• Nie Znaleziono Wyników

a pojęcia dekomodyfikacji ilościowej i jakościowej

odbywać się na zasadach wolnorynkowych (jak w wypadku towarów w ścisłym znaczeniu tego słowa). Taki stan miałby zgubne skutki dla całej cywilizacji. Prob-lemy związane z utowarowieniem pracy można więc rozwiązywać nie tylko przez oferowanie jednostkom niezarobkowych źródeł utrzymania (tj. wyjścia poza ry-nek), ale też przez ingerencję państwa w sam mechanizm rynkowy. Celem dekomo-dyfikacji może być zapewnienie, aby wymiana pracy na płacę odbywała się na wa-runkach innych niż czysto rynkowe – uwzględniających nierozerwalny związek pracy z ludzką osobą. Ma to być wymiana dokonywana na podstawie umowy, ale nie na zasadach wolnorynkowych.

Konieczne w tym miejscu rozszerzenie perspektywy wymaga odwołania się do obecnego w nauce o polityce społecznej odróżniania dekomodyfikacji „iloś-ciowej” i „jakoś„iloś-ciowej”20. Dekomodyfikacja ilościowa (związana z myślą G. Es-ping-Andersena) odnosi się do możliwości wyjścia poza rynek pracy – uzyskania zastępczych źródeł utrzymania. Dekomodyfikacja jakościowa (jak się wydaje – bar-dziej bezpośrednio związana z myślą K. Polanyiego) dotyczy ingerencji państwa w zasady funkcjonowania rynku. Celem działań z zakresu dekomodyfikacji jakoś-ciowej może być np. zapewnienie każdemu godnych warunków pracy, zgodnie z za-sadą, że praca powinna przynosić odpowiedni dochód i być dostępna dla wszyst-kich, nawet dla tych, których nieokiełznany mechanizm rynkowy wyłączałby poza swój nawias jako jednostki nieproduktywne21.

Powołane pojęcia można przeciwstawiać komodyfikacji ilościowej i jakościo-wej. Ta pierwsza oznaczałaby ograniczanie dostępności świadczeń zastępujących dochód i zwiększanie roli zarobkowych źródeł utrzymania, ta druga zaś wzrost znaczenia mechanizmu rynkowego w zakresie dostępności do pracy oraz warun-ków zatrudnienia.

Wyłonienie się paradygmatu integracyjnego

że podstawowym celem podejmowania pracy jest uzyskanie dochodu, można też mówić o równowartości dekomodyfikacji ilościowej i jakościowej. Skoro osta-tecznym celem jest zapewnienie zainteresowanemu źródła utrzymania, zna-czenie drugorzędne ma to, czy źródło to będzie miało charakter zarobkowy, czy niezarobkowy.

Warto tu wspomnieć, że w pierwotnym ujęciu prawo do pracy rozumiane było jako „prawo do utrzymywania się z własnej pracy” i w takim właśnie uję-ciu znajduje się w aktach prawa międzynarodowego starszej generacji22. Praca najemna w potransformacyjnej rzeczywistości (chodzi o transformację opisy-waną przez K. Polanyiego) stała się dla znacznej części społeczeństwa jedynym dostępnym źródłem utrzymania. Nie może więc dziwić, że prawo do pracy stało się pierwszym i podstawowym prawem socjalnym człowieka. Przynajmniej jed-nak od połowy lat siedemdziesiątych XX wieku w dokumentach MOP i ONZ pojawia się wątek integracji osób niepełnosprawnych jako bardzo ważny sposób uzasadniania ich prawa do pracy23. W uchwalanych od tego czasu dokumentach, kiedy mowa o rehabilitacji społecznej i zawodowej osób niepełnosprawnych, nie chodzi już wyłącznie o zapewnienie im prawa do zdobywania środków utrzyma-nia pracą własnych rąk (którego substytutem może być zasiłek)24. Przynajmniej

