• Nie Znaleziono Wyników

Czasowniki inchoatywne

w polskich derywatach czasownikowych

2.1.2. Czasowniki inchoatywne

W języku polskim, podobnie jak w innych językach słowiańskich, zna-czenia fazy inicjalnej upatruje się w tzw. czasownikach inchoatywnych. Są one derywowane najczęściej za pomocą prefiksacji i oznaczają „po-wstanie sytuacji nazywanej przez czasownik podstawowy” (Laskowski 1998: 167). Rozumiem tę definicję jako wyznaczenie początku sytuacji, która wcześniej nie istniała, a teraz istnieje. Takie znaczenie implikuje tzw. zmianę stanu, żeby użyć terminu z  kręgu słowiańskiej literatury

10 Znaczenie wielokrotnegopowtarzania nie jest wykluczone, jak w zleksykalizowa-nym r-entrer, który znaczy ‘wrócić’ czyli ‘iść / jechać do siebie (tam, gdzie się mieszka)’.

11 Wilmet (1997: 322–323) parafrazuje w identyczny sposób następujące czasowni-ki: rentrer i revenir – ‘entrer / venir après être sorti / parti de chez soi’ (‘wejść / przybyć po tym, jak się wyszło od siebie / z domu’). Nazywa je quasi-dubletami w stosunku do ich partnerów nieposiadających prefiksu re- (rentrer / entrer,

przedmiotu. Według mnie termin zmiana stanu jest ograniczający, gdyż implikuje jedynie stany, jakby czasowniki wskazywały na nic innego tyl-ko stan. Proponuję w zamian mówić o czasownikach implikujących we-wnętrzną granicę12 (por. Cockiewicz 2007). Dodajmy, że przymiotnik we-wnętrzna oznacza granicę wyznaczoną przez samo znaczenie aspektowe niesione przez czasownik. Nie chodzi zatem o granicę wyznaczoną przez dołączenie do czasownika dopełnienia bliższego13, jak to często robi Ven-dler (1957) dla języka angielskiego. Jego przykład drawing a circle jest uznany za dokonanie (accomplishment term) tylko ze względu na obec-ność dopełnienia a circle. Bez niego, drawing stałby się czynnością (ac-tivity term) jak running, czyli nie chodziłoby o narysowanie koła tylko o rysowanie w ogóle. Jak wiemy, język polski, dzięki rozróżnieniu per-fektywny vs imperper-fektywny (narysować vs rysować), może być uznany za dokonanie (accomplishment term) bez względu na obecność czy nie-obecność dopełnienia14. Innymi słowy, czasownik narysować wyznacza wewnętrzną granicę, niezależnie od tego, czy jest ona powtórzona przez dopełnienie czy nie. I vice versa, obecność dopełnienia nie doprowadza w języku polskim do zrozumienia, że nastąpiło osiągnięcie granicy; por. rysować koło. W tym użyciu czasownik imperfektywny rysować oznacza czynność (activity term), do czego nie potrzebuje użycia absolutnego, jak to ma miejsce w angielskim i francuskim (zob. poniżej). Poniżej dla czasowników implikujących granicę będę używać terminu „czasowniki tranzycjonalne” (fr. transitionnel), który zaznacza przejście z jednej sy-tuacji w drugą.

Po tych ustaleniach terminologicznych, będę nazywać „inchoatyw-nymi” czasowniki, które wyznaczają początkową granicę sytuacji wyra-żonej przez czasownik. Na razie, podążając za Laskowskim (1998), nie porzucam definicji tych czasowników opartej na ich strukturze morfo-logicznej. Chodzi o derywaty, które zawierają przedrostek o znaczeniu perfektywnym niosący znaczenie leksykalne ‘początku’. Zacytuję

przy-12 Podobne rozróżnienie wprowadza termin teliczny (wł. telico) w  pracach Berti-netto’ego. Nie używam tego terminu, gdyż dla innych badaczy, takich jak Comrie (1976) czy Karolak (2007), czasownik teliczny, oprócz granicy, implikuje trwanie. Używa się też terminu borné, podobnie jak w języku angielskim bounded. Są to terminy oznaczające ‘graniczny’ lub ‘odnoszący się do granicy’. W języku angiel-skim oznaczają po prostu sposób przedstawienia typowy dla formy perfektywnej, czyli przedstawienie danej sytuacji w  sposób ograniczony czasowo. Zauważmy jednak, że istnieją czasowniki perfektywne, które nie wyznaczają wewnętrznej granicy (zob. spostrzec, spotkać, wybuchnąć, skoczyć, itp.).

