• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Wodzisławskie : Godów, Gorczyce, Lubomia [...]. R. 7, nr 14 (323).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Wodzisławskie : Godów, Gorczyce, Lubomia [...]. R. 7, nr 14 (323)."

Copied!
32
0
0

Pełen tekst

(1)

ZA SUMIENNOŚĆ

do sądu

Trzej pracownicy Służb Komunalnych Miasta w Wodzisławiu (Krzysztof Bieder- man, Janusz Ryszkiewicz i Andrzej Krawczyk) staną przed sądem, ponieważ sumiennie wypełniali polecenia prezydenta miasta. Szczegóły strona 11

WTOREK 4 kwietnia 2006 Nr 14 (323) Rok VII

Nr indeksu 323942 ISSN 1508-8820

cena 2 zł (w tym 7% VAT) nw@nowiny.pl

www.nowiny.pl

Godów Gorzyce Lubomia Marklowice Mszana Pszów Radlin Rydułtowy Wodzisław

8-9

24

strony

noworodków

17

I kto to mówi? Nad wyraz

dobrze

REKLAMA

ªxHRLFKIy882009zv-:'

ISSN 1508-882X 14

2 10

ZA TYDZIEŃ

PSZÓW

Firma”Profit”

ul. Pszowska 553

od pn. do pt. w godz. 9.00 - 12.00 i 15.00 - 18.00, tel. 032 455 86 66

WODZISŁAW

Przedstawicielstwo Usług Turystycznych ”WW”, ul. Powstańców 5 pn. i pt. w godz. 9.00 - 17.00, wt., śr., pt. w godz. 9.30 - 17.30,

sob. w godz. 9.30 - 13.00, tel. 032 455 55 00

REGION

Strach przed wodą

Po raz pierwszy od powo- dzi z 1997 r. stan Odry był tak wysoki. O ponad 200 cm prze- kroczony został stan alarmowy.

W Ligocie Tworkowskiej woda zalała drogi i podtopiła gospodar- stwa. 30 marca wodowskaz na rze- ce w Krzyżanowicach pokazywał 734 cm. Sytuację pogarszał padają- cy tego dnia deszcz. W Nieboczo- wach odcięty został ośrodek wypo- czynkowy „Raj”, zamknięto drogi pomiędzy Ligotą a Bukowem. Na odcinku około kilometra między Ligotą a Nieboczowami woda z rzeki przelewała się do wyrobisk pożwirowych tworząc prawdzi- we wodospady. Uruchomiona 29 marca prawa część Polderu Buków przejęła część wody, która mogła- by zalać okoliczne wioski gminy Lubomia.

RADLIN

Przewracają się w grobach

Radlińscy radni wypowiedzieli się przeciwko likwidacji przychod- ni na Głożynach, która należy do ZOZ-u w Rydułtowach. Sprawa funkcjonowania tego ośrodka wy- woływała już wcześniej wiele emo- cji, teraz sugerowano, że likwidacja jest efektem celowego działania poprzednich władz ZOZ-u.

Negatywną opinię wyrazili rów- nież w sprawie likwidacji ośrodka zdrowia w Lyskach. Wkrótce oka- że się, czy władze powiatu wezmą to pod uwagę.

3

Radny Adam Mielimąka staje w obronie ul. Narutowicza

w Rydułtowach

12

(2)

n Redakcja:

44- 300 Wodzisław Śląski, ul. Piłsudskiego 10,

tel. 0-32/455 68 66, fax 0 -32/455 66 87, e-mail: nw@nowiny.pl

nDyrektor Wydawnictwa Prasowego Katarzyna Gruchot

nRedaktor naczelny Rafał Jabłoński nRedakcja techniczna Marcin Woźnica

© Wszystkie prawa autorskie do opra co wań graficznych reklam ZA STRZE ŻO NE.

Materiałów nie zamówionych nie zwracamy.

Ogłoszenia przyjmuje sekretariat redakcji w Wodzisławiu Śl., w godz. od 8.00 do 16.00.

Za treść ogłoszeń, reklam i tekstów płatnych redakcja nie ponosi odpowiedzialności.

n Skład: NOWINY RA CI BOR SKIE Sp. z o.o.

n Druk: PRO MEDIA, Opole.

Nowiny Ra ci bor skie sp. z o.o.

Wydawnictwo Prasowe

n INFORMACJE n

sonda

Do Świąt Wielkanocnych pozostały zaledwie dwa tygodnie.

Zapytaliśmy mieszkańców powiatu czy poszczą?

d

Michalina Dziwoki z Godowa W tym roku wraz z mężem posta- nowiliśmy, że nie będziemy pili kawy w poście. Najtrudniej było mi wy- trzymać przez pierwsze dwa dni, po- nieważ wcześniej wypijałam nawet pięć kaw dziennie. Teraz czuję się bardzo dobrze i myślę, że wytrwam w postanowieniu do Wielkanocy.

Iwona Romanowicz z Turzy Śląskiej W tym roku pości- łam w środę po- pielcową oraz przez dwa kolejne dni.

Będę pościć także w Wielki Piątek.

Kiedyś częściej odmawiałam sobie jedzenia słodyczy, także w adwen- cie. Uważam, że post to doskonała forma oczyszczenia organizmu, war- to go także praktykować z powodów duchowych, religijnych.

Beata Lankocz z Wodzisławia Oczywiście okres Wielkiego Postu nie- rozerwalnie wiąże się z ograniczeniem liczby posiłków i nie jedzeniem potraw mięsnych. Wielu ludzi widzi w tym jeden z elementów odnowy duchowej. Jeśli chodzi o mnie to nie przestrzegam tych praktyk. Wydaje mi się, że z biegiem lat ta zasada ustanowiona przez Kościół jest przestrzegana w coraz mniejszym stopniu.

Bronisława Buchta z Radlina Jako osoba wierzą- ca poszczę zgodnie z nauką Kościoła, tego mnie nauczo- no w domu rodzinnym. Piątkowy post jest pamiątką męki i śmierci Chrystusa. Czwarte przykazanie ko- ścielne kładzie nacisk na dni i okresy pokuty – są nimi piątki całego roku i Wielki Post. Jest to nie tylko czas wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych, ale również pokuty.

REKLAMA

Kolejne przedsięwzięcie pro- europejskie zorganizowało biuro Europe Direct. Tym razem była to debata, w której uczestniczyła po- słanka parlamentu europejskiego Małgorzata Handzlik.

Przedsięwzięcie zorganizowa- no w przededniu ogłoszonego przez Komisję Europejską „Dnia Wiosny w Europie”. W praktyce chodzi o zachęcenie uczniów szkół ponadgimnazjalnych do udziału w dyskusji na tematy europejskie.

W trakcie debaty zaprezentowa- no funkcjonowanie parlamentu europejskiego oraz biura Europe Direct. Jak mówi szef tej instytu- cji Jarosław Szczęsny, uczniowie wykazali się nie tylko dużą wiedzą na temat zagadnień europejskich, ale także interesowali się zasadą swobodnego przepływu ludzi i ka- pitałów. Pytali także o wykorzysty- wanie przez Polskę funduszy unij- nych. Wymieniano również poglą- dy na temat tolerancji, tożsamości narodowej i polityki zagranicznej.

(raj) Jak już pisaliśmy, wieloletni

dyrektor kopalni „Rydułtowy-An- na” - Gerard Chluba złożył rezy- gnację. Na jego miejsce przyszedł Piotr Wałach z Rudy Śląskiej, do- tychczasowy naczelny inżynier w kopalni „Pokój”. Obecne stanowi- sko to dla mnie pełna mobilizacja, gdyż pracuję w nowym środowisku - mówi obecny szef rydułtowskiej kopalni.

GODZINA DROGI DO PRACY Dojazd do pracy zabiera mu ponad godzinę. To spore utrud- nienie, ponieważ wcześniej, przez prawie dwadzieścia lat, pracował niemal przy domu, w kopalni „Polska-Wirek” w Ru- dzie Śl. oraz we wspomnianej kopalni „Pokój”. Obecnie nowe stanowisko traktuje jako wyzwa- nie. Piotr Wałach, nowy dyrektor kopalni „Rydułtowy - Anna” ma czterdzieści sześć lat. Ukończył Wydział Górniczy na kierunku technika eksploatacji złóż w Poli- technice Śląskiej. Pracę magister- ską obronił w 1985 roku. W tym samym roku podjął pracę jako stażysta w kopalni „Nowy Wirek”

w Rudzie Śląskiej i dostał powo- łanie do wojska, w którym służył przez rok. W 1986 r. wrócił do rudzkiej kopalni, w której prze- szedł wszystkie szczeble awansu.

Zaczynał jako stażysta, później był nadgórnikiem, sztygarem zmianowym i kierownikiem od- działu wydobywczego. W 1991 r.

rozpoczął pracę w dziale wentyla- cji jako nadsztygar w dziale ppoż.

Pełnił także funkcję zastępcy kierownika kopalnianej stacji ra- townictwa górniczego. W dziale wentylacji przepracował pięć lat.

