• Nie Znaleziono Wyników

Recepcja konstruktywizmu społecznego w nauce o stosunkach międzynarodowych

Jednym z podstawowych założeń socjologii jest przekonanie, że rzeczywi-stość społeczna nie stanowi bytu zewnętrznego i obiektywnego, lecz po-wstaje wskutek ludzkich działań. W pełni stwierdzenie to wyartykułowali w 1969 roku dwaj badacze, Peter Berger i Th omas Luckmann, w książce zatytułowanej Th e Social Construction of Reality. Pokazali w niej człowieka

jako istotę w zasadzie pozbawioną instynktów biologicznych, niemal cał-kowicie zanurzoną w kulturze. Człowiek sam tworzy otaczającą go rzeczy-wistość w akcie działania, zarazem jednak sposoby działania, zwłaszcza te powtarzalne, zaczynają się od niego oddzielać, obiektywizować, a następnie wywierać nań zwrotny wpływ. W rezultacie stworzona przez ludzi rzeczywi-stość jawi się im jako zewnętrzna i obiektywna. Porządek społeczny opiera się na trzech pozornie tylko sprzecznych założeniach: „Społeczeństwo jest wytworem ludzkim. Społeczeństwo jest rzeczywistością obiektywną. Czło-wiek jest wytworem społecznym”29. W socjologii i pokrewnych naukach społecznych tego typu podejście określa się mianem konstruktywizmu. Warto podkreślić, że konstruktywizm społeczny nie jest teorią jako taką (czyli uporządkowanym zbiorem twierdzeń umożliwiających rozumienie

27 R. Jackson, G. Sørensen, op.cit., s. 148.

28 Zob. S. Hoff man, Hedley Bull and His Contribution to International Relations, „In-ternational Aff airs”, 1986, nr 2, s. 184.

29 P. Berger, T. Luckmann, Społeczne tworzenie rzeczywistości. Traktat z socjologii wie-dzy, Warszawa 2010; pierwsze amerykańskie wydanie: P. Berger, T. Luckmann, Th e Social Construction of Reality, New York 1966.

i wyjaśnianie), lecz zbiorem założeń o naturze rzeczywistości (ontologicz-nych), przeciwstawnych twierdzeniom pozytywistycznym, które głoszą, że zjawiska są obiektywne i zewnętrzne wobec działającego. Recepcja dzieła Bergera i Luckmanna w latach siedemdziesiątych wsparła przełom antypo-zytywistyczny w socjologii.

Nauka o stosunkach międzynarodowych przyswajała koncepcje kon-struktywistyczne powoli i wybiórczo, ale konsekwentnie. Rezultatem była tzw. trzecia wielka debata w obrębie teorii stosunków międzynarodowych, zderzająca konstruktywizm z materializmem, a później tzw. przełom socjo-logiczny, przejawiający się swobodniejszym czerpaniem przez teoretyków stosunków międzynarodowych inspiracji z obszaru socjologii. Od początku lat osiemdziesiątych w ich tekstach pojawiały się wątki zaczerpnięte z post-modernizmu, teorii dyskursu oraz teorii krytycznych. Niemałą popularność wśród teoretyków stosunków międzynarodowych zdobyła spokrewniona z konstruktywizmem teoria strukturacji opracowana przez brytyjskiego so-cjologa Anthony’ego Giddensa, kładąca równy nacisk na znaczenie struktur i procesów, działających aktorów (agents) i instytucje/agencje (agencies). Za pierwsze w internacjologii opracowanie w pełni adaptujące zasady kon-struktywizmu uznaje się książkę Nicholasa Onufa z 1989 roku, zatytułowa-ną A World of our Making (Świat, który tworzymy – R. W.)30.