13 Granice zewnętrze sytuacji mogą być też wyznaczone przez różnego rodzaju wy-rażenia przysłówkowe.

14 Choć prawdopodobnie nieobecność dopełnienia przy napisać należy uznać za zero anaforyczne.

kładowo pokochać, zachorować i zamieszkać15 pochodzące kolejno od kochać16, chorować i mieszkać. Jak widać, temat czasownika podstawo-wego ma znaczenie stanu, do którego dodaje się wyznaczenie jego po-czątkowej granicy za pomocą prefiksu perfektywizującego.

Przyjmując tą definicję inchoatywności, mam jednak wątpliwości co do listy czasowników uznawanych przez różnych badaczy za inchoatyw-ne17. Przypatrzmy się przykładowo czasownikowi zatańczyć. Według mnie, nie oznacza on zacząć tańczyć, tylko jest po prostu formą perfek-tywną pochodzącą od tańczyć, co oznacza, że przedrostek za- nie wnosi żadnego dodatkowego znaczenia. Podobną wątpliwość budzi czasownik usłyszeć, który oznacza, według mnie, sytuację chwilową bez wyznacza-nia granicy początkowej sytuacji. Czasownik usłyszeć stanowi po prostu formę perfektywną w stosunku do formy słyszeć18.

W celu lepszego wyjaśnienia tego problemu zastosuję po części ana-lizę Laskowskiego (1998). Czasownik zachorować musi implikować gra-nicę wewnętrzną, gdyż Laskowski parafrazuje go za pomocą stać się chory. Ponadto, ten czasownik presuponuje ‘nie być chory’, a informację być chory podaje pod asercją. Łatwo zauważyć, że te analizy nie dają się zastosować do czasowników usłyszeć czy zatańczyć, uważanych za inchoatywne. Nie można tu znaleźć dowodu na trwanie tańczenia czy słyszenia, jak to jest przy chorowaniu, kochaniu, czy mieszkaniu (zacho-rować, pokochać, zamieszkać). Według mnie, chodzi tu o sytuacje, które nie implikują żadnego stanu wynikającego z zatańczenia czy usłyszenia. Niestety, trudno znaleźć test rozstrzygający różnicę pomiędzy czasowni-kami wyznaczającymi wewnętrzną granicę a tymi, które jej nie wyzna-czają. Skoro nie mogę tu przeprowadzić tekstu wykonywanego dla języka francuskiego, który posiada czasy złożone o znaczeniu rezultatywnym19, proponuję inny test. Będzie to wypowiedź łącząca czasownik uważany za

15 Takie czasowniki nazywane są też „czystą ingresywnością” (Stawnicka 2007). 16 Czasownik pokochać posiada dublet: zakochać się.

17 Podajmy przykładowo czasowniki cytowane przez Laskowskiego (1998: 167):

przestraszyć, utkwić, okłamać, przyjechać, zatrzeszczeć, zapłonąć, zatańczyć,

usłyszeć, wzgardzić. Jest jasne, że nie wszystkie wyznaczają początek jakiejś sy-tuacji. Podobne listy znajdujemy we wszystkich opracowaniach morfologicznych czasowników polskich.

18 Rozumiem, że podobne stanowisko wyznaje Piernikarski (1969: 136), który cza-sowniki słyszeć i usłyszeć uznaje za „tożsame leksykalnie (nie tylko w ściśle okre-ślonym kontekście)”.

