• Nie Znaleziono Wyników

Vendlerowska typologia a polskie wyrażenia czasownikoweczasownikowe

polskich derywatów czasownikowych

2.3. Typologia wyrażeń czasownikowych Vendlera i jej rozszerzeniei jej rozszerzenie

2.3.2. Vendlerowska typologia a polskie wyrażenia czasownikoweczasownikowe

Pokażę teraz, że Vendlerowskie testy nie dają się zastosować do polskich wyrażeń czasownikowych jako takich. Pasują albo do formy perfektyw-nej, albo imperfektywnej danego wyrażenia. Z tego wynika, że katego-rie, które można by otrzymać w ten sposób, nie są oparte na kryteriach czysto leksykalnych, przynajmniej w odniesieniu do polskiego. Najpierw pokażę, jak sytuacja przedstawia się dla poszczególnych testów, a  na-stępnie omówię problemy związane z wynikami testów zastosowanych do języka polskiego.

2.3.2.1. Zastosowanie rozszerzonej typologii Vendlerowskiej do języka polskiego

Powiedzmy na wstępie, że użycie testu, jaki widzieliśmy powyżej, mają-cego na celu podzielenie kategorii achievements na wyrażenia chwilowe tranzycjonalne i nietranzycjonalne jest niemożliwe w języku polskim ze

86 Są to np. It took the battalion twenty minutes to cross the border, czy They are

crossing the border (Vendler 1967: 104). Jak widać, chodzi o to cross the border, który jako achievement nie powinien móc się połączyć z <take + miara czasu>, ani z gramemem o znaczeniu progresywnym. Można nawet pokusić się o stwier-dzenie, że podając przykład z agensem kolektywnym lub w liczbie mnogiej zain-spirował tym samym Verkuyla (2005).

87 To prowadzi do wniosku, że pewne nazwy można też opisywać z punktu widzenia aspektu. Przykładowo, prof. Karolak pokazywał charakter perfektywny rzeczow-nika ojciec – ‘ten, który dał początek życiu X-a’. Z innej perspektywy, taka defini-cja może być dyskutowana. Czy jest to jego znaczenie prototypowe? Czy nie chodzi raczej o funkcję społeczną?

względu na brak czasów złożonych o  wartości rezultatywnej, które są konieczne do wykonania tego testu.

Jedynym pomysłem, jaki przychodzi tu do głowy, jest test łączliwości z określeniami czasowymi prospektywnymi. Jak pisze Laskowski (1998: 170), określenia te wskazują „na czas trwania sytuacji powstałej jako rezultat zmiany stanu (na chwilę, na dwa dni, na rok)”, co pokazują na-stępujące przykłady zaczerpnięte od Laskowskiego:

(69) Jan zasłonił okno na chwilę.

Dyrektor mianował ją na rok swoim zastępcą. Zosia zamieszkała w pensjonacie na dwa tygodnie. Mama wyprowadzi na chwilę psa na spacer.

Jak widać w ostatniej wypowiedzi, ten test pozwala ujawnić stan rezul-tatywny nawet taki, który jest usytuowany w  przyszłości. Jednak, jak pisze sam Laskowski, ten test nie bada stanu rezultatywnego jako takie-go. Ogranicza się do sytuacji kontrolowanych przez subiekt, dlatego też kwantyfikator typu <na + miara czasu> ma inną funkcję w następują-cych zdaniach:

(70) Śnieg na kilka godzin stopniał. Jan zachorował na długie tygodnie. Lekarz wyleczył ją na jakiś czas.

Twoje oświadczenie na moment zapewne wszystkich zaszokuje.

W odróżnieniu do (69), w (70) subiekt nie ogranicza trwania stanu re-zultatywnego, bo nie ma na niego wpływu (nawet wyleczenie kogoś). W tych wypowiedziach czas trwania rezultatu wynikającego ze znacze-nia czasowników jest podany post factum: jest znany autorowi wypowie-dzi dopiero z perspektywy późniejszych faktów. Innymi słowy, nie cho-dzi tu o czasowniki takie jak te z (69), które pozwalają na intencjonalne ograniczenie trwania stanu rezultatywnego. Tak samo jest w ostatniej wypowiedzi (70), w której czas przyszły razem z przysłówkiem zapewne ma znaczenie modalności epistemicznej. To znaczy, że stan zaszokowa-nia wszystkich na moment jest przewidywany przez autora wypowiedzi.

