• Nie Znaleziono Wyników

Podsumowując, można stwierdzić, że zdecydo-wanie przeważała opinia o dobrym przystosowaniu do turystyki odwiedzanych parków narodowych.

Odsetek opinii negatywnych wynosił od 5% do 13%

w 10 badanych parkach. Dwa parki znacznie odsta-wały: Wielkopolski PN (25,6%) i Narwiański PN (37,6%). Mężczyźni są istotnie częściej niezadowo-leni w tej kwestii niż kobiety. Ludzie wysoko wy-kształceni istotnie częściej wyrażają się negatywne o przygotowaniu parku do turystyki. Najmniej za-dowoleni są turyści używający sprzętu lokomocyj-nego (rowerzyści, kajakarze).

Postrzeganie jakości przestrzeni turystycznej parków narodowych zależy od stopnia zażyłości turysty z danym obszarem, wyrażonego w bada-niu przez zmienną dwuwartościową, stwierdzającą jego pierwsze lub kolejne odwiedzenie. Częstotli-wość odwiedzin zależy od czynników subiektyw-nych i obiektywsubiektyw-nych, m.in. położenia geograficz-nego (rangi walorów turystycznych, odległości od ośrodków emisji ruchu turystycznego) i poziomu rozwoju bazy noclegowej w otoczeniu2. Tereny po-łożone blisko aglomeracji miejskich są odwiedzane przez daną osobę wielokrotnie w ciągu roku, a od-wiedzającymi po raz pierwszy z natury rzeczy są najczęściej osoby młode. W takich parkach (Kam-pinoski, Wielkopolski) większość turystów zna już teren i wie czego oczekiwać. Do parków znacznie oddalonych od ośrodków emisji ruchu turystyczne-go znaczny procent turystów trafia po raz pierwszy.

Nie znają oni terenu, a ich wyobrażenia o parku są weryfikowane podczas jego zwiedzania. Zapewne zwracają oni uwagę na nieco inne elementy (np.

oznakowanie) niż osoby znające teren.

Na percepcję stanu przystosowania parku ma wpływ forma uprawianej turystyki. Dylematem dy-rekcji wielu obszarów chronionych jest czy tolero-wać na cennym przyrodniczo terenie formy turysty-ki agresywne wobec przyrody. Poza nielicznymi za-szłościami (narciarstwo zjazdowe w Tatrach i Kar-konoszach, turystyka motorowa np. na Drodze Stu Zakrętów w Górach Stołowych) preferowana jest turystyka „łagodna”, obejmująca piesze wędrówki i spacery po szlakach turystycznych, dlatego też ist-niejąca w polskich parkach narodowych infrastruk-tura turystyczna uwzględnia przede wszystkim po-trzeby turystów poruszających się pieszo. Faktem jest, że w niektórych parkach narodowych, szcze-gólnie górskich, udział rowerzystów w porównaniu z turystami pieszymi jest znikomy, a przeznaczone dla ruchu rowerowego trasy to głównie drogi sto-kowe i drogi jezdne prowadzące dnem dolin. Jeśli jednak nie ma egzekwowanego zakazu, rowerzy-ści korzystają również ze szlaków pieszych. Jeżdżą w miejscach niedozwolonych, używają nieznako-wanych ścieżek lub niekontrolonieznako-wanych wejść do parku. Podobnie w miejscach niezabezpieczonych na obszary parków narodowych wjeżdżają motocy-kle i quady. Rozwijające się intensywnie aktywne formy turystyki z użyciem sprzętu lokomocyjnego, jak kolarstwo czy kajakarstwo, dopuszczane są na

pewnych zasadach (wyznaczone szlaki do jazdy rowerem, trasy narciarskie, zagospodarowane szla-ki wodne) na określone tereny. Jeszcze inną formą jest turystyka konna, którą ma jednak wyraźnie ni-szowy charakter. Mimo starań ze strony gospoda-rzy terenu, pgospoda-rzygotowanie parków narodowych do turystyki w opinii rowerzystów i kajakarzy należy uznać za niewystarczające. Procent rowerzystów i kajakarzy niezadowolonych jest z reguły wyższy niż w populacji turystów pieszych i w kilku parkach przekracza 10%. W parkach, w których szczegól-ną rolę odgrywa turystyka rowerowa, niskie noto-wania rowerzystów świadczą o istnieniu problemu między ich potrzebami a systemem udostępniania parku. Jedną z taktyk ochrony obszaru chronione-go przed nadmierną penetracją jest zniechęcanie do odwiedzania poprzez stwarzanie utrudnień natury ekonomicznej (wysokie ceny wstępu), logistycznej (trudności komunikacyjne) czy formalnej (zakazy).