19 Polega on na łączliwości wyrażenia miary interwału czasowego typu depuis deux

jours (od dwóch dni) z czasownikiem odmienionym w którymkolwiek czasie zło-żonym. Jeśli jest to czasownik implikujący wewnętrzną granicę, to pozwala na zmierzenie długości trwania nie czynności wyrażonej przez czasownik, lecz stanu, który z niej wynika (por. 1.1.3.5. Faza postterminalna).

inchoatywny w czasie przeszłym i jego partnera w czasie teraźniejszym, przy czym ten partner ma znaczenie stanowe czy czynnościowe:

(4) Zamieszkał tam (10 lat temu) i mieszka do tej pory. (5) Pokochał ją (10 lat temu) i kocha do tej pory. (6) Zachorował (tydzień temu) i choruje do tej pory. (7) (test) Zatańczył (godzinę temu) i tańczy do tej pory.

(8) (test) Usłyszał krzyk (kilka minut temu) i słyszy go do tej pory.

Jak można zaobserwować, każdą z wypowiedzi składającą się z dwóch członów połączonych spójnikiem i od (4) do (6) interpretujemy jako wy-rażenie tego samego stanu, którego początek został zaznaczony przez czasownik w czasie przeszłym. Stan ten zaczyna się odpowiednio 10 lat temu lub tydzień temu, trwa, a potem kończy się w momencie mówienia. Ta kontynuacja jest podkreślona przez wyrażenie do tej pory. Brak kon-tynuacji jest widoczny w (7) i (8). Należy zauważyć, że wyrażenie do tej pory wymaga kontynuowania interwału czasowego, który został zaczęty. Jak widać w (5), do tej pory wyznacza granicę końcową interwału zaczy-nającego się w momencie pokochania jej. Podobnie jest w przykładzie (6). Popatrzmy na (7): tutaj jedynym punktem odniesienia jest wyraże-nie godzinę temu, które lokalizuje tawyraże-niec na osi czasu. Niejasny inter-pretacyjnie jest więc skok od jednego tańca do jego kontynuacji. Trudno tu mówić o tym samym tańcu. Podobnie jest z interpretacją wypowiedzi (8). Jedyna nasuwająca się tu interpretacja to użycie metaforyczne „sły-szeć krzyk”, czyli sytuacja, w której komuś się wydaje, że nadal słyszy krzyk, gdyż był przeraźliwy. Krótko mówiąc, z usłyszenia krzyku nie wy-nika, że się go rzeczywiście nadal słyszy.

Śmiech (1986: 39–40) zaproponował podobny test dla czasownika zagrać:

(9a) Orkiestra zagrała i wszyscy ruszyli do tańca. (9b) Orkiestra zagrała i wszyscy się rozeszli.

Możliwość użycia zagrała w kontekście (9a) i (9b) świadczy o polisemii tego czasownika: w (9a) ma znaczenie inchoatywne, a w (9b) go nie ma: oznacza krótkotrwałą sytuację, choć nie może to być sytuacja „punk-towa”, na co zwraca uwagę Łaziński (w druku). W (9b) zagrać jest za-tem perfektywnym partnerem grać, a nie czasownikiem inchoatywnym. Zwróćmy uwagę na to, że czasownik zagrać użyty z odpowiednim dopeł-nieniem ma tylko takie znaczenie; jest jednoznacznie nieinchoatywny:

W (9c) chodzi o wykonanie tego utworu, który skądinąd nie jest krótki (por. Bacz 2005: 96). Jak widać, wskazanie explicite granicy końcowej w  postaci dopełnienia pozwala na interpretację czysto perfektywną zagrać.

Łaziński (w druku) testuje zagrać i zaśpiewać, umieszczając je w in-nym kontekście niż (9a) i (9b):

(10a) ? Zagrał bluesa i grał przez trzy minuty.

(10b) *Zaśpiewała piosenkę i śpiewała przez trzy minuty.

Według Łazińskiego charakter inchoatywny20 czasownika zagrać jest dyskusyjny w (10a), a czasownik zaśpiewać nie jest z pewnością incho-atywny, na co wskazuje zdanie (10b)21.

