• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Wodzisławskie : Godów, Gorczyce, Lubomia [...]. R. 7, nr 10 (319).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Wodzisławskie : Godów, Gorczyce, Lubomia [...]. R. 7, nr 10 (319)."

Copied!
32
0
0

Pełen tekst

(1)

WTOREK 7 marca 2006 Nr 10 (319) Rok VII

Nr indeksu 323942 ISSN 1508-8820

cena 2 zł (w tym 7% VAT) nw@nowiny.pl

www.nowiny.pl

REKLAMA

ªxHRLFKIy882009zv-:'

ISSN 1508-882X 10

Godów Gorzyce Lubomia Marklowice Mszana Pszów Radlin Rydułtowy Wodzisław

» 15

» 12

» 15

Młode

talenty na nartach

» 5

70

Dostaniesz % Zyskasz tyscy

40

złotych

Zainwestuj

Szukaj szczegółów na stronie 7

Policjanci „wlepili” mandat kierowcy karetki, który przekroczył prędkość.

Piotr Banko (na zdjęciu) na sygnale jechał ratować życie pacjenta.

UKARANY UKARANY

za niesioną za niesioną

POMOC POMOC

» 17

»

22

WYG RAJ WYGRAJ

zesta w zestaw

kosm etykó w kosmetyków

Z MED ALEM

do domu

2 STR. NOWORODKÓW

2

24

»

21

»

RADLIN

Podpalali dla zabawy

Trzech mieszkańców od grud- nia ubiegłego roku podpalało sa- mochody. Ci sami próbowali tak- że spowodować katastrofę kolejo- wą. W ubiegłym tygodniu dwóch z nich trafiło za kratki.

WODZISŁAW

Radny jak chorągiewka

Miejscowi rajcy głosują jak wiatr zawieje. Część z nich naj- pierw głosowało za utworzeniem gimnazjum w Zawadzie, a za kil- ka dni zmieniło zdanie. Podobnie było z przeciwnikami powstania nowych szkół. Najpierw ostro pro- testowali, a potem wstrzymali się od głosu. Zwykłemu zjadaczowi chleba coraz trudniej zrozumieć o co w tym wszystkim chodzi.

» 3

SYRYNIA

Obława

Myśliwi z Pszowa złapali kłu- sownika, który w okrutny sposób uśmiercał zwierzęta. Zastawili się na niego, a ten zaatakował ich sie- kierką i użył gazu łzawiącego.

(2)

n Redakcja:

44- 300 Wodzisław Śląski, ul. Piłsudskiego 10,

tel. 0-32/455 68 66, fax 0 -32/455 66 87, e-mail: nw@nowiny.pl

nDyrektor Wydawnictwa Prasowego Katarzyna Gruchot

nRedaktor naczelny Rafał Jabłoński nRedakcja techniczna Marcin Woźnica

© Wszystkie prawa autorskie do opra co wań graficznych reklam ZA STRZE ŻO NE.

Materiałów nie zamówionych nie zwracamy.

Ogłoszenia przyjmuje sekretariat redakcji w Wodzisławiu Śl., w godz. od 8.00 do 16.00.

Za treść ogłoszeń, reklam i tekstów płatnych redakcja nie ponosi odpowiedzialności.

n Skład: NOWINY RA CI BOR SKIE Sp. z o.o.

n Druk: PRO MEDIA, Opole.

Nowiny Ra ci bor skie sp. z o.o.

Wydawnictwo Prasowe

n INFORMACJE n

sonda

Dzień Kobiet – sympatyczne święto czy relikt przeszłości?

d

Stanisława Majer z Rydułtów Bardzo mi się to święto podoba.

Uważam, że kiedy jest okazja do zabawy i tworzenia miłej atmosfery to trzeba z tego korzystać. Co roku spotykam się w tym dniu z miłymi reakcjami – głównie panów. Nie uważam, ze jest to relikt przeszłości.

Nieważne kto to święto wymyślił.

Ważne, że jest sympatycznie i miło.

Mam nadzieję, że przeciwników tego święta będzie co roku mniej.

Adam Homola z Rydułtów Jest to jak najbar- dziej potrzebne święto. Bardzo przyjemne i szkoda, gdyby go nie było.

Oczywiście, że co roku obchodzimy w domu Dzień Kobiet. Obdarowuję bliskie mi kobiety kwiatami i słody- czami. Przede wszystkim życzenia składam żonie Izie, nie zapominam o mamie, siostrze, kuzynkach.

Wręczanie kwiatów czy drobnych upominków sprawia również mi dużo radości.

Anna Kowalczyk z Pszowa Raczej nie świętuję tego dnia w jakiś szczególny sposób.

Co roku dostaję kwiaty. Z tej okazji zawsze w pracy odbywa się też jakaś impreza. Nie przywiązuję do tego święta jakiejś szczególnej wagi, ale może gdyby go nie było, byłoby mi trochę smutno.

Wiesława Błaszczyk z Pszowa Co roku dostaję kwiaty i obchodzę Dzień Kobiet. To sympatyczne świę- to i wbrew pozorom ważne. Cieszę się, bo w tym roku po raz pierwszy w Dniu Kobiet złoży mi życzenia mój dziewiętnastomiesięczny syn Krzysiu. Chciałabym jednak, żeby mężczyźni byli mili dla nas przez cały rok. Żeby nam otwierali drzwi i okazywali szacunek.

REKLAMA

REKLAMA

PODRÓŻUJ LUKSUSOWYMI AUTOBUSAMI Panie z administracji, centrali,

zakładu przeróbczego, laborato- riów, magazynów i lampowni. Bez tych kobiet kopalnia Rydułtowy- -Anna nie mogłaby istnieć, dlate- go założyły swój związek. Jedyny taki w całej Europie.

Ludzie żyją w przekonaniu, że kobiety, które pracują na kopalni, zarabiają krocie i w ogóle żyją jak pączki w maśle. Okazuje się, że nic bardziej błędnego. Pracuję tu- taj ponad trzydzieści lat i jeszcze nie widziałam ponad tysiąca złotych wypłaty - mówi jedna z telefoni- stek na kopalni Rydułtowy - Anna Ruch II. Wtórują jej inne kobiety pracujące na różnych stanowi- skach w tym samym zakładzie.

Chodzimy do pracy, żeby godniej żyć, żeby lepiej się żyło naszym ro- dzinom, a pracujemy nieraz za parę groszy. Zarabiamy mniej, niż kole- ga na równorzędnym stanowisku.

Najwyższy czas sobie uświadomić, PSZÓW

Kobiety z naszej kopalni

że kopalnia to nie tylko mężczyźni - powiedziały nam pracowniczki z kopalni Rydułtowy - Anna. Na szczęście od kilku miesięcy mają swój związek, który wypowiada się w ich imieniu. To Związek Za- wodowy Kobiet w Górnictwie. Je- dyna taka organizacja w polskich kopalniach. Jedyna w całej Euro- pie. Powstała właśnie w Pszowie.

BABY WALCZĄ O SWOJE!

Na tak zwanych „płacówkach”, kiedy dyrekcja ze związkami ustala płace, kobiet nikt nie chciał słu- chać. Nie dały jednak za wygraną.

Przystąpiły do rozmów jako zwią- zek i wywalczyły dla siebie 5 proc.

premii. Był to jeden z pierwszych sukcesów kobiecej organizacji w górnictwie. A jednak w porozumie- niu płacowym nie było mowy o tych naszych 5 proc. Zapytałyśmy: jak to?

Dołowi się należy, płuczce się należy i powierzchni się należy, a nam nie? -

wspomina wydarzenia z ubiegłego roku Bogusława Staszowska, prze- wodnicząca ZZK. Związek został zarejestrowany w czerwcu ubie- głego roku. Najpierw było jednak zbieranie informacji drogą panto- flową i utrzymywanie wszystkiego w tajemnicy. Babom się w głowach poprzewracało - ironizowali górni- cy. A jednak nie mieli racji. Nasz związek nie powstałby, gdyby wszyst- kie struktury związkowe, których na kopalni jest tak sporo, spełniały swo- je zadania, do których są powołane - mówi Dorota Soczówka, rzecznik Związku Zawodowego Kobiet w Górnictwie na kopalni Ryduł-

towy-Anna. Dodaje, że związki zawodowe, zdominowane przez mężczyzn, nie wywiązywały się ze swojej roli, jeśli chodzi o kobiety.

Zajęte swoimi sprawami, zdawały się nie dostrzegać, że kopalnia to nie tylko mężczyźni.