Takie taktyki nie wszędzie się sprawdzają. Jeśli nie ma alternatywnych terenów uprawiania turystyki w okolicy, zapory w postaci słabego przystosowa-nia parku do turystyki nie zatrzymają presji ruchu turystycznego z ośrodków zamieszkania lub cza-sowego zakwaterowania turystów. W razie braku wdrożenia strategii w skali regionalnej, dążącej do kompleksowego kanalizowania przepływów ruchu turystycznego, sytuacja może wymknąć się spod kontroli. W negatywnej ocenie przygotowania par-ków do turystyki wyróżniają się rowerzyści płci mę-skiej oraz kajakarze obojga płci. Warto zauważyć, że generalnie opinia rowerzystek nie odbiega od opinii turystów pieszych.

Jak wykazały szczegółowe analizy, nieprzedsta-wione w tej pracy, populacja rowerzystów różni się demograficznie od populacji pieszych (przewagą mężczyzn i przewagą młodych). Na średnią ocenę rowerzystów wpływają z jednej strony ostrzejsze na ogół sądy mężczyzn, z drugiej strony łagodniejsze sądy młodzieży szkolnej i akademickiej. W niektó-rych parkach, np. Świętokrzyskim, gdzie większość respondentów rowerzystów reprezentowała roczni-ki młode poniżej 20 i 20-29 lat, ocena parku przez rowerzystów jest istotnie lepsza niż przez pieszych.

Być może zaważył też fakt, że rowerzyści mogli oceniać głównie wschodnią część parku, dostępną dla jazdy rowerem, która - z racji Sanktuarium - jest lepiej wyposażona w infrastrukturę, tudzież świet-ną do zjazdów na rowerze asfaltową drogę dojazdo-wą na Święty Krzyż.

Ograniczenie się tylko do połowy polskich parków narodowych oraz niewprowadzenie wag uwzględniających wielkość ruchu turystycznego w poszczególnych parkach sprawia, że wyniki tyl-ko w przybliżeniu odzwierciedlają ogólną ocenę przygotowania parków w opinii turystów. Niemniej jednak uzyskane wyniki pozwalają twierdzić, że percepcja jakości turystyki w parku narodowym za-leży od cech demograficznych i związanych z nimi cech społecznych, takich jak wykształcenie i zaję-cie. Wyraźny stopień niezadowolenia uwidacznia się w przypadku osób w wieku 50-59 lat. Ta kohorta wiekowa, w związku z ogólnym starzeniem się spo-łeczeństwa, wydaje się ważną grupą docelową usług rekreacyjno-turystycznych. W Polsce jest to obecnie grupa dość liczna, obejmująca roczniki powojenne-go wyżu demograficznepowojenne-go. Jednocześnie grupa ta charakteryzuje się korzystnymi uwarunkowaniami w zakresie korzystania z oferty turystycznej. Doj-rzały wiek wymaga pewnej roztropności w podej-mowaniu wyzwań turystycznych, nic dziwnego, że preferowane są miejsca turystyczne bezpieczne, na-wierzchnie dróg nie śliskie, miejsca do odpoczynku w miarę komfortowe, itp. Wydaje się, że dyrekcje parków narodowych i organizatorzy turystyki po-winni zwrócić większą uwagę na potrzeby osób doj-rzałych i przygotować dla nich odpowiednie warian-ty oferwarian-ty zwiedzania. Podobne warunki, z jeszcze większym naciskiem na bezpieczeństwo, potrzebne są do recepcji rodzin z małymi dziećmi.

Emeryci reprezentują część społeczeństwa o du-żym doświadczeniu, co przełożyło się na najmniej-szy w tej grupie odsetek osób niemających zdania.