Mimo, że Łaziński uważa, że obecność dopełnienia jest istotna, to w swojej analizie skupia się na porównaniu zagrać i zaśpiewać do cza-sowników semelfaktywnych (tupnąć, błysnąć), które są nieprzechodnie i  oznaczają pojedyncze krótkotrwałe sytuacje. Łaziński porównuje je do segmentów serii oddanej przez czasowniki takie jak tupać i błyskać. Analogicznie, widzi w zaśpiewać i zagrać znaczenie „segmentowe” (seg-mentative meaning)22. Należy zaznaczyć, że uznanie czasowników typu zaśpiewać jako segmentu śpiewać jest znacznie oddalone od analizy perfektywności jako wizji całościowej sytuacji. Tym bardziej, że w (10a) i (10b) obecność dopełnień daje argumenty na korzyść wizji całościowej a nie segmentowej, tj. chodzi o zagranie czy zaśpiewanie całego wskaza-nego utworu. Ja myślę, że nawet czasownik bez dopełnienia, jak to jest w (9b), może znaczyć kontekstowo ‘zagrać w całości jakiś utwór’, gdyż ma formę perfektywną.

Podsumowując analizę czasowników zagrać i zaśpiewać, pragnę po-łożyć nacisk na ich dwa różne użycia: nieprzechodnie oraz przechodnie. W użyciu nieprzechodnim dają się łatwo interpretować jako sygnalizu-jące granicę początkową, a ich użycie przechodnie powoduje „skok” in-terpretacyjny aż do końcowej granicy sytuacji. Skąd tak duża różnica i swoisty paradoks. Wróćmy do dwóch interpretacji czasownika zagrać

20 Łaziński (w druku) używa tutaj terminu ingressive, który definiuje w następujący sposób: The meaning of ingressivity, i.e., crossing the temporal boundary between

the non-existing of a state or action and the existing, can be cognitively derived from the spatial meaning. Dodajmy, że w tekście Łaziński używa dwóch terminów

ingressive i inchoative, i czasem nie jest jasne, czy ingressive jest użyte w znacze-niu inicjalny (por. Stawnicka 2007).

21 Myślę, że forma zagrał w (10a) też nie jest spójna z kontekstem i powinna być zastąpiona przez czasownik fazowy z bezokolicznikiem: zaczął grać.

22 Ta analiza przypomina ujęcie kognitywistyczne, według którego czasowniki im-perfektywne są analogiczne do nazw niepoliczalnych (np. nazwy substancji), a czasowniki perfektywne do nazw policzalnych (zob. Bacz 2005).

w  przykładach Śmiecha: (9a) i  (9b). Użycie przechodnie czy nieprze-chodnie czasownika jest tu niejawne: w obu przykładach mamy do czy-nienia z użyciem absolutnym, czyli bez dopełczy-nienia. Wydaje się, że kon-tekst późniejszy pozwala jednak na różne zrozumienie zagrała w wymie-nionych przykładach: w  (9a) zagrała rozumiemy jako nieprzechodnie (w znaczeniu zagrała do tańca), a w (9b) zagrała rozumiemy jako prze-chodnie (w znaczeniu zagrała coś). To dopełnienie, wyzerowane w tej wypowiedzi, jest odtwarzalne jedynie dzięki kontekstowi (Orkiestra za-grała i wszyscy się rozeszli = Orkiestra zagrała jakiś utwór). Jedynie ta analiza pozwala na uwidocznienie tak różnych dwóch interpretacji cza-sownika zagrać. Pierwsza oznacza fazę inicjalną grania, czyli interpreta-cję inchoatywną (‘rozpoczęcie grania’), co pozwala na parafrazę zaczęła grać. Druga interpretacja oznacza przebieg całej sytuacji aż do końca, tzn. chodzi o zagranie całego utworu23. Ta ostatnia interpretacja nie ma nic z fazy inicjalnej; oznacza po prostu sytuację, której granicą końcową jest skończenie utworu. Ta granica jest wyznaczona przez dopełnienie24, które w (9b) jest domyślne. Stąd „przeskok” interpretacyjny na fazę koń-cową sytuacji. Moja analiza oznacza, że zagrać jest formą perfektywną czasownika grać.