22 Zob. np. punkt 1 części I Europejskiej Karty Społecznej z 18 października 1961 r., jak i art. 6 Międzynarodowego Paktu Praw Gospodarczych Społecznych i Kulturalnych z 19 grudnia 1966 r. – w dokumentach tych o prawie do pracy mowa jest w kontekście prawa do utrzymania się z pracy. Jest ono wymieniane na pierwszym miejscu jako najważniejsze prawo socjalne. Wydaje się wszakże, że wyraźna socjalna natura prawa do pracy, związana z dochodową funkcją pracy, podkreślana w sposobie redakcji powołanych postanowień, była jednak raczej marginalizowana w doktrynie prawa pracy. Przykładowo Z. Góral, badając genezę prawa do pracy, uznał czysto socjalne jego uzasadnienie za tak oczywiste, że niewarte większej uwagi – zob. Z. Góral, Prawo do pracy. Studium prawa polskiego…, s. 9–10. Autor ten sugerował, że można zbudo-wać mocniejsze uzasadnienie tego prawa, nawiązujące do pozadochodowych funkcji pracy. W kolejnych punktach monografii (omawiającym temat prawa do pracy w kon-tekście narodzin koncepcji praw człowieka oraz omawiającym uzasadnienie prawa do pracy) przytacza jednak przede wszystkim poglądy uzasadniające prawo do pracy właśnie przez jego związek z dochodową funkcją pracy, zob. ibidem, s. 18–20, 21–26, 29–39. Pozadochodowe elementy prawa do pracy zaczynają odgrywać pewną rolę dopiero w społecznej nauce Kościoła, z istotną ich kulminacją w nauczaniu Jana Pa-wła II, zob. ibidem, s. 38–43.

23 Zob. np. Declaration on the Rights of Disabled Persons z 9 grudnia 1975 r., przyjęta rezo-lucją 3447 (XXX) Zgromadzenia Ogólnego ONZ, http://www.ohchr.org/EN/Professional Interest/Pages/RightsOfDisabledPersons.aspx (dostęp: 6.02.2019) oraz dokument MOP Resolution concerning Vocational Rehabilitation and Social Reintegration of Disabled or Handicapped Persons z dnia 24 czerwca 1975, http://www.ilo.org/public/portugue/

region/eurpro/lisbon/pdf/resolucao_ilo_1975.pdf (dostęp: 6.02.2019).

24 Wydaje się, że zgodnie z wcześniejszymi dokumentami podstawową funkcją zakła-dów pracy chronionej było dostarczanie pracy zarobkowej przy jednoczesnej rehabi-litacji zawodowej – np. w zaleceniu nr 99 MOP z dnia 22 czerwca 1955 r. dotyczącym rehabilitacji zawodowej osób niepełnosprawnych wątek integracji społecznej oraz

od 1981 roku bardzo istotnym punktem widzenia w polityce wobec osób nie-pełnosprawnych jest ich włączenie25, rozpatrywane jako wartość autoteliczna.

Perspektywa ta z pewnością uległa wzmocnieniu w latach dziewięćdziesiątych.

W Deklaracji Wiedeńskiej z 1993 roku wyraźnie wskazano na prawo osób nie-pełnosprawnych do uczestniczenia w pełni w życiu społecznym między innymi przez pracę26. Jej kulminacją jest Konwencja ONZ o prawach osób z niepełno-sprawnościami z 13 grudnia 2006 roku27.

Co interesujące, paradygmat integracyjny prawa do pracy osób niepełno-sprawnych jeszcze do niedawna nie był szczególnie eksponowany w dorobku UE. W dokumentach tej organizacji wspominano co prawda o idei integra-cji, do całkiem niedawna niezwykle ważne były jednak perspektywa zatrud-nienia efektywnego ekonomicznie oraz obawy przed demotywującym socja-łem28. Odnotować tu również należy pewne napięcie między gwarantowanym w art. 27 Konwencji ONZ prawem do pracy, które może być rozumiane jako prawo do pracy na otwartym rynku pracy, a postanowieniem punktu 17 dyrek-tywy 2000/78/WE z dnia 27 listopada 2000 r. ustanawiającej ogólne warunki ramowe równego traktowania w zakresie zatrudnienia i pracy. Brzmi ono: „ni-niejsza dyrektywa nie nakłada wymogu, aby osoba, która nie jest kompetentna ani zdolna bądź dyspozycyjna do wykonywania najważniejszych czynności na danym stanowisku lub kontynuacji danego kształcenia, była przyjmowana do pracy, awansowana lub dalej zatrudniana, nie naruszając obowiązku wpro-wadzania racjonalnych zmian uwzględniających potrzeby osób niepełnospraw-nych”. W konwencji ONZ brak postanowienia o podobnym wydźwięku. Wy-daje się, że trudności, których nastręczał do całkiem niedawna UE paradygmat