Innym ograniczeniem jest niemożność połączenia z tym prospektyw-nym określeniem miary czasu czasowników oznaczających sytuację, któ-rej konsekwencja jest nieodwracalna, jak czasowniki destrukcyjne typu rozbić, zniszczyć, czy inne takie jak przeczytać (artykuł), obiecać, zgnić. Krótko mówiąc, test łączliwości czasownika z  wyrażeniem <na + miara czasu> w bardzo ograniczonym stopniu sprawdza, czy dany sownik jest tranzycjonalny, czy nie, gdyż działa tylko w wypadku cza-sowników oznaczających czynności odwracalne i pod kontrolą subiektu. Takiego ograniczenia nie ma w języku francuskim: wystarczy utworzyć

formę złożoną czasownika i  sprawdzić jego łączliwość z  wyrażeniem typu <depuis (od) + miara czasu>88.

Kwestia odróżnienia wyrażeń chwilowych tranzycjonalnych od nie-tranzycjonalnych w  języku polskim pozostaje nierozwiązana. Wydaje się, że różnica znaczeniowa pomiędzy nimi jest możliwa do pokazania jedynie dzięki parafrazie definicyjnej. Przykładowo, należałoby zdefi-niować czasownik wyjść w sposób następujący: ‘idąc, X zrobił coś takie-go, że X znalazł się na zewnątrz miejsca, w którym był’. W tej parafrazie krótkotrwały charakter czynności jest zaznaczony formami perfektyw-nymi czasowników a  charakter tranzycjonalny fragmentem X znalazł się na zewnątrz miejsca, w  którym był89, czyli nastąpiło przejście od obecności X-a wewnątrz jakiegoś miejsca do obecności X-a na zewnątrz. Natomiast, w celu oddania charakteru nietranzycjonalnego czasownika spotkać, jego parafraza definicyjna nie powinna zawierać analogiczne-go elementu. Inspirując się WSJP online, proponuję następującą defini-cję: ‘nastąpiło coś takiego, że X znalazł się w tym samym miejscu co Y (i rozmawiał z nim)’. Czasownik spotkać przedstawia daną sytuację nie implikując żadnego stanu, który by z niej wynikał. Procedura parafrazy definicyjnej może nie przynieść rozstrzygających wyników. Wystawia ona językoznawców na pewne ryzyko. Nie mogąc wykazać istnienia zna-czenia tranzycjonalnego za pomocą odpowiednich testów językowych, mogą się oni przesuwać niebezpiecznie w stronę kryteriów natury onto-logicznej. Zjawisko to jest nieczyste metodologicznie, lecz może też być zrozumiałe ze względu na charakter denotacyjny czy referencjalny zna-ków językowych.

Test rozdzielający wyrażenia czasownikowe za pomocą gramemu progresywnego wydaje się też niemożliwy. Ze względu na brak takie-go gramemu w  języku polskim można użyć przysłówka właśnie lub akurat podkreślającego znaczenie ‘bycia w trakcie’. Nie jest to jednak test tak wiarygodny jak test za pomocą peryfrazy être en train de, gdyż przysłówki właśnie i akurat mają też inne znaczenia (zob. Grochowski, Kisiel & Grabowska 2014). Mnie chodzi o takie znaczenie, które wskazuje punkt na osi czasu „przecinający na pół” interwał pokryty sytuacją

wy-88 Jest jeszcze inny test dotyczący niektórych francuskich czasowników tranzycjo-nalnych nieduratywnych, który przeprowadziła Borillo (1984). Czasowniki, które nazwała achèvements-états (ang. achievements-states), mogą się łączyć z okre-śleniem miary czasu typu <pendant (przez) + miara czasu>; np. Il a  disparu

pendant deux jours (dosł. Zniknął przez dwa dni), w którym jest czasownik

dispa-raître w czasie złożonym passé composé. W pogłębionej analizie tych czasowni-ków Apothéloz (2008) wykazał, że pozwalają one na mierzenie stanu rezultatyw-nego nie tylko w formie złożonej.