Łatwo zaobserwować, że dyskutowane czasowniki są formowane naj-częściej za pomocą przedrostka za-. Ich interpretację znajdujemy także u Piernikarskiego (1969: 124–125)25. Pisze on, że niektóre derywaty ozna-czające zjawiska dźwiękowe, takie jak zaskrzypieć, nie oznaczają punktu początkowego danej sytuacji, ale oznaczają sytuację, w której kładzie się jedynie nacisk na początek. Innymi słowy, zdanie Nagle drzwi zaskrzy-piały nie znaczy ‘Nagle drzwi zaczęły skrzypieć’26. Dlatego też tłumacząc to zdanie na język francuski, użyjemy czasownika grincer (skrzypieć) w czasie przeszłym perfektywnym passé simple, a nie wyrażenia, w któ-rym ten czasownik będzie poprzedzony czasownikiem fazowym com-mencer (zacząć) (por. Włodarczyk & Włodarczyk 2003: 18).

Należy też zauważyć, że te czasowniki zachowują się podobnie do czasowników delimitatywnych, gdyż łączą się z adwerbiami miary czasu, takimi jak chwilę, krótko, przez moment. Laskowski (1998) cytuje tu

23 Por. analiza Wierzbickiej znaczenia perfektywnego czasowników przechodnich poniżej.

24 Tutaj chodzi o granicę zewnętrzną.

25 Przedrostek za- spotkał się z  dużym zainteresowaniem aspektologów, o  czym świadczą osobne opracowania tego przedrostka w większości zresztą w metodolo-gii językoznawstwa kognitywnego; zob. m.in. Tabakowska 2003, Bacz 2005, Soko-lova & Lewandowski 2010, Łaziński (w druku).

26 Piernikarski (1969: 122–123) zaznacza, że język polski różni się w tym względzie od rosyjskiego. W tym języku czasownik z prefiksem za- może oznaczać ograni-czenie fazowe czynności wyrażonej przez czasownik podstawowy por.: zagovotit’ = načat’ govotit’ i zašumet’ = načat’ šumet’.

zadrżeć, zaskrzypieć, zakaszleć, zatańczyć, zamrugać, określając je jako oznaczające wydawanie odgłosów i poruszanie się27. W celu odróżnienia ich od czasowników inchoatywnych, nazywa je „inceptywnymi” (1998: 168). Taka nomenklatura jest zgodna z przyjętą tutaj definicją czasowni-ków inchoatywnych: tylko one implikują początkową granicę.

Jak pokazałam, użycie terminów inchoatywny, inceptywny, ingre-sywny czy inicjalny powoduje wiele nieporozumień: nie wiadomo, czy mają to samo znaczenie, czy nie. Dlatego też używam tylko terminu in-choatywny i  czynię to zgodnie z  podaną przeze mnie definicją. Co do terminu inicjalny zacytuję jeszcze Stawnicką (2006, 2010), która jasno rozstrzyga kwestię terminologiczną. Pisze, że „czasowniki inicjalne to takie formacje dewerbalne, w których przedrostki modyfikują znaczenie podstaw przez wyróżnienie momentu początkowego (fazy początkowej) akcji” (2010: 79). Jednym z podtypów takich czasowników są czasowni-ki, które ja nazywam inchoatywnymi. Są one, jak pisze badaczka, oparte o  stosunek wynikania między znaczeniem czasownika derywowanego i podstawowego (zapamiętać – pamiętać). Oddziela je od takich czasow-ników jak zaszczekać, zastukać.