Jednocześnie oceniają oni lepiej (p=0,06, różnica poniżej przyjętego progu istotności) przygotowanie parków narodowych do turystyki niż pokolenie ich dzieci. Turyści trzeciego wieku aktywnie wędrujący po obszarach przyrodniczych są pewną elitą społe-czeństwa, potrafiącą realizować swoje potrzeby tu-rystyczne jako jedną z przyjemności życia [8]. Na ich ocenę, nieco łagodniejszą niż innych odwiedza-jących, wpływa fakt, że większość z nich przez dłu-gi okres życia funkcjonowała w pewnym niedostat-ku, związanym z okresem powojennym i reżimem socjalistycznym. Władze terenowe powinny przed-siębrać działania zmierzające do lepszego przy-stosowania parku i jego okolic dla osób starszych (i niepełnosprawnych), szczególnie w parkach poło-żonych w pobliżu aglomeracji miejskich, do których

dociera spory odsetek ludzi starszych (np. Kampi-noski) i parkach w regionach uzdrowiskowych, do których docierają kuracjusze (np. Pieniński).

Należy stwarzać możliwości młodzieży, by mogła odwiedzać obszary przyrodnicze nie tylko w ramach szkolnych zajęć edukacyjnych. Należy wsłuchać się w opinie osób pracujących, które są głównym użyt-kownikiem parków narodowych. Są to osoby coraz lepiej wykształcone, a co za tym idzie niewątpliwie świadome zagadnień związanych z jakością turysty-ki. Wykrycie związku opinii negatywnych z wyż-szym wykształceniem świadczy o tym, że współcze-snym turystów nie można zadowolić namiastkami jakości i że wiele jest do zrobienia, by odsetek ocen negatywnych zmniejszył się poniżej 5%.

Słabsze oceny rowerzystów i kajakarzy dają wie-le do myświe-lenia. Kwestia czy udostępniać parki naro-dowe do turystyki aktywnej (w granicach wyzna-czonych przez wskaźniki chłonności turystycznej), czy też powinny być strefami ruchu uspokojonego, jest nadal otwarta. Wydaje się, że niektóre formy tu-rystyki, na przykład kajakowa, nie są ekologicznie obojętne, natomiast dzięki nim tworzone są miejsca pracy dla lokalnej ludności (wypożyczalnie sprzę-tu, transport kajaków, usługi bytowe), co wpływa na zadowolenie mieszkańców i przyczynia się do równoważenia rozwoju obszaru. Z powodu znacz-nego wpływu na stan parku aktywności uznane za

„agresywne” powinny być monitorowane, by móc podjąć optymalne działania w celu przeciwdziałania zagrożeniom przez nie wywoływanym. Wydaje się, że ekoturystyka może objąć zarówno piechurów, jak i rowerzystów, kajakarzy, narciarzy. Należy dążyć do tego, by parki narodowe były przede wszystkim miejscami modelowymi turystyki przyrodniczej.

Postrzeganie przygotowania obszaru do turysty-ki zależy od konkretnego parku i warunków, które napotyka tam turysta. Odsetek osób opiniujących negatywnie o przystosowaniu obszaru do turysty-ki kształtował się średnio na poziomie ok. 10%.

Najmniejszy odsetek opinii negatywnych (ok. 5%) o przygotowaniu parku do turystyki stwierdzono w parkach Słowińskim, Gór Stołowych, Pieniń-skim i Bieszczadzkim. Na podstawie stopnia za-dowolenia odwiedzających jakość turystyki w tych parkach można uznać za odpowiedni3. Największy odsetek turystów niezadowolonych stwierdzono w Narwiańskim Parku Narodowym, który jest par-kiem stosunkowo młodym, położonym na obszarze infrastrukturalnie ubogim oraz w Wielkopolskim

Parku Narodowym, gdzie wiele problemów stwarza sąsiedztwo terenów zurbanizowanych, szczególnie miasta Puszczykowa [14]. W tych parkach należy pilnie przedsięwziąć czynności korekcyjne w celu poprawy warunków pobytu odwiedzających.