89 Definicja wskazuje na „zmianę stanu” (zob. Laskowski 1998). Moens & Steedman (1988) piszą zaś o „stanie rezultatywnym” (consequent state).

rażoną przez czasownik90. Taka operacja jest możliwa przy wyrażeniach duratywnych dynamicznych jak w wypowiedzi właśnie się kąpie, która ma znaczenie czynności w  toku. Tego znaczenia nie daje się osiągnąć kombinując właśnie z wyrażeniami duratywnymi niedynamicznymi:

(71a) # Jan właśnie się boi / kocha Marysię / jest przystojny / mieszka w Krakowie91.

(71b) ? Jan właśnie siedzi...

Spróbuję wyjaśnić inne zachowanie się czasownika stanowego siedzieć. Po pierwsze, odwrotnie do bać się, kochać, być przystojny czy mieszkać, czasownik siedzieć oznacza stan niepermanentny. Po drugie, nie jest wy-kluczone, że w (71b) aktywuje się inne znaczenie przysłówka właśnie niż to podkreślające progresywność czasownika; tym bardziej, że właśnie może mieć różny zasięg (zob. Grochowski, Kisiel & Grabowska 2014; Nowakowska 2017a). Jednak w  kontekście jednoznacznie progresyw-nym92, ta kombinacja staje się niemożliwa:

(71c) # Jan właśnie siedział, gdy zadzwonił telefon.

Zauważmy, że polskie wyrażenia czasownikowe stanu mają z definicji formę imperfektywną, co miałoby sprzyjać tej kombinacji, gdyż znacze-nie imperfektywne implikuje duratywność. Negatywny wynik testu jest zatem spowodowany niedynamicznym charakterem tego typu wyrażeń.

Ten sam test przeprowadzony na czasownikach chwilowych tran-zycjonalnych i nietrantran-zycjonalnych nie do końca łatwo interpretować, gdyż kombinacja tych wyrażeń z właśnie jest możliwa, ale właśnie nie forsuje tu w żadnym stopniu interpretacji progresywnej. Jak widzimy poniżej, jest zbliżony do znaczenia ‘gdy tylko’:

(72) Jan właśnie uderzył się w stół, gdy zadzwonił telefon. Jan właśnie przybył do Krakowa, gdy zobaczył Marię. Jan właśnie się urodził, gdy wybuchła wojna.

Jan właśnie spotkał Marię, gdy wybiła druga.

Jan właśnie dotarł do szczytu, gdy zza chmur wyszło słońce.

90 Bertinetto (1991: 24) nazywa tą centralną cząstkę interwału „istante di focaliz-zazione”, czyli “momentem ogniskowym”. Pokazuje go za pomocą lokalizatora punktowego typu o ósmej.

91 Znak # jest używany w znaczeniu ‘niemożność kombinacji’.

92 Kontekst, który uznaję za jednoznacznie progresywny, to umieszczenie badanego czasownika w zdaniu nadrzędnym, które poprzedza zdanie podrzędne czasowe; np. Zastanawiał się co dalej robić, gdy ktoś zapukał do drzwi. Zdanie tego typu nazywa się „subordonnées inverses” (≈ podrzędne przestawione). Są one analizo-wane z punktu widzenia dynamiki narracji i a także rozwoju składni francuskiej (por. podobny szyk zdań w języku łacińskim).

Ponadto, wydaje się, że spójnik gdy łączący dwa wyrażenia mające zna-czenie krótkotrwałe jest wystarczająco jednoznacznie interpretowany jako bliskie następstwo w czasie. Zatem właśnie ma służyć do podkre-ślenia znaczenia ‘dopiero co’.

Pamiętając o celu testu, należy stwierdzić, że tak czy inaczej wyraże-nia czasownikowe chwilowe, tranzycjonalne czy nie, nie mogą wyrazić progresywności, gdyż są krótkotrwałe. W języku polskim mają one za-wsze formę perfektywną.