Następnie wrócił do działu gór- niczego w 1995 r. na stanowisko nadsztygara górniczego. Później był kolejno kierownikiem robót górniczych, głównym górniczym, a 1 lipca 2000 r. objął funkcję na- czelnego inżyniera kopalni „Pol- ski-Wirek”. W 2005 r. przeszedł na kopalnię „Pokój”, na stano- wisko naczelnego inżyniera. 23

RYDUŁTOWY — Od ponad tygodnia kopalnią „Rydułtowy-Anna” zarządza nowy dyrektor. Jest to Piotr Wałach z Rudy Śląskiej. Na pytanie, jakie ma zainteresowania poza górnictwem odpowiada żartobliwie:

węgiel.

Górnik z urodzenia

marca decyzją zarządu Kompanii Węglowej został dyrektorem ko- palni „Rydułtowy-Anna”.

BEZ RADYKALNYCH ZMIAN Nie znałem wcześniej Ryduł- tów, w dzieciństwie jeździłem do Turzyczki, gdzie mieszkał cze- ladnik mojego dziadka-piekarza - wspomina dyrektor Piotr Wa- łach. Pochodzi z rodziny zwią- zanej z górnictwem. Jego drugi dziadek był górnikiem, a ojciec pracował jako ślusarz w Bytom- skich Zakładach Naprawczych, które świadczyły usługi dla wielu kopalń. Piotr Wałach ma dwo- je rodzeństwa. Młodszy o cztery

lata brat Wojciech jest doktorem nauk chemicznych i adiunktem na Politechnice Śląskiej. Starsza o pięć lat siostra nie pracuje zawo- dowo. Zajmuje się domem. Żona dyrektora kopalni „Rydułtowy - Anna”, Barbara, pracuje w Urzę- dzie Miasta w Rudzie Śląskiej.

Jest naczelnikiem wydziału dróg i mostów. Ukończyła Wydział Bu- downictwa na Politechnice Ślą- skiej. Państwo Wałachowie mają dwie córki. Starsza Joanna stu- diuje rosjoznawstwo na UMCS w Lublinie, a młodsza Zuzia kończy w tym roku liceum. Wol- ny czas spędzamy czynnie. Lubimy sporty zimowe, jeżdżę na rowerze, gram w piłkę – mówi o sobie i swojej rodzinie dyrektor Wałach.

Wypoczywa, czytając książki. Jak rozpoczął urzędowanie w ryduł- towskiej kopalni? Pytam, przyglą- dam się. Nie jestem zwolennikiem radykalnych zmian - odpowiada dyrektor Wałach. Dodaje, że zna problemy środowiska. Wstrzą- sy, problemy z ruchem ciężkich samochodów przez miasto, gdyż wychował się w Rudzie Śląskiej - mieście typowo górniczym, przez które dziennie przejeżdża nawet sto ciężkich samochodów. Jest mi znany problem szkód górniczych, chociażby dlatego, że mój rodzin- ny dom jest obecnie do wyburzenia z tego powodu. Sam mieszkam w wyremontowanym domu po dziad- kach z 1936 roku. Stoi on 350 me- trów od autostrady - mówi Piotr Wałach.

Iza Salamon

WODZISŁAW

Tolerancja i nie tylko

Ofertę szkół średnich powia- tu wodzisławskiego mogli poznać gimnazjaliści podczas Targów Edu- kacyjnych, zorganizowanych przez Poradnię Psychologiczno-Pedago- giczną. W wyborze szkoły przydatne okazały się praktyczne informacje, którymi dzielili się ich uczniowie.

Swoje stoiska przygotowały wszystkie szkoły ponadgimnazjal- ne powiatu wodzisławskiego. Sala gimnastyczna II LO w Wodzisła- wiu przez kilka godzin była pełna gimnazjalistów – kolejne grupy odwiedzały targi zapoznając się z propozycjami dalszego kształcenia.

Atrakcjami były pokazy mody, wy- stępy zespołów muzycznych czy ta- necznych, można było również zo- baczyć wykonywanie fryzur przez uczennice jednej ze szkół. Na sto- isku Poradni Psychologiczno-Peda- gogicznej chętni korzystali z testów predyspozycji zawodowych.

Na targi przyjechali nawet gim- nazjaliści spoza naszego powiatu – z Rybnika i Chałupek – mówi Micha- lina Kowol z Poradni. W ciągu kilku godzin przewinęło się prawie 1,5 tys.

uczniów z 20 gimnazjów. Mimo tak dużej liczby odwiedzających udało się wszystko sprawnie zorganizować, duże zaangażowanie wykazali gospodarze – nauczyciele i uczniowie II LO.

Targi są bardzo przydatne – mó- wią uczennice Gimnazjum w Pszo- wie. Pomagają się zdecydować, którą szkołę wybrać. Można dowie- dzieć się wiele rzeczy o profilach na- uczania. Najbardziej ciekawe były rozmowy z uczniami, którzy mówili jak wygląda nauka w ich szkole, do- radzali jaki profil lepiej wybrać.

(jak) POWIAT

Po wiedzę na Targi

Piotr Wałach - nowy dyrektor kopalni „Rydułtowy-Anna”

(3)

skró cie

W

Co słychać w Pszowie?

W tym tygodniu odbywają się w Pszowie spotkania władz mia- sta z mieszkańcami. Cykl zebrań rozpoczął się w poniedziałek w Krzyżkowicach. Kolejne spotka- nie dla mieszkańców Pszowskich Dołów oraz Osiedla Kościuszki odbędzie się we wtorek, w Szko- le Podstawowej nr 2. W środę, w sali Miejskiego Ośrodka Kultury przedstawiciele miasta spotka- ją się z mieszkańcami centrum oraz osiedli. Główny cel zebrań to sprawozdanie za rok ubiegły oraz planowanie na rok bieżący.

Uczestnicy zobaczą przygotowa- ną prezentację multimedialną.

Początek o godzinie 17.00 Czuwanie dla Papieża

W siedzibie Towarzystwa Przyjaciół Pszowa czynna jest wystawa upamiętniająca postać Papieża. Prezentowane są tu- taj głównie ciekawe publikacje, artykuły, książki oraz albumy.

Wszystkie pochodzą z prywat- nych zbiorów. Tydzień papieski rozpoczął się w Pszowie w minio- ną niedzielę. O godzinie 20.00 w bazylice została odprawio- na msza św. zamówiona przez Urząd Miasta. Czuwanie trwało do godziny 21.37. Przypomnijmy, że Jan Paweł II otrzymał tytuł Honorowego Obywatela Miasta Pszowa. W minionym roku, w dowód wdzięczności Ojcu Świę- temu i dla upamiętnienia nada- nia honorowego tytułu pszowscy radni ustanowili tablicę pamiąt- kową.

Nowa i atrakcyjna

Urząd Miasta w Rydułtowach ma odnowioną, znacznie ciekaw- szą stronę internetową. Pod ad- resem www.rydultowy.pl miesz- kańcy mogą szukać ważnych informacji o swoim mieście. Jak informują autorzy strony, cią- gła ewolucja serwisu ma na celu przede wszystkim wyjście naprze- ciw oczekiwaniom mieszkańcom Rydułtów i spowodowanie, aby możliwie wiele spraw można było załatwić za pomocą Internetu.

Wśród wielu ciekawostek warto zwrócić uwagę m.in. na zakładkę

„Dla Przedsiębiorców”, w której rydułtowski Urząd Miasta bę- dzie zamieszczał informacje dla przedsiębiorców oraz osób pla- nujących założenie własnej dzia- łalności gospodarczej, informacje o możliwościach pozyskania fun- duszy unijnych, konkursach oraz dotacjach, skierowanych głównie do małych i średnich przedsię- biorców, jak również linki do in- stytucji, świadczących usługi przy pozyskiwaniu środków.

Policz podatek

W celu usprawnienia akcji rozliczeń rocznych podatku do- chodowego do osób fizycznych (PIT) za 2005 r., w sali obrad Urzędu Miasta Rydułtowy (po- kój nr 15, I piętro) zostanie utworzony punkt obsługi podat- nika. 7 kwietnia, w godzinach od 8.00 do 14.00, pracownik Urzę- du Skarbowego będzie udzielał informacji, fachowych porad oraz przyjmował roczne zezna- nia podatkowe.

Będzie Plus w Rydułtowach Przy ulicy Raciborskiej w re- jonie byłej lecznicy dla zwierząt powstanie dyskont Plus. Jak po- informował nas przedstawiciel firmy developerskiej, obecnie trwają starania o pozwolenie na budowę, a otwarcie sklepu na- stąpi prawdopodobnie jesienią.

n INFORMACJE n

REKLAMA

Finalistki są uczennicami II LO im. prof. Józefa Tischnera w Wodzisławiu. Konkurs odbył się podczas III Zajazdu Rodziny Szkół Tischnerowskich. Impre- zę zorganizowano 24 – 25 marca w Wadowicach. Przedstawicielki Wodzisławia zmierzyły się z 22 re- prezentacjami szkół z całej Polski.

W pierwszej części rozwiązywały test pisemny. Pytania dotyczyły biografii księdza Tischnera i jego filozofii. Wodzisławianki musiały m.in. znać fragmenty „Filozofii po góralsku”, a także wiedzieć, kto był promotorem pracy doktoranckiej Radlińscy radni wypowiedzieli się przeciwko likwidacji przychod- ni na Głożynach, która należy do ZOZ-u w Rydułtowach. Sprawa funkcjonowania tego ośrodka wy- woływała już wcześniej wiele emo- cji, teraz sugerowano, że likwidacja jest efektem celowego działania poprzednich władz ZOZ-u.

