• Nie Znaleziono Wyników

Rozdział I. Czynniki państwotwórcze

4. Kolonializm

4.1. Protektoraty

29 kwietnia 1827 r. dej Algieru Husajn Pasza, który jako regent124 rządził krajem w imieniu Imperium Osmańskiego, uderzył publicznie francuskie-go konsula Pierre’a Devala w twarz klapką na muchy. Incydent miał

zwią-123 Zob. Ch. Issawi, An Economic History of the Middle East and North Africa, Columbia University Press, New York 1982, s. 24.

124 Ziemie algierskie pod panowaniem osmańskim określano w Europie od XVI w. nazwą ‘Re-gencja’. Zob.: Ph.C. Naylor, France and Algeria. A History of Decolonization and Transformation, University of Florida Press, Gainesville 2000; Ch.-A. Julien, Turkish Rule in Algeria and Tunisia,

1516–1830, [w:] History of North Africa: Tunisia, Algeria, Morocco, Routledge and Keegan Paul,

London 1970, s. 273–335; J.-C. Vatin, L’Algérie en 1830: Essai d’interprétation des recherché

hi-storiques sous l’angle de la science politique, „Revue algérienne des sciences juridiques, politiques et

économiques” 1970, t. 7, nr 4, s. 927–1058; A.A. Heggoy, The French Conquest of Algiers, 1830:

zek z próbami odzyskania przez algierskiego władcę dużych sum, które rząd francuski był winien poddanym deja za dostawy ziarna dla armii francuskiej w latach 1793–1798. Sytuację zaogniła osobista niechęć obydwu mężczyzn. Kiedy dej nie uzyskał odpowiedzi na swój list od króla Karola X, wezwał na rozmowę konsula Francji i wówczas doszło do gwałtownej sceny, która przeszła do historii pod elegancką nazwą coup d’éventail – uderzenie wachla-rzem125. Wprawdzie dej Husajn przeprosił Francuzów za ten incydent, ale Paryż postanowił działać energicznie. Z Londynu wezwany został do Paryża ambasador Francji książę Jules de Polignac, aby sformował nowy rząd zdolny rozwiązać konflikt z dejem Algieru. De Polignac objął też stanowisko ministra spraw zagranicznych i postawił przed sobą jeden cel: pokonać deja Algieru. Francja zapewniła sobie poparcie Rosji oraz Prus i neutralność Austro-Węgier. 7 lutego 1830 r. król Karol X zarządził mobilizację wojska i utworzenie w Tu-lonie korpusu ekspedycyjnego. 25 maja 37 tys. żołnierzy i oficerów zostało zaokrętowanych na 572 jednostki morskie, które wypłynęły w kierunku Al-gieru. 14 czerwca Francuzi zeszli na ląd koło przylądka Siddi Ferruch, ok. 20 km od Algieru, pod koniec czerwca dotarli na przedmieścia miasta. 4 lipca dej Husajn skapitulował i wojska francuskie zajęły miasto. Następnego dnia regent Algieru podpisał konwencję, która oznaczała koniec jego władzy126. Był to pierwszy krok na drodze do skolonizowania Algierii przez Francję i ogłoszenia jej terytorium francuskim przez konstytucję II Republiki w li-stopadzie 1848 r. W tym czasie większa część nadbrzeża algierskiego została skolonizowana przez francuskich osadników127.

W 1881 r. Francja objęła protektoratem Tunezję, a w 1911 r. Włosi prze-jęli kontrolę nad Libią. W 1912 r. wprowadzono francusko-hiszpański pro-tektorat nad Marokiem128.

Przenikanie europejskie na tereny Tunezji datuje się od 1819 r., gdy 21 września eskadra francusko-brytyjska zawinęła do portu w Tunisie, aby

za-125 Relacje obydwu stron o tym incydencie zamieszcza: J.C. Hurewitz, The Middle East and

North Africa in World Politics. A Documentary Record, t. 1: European Expansion, 1535–1914, Yale

University Press, New Haven–London 1975, s. 227–231. W brytyjskich dokumentach incydent ten został nazwany „the Fly-Whisk Incident of April 1827”. Zob. także: A. Kasznik-Christian,

Algieria, Wydawnictwo Trio, Warszawa 2006, s. 21.