Piśmiennictwo:

1. Bushell R., Griffin T. 2012: Monitoring visitor experien-ces in protected areas, Parks, 16, 2, 25-33.

2. Dzioban K., Studia nad ruchem rekreacyjno-turystycz-nym w Kampinoskim Parku Narodowym, Niepublikowa-na praca doktorska, Akademia Wychowania Fizycznego w Warszawie,.

3. Eagles P. F. J. 2004: Trends Affecting Tourism in Protec-ted Areas, Working Papers of the Finnish Forest Research Institute 2 , 18-26.

4. Gładosz E. 2003: Kultura jakości, Problemy Jakości, 2, 5. Kachniewska M. 2002: Zarządzanie jakością usług tury-4-8.

stycznych, Difin, Warszawa.

6. Kajala L. (red.) 2007: Visitor monitoring in nature areas – a manual based on experiences from the Nordic and Baltic countries, TemaNord, Swedish Environmental Protection Agency, Sweden www.naturvardsverket.se/Documents/

publikationer/620-1258-4.pdf

7. Kowalczyk J. (red.) 2004: Standardy jakości w turystyce.

Poradnik wdrażania, Ministerstwo Gospodarki i Pracy, Departament Turystyki, Warszawa.

8. Łobożewicz T. 1988: Turystyka jako forma kultury fizycz-nej w życiu człowieka, Polskie Towarzystwo Naukowe Kultury Fizycznej, Warszawa.

9. Matczak A. 2002: Metodyka badań ruchu turystycznego na obszarach chronionych, W: Partyka J. (red.) Użytko-wanie turystyczne parków narodowych, Instytut Ochrony Przyrody PAN, Ojcowski Park Narodowy, Ojców: 17-22.

10. Middleton L.T., Middleton J. 2003: Guidelines for mana-gement planning of protected areas, World Commission on Protected Areas, Best Practice Protected Area Guide-lines Series, 10, 79.

11. Posadzińska I.. 2006: System monitorowania zadowolenia klientów, Zeszyty Naukowe Wyższej Szkoły Gospodarki w Bydgoszczy, Turystyka i Rekreacja, 3, 61-68.

12. Prószyńska-Bordas H. 2012: Piesza turystyka studentów w wybranych parkach narodowych o charakterze gór-skim, Zeszyty Naukowe Wyższej Szkoły Turystyki i Eko-logii 1: 108-131.

13. Prószyńska-Bordas H. 2012: Cechy i zachowania osób od-wiedzających Wielkopolski Park Narodowy pieszo i na ro-werze. W: Łuczak J., Szczepańska M., Bronowicki S. (red.) Wybrane aspekty aktywności turystycznej i rekreacyjnej, Wielkopolska Wyższa Szkoła Turystyki i Zarządzania w Poznaniu, Poznań: 125-151.

14. Raszka B., Szczepański J., Motycki K. 2009: Miasto w parku narodowym – problem koegzystencji i zagospo-darowania turystycznego, Problemy Ekologii Krajobrazu, 25: 73-83.

15. Ustawa o ochronie przyrody z dnia 16 kwietnia 2004 r., Dz. U. Nr 92, poz. 880, z późniejszymi zmianami

16. www.psu.uidaho.edu

17. www.psu.uidaho.edu/files/vsc/reports/vsc.YELL711.pdf

1 Była to w dużej mierze młodzież szkolna i akademicka, istotnie mniej skłonna do negatywnej oceny; natomiast wśród osób czynnych zawodowo nie ma znamiennych różnic w ocenie w zależności od poziomu wykształcenia

2 Z parków oddalonych od ośrodków emisji ruchu turystycznego dużym odsetkiem powtarzających wizytę wyróżnia się Bieszczadzki Park Narodowy, na co składa się czynnik subiektywny (sentyment do Bieszczadów jako gór szczególnych) i obiektywny (duże oddalenie od ośrodków emisji turystyki masowej).

3 Wg ustaleń przyjętych w parkach narodowych USA za próg zadowolenia, do którego osiągnięcia należy dążyć, przyjęto 5%

ocen poniżej dobrej

Jolanta Barbara Jabłonkowska

Akademia Wychowania Fizycznego we Wrocławiu

Polski turysta wobec innych kultur narodowych

W dokumencie Józefa Piłsudskiego w Warszawie (Stron 44-48)