SPYCHANE NA MARGINES Oddajemy szacunek górnikom i doceniamy ich pracę, chcemy jednak zwrócić uwagę na fakt, że branża górnicza działa na zasadzie naczyń połączonych. Praca, którą na kopalni wykonują kobiety, jest równie potrzebna i też należy ją do- cenić, bo od niej również zależy bez- pieczeństwo górnika na dole, a co za tym idzie nas wszystkich. Nasze sprawy były jednak bagatelizowane i to było głównym powodem tego, że powołałyśmy nasz związek - stwier- dza Dorota Soczówka. Popierają ją inne panie. Faktycznie nikt nas nie traktował poważnie - uważa Stani- sława Besta, członkini. W każdym związku 90 proc. to byli mężczyźni.

A kto lepiej zrozumie kobiety, jak nie same kobiety? - dodaje.

Jedyną w górnictwie polskim ko- biecą organizację wsparły w minio- nym roku była minister, dość kon- trowersyjna, a jednak twarda obroń- czyni praw kobiet - Dorota Środa oraz Dorota Stasikowska -Woźniak, do niedawna pełnomocniczka woje- wody śląskiego ds. równego statusu kobiet i mężczyzn. W tym tygodniu Związek Zawodowy Kobiet w Gór- nictwie organizuje spotkanie z oka- zji Dnia Kobiet. Zebranie odbędzie się, 8 marca, o godzinie 14.30 w siedzibie NOT-u w Pszowie. Zapra- szamy panie z całej kopalni– mówi przewodnicząca związku. Zapro- szenie otrzymały również „Nowiny Wodzisławskie”.

Iza Salamon Panie ze Związku Zawodowego Kobiet w Górnictwie na kopalni Rydułtowy-Anna: (od lewej) Jolanta Mojżesz, Janina

Krajczy, Danuta Dawidowicz, Bogusława Staszewska, Dorota Soczówka i Stanisława Besta

28 tysięcy złotych - tyle miasto dołożyło do zakupu nowego radio- wozu dla policji. Drugie tyle dała Komenda Główna. Dzięki temu rydułtowski komisariat ma teraz nowego peugeota. Przekazanie odbyło się niedawno. Nowy radio- wóz bardzo nam się przydał, tym bardziej, że jeden z samochodów - stary polonez, już się nie nadawał do użytkowania - powiedział nam w minionym tygodniu podinspektor Wiesław Jóźwik, komendant ryduł- RYDUŁTOWY

Pieniądze na radiowóz

towskiego komisariatu. Placówka niezmiennie dysponuje trzema sa- mochodami, które w przeciągu mi- nionego czasu nieraz się zmieniały.

Miasto systematycznie pomaga po- licji. Trzy lata temu dofinansowało zakup policyjnego auta nieoznako- wanego. Niedawno otrzymaliśmy też 12 tys. zł na zakup sprzętu kompu- terowego. Zakupiliśmy trzy zestawy komputerowe oraz ksero - wymienia komendant Jóźwik.

(izis)

(3)

skró cie

W

POWIAT

Aby ustrzec się ptasiej grypy należy m.in. spożywać mięso dro- biowe po obmyciu go w tempera- turze minimum 700 C. Należy myć dokładnie wszystkie przedmioty, które miały kontakt z surowym drobiem. Nie wolno dotykać, bez odpowiedniego zabezpieczenia, martwych lub sprawiających wra- żenie chorych ptaków. Warto dbać o to, aby dzieci unikały miejsc by- towania dzikiego ptactwa, ferm drobiu oraz innych miejsc jego przetrzymywania. Co ważne, na- leży myć ręce po każdorazowym zetknięciu z ptactwem, zarówno dzikim, jak i hodowlanym. Przy- pominamy, że obowiązuje zakaz przywozu z zagranicy żywego lub martwego ptactwa, drobiu i wyro- bów drobiarskich.

v

15 marca o godz. 9.00 w auli Pań- stwowej Szkoły Muzycznej I st.

im. Wojciecha Kilara w Wodzisła- wiu Śl. (ul. Wojska Polskiego 16) odbędą się powiatowe eliminacje 51 Ogólnopolskiego Konkur- su Recytatorskiego. Uczestnicy będą rywalizować w czterech ka- tegoriach - turnieju recytator- skim, poezji śpiewanej, teatrów jednego aktora oraz w kategorii

„wywiedzione ze słowa”.

v

Pojawił się pomysł urucho- mienia szynobusów pomiędzy Rybnikiem a Wodzisławiem.

Krótkie składy pociągów miały- by poruszać się po torach kole- jowych. Jeśli realizacja planów się powiedzie, szynobus będzie alternatywą dla osób podróżują- cych samochodem. W przypadku zakorkowanego Wodzisławia po- mysł jest strzałem w dziesiątkę. Z inicjatywą wystąpiły władze Ryb- nika, które jednego z radnych wy- słały na prezentację szynobusu.

Kolejnym etapem mają być roz- mowy pomiędzy samorządowca- mi a koleją. Potrzebna jest także zgoda marszałka województwa.

RYDUŁTOWY

Niewiele brakuje do otwarcia remontowanej części willi w Ry- dułtowach. Prawie gotowe są już pomieszczenia na górze, gdzie swoją siedzibę będzie miał Miej- ski Ośrodek Pomocy Społecznej.

Niewiele zostało też do wykoń- czenia sali kameralnej na parte- rze. Wrażenie robi tutaj lśniąca podłoga z kempasu - bardzo trwałego drewna afrykańskiego.

Prawie gotowe jest też już zaple- cze sanitarno-gastronomiczne.

Zamówione zostały również me- ble, krzesła oraz stoły. Tak więc niebawem będą się mogły tutaj odbywać przyjęcia z cateringiem, wystawy, wykłady czy szkolenia.

Wraz z remontem willa, w której mieści się obecnie m.in. Urząd Stanu Cywilnego, z dnia na dzień nabiera blasku. Otwarcie wyre- montowanych pomieszczeń odbę- dzie się prawdopodobnie w maju.

W uroczystości ma wziąć udział wojewoda śląski. Rozważana jest także możliwość nadania willi imienia Radlika - zasłużonego dla miasta byłego dyrektora ko- palni Rydułtowy.

n INFORMACJE n

TECZKA INTERWENCJI

Jeżeli uważasz, że wokół Ciebie dzieją się rzeczy warte przedstawienia na naszych łamach skontaktuj się z dziennikarzami

Iza Salamon izis@nowiny.pl Rafał Jabłoński

raj@nowiny.pl

Marek Jakubiak jak@nowiny.pl

TEl. 032 455 68 66, 032 455 66 87

wew. 24 wew. 22 wew. 21

Pierwsi do boju o szkołę ruszyli rodzice z Zawady – dzielnicy Wo- dzisławia oddalonej od centrum miasta o 10 km. Gdy o sprawie na- pisaliśmy 20 grudnia, pomysł powo- łania gimnazjów zrodził się w Radli- nie II, Kokoszycach i Jedłowniku.

Najpierw prezydent spotkała się z rodzicami Zawady, a następnie Ra- dlina II. Adam Krzyżak powtarzał, że jest przeciwny utworzeniu no- wych szkół (taka też była jego opi- nia wydana na piśmie), natomiast jego zastępca Jan Zemło optował za utworzeniem gimnazjum w Za- wadzie. Podobnie jak rodzice z tej dzielnicy uważa, że gimnazjum jest tutaj niezbędne. Najważniejszymi argumentami orędowników tego pomysłu jest odległość jaką dzie- ci muszą pokonywać w drodze do szkoły. Poza tym są pozbawione możliwości korzystania z zajęć po- zalekcyjnych. Rodzice dodają, że pod ich okiem w mniejszym stopniu będą narażone na negatywny wpływ otoczenia. Ich determinacja była widoczna na każdym kroku. Byli obecni podczas posiedzeń komisji oświaty i komisji budżetu, a także wzięli udział w sesji rady miejskiej.

Bardzo nam na tym gimnazjum za- leży. Nie spotkałam rodzica z innych dzielnic, który by walczył o szkołę tak

WODZISŁAW — Nie powstaną kolejne gimnazja. Inicjatywy rodziców z Zawady i Radlina II nie poparli nawet ci radni, którzy kilka dni wcze- śniej optowali za utworzeniem szkół.

Radny jak chorągiewka

jak my. Gdzie jest Radlin II i Ko- koszyce? – mówiła podczas obrad Joanna Grychnik, przewodnicząca Rady Rodziców SP 16 w Zawadzie.