126 Por. The French Conquest of Algiers, 12 March-5 July 1830, [w:] J.C. Hurewitz, dz. cyt., t. 1, s. 242–243.

127 A.A. Heggoy, R. R. Crout, Historical Dictionary of Algeria, Scarecrow Press, Metuchen, N.J., 1981, s. 153–154; M. Jasnoff, The Edge of Empire: Lives, Culture, and Conquest in the East,

1750–1850, Vintage Books, New York 2005, s. 286–287.

wiadomić władcę tego miasta o przyjęciu 18 listopada 1818 r. przez wielkie mocarstwa w Akwizgranie protokołu o zwalczaniu piractwa. Bej Tunisu mu-siał wówczas zobowiązać się na piśmie, że nie będzie popierał tego procederu. Kolejnym dokumentem narzuconym w podobny sposób władcy Tunisu było porozumienie z Francją w 1830 r., zobowiązujące Tunis do respektowania układów zawartych wcześniej przez Wysoką Portę o kapitulacjach. Układy te dawały konsulom państw europejskich prawo sądzenia w sprawach, w któ-rych jedną chociażby stroną byli poddani europejscy. Prawo to obejmowało także sprawy, w których stroną byli Żydzi oraz Arabowie-chrześcijanie. Był to pierwszy ważny krok na drodze do powstania konsulatów państw europej-skich jako ważnych ośrodków wpływu i oddziaływania na lokalne sprawy129. Zaniepokojona tym Wysoka Porta próbowała w latach 1837–1855 skłonić rządzącego wówczas Ahmada Beja do akcentowania w różnych formach zwierzchności Stambułu nad Tunisem, ale próby te były torpedowane przez Francję, która dążyła do utrzymania status quo. Rywalizacja turecko-francu-ska była na rękę tunezyjskiemu władcy, który do końca swojego panowania nie zgadzał się na formalne uznanie przez Tunis suwerenności osmańskiej. Niemniej bej podtrzymywał więź religijną z sułtanem osmańskim jako ka-lifem, przywódcą duchowym muzułmanów, a w 1854 r. wysłał nawet 4 tys. żołnierzy na front krymski, aby walczyli po stronie armii sułtana-kalifa. Prze-ciwstawiał się także próbom przejęcia przez Francję ścisłej kontroli nad Tu-nisem. W 1837 r. odmówił odstąpienia Francuzom terytorium plemiennego na granicy z Algierią, które władze francuskie chciały przejąć, aby zapobiec najazdom plemion tunezyjskich na plemiona algierskie130.

Ahmad Bej miał ambitne plany umocnienia niezależności kraju i zorgani-zował m.in. 26-tysięczna armię. Po swoim poprzedniku odziedziczył jednak gospodarkę wyniszczoną podatkami i korupcją, co osłabiało jego pozycję wo-bec konsulów europejskich. W 1857 r. konsul brytyjski wspólnie z konsulem francuskim zmusili beja do wydania dekretu określającego podstawowe zasady praworządności w kraju. Dekret ten przyjęty został 10 września, a jego nazwa – Ahd al-Amn (Przyrzeczenie Bezpieczeństwa) – nawiązywała do

zobowiąza-129 Tekst Układu o Żegludze i Handlu z 8 sierpnia 1830 r. między Francją i Regentem Tunisu podaje: J.C. Hurewitz, dz. cyt., t. 1, s. 248.

130 Por.: Ph.C. Nayor, dz. cyt., s. 157–158; L.C. Browne, The Tunisia of Ahmad Bey 1837–1855, Princeton University Press, Princeton 1974, s. 238–240, 313; K.J. Perkins, A History of Modern

Tunisia, Cambridge University Press, Cambridge 2004, s. 15–17; J. Clancy-Smith, Marginality and Migration: Europe’s Social Outcast in Pre-colonial Tunisia, 1830–1881, [w:] Outside In: On the Margins of the Modern Middle East, red. E. Rogan, I.B. Tauris, London 2002, s. 150–151.

nia podjętego przez beja o przestrzeganiu zasady wolności osobistej i własno-ści poddanych, równowłasno-ści muzułmanów i niemuzułmanów wobec prawa oraz o prawie obcokrajowców do nabywania w Tunezji na własność majątku. To ostatnie prawo otworzyło Tunezję przed kapitałem europejskim131.