O zgodę na likwidację przy- chodni wystąpił do radlińskiej Rady Zarząd Powiatu Wodzisław- skiego. Wniosek uzasadniono tym, że funkcjonowanie ośrodka zdrowia na Głożynach przynosi straty. W zeszłym roku wyniosły one 26 tys. zł. Radny z Głożyn Stefan Lukoszek zwrócił uwagę, że mieszkańcy byli niezadowoleni z obsługi i przenosili swoje dekla- racje do innych przychodni.

Ja, tak jak część mieszkań- ców Głożyn, zostałem zmuszony do przepisania się do Rydułtów – stwierdził Stefan Lukoszek.

Widzę tu cechy celowego działa- nia, w ośrodku pracował nawet oddelegowany przedstawiciel firmy konkurencyjnej. Zarządzanie tym ośrodkiem było niewłaściwe. Nie RADLIN

Przewracają się w grobach

Radny Stefan Lukoszek zdecydowanie przeciwstawia się likwidacji ośrodka na Głożynach

były potrzebne wielkie inwestycje, wystarczyłoby, żeby był tam na stałe jeden lekarz. Będę głosował prze- ciw. Mieszkańcy, którzy budowali ten ośrodek w czynie społecznym przewracają się w grobach.

Rada Miejska w Radlinie mia- ła się też wypowiedzieć na temat likwidacji ośrodka zdrowia w Ly- skach. Powiat chce go zamknąć z tej samej przyczyny – strat wyno- szących w zeszłym roku 73 tys. zł.

Radny Lukoszek uznał, że istnieje tu pewna analogia do ośrodka na Głożynach. Według jego oceny w obu przypadkach była prowadzo- na polityka, która obniżyła liczbę zadeklarowanych pacjentów. Po- dobnego zdania jest radny powia- towy z Radlina Piotr Cybułka.

Po likwidacji ośrodka w Lyskach pacjenci nie będą mieli wyboru – ar- gumentował Piotr Cybułka. Zosta- nie ten, który miał zostać – niepu- bliczny „Servimed”, którego udzia- łowcem był były dyrektor ZOZ w Rydułtowach Roman Kubek. Chcąc bronić rydułtowski szpital przed li- kwidacją trzeba mieć argument, że prowadzi on szeroki zakres usług.

Gdy się likwiduje poszczególne po- radnie i przychodnie, ten argument znika. Moim zdaniem należy tego bronić, ale zapewne decyzje już za- padły.

Radlińscy radni wyrazili nega-

tywną opinię w sprawie likwidacji zarówno ośrodka zdrowia w Ly- skach, jak i na Głożynach. Wkrót- ce okaże się, czy władze powiatu wezmą to pod uwagę.

(jak)

WODZISŁAW - RADLIN — Patrycja Ostojska z Wodzisławia i Ka- tarzyna Bednorz z Radlina zajęły II miejsce w ogólnopolskim konkursie dotyczącym życia i twórczości prof. Józefa Tischnera.

Niespodziewany sukces

Katarzyna Bednorz z Radlina i Patrycja Ostojska z Wodzisławia

księdza Tischnera. Poza tym pyta- no ich o imię patrona gimnazjum, do którego uczęszczał patron wo- dzisławskiej szkoły. Do konkursu przygotowywała nas nasza polo- nistka Stanisława Wieczorek. Jak widać, z dobrym skutkiem. Drugie miejsce to nasz niespodziewany suk- ces. W nagrodę otrzymałyśmy wspa- niałe dyplomy i plecaki. Niewiele brakowało abyśmy pojechały do Rzymu. To była pierwsza nagroda.

W części ustnej był remis. Niestety nieco mniej punktów zdobyłyśmy w teście – mówią uczennice II LO.

(raj)

Ponad 180 prac wpłynęło na konkurs plastyczny „Ferie zimowe na sportowo”, organizowany przez MKS Odrę Wodzisław.

Jury w składzie: Aleksandra Dembowy oraz Natalia Sternik -Poparda wyłoniło zwycięzców.

W kategorii wiekowej 4 - 5 lat zwyciężył Kamil Gruszka z Pu- blicznego Przedszkola w Mar- klowicach, na drugim miejscu była Julia Grzonka z PP nr 18 w Wodzisławiu Śl., a na trzecim Kasia Bartela z PP w Marklowi- cach. Wyróżnienie w tej kategorii otrzymała Nikola Brawańska z PP nr 11 w Wodzisławiu Śl. W ka- tegorii wiekowej 6 - 8 lat nagro- dzone zostały prace: Agaty Ko- zieł z Publicznego Przedszkola w Marklowicach, Kasi Jęczmionki z WODZISŁAW

Dzieci lubią Odrę

PP nr 3 w Wodzisławiu Śl., Oliwii Cuber z PP w Godowie, Agaty Płaczek z PP w Marklowicach, Tomka Antończyka z PP w Mar- klowicach, natomiast wyróżnie- nie otrzymała Natalia Moric z PP nr 15 w Kokoszycach. W katego- rii wiekowej 10 - 18 lat pierwsze miejsce zdobyła Natalia Elias ze Szkoły Podstawowej w Kokoszy- cach. Na drugim miejscu znalazła się Karina Bartosiewicz, nato- miast Krzysztof Osiński z Domu Dziecka w Gorzyczkach otrzymał wyróżnienie. Nagrody ufundo- wali MKS Odra Wodzisław Śl., PZPN, Orange oraz Coca - Cola, a nagrody w postaci słodyczy fir- ma Mieszko z Raciborza i Kraft Foods Polska S.A.

(izis)

(4)

n INFORMACJE n

Radni zdecydowali, że naj- więcej pieniędzy przeznaczonych będzie na remont dróg. Pierwot- nie planowano wydać na ten cel dodatkowo ok. 1 mln zł. Podczas sesji zwiększono tę pulę o kolejne 700 tys. zł. Spory zastrzyk finan- sowy odczują Służby Komunal- ne Miasta. Na zakup w formie leasingu sprzętu przeznaczono 620 tys. zł. SKM wzbogacą się o dwie śmieciarki, zamiatarkę, wa- lec drogowy, solarkę i pług oraz ciągnik do zimowego utrzymania dróg. Środki z nadwyżki budże- towej miasta wykorzystane będą również do zakupu sprzętu do utrzymania zieleni. Kolejne 300 tys. zł stanowi dotacja dla SKM.

WODZISŁAW

Notariusz się doczekał

Jest porozumienie w sprawie rozliczenia budowy oczyszczalni ścieków Karkoszka II. Do podpisa- nia aktów notarialnym ma dojść w połowie kwietnia. W dalszym ciągu jednak nie wiadomo komu ten majątek zostanie przekazany.

Przypomnijmy, że najpierw rozliczenie Karkoszki odkładały władze Wodzisławia. Okazało się, że nie wszystkie grunty, na których wzniesiono oczyszczalnię należą do miasta. Kolejną kością niezgo- dy była wartość starej oczyszczal- ni. Z 520 tys. wartości księgowej po wycenie dokonanej na zlecenie Wodzisławia kwota ta wzrosła do 8 mln zł. Ostatecznie Gorzyce, Radlin, Marklowice i Przedsię- biorstwo Wodociągów i Kanali- zacji zaakceptowały te warunki.

Spór pojawił się ponownie, gdy należało zapłacić notariuszowi za sporządzenie aktów notarialnych.

Okazało się, że kwota ta jest sto- sunkowo niewielka - wyniesie 20 tys. zł (wcześniej spodziewano się

4 marca w siedzibie „Gazety Wyborczej” w Warszawie, przy udziale przedstawicieli rządu, w tym wicepremiera Ludwika Do- rna i posła Jana Marii Rokity, od- było się oficjalne wręczenie cer- tyfikatów ukończenia programu

„Przejrzysta Polska”.

Z ponad 466 samorządów z ca- łej Polski, które uczestniczyły w tej akcji, ukończyło ją tylko 403, w tym jedynie 40 z całego województwa śląskiego. Urząd Miasta w Pszowie jako jedyny samorząd z powiatu wodzisławskiego wdrożył w termi- nie 6 zasad dobrego rządzenia, co umożliwiło z sukcesem ukończe- nie program i uzyskanie certyfika- tu akcji. Drugą gminą w powiecie, która ukończyła wspomnianą ak- cję we wcześniejszych latach był Radlin, który jako gmina pilotażo- wa aktywnie wspierał Pszów przy wdrażaniu założeń programu.

Akcja „Przejrzysta Polska” trwa- ła przez cały ubiegły rok i w tym czasie Urząd w Pszowie musiał wprowadzić 6 zasad, obejmujących między innymi wdrożenie kodeksu etycznego pracownika samorządo- wego, opracowanie podręcznika usług świadczonych przez urząd, wprowadzenie procedury konkursu na stanowiska urzędnicze oraz kie- rownicze w urzędzie, jak również opracowanie corocznego informa- tora budżetowego gminy zatytuło- wanego „Skąd mamy pieniądze i na co je wydajemy”. Ustalenie tych zasad ma umożliwić sprawniejsze funkcjonowanie urzędu, lepszą ob- sługę oraz uczynić urząd bardziej przyjaznym dla mieszkańców. Cie- szymy się z otrzymanego certyfikatu, gdyż dzięki temu nasz urząd będzie

PSZÓW — Urząd Miasta w Pszowie jako jedyny samorząd z powiatu wodzisławskiego wdrożył w wymaganym terminie sześć zasad dobre- go rządzenia, z sukcesem ukończył program i uzyskał certyfikat akcji

„Przejrzysta Polska”.