ZMIENILI ZDANIE Pod głosowanie poddano wnio- sek rodziców z Zawady i Radlina II. Pismo z Kokoszyc przysłano zbyt późno. Najpierw sprawą zajęła się komisja oświaty. Propozycję obu

dzielnic jednogłośnie odrzucono, natomiast komisja budżetu ją po- parła. Na 7 radnych 5 głosowało za powstaniem gimnazjum w Za- wadzie, natomiast za utworzeniem szkoły w Radlinie II optowało 4.

Ostateczna decyzja zapadła 28 lu- tego na sesji Rady Miejskiej. Za po- wstaniem gimnazjum w Zawadzie opowiedziała się tylko jedna osoba (11 było przeciwnych, a 9 wstrzyma-

ło się od głosu), natomiast za powo- łaniem takiej placówki w Radlinie II było 3 radnych (9 przeciwnych i 9 wstrzymało się od głosu).

Wyniki głosowań pokazują, że cześć radnych w mgnieniu oka zmieniło decyzję. Najpierw byli zwolennikami powstania nowych szkół, a kilka dni później podnieśli rękę manifestując swój sprzeciw.

Rafał Jabłoński Za powstaniem gimnazjum w Zawadzie głosowała jedynie Wiesława Kiermaszek-Lamla. Radni: Ireneusz Serwotka, Stanisław Stachoń, Teresa Nagrodzka, Stefan Grzybacz i Henryk Waniek zmienili zdanie. Na komisji głosowali za utworzeniem szkoły w Zawadzie, a potem, jak widać, się rozmyślili. W tle rodzice z Zawady

Od dawna było wiadomo, że Wy- dział Komunikacji nie może dłużej funkcjonować w obecnych warun- kach. Pomieszczenia w budynku przy ul. Bogumińskiej są zbyt cia- sne. Propozycji rozwiązania tego problemu było wiele. Najpierw na Wilchwy - do budynku po biurach Kompanii Węglowej - z ul. Pszow- skiej miała być przeniesiona Porad- nia Psychologiczno-Pedagogiczna, a w jej miejsce zamierzano prze- nieść kilka wydziałów starostwa.

W ten sposób zrobiłoby się miejsce dla Wydziału Komunikacji. Po pro- teście mieszkańców korzystających z usług poradni decyzję zmieniono.

Do budynku na Wilchwy przenie- siony będzie Wydział Komunikacji, Wydział Infrastruktury Technicz-

POWIAT — Wydział Komunikacji będzie przeniesiony na Wilchwy.

Swoje nowe biuro znajdzie tam także starosta Jan Materzok.

Starosta na peryferiach

nej, sekretarz powiatu, rzecznik prasowy oraz biuro ds. certyfikatu ISO. Znajdzie się tam także biuro starosty Jana Materzoka (wicesta- rosta Józef Żywina zostanie na ul.

Bogumińskiej).

Wydział Komunikacji zajmie parter budynku na Wilchwach.

Osobno funkcjonować będą działy zajmujące się prawami jazdy i do- wodami rejestracyjnymi. Na piętrze z kolei swoje miejsce znajdzie dział kontroli tegoż wydziału. W budyn- ku zainstalowany będzie także kiosk informacyjny, w którym klienci bez pomocy pracownika będą mogli za- sięgnąć informacji na temat sposo- bu załatwienia swojej sprawy. Sta- rostwo wyda na ten cel 15 tys. zł.

(raj)

W sobotę nie zapłacisz za par- kowanie w wyznaczonych miej- scach.

Radni zdecydowali, że parko- wanie w soboty będzie bezpłatne.

Do tej pory opłaty pobierano w tym dniu od godz. 7.00 do 13.00.

Sprawa nie dotyczy jednak parkin- gów (te administrowane są przez MKS Odra) a jedynie miejsc po- stojowych usytuowanych w pasach drogowych. Wyznaczono je m.in.

przy ul. Kubsza, ul. Bogumińskiej i w Rynku. Opłaty w tym przypadku WODZISŁAW

W sobotę za darmo

zasilają kasę miasta. Decyzja o nie pobieraniu opłat w soboty to efekt działalności stowarzyszenia „Nasz Wodzisław”.

Przypomnijmy, że od ponie- działku do piątku od 7.00 do 17.00 za parkowanie w pasach drogowych należy zapłacić 1,5 zł (za pierwszą godzinę), a za każ- da następną 1,8 zł. Nie pobiera- jąc opłat w soboty rocznie kasa miasta będzie szczuplejsza o 9 tys. zł.

(raj)

REKLAMA

(4)

n INFORMACJE n

O tym, że zmiany są koniecz- ne przekonane są wszystkie gmi- ny należące do MZWiK. Związek trzeszczy i trzeba coś z tym zrobić – mówi Paweł Cieślik, wicebur- mistrz Rydułtów. Mniej dyploma- tycznych słów używają przedstawi- cie Wodzisławia i Pszowa. Paweł Kołodziej, przewodniczący Rady Miejskiej w Pszowie na ostatnim zgromadzeniu członków MZWiK (24 lutego) złożył wniosek, by de- legaci poszczególnych gmin wystą- pili do swoich radnych z uchwałą o likwidacji MZWiK. To niepotrzebny bufor, od którego odbijają się władze gmin. Nie mamy żadnego wpływu na podejmowane tutaj decyzje. Po likwidacji związku każda z gmin mogłaby przekazać swój majątek do PWiK lub do jednostki miejskiej. U nas mógłby to być Zakład Gospo- darki Komunalnej – mówi Paweł Kołodziej. Zagorzałym przeciwni- kiem istnienia MZWiK jest także wiceprezydent Wodzisławia Jan Serwotka. Jego zdaniem zniknię- cie związku może spowodować ob- niżkę cen ścieków.

MASZYNA RUSZYŁA W ubiegłym tygodniu uchwałę o likwidacji MZWiK przegłosowali radni Wodzisławia. Nie obyło się bez poważnych obaw. Radni zasta- nawiali się, czy po likwidacji związ-

Po raz pierwszy wojewoda in- terweniował 13 października 2003 r. Przesłał radnym stosowne pi- smo, w którym stwierdził, że radny Serwotka, jako prezes klubu MKS Odra, wbrew przepisom znowe- lizowanego artykułu 24 ustawy o samorządzie gminnym, zarządza działalnością gospodarczą z wyko- rzystaniem mienia komunalnego.

Chodzi tutaj głównie o dzierża- wione od miasta parkingi. Zgod- nie z ustawą, radny zobowiązany jest zrezygnować z jednej z tych funkcji w ciągu 3 miesięcy od dnia złożenia ślubowania, a więc man- dat Ireneusza Serwotki powinien wygasnąć 31 marca 2003 r.

PRZEPYCHANKI Z WOJEWODĄ Naciski wojewody nie zrobiły na radnych żadnego wrażenia.

Sprawą się nie zajęli twierdząc, że radny działa w klubie społecznie, a przepisy są niejasne. Przygoto- wany wówczas projekt uchwały nie znalazł się w porządku obrad.

Kolejny raz wojewoda interwe- niował pod koniec grudnia 2004 r.

Miesiąc później radni ponownie odrzucili jego argumentację i nie przegłosowali uchwały o wygaśnię- ciu mandatu swojego kolegi. W tej

WODZISŁAW — Procedura likwidacji Międzygminnego Związku Wodociągów i Kanalizacji ruszyła. Wniosek w tej sprawie wysunęły władze Pszowa. Jako pierwsi poparli go radni z Wodzisławia.

Naszych głosów nie wystarczy

Paweł Kołodziej, przewodniczący Rady Miejskiej w Pszowie to zagorzały zwolennik likwidacji MZWiK. Obok Gilbert Kramarczyk, wiceburmistrz Pszowa

ku możliwe jest dalsze ubieganie się o europejskie pieniądze na kanali- zację. Do tej pory w imieniu gmin występował o nie MZWiK. Wice-

prezydent Jan Zemło proponuje podjęcie starań o unijne pieniądze wspólnie z gminami budującymi oczyszczalnię Karkoszka. Wnio-

skodawcą miałoby być wówczas Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji. Nieco inną koncepcję zaprezentowała Janina Szymecka-

-Pysz, naczelnik Wydziału Inwe- stycji wodzisławskiego magistratu.

Jej zdaniem możliwa jest kontynu- acja wniosku złożonego wcześniej, jednak wnioskodawcą zamiast MZWiK miałby być Wodzisław.

