• Nie Znaleziono Wyników

a) Uwarunkowania badań nad czasem

W dokumencie Projekt zosta (Stron 104-108)

Przeprowadzona wcześniej analiza zagadnień temporalnych uwydatnia podstawo-we w przeszłości, społeczne „metody” przezwyciężania czasu i próby panowania nad nim, w formie ograniczania negatywnych często skutków społecznych. Ukazuje fi lozofi czne, a także bardziej dostępne człowiekowi, potoczne, indywidualne sposoby radzenia sobie z czasem. Uwidacznia też, że poglądy na czas mają swoje miejsce w twórczości pozafi lozofi cznej, czego najlepszym przykładem mogą być odniesienia do temporalności widoczne w zachowanych dziełach sztuki i lite-ratury1. Jednocześnie należy wspomnieć, że wraz z pojawieniem się nowożytnej refl eksji scjentystycznej czas w naturalny sposób stawał się przedmiotem bardziej usystematyzowanych badań. Nie bez znaczenia na tym nowym polu badawczym okazały się wzajemne powiązania pomiędzy poszczególnymi fi lozofi cznymi kon-cepcjami czasu a różnymi poglądami naukowymi, szczególnie pojawiającymi się na polu nauk społecznych2, co jest oczywiste i istotne w kontekście prowadzonej tu analizy.

Znaczenie czasu i konsekwencje jego upływu stają się wyraźnie widoczne na kanwie refl eksji nad przemijaniem oraz kruchością i nieuchronnością ludzkiego losu. Dowodzi tego uniwersalność społecznej percepcji czasu. Powszechność takich doświadczeń powoduje, że badacze społeczni niezmiennie zajmują się czasem. Pierwsze ich obserwacje pokazały, że indywidualne, czyli psychologicznie czy historycznie uwarunkowane wyobrażenia o czasie, wykazują daleko idącą zmienność i różnorodność szczególnie pod względem historycznym. Okazuje się, że wyobrażenia na temat czasu są różne, inaczej – „czas ma wiele twarzy”3. Stały się one punktem wyjścia do stworzenia bardziej obiektywnych sposobów opisu czasu.

Czas jest podstawowym elementem myśli człowieka o rzeczywistości, uniwer-salistycznym „konstruktem” wszelkich rozważań intelektualnych. Jak wykazano powyżej, nie sposób wypowiadać się o świecie, nie odwołując się do odniesień tem-poralnych. Czas pozwala budować strukturę świata, „cokolwiek spotykam w życiu codziennym, istnieje lub zachodzi w określonym fragmencie przestrzeni i w czasie

1 Zob. G.E.R. Lloyd, Czas w myśli..., [w:] A. Zajączkowski (red.), Czas w kulturze, s. 208–223.

2 W. Bergmann, Th e Problem of Time in Sociology: An Overview of the Literature on the State of Th eory and Research on the „Sociology of Time”, 1900–1982, „Time and Society” 1992, nr 1, s. 81–131.

3 H. Nowotny, Time in the Social Sciences. Th eoretical and Empirical Approaches, [w:] M. Dierkes, B. Bievert (red.), European Social Science in Transition: Assessment and Outlook, Frankfurt am Main 1992, s. 498–499.

z tym fragmentem związanym”4. Czas stał się czwartym wymiarem czasoprzestrzeni, jego dodatkową współrzędną. Stanowiąc element struktury zdań dotyczących tego świata, występuje we wszelkim społecznym dyskursie toczonym przez człowieka, w ten sposób stał się podstawą analizy wszelkich historycznych i współczesnych działań społecznych, dlatego jest nazywany „biciem serca” kultury5. Zatem naukowe wyjaśnienie rzeczywistości społecznej musi uwzględniać płaszczyznę temporalną, a tym samym prowadzić do zwiększenia zainteresowania tą problematyką6.

Dostępne sposoby opisu czy badania czasu niosą z sobą wiele utrudnień7, w tym własną specyfi kę, polegającą na postrzeganiu tylko części aspektów zjawiska.