Przez szybkę lepiej widać

Ryszard Zapał, burmistrz Pszowa, prezentuje „przezroczysty” certyfikat, który pszowski urząd otrzymał za udany udział w akcji „Przejrzysta Polska”

WODZISŁAW — Ponad 6-milionowa nadwyżka budżetowa podzielona.

Więcej pieniędzy na drogi

bardziej przejrzysty dla mieszkańców - mówi Ryszard Zapał, burmistrz Pszowa. Powstał opis 52 najczęściej świadczonych usług w poszczegól- nych referatach. Dzięki temu szybko można się dowiedzieć, co w załatwia- niu danej sprawy jest wymagane, jakie są do niej wnioski i załączniki, jakie są terminy załatwienia oraz jaki jest tryb odwoławczy - dodaje burmistrz.

Miastu z pewnością przydałby się większy i nowocześniejszy urząd, w którym byłyby podjazdy dla nie- pełnosprawnych oraz specjalne pomieszczenie, w którym byłyby ogólnie dostępne wszystkie wnioski i formularze. Póki co, mieszkańcy mogą sprawdzić, jak działa certyfi- kat „Przejrzysta Polska”.

(izis) Przeznaczona będzie na pokrycie

tych działów, które ze względu na wyjątkowo uciążliwą zimę zanoto- wały deficyt.

Ponad 1,5 mln zł radni dołożyli na wydatki inwestycyjne. Dzięki tej kwocie będzie m.in. możliwe zaku- pienie większej liczby kamer moni- torujących Wodzisław. Pierwotnie pieniędzy wystarczyło na 11 tego typu urządzeń. Teraz może być ich nawet 16. Pieniądze trafią także do klubów sportowych. Na remon- ty boisk przeznaczono 200 tys. zł.

W Kokoszycach mają się pojawić nowe szatnie, na boisku przy ul.

Skrzyszowskiej nowa nawierzch- nia, a w Zawadzie ma powstać boisko dla drużyn młodzieżowych.

Radni liczyli każdą złotówkę. Na zdjęciu Ireneusz Serwotka, Jan Grabowiecki, Teresa Nagrodzka oraz Zofia Wistuba Klub Wicher Wilchwy otrzymał z kolei dotację w wysokości 30 tys. zł na rozpoczęcie budowy pawilonu sportowo-rekreacyjnego. 15 tys.

zł zostało przekazane na remont boiska na os. XXX-lecia. Drugie tyle wyłoży Spółdzielnia Miesz- kaniowa ROW. Kolejne 15 tys. zł przeznaczono na remont trzech mniejszych boisk: boiska do ko- szykówki na os. 1 Maja, boiska do siatkówki na Placu Zwycięstwa oraz wielofunkcyjnego boiska na os. Staszica.

Warto dodać, że znacznie za- silono także budżet oświaty. Do- łożone 416 tys. zł przeznaczone będzie głównie na remonty szkół.

Rafał Jabłoński

POMYSŁ WART NAŚLADOWANIA

WODZISŁAW: W SP 10 uczniowie mogą korzystać z zajęć świetlicowych także po południu. Grono pedagogiczne postawiło na integrację grupy oraz prze- kazywanie dzieciom niezbędnych informacji, dotyczących bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Odbywać się będą również zajęcia z zakresu profilaktyki uzależnień oraz sportu i rekreacji. Póki co, dzieci mogą w nich uczestniczyć dwa razy w miesiącu w godzinach popołudniowych od 16.00 do 18.00. Pro- jekt realizowany jest społecznie przez nauczycieli i rodziców. W czasie zajęć uczniowie otrzymują podwieczorek, który przygotowuje jedna z matek - Ma- ria Hołdys. Autorkami projektu, który częściowo sfinansował Urząd Miasta, są nauczycielki: Weronika Morlo, Iwona Bąk i Ewa Smołka. (raj)

opłaty w wysokości nawet 250 tys.

zł) i gminy doszły do porozumie- nia. Wodzisław zapłaci połowę tej kwoty, natomiast trzy pozo- stałe gminy i PWiK resztę. Wo- dzisław w ponad 40-milionowej inwestycji ma 59,65% udziałów, PWiK - 11,12%, Radlin - 19,43%, Marklowice – 5,08%, Gorzyce – 4,72%.

Pierwszy termin podpisania aktu notarialnego wyznaczono na 29 marca. W sprawie nie wypo- wiedzieli się jeszcze radni części gmin (w przypadku nabycia i zby- cia majątku ich zgodna jest nie- zbędna) więc sprawę odłożono do połowy kwietnia.

Rozliczenie oczyszczalni nie oznacza końca sporów. Ciągle nie wiadomo czy oczyszczalnia będzie przekazana do Międzyg- minnego Związku Wodociągów i Kanalizacji. Przeciwny temu jest Wodzisław, który chce przekazać Karkoszkę do PWiK. Każda z gmin przekazałaby swoją cześć i

w ten sposób zwiększyłaby swo- je udziały w Przedsiębiorstwie.

Nie chcą o tym słyszeć pozostałe gminy. Twierdzą, że takie rozwią- zanie ogranicza możliwość ubie- gania się o pieniądze na kanali- zację z Funduszu Spójności. Do uzyskania pieniędzy europejskich niepotrzebny jest MZWiK. Może- my zrobić to wspólnie z gminami i PWiK. Jeśli nie, to zrobimy to sami. Nie będzie to trudne, ponie- waż i tak większość dokumentacji wykonujemy sami – mówi wice- prezydent Wodzisławia Jan Ze- mło.

Przypomnimy, że Wodzisław od dawna dąży do rozwiązania MZWiK. Władze tego miasta uważają, że jest to instytucja zbędna. Nie są jednak w stanie przekonać do tego wystarczają- cej liczby gmin, dlatego myślą już o wystąpieniu z MZWiK. Wydaje się jednak, że i ta koncepcja się nie powiedzie.

(raj)

(5)

997

Po poduszki

27.03 po wybiciu szyby w oknie włamano się do budynku gospodar- czego przy ul. Rymera w Radlinie.

Sprawcy skradli używane i nowe poduszki samochodowe. Straty wy- niosły około 30 tys. zł.

Na budowę

28.03 nieznani sprawcy włama- li się do domu jednorodzinnego znajdującego się w budowie przy ul.

Piaskowej w Wodzisławiu. Włamy- wacze weszli do środka poprzez wy- bicie szyby w oknie kotłowni i skra- dli osprzęt miedziany centralnego ogrzewania, armaturę łazienkową, elektronarzędzia oraz elementy wyposażenia oświetlenia budynku.

Straty wyniosły 5 tys. zł.

Potrąciła pieszą

28.03 o godz. 15.00 na ul. Wio- sny Ludów w Marklowicach 33-let- nia kobieta kierująca samochodem marki Seat Cordoba w trakcie wy- konywania manewru wyprzedzania innego auta potrąciła idącą lewym poboczem 43-letnią pieszą. Po- szkodowana doznała wstrząśnienia mózgu oraz ogólnych potłuczeń i została odwieziona do szpitala w Rydułtowach.

Zgłodnieli

28.03. w Gorzycach nieznani sprawcy włamali się do sklepu mię- sno-wędliniarskiego przy ul. Ko- ścielnej. Skradli 60 kg mięsa oraz gotówkę w kwocie 30 zł.

Pięknisie

29.03. w sklepie drogeryjnym przy ul. Kubsza w Wodzisławiu nie- znani sprawcy skradli 23 opakowa- nia pudrów i podkładów do twarzy.

Straty wyniosły 1200 zł.

Kradzione maluchy

19-letni mieszkaniec Pszowa obok posesji przy ul. Pszowskiej odnalazł swojego skradzionego dwa dni wcześniej „malucha”. Auto nie miało tablic rejestracyjnych. Na miejscu zdarzenia policjanci odna- leźli następnego fiata 126p, skra- dzionego wcześniej w Pszowie.

Tarpanem po metal

30.03 w nocy patrol policji na ul. Hutniczej w Radlinie zatrzymał dwóch mężczyzn, którzy przy uży- ciu samochodu marki Tarpan skra- dli złom z terenu koksowni Radlin o wartości około 800 zł.

Miłośnicy gołębi

Na terenie ogródków działko- wych „Setka Śląska” w Rydułtowach nieznani sprawcy dokonali włamania do altanek. Włamując się do gołębni- ka na jednej z działek po wypchnię- ciu kraty z okienka skradli 25 gołębi.

Straty wyniosły 1500 zł. Złodzieje włamali się także do innej altanki, ale nic nie skradli.

Pajęczarze schwytani

31.03 w Rydułtowach przy ul.

Strzody policjanci z miejscowego komisariatu zatrzymali trzy osoby, które dokonały nielegalnego przy- łączenia energii elektrycznej. Za- kład energetyczny ustali wysokość strat, które poniósł w wyniku dzia- łania sprawców kradzieży prądu.