Popatrzmy na dwa z  czasowników chwilowych tranzycjonalnych w formie imperfektywnej:

(73a) Jan właśnie się rodził, gdy wybuchła wojna.

(73b) Jan właśnie docierał do szczytu, gdy zza chmur wyszło słońce.

W pracach post-vendlerowskich pisze się, że łączenie gramemu progre-sywnego lub odpowiedniej peryfrazy z czasownikami achievements, je-śli jest możliwe, prowadzi do tworzenia nowego znaczenia, tj. znaczenia duratywnego. Jak mi się wydaje, w  (73a) i  (73b) takie znaczenie jest otrzymane przez dodanie trwania przed tranzycją: przed narodzinami w (73a) i przed dotarciem do szczytu w (73b)93. Pozostałe czasowniki wy-mienione w punkcie (72), jak już pisałam, są znaczeniowo defektywne: ich forma imperfektywna ma jedynie znaczenie iteratywne, co można zaobserwować poniżej:

(74) # Jan właśnie uderzał się w stół, gdy zadzwonił telefon. # Jan właśnie przybywał do Krakowa, gdy zobaczył Marię. # Jan właśnie spotykał Marię, gdy wybiła druga.

Chyba najbardziej nieoczekiwanym wynikiem testu na znaczenie pro-gresywne są wyrażenia czasownikowe zwane accomplishments. Są to wyrażenia, takie jak zjeść jabłko, posprzątać pokój, czy naprawić silnik:

(75) Jan właśnie zjadł jabłko, gdy zadzwonił telefon. Jan właśnie posprzątał pokój, gdy przyszła Maria. Jan właśnie naprawił silnik, gdy wybiła druga.

Test łączliwości z przysłówkiem właśnie nie aktywizuje znaczenia pro-gresywnego, lecz znaczenie bliskiego następstwa w  czasie pomiędzy dwoma sytuacjami wyznaczonymi przez zdania składnikowe połączone spójnikiem gdy. Te wyrażenia czasownikowe zachowują się zatem tak jak czasowniki chwilowe, pokazane w  punkcie (72). Natomiast forma imperfektywna tych czasowników spełnia ten test:

93 Ta interpretacja jest zgodna z opisem Karolaka; zob. poniżej. Niektórzy języko-znawcy uważają, że takie użycia pozwalają na „rozciąganie” w  czasie sytuacji krótkotrwałej wyrażonej przez czasownik.

(75a) Jan właśnie jadł jabłko, gdy zadzwonił telefon. Jan właśnie sprzątał pokój, gdy przyszła Maria. Jan właśnie naprawiał silnik, gdy wybiła druga.

Z tego wynika, że wyrażenia, takie jak zjeść jabłko, posprzątać pokój, czy naprawić silnik nie są pełnoprawnymi wyrażeniami duratywnymi (dynamicznymi) tranzycjonalnymi, czyli accomplishments. Jak wykazał test łączliwości z przysłówkiem właśnie, brak im charakteru duratyw-nego dynamiczduratyw-nego.

Podczas przeprowadzenia tego testu w języku francuskim używałam tylko bezokoliczników w połączeniu z peryfrazą être en train de. W ję-zyku polskim musiałam użyć formy finitywnej czasowników i umieścić je w odpowiednim kontekście, który aktywuje interpretację progresyw-ną. Jednak nie to jest najistotniejsze. Różnica między francuskim a pol-skim jest następująca: francuskie wyrażenia chwilowe, takie jak naître (urodzić się) czy atteindre le sommet (dotrzeć do szczytu), mają tylko znaczenie krótkotrwałe, mimo że bezokolicznik nie niesie ze sobą jedno-cześnie znaczenia perfektywności. To w połączeniu z peryfrazą être en train de tworzą one znaczenie duratywne. Język polski, jak widać w (73), nie może stworzyć znaczenia duratywnego, nie zamieniając formy z per-fektywnej na imperfektywną. Innymi słowy, francuski czasownik naître sam z siebie nie może być interpretowany jako progresywny. Nabiera takiej interpretacji tylko w połączeniu z peryfrazą o tym znaczeniu: être en train de naître. Zaś polski czasownik imperfektywny rodzić się ma takie konwencjonalne znaczenie sam z siebie94. Zatem w języku polskim różnica pomiędzy znaczeniem chwilowym tranzycjonalnym a duratyw-nym jest przede wszystkim zaznaczona za pomocą systemowej opozycji między perfektywnym urodzić się a imperfektywnym rodzić się. Innymi słowy, polski bezokolicznik urodzić się odpowiada francuskiemu naître, a rodzić się – être en train de naître95.