Po 1860 r., w związku z ogłoszeniem prawa Ahd al-Amn, państwa eu-ropejskie zaczęły szybko umacniać w Tunezji swoje pozycje ekonomiczne. W zamian za przestrzeganie przez beja prawa umożliwiającego Europejczy-kom nabywanie ziemi, Francja, Włochy, Anglia i Austria uznały jurysdykcję władcy Tunisu nad swoimi poddanymi132. Innym instrumentem oddziaływa-nia było kredytowanie przez banki europejskie wydatków beja i jego rządu. We Francji część polityków zaproponowała objęcie Tunisu protektoratem, aby zabezpieczyć zwrot przez beja należnych sum. Zadłużenie wobec państw europejskich osiągnęło takie rozmiary, że w 1869 r. Anglia, Francja i Włochy utworzyły specjalną komisję w celu kontrolowania dochodów i wydatków władz tunezyjskich133. Komisja ustaliła zadłużenie zewnętrzne w wysokości 125 mln franków i zmusiła beja do wyemitowania 250 tys. obligacji o warto-ści równej sumie długu. Zadłużenie miało być spłacane stopniowo i bej zgo-dził się przeznaczać na ten cel rocznie 6,5 mln franków, co stanowiło połowę jego rocznych dochodów134.

Losy Tunezji rozstrzygnęły się na Kongresie Berlińskim w 1878 r. W cza-sie trwania jednej z sesji Kongresu, Londyn podpisał 4 czerwca z Wysoka Portą porozumienie umożliwiające Wielkiej Brytanii zajęcie Cypru135. Tym

131 L.C. Brown, dz. cyt., s. 238–240, 313–315; J.M. Abun-Nasr, A History of the Maghrib in

the Islamic Period, Cambridge University Press, Cambridge 1993, s. 281–283. Na temat polityki

podatkowej Ahmada Beja piszą: H. Karoui, A. Mahjoubi, Quand le soleil s’est levé à l’ouest. Tunisie

1881 – Impérialisme et Résistance, CERES Production, Tunis 1983, s. 24–26; L. Valensi, Fellah tunisiens: l’économie rurale et la vie des compagnes aux 18è et 19è siècles, Mouton, Paris–La Haye

1977. Na temat polityki Muhammada Beja zob. M. Bdira, Relations internationales et

sous-déve-loppement: la Tunisie 1857–1864, Almqvist & Wiksell, Stockholm 1978, s. 47–50.

132 Tekst konwencji z 10 października 1863 r. sankcjonującej posiadanie przez poddanych brytyjskich nieruchomości w Tunisie podaje: J.C. Hurewitz, dz. cyt., t. 1, s. 352–354.

133 Tekst dekretu z 5 lipca 1869 r. o utworzeniu komisji ds. nadzoru nad finansami państwa podaje: J.C. Hurewitz, dz. cyt., t. 1, s. 372–373.

134 Por. J.M. Abun-Nasr, dz. cyt., s. 283, 285–286. O Europejczykach w Tunezji piszą: K.J. Per-kins, dz. cyt., s. 20–21; J. Clancy-Smith, dz. cyt., s. 150; A.L. Smith, Les Maltais en Tunesie à la

veille du protecorat: Une population intermédiaire, [w:] La Tunesie mosaïque: Diasporas, cosmopo-litisme, archéologie de l’identité, Presses Universitaires du Mirail, Toulouse 2000, s. 115–127. Na

temat edukacji oraz roli religii zob.: N. Sraieb, Le Collège Sadiki de Tunis, 1875–1956, Centre Na-tionale de la Recherche Scientifique, Paris 1995; A.H. Green, The Tunisian Ulama, 1873–1915.