Nauki społeczne oferują własne koncepcje czasu, odwzorowujące rzeczywistość, uwzględniające inne właściwości temporalne i relacje z wybranymi aspektami rzeczywistości. Zdaniem Marcela Maussa, czas stanowi taki przedmiot badań, z którym jedna dyscyplina nie potrafi sobie poradzić. Założenie to wzmacnia fakt, że czas jest realnością, a nie tylko pozornym wytworem rzeczywistości. Biorąc to pod uwagę, należy przypomnieć, że koncepcje socjologiczne (uwzględniające temporalność) rozwijały się od powstania szkoły durkheimowskiej8, a kwestia czasu budziła w późniejszym okresie coraz szersze zainteresowanie. Zauważalny współ-cześnie powrót do temporalności w socjologii jest metodą odnowy tej dyscypliny naukowej9. Bliskie podejściu socjologicznemu jest stosowane przez inne dyscypliny społeczne rozwiązanie, polegające przede wszystkim na zainteresowaniu czasem poprzez dokonywanie jego konceptualizacji, a nie zajmowanie się „nim samym w sobie”. W ten sposób, dochodząc do odkrycia różnych „wytworzonych czasów”, w odmienny sposób funkcjonujących w społeczeństwie, często wyjaśnia się ich społeczne konsekwencje i odmienne skutki dla życia społecznego. Odmienne kon-cepcje czasu stają się istotnymi kategoriami różnicującymi kultury, a tym samym zbiorowości. Czas najsilniej defi niuje kultury10, stanowi on – jak pisze Elżbieta Tarkowska – klucz do badania dokonujących się zmian współczesnych aspektów kulturowych11. Z drugiej strony, analiza kulturowa czy socjologiczna nie jest możliwa bez uwzględnienia podstawowych czynników psychologicznych, szczególnie w kon-tekście indywidualnego doświadczania, odczuwania upływu czasu. Jednocześnie

4 J. Szczepański, Czas osobisty, [w:] K. Doktór, W. Kwaśniewicz, A. Kwilecki (red.), Socjologia – teoria i działanie. Księga pamiątkowa ku czci Władysława Markiewicza, Warszawa 1997, s. 123.

5 R. Levine, A Geography of Time..., s. 1.

6 Byli tacy, którzy twierdzili, że czas nigdy nie będzie podstawowym tematem analizy socjologicznej. Zob.

F. Braudel, Historia i trwanie, przedmowa B. Geremek, W. Kula, przekład: B. Geremek, Warszawa 1971, s. 46.

7 Można przytoczyć zdanie oddające trudności w badaniach nad czasem: „Kulturowe koncepcje czasu nie leżą na skraju drogi czekając, aż etnograf, wędrowiec podejdzie i je podniesie” – zob. K.K. Birth, Finding Time: Studying the Concepts of Time Used in Daily Life, „Field Methods” 2004, nr 1, s. 70.

8 Zob. G. Gurvitch, Social Structure and Th e Multiplicity of Times, [w:] E. Tiryakian (red.), Sociological Th eory: Values and Sociocultural Change, London 1963.

9 G. Ritzer, Frontiers of Social Th eory: Th e New Syntheses, New York 1990.

10 A. Guriewicz, Kategorie kultury średniowiecznej, Warszawa 1976, passim.

11 E. Tarkowska, Społeczeństwo różnych rytmów: przypadek Polski na tle tendencji globalnych, [w:] P. Sztompka (red.), Imponderabilia wielkiej zmiany. Mentalność, wartości i więzi społeczne czasów transformacji, Warszawa–Kraków 1999, s. 343.

indywidualne postrzeganie czasu zazwyczaj jest połączone z determinującym go kontekstem historycznym, w którym człowiek żyje12.

Często mówi się też o czasie jako nieuporządkowanym strumieniu zmian; takie wyobrażenie zakłada, że jest on układem przypadkowych zdarzeń zachodzących w życiu jednostki. Pozbawiony jest ładu, a tym samym uniemożliwia doszukiwanie się jakichkolwiek prawidłowości i sensu w historii. Jedynym sposobem radzenia sobie przez badacza z takim stanem rzeczy jest interpretowanie rzeczywistości za pomocą dostępnych metod i technik. Chaos jest porządkowany w celu wytworze-nia przynajmniej elementarnego „stanu oczywistości”. Z kolei wykorzystywane często tzw. stacjonarne wyobrażenie czasu zakłada porównywanie dziejów ludz-kich z piaszczystą, bezkresną, płaską pustynią. Omawiający tę koncepcję Roman Tokarczyk pisze: „Na powierzchni tej pustyni niezmiennie trwają niezliczone ziarenka piasku, które, zachowując swoją istotę, niekiedy jednak zmieniają swoje usytuowanie w przestrzeni. Tak jak bezkresna jest pustynia, tak nieskończony jest czas, w którym trwają ludzkie społeczeństwa i świat, niezmiennie zachowu-jąc swoją istotę. Jedynie idea niezmienności, wiecznego trwania wszystkiego, co istnieje w swej istocie, miałaby wyjaśniać zarówno kształt samego czasu, jak i jego związek z ideami”13.