Kolejną refleksją dotyczącą porównania dwóch języków jest to, że to samo francuskie wyrażenie czasownikowe należy raz tłumaczyć na formę perfektywną, a drugi – na imperfektywną. I tak être en train de réparer le moteur należy przetłumaczyć za pomocą formy imperfektyw-nej, czyli właśnie naprawiać silnik, a réparer le moteur en deux heures za pomocą formy perfektywnej, czyli naprawić silnik w dwie godziny. To tłumaczenie pokazuje, że francuskie réparer le moteur jest zarazem

94 Pomijam tu możliwość użycia tej formy w znaczeniu dystrybutywnym.

95 Oczywiście, jak większość form imperfektywnych w języku polskim, rodzić się też może mieć znaczenie dystrybutywne. Co do francuskiego czasownika naître, może uzyskać znaczenie duratywne, gdy zostanie użyty w czasie przeszłym imperfek-tywnym imparfait; np. En 1473 Copernic naissait (W 1473 rodził się Kopernik). Chodzi tu o tzw. imparfait narratif, czyli specyficzne użycie tego czasu w tekście narracyjnym.

i duratywne (dynamiczne), i tranzycjonalne, zaś w polskiej formie im-perfektywnej naprawiać silnik jest dyskusyjna obecność tranzycji (zob. poniżej). Ponadto, jak widać na tym tłumaczeniu, testy Vendlerowskie zastosowane do języka polskiego tracą swój charakter leksykalny, gdyż dotyczą bezpośrednio zgramatykalizowanego rozróżnienia na aspekt perfektywny i imperfektywny.

Dodam jeszcze, że do przeprowadzenia testu na znaczenie progre-sywne wybrałam przysłówek właśnie pomimo jego dwuznaczności. Wy-daje się, że wyrażenie przyimkowe w  trakcie jest jeszcze gorsze. Jak pisałam w rozdziale pierwszym (1.1.2.), ma ono swoje ograniczenia łącz-liwości, a co najważniejsze, może też znaczyć ‘podczas’, co nie zapewnia interpretacji progresywnej wyrażenia, którym rządzi.

Test oddzielający wyrażenia czasownikowe duratywne nietranzy-cjonalne (dynamiczne) (activities) od duratywnych tranzycjonalnych (accomplishments) pozwala na otrzymanie analogicznych wyników jak w wypadku języka francuskiego. Określenie <przez + miara czasu> łą-czy się tylko z czasownikami nie implikującymi tranzycji, łą-czyli activities:

(76) pływać (przez) 2 godziny / # w 2 godziny pracować (przez) 2 godziny / # w 2 godziny cierpieć (przez) 2 godziny / # w 2 godziny

Ich znaczenie duratywne jest w języku polskim potwierdzone formą im-perfektywną. Ponieważ chodzi tu o czynności o charakterze jednorod-nym, niemożliwa jest kombinacja z <(w) + miara czasu>. Czasowniki o charakterze jednorodnym nie implikują żadnego „punktu zwrotnego”, czy „punktu zaczepienia”, od którego można by policzyć trwanie, co jest nieodzowne przy łączliwości z <(w) + miara czasu>. Inaczej jest z łącz-liwością z wyrażeniem <(przez) + miara czasu>: wyznacza ono interwał „pokryty” w całości daną czynnością.