samorealizacji przez pracę w ogóle się nie pojawił, chodziło tam wyłącznie o przy-wracanie pełnej przydatności oraz wykorzystywanie zasobów pracy z najlepszym pożytkiem; zob. również M. Garbat, Rehabilitacja zawodowa oraz zatrudnianie osób z niepełnosprawnościami w XX i XXI wieku, „Niepełnosprawność – zagadnienia, prob-lemy, rozwiązania” 2014, nr II(11), s. 145.

25 Rok 1981 był rokiem ONZ poświęconym niepełnosprawności, niedługo później, w 1983 r. uchwalono konwencję nr 159 MOP, w której wyraźnie odwołano się do idei włączenia osób niepełnosprawnych, por. A. O’Reilly, The Right to Decent Work of Per-sons with Disabilities, „IFP/Skills Working Paper” 2003, no. 14, ILO, s. 6–7; zob. również Zalecenie 168 MOP z 1983 r.

26 Cz. II akapit 63, Vienna Declaration and Programme of Action, dokument przyjęty 25 czerwca 1993 r. w Wiedniu w czasie Światowej Konferencji Praw Człowieka, http://

www.ohchr.org/EN/ProfessionalInterest/Pages/Vienna.aspx (dostęp: 6.02.2019).

27 Dz.U. z 2012 r., poz. 1169. Tytuł konwencji według Dziennika Ustaw to Konwencja o pra-wach osób niepełnosprawnych, sporządzona w Nowym Jorku dnia 13 grudnia 2006 r.

28 Zob. np. w dokumencie z 22 września 1998 r. Raising Employment Levels of People with Disabilities – the common challenge. Commission Staff Working Paper, a także Komuni-kat Komisji do Parlamentu Europejskiego, Rady, Europejskiego Komitetu Ekonomicz-no-Społecznego i Komitetu Regionów z dnia 15 listopada 2010 Europejska strategia w sprawie niepełnosprawności 2010–2020: Odnowione zobowiązanie do budowania Eu-ropy bez barier, KOM(2010) 636, wersja ostateczna.

integracyjny aktywności zawodowej osób niepełnosprawnych, wynikały z eko-nomicznej natury tej organizacji, wagi traktatowej zasady ochrony konkuren-cji oraz sceptycyzmu wobec obecności na rynku podmiotów korzystających z dotacji publicznych. Można uważać, że uległo to zmianie w Europejskim fi-larze praw socjalnych, dokumencie z dnia 17 listopada 2017 roku29. W punkcie 17 tego dokumentu nie widać już perspektywy przeciwstawiania pracy socja-łowi. Brzmi on następująco: „osoby niepełnosprawne mają prawo do otrzyma-nia wsparcia dochodu, które zapewotrzyma-nia godne życie, usług, które pozwolą im na uczestnictwo w rynku pracy i w życiu społecznym, a także do środowiska pracy dostosowanego do ich potrzeb”. Europejski filar praw socjalnych może stanowić istotną cezurę w sposobie patrzenia UE na obecność osób niepełno-sprawnych na rynku pracy.

W nowej optyce – nabierającej, jak się wydaje, znaczenia przynajmniej w od-niesieniu do osób z niepełnosprawnościami – wejście na rynek postrzegane jest już nie jako prawo człowieka związane z tym, że sprzedaż pracy jest podstawo-wym sposobem zdobycia środków utrzymania. Eksponowane są pozadochodowe funkcje pracy oraz walory integracji samej w sobie. Aktywność zawodowa wiąże się z korzyściami, których nie jest w stanie zrekompensować zasiłek. Szczególnie więc w odniesieniu do osób niepełnosprawnych podkreślane są funkcje pracy:

oprócz dochodowej również rehabilitacyjna (w zakresie rehabilitacji społecznej) i socjalizacyjna30. Praca staje się „środowiskiem dla ludzkiej samorealizacji”31, ważnym kanałem uczestniczenia w życiu społecznym32. Potrzebą staje się sama praca, a nie zarobek jako taki. Zarówno w Konwencji ONZ o prawach osób niepeł-nosprawnych, jak i w dyrektywie ramowej nr 2000/78/WE zakaz dyskryminacji traktowany jest jako instrument integracji tych osób, nie zaś wyłącznie jako in-strument wspierania ich samodzielności ekonomicznej33.

