• Nie Znaleziono Wyników

Od Iron Mana do egzoszkieletów bojowych *

Amerykański żołnierz...

Shinseki, gdy kreślił wizję przyszłych sił zbrojnych (Future Force). Zgodnie z nią w 2010 roku obciążenie bojowe pojedynczego żołnierza armii Stanów Zjednoczonych nie miało prze-kraczać 23 kg2. Tego ambitnego celu nie udało się jednak osiągnąć. Z raportu o obciążeniu oddziałów podczas operacji „Iracka wolność” opracowanego na przykładzie „Task Force Devil” (Coalition Task Force 82, Coalition Joint Task Force 180) wynika, że w zależności od stanowiska i funkcji obciążenie poszczególnych żołnierzy pułku było różne – od 23,5 kg (oficer wsparcia ogniowego) do 36 kg (strzelec karabinu maszynowego), przy czym średnie obciążenie wyniosło 28,5 kg na osobę3. W innych jednostkach było gorzej. Pułkownik Charles Dean, który w 2003 roku towarzyszył żołnierzom 82 Dywizji Powietrznej w Afganistanie, wskazał w raporcie, że średnie obciążenie wyniosło 39–57 kg na osobę. Gdy dochodziło do walki i żołnierze zrzucali plecaki, nadal mieli na sobie około 27 kg wyposażenia4. Średnie obciążenie podczas marszu zbliżeniowego wynosiło 43,5 kg, co stanowiło 55% masy ciała5. Z problemem nadmiernego obciążenia żołnierzy borykają się także siły zbrojne innych państw, na przykład Wielkiej Brytanii. Walczących w Afganistanie brytyjskich żołnierzy, którzy dźwigali 50–70-kilogramowe ekwipunki, talibowie pogardliwie nazywali „mułami”6. Przeciążenie powoduje poważne dolegliwości zdrowotne, nie tylko w postaci ran stóp czy kontuzji śródstopia, lecz przede wszystkim chronicznego bólu kręgosłupa i pleców, a także bólu oraz nadwyrężenia mięśni i stawów (kolan, kostek i nadgarstków). Wedle szacunków 30% amerykańskich żołnierzy cierpi z powodu chronicznych urazów kręgosłupa. Stały się one jedną z głównych przyczyn niezdolności do służby i inwalidztwa7. W latach 2004–2007 bóle mięśniowo-szkieletowe oraz urazy kręgosłupa były powodem niemal jednej trzeciej ewakuacji medycznych amerykańskich żołnierzy w Iraku i Afganistanie. Paradoksalnie z tych przyczyn ewakuowano dwa razy więcej żołnierzy niż z powodu ran bitewnych8.

Z taktycznego punktu widzenia nadmierne obciążenie spowalnia działania i mobilność piechoty. Obolały i „postrzelony” żołnierz nie jest wydajny. W listopadzie 2006 roku służą-cy w Afganistanie oficer piechoty morskiej wyznał: dostaliśmy rozkaz noszenia w górach wszystkiego cały czas i wszędzie […] nawet jeśli masz doskonałą kondycję, to nie jesteś w sta-nie nadążyć za przeciwnikiem9. A przeciwnik rekompensuje sobie amerykańską przewagę

2 K. Horn, K. Biever, K. Burkman et al.: Lightening Body Armor. Arroyo Support to the Army Response to Section 125 of the National Defense Authorization Act for Fiscal Year 2011. RAND Corporation, Santa Monica, CA 2012, s. 6.

3 The Modern Warrior’s Combat Load. Dismounted Operations in Afghanistan, April–May 2003. Task Force Devil Combined Arms Assessment Team, U.S. Army Center for Army Lessons Learned, Fort Leavenworth, KS 2003, s. 113.

4 P. Chareyron: Digital Hoplites. Infantry Combat in the Information Age. Focus Stratégique No. 3 bis, Institut François des Relations Internationales, Paris, December 2011, s. 24; H. Bernton: Weight of War: Gear That Protects Troops Also Injures Them. „The Seattle Times” 12 February 2011. http://seattletimes.com/html/nationworld/2014209155_weightofwar06.

html [dostęp: 20.03.2013].

5 K. Horn, K. Biever, K. Burkman et al.: Lightening Body Armor…, op.cit., s. 5.

6 S. Rayment: Britain’s “Donkey” Soldiers Are Losing the War in Afghanistan. „The Telegraph”, 16 April 2011. http://www.

telegraph.co.uk/news/worldnews/asia/afghanistan/8455741/Britains-donkey-soldiers-are-losing-the-war-in-Afghanistan.

html [dostęp: 20.03.2013].

7 S. Weinberger: Iron Man to Batman: The Future of Soldier Suits. „BBC Future”, 21 January 2013. http://www.bbc.com/

future/story/20130121-batman-meets-iron-man-in-combat [dostęp: 27.03.2013].