Social Structure and Response to Ideological Currents, Brill, Leiden 1978; E. Rogan, dz. cyt., s. 114.

samym władze brytyjskie odstąpiły od zasady zachowania integralności tery-torialnej Państwa Osmańskiego, którą kierowały się od Kongresu Paryskie-go w 1856 r. Tunezja stała się w tej sytuacji kartą przetarParyskie-gową w rozgrywce wielkich mocarstw o uzyskanie stref wpływów na obszarze należącym dotąd formalnie do Turcji. Aby uzyskać zgodę Paryża na zajęcie Cypru, Wielka Brytania potwierdziła na piśmie 7 sierpnia 1878 r., że akceptuje zajęcie przez Francję Tunezji. Również kanclerz Bismarck zachęcał Francuzów do ogłoszenia protektoratu nad Tunisem w ramach rekompensaty za utratę Alzacji i Lotaryngii. Jednocześnie Francuzi i Brytyjczycy zapewnili stronę włoską o zgodzie na zajęcie przez Włochów Trypolitanii, z czego Włochy nie były do końca zadowolone. Już w sierpniu 1878 r. władze francuskie rozpoczęły negocjacje z bejem o wprowadzeniu protektoratu Francji nad Tunezją i o zawarciu odpowiedniego porozumienia. Bej na początku od-rzucił plan Francji, ale w końcu uległ naciskom politycznym i demonstracji siły wojsk francuskich. 12 maja 1881 r. w Pałacu Bardo podpisany został dokument, który zakończył negocjacje136. 8 czerwca 1883 r. podpisany zo-stał właściwy traktat o protektoracie, znany jako Konwencja z Al-Marsa. Zobowiązał on Francję do udzielenia bejowi pożyczki w wysokości 125 mln franków na pokrycie w całości zadłużenia wobec wierzycieli zagranicznych. To dało podstawy do rozwiązania komisji trójstronnej w sprawie długu tu-nezyjskiego, w rezultacie czego Francja mogła teraz samodzielnie kontrolo-wać sytuację w kraju. Następnie parlament francuski przyjął ustawę o utwo-rzeniu w głównych miastach tunezyjskich francuskich sądów pokoju, które z woli beja mogły przejąć władzę sądowniczą nad wszystkimi cudzoziemca-mi w Tunezji137. Po podpisaniu Konwencji z Al-Marsy faktycznym władcą został francuski rezydent.

Maroko było jedynym krajem w Afryce Północnej, które nie znalazło się pod panowaniem osmańskim i nie miało w rezultacie tradycji władzy cen-tralnej. Pozostawało od wieków podzielone na część zwaną balad al-machzan, będącą pod nominalną władzą sułtanów wywodzących swoje pochodzenie od Proroka Mahometa, oraz na część zwaną balad as-siba, która obejmowała

136 Tekst Traktatu Bardo z 12 maja 1881 r. podaje: J.C. Hurewitz, dz. cyt., t. 1, s. 433. 137 Klasycznym opracowaniem na temat wydarzeń dyplomatycznych oraz uwarunkowań finan-sowych wprowadzenia protektoratu jest: J. Ganiage, Les Origines du protectorat francais en Tunesie

(1861–1881), Presses universitaires de France, Paris 1959; zob. także: Ch.C. Naylor, dz. cyt., s.

158–159; J.K. Perkins, dz. cyt., s. 36–40; A. Mahjoubi, L’Établissement du protectorat français en

Tunesie, Publications de l’Université de Tunis, Tunis 1977, s. 308–310. Tekst Konwencji o

terytoria silnych militarnie plemion, tworzących w zależności od potrzeb fe-deracje lub konfefe-deracje. Plemiona okazywały szacunek sułtanom ze względu na ich pochodzenia od Proroka Mahometa, ale były niezależne politycznie i nie płaciły sułtanom podatków. Między obydwoma częściami kraju istnia-ła staistnia-ła wymiana towarów, a okresy przyjaznych stosunków przeplatały się z wojnami. W pierwszych trzech dekadach XIX w. Maroko było praktycznie odizolowane od świata chrześcijańskiego. W Tangerze rezydowali konsulo-wie europejscy, którzy mogli kontaktować się z sułtanem lub jego ministrami wyłącznie za pośrednictwem gubernatora miasta138. Sułtan Mulaj Slimane (Maulaj Sulajman) zakazał wywozu jakichkolwiek towarów marokańskich do Europy i nałożył pięćdziesięcioprocentowe cło na towary sprowadzane z za-granicy, co praktycznie wstrzymało import całkowicie. Niechęć sułtana do Europy miała podłoże przede wszystkim religijne139.