Przedstawieniu różnych, odmiennych kategorii czasu czy sposobów temporalnego opisywania rzeczywistości, traktujących czas zarówno jako coś wewnętrznego, jak i zewnętrznego wobec człowieka14, a zarazem uznających wielość występujących w społeczeństwie czasów, został poświęcony niniejszy podrozdział. Podstawą jest rozróżnienie między czasem ilościowym a jakościowym, a następnie przedsta-wienie podstawowych rodzajów tego ostatniego. Służą temu przede wszystkim opisane poniżej różne odmiany czasu społecznego, od najprostszych do bardziej skomplikowanych.

Historycznie pierwszym sposobem opisu rzeczywistości czasowej wydaje się koncepcja czasu cyklicznego, będąca pochodną obserwacji „agrarnych” lub „lu-narnych”, choć brak w tej kwestii jednomyślności. To nie kryzys świadomości mitycznej był przyczyną zaistnienia czasu cyklicznego15, ale raczej rozpowszech-nienie się mitów w życiu człowieka przekształciło czas cykliczny, pierwotny dla człowieka, w wahadłowy. Obydwa, charakterystyczne dla zbiorowości pierwot-nych, nie wykluczają się, ale raczej uzupełniają. Dopiero w okresie późniejszym pojawiła się koncepcja czasu linearnego, charakterystyczna dla chrześcijaństwa, a tak wyraźnie widoczna poprzez swoją dominację w nowożytności, zaś w mniej-szym stopniu w ponowoczesności. Stała się ona najbardziej rozpowszechnionym

12 A. Zajączkowski, Wstęp, [w:] A. Zajączkowski (red.), Czas w kulturze, s. 6.

13 R. Tokarczyk, Metodologia relacji czas a trwanie idei politycznych i prawnych, [w:] K. Chojnicka, A. Citkowska-Kimla, W. Kozub-Ciembroniewicz (red.), Czas a trwanie idei..., s. 58.

14 S. Symotiuk, Czas w kulturze, [w:] A. Nowicki (red.), Czas w kulturze, s. 24–25; Cz. Gryko, Czas w naukach przyrodniczych a czas w naukach o kulturze (tezy), [w:] tamże, s. 31.

15 A. Flis, S. Kapralski, Czas społeczny: między zmianą a nieśmiertelnością, „Studia Socjologiczne”

1988, s. 68.

i niekwestionowanym sposobem przedstawiania czasu16. Z kolei czas polityczny jest istotny dla niniejszej analizy, będąc – według wielu autorów – konkretyzacją czasu społecznego. Poddany analizie, stanowi podstawową obok czasu społecznego kategorię teoretyczną w niniejszej pracy17.

Podstawowy podział czasu został zbudowany wokół kategorii czasu ilościowego i jakościowego. Najważniejszy dla życia człowieka w społeczeństwie wydaje się „czas zewnętrzny”, „zegarowy”, zauważalny w praktyce najczęściej poprzez obserwację zmian w przyrodzie oraz dokonywanie pomiarów jego upływu. Czas ilościowy możliwy jest do określenia za pomocą przyjętych jednostek czasu. Występuje on niezależnie od obserwatora, który nie może go zatrzymać ani modyfi kować18. Będąc całkowicie niezależnym, czas daje się jednak wyskalować i wykorzystać do opisu zdarzeń i procesów w naturze. Widoczną dla każdego funkcją czasu jest zapewnianie podstawowego porządku i ładu w świecie. Służą do tego, opisywane już wcześniej i doskonalone przez stulecia, różnorodne konwencjonalne narzędzia odmierzające czas, zegary i kalendarze. W praktyce wszystkie te urządzenia są wykorzystywane do odtworzenia odwiecznego rytmu występującego w przyrodzie. Dzisiaj nikt już nie neguje potrzeby dokładnego mierzenia czasu, pozwala to nie tylko uporządko-wać i zaplanouporządko-wać kolejność zdarzeń zachodzących w świecie, ustalić ich dokładną porę, a także określić długość ich trwania, szybkość zachodzenia i przemijania czy okresy, jakie występowały między kolejnymi zjawiskami. Aby takie mierzenie czasu, uznawane dzisiaj za niezbędny element cywilizacji w epoce przemysłowej, stało się możliwe, konieczne było ustalenie punktów początkowych czy też orientacyjnych w układzie temporalnym. Bez tego żadna lokalizacja w czasie nie byłaby możliwa.