Zakrapiany prima aprilis

Policjanci komisariatu w Ryduł- towach zatrzymali 1 kwietnia wie- czorem dwóch mężczyzn, którzy w mieszkaniu przy ul. Plebiscytowej pobili właściciela. Następnie skra- dli mu telefon komórkowy, portfel z dokumentamii i 820 zł. Do zda- rzenia doszło w trakcie libacji alko- holowej.

n INFORMACJE n

Po godz. 15.00, gdy stan wody na Odrze przekroczył 650 cm, jed- na po drugiej podniesione zosta- ły wszystkie zasuwy. Napór wody był tak silny, że początkowo ekipa RZGW miała z tym problem. Jaz używany w celach przeciwpowo- dziowych jest po raz pierwszy. Po- ziom Odry jest najwyższy od 1997 r. Otwarcie zasuw i wpuszczenie wody na tę część polderu ma ob- niżyć falę na rzece - powiedział nam Jarosław Kawulak, kierow- nik nadzoru wodnego RZGW w Gliwicach. Prędkość spuszczania wody wynosiła ok. 50 m sześć. na sekundę. Jak ocenia J. Kawulak, sytuacja na Odrze jest ustabilizo- wana. Prognozy były gorsze - przy- znaje J. Kawulak.

Świadkami otwarcia zasuw byli przedstawiciele Urzędu Gminy w Krzyżanowicach. Dowiedzieli się o tym tego samego dnia. Ta wiado- mość pozwoliła im odetchnąć z ulgą.

W gminie Krzyżanowice groźba powodzi stawała się coraz bardziej realna. Otwarcie sterowanej części polderu obniżyło poziom rzeki.

BUKÓW — Po raz pierwszy, 29 marca, uruchomiona została prawa część polderu Buków. Woda skierowana został na prawą, nie wykorzy- stywaną do tej pory część zbiornika.

Polder Buków uratował wioski

Otwarcie zasuw rozpoczeło się po gopdz. 15. 00

Z decyzji RZGW zadowole- ni byli też urzędnicy z Lubomi.

Na pewno to pomogło. Otrzyma- liśmy informację, że idzie fala i stan wody się podniesie. Otwarcie polderu było już uzgadniane wcze- śniej. Chodziło o to, by zrobić to w odpowiednim momencie, by wy- pompować z rzeki jak największą ilość wody – tłumaczy Leszek Bi- zoń z UG Lubomia.

Następnego dnia sterowana część polderu została zamknię- ta. Przejęła 2 mln metrów sześc.

wody. Obszar polderu obejmuje 830 ha. Jego objętość ma wynieść docelowo 50 mln metrów sześc.

wody. Polder Buków stanowi I etap budowy zbiornika retencyj- nego „Racibórz Dolny” o pojem- ności 170 mln litrów sześc. wody.

W Nieboczowach nadmiar wody przejęły zbiorniki pożwiro- we. Całe szczęście, że otworzyli po- lder, bo wtedy cała woda wylałaby się na nasze wioski i byłoby znacznie gorzej – przyznaje Leszek Bizoń z Urzędu Gminy Lubomia.

(Adk)

Z powodu silnego naporu wody zasuwy otwierane były jedna po drugiej

Polder w sumie może zmieścić 50 mln metrów sześciennych wody

ZASNĄŁ ZA KIEROWNICĄ

Z ogólnymi potłuczeniami ciała odwieziony został do szpitala kierowca zielo- nego daewoo tico, który wskutek zaśnięcia za kierownicą zjechał na pobocze i uderzył w betonowy słup energetyczny. Jego życiu nie zagraża niebezpie- czeństwo. Na miejscu szybko zjawili się strażacy Powiatowej Straży Pożarnej z Wodzisławia oraz Jednostki Ratowniczo - Gaśniczej z Rydułtów. (macham)

(6)

n GMINY n

Wieści

gminne

GORZYCE

q Nadal trwają prace, związane z budową kolektora tłocznego i ka- nalizacji sanitarnej wraz z pompow- nią w Gorzycach. Inwestycja jest współfinansowana z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Priorytetu 3 – Rozwój Lokalny Zintegrowanego Progra- mu Operacyjnego Rozwoju Regio- nalnego. Zostały już zakończone prace związane z budową pompow- ni Gorzyce oraz roboty technolo- giczne na kolektorze tłocznym. W okresie wiosennym rozpoczną się prace, ziemne związane z budową kolektorów sanitarnych.

q 3 kwietnia odbyła się sesja ab- solutoryjna Rady Gminy Gorzyce.

W programie znalazły się również uchwały dotyczące zmian w bu- dżecie gminy, pomocy finansowej dla powiatu na zadania związane z administrowaniem drogami, usta- lenia stawki „podatku rurowego”, podziału gminy na stałe obwody głosowania oraz aneksu do poro- zumienia w sprawie modernizacji oczyszczalni w Karkoszce.

q Władze gminy ogłosiły przetarg na remont ul. Stawowej w Go- rzycach. Zakres robót obejmuje wymianę kanalizacji deszczowej i ułożenie nowej nawierzchni as- faltowej. Termin zakończenia in- westycji wyznaczono na 31 lipca.

Oferty można składać do 23 maja.

q W Wiejskim Domu Kultury w Czyżowicach 5 kwietnia o godz.

18.00 odbędą się warsztaty ma- lowania jaj woskiem. 7 kwietnia o godz. 16.00 zajęcia plastycz- ne dla dzieci poświęcone będą przygotowywaniu ozdób wielka- nocnych.

q W Wiejskim Domu Kultury w Olzie 11 kwietnia o godz. 16.00 odbędzie się konkurs „By gwara nasza nie zginęła”.

GODÓW

q Starosta wszczął postępowanie w sprawie udzielenia pozwolenia wodnoprawnego na wprowadzanie wód opadowych z terenu utwar- dzonego przyszłej hali widowisko- wo-sportowej w Godowie, ujętych w system kanalizacyjny przez rurę drenarską do ziemi.

REKLAMA

W wielu ciekawych zajęciach pozalekcyjnych uczestniczą czy- żowiccy gimnazjaliści w ramach projektu „Szkoła marzeń”. Jego celem jest wspieranie wszech- stronnego rozwoju uczniów, tak intelektualnego jak i fizycznego.

W szkole powstało kółko „Na- uka w eksperymencie”, gdzie gim- nazjaliści mogą rozwijać swoje zainteresowania biologiczno-che- miczne a po suchej zaprawie w miniszkółce narciarskiej odbył się pierwszy w historii szkoły wyjazd do Istebnej na narty. Pomiędzy tymi dwoma biegunami znalazło się wiele innych różnorodnych za- jęć i działań. W ramach projektu

„Muzyczny most” szkolny Chór im. dha Jana wyjechał do Cieszy- na, gdzie uczniowie spotkali się z młodzieżą niemiecką i mieli oka- zję wymiany poglądów i doświad- czeń z innymi chórami. Koło te- atralne zaprezentowało piękny program jasełkowy, a koło infor- matyczne opracowało „Sieciowy savoir-vivre”. Uczniowie dosko- nalili umiejętność szybkiego i po- prawnego pisania na klawiaturze komputerowej, ćwiczyli umiejęt- ność posługiwania się arkuszem kalkulacyjnym, uczyli się korzy- stać z przeglądarek internetowych i dokonywać aktualizacji strony internetowej szkoły. Wbrew oba- CZYŻOWICE

Coś dla ducha i dla ciała

Podczas projektu „Nasz biznes” gimnazjaliści odwiedzali lokalne przedsiębiorstwa wom, dużym zainteresowaniem

cieszą się także koncerty muzyki poważnej w wykonaniu gościnnie występujących w gimnazjum mu- zyków z filharmonii. Prowadzone są zajęcia, które pomagają w przy- gotowaniu się do egzaminów gim- nazjalnych. W ramach koła dys- kusyjnego, z inicjatywy jednej z uczennic, zdecydowano o wzięciu

udziału w akcji „Adopcja na odle- głość”. Burzliwa dyskusja toczyła się na temat prawa do wolności wyrażania swoich poglądów. Pod- czas zajęć sportowych gimnazjali- ści wyjeżdżali już kilkakrotnie na basen i na lodowisko, zaś uczenni- ce z koła tanecznego wystąpiły na scenie MOK w Pszowie z krótkim układem tanecznym. Jak widać, w ramach programu można znaleźć zarówno coś dla ducha jak i ciała.

Na zajęciach kółka ekspery- mentalnego podejmujemy ciekawe tematy i zagadnienia – mówi jed- na z uczestniczek kółka „Nauka w eksperymencie” To mi się po- doba. Poprzez takiego typu zajęcia możemy zdobyć większą wiedzę i ją poszerzać. Mamy możliwość oglą- dania filmów edukacyjno-przyrod- niczych oraz naukowych. Liczę na to, że te zajęcia będę nadal konty- nuowane.

Na nartach w Istebnej

Eksperymenty bardzo zaciekawiły uczniów W szkole realizowane są również trzy większe projekty całoroczne:

„Zrobię karierę”, „Nasz biznes”

oraz „Czyżowickie sztandary”. Gim- nazjaliści uczą się, w jaki sposób zna- leźć dobrą szkołę ponadgimnazjalną i zaplanować swą „ścieżkę kariery”, zapoznają się z podstawowymi po-

jęciami z ekonomii, mają możli- wość poznania lokalnego biznesu.