Po zajęciu przez Francję sąsiedniej Algierii utrzymywanie samoizolacji sta-ło się niemożliwe. Kryzys państwa osmańskiego doprowadził do osłabienia więzi gospodarczych Maroka ze Stambułem, wobec czego wzrosło znaczenie kontaktów z Europą. Jednocześnie sytuacja w Algierii zaczęła coraz bardziej wciągać Maroko w wir wydarzeń międzynarodowych. 14 sierpnia 1844 r. Francuzi rozbili ludzi sułtana na równinie Isli koło miejscowości Udżda, a następnie flota francuska ostrzelała porty marokańskie. Zderzenie z mocar-stwem europejskim obnażyło wszystkie słabości marokańskiego państwa i za-chwiało autorytetem jego władcy w oczach poddanych. Przeciwko sułtanowi zbuntowały się liczne plemiona i kraj ogarnęła wojna domowa, którą władca wygrał kosztem wysokich strat ludzkich i materialnych. Po bitwie pod Udżdą Francuzi zaczęli intensywnie penetrować Maroko. Firmy handlowe utworzyły swoje agencje w wielu miastach marokańskich i otrzymały koncesje na wy-dobycie surowców. Po 1846 r. francuskie statki zaczęły regularnie zawijać do Tangeru. W rezultacie ekspansji handlowej Francji i częściowo Wielkiej

Bry-138 Na ten temat zob. K. Ben-Srhir, Britain and Morocco During the Embassy of John Drummond

Hay, 1845–1886, trans. by M. Williams, G. Waterson, Routledge, London–Curzon–New York,

2005, s. 19. Klasyczne opracowania historii Maroka w omawianym okresie oraz stosunków jego władców z państwami europejskimi to: A. Laroui, The History of the Maghrib: an Interpretative

Es-say, trans. by R. Mannheim, Princeton University Press, Princeton 1977, [wydanie po francusku

w 1970 r.]; M. Lahhabi, Le Gouvernement marocain à l’aube du vingtième siècle, Les Éditions Ma-ghrébines, Rabat 1975 (II wyd.); J.M. Abun-Nasr, dz. cyt. Z najnowszych pozycji: C.R. Pennel,

Morocco since 1830. A History, New York University Press, New York 2000. Polskie najbardziej

obszerne opracowanie to: A. Dziubiński, Historia Maroka, Zakład Narodowy im. Ossolińskich, Wrocław 1983 oraz liczne artykuły tego autora.

139 Zob. M. El Mansour, Morocco in the Reign of Mawlay Sulayman, Menas Press, Wisbech 1990, s. 17.

tanii w Maroku powstała warstwa kupców obsługujących handel europejski i czerpiących z tego tytułu wysokie zyski140.

Do rywalizacji o wpływy w Maroku włączyła się także Hiszpania. W 1859 r. wojska hiszpańskie zajęły tereny wokół Melilli, a w 1860 r. oku-powały Ceutę i Tatuan pod pretekstem uśmierzenia plemion, które napada-ły na europejskich kupców141. W maju 1860 r. Hiszpanie nakłonili sułtana do podpisania układu, który zezwalał im na pozostawienie swoich wojsk w trzech miastach. 20 listopada 1861 r. podpisany został marokańsko-hisz-pański układ handlowy, który – podobnie jak układ marokańsko-brytyjski z 9 grudnia 1856 r. – zagwarantował kupcom hiszpańskim prawo handlo-wania w portach marokańskich, a hiszpańskim rybakom prawo łowienia ryb w wodach przybrzeżnych Maroka. 30 października 1861 r. zawarto nowy układ, na mocy którego Hiszpanie opuścili Tetuan w zamian za wy-sokie odszkodowanie pieniężne142.