Natomiast wyniki tego samego testu przeprowadzonego na wyraże-niach czasownikowych duratywnych tranzycjonalnych przedstawia się inaczej niż w języku francuskim. Ten test ma różny wynik w zależności od tego, czy te czasowniki są użyte w formie perfektywnej, czy w imper-fektywnej:

(77a) napisać artykuł # (przez) 2 tygodnie / w 2 tygodnie zjeść jabłko # (przez) 5 minut / w 5 minut

przejść przez las # (przez) 2 godziny / w 2 godziny sprzątnąć swój pokój # (przez) godzinę / w godzinę naprawić silnik # (przez) 2 godziny / w 2 godziny (77b) wyłysieć # (przez) 5 lat / w 5 lat

(78a) pisać artykuł (przez) 2 tygodnie / # w 2 tygodnie jeść jabłko (przez) 5 minut / # w 5 minut

przechodzić przez las (przez) 2 godziny / # w 2 godziny sprzątać swój pokój (przez) godzinę / # w godzinę naprawiać silnik (przez) 2 godziny / # w 2 godziny (78b) łysieć (przez) 5 lat / # w 5 lat

zdrowieć (przez) tydzień / # w tydzień

W  języku polskim tylko forma perfektywna czasownika tranzytyw-nego duratywtranzytyw-nego zapewnia mu istnienie tranzycji, a jego forma imper-fektywna nie pozwala na implikację jej obecności96. Dlatego też wszyst-kie wyrażenia czasownikowe z punktu (78) kombinują się z określeniem <(przez) + miara czasu>. Funkcjonują zatem podobnie do czasowników duratywnych nietranzycjonalnych, tj. do punktu (76). Na takie zachowa-nie zachowa-nie wpływa obecność dopełzachowa-nienia, które, jak pamiętamy, odgrywało u Vendlera ważną rolę: to ono stanowiło o obecności tranzycji. Przypo-mnijmy, że ta konstatacja jest niezgodna z klasyfikacją czasowników La-skowskiego (1998), który obydwie formy tych czasowników, tj. takie jak te podane w (77) i (78), uznawał za teliczne, czyli czasowniki oznaczają-ce dążenie do punktu kulminacyjnego.

Omówmy dokładniej rolę dopełnienia czasownika podczas przepro-wadzania tego testu. Jest ona zupełnie inna w obu językach. W języku polskim, jak widać w punkcie (78a), obecność dopełnienia nie jest de-cydująca. To nie ono zapewnia znaczenie tranzycjonalne. Czyni to for-ma perfektywna czasownika, jak widać w  punkcie (77a). Prawdą jest jednak, że przy czasowniku perfektywnym dopełnienie97 nie ma nigdy znaczenia cząstkowego. Jak wspominałam powyżej, zjeść jabłko znaczy ‘zjeść całe jabłko’ a przejść las znaczy ‘przejść cały las’98. To

całościo-96 Podobnie jest w języku rosyjskim. Wpływ kategoryzacji Vendlera na analizę se-mantyczną czasowników jest tak duży, że rusycyści zdają się nie zauważać proble-mu i piszą, że przykładowo čitat’ i pročitat’ należą do accomplishments. Przeczy-tajmy, co pisze na ten temat Chaput, która nie jest wyjątkiem: “Accomplishments can be viewed imperfectively (Boris čitali knigu „Boris ‘read’ the book”), in which ‘read’ stands for any of the imperfective contextual variants of durative, progres-sive, iterative or simple denotation, or perfectively (Boris pročitalp knigu „Boris read the book”)” (1990: 288). Brak konsekwencji w zastosowaniu kategoryzacji Vendlera jest tu jednak oczywisty: Boris čitali knigu nie wytrzymuje próby testów Vendlera dla accomplishments.