Uczniowie zastanawiają się nad działalnością w szkole spółdziel- ni uczniowskiej „Żaczek”. Projekt

„Czyżowickie sztandary” umożliwia poznanie lokalnej historii i trady- cji. Gimnazjaliści przeprowadzają wywiady z mieszkańcami Czyżowic, zbierając i dokumentując wiedzę o historii sztandarów działających we wsi organizacji. Dwukrotnie odwie- dzili Muzeum w Wodzisławiu Śl, w celu zebrania informacji o sztanda- rach powiatowych. Grupy opiekują- ce się poszczególnymi sztandarami wykonały plakaty - sztandaru gór- niczego, strażackiego oraz chóru

„Moniuszko”. Zajmowały się rów- nież projektami stron folderu „Czy- żowickie sztandary”.

Projekt „Szkoła Marzeń” zo- stał zainicjowany przez Centrum Edukacji Obywatelskiej i jest

współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Eu- ropejskiego Funduszu Społeczne- go. W gimnazjum w Czyżowicach jest realizowany od października 2005 r., a jego koordynatorem jest Urszula Tannenberg.

(jak)

(7)

n GMINY n

PRZECIW UZALEŻNIENIOM

OLZA: „Czy warto – używki wokół nas” - to temat spotkania z młodzieżą, zor- ganizowanego w Wiejskim Domu Kultury w Czyżowicach. W ten sposób w atrakcyjnej formie starano się uświadomić młodym ludziom zagrożenia zwią- zane z alkoholem i narkotykami. Tak więc odbył się występ zespołu muzycz- nego „Korba”, zaprezentowano wystawę plakatów na temat uzależnień. O zagrożeniach związanych z używkami mówiła Alina Sirdak, dyrektor Ośrodka Terapii Uzależnienia od Alkoholu i Współuzależnienia. (jak)

„3 x 4000” – pod takim tajem- niczym tytułem zorganizowana została w Wiejskim Domu Kul- tury w Olzie wystawa fotografii Grzegorza Siby. Autor jest pasjo- OLZA

Alpy na fotografii

Na swoich zdjęciach G. Siba uchwycił niecodzienne efekty natem fotografii górskiej, a zdję-

cia zaprezentowane w Olzie to plon jego wyprawy w Alpy.

Tak więc tytuł wystawy nawią- zuje do alpejskich czterotysięczni- ków. Została ona zorganizowana w Olzie dzięki staraniom Krzysz- tofa Łapki, znanego w naszym regionie miłośnika fotografii. Au-

tor nie był obecny na wernisażu, pracuje w górach – w schronisku na Hali Miziowej pod Pilskiem.

Grzegorz Siba mówiąc o sobie przyznaje, że ze sztuką fotografii

zetknął się przypadkowo kilka lat temu i stała się ona jego wielkim hobby. Pobyt w Tatrach spowo- dował, że przestrzeń i magia gór zawładnęły duszą młodego tury- sty. Połączenie tych dwóch pasji znalazło swój wyraz w fotografii górskiej.

(jak)

Gmina przystąpiła do działań związanych z uzyskaniem cer- tyfikatu jakości ISO 9001:2000.

Wdrażanie tego systemu zakoń- czy się we wrześniu.

Jak tłumaczy wójt Józef Pękała, gmina przystąpiła do wojewódz- kiego programu SEKAP, który będzie polegał na elektronicznej obsłudze mieszkańców. Żeby ten system sprawnie funkcjonował muszą zostać uporządkowane wszystkie procedury dotyczące Po długiej tegorocznej zimie

drogi są szczególnie zniszczone, dlatego też wiele pytań miesz- kańców dotyczyło remontów na- wierzchni ulic w poszczególnych sołectwach. Niestety, jak tłumaczył wójt Józef Pękała, środki zapla- nowane w budżecie gminy na re- monty cząstkowe są zbyt małe w stosunku do potrzeb. W tym roku będą więc problemy z naprawą wszystkich zniszczeń pozimowych.

Od nowego roku zgodnie z podpisanym porozumieniem gmi- nę Godów obsługuje wodzisław- ska Straż Miejska. Mieszkańcy mieli wiele pytań, dotyczących jej kompetencji i funkcjonowania.

Szczególne emocje wzbudzała możliwość karania przez strażni- ków mandatami za wykroczenia porządkowe. Wójt tłumaczył, że przy podejmowaniu uchwały w sprawie Straży Miejskiej radni nie kierowali się ewentualnymi wpły- wami do budżetu z tytułu nakła- danych mandatów. Podstawowym argumentem była skuteczna egze-

GODÓW — O stan dróg na terenie gminy a także pracę Straży Miejskiej najczęściej pytali mieszkańcy podczas zebrań wiejskich, które odbyły się, jak co roku, w każdym sołectwie.

Wiejskie problemy

kucja przestrzegania porządku i bezpieczeństwa publicznego. Pa- trol wodzisławskiej Straży Miej- skiej z radarem patroluje gminę, pilnując przestrzegania przez kierowców dozwolonej prędko- ści. Urząd Gminy wskazał miej- sca szczególnie niebezpieczne, które powinny być objęte nadzo- rem. Od kwietnia strażnicy będą dyżurować w budynku po Straży Granicznej w Godowie – będzie możliwość przyjmowania wnio- sków bezpośrednio od mieszkań- ców. Zadaniem Straży Miejskiej będzie również kontrolowanie dzikich wysypisk śmieci. Mimo prowadzenia selektywnej zbiórki przez gminę nadal są przypadki wyrzucania śmieci w niedozwolo- nych miejscach.

Podczas zebrania w Skrzyszowie sporo emocji wywołały plany bu- dowy anteny telefonii komórkowej na jednej z posesji w centrum wsi (pisaliśmy już o tym w „Nowinach Wodzisławskich”). Mieszkańcy zarzucali wójtowi, że nie zostali o

tym poinformowani. Ten z kolei twierdzi, że wszystkie obowiązują- ce procedury zostały zachowane.

Ogłoszenia były w najbardziej uczęszczanych punktach Skrzyszo- wa – tłumaczy wójt Józef Pękała.

Żeby uporządkować obecne prak- tyki, związane z informowaniem mieszkańców, podjąłem decyzję, że ogłoszenia na tablicach gminnych będą zamieszczane za zgodą sołty- sa. Sołtys będzie pierwszą osobą we wsi, która będzie poinformowana o takich decyzjach.

W Godowie mieszkańcy nadal narzekają na uciążliwości, zwią- zane z istniejąca tam piaskow- nią. Straż Miejska nie ma prawa do zatrzymywania samochodów podczas ruchu i nie jest w sta- nie kontrolować przestrzegania dopuszczalnej ładowności. Przy wyjeździe z piaskowni została wy- konana niecka do mycia kół i sa- mochody powinny być czyste, tak by nie powodować pylenia.

(jak)

GODÓW

Certyfikat dla urzędu

załatwiania spraw w urzędzie.

Przede wszystkim mamy na uwa- dze poprawę jakości dokumentów wychodzących z urzędu i sprawną oraz rzetelną obsługę mieszkańców – wyjaśnia wójt. Chodzi o to, żeby dokumenty nie miały uchybień a pe- tenci wychodzili z urzędu zadowoleni.

Procedury postępowania muszą być opisane, żeby była odpowiednia ko- munikacja pomiędzy poszczególnymi wydziałami i referatami urzędu.

(jak) Trwają przygotowania do re-

alizacji projektu budowy kana- lizacji na terenie gminy - jest to wspólna inwestycja z sąsiednim Jastrzębiem. Okazuje się, że biu- rokratyczne procedury są bardzo przewlekłe i dotrzymanie termi- nów określonych we wniosku jest nierealne.

Przypomnijmy, że na wspólną inwestycję budowy kanalizacji Ja- strzębie Zdrój, Godów i Mszana uzyskają znaczne dofinansowanie z funduszów europejskich. Jak poinformował prezes Jastrzęb- skiego Zakładu Wodociągów i Kanalizacji Tadeusz Pilarski, kilka miesięcy temu przeprowadzona GODÓW

Nierealne terminy

została kontrola przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, która miała stwierdzić czy firma jest w stanie zrealizować ten projekt. Co cieka- we, sprawdzano m.in. pomieszcze- nia biurowe, aby sprostać wymo- gom, JZWiK musiał wybudować nowy budynek biurowy. Jesienią podpisane zostały umowy na kon- sultanta projektu, a w grudniu na nadzór inżynieryjny. W kwietniu zostanie ogłoszony przetarg na wykonawcę, w czerwcu mają zo- stać podpisane umowy, a w lipcu powinny się rozpocząć roboty. Na terenie gminy Godów zostaną wy- budowane 64 km kanalizacji.

Zagrożenia dla realizacji projektu są związane ze zmianami kursu euro, co zmienia wielkość dofinansowania z Unii Europejskiej – tłumaczył go- dowskim radnym prezes Pilarski.

– Procedury są bardzo przewlekłe a strona polska jest nadgorliwa. Na- kładane są takie wymogi, których nie przewidują dyrektywy europej- skie. Sztuką będzie znalezienie wy- konawcy, małe firmy nie mają szans tego zrobić. Muszą to być konsorcja dużych i średnich firm.