Jedną z takich istotnych dat granicznych jest rok narodzin Chrystusa, od które-go liczymy lata naszej ery. Innymi punktami odniesienia są znane powszechnie, powtarzające się zjawiska astronomiczne. Czas zewnętrzny, ze względu na swój policzalny charakter, umożliwiający porównywanie długości trwania zjawisk, jest nazywany też czasem ilościowym.

W kontekście czasu ilościowego należy wyodrębnić czas wewnętrzny lub ja-kościowy, zdecydowanie później zauważony przez człowieka. Do takich wniosków prowadzi refl eksja nad analizą czasu w magii i religii – okazało się, że czas „nie jest czystą ilością”. Inaczej, wierzenia i obyczaje wspólne dla danej grupy przekształcają

16 Według Ottheina Rammstedta, można wyróżnić w historii cztery podstawowe rodzaje występowania świadomości czasu: okazjonalna świadomość czasu oparta na rozróżnieniu między „teraz” i „nie-teraz”;

cykliczna świadomość czasu; liniowa świadomość czasu z zamkniętą przeszłością; liniowa świadomość czasu z otwartą przyszłością – por. J. Šubrt, Th e Problem of Time from the Perspective..., s. 211 i 214.

17 Interesujące w tym kontekście wydaje się ujmowanie czasu przez antropologów na trzy zasadnicze sposoby. Wyróżniają oni w pierwszej kolejności kategorię czasu cyklicznego, który porównują do okręgu lub spirali, gdzie w pierwszym przypadku czas jest nieskończony i zamknięty, a w drugim nieskończony i otwarty. Drugą kategorią czasu jest czas podzielony, podobny do linii, w którym zawsze są dostrzegalne różnice pomiędzy przeszłością a przyszłością. Trzecim czasem jest czas stacjonarny, będący trwaniem, w którym oddalamy się od przeszłości, a zbliżamy do przyszłości, do kresu. J. Bralczyk, J. Wasilewski, Rozmowa o czasie..., [w:] G. Sędek, S. Bedyńska (red.), Życie na czas..., s. 24; zob. J. Rokoszowa, Czas a język.

O asymetrii reguł językowych, Kraków 1989.

18 A. Nowicki, Człowiek wobec czasu, [w:] A. Nowicki (red.), Czas w kulturze, s. 11.

czas zewnętrzny w czas jakościowy – wewnętrzny, charakterystyczny dla tych zjawisk i wydarzeń. Różne konteksty społeczne mogą się realizować we własnym czasie.

Dotyczy to także życia różnych grup społecznych. Zjawiska społeczne, zachodzące w czasie zegarowym, posiadają dodatkowy, własny czas wewnętrzny, defi niowany za pomocą określonych, charakterystycznych właściwości czasowych. Należą do nich: tempo, okres trwania, rytmiczność i podział na różne lub identyczne fazy.

Pozwala to uznać, że zachodzące zdarzenie może być ujmowane i defi niowane także za pomocą tych cech czasowych. Takie wnioski możliwe są do wyciągnięcia z badań Henriego Huberta nad znaczeniem czasu w magii i religii. Jak podsumo-wuje to Elżbieta Tarkowska, badania Huberta wykazały ponad wszelką wątpliwość, że czas „nie jest czystą ilością”, bowiem „wierzenia i obyczaje wspólne dla grupy nadają mu charakter jakościowy, konkretny, niejednorodny i nieciągły; bieg tego czasu może być odwracalny”19.

Czas jakościowy często jest przeciwstawiany czasowi ilościowemu, w ten sposób stał się podłożem dla niektórych późniejszych teorii czasu20, ponadto pomaga to lepiej poznać właściwości tego drugiego. Zrewidowało to w sposób istotny sposo-by myślenia o czasie, podkreśliło owe prawidłowości charakteryzujące społeczną rzeczywistość, sposoby gromadzenia wiedzy o niej, a także rolę i znaczenie samego człowieka. Wyodrębnienie czasu jakościowego pozwoliło inaczej postrzegać wy-miary ludzkiego działania, odnaleźć czas w dziejących się wydarzeniach, poprzez zwrócenie uwagi na „zakotwiczenie” czasu w kulturze i świadomości człowieka.

W dokumencie Projekt zosta (Stron 104-108)