Radni domagali się od pre- zydenta gwarancji, że koncepcja ta nie zakończy się fiaskiem. Nie mogę nic zagwarantować, bo nie jestem wróżką – odpowiada Adam Krzyżak.

Ostatecznie większość radnych opowiedziała się za likwidacją MZWiK. Przeciwny był Adam Króliczek, który domagał się kon- kretnych rozwiązań, a także Ja- nusz Wyleżych - prezes zarządu MZWiK.

NIE BĘDZIE ŁATWO Uchwały o likwidacji związku, oprócz władz Pszowa i Wodzi- sławia, skłonni są podjąć radni Godowa i Mszany. Obie gminy współpracują z Jastrzębiem i tam odprowadzają ścieki. Delegaci tych czterech gmin mają w związ- ku łącznie 10 na 19 głosów. Aby MZWiK przestało istnieć potrze- ba 14 głosów. Poparcie dwóch spośród czterech kolejnych gmin jest niezbędne, a o to będzie bar- dzo trudno. Chodzi o Rydułtowy, Marklowice, Gorzyce i Radlin.

Rafał Jabłoński

WODZISŁAW — Od ponad dwóch lat wojewoda domaga się uchylenia mandatu radnego Ireneusza Serwotki. Jeszcze w tym miesiącu spra- wa trafi do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Tam zapadnie decyzja ostateczna.

Sprawiedliwość czy nagonka?

sytuacji wojewoda wydał zarządze- nie zastępcze decydując tym samym o wygaśnięciu mandatu. Radni od- wołali się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który uznał ich rację. Wojewoda z kolei odwołał się do Naczelnego Sądu Administra- cyjnego, który sprawę skierował po- nownie do WSA. 16 stycznia Woje- wódzki Sąd Administracyjny zmienił zdanie i przyznał rację wojewodzie.

Nie wiadomo dlaczego ten sam sąd w jednej sprawie wydaje dwie różne opi- nie. Zmienia zdanie jak wiatr zawieje – mówi Ireneusz Serwotka.

ODDA PIENIĄDZE?

Do końca marca przewodniczą- cy Rady Miejskiej Wacław Man- drysz skieruje sprawę do NSA.

Tam zapadnie decyzja ostateczna.

Ten przepis budzi sporo kontrower- sji. Uważamy, że radny nie powi- nien stracić mandatu. Myślę, że w tej sprawie nie jesteśmy pozbawieni szans – twierdzi przewodniczący Mandrysz.

Jeśli decyzja będzie niekorzyst- ny dla radnego może się okazać, że będzie musiał oddać dietę po- bieraną od kwietnia 2003 r. Cho- dzi o ok. 30 tys. zł.

Uważam, że sąd działa wybiór-

Ireneusz Serwotka, radny, prezes MKS Odra Wodzisław. Gdy zapewniałem, że za pracę w klubie nie otrzymuję zapłaty mówiłem prawdę. Sytuacja się zmieniła w ubiegłym roku. W klubie nie ma już dyrektora, więc prezes ma więcej obowiązków. W tej sytuacji przyznano mi ryczałt (radny nie zaprzecza, że chodzi o ponad 9 tys. zł – red.). Te ataki na moją osobę mnie nie dziwią, ponieważ 20 marca jest walne zebranie władz klubu, na którym wybierany będzie prezes

czo. Nie widzę powodu, by oddać pieniądze za moją pracę w Radzie Miejskiej. Prezesem klubu jestem ponad 12 lat. Jako ten prezes z ugru- powania Odra Wodzisław startowa- łem do Rady Miejskiej. Nic się nie zmieniło. Nie było żadnej tajemnicy

i startu pod innym szyldem. Należy też zwrócić uwagę, że na Śląsku były przypadki, w których radnego po- zbawiono mandatu, a potem mu- siano przywrócić go na stanowisko – mówi Ireneusz Serwotka.

(raj)

Dariusz Kalemba udowadnia, że na kilku stacjach ceny paliw są identyczne. Jego zdaniem, to dowód na współpracowanie wła- ścicieli stacji i ustalanie cen na prywatnych spotkaniach. Jeszcze kilka miesięcy temu kierowcy tra- cili bardzo wiele. Ceny paliw w Wodzisławiu były nawet o 30 gr na litrze większe niż w Rybniku.

Obecnie różnice są minimalne.

Nie zmienia to faktu, że zmowa cenowa istnieje. Nie ma mowy o konkurencji, co oznacza, że tracą na tym klienci – tłumaczy Dariusz Kalemba.

Przeprowadził on cztery „kon- trole”. Niepostrzeżenie spisał obo- wiązujące ceny i je porównał. Z zestawienia wynika, że ceny w da- nym dniu na trzech wodzisławskich stacjach były identyczne. Jedynie na stacji paliw BP na ul. Pszowskiej były wyższe. Rzecznik skierował już sprawę do Urzędu Ochrony Konku- rencji i Konsumentów. Stacje paliw mogą zostać ukarane wysokimi ka- rami pieniężnymi. To są bardzo duże sumy. Kara może wynieść nawet po- nad 100 tys. euro – dodaje rzecznik.

(raj) WODZISŁAW — Powiatowy rzecznik praw konsumenta twier- dzi, że właściciele stacji paliw dogadują się „na boku” co do cen benzyny.

Zmowa

(5)

997

Wszedł pod samochód

3 marca ok. godz. 11.00 na ul.

Rybnickiej w Wodzisławiu pija- ny 53-latek wpadł pod samochód.

Mężczyznę zataczającego się na jezdnię potrącił hondą mieszkaniec Rybnika. Poszkodowany ma ogólne obrażenia.

Szedł nierówno

3 marca ok. godz. 14.30 potrą- cony został kolejny nietrzeźwy męż- czyzna. Tym razem poszkodowany szedł ul. Raciborską w Rydułtowach i prowadził rower. W wydychanym powietrzu miał 2,7 promila alko- holu. Uderzony przez samochód został przewieziony do szpitala.

Ciężarówka w autobus

4 marca ok. godz. 10.30 przy ul. Podgórnej w Połomi doszło do niebezpiecznego wypadku. 28-letni mieszkaniec Żor jadąc kamazem zderzył się czołowo z autobusem prowadzonym przez 48-latka z Ja- strzębia. Obaj w wyniku uderzenia zostali poszkodowani. Kierow- ca autobusu ma złamaną nogę i uszkodzenia twarzy. Amputowano mu także jeden palec u nogi. Drugi z uczestników zdarzenia ma ogólne potłuczenia ciała.

Okradł spożywczy

2 marca ok. godz. 20.00 przy ul.

Mickiewicza w Rydułtowach nie- znani sprawcy włamali się do kiosku ogólnospożywczego. Złodziej od- giął blachę w tylnej ścianie i przez wykonany otwór dostał się do środ- ka. Zabrał słodycze, papierosy oraz 50 zł. Straty wyniosły 250 zł.

Zostało niewiele

4 marca nieznani sprawcy wła- mali się do sklepu przy ul. 1 Maja w Gorzycach. Złodzieje zerwali kłódki w drzwiach i z wnętrza zabrali 2 tys.

paczek papierosów, spodnie oraz wyroby chemiczne. Straty wyniosły 10,8 tys. zł.

Ogrodzenie nieszczelne

4 marca ok. godz. 17.00 w Go- rzycach przy ul. Nepomucena nie- znani sprawcy wyrwali i połamali 15 betonowych przęseł ogrodzenia boiska. W ten sposób klub sporto- wy „Silesia” Lubomia stracił 600 zł.

Wybrali kurnik

1 marca ok. godz. 14.40 w Wodzi- sławiu na ul. Czyżowskiej zatrzyma- no 19-latka oraz 27-latka. Mężczyźni z kurnika skradli elementy metalo- we. Zniszczyli także budynek, wybi- jając szyby i łamiąc przęsła ogrodze- nia. Straty wyniosły 2,5 tys. zł.

Wypłacił pieniądze

2 marca w Rydułtowach przy ul.

Targowej nieznany sprawca okradł 62-letnią kobietę. Z jej torebki za- brał 50 zł oraz kartę bankomatową.

Z karty wypłacił w bankomacie 1,7 tys. zł.

Garaż wyczyszczony

5 marca ok. godz. 9.00 przy ul.

Leszka w Wodzisławiu nieznani sprawcy włamali się do garażu. Wy- łamali zamki w drzwiach i zabrali narzędzia o łącznej wartości 250 zł.

