• Nie Znaleziono Wyników

Tożsamość narodowa jako opozycja kategorii „swoi” i „obcy”

Pojęcia kultury i tożsamości w socjologii

5. Tożsamość narodowa jako opozycja kategorii „swoi” i „obcy”

Tożsamość porządkuje świat społeczny, wyznacza granice między tym co własne a tym co obce. Antonina Kłoskowska określa ją jako „świadomość

56 Ibidem, s. 46.

57 R. Dzwonkowski, op. cit., s. 18.

58 G. Babiński, Socjologiczne aspekty..., s. 16.

59 Ibidem.

70 II RozdzIał

członków jakiejś grupy kulturowej pewnej odrębności od obcych i poczucie związku z grupą swoich”60. Każda jednostka funkcjonuje wśród społecznych podziałów na „my” – „oni”. U podstaw rozróżnienia na swoich i obcych leży dążenie jednostki do rozpoznania i dookreślenia samej siebie. Pyta-jąc o swą tożsamość, dążąc do opisania, scharakteryzowania i zrozumienia samej siebie, jednostka nie może nie odwołać się do społecznych porów-nań, czyli do odnajdywania tego, co ją łączy, co zaś różnicuje od innych.

Dla jednostki najważniejszym układem odniesienia dla dokonywania tych-że porównań są inni uważani za „swoich”, określani jako „my”. Poczucie przynależności oraz dostrzeganie podobieństwa do grupy „swoich” przynosi jednostce poczucie satysfakcji oraz sprzyja formowaniu się jej tożsamości61. Według Görna Therborna pojęcie tożsamości można rozpatrywać wyłącz-nie w odwyłącz-niesieniu do jego przeciwieństwa, czyli „odmienności”. „W procesie kształtowania tożsamości odmienność idzie przed tożsamością”62. Na pro-ces kształtowania się tożsamości składają się trzy etapy: r ó ż n i c o w a n i e , k r y s t a l i z o w a n i e s i ę w s t o s u n k u d o s i e b i e , oraz r o z p o z n a -n i e p r z e z i -n -n y c h . Róż-nicowa-nie to wyz-nacza-nie gra-nicy, dzięki której wyraźniejsze jest określenie „ja”, a w konsekwencji wyraźniejsza staje się również różnica w stosunku do innego. A zatem doświadczenie innego jest nierozłącznie związane z odkryciem siebie samego. Jednakże tożsamość to nie tylko negacja innego. Jest to proces, który zawiera w sobie również element pozytywny – formowanie (krystalizację) własnego wizerunku oraz identyfikację z kimś lub czymś. Trzecim, decydującym elementem procesu formowania się tożsamości jest rozpoznanie przez innych. Autoidentyfika-cja podmiotu jest zależna od innego i to nie tylko ze względu na proces dystansowania się od niego, lecz również dzięki temu, iż jest on przez in-nego rozpoznawany. Rozpoznanie przez innych może niekiedy wyprzedzać proces różnicowania, może stanowić impuls dla zbiorowej identyfikacji63.

Wielokrotnie tzw. tożsamość negatywna – „wiem, kim nie jestem” – po-przedza ukształtowanie się świadomości pozytywnej – „wiem, kim jestem”.

Określenie siebie jako różnego od innych wynika z uświadomienia so-bie inności – istniejących dystansów społecznych i kulturowych64. Dystan-se te mogą się tworzyć według dwóch odmiennych wzorców. Pierwszy z nich wyraża się poprzez dążenie do oddzielenia się, separacji od jakiejś

60 A. Kłoskowska, Tożsamość i identyfikacja..., s. 134.

61 M. Jarymowicz, Tożsamość jako efekt poznawania siebie, [w:] P. Boski, M. Jarymowicz, H. Malewska-Peyre, Tożsamość a odmienność..., s. 219–222.

62 G. Therborn, Drogi do nowoczesnej Europy, Warszawa – Kraków, 1998, s. 350.

63 Ibidem, s. 350–355.

64 G. Babiński, Pogranicze polsko-ukraińskie..., s. 14.

71

Pojęcia kultury i tożsamości w socjologii

grupy. Każda bowiem grupa, która konstruuje swą tożsamość, tworzy dy-stans wobec innej grupy, oddzielając się od niej. Drugi wzorzec przejawia się w odczuciu, iż to inna grupa tworzy barierę wobec nas. Czasami owo tworzenie dystansu może być obustronne, jednakże – zdaniem Babińskiego – przeważają sytuacje niesymetryczne. Różnice między „oddzielaniem się”

a „byciem oddzielanym” wywierają istotny wpływ na tworzenie się podstaw identyfikacji grupowej oraz na późniejsze postrzeganie różnic i dystansów międzygrupowych65.

