• Nie Znaleziono Wyników

Formacja muzyczna duchowieństwa i wiernych świeckich

LITURGIA I JEJ ZNACZENIE W ŻYCIU I DZIAŁALNOŚCI KOŚCIOŁA

3. Muzyka i śpiew w liturgii

3.2. Formacja muzyczna duchowieństwa i wiernych świeckich

Formacja muzyczna nie jest sprawą łatwą zarówno w przypadku duchownych, jak i ludzi świeckich114. Dla zachowania skarbca muzyki sakralnej i zapewnienia należytego rozwoju w nowych jej formach, jak zaznacza SSMWP w numerze 604, dużo zależy od teoretycznego i praktycznego wykształcenia muzycznego w seminariach, nowicjatach i domach studiów zakonów męskich i żeńskich oraz w innych instytucjach i szkołach katolickich, a zwłaszcza w wyższych instytutach specjalnie do tego celu przeznaczonych. Należy także zatroszczyć się o studium i praktykę śpiewu gregoriańskiego, który odgrywa ważną rolę w uprawianiu muzyki sakralnej. Przygotowaniem do wykonywania tego

śpiewu muszą zająć się należycie przygotowani nauczyciele muzyki (por. MS 52; KL

115). Kościół zachęca kapłanów pracujących już w duszpasterstwie, aby dokształcali się w poseminaryjnych kursach z zakresu muzyki, gdyż prawidłowy i piękny śpiew celebransa ubogaca liturgię, kierując wiernych do wspólnej modlitwy (por. IEPML 31b; SAB 406-408)115.

OWMR wskazuje na szczególne znaczenie posług związanych z muzyką i

śpiewem, wśród których należy wyróżnić psalmistę oraz kantora (por. OWMR

102-104)116. Do zadań psalmisty należy wykonywanie w sposób responsoryjny lub ciągły psalmu czy innej pieśni biblijnej. Wypada, aby w każdej parafii duszpasterze zatroszczyli się o przygotowanie osób świeckich do wypełnienia funkcji psałterzysty (por. WLM 56; OWMR 102). Natomiast do zadań kantora zalicza się: intonowanie pieśni, a gdy lud

113 Por. WYSZYŃSKI.

114 Por. I. PAWLAK, O wyższy poziom kultury muzycznej duchowieństwa, HD 38 (1969), s. 106-107. 115 Por. SMMPW nr 604.

116

Por. B. NADOLSKI, Psałtarzysta/Psalmista. Kantor, LL, s. 1264-1265, 626-627; por. A. FILABER,

śpiewa – przewodniczenie i podtrzymywanie tego śpiewu (por. MS 21)117 . Ks. Wyszyński w udzielonym wywiadzie zaważa, że kandydatów do wykonywania tych funkcji należy wybierać spośród ministrantów, młodzieży oraz dorosłych ludzi aktywnych w Kościele. Samo przygotowanie i uczenie kantorów czy psalmistów winno odbywać się zarówno przy parafii, jak i w większych ośrodkach diecezjalnych, gdzie można je połączyć z kursami lektorskimi. W każdej parafii trzeba troszczyć się o zespół kilku psałterzystów i kantorów na zmianę. Ich formacją powinni zajmować się też organiści lub inne kompetentne osoby118.

Ks. Wyszyński, powołując się na konstytucję Sacrosanctum concilium, zwraca się do osób odpowiedzialnych w seminariach za nauczanie sprawowania liturgii, by zadbali o specjalistów, którzy zapewnią alumnom formację i praktykę muzyczną potrzebna do wypełnienia ich funkcji. W tej formacji trzeba niewątpliwie liczyć się nie tylko z naturalnymi uzdolnieniami poszczególnych alumnów, lecz także korzystać ze współczesnych metod ułatwiających rozwój uczniów w szkołach muzycznych. Ważnym jest, aby alumni zdobywali nie tylko umiejętność prawidłowego kierowania muzyką wokalną i instrumentalną, lecz otrzymali także autentyczną formację umysłu i serca, by mogli poznać i docenić wybitne dzieła muzyki dawnej, a we współczesnych formach rozpoznać i wydobyć to, co jest zdrowe i słuszne (por. KL 112-121). W tym celu nauczyciele seminaryjni, zakonni i świeccy winni w swej pracy służyć pomocą duszpasterzom (por. IEPML 33; KL 118)119. Czesław Januszkiewicz, organista lidzkiej parafii Niepokalanego poczęcia NMP, podkreśla, że nie mniej ważną rolę w liturgii pełnią również organiści i chóry kościelne (por. IEPML 32). Od czasu utworzenia diecezji grodzieńskiej (1991) bp Kaszkiewicz zachęca duszpasterzy, organistów, dyrygentów chórów kościelnych, katechetów i inne osoby odpowiedzialne za stan muzyki liturgicznej w danym kościele, by systematycznie nauczali wiernych, a zwłaszcza dzieci i młodzież, tradycyjnych i nowych śpiewów przydatnych w sprawowaniu liturgii (por. IEPML 36; SAB 409-411)120.