Po bitwie na równinie Isli i wojnie z Hiszpanią w 1860 r. losy Maro-ka znalazły się w ręMaro-kach konsulów państw europejskich. Niektórzy loMaro-kalni władcy stali się faktycznie niezależni od sułtana. Szczególne znaczenie miało usamodzielnienie się władcy Wazzanu, który był jednocześnie szejkiem brac-twa mistycznego. Władze francuskie popierały jego dążenia do samodzielno-ści, a w 1884 r. ogłosiły protektorat nad jego terenami w okolicach Tangeru i Ceuty. W portach marokańskich zaczęli w tym czasie działać europejscy poborcy podatków. Europejscy kupcy uruchomili w portach własną pocztę oraz służbę medyczną. Ekspansji handlowej towarzyszył napływ do Maroka

140 Po bitwie pod Wadżdą podpisana została 10 września 1844 r. w Tangerze konwencja między Francją a Marokiem o przywróceniu przyjaznych stosunków, a 18 marca 1845 r. obydwie strony podpisały Układ o Granicach – teksty obydwu dokumentów zob. J.C. Hurewitz, dz. cyt., t. 1, s. 286, 293–294. O słabościach państwa marokańskiego w obliczu zderzenia z Francją pisał Mu-hammad as-Saffar, wysłannik sułtana do Francji w 1845 r. – zob. M. as-Saffar, Disorienting

En-counters: Travels of a Moroccan Scholar in France in 1845– 1846, trans. by S.G. Miller, University

of California Press, Berkeley 1992, s. 194–195; por. także: E. Burke, The Image of Moroccan State

in French Ethnological Literature: A New Look at the Origin of Lyautey’s Berber Policy, [w:] Arabs and Berbers: From Tribe to Nation in North Africa, red. E. Gellner, Ch. Micaud, D.C. Heath and

Company, Lexington, MA, 1972, s. 175–199; przyczyny porażki na równinie Isli omawia C.R. Pennell, dz. cyt., s. 48–49.

141 Zob. K. Ben-Srhir, dz. cyt., s. 89–94.

142 K. Ben-Srhir, dz. cyt., s. 120–123. O układzie brytyjsko-marokańskim pisze wyczerpująco: P.G. Rogers, A History of Anglo-Moroccan Relations to 1900, Foreign and Commonwealth Office, London [b.d.w], s. 166–167; o działaniach Hiszpanów i zajęciu przez nich 6 lutego 1860 r. Te-tuanu zob. C.R. Pennell, The Moroccan Discovery of the Mediterranean Coast, „British Journal of Middle East” 1993, t. 20, nr 2, s. 226–236. Teksty układu marokańsko-brytyjskiego z 9 grudnia 1856 r. podaje J.C. Hurewitz, dz. cyt., t. 1, s. 324.

europejskich osadników. Część z nich zajęła się rolnictwem, zwłaszcza ho-dowlą. W 1867 r. w Maroku było ok. 1,5 tys. osadników z Europy143.

W latach 1873–1894 sułtan Mulaj Hasan podjął próby zreformowania administracji i umocnienia władzy centralnej. Próby te zakończyły się czę-ściowo sukcesem. Zreformowane zostało przede wszystkim wojsko. W miej-sce pospolitego ruszenia plemion stworzono regularną armię. Każde miasto i region musiały dostarczyć określoną liczbę rekrutów do nowych oddziałów. Szkoleniem żołnierzy zajęli instruktorzy z Europy. W państwach europejskich kupiono broń. W ramach reformy zarządzania kraj został podzielony na 330 małych jednostek w miejsce dotychczasowych 8 dużych144. Sukces reform był połowiczny. Reformy przyszły zbyt późno, aby powstrzymać gospodarczą pe-netrację Europejczyków. Lokalni władcy jedynie formalnie uznali zwierzch-nictwo sułtana. Armia była ciągle zbyt słabo wyszkolona, a na jej utrzymanie wciąż brakowało pieniędzy. Kupcy europejscy ignorowali zarządzenie władcy o utrzymaniu stałego kursu pieniądza marokańskiego, a system podatkowy przynosił niewielkie dochody z powodu technicznych trudności w ściąganiu należności. Mulaj Hasan chciał także znieść prawo konsulów europejskich do zwierzchnictwa nad Europejczykami i zwołał w tym celu w 1880 r. zjazd. Odbył się on w Madrycie i zakończył się klęską sułtana. Państwa europejskie zgodziły się wprawdzie, aby ich poddani płacili sułtanowi podatki, ale odmó-wiły przekazania ich pod jurysdykcję sądów marokańskich145.