Brak tu miejsca na omówienie wszystkich wątków i podejść konstruk-tywistycznych w nauce o stosunkach międzynarodowych. Ponadto trzeba się zgodzić z Johnem Ruggie, że: „Wprawdzie konstruktywizm społeczny w sto-sunkach międzynarodowych pozostaje pod ogromnym wpływem tradycji socjologicznej, nie istnieje jednak w jej obrębie żadna odpowiednia teoria, którą dałoby się w prosty sposób przeszczepić. W rezultacie konstruktywizm [w stosunkach międzynarodowych] z konieczności stanowi względnie he-terodoksyjny i pochodzący z własnej hodowli twór teoretyczny”31. Ograni-czymy się do wskazania inspiracji teoretycznych zaczerpniętych z socjologii w pracach najbardziej znanego przedstawiciela podejścia konstruktywistycz-nego w stosunkach międzynarodowych – Aleksandra Wendta.

30 N. G. Onuf, World of our Making: Rules and Rule in Social Th eory and International Relations, Columbia 1989. Skrócona wersja argumentów przedstawionych w tej książce: idem, Constructivism: A User’s Manual, [w:] International Relations in a Constructed World, red. V. Kubalkowa, N. Onuf, P. Kowert, New York 1998.

Z wykształcenia fi lozof i politolog, w swej pracy naukowej od początku wspomagał się bogactwem teorii socjologicznej. Początkowo wprowadzał do teorii stosunków międzynarodowych koncepcję strukturacji. W 1992 roku opublikował artykuł o znamiennym tytule Anarchy is What States

Make of It (Anarchia jest tym, czym państwa ją uczynią – R. W.)32. Odwo-łując się bezpośrednio do założeń Bergera i Luckmanna, a pośrednio do socjologicznej teorii interakcjonizmu symbolicznego w wydaniu George’a Herberta Meada oraz koncepcji ról społecznych Ervinga Goff mana, Wendt pokazał, że natura kultury anarchii w stosunkach międzynarodowych za-leży od tego, jakie role – przyjaciół czy wrogów – przyjmują wobec siebie państwa wchodzące w interakcję. „Główną zasadą konstruktywistycznej teorii społecznej jest to, że ludzie odnoszą się do obiektów, w tym do innych aktorów, opierając się na znaczeniach, jakie im przypisują. Państwa odno-szą się do wrogów inaczej niż do przyjaciół, ponieważ wrogowie im zagra-żają, a przyjaciele – nie. […] Dystrybucja potęgi zawsze może wpłynąć na kalkulacje państw, ale sposób, w jaki się to dzieje, zależy od intersubiektyw-nych sensów i oczekiwań, od ‘dystrybucji wiedzy’, która jest podstawą ich koncepcji ‘siebie’ i ‘innego’”33.

Reasumując, anarchię w stosunkach międzynarodowych Wendt uznał za zjawisko bardziej kulturowe lub ideacyjne niż materialne, zakładając, że kultura systemu międzynarodowego, opierająca się na specyfi cznej struk-turze ról, może implikować konfl ikt lub kooperację. W polityce między-narodowej panowała niegdyś kultura hobbesowska, akcentująca konfl ikt, następnie locke’owska, kładąca nacisk na wykalkulowaną współpracę, w ramach której państwa mogą realizować własne interesy, i wreszcie kan-towska, oparta na przyjacielskiej współpracy. Kultury te cechują odmien-ne reguły zaangażowania, logiki interakcji i tendencje systemowe, jednak wszystkie opierają się na intersubiektywnej wiedzy, określającej tożsamości i interesy.

Wątki te Wendt rozwinął w opublikowanej w 1999 roku książce Social Th e-ory of International Politics34. Dziełu temu przyświecało założenie, że główne

32 A. Wendt, Anarchy is What States Make of It: Th e Social Construction of Power Poli-tics, „International Organization”, 1992, nr 2, s. 391–425.