Odważni po kielichu

5 marca przy ul. Tysiąclecia w Wodzisławiu nietrzeźwy 28-latek groził pozbawieniem życia żonie.

Niezbędna była interwencja poli- cji. Podobnie było w Mszanie przy ul. Kopernika. Tutaj zatrzymano zupełnie pijanego (3,3 promila al- koholu w wydychanym powietrzu) 43-latka, który straszył rodzinę, a od ubiegłego roku groził swoim sio- strom.

n KRONIKA POLICYJNA n

Na ten moment myśliwi z Koła Łowieckiego „Lis” w Pszowie cze- kali bardzo długo. Wreszcie udało im się zatrzymać człowieka po- dejrzanego o wyjątkowo okrutne kłusownictwo. Jest nim prawdo- podobnie 65-letni mieszkaniec Syryni. 28 lutego myśliwi wraz z policjantami zorganizowali ob- ławę. Zaczaili się na kłusownika i poczekali, aż wyjdzie z lasu. Był tam przez około dwie godziny i chy- ba zakładał kolejne wnyki. Kiedy wychodził, wlókł za sobą martwą, uduszoną sarnę zawiniętą w wo- rek - relacjonuje Damian Gajda, członek Koła Łowieckiego „Lis”.

Szkodnik został zatrzymany na polu w Syryni. Jak wynika z relacji myśliwych, kłusownik zamachnął się na nich siekierą! Potem użył gazu łzawiącego. Jest to człowiek, który nie powinien przebywać na wolności, nie wiadomo, czego się po nim spodziewać - dodają myśliwi.

NIELEGALNA BROŃ Wodzisławska prokuratura po- stawiła zatrzymanemu zarzut nie- legalnego posiadania broni palnej (broń długa typu Mauser), stoso- wania gróźb karalnych oraz zabicia zwierzęcia ze szczególnym okru- cieństwem. Za kłusownictwo grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności, za groźby karalne - do 2 lat pozba- wienia wolności, za nielegalne po- siadanie broni - od 6 miesięcy do lat 8, a za przetrzymywanie dzikiej zwierzyny żywej - do lat 5. W miesz- kaniu zatrzymanego znaleziono 12 sarnich kopytek, 2 skóry, wnyki, lornetkę, stalowe linki oraz broń długą. Prokurator wnioskował do sądu o tymczasowe aresztowanie sprawcy. W miniony piątek sąd odrzucił ten wniosek i uznał, że wystarczy mu dozór policyjny. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy,

SYRYNIA — W minionym tygodniu myśliwi z Koła Łowieckiego „Lis” z Pszowa pomogli policji w zatrzymaniu kłusownika, który od dawna działał na terenie Syryni. Okazał się nim 65-letni mężczyzna, zdaniem łowczych, człowiek bardzo niebezpieczny. „Najpierw rzucił się na nas z siekierą, a potem użył gazu łzawiącego” - relacjonują myśliwi. Prokurator zawnioskował dla niego o areszt tymczasowy. Sąd zadecydował, że wystarczy mu dozór policyjny.

Obława na kłusownika

argumentował to tym, że zatrzyma- ny mężczyzna to starszy człowiek, który prowadzi ustabilizowany tryb życia, ponadto nie był do tej pory karany i ma stałe miejsce zamiesz- kania. Myśliwi nie kryją wzbu- rzenia: Jak to, został zwolniony do domu? Po tym, jak zamachnął się siekierą na dwóch naszych kolegów?

Jak teraz mamy się czuć bezpiecznie w lesie? - pytali mocno poruszeni.

PROKURATOR ZŁOŻY ZAŻALENIE?

Dlaczego sąd wypuścił na wol- ność agresywnego kłusownika?

Ta sarna zginęła w straszliwych męczarniach. Na szyi ma ślady po zaciskającej się pętli z giętkiego stalowego drutu.

Sarenka była kotna - mówi Damian Gajda

Sprawę prowadzi prokurator Ma- rek Świeczak z Prokuratury Re- jonowej w Wodzisławiu Śl. Jak stwierdził w rozmowie z nami, nie wyklucza, że w terminie siedmiu dni złoży zażalenie do Sądu Okręgowe- go w Gliwicach na postanowienie wodzisławskiego sądu. Najpierw muszę zapoznać się z uzasadnie- niem sądu. Wtedy podejmę decyzję - mówił. Tymczasem myśliwi alar- mują, że kłusownicy wyrządzają na terenie naszego powiatu ogromne szkody w lasach. Wnykarstwo szerzy się u nas dość poważnie. Kłusownicy łapią na wnyki sarny, dziki, zające,

a nawet bażanty. Są nawet ludzie, którzy swoje psy wypuszczają do lasu, żeby same polowały dla siebie zwierzynę. Na dowód tego mamy zdjęcia oraz nagrany film - mówi Damian Gajda. Zdaniem myśli- wych, wszystko to dlatego, że kary dla kłusowników są w Polsce zbyt niskie. Pszowskie koło „Lis” liczy 26 myśliwych. Na czele stoi prezes Henryk Heliosz, łowczym koła jest Marian Kolorz. Myśliwi za naszym pośrednictwem dziękują policji za pomoc w ujęciu kłusownika.

(izis)

RADLIN — Policja ujawnia sylwetki osób, które przez osiem miesięcy więziły i głodziły mieszkankę Radlina.

Pomóż zatrzymać przestępców

WTOREK 24 stycznia 2006 Nr 4 (313) Rok VII Nr indeksu 323942 ISSN 1508-8820 cena 2 zł (w tym 7% V

AT) nw@nowiny.pl www.nowiny.pl

REKLAMA

»2

  





04

»7

»2 Przez osiem

miesięcy była więziona, głodzona i bi Berna ta.

deta D. z Radlina oraz jej trzyletnia córecz- ka przeżyły k

oszmar Kobieta opuściła już. szpital i w szczegó łach opow -

iedziała nam o tym

co się stało.

»5

DRAMAT DRAMAT

WODZISŁAW

Dworzec sprzedany

W grudniu ubiegłego roku dru- gi przetarg wyłonił kupca wodzi- sławskiego dworca PKS. Jest nim Krzysztof Zając – prze

dsiębiorca z Poznania. Mężczyzn

a nie ukry- wa, że dworzec zamierza sprzedać jednej z dużych sieci h

andlowych.

Czy będzie to „Lidl”? Jeszcze nie wiadomo. Jest natomiast pewne, że niewielki dworzec

powstanie kilkadziesiąt metrów dalej – w po- bliżu parku miejskiego.

LUBOMIA

Kontrakt z rodzicami

W gminie trwa dysk usja na te- mat sposobu walki z narkomanią wśród młodzieży. Projekt zapro- ponowany Radzie Gminy przewi- dywał zobowiązanie szkół do pod- pisywania kontraktów z

rodzicami, w których wyrażaliby oni zgodę na kontrolowanie swoich dzieci.

Sprawa wywołała sporo kontro- wersji. Część rajców twierdzi, że istnieją bardziej cywilizowane spo- soby załatwienia tej kw

estii.

WODZISŁAW

Kontrola za kontrolą

Miejscowi policjan ci w dalszym ciągu sprzeciwiają się praktykom stosowanym przez swojego szefa.

Gdy pojawiło się pismo popierające komendanta, trzeba było je znisz- czyć. Policjanci odmów

ili składania na nim swoich podpisów.

POWIAT

Odśnieżanie bez głowy

Przepisy są twarde: za od- śnieżanie chodnika odpowiada właściciel przylegającej posesji.

Jeśli tego nie robi, m oże zostać ukarany mandatem. W praktyce wygląda to tak, że jedn

i odśnieża- ją, a inni nie. Jedni są karani za zaniedbanie obowiązku, a innym szczęśliwie się upiecze.

»4 TURZA ŚLĄSKA

Śmierć w płomieniach

W pożarze jednego z domów zginął 58-letni mężczyzna. Zna- leziono go gdy sąsiedzi

zauważyli wydobywającą się z domu… wodę.

Okazało się, że ogień uszkodził in- stalację wodociągową i po chwili woda ugasiła pożar. N

iestety zbyt późno. Wśród spalonych sprzętów znaleziono zwłoki Stan

isława W.

»5

uperbabcia uperbabcia Ze względu na a

warię jednej z sieci GSM p

rzedłużamy konkurs

„Superbabcia

” o tydzi eń. Jednocześnie i

nformujemy, że wszyst - kie sms-y wysłane

do tej pory będą brane pod uwagę.

