• Nie Znaleziono Wyników

6. Dwudziestowieczne koncepcje syntaktyczne

6.2. Gramatyka generatywna

Strukturalna amerykańska lingwistyka dystrybucjonalistyczna

de facto

sprowadzała się do segmentacji tekstów pod kątem wyróżniania w nich jed­ nostek z różnych płaszczyzn języka oraz przyporządkowywania ich do po­ szczególnych klas. Teksty były analizowane z wykorzystaniem metodologii dystrybucyjnej, programowo unikającej płaszczyzny semantycznej języka. Celem gramatyki generatywnej, przejmującej z dystrybucjonalizmu postu­

88 Zaproponowane pojęcie transformacji dotyczy relacji występujących między zdaniami, nie zaś ich budowy. Istota transformacji Z. Harrisa sprowadza się do przeświadczenia, iż zdania można analizować i kategoryzować na podstawie skończonej liczby (12) operacji formalnych. Stosuje się je do struktur zdaniowych stanowiących tak zwane struktury ba­ zowe (Paveau, Sarfati 2009: 178-179).

89 Weryfikacjonizm jest odwrotnością indukcjonizmu i polega na weryfikowaniu, czyli na potwierdzaniu zdań ogólnych zdaniami szczegółowymi. To inaczej dedukcja (Bobrowski 1998: 35).

lat ścisłości opisu oraz jego eksplicytności90, jest opis języka rozumianego jako nieskończony zbiór zdań. Gramatyka generatywna powinna tłumaczyć mentalny mechanizm, dzięki któremu użytkownicy języka rozumieją i two­ rzą zdania, z którymi nigdy wcześniej nie mieli do czynienia. Tym samym głównym zadaniem teorii gramatyki generatywnej jest dążenie do wyjaśnie­ nia, dlaczego ludzie, korzystając ze skończonego zbioru środków języko­ wych, rozumieją i tworzą, czyli generują nieskończony zbiór zdań (Polań­ ski 1999c: 211-212). Analizy tego typu są metodologicznie możliwe, gdyż „[...] obiekty składniowe, reprezentacje mentalne, a także zasady gramaty­ ki - na co zwraca uwagę Przemysław Tajsner - mają status obiektywnych obiektów, które podlegają badaniu i opisowi” (2006: 93).

Istota gramatyki generatywnej najpełniej uwidoczniła się w postaci gramatyki generatywno-transformacyjnej Noama Chomsky’ego (ur. 1928), ucznia Z. Harrisa91. Lingwista ten, odrzucając empiryzm deskryptywistycz- ny, dąży do opracowania wyrażonych

explicite

hipotetycznych modeli języka i mowy, przyjmując, iż zadaniem ogólnej teorii językoznawstwa jest określenie kształtu, jaki powinny mieć gramatyki poszczególnych języków, oraz stworzenie ogólnego modelu mechanizmów mowy, bazującego na składni. Istotną cechą teorii Chomsky’ego jest ewoluowanie jego poglądów zawartych w poszczególnych modelach, począwszy od teorii standar­ dowej (lata pięćdziesiąte i sześćdziesiąte), poprzez rozszerzoną teorię standardową z przełomu lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych oraz teorię rządu i w iązania z lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych, skończywszy na programie minimalistycznym z przełomu wieków (Paveau, Sarfati 2009: 188-189; Ruwet 1982: 11-12; Stalmaszczyk 2006: 84-86).

Nim założenia teorii standardowej zostały wyrażone przez Chom­ sky’ego w

Zagadnieniach teorii składni (Aspects of the theory of syntax,

1965), w

Syntactic structures

(Struktury składniowe) z 1957 roku przedsta­ wił on założenia swego generatywno-transformacyjnego programu. Można go sprowadzić do następujących tez:

1. Model generatywny generuje nieskończony zbiór zdań językoznaw­ czych, czyli abstrakcyjnych konstrukcji odpowiadających modelowi kompetencji językowej.

90 „Eksplicytność opisu w ujęciu dystrybucjonalistów polega na tym - jak pisze Kazimierz Polański - że wszystkie pojęcia, którymi się posługują, dadzą się sprowadzić do pojęć podstawowych, niedefiniowalnych, i że te ostatnie odznaczają się tą właściwością, iż nie wymagają znajomości innych pojęć językowych” (1999a: 211).