Powyższe analizy pokazują, że nie wszystkie czasowniki, które kładą nacisk na fazę początkową, możemy uznać za inchoatywne, czyli czasow-niki implikujące wewnętrzną granicę, którą stanowi zapoczątkowanie ja-kiejś sytuacji. Jak widzieliśmy, w  języku polskim istnieją czasowniki, które nie podlegają do końca tej definicji: ograniczają się do położenia nacisku na początek sytuacji, lecz nie dają informacji co do jej kontynu-owania. Z analiz (9a) i (9b) wynika, że mogą być użyte w dwóch różnych interpretacjach. Dają do myślenia również niektóre przykłady podane przez Śmiecha (1986: 39): ‘zaintonować [hymn]’ w  znaczeniu zacząć intonując [hymn], zaprać w znaczeniu ‘wykonać początkową fazę pra-nia’. W moim przekonaniu, nie chodzi tutaj o czasowniki inchoatywne, lecz o wyspecjalizowane znaczenie, które można rozumieć jako związane z fazą inicjalną sytuacji. To wyspecjalizowane znaczenie prawdopodob-nie prawdopodob-nie pozwoliło Śmiechowi na sparafrazowaprawdopodob-nie ‘zaintonować [hymn]’ jako zacząć intonować [hymn], czy zaprać jako ‘zacząć prać’. Dlatego też są one w moim przekonaniu formami perfektywnymi czasowników intonować i  zapierać. Zastosuję tu zasadę sformułowaną przez

Śmie-27 Zauważmy, że to stwierdzenie ma swoje ograniczenia. Po pierwsze niektóre z tych przykładów mają też partnerów delimitatywnych (potańczyć, pomrugać,

poskrzy-pieć), co by znaczyło, że nie ma różnicy między partnerem z za- i z po-. Po drugie i ważniejsze, zatańczyć wyłamuje się z tych przykładów tym, że ma użycie prze-chodnie, a co za tym idzie, może znaczyć ‘zatańczyć jakiś taniec’, innymi słowy ‘tańczyć (według jakiegoś stylu) aż do końca granego utworu’. Ponadto, niezbyt łatwo się łączy z  wymienionymi adwerbiami: ?  zatańczyć chwilę / ?  zatańczyć

krótko / ? zatańczyć przez moment (por. potańczyć chwilę / potańczyć krótko /

cha (1986: 39), według której są to czasowniki, które wyrażają „samą dokonaność”. Różnią się tym samym od czasowników, które oznaczają „wstęp do akcji tego samego lub innego rodzaju”, „np. zasiąść [do stołu] stanowi wstęp do dalszego siedzenia, podobnie zamieszkać do dalszego mieszkania itp.” (Śmiech 1986: 39). Jak wiadomo, te właśnie czasowniki nazywam „inchoatywnymi”.

Jeszcze w ramach podsumowania pokuszę się o przegląd czasowni-ków uważanych przez różnych morfologów za inchoatywne, inceptywne czy ingresywne. Postaram się uporządkować te rozważania, korzystając z powyżej przeprowadzonych analiz i testów. Postaram się też nie czy-nić żadnych uproszczeń. To znaczy, że w moim ujęciu przeważać będzie analiza znaczenia nad strukturą morfologiczną28. Podzielę zatem wyżej omawiane czasowniki na kilka grup semantycznych, przy zaznaczeniu, że istnieją czasowniki dwuznaczne. Głównym kryterium będzie parafra-za, która zawiera granicę wewnętrzną lub nie. Pomocniczy jest tu test za pomocą parafrazy <zacząć + bezokoliCznik>.

A. Czasowniki inchoatywne

(a) zamieszkać, pokochać / zakochać się, zachorować, zapamiętać, utkwić, zakwitnąć, zakiełkować

– znaczenie: wskazanie granicy wewnętrznej, która jest początkiem sytuacji (stanu lub czynności),

– pozytywny test za pomocą zacząć.