Zliczymy wszystki

e sms-y wysłane od 17 do 27 styczn

ia (do południa) i wyniki zamieścim

y w następny m wydaniu n

aszego tygodnika.

Za kłopoty powstałe

z przyczyn od nas niezal eżnych, wszystkic

h przepraszamy.

Redakcja

Jubileusze

Wygraj jedną z 5 książek

Wyślij SMS na 7101 wg wzoru NWF HP imię i nazwisk o.

SMS kosztuje 1,22 zł z VAT.

Finał o północy 27/28 stycznia w Miejskiej Bibliotece w Rydułt

owach Nadzieja

na cud»10 360

OGŁOSZEŃ DROBNYCH

Godów Gorzyce Lubomia Marklowice Mszana Pszów Radlin Rydułtowy Wodzisław

28 małżeństw z Gorz yc świętowało 50-lecie swZdjęcia jubilatów na stronie 22, 23ojego ślubu.

Magdalena Łyczak Zbigniew Ciszonek

Mieszkanka Radlina Bernadeta D. uwierzyła 47-letniemu Zbignie- wowi Ciszonkowi i 35-letniej Mag- dalenie Łyczak. Nieznana jej wcze- śniej para była na tyle przekonywu- jąca, że pani Bernadeta z 3-letnią

córeczką opuściła rodzinny dom i wyjechała z nimi na rzekome wcza- sy. Wypoczynek szybko przerodził się w koszmar, który trwał osiem miesięcy (Nowiny Wodzisławskie z 23 stycznia). W czasie wojaży po

kraju mieszkanka Radlina była gło- dzona, przetrzymywana w piwni- cach, a nawet bita. Jej dramat skoń- czył się dopiero 10 listopada 2005 r.

Wypuszczono ją w Szczecinku. Była wykończona. Ważyła 32 kg (przed wyjazdem jej waga wynosiła blisko 50 kg – red.). Lekarze stwierdzili, że zwlekanie z leczeniem kilka dni mogłoby zakończyć się śmiercią.

U kobiety stwierdzono skrajne wy- czerpanie organizmu.

Obecnie Zbigniew Ciszonek może posługiwać się nazwiskiem Nowak lub Brożyna. Ostatni adres jego pobytu to Bielsko-Biała. To krępy mężczyzna średniego wzro- stu. Na twarzy ma widoczną bliznę.

Charakterystyczne jest jego poru- szanie się. Przestępca powłóczy no- gami, podpiera się laską. Magdalena

Łyczak z kolei widziana była po raz ostatni w Pruszczu Gdańskim. Jej wzrost to 170 do 178 cm, sylwetka szczupła, twarz pociągła szczupła, włosy do ramion blond. Kobieta dla niepoznaki często zmienia ich kolor. Przestępcy mogą pojawić się ponownie na terenie powiatu wo- dzisławskiego. Osoby, które natkną się na nich, proszone są o kontakt z policją pod nr 32 4537200 lub 997.

(raj)

(6)

n GMINY n

Wieści

gminne

GORZYCE

q Urząd Gminy kolejny rok prowadzić będzie nieodpłat- nie dla mieszkańców workowy system zbiórki odpadów segre- gowanych będących surowca- mi wtórnymi - szkła, plastiku i metali. Zmianie ulegną ter- miny zbiórek worków. Har- monogram przedstawia się następująco (dotyczy dni ro- boczych): Gorzyce, Gorzycz- ki (w tym Kolonia Fryderyk i Osiny) - pierwszy poniedziałek każdego miesiąca, Bełsznica, Bluszczów - pierwszy wtorek każdego miesiąca, Olza, Odra, Uchylsko - pierwsza środa każdego miesiąca, Czyżowice - pierwszy czwartek każdego miesiąca, Rogów - pierwszy piątek każdego miesiąca, Tu- rza Śląska - pierwsza sobota każdego miesiąca. Jeżeli su- rowce w worku będą zanie- czyszczone (papierki, śmieci, nakrętki na szkle, itp.) worki nie zostaną odebrane. Ponadto gmina nadal prowadzi zbiórkę przeterminowanych leków - w aptece w Gorzycach (w ośrod- ku zdrowia), zużytych baterii - w szkołach podstawowych, gimnazjach i budynku Urzędu Gminy (parter) oraz makula- tury - w formie konkursu dla uczniów szkół podstawowych i gimnazjów.

q 7 marca o godz. 13.00 w Wiejskim Domu Kultury w Czyżowicach odbędzie się tra- dycyjne „Wiosenne świętowa- nie”. Jest to coroczne spotka- nie członkiń Kół Gospodyń Wiejskich z okazji Dnia Ko- biet. Zaproszonym gościom czas umilać będzie zespół

„Przygoda” z Rybnika.

q Wiejski Dom Kultury w Czy- żowicach organizuje pierwszy Gminny Festiwal Tańca, który odbędzie się 16 marca o godz.

11.00. Celem tej imprezy jest konfrontacja umiejętności ta- necznych dzieci i młodzieży z terenu gminy Gorzyce. Prezen- tować można wszelkie rodzaje tańca a festiwal ma charakter otwarty.

REKLAMA

Uhonorowanie lokalnych biz- nesmenów za wkład wnoszony w rozwój gminy było głównym celem spotkania zorganizowanego przez władze Gorzyc w lokalu „Galeria Prowincja” w Czyżowicach. Była to też okazja do dyskusji nad pro- blemami nurtującymi przedsię- biorców.

W Gorzycach stawki podatków od nieruchomości i transportu są stosunkowo niskie, stosowane są zwolnienia dla osób rozpoczynają- cych działalność gospodarczą oraz tworzących nowe miejsca pracy.

Stworzona została strefa przemysło- wa w Czyżowicach a kolejne mają powstać na pograniczu Bluszczowa i Rogowa oraz w Gorzyczkach.

CZYŻOWICE

Przedsiębiorcy pod parasolem

Wójt Krystyna Durczok i przewodniczący Rady Gminy Stanisław Sitek wręczyli przedsiębiorcom dyplomy i pamiątkowe parasole

W naszej gminie wzrasta ilość zarejestrowanych podmiotów go- spodarczych. W co czwartym bu- dynku jest zarejestrowana działal- ność gospodarcza. Najliczniejsze są firmy handlowe, budowlane i transportowe – mówi wójt Krysty- na Durczok.

Przedsiębiorcy skorzystali z obecności senatora Antoniego Motyczki. Pytano m.in. o to dla- czego nie został oddany do użyt- ku nowy most na granicy w Cha- łupkach. Senator tłumaczył, że strona polska i czeska nie mogą się dogadać, gdzie postawić bud- ki dla służb celnych i granicz- nych, a także czy stary most ma być nadal użytkowany po otwar-

ciu nowego.

Biznesmeni zwracali również uwagę na zbyt wysokie opłaty za użytkowanie autostrad. Przy bramkach kontrolnych traci się zbyt wiele czasu i kierowcom bar- dziej opłaca się omijać autostradę i korzystać z innych dróg. Senator stwierdził, że opowiada się za ta-

kim rozwiązaniem jakie zastoso- wano w Czechach – czyli winieta- mi. Będzie się starał przekonać do tego władze.

Spotkanie uświetniły występy artystyczne uczniów Szkoły Mu- zycznej a Stanisław Pająk zapre- zentował znane przeboje operowe.

(jak)

W role przedszkolaków wcielili się członkowie z grupy folklory- stycznej „Familijo” w programie przygotowanym na ostatkową za- SKRZYSZÓW

Radosne przedszkolaki z „Familiji”

bawę, która odbyła się Wiejskim Ośrodku Kultury w Skrzyszowie.

Humorystyczny program „Od przedszkola do Opola” wywoły-

wał salwy śmiechu wśród zapro- szonych gości.

„Familijo” zamiast się starzeć jest coraz młodsza – żartuje Ur- szula Santarius, szefowa zespołu.

Pomysł opracowania takiego pro- gramu zrodził się dość późno, nie mieliśmy wiele czasu na jego przy- gotowanie. Napisałam scenariusz a kolejne pomysły powstawały pod- czas prób.

W ubiegłym roku „Familijo”

zaprezentowała program o po- dobnym charakterze. Pod hasłem

„Przeżyjmy to jeszcze raz” człon- kowie zespołu przypomnieli znane stare przeboje w formie playback show wcielając się w polskie i za- graniczne gwiazdy estrady. Wy- wołało to tak komiczny efekt, że publiczność nagrodziła artystów owacjami na stojąco. Również występ nawiązujący do telewizyj- nego programu „Od przedszkola

do Opola” bardzo się spodobał.