Mulaj Hasan zmarł w 1894 r. w czasie powrotu z kolejnej wyprawy przeciwko nieposłusznym plemionom. Wraz z jego odejściem zahamowane zostały reformy. Następcy Mulaja Hasana nie potrafili stawić czoła coraz silniejszemu naciskowi władz francuskich, dla których reformy były prze-szkodą w prowadzeniu własnej polityki w Maroku. Polityka ta zmierzała do zapewnienia Francji uprzywilejowanej pozycji. W rezultacie negocjacji Francja uzyskała 14 grudnia 1900 r. zgodę Włoch na ogłoszenie francuskie-go protektoratu nad Marokiem. W zamian Francja uznała uprzywilejowa-ną pozycję Włoch w Trypolitanii i Cyrenajce. 8 kwietnia 1904 r.

podpisa-143 J.-L. Miége, Le Maroc et L’Europe (1830–1894), t. 1–2, Presses universitaires de France, Paris, t. 2, s. 450, 468–470.

144 Zob. A. Laroui, Les origines sociales et culturelles du nationalisme marocain (1830–1912), Maspéro, Paris 1977, s. 281–284.

145 W Madrycie podpisana została 3 lipca 1880 r. konwencja w tej sprawie – tekst: J.C. Hurewitz, dz. cyt., t. 1, s. 422–425. Por. K. Ben-Srhir, dz. cyt., s.190–193, 206–234; P.G. Rogers, dz. cyt, s. 188; F.V. Parsons, The Origins of the Morocco Question, 1880–1900, Duckworth, London 1976, s. 79–80.

ne zostało porozumienie francusko-brytyjskie, dające Francji wolną rękę w sprawach marokańskich. W zamian Francja zrezygnowała z roszczeń do uprzywilejowanej pozycji w Egipcie na rzecz Wielkiej Brytanii. Maroko sta-ło się więc kartą przetargową w negocjacjach na temat Entente Cordiale. 3 października 1904 r. Francja zawarła porozumienie o Maroku z Hiszpanią. Rozmowy w tym przypadku trwały najdłużej i były najtrudniejsze z po-wodu obecności wojskowej Hiszpanii w portach marokańskich. Hiszpanie chcieli rozszerzenia swoich stref wpływów i nie zgadzali się, aby francuskie wojska miały prawo interweniowania w tej strefie. Porozumienie z paździer-nika 1904 r. ustaliło granice hiszpańskich stref. Francja poszła na ustępstwa terytorialne wobec Hiszpanii, a ta zobowiązała się do tego, że w ciągu naj-bliższych 15 lat nie podejmie w swoich strefach żadnych działań bez zgody Paryża146.

Sułtan Abd al-Aziz (1894–1908) zaciągnął w tym czasie kilka nowych po-życzek w bankach europejskich i jeszcze bardziej uzależnił się od pomocy fi-nansowej z zewnątrz. Krajem wstrząsały kolejne rebelie plemienne, a niektóre rejony pozostawały de facto poza oddziaływaniem władzy sułtana. Dotyczyło to zwłaszcza Wysokiego Atlasu, gdzie uformowały się trzy silne federacje ber-berskie. Najbardziej wpływową była federacja Glawa, której szejkowie kon-trolowali kopalnię soli koło przełęczy Telwet. Przeciwko sułtanowi wystąpił też jego brat Abd al-Hafid, który był gubernatorem Marrakeszu. Zarzucił on bratu zbytnią uległość wobec Europejczyków i przymykanie oczu na to,