Zauważmy, że w odróżnieniu do pozostałych, czasowniki zakwitnąć i  zakiełkować mają partnerów imperfektywnych, którzy nie nazywa-ją zapoczątkowanego stanu29. I  tak, kiełkować nie oznacza stanu, lecz ma znaczenie kursywne (progresywne), tj. ‘być w  trakcie wypuszcza-nia kiełka’. To powoduje pewne problemy interpretacyjne. Chyba moż-na przyjąć, że zakiełkować ozmoż-nacza przekroczenie wewnętrznej granicy (od braku kiełków do ich pojawienia się). Zakiełkować ma też znaczenie metaforyczne oparte na znaczeniu ‘pojawienia się’. Popatrzmy na takie użycie: Chcę też sprawdzić empirycznie pewną teorię, która zakiełko-wała w mojej głowie (NKJP). Nie można tutaj zastosować parafrazy za pomocą zacząć: ta teoria się pojawiła w głowie lokutora, a nie zaczęła

28 Łatwo zauważyć, że powyżej cytowane przykłady posiadają w większości prefiks

za-. Analiza polisemii tego prefiksu jest z pewnością trafna, lecz ja będę od niej abstrahować, zgodnie z  założeniami tego opracowania. Morfolog stawia sobie podstawowe pytanie o polisemię danego formantu. Taki punkt widzenia jest dla mnie ograniczający, gdyż nie pokazuje relacji semantycznej pomiędzy danym for-mantem a innymi, a także, między formami derywowanymi a prostymi. To mam na myśli pisząc o możliwych uproszczeniach.

29 Stosując definicję Śmiecha (1986: 39) takich czasowników jak zakiełkować, moż-na by tu mówić o zmoż-naczeniu ‘wstęp do akcji innego rodzaju’.

się pojawiać. Podobnie byłoby z użyciem tego czasownika w znaczeniu podstawowym: zdanie ziemniak zakiełkował nie znaczy, że ‘zaczął kieł-kować’ tylko że ‘wypuścił kiełek’. Innymi słowy, jeśli zakiełkować zna-czy ‘wytworzyć kiełek’, kiełkować ‘wytwarzać kiełek’, to zakiełkować nie może znaczyć ‘zacząć wytwarzać kiełek’. Podobnie możemy inter-pretować czasownik zakwitnąć: jako przekroczenie granicy końcowej kwitnięcia, czyli rozwinięcie się kwiatu z pąka. Za takim rozwiązaniem przemawia możliwość połączenia tych czasowników z wyrażeniem ad-werbialnym <w  + miara Czasu>. Zacytujmy przykład z  Internetu za-wierający czasownik zakwitnąć: Moim zdaniem to nie chłód a nagły do-pływ światła i ciepła po przechłodzeniu powoduje, że nagle zaczynają kwitnąć. Pokazywałam gdzieś nawet filmik jak hipki [Hippeastrum] zakwitły w 2 dni gdy zrobiło się gorąco (kupiłam je w ostatniej chwi-li, na koniec sezonu)30. W tym przykładzie zakwitnięcie stanowi grani-cę końcową, która ma miejsce w drugim dniu od początku kwitnięcia. Ten przykład pokazuje jednocześnie, że to czasownik fazowy połączony z czasownikiem leksykalnym zaczynać kwitnąć, a nie zakwitnąć, najle-piej oddaje znaczenie inchoatywne. Biorąc pod uwagę tą analizę, należy uznać czasowniki zakiełkować i zakwitnąć za terminatywne, czyli impli-kujące granicę końcową, a nie początkową.

Skądinąd, przy analizie tych czasowników jako terminatywnych, po-jawia się inna trudność, natury pragmatycznej. Wynika ona z ich dwu-znaczności, co potwierdzają definicje słownikowe31. Powyższa analiza dotyczy czasownika kwitnąć w znaczeniu ‘rozwinąć się z pączka w kwiat’. Jednak drugie znaczenie to ‘okryć się kwiatami’, które, ze względu na znaczenie mnogie (‘kwiaty’) poddaje w  wątpliwość możliwość jasnego wyznaczenia granicy od kwitnięcia do zakwitnięcia. Podobnie jest z za-kiełkować – ‘wypuścić kiełki’. Ten problem dotyczy głównie