Popisy artystyczne nieco wyrośnię- tych przedszkolaków w krótkich spodenkach i podkolanówkach znalazły uznanie widzów, cze- go wyrazem był śmiech i oklaski.

Prowadzący program kierownik WOK-u Bernard Oślizło zarzą- dził, by publiczność natężeniem aplauzu oceniała, który z wyko- nawców był najlepszy. Ostatecznie

wszystkim przyznano równorzęd- ne pierwsze miejsce. Podczas tej imprezy wystąpili również Monika Organiściok i Marta Twardzik – laureatki konkursu „Pogodomy po naszemu”. Gościem specjalnym był Dawid Koczy, który zaprezen- tował swoją nową piosenkę. Na zakończenie programu wystąpiła Ałła Pugaczowa z piosenką „Pust’

wsiegda budiet sonce”, którą wraz z artystką zaśpiewała cała sala.

(jak) Przedszkolaki były nad wyraz wyrośnięte i rezolutne

Wykonawców publiczność oceniała aplauzem

(7)

n INFORMACJE n

TO twoja PRZYSZŁOŚĆ Zainwestuj 40 zło % ty c h TO twój ZYSK TO twój KAPITAŁ

Biuro Reklam 032 455 68 66 w. 25

0606 698 903, gz@nowiny.pl Tylko tyle kosztuje 1 moduł reklamowy

o wymiarach 4,0 cm x 4,8 cm na stronach reklamowych Nowin Wodzisławskich

Aż tylu czytelników wybiera nasz tygodnik spośród innych gazet lokalnych w powiecie

wodzisławskim według lokalnych badań czytelnictwa

Tak wielu potencjalnych klientów

przeczyta reklamę twojej firmy w Nowinach Wodzisławskich w jednym wydaniu gazety

Nikt inny takich warunków Ci nie zaproponuje!

na reklamę modułową zamówioną do 31 marca 2006 roku*

Projekt reklamy

GRATIS!

!

* o szczegóły promocji pytaj w Biurze Reklamy

70

Dostaniesz

% Zyskasz tys c y

REKLAMA

Uczniowie z Kokoszyc zapre- zentowali program artystyczny, który spotkał się z dużym zainte- resowaniem gości. Wiele śmiechu wywołała zwłaszcza inscenizacja bajki o Czerwonym Kapturku w gwarze śląskiej. Przedstawicielom OSP z Kokoszyc, Jedłownika, Ra- dlina II, Turzyczki i Zawady wrę- czono dyplomy oraz pamiątkowe ceramiczne plakietki w kształcie strażackich wozów.

Dziękujemy za zorganizowanie tego spotkania – stwierdził Stefan Grzybacz z OSP Turzyczka w imie- niu wszystkich gości. Na strażaków zawsze możecie liczyć. To dla nas normalna rzecz, że w razie potrzeby musimy wyjechać do akcji.

Strażacy-ochotnicy na prośbę dyrektorów oraz naszego wydziału odśnieżali dachy w kilku szkołach – mówi Ryszard Ciesielski, naczel- nik Wydziału Edukacji Urzędu Miejskiego. W podziękowaniu za to, że obiekty szkolne były bezpieczne i mogły się w nich odbywać zajęcia zorganizowaliśmy tę imprezę. Z ini- cjatywą wyszły władze miasta i ko-

Po raz trzeci zorganizowano konkurs „Matematyka w prakty- ce”. Uczestnicy mieli do wykona- nia po 10 zadań. Drużyny musiały m.in. umiejętnie i precyzyjnie do- konać obliczeń odsetek procento- wych w transakcji bankowej czy długości życia znanych postaci, WODZISŁAW-KOKOSZYCE — Miłym pomysłem było spotkanie ze strażakami-ochotnikami, które

odbyło się w Szkole Podstawowej nr 15 w Kokoszycach. W ten sposób podziękowano im za bezinteresowną pracę przy odśnieżaniu dachów na obiektach szkolnych w całym mieście.

Brawa dla strażaków

Przedstawiciele jednostek OSP byli gośćmi uczniów z Kokoszyc

mendant miejski OSP Piotr Miguła.

W spotkaniu wzięli udział pre- zydenci miasta. Sala gimnastyczna SP 15 została udekorowana ry-

sunkami i wycinankami uczniów przedstawiającymi strażaków przy odśnieżaniu dachów.

(jak) Dzieci zaprezentowały ciekawy program artystyczny

LUBOMIA

Potrafią liczyć

dokonać korzystnego zakupu za- słon do swojego pokoju, przeliczyć skale, odczytać diagramy, obliczyć długość gałązek drzewa z wyko- rzystaniem twierdzenia Talesa.

Poziom był bardzo wyrównany i konieczne okazało się przepro- wadzenie dogrywki. O miejsce drugie walczyły drużyny z Gorzyc i Rogowa. Na dodatkowe pytanie dobrze odpowiedzieli uczniowie z Rogowa. Konkurs wygrała dru- żyna z Syryni w składzie: Edyta Holona, Roksana Glenc i Bartosz

Sękowski, przygotowana przez Barbarę Szczepkę.

W rywalizacji gimnazjalistów najlepsi okazali się gospodarze, gimnazjaliści z Lubomi - Klaudia Matuszek, Kamil Suda i Mateusz Korzonek. Drugie miejsce zajęli uczniowie z Syryni, a trzecie dru-

żyna z Mszany.

Imprezę można było zorganizo- wać dzięki wsparciu finansowemu i rzeczowemu naszych sponsorów – mówi dyrektor Gimnazjum Maria Franiczek. Pomagają nam sołtys wsi Lubomia Serafin Zdzieb- ko, państwo Aleksandra i Antoni Klimkowie, Zakłady Cukiernicze

„Mieszko” oraz Gdańskie Wydaw- nictwo Oświatowe. Konkurs dla gimnazjalistów organizuje Beata Kopel.

(jak) Najlepsza okazała się drużyna z SP Syrynia

Wśród gimnazjalistów wygrali reprezentanci gospodarzy

(8)

n INFORMACJE n

Wodzisławska placówka zna- lazła się wśród 10 szkół woje- wództwa śląskiego, które wzbo- gaciły się o te nowoczesne urzą- dzenia. Podarował je koncern energetyczny Vattenfall. Do Wodzisławia trafiły trzy roboty dydaktyczne Hexor 2, które sta- ną się głównym wyposażeniem pracowni automatyki i robotyki.

Dotychczas PCKU posiadało zakupionego za własne środki jednego robota. Fundator za- gwarantował także bezpłatne szkolenia dla trzech nauczycieli.

Maszyny będą wykorzystywane przy kształceniu mechatroników, mechaników, elektryków, infor- matyków i w nauce przedmiotów pokrewnych. Mamy nadzieję, że nasze wysiłki zaowocują większą konkurencyjnością młodych Ślą- zaków na rynku pracy. Osobiście życzę Hexorowi i szkołom, do któ- rych trafi powodzenia. Niech ma- szyna podbije wyobraźnię uczniów i zachęci ich do samodzielnych

WODZISŁAW — Powiatowe Centrum Kształcenia Ustawicznego otrzymało trzy nowoczesne roboty.

Roboty w prezencie

Dyrektor PCKU Jan Kopczyński z robotem Hexor 2 poszukiwań w świecie sztucznej in-

teligencji – mówi Piotr Kołodziej, prezes Vattenfall Distribution.

Dyrektor PCKU Jan Kopczyń- ski podkreśla, że pozyskanie no- wych urządzeń spowoduje wzrost atrakcyjności zajęć prowadzonych

w jego placówce. Dzięki kolejnym robotom lekcje na pewno nie będą nudne. Z drugiej strony kontakt słu- chaczy z nowoczesną technologią znacznie podniesie ich kwalifikacje i umiejętności – dodaje dyrektor.

(raj) Kobieta w wypadku na ul.

Pszowskiej straciła męża. Ucier- piały także dzieci - 4-letni Domi- nik i 5-letnia Iza. Drugi syn, 7-letni Patryk wysiadł z samochodu kilka minut wcześniej. Córka pani Ka- tarzyny trafiła do szpitala w Ryb-

WODZISŁAW — Katarzyna Glenc po tragedii, o której pisaliśmy przed tygodniem lada dzień otrzyma mieszkanie

Błyskawiczna pomoc

Wzorem czeskiej Orłowej, otrzymała od swojego miasta symboliczną maskotkę. W part- nerskim mieście w Czechach od dawna panuje tradycja witania na świecie najmłodszego mieszkańca.