Kolejnym zagrożeniem mogą być utrudnienia ze strony miesz- kańców. Ewentualne zmiany prze- biegu kolektorów będą się wiązać z dodatkowymi kosztami. Dlatego Tadeusz Pilarski apelował, żeby przekonywać mieszkańców do jak najkorzystniejszych tras sieci ka- nalizacyjnej. Wiceprzewodniczą- cy Rady Zygmunt Skupień pytał, czy w sytuacji spadku kursu euro konieczne będzie zwiększenie kredytu, który gmina zaciągnie na tę inwestycję. Prezes Pilarski stwierdził, że w przypadku Godo- wa i Mszany kwoty przewidziane w budżecie na kanalizację powin- ny wystarczyć. Sieć jest budowana poza terenem dotkniętym szkoda- mi górniczymi i koszty nie powin- ny wzrosnąć.

Na pewno termin zakończenia inwestycji określony na grudzień 2008 r. musi być przedłużony – mó- wił Tadeusz Pilarski. Narzucono nam nierealne terminy. Ale w trak- cie realizacji projektu mamy prawo do pewnych zmian.

(jak)

Składam gorące podziękowania

wieloletnim klientom za wierność i lojalność

Danuta Bednorz

Kiosk ul. Radlińska

Wodzisław Śl. – Radlin

TEKST PŁATNY

(8)

n INFORMACJE n

We wtorek o godz. 15.00 wo- jewoda ogłasza pogotowie, w zagrożonych gminach powołane zostają sztaby powodziowe. W środę po czeskiej stronie przejścia granicznego Gołkowice-Zawada na drodze dojazdowej pojawia się woda. Ale przejście nie zostaje za- mknięte a po polskiej stronie nie ma zagrożenia dla domów miesz- kalnych. Podtopione zostają pola.

Większe zagrożenie pojawia się w Ligocie Tworkowskiej. W najniżej położonym miejscu już koło po- łudnia na drodze jest woda. Po- między Ligotą a Nieboczowami w miejscu tzw. starej wyrwy, która po powodzi w 1997 r. została za- sypana kamieniem kopalnianym, woda zaczyna się przelewać do wyrobisk pożwirowych. Ale nadal zagrożenia dla mieszkańców nie ma.

FAŁSZYWY ALARM Jednak któraś ze stacji radio- wych podaje alarmującą infor- mację, że w Nieboczowach Odra przerwała wały i zalewa wieś. Na miejscu można się przekonać, że to nie ma wiele wspólnego z prawdą. A zderzenie tych alarmi- stycznych informacji ze spokojem mieszkańców zagrożonych wsi jest wręcz uderzające. Objeżdżają oni na rowerach drogę wzdłuż rzeki i obserwują stan wody.

Przez wieś można przejechać

STRACH PRZED

Po raz pierwszy od powodzi z 1997 r. stan Odry był tak wysoki. O ponad 200 cm przekroczony został stan alarmowy.

W Ligocie Tworkowskiej woda zalała drogi i podtopiła gospodarstwa. 30 marca wodowskaz na rzece w Krzyżanowicach pokazywał 734 cm. Sytuację pogarszał padający tego dnia deszcz. W Nieboczowach odcięty został ośrodek wypoczynkowy

„Raj”, zamknięto drogi pomiędzy Ligotą a Bukowem. Na odcinku około kilometra między Ligotą a Nieboczowami woda z rzeki przelewała się do wyrobisk pożwirowych tworząc prawdziwe wodospady.

– mówi jeden z nich. Jest trochę wody koło Wilkusa, ale to jest naj- niższe miejsce i tam zawsze zalewa.

Ale autem powoli można przeje- chać. Zamknięta jest droga do Bu- kowa.

Jadąc drogą do Ligoty z Nie- boczów po prawej stronie widać wezbrane wody Odry, które pod- chodzą pod samą drogę. Można się natknąć na ekipy telewizyjne TVN i TVP, ale na mieszkańcach nie robi to większego wrażenia.

Kilka osób zbiera się przy zalanym odcinku drogi, jednak nie widać paniki. Spokojnie tłumaczą, że można przejechać dalej samocho- dem tylko należy zwolnić. Woda dochodzi do płotów niektórych posesji, zalewa park z ławeczka- mi, stolikami oraz huśtawkami i drabinkami dla dzieci. Droga w kierunku tzw. starej wyrwy jest pełna błota i wody, ale można nią przejechać. Po lewej widać szyb- ki nurt Odry, mętna woda niesie wiele gałęzi. Wyrwa została zasy- pana kamieniem kopalnianym i woda tych umocnień nie przery- wa, ale przelewa się górą żłobiąc w materiale skalnym koryta.

WSZYSCY W POGOTOWIU Na szczęście woda wlewa się do nieczynnych już wyrobisk pożwi- rowych. To zabezpiecza sąsiednie wsie przed zalaniem. Do wyrwy dojeżdża ciężarowe auto, ale pu-

ste. Ludzie lustrują stan umoc- nień. Czy trzeba je wzmacniać?

Leszek Bizoń z Urzędu Gminy Lubomia tłumaczy przez telefon komórkowy, że nie przewiduje się takiej akcji. Być może firmy pracu- jące przy rozbiórce wysiedlonych budynków w Ligocie przywiozą na wyrwę trochę gruzu. Gmina ma przygotowane worki, odpowied- nie służby są w pogotowiu, ale nie ma jeszcze potrzeby podejmo- wania nadzwyczajnych działań.

Otwarto polder Buków i tam zo- stanie zgromadzona część wody, co powinno zmniejszyć falę.

BEZ PANIKI

W czwartek przed południem sytuacja jest już inna. Woda pod- tapia 10 posesji w Ligocie zalewa drogę na odcinku 300 m. Jednak mieszkańcy nadal nie wykazują paniki i nie chcą się ewakuować.

Na drodze w Ligocie jest około 60 cm wody, została ona zamknięta we środę po południu – mówi Ma- rek Misiura, zastępca komendan- ta powiatowe, Państwowej Straży Pożarnej w Wodzisławiu. Wczoraj zamknięta została również droga powiatowa od ośrodka wypoczyn- kowego w Bukowie do skrętu na Ligotę. Jest ona zalana wodą na odcinku 50-60 m. Drugi punkt zagrożony jest w Nieboczowach, gdzie nastąpiło przelanie się rzeki do wyrobiska pożwirowego. Woda

przelała się w sześciu miejscach na odcinku około 1 km. Stan wody w wyrobisku podniósł się od wczoraj o 1,5 m, jest jeszcze około 1 m za- pasu. Zagrożony jest ośrodek „Raj”

i domki letniskowe. Dla mieszkań- ców obecnie nie ma zagrożenia.

W trakcie naszej rozmowy nadchodzi informacja, że woda zalała drogę dojazdową do ośrod- ka w Nieboczowach dostając się do starego koryta Odry. Tam w newralgicznym punkcie zgroma- dzone są siły ratowników, są stra- żacy i pracownicy gminy. Dzwoni telefon a kolejna informacja jest pocieszająca. O godz. 11.00 od- notowano spadek poziomu wody w Odrze w Chałupkach i Olzie o 10 cm, w Krzyżanowicach poziom zmniejszył się zaledwie o 2 cm, ale najważniejsze, że woda zaczyna opadać.

RATOWANIE OŚRODKA Przy drodze do ośrodka „Raj”

w Nieboczowach są strażackie samochody i ekipa zakładu ener- getycznego. Dojazd do ośrodka jest zalany. Woda podchodzi pod transformator go zasilający dom- ki letniskowe i odcięto tę linię od prądu. Po krótkiej naradzie wójt Lubomi Czesław Burek podejmu- je decyzję o odcięciu również linii zasilającej ośrodek. Lepiej nie ryzykować zniszczenia urządzeń lub nawet groźnego wypadku.

Właściciel ośrodka wydostaje się do wsi swoim terenowym autem z wysokim zawieszeniem. Stra- żacy spuszczają na wodę łódkę – wypływa patrol, by sprawdzić sytuację na terenie domków let- niskowych. Na drodze do ośrodka sołtys Łucjan Wendelberger po- kazuje dokąd woda jeszcze może podejść. Zagrożenia dla domów mieszkalnych raczej nie będzie.

CENTYMETRY SZCZĘŚCIA Okazało się, że nie został za- lany ani jeden dom w Nieboczo- wach a nawet Ligocie. Jak mówi Leszek Bizoń brakowało zaledwie 2 cm, żeby do jednego z budyn- ków wdarła się woda, ale do tego nie doszło. Mieszkańcy są zaopa- trzeni w pompy i gdy woda przez fundamenty przesiąkała do piwni wypompowywali ją sami. Strażacy są gotowi, gdy potrzebna będzie ich pomoc przy pompowaniu. W piątek zagrożenie mija. Woda opada, choć jej poziom jest nadal wysoki. Od wtorku 26 marca na terenie całego powiatu strażacy wypompowują wodę z piwnic 19 budynków mieszkalnych. Pocho- dził ona jednak z roztopów, a nie z wezbranych rzek i potoków. Li- kwidują też 6 zatorów na ciekach wodnych. Strażacy mają przygoto- wane worki i piasek, są też gotowi do ewakuacji mieszkańców Ligo- ty, ale nie ma takiej potrzeby.