8 H. Bernton: Weight of War…, op.cit.

9 za: K. Horn, K. Biever, K. Burkman et al.: Lightening Body Armor…, op.cit., s. 6–7.

technologiczną dużą mobilnością. Trafnie o tym pisze Zygmunt Bauman: brak ciężkiego sprzętu pozwala łatwo ulotnić się, ukryć i skutecznie unikać konfrontacji10. Niedawne bada-nia wykazały, że zwiększenie obciążebada-nia żołnierza z 22,5 kg (idealny cel armii) do 43 kg (obecny stan), zmniejsza o 35% dystans, jaki jest on w stanie pokonać w ciągu ośmiu godzin (z 27 do 18 km)11.

Ponieważ zmęczenie i wyczerpanie ograniczają zdolność bojową i mogą prowadzić do ry-zykownych błędów, najprostszym rozwiązaniem byłoby zmniejszenie masy ekwipunku. To jednak staje się coraz trudniejsze z co najmniej czterech powodów. Po pierwsze, ze wzglę-du na wymogi współczesnego zdigitalizowanego i usieciowionego pola walki. Dzięki nowo-czesnym technologiom IT amerykańscy żołnierze zyskują przewagę taktyczną nad przeciw-nikiem, ale kosztem dźwigania coraz liczniejszej elektroniki (przenośne urządzenia komunikacyjne i rozpoznawcze, takie jak radia, systemy komputerowego zarządzania wal-ką, palmtopy, telefony, GPS, urządzenia laserowego namierzania celów, noktowizory, kame-ry i mikrofony oraz baterie). Po drugie, z powodu paradygmatu maksymalnej ochrony per-sonelu. Umundurowanie ochronne stanowi około 30% całego ekwipunku żołnierza piechoty, tj. 12–17 kg. W zależności od poziomu opancerzenia kamizelki ochronne zawie-rają wzmacniane wymienne płyty, między innymi ceramiczne i kompozytowe, tak zwane small arms protective insert (SAPI) plates. Nawet jeśli uda się stworzyć lżejsze i doskonal-sze materiały, to bez ryzykowania bezpieczeństwa żołnierzy całkowitą masę ubioru ochron-nego można zmniejszyć najwyżej o 10%12. Po trzecie, ze względu na niemal wykładniczy wzrost zużycia amunicji przez piechotę podczas walk z przeciwnikiem asymetrycznym. Jeśli podczas wojny w Indochinach (1946–1954) do zabicia jednego bojownika Wietkongu Francuzi potrzebowali średnio 350 kg pocisków, to podczas wojny w Wietnamie (1965–1973) w tym samym celu Amerykanie zużywali 920 kg amunicji. Może się to wydawać nieprawdopodob-ne, ale w Iraku (2003–2011) na jednego wyeliminowanego bojownika przypadło aż dwie–

trzy tony zużytej amunicji13. Asymetryzacja wojny powoduje, że przeciwnika coraz trudniej uchwycić, to zaś oznacza konieczność zużywania i noszenia coraz większej ilości amunicji.

Oczywiście problem jest bardziej złożony i wiąże się także z liberalnym podejściem do uży-wania broni przez żołnierzy wychowanych w kulturze „strzelanek” gier wideo oraz z wypie-raniem „kultury działań manewrowych” przez „kulturę siły ogniowej”. Po czwarte, ze wzglę-du na specyfikę walk w obszarach zabudowanych, w których coraz częściej uczestniczą amerykańskie oddziały. W warunkach urban warfare żołnierze w coraz mniejszym stopniu mogą liczyć na to, że ich ekwipunek zostanie przetransportowany przez pojazdy opancerzo-ne, a coraz bardziej muszą polegać na własnych mięśniach.

Skoro nowe możliwości technologiczne dociążają żołnierza i trudno oczekiwać radykal-nego zmniejszenia masy umundurowania, uzbrojenia oraz dodatkowego wyposażenia, to być może jedynym rozwiązaniem będzie stworzenie zewnętrznego szkieletu robota, w którym poruszałby się żołnierz i który przejąłby większość obciążenia. Wizja taka, zaczerpnięta ze

10 z. Bauman: Społeczeństwo w stanie oblężenia. Wydawnictwo Sic!, Warszawa 2006, s. 118.

11 K. Horn, K. Biever, K. Burkman et al.: Lightening Body Armor…, op.cit., s. 8.

12 Ibidem, s. XI.

13 P. Chareyron: Digital Hoplites..., op.cit., s. 26.

świata fantastyki naukowej, w której często występują różnego rodzaju mechaniczne kom-binezony, już od lat 60. ubiegłego wieku kusiła siły zbrojne. Inspiracja była blisko – w świe-cie kultury popularnej.