Rydułtowy wprowadziły ją także u siebie, a to dlatego, że pierwsze dziecko w Orłowej urodziło się w tym roku na ulicy Rydułtowskiej.

Tymczasem w Rydułtowach jako pierwsza przyszła na świat dziew- czynka, najmłodsza pociecha Jo- anny i Jerzego Żyłów. Patrycja urodziła się dokładnie 2 stycznia w rydułtowskim szpitalu. O tym, że jest pierwszą rydułtowianką urodzo- ną w tym roku dowiedział się mąż, kiedy rejestrował urodziny w Urzę- dzie Stanu Cywilnego - mówi mama maleńkiej Patrycji Wydarzenie to Weź udział w konkursie po- święconym Janowi Pawłowi II.

Ostateczny termin nadsyłania prac plastycznych, literackich oraz zgłoszeń do konkursu recy- tatorskiego upływa 14 marca.

Ognisko Pracy Pozaszkolnej w Rydułtowach serdecznie zaprasza do udziału w konkursie powiato- wym plastyczno-literackim, po- święconym postaci Jana Pawła II.

Konkurs opatrzony jest znaczącym cytatem „Szukałem was..., teraz wy przyszliście do mnie”- Śląska młodzież Papieżowi. Adresowany jest do młodzieży szkół gimna- zjalnych, placówek kulturalnych, oświatowych oraz ognisk pracy pozaszkolnych z całego powiatu wodzisławskiego. Jak przekazali organizatorzy, celem konkursu jest m.in. przybliżenie sylwetki wybitnego Polaka - Jana Pawła II, uczczenie rocznicy jego śmierci i przybliżenie rozumienia człowie- ka i świata w świetle uniwersal- nych wartości chrześcijańskich.

Konkurs plastyczno-literacki jest formą artystycznej refleksji nad postacią Jana Pawła II w rocznicę jego śmierci. Na konkurs plastycz-

Katarzyna Glenc i jej drugi syn Patryk niku, natomiast młodszego syna w bardzo ciężkim stanie przewie- ziono do szpitala w Katowicach.

Rehabilitacja dzieci będzie dłu- gotrwała i kosztowna. Na pokry- cie kosztów leczenia bezrobotniej matki nie stać.

Jak mówi Katarzyna Glenc, w

życiu nie miała łatwo. Za jedną dobroć, która nas spotyka zawsze od losu dostajemy trzy trudne i bo- lesne doświadczenia. Tak miała moja babcia i teraz mam ja. Jak ona zawsze mówiła, te przykre sy- tuacje przychodzą w naszej rodzinie co drugie pokolenie – podkreśla

kobieta. Dodaje, że na brak zro- zumienia i pomocy po tragicznym wypadku nie może narzekać. Zgła- szają się do niej nie tylko pracow- nicy przedszkola w Jedłowniku i szkoły w Zawadzie (placówki, do których uczęszczają jej dzieci), ale także obcy jej ludzie. Z pomocą przyszedł także prezydent miasta Adam Krzyżak. Jak mówi jego zastępca Jan Zemło, myśl o udzie- leniu wsparcia mieszkance Wodzi- sławia pojawiła się zaraz po prze- czytaniu reportażu w Nowinach Wodzisławskich. To co znalazło się w tekście zrobiło na mnie duże wrażenie. Zdałem sobie sprawę, że pomoc jest niezbędna. Wiedzie- liśmy, że kobieta od dawna czeka na mieszkanie komunalne. Prezy- dent zdecydował o przesunięciu jej z pięćdziesiątego miejsca na liście oczekujących na miejsce pierwsze.

Lada dzień otrzyma mieszkanie – mówi Jan Zemło.

Niewykluczone, że to nie wszystko. Władze miasta zastana- wiają się nad udzieleniem kobie- cie jednorazowej zapomogi. De- cyzja zapadnie w ciągu kilkunastu dni. Pieniądze nie są zarezerwo- wane w budżecie, ale mamy w tym roku sporą nadwyżkę budżetową i wsparcie kobiety jest możliwe – do- daje Adam Krzyżak.

Katarzyna Glenc nie kryje wzruszenia. Nie wiem co mam powiedzieć. Dziękuję wszystkim za dobro, którego od nich doświad- czyłam. Własne mieszanie to moje marzenie – powiedziała nam wy- raźnie wzruszona mieszkanka Wodzisławia.

(raj)

RYDUŁTOWY

Młodzież papieżowi

ny należy zgłosić pracę plastyczną w dowolnej płaskiej technice: ma- larskiej, graficznej, rysunkowej, technice łączonej lub własnej, na temat postaci Ojca Świętego. W opisie pracy należy umieścić na- stępujące dane: tytuł pracy, imię i nazwisko autora, wiek, nazwę i adres placówki, nr telefonu, imię i nazwisko nauczyciela- instrukto- ra. Jedna placówka może złożyć maksymalnie dwadzieścia prac.

Każda powinna być zrobiona sa- modzielnie, bez pomocy osób trzecich. Konkurs literacki odby- wać się będzie w dwóch odrębnych etapach oraz kategoriach: recyta- cja wybranego wiersza, fragmentu prozy o Janie Pawle II lub autor- stwa Jana Pawła II oraz napisanie utworu lirycznego lub epickiego, związanego z postacią Jana Paw- ła II. Organizatorzy nie narzucają ograniczeń tematycznych ani for- my pracy. W kategorii literackiej będą przyjmowane prace napi- sane komputerowo. Dodatkowe informacje można uzyskać pod adresem mejlowym koordynatora konkursu: olabur@wp.pl

(izis)

RYDUŁTOWY — Patrycja Żyła z ulicy Piecowskiej to pierwsze uro- dzone w tym roku dziecko w mieście.

Patrycja była pierwsza

Jeszcze trochę, a maleńka Patrycja przerośnie Kubusia Puchatka. Na razie bezpiecznie czuje się w objęciach mamy. Maskotka zostanie jej na pamiątkę

było miłą niespodzianką, ale nie miało szczególnego znaczenia dla rydułtowskiej rodziny, która i tak z ogromną radością oczekiwała narodzin dziecka. Joanna Żyła pracuje w PREFROWIE, a jej mąż jest ratownikiem górniczym na kopalni Rydułtowy-Anna. Pa- trycja ma starszą o czternaście lat siostrę, Judytę. Chciałbym, żeby podobna tradycja witania na świe- cie pierwszego potomka weszła na stałe w nasze życie - wyjaśnił bur- mistrz Alfred Sikora, który kilka dni temu odwiedził rydułtowską rodzinę wraz z Joanną Wieczorek, kierownikiem USC. Na pamiątkę pierwszych urodzin w 2006 roku podarowali maleńkiej Patrycji ol- brzymiego Kubusia Puchatka.

(izis)

Cytaty

Powiązane dokumenty

nie przy- znał się do popełnienia przestęp- stwa i wyjaśnił, że cała sprawa jest kolejnym „hakiem” na jego osobę, zgłoszonym przez przewodniczą- cego Rady

Pamiętam, że w pewnym momencie otworzyłam drzwi wyjściowe z domu, a przed domem stało pełno samochodów, zjechały się media, dziennikarze i wszystko przybrało niesamowitego

Może nie wszyscy mają taki dar - zastanawia się.. Krzysztof Fulek, wikariusz w

25 marca w sali sportowej Szko- ły Podstawowej nr 21 w Wodzisła- wiu Śląskim odbędzie się ostatni już turniej tenisa w ramach roz- grywek Grand Prix Wodzisławia

Najpierw były listy z imieniem i pierwszą literą nazwiska, teraz dłużnikom SM ROW odcina się prąd, wkrótce w rejestrze człon- ków spółdzielni znajdą się pełne dane

ç 30 kwietnia mija termin nadsyła- nia zgłoszeń do MOK Centrum na warsztaty gitarowe prowadzone przez Grzegorza Kapołkę, które od- będą się 6 maja w ramach

Jego firma zajmuje się nie tylko sprzedażą pomp, ale także arma- tury przemysłowej ciężkiej.. To- wary różnych producentów (m.in. zawory, zasuwy, przepustnice czy

Wniosek jest już zaakceptowany przez Unię Euro- pejską a prace mają się rozpocząć w tym roku.. Samorządy podjęły uchwały o całkowitej rezygnacji z podatku rurowego od