Ewa Nowicka uważa, iż „do samookreślenia, pojmowanego zarówno in-dywidualnie jak i grupowo, konieczne jest istnienie jednostki lub zbiorowo-ści odbieranej jako inna lub odmienna, zewnętrzna wobec tego co swoje”66. Nie ma poczucia swojskości bez obcości, jak i poczucia obcości bez swoj-skości. Obcość pozwala zrozumieć siebie, czyli swojskość. Istnienie grupy w świadomości jej członków zawsze jest istnieniem wobec zbiorowości in-nych. Swojskość można nazwać dopiero wówczas, gdy zostanie dostrzeżony inny, czyli ten, którego nie można już określić jako swojego. Dostrzeżenie i wyartykułowanie własnych norm i wartości staje się możliwe wtedy, kie-dy nastąpi zderzenie z normami i wartościami obcymi67.

Podziały „swoi” – „obcy” wielokrotnie prowadzą do odmiennego trakto-wania „swoich” i „obcych”. „Obcy” mogą być przez jednostkę akceptowani lub jedynie tolerowani. Mogą jednak – i często są – atakowani, odrzucani i atakowani, czyli są oceniani i traktowani gorzej niż „swoi”, a zatem pod-legają dyskryminacji społecznej i stygmatyzacji. Jak stwierdza Maria Ja-rymowicz, „obecność innych niepodobnych może niepokoić czy drażnić.

Im bardziej owi inni pewni swego (swego stylu życia, nadrzędnych celów, swojej wiary), tym większe rozdrażnienie i silniejsze dążenie do poradzenia sobie z nim, w tym i poprzez agresję”68. Zdarza się jednak także, iż „obcy”

mogą wzbudzać podziw jednostki, co może ją doprowadzić do porzucenia

„swoich” na rzecz owych „obcych”.

Dychotomia „swoi” – „obcy” jest bardzo przydatna dla opisania pojęcia tożsamości narodowej. Jak pisze Peterson-Royce: „przypuszczalnie najbar-dziej znaczącym kontrastem jest przeciwstawienie «nas» i «ich». Bez tego kontrastu tożsamość etniczna nie istnieje. Hipotetyczna grupa na izolowa-nej wyspie nie posiadająca wiedzy o innych nie jest grupą etniczną; nie po-siada tożsamości etnicznej; nie kształtuje strategii opartych na etniczności.

65 G. Babiński, Socjologiczne aspekty..., s. 21.

66 E. Nowicka, Swój  i obcy  wśród  współczesnych  Buriatów, „Kultura i Społeczeństwo”

1998, nr 3, s. 125–126.

67 Ibidem.

68 M. Jarymowicz, Tożsamość jako efekt..., s. 222.

72 II RozdzIał

Definiujemy się w znacznej mierze w terminach tego, czym nie jesteśmy, a to wywodzi się z naszego doświadczenia tego, kim są inni i czym się od nich różnimy”69.

Rozróżnienie na „swoich” i „obcych” ma również istotne znaczenie w kształtowaniu się tożsamości narodowej członków zbiorowości polonij-nych. Jak zauważa Leoński, „różne grupy Polonii mogą być określane jako Polonia lub jako nie-Polonia, w zależności od tego, jak są przypisywane przez innych, a jak przez swoich. Zależy to od tego, jak wyglądają procesy samoprzypisywania i samoidentyfikowania. Najbardziej ważne jest w tym jednak to, jak członkowie istniejącej już grupy definiują to, co ich łączy, i to, co ich oddziela od innych, oraz to jak definiują oni granice między

«swoimi» a «obcymi» i w jaki wreszcie sposób działaniami podtrzymują, a czasami przekraczają te granice”70.

69 Z. Bokszański, Obrazy innych etnicznych a tożsamość narodowa, „Kultura i Społeczeń-stwo” 1995, nr 4, s. 14, cyt. za: A. Peterson-Royce, Ethnic Identity, Bloomington 1982, s. 12.

70 O badaniach nad współczesną Diasporą...

III.

Mniejszości narodowe na Słowacji