97 W  tych wypadkach jest to dopełnienie semantycznie obligatoryjne, czyli to, co Tesnière (1959) nazywał actant (aktant), i odróżniał od circonstant (okolicznik). Przyjmujemy tu metodę dekompozycji semantycznej predykatu w celu stwierdze-nia, czy dany element jest obligatoryjny czy nie (zob. Karolak 1984, oraz dyskusję na temat rozróżnienia argumentu od modyfikatora, łącznie z obszerną bibliogra-fią, w: Przepiórkowski 2017).

we ujęcie desygnatu dopełnienia jest konsekwencją formy perfektyw-nej czasowników z punktu (77a)99. Dlatego też czasowniki z punktu (78a) nie pozwalają na taką interpretację desygnatu dopełnienia. Porównanie punktów (77b) i (78b) pokazuje jeszcze lepiej, że w języku polskim to nie obecność dopełnienia decyduje o znaczeniu tranzycjonalnym wyra-żenia czasownikowego. Punkty (77b) i (78b) zawierają czasowniki nie-przechodnie o znaczeniu, jakie Laskowski oznacza cechą „bez kontroli subiektu” (1998)100. Ze względu na brak dopełnienia, staje się oczywiste, że znaczenie tranzycjonalne zapewnia forma perfektywna. Wynika to ze specyfiki systemu werbalnego języka polskiego, który charakteryzuje się tym, że informacja ‘perfektywny’ vs ‘imperfektywny’ jest nadrzędna nad innymi.

Test łączliwości z lokalizatorem czasowym o 8 godz. daje analogiczne wyniki jak w języku francuskim. Taki lokalizator nie łączy się z wyraże-niami duratywnymi niedynamicznymi (79), a łączy się z czasownikami chwilowymi nietranzycjonalnymi i tranzycjonalnymi (80).

(79) # bać się o 8 godz.

# kochać (kogoś) o 8 godz. # chorować o 8 godz. # siedzieć o 8 godz.

# mieszkać w Krakowie o 8 godz. (80) uderzyć się w stół o 8 godz.

spotkać Marię o 8 godz. przybyć do Krakowa o 8 godz. urodzić się o 8 godz.

dotrzeć do szczytu o 8 godz.

Ten test budzi wątpliwości w stosunku do czasowników duratywnych. Jasne jest, że lokalizator czasowy o  8 godz. pokrywa krótkotrwały in-terwał, co pozwala na usytuowanie na osi czasu jedynie sytuacji krótko-trwałych. Jednak nie jest wykluczone, że określenie o 8 godz. może się

99 Badacze aspektu innych języków też zauważyli, że ważne jest, czy dopełnienie czasownika przedstawia swój desygnat w sposób całościowy czy cząstkowy (por. Comrie 1976: 45; Verkuyl 1989, 2005; Krifka 1989).

100 Czasowników tego typu nie ma w testach proponowanych przez Vendlera. Choć jest to trudne, można znaleźć podobne czasowniki lub wyrażenia czasownikowe w języku francuskim. Są one tranzycjonalne duratywne tj. łączą się z <en (w) + miara czasu>, a nie łączą się z <pendant (przez) + miara czasu>. Dlatego też te wyrażenia odpowiadają polskim formom perfektywnym; np. fondre (= stopić się),

récouvrer la santé (= odzyskać zdrowie, wyzdrowieć). Czasowniki gradualne typu

sécher (schnąć – wyschnąć) są dwuznaczne ze względu na trudność w ustaleniu tranzycji. W tym wypadku polska forma perfektywna wyschnąć jest jednoznacz-na: pokazuje tą granicę bez stopniowania, czyli znaczy ‘stać się suchym’, a nie ‘stać się suchszym’ (por. 2.3.2.3).

kombinować z niektórymi czasownikami stanu niepermanentnego, jak siedzieć. Takie połączenie nie oznacza jednak usytuowania tego stanu o ósmej, ale oznacza zogniskowania jednej centralnej cząstki należącej do interwału pokrytego siedzeniem; np. Co robiłem o ósmej? O ósmej siedziałem przy stole w kuchni i jadłem śniadanie. Podobnie jest z cza-sownikami duratywnymi dynamicznymi jak jeść śniadanie, czytać (coś), oglądać (telewizję), pływać101.

Dodajmy na koniec uwagę dotyczącą tych testów bez względu na ję-zyk. Chodzi o to, że łączliwość z określeniem duratywnym typu <(przez) + miara czasu> jest zawsze możliwa dla sytuacji powtarzanych. Tej