91 Gramatyka generatywna zawierająca w zbiorze swoich reguł transformacje (reguły prze­ kształcania) to gramatyka generatywno-transformacyjna (Bobrowski 1998: 72). Irena Bellert, porządkując terminologię, podaje: „[...] gramatyką generatywną danego języka nazywamy teorię lub zbiór stwierdzeń, które określają w sposób formalny (1), jakie ciągi podstawo­ wych elementów danego języka należą do tego języka oraz (2) jaką strukturę można im przypisać. Natomiast gramatyką generatywno-transformacyjną nazywamy taką gramatykę generatywną, w skład której wchodzą reguły transformacyjne” (Bellert 1971: 115-116).

2. Gramatyka generatywna stanowi przykład wyidealizowanej kompetencji językowej, czyli implicytnej, nieuświadomionej znajomości języka po­ zwalającej rozumieć i tworzyć zdania danego języka.

3. Reguły frazowe generują tak zwane zdania jądrowe. Reguły te, zwane inaczej regułami przepisywania, pokazują, jak zdania są zbudowane z fraz, a frazy z wyrazów. Zdanie jądrowe z kolei to najprostsza, bez żadnych określeń dodatkowych (przydawek lub okoliczników), oznaj- mująca konstrukcja zdaniowa w stronie czynnej. Reguły przepisywania można przedstawiać graficznie w postaci odwróconego drzewka.

4. Prócz reguł frazowych (reguł przepisywania) i słownika wyróżnia się w tym modelu gramatyki reguły transformacyjne, zmieniające struktury wyjściowe (zdania jądrowe) w struktury powierzchowne92. Transforma­ cyjnie tworzono także zdania pytajne oraz zaprzeczone.

5. Rezygnując z rozbudowanego komponentu semantycznego, słownictwo należy klasyfikować w postaci reguł leksykalnych, na przykład

N—>pan,

pani, koń, kora..., V—>iść, stać, siedzieć, leżeć..., A—*maly, duży, chudy,

ładny...

6. Zdania złożone, wykorzystując mechanizm rekurencyjny, generuje się dzięki transformacjom zbiorczym (Bobrowski 1993: 9-61; Bobrowski 1998: 85-100; Lyons 1998: 57-86; Polański 1971; Polański 1999d). Graficznie ten uproszczony model gramatyki generatywno-transforma-cyjnej można przedstawić następująco:

Rys. 1. Uproszczony model generatywno-transformacyjny

Źródło: Bobrowski 1998: 100; Lyons 1998: 78, zmodyf.

92 Wyróżnia się transformacje: perm utacyjne (zamiana miejsc elementów struktury wyj­ ściowej), przenoszące (przesuwanie elementu, najczęściej zaimka pytajnego, na po­ czątek struktury), w ycierające (usuwanie jakiegoś elementu struktury wyjściowej, np. zaimka ON ze struktury wyjściowej zdania On gotuje), zastępujące (zamiana elementu struktury, który pojawia się drugi raz w strukturze wyjściowej), dodające (dołączenie do struktury wyjściowej jakiegoś elementu) (Bobrowski 1998: 98-99).

Uzupełnienie modelu generatywno-transformacyjnego o aspekty seman­ tyczne pozwoliło opracować tak zwaną teorię standardową (Chomsky 1982). Model ten składa się z trzech składowych:

1. Składowej syntaktycznej - są to reguły przepisywania, tworzące sche­ maty składniowe, wraz z transformacjami pozwalającymi na tworzenie struktur powierzchniowych na podstawie struktur głębokich.

2. Składowej semantycznej - jest to ogół danych niezbędnych do zrozumie­ nia, zależny od interpretacji i wyrażony w składowej syntaktycznej na poziomie struktur głębokich.

3. Składowej fonologicznej - jest to inwentarz elementów substancjalnych pozwalający na konkretyzację struktur powierzchniowych; to składowa najbardziej związana z konkretnymi językami i jej zmienność jest naj­ większa (Paveau, Sarfati 2009: 193).

W modelu tym za pomocą transformacji, które powinny być znaczenio­ wo nienacechowane, ze struktur głębokich otrzymywane są struktury po­ wierzchniowe, poddawane następnie działaniu reguł fonologicznych, wy­ prowadzających z nich reprezentację fonologiczną (Polański 1999d: 218). Sam twórca teorii standardowej pisał o tym mechanizmie następująco:

Dział semantyczny wyznacza interpretację semantyczną zdania, wiążąc struk­

Outline

Powiązane dokumenty