29 https://ec.europa.eu/commission/sites/beta-political/files/social-summit-european--pillar-social-rights-booklet_pl.pdf (dostęp: 6.02.2019).

30 A. Barczyński, Wstęp, [w:] Społeczne korzyści zatrudniania osób niepełnosprawnych, red. A. Barczyński, Warszawa 2008, s. 5; zob. również szeroko na temat znaczenia pracy zawodowej dla osoby niepełnosprawnej T. Majewski, Psychologiczne znacze-nie pracy zawodowej dla osoby znacze-niepełnosprawnej, [w:] Społeczne korzyści…, s. 40 i n.

W tym kontekście interesująca jest sugestia A.M. Świątkowskiego, że w razie braku rozsądnego dostosowania przez pracodawcę miejsca pracy pracownik niepełno-sprawny ma nie tylko prawo do wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy, ale też możliwość żądania, aby pracodawca dokonał dostosowania. A.M. Świątkowski uzasadnia to okolicznością, że praca jest tu środkiem rehabilitacji: A.M. Świątkow-ski, Racjonalne przystosowanie stanowisk pracy do potrzeb niepełnosprawnych, „Praca i Zabezpieczenie Społeczne” 2016, nr 4, s. 33.

31 R. Szarfenberg, Komodyfikacja i pojęcia pokrewne, s. 165.

32 K. Roszewska, Aksjologiczne podstawy unormowania zatrudnienia pracowniczego osób z niepełnosprawnościami w kodeksie pracy, „Praca i Zabezpieczenie Społeczne” 2014, nr 12, s. 9.

33 Zob. punkty 6 i 8 preambuły dyrektywy 2000/78/WE oraz lit. e, k, m, y preambuły do Konwencji ONZ o prawach osób z niepełnosprawnościami z dnia 13 grudnia 2006 r.

Klasyczna optyka związana z postrzeganiem obecności na rynku pracy jako efek-tu przymusu ekonomicznego oraz zarobku jako zdecydowanie podstawowego celu podejmowania pracy traci na znaczeniu. W nowej perspektywie zasiłek przestaje być prostą alternatywą pracy zarobkowej. Wyrazistość kontradykcji praca–socjał zdaje się słabnąć. Przynajmniej w odniesieniu do osób niepełnosprawnych perspektywa dekomodyfikacji ilościowej jako cel polityki społecznej traci aksjologiczne uzasad-nienie, słabnie na rzecz perspektywy dekomodyfikacji jakościowej.

W tym miejscu warto nadmienić, że punkt widzenia K. Polanyiego, postrze-gającego utowarowienie pracy jako zjawisko, które przede wszystkim wymaga podejmowania środków ograniczających jego potencjalnie negatywne skutki, toteż w swojej pracy nie rozwinął w ogóle wątków opisujących korzyści wynika-jące z utowarowienia pracy, bywa krytykowany. Wskazywano, że autor pominął w swoich rozważaniach odnotowaną przez K. Marksa ewentualność, że urynko-wienie może mieć następstwa emancypacyjne34. Jak pisze N. Frazer, rozprzestrze-nianie się mechanizmów wolnorynkowych powoduje rozpad stosunków domina-cji zewnętrznych wobec rynku, tworząc tym samym „grunt dla nowych, bardziej inkluzywnych i równościowych postaci solidarności”35. Powołana autorka pisze w tym kontekście o błędzie defensywnej krytyki rynku36. Rynek pracy i uczest-niczenie w nim postrzegane są w nowej perspektywie jako szansa na większą nie-zależność i podmiotowość osób, które w warunkach braku dostępności do rynku pracy zostają niejako uwięzione w być może opresyjnym dla nich środowisku.

Rynek w tej perspektywie jawi się jako klucz do integracji osób niepełnospraw-nych, do ich godnego życia. Miarą rozwoju polityki społecznej będzie tu więc za-kres uczestniczenia osób niepełnosprawnych w rynku, nie zaś łatwość uzyskiwania przez nie niezarobkowych źródeł utrzymania37.

Paradygmat integracyjny prawa do pracy osób