(9)

n INFORMACJE n

WIELKĄ WODĄ

NOCNE CZUWANIE

Stanisław Tander, mieszkaniec Ligoty Tworkowskiej ze strachem przygląda się rzece. Wody wystąpi- ły już z koryta i zalały mu łąkę oraz sad. Jeszcze kilkanaście metrów, a rzeka wedrze się także do budyn- ków gospodarczych albo nawet i domu. Wylewa zawsze, ale w tym roku wyjątkowo mocno. Nie wia- domo, co będzie dalej. Na ucieczkę nie ma szans, bo wtedy to nie będzie do czego wracać – mówi gospodarz.

Tej nocy nie zaśnie. Będzie czuwał.

Martwi się także inny z gospoda- rzy, Brunon Świerczek. Wbija w ziemię patyki i w ten sposób znaczy poziom wody. Od zawsze tak robię.

Trzeba być czujnym – tłumaczy.

Strach jest. Woda jest groźniejsza od ognia, przed nią nie da się uciec - mówi B. Świerczek.

TRUDNE DECYZJE W takiej sytuacji aktualny staje się problem zbiornika retencyj- nego i konieczności wysiedlenia mieszkańców z terenu, przezna- czonego pod jego budowę. Gdy- by chociaż dobrze zapłacili. Za te kilka grosików nie opłaca się zo- stawiać dobytku całego życia, ojco- wizn – mówi zdecydowanie Stani- sław Tander. Wykludzać się nie jest przyjemnie, ale trzeba. Może jeszcze w tym roku razem z synem za- mieszkamy w nowym domu – przy- znaje Brunon Świerczek. Niewielu już jest takich, co się na to nie chcą zgodzić. Będą musieli się wynieść, bo sami tu nie zostaną. To przecież strach przed bandziorami – dodaje gospodarz.

POMÓGŁ POLDER W Nieboczowach nadmiar wody przejęły zbiorniki pożwirowe. Całe szczęście, że otworzyli polder, bo wtedy cała woda wylałaby się na nasze wioski i byłoby znacznie gorzej – przyznaje Leszek Bizoń z Urzę- du Giminy Lubomia. Sytuacja na Odrze wydaje się stabilizować. 31 marca o godz. 8.00 poziom wody obniża się do 652 cm.

Wczoraj po raz pierwszy otwarta została część sterowna polderu Bu- ków – mówi Marek Misiura. Na jazie Buków otwarto sześć śluz, Po- lder przyjął około 2 mln metrów sze- ściennych wody. To spowodowało zbicie kulminacyjnej fali powodzio- wej. Po opadnięciu poziomu wody w rzece zamknięto śluzy, żeby woda nie wlewała się z powrotem do rzeki.

NIEBEZPIECZNA LEŚNICA Bardzo niebezpieczna stała się sytuacja w środę w Wodzisławiu.

Wskutek nieustannie padające- go deszczu i topniejącego śniegu niebezpiecznie podniósł się stan wody w Leśnicy. Rzeka wystąpiła z brzegu w wodzisławskiej dzielnicy Radlin II, ale zalała tylko łąkę nie- daleko pobliskich gospodarstw.

(jak, Adk, macham)

Stanisław Tander martwi się, jednak nie zamierza się stąd wyprowadzić

Woda rozlewa się na pola, zalewa drogi i podtapia gospodarstwa

Mieszkańcy ze spokojem obserwują przelewającą się wodę

Brunon Świerczek patykiem mierzy poziom wody by wiedzieć czy jej przybywa

Zalany zostaje park w Ligocie

Woda podchodzi pod kaplicę w Ligocie

Strażacy opuszczają na wodę łódkę w Nieboczowach

Strażacy OSP w Radlinie II kontrolują stan wody na Leśnicy

(10)

n Co tydzień przedstawiamy zdjęcia noworodków, które przyszły na świat w wodzisławskim i rydułtowskim szpitalu n

Witam! Nazywam się Dominik Kucza. Moja mama przytuliła mnie po raz pierwszy 24 marca o godzinie 16:50. Tuż po przyjściu na świat ważyłem 3980 g i miałem 58 cm wzrostu. Jestem drugą pociechą Tatiany i Olka z Rogowa. W domu czeka już na mnie mój brat Kamil.

Dzień dobry, mam na imię Jakub. Moja mama zobaczyła mnie po raz pierwszy 24 marca o godzinie 21:30. Zaraz po przyjściu na świat ważyłem 2810 g i miałem 53 cm wzrostu. Jestem pierwszym synkiem Agaty i Krzysztofa Kurzyńców z Godowa.

Witajcie! Ta śliczna dziewczynka to ja – Gabrysia Niemirska.

Przyszłam na świat 24 marca o godzinie 13:20. Tuż po urodzeniu ważyłam 3770 g i miałam 63 cm długości.

Jestem drugą córeczką Lucyny i Grzegorza z Wodzisławia.

Przesyłam buziaki mojej starszej siostrze Kasi.

Witam! Nazywam się Oliwia Marciniak. Moja mama przytuliła mnie po raz pierwszy 18 marca o godzinie 16:00. Tuż po przyjściu na świat moja waga wynosiła 3500 g, a długość 54 cm. Jestem pierwszą pociechą Ani i Michała z miejscowości Krowiarki.

Witam! Mam na imię Paulina. Urodziłam się 26 marca o godzinie 8:15. Tuż po przyjściu na świat moja waga wynosiła 3650 g, a długość 56 cm. Jestem pierwszym dzieckiem Iwony i Daniela Burków z Olzy.

Dzień dobry! Ten śliczny mały chłopczyk to ja – Mateusz. Urodziłem się 22 marca o godzinie 23:30.

Zaraz po przyjściu na świat ważyłem 3430 g i miałem 55 cm długości. Jestem drugim dzieckiem Klaudii i Artura Klajów z Marklowic.

Nazywam się Wiktoria Jóźwiak. Świat przywitał mnie 21 marca o godzinie 10:20. Zaraz po urodzeniu ważyłam 2880 g i miałam 53 cm długości. Jestem drugim dzieckiem Oli i Sylwestra z Jastrzębia.

Pozdrawiam moją siostrę Weronikę.

Witajcie! Mam na imię Zuzia. Przyszłam na świat 25 marca o godzinie 13:40. Zaraz po urodzeniu ważyłam 3490 g i miałam 55 cm długości. Jestem córeczką Teresy i Andrzeja Wójtowiczów z Wodzisławia. Pozdrawiam serdecznie mojego starszego brata Łukasza.

Cześć! Ten uroczy maluszek na zdjęciu to ja. Mam na imię Julia. Urodziłam się 24 marca o godzinie 9:50. Ważyłam wtedy 2050 g i miałam 50 cm wzrostu. Jestem pierwszą pociechą Ani i Sławomira Pielczyków z Pszowa.

Dzień dobry! Ten malutki chłopczyk to ja – Paweł Wita. Urodziłem się 24 marca o godzinie 23:15.

Zaraz po przyjściu na świat ważyłem 3200 g i miałem 55 cm długości. Jestem pierwszą pociechą Sabiny i Andrzeja z Rybnika.

Cześć! Ten uroczy maluszek na zdjęciu to ja.

Mam na imię Natalia. Urodziłam się 23 marca o godzinie 8:51. Ważyłam wtedy 3150 g i miałam 55 cm wzrostu. Jestem pierwszą pociechą Moniki i Mariusza Waleckich z Radlina.

Witam! Nazywam się Mateusz Fojcik. Urodziłem się 25 marca o godzinie 15:15. Tuż po przyjściu na świat moja waga wynosiła 3620 g, a długość 53 cm. Jestem pierwszym dzieckiem Basi i Michała z Radlina.

Cytaty

Powiązane dokumenty

nie przy- znał się do popełnienia przestęp- stwa i wyjaśnił, że cała sprawa jest kolejnym „hakiem” na jego osobę, zgłoszonym przez przewodniczą- cego Rady

Pamiętam, że w pewnym momencie otworzyłam drzwi wyjściowe z domu, a przed domem stało pełno samochodów, zjechały się media, dziennikarze i wszystko przybrało niesamowitego

„Epicentrum” w Jastrzębiu Zdro- ju zaprasza na otwarcie wystawy grafiki Łukasza Klisia „Portfolio Łukasza K.”, które odbędzie się 17 marca o godz. Łukasz Kliś, ur.

Może nie wszyscy mają taki dar - zastanawia się.. Krzysztof Fulek, wikariusz w

25 marca w sali sportowej Szko- ły Podstawowej nr 21 w Wodzisła- wiu Śląskim odbędzie się ostatni już turniej tenisa w ramach roz- grywek Grand Prix Wodzisławia

Najpierw były listy z imieniem i pierwszą literą nazwiska, teraz dłużnikom SM ROW odcina się prąd, wkrótce w rejestrze człon- ków spółdzielni znajdą się pełne dane

ç 30 kwietnia mija termin nadsyła- nia zgłoszeń do MOK Centrum na warsztaty gitarowe prowadzone przez Grzegorza Kapołkę, które od- będą się 6 maja w ramach

Wniosek jest już zaakceptowany przez Unię Euro- pejską a prace mają się rozpocząć w tym roku.. Samorządy podjęły uchwały o całkowitej rezygnacji z podatku rurowego od