33 Ibidem, s. 396–397.

34 Idem, Social Th eory of International Politics, Cambridge 1999; polskie wydanie: A. Wendt, Społeczna teoria stosunków międzynarodowych, Warszawa 2008.

teorie stosunków międzynarodowych – neorealizm i neoliberalizm – są „nie-dosocjalizowane”, to znaczy nie przywiązują dostatecznej wagi do sposobów społecznego konstruowania aktorów polityki światowej. Wendt zaproponował kilka rewolucyjnych posunięć, które miały zbliżyć teorię stosunków między-narodowych do socjologii. Przede wszystkim chodziło mu o uwzględnienie w refl eksji nad strukturą międzynarodową czynników niematerialnych. Sam skłonny był postrzegać ową strukturę jako „dystrybucję wiedzy”. Po drugie uważał, że państwo należy uznać za realnie istniejący, korporacyjny podmiot sprawczy, biorący aktywny udział w przekształceniach strukturalnych. W tym ujęciu państwa są samoorganizującymi się bytami, które zyskują od swoich wewnętrznych struktur zdolność do zinstytucjonalizowanego, zbiorowego działania (sprawczość korporacyjną). Tak rozumianym państwom można przypisywać rozmaite antropomorfi czne własności, takie jak: tożsamość, in-teresy i intencjonalność, traktując je jako przygodne, zależne od okoliczności i społecznie konstruowane. Pozwala to ujmować ład międzynarodowy jako swoisty przypadek ładu społecznego o mniejszej gęstości interakcji, a na re-lacje między państwami nałożyć bogatą siatkę konceptualną wypracowaną w obrębie interakcjonizmu symbolicznego. Tożsamości państw i ich interesy są kształtowane lub też konstruowane przez strukturę międzynarodową oraz – z powodu jej niewielkiej gęstości – przez czynniki wewnętrzne. W myśl propozycji Bergera i Luckmanna Wendt założył, że „życie codzienne polityki międzynarodowej to niekończący się proces przybierania przez państwa toż-samości w stosunku do ‘innych’, nadawania im odpowiednich przeciwstaw-nych tożsamości i rozgrywania owych relacji”35.

Warto dodać, że Wendt zdawał sobie sprawę z karkołomności tej kon-strukcji. Dążył jednak do zbudowania teorii społecznej, bardziej generalnej niż szczegółowe teorie socjologiczne i politologiczne, umożliwiającej szcze-gólny ogląd zjawisk międzynarodowych zgodnie z założeniem, że wszyscy aktorzy są konstruowani społecznie. Konstruktywizm nie miał bynajmniej służyć wskazywaniu jednostek lub poziomów analizy, lecz proponowaniu odmiennej, idealistycznej koncepcji ładu międzynarodowego.

Podobne ujęcie zaprezentował Bill McSweeney, autor koncepcji „re-fl eksywnej socjologii stosunków międzynarodowych”36. Uważał on, że

teo-35 Ibidem, s. 29.

36 B. McSweeney, Security, Identity and Interests: A Sociology of International Relations, Cambridge 1999.

rię stosunków międzynarodowych łączy z teorią socjologiczną zaintereso-wanie ładem społecznym, „płynną, niestabilną rzeczywistością tworzoną przez jednostki ludzkie”, obejmującą zarówno sferę wewnętrzną, jak i ze-wnętrzną w stosunku do państwa, społeczną i międzyspołeczną, a prawdzi-wym wyzwaniem dla nauk społecznych jest integracja międzyosobowych, społecznych i międzynarodowych aspektów ludzkiego zachowania. Tożsa-mość i interesy nie stanowią faktów obiektywnych – są tworzone w toku interakcji prowadzonej przez aktorów wyposażonych w określoną wiedzę, obserwujących się nawzajem, manipulujących i usiłujących narzucić wła-sną defi nicję sytuacji. Takie podejście stało w ostrej opozycji do obiektywi-stycznej, „naukowej” tradycji politologii.

Wykorzystanie koncepcji krytycznych i postmodernistycznych do