117 Por. F. BLACHNICKI, Pedagogika ministrancka, s. 281-283; por. FILABER, Kantor psalmu,

psałterzysta, psalmista, s. 529-532; por. Z. PIASECKI, Psalm responsoryjny jako aktualizacja czytań mszalnych, Warszawa 1977, s. 96.

118 W czasach ateizmu na Białorusi, psalm śpiewali nie tylko kapłani, lecz i przedstawiciele chóru (zazwyczaj organista lub starsze osoby). Śpiew wykonywano z ambony lub chóru i to tylko w tych kościołach, które nie były pozamykane. Por. WYSZYŃSKI.

119

TAMŻE.

W swoim wywiadzie Cz. Januszkiewicz podkreśla dwojaką rolę chóru: nadanie liturgii uroczystego charakteru (funkcja liturgiczna) oraz pielęgnowanie i rozwijanie wielogłosowej muzyki kościelnej (funkcja kulturowa) (por. MS 19; KL 114). Pamiętając o działalności różnych grup (chórów i schol), nie wyklucza się ze śpiewu pozostałych wiernych uczestniczących w liturgicznym misterium. Dla umocnienia i odświeżania tych grup potrzebni są nowi kandydaci. Jedną ze sposobności pozyskiwania nowych członków scholii młodzieżowej jest okres przygotowania kandydatów do sakramentu bierzmowania, kiedy odbywają się systematyczne przygotowania do śpiewu. Bardziej zaawansowane zespoły wykonują śpiew w języku polskim, białoruskim, rosyjskim lub łacińskim pod kierunkiem dodatkowego dyrygenta. Swoją posługę chór wypełnia z przygotowanego dla niego miejsca, które zazwyczaj znajduje się obok organów. Takie zespoły można spotkać zazwyczaj tylko w parafiach miejskich, gdzie jest więcej młodych ludzi, natomiast w wiejskich są to zwykle ludzie starsi, którzy śpiewają na miarę swoich zdolności. Jednakże nawet oni potrafią utworzyć kilka grup w parafii i wykonywać śpiew nawet czterogłosowy, nie tylko w kościele, lecz i na pogrzebach czy podczas kolędy itp. W latach 60.-80. ubiegłego stulecia śpiew taki funkcjonował zazwyczaj tylko w większych parafiach, gdzie byli organiści, a kościoły nie były zamykane przez władzę. W okresie komunizmu śpiew wykonywali tylko starsi ludzie, gdyż dzieciom i młodzieży władze tego zabraniały. Sytuacja poprawiła się dopiero po upadku komunizmu121.

121 Po upadku komunizmu pierwszym chórem na omawianym terenie był chór „Kresowiacy”, który został założony w 1990 r. w Lidzie. Chór liczył 13 osób, przewodził mu Stanisław Januszkiewicz († 2007). Nazwa „Kresowiacy” pochodzi od nazwy Kresy lub Kresy Wschodnie. Są to tereny dawnego wschodniego pogranicza Polski, obecnie stanowiące fragmenty obszarów kultury Ukrainy, Białorusi i Litwy.

Chór „Grodzieńskie Słowiki” to polski zespół dziecięcy powstały w 1990 r. w Grodnie pod przewodnictwem Alicji i Andrzeja Binertów (pedagogów Grodzieńskiej Szkoły Muzycznej). W repertuarze zespołu są liczne pieśni polskie o tematyce patriotycznej, wojennej, religijnej, utwory muzyki klasycznej: Chopina, Moniuszki, Schuberta, Haydna, Beethovena oraz pieśni w językach różnych mniejszości narodowych tradycyjnie obecnych na Grodzieńszczyźnie (białoruskie, rosyjskie i inne). Pierwszym oficjalnie zatwierdzonym chórem w diecezji grodzieńskiej śpiewającym podczas uroczystości

kościelnych jest „Cantate Domino”. Powstał w marcu 1999 roku. Po raz pierwszy ten chór wystąpił w swojej rodzimej parafii p.w. Matki Bożej Anielskiej w Grodnie. Obecnie śpiewają w nim 43 osoby. Od początku jego powstania kierownikiem jest Henryk Dawidowicz. Należy także wymienić takie osoby jak: Teresa Steckiewicz, Wiktoria Burba, Teresa Lemantowicz, Maria Poczebyt, Eugeniusz Lebiedziewicz, Antoni Jurowski, Andrzej Sadowski, Eugeniusz Tiunczyk, a także pary małżeńskie: Pawła i Katarzynę Bołtrukanis, Annę i Witalija Szmuraj. „Cantate Domino” śpiewa w trzech językach: polskim, białoruskim i łacińskim. Dzięki starannej pracy i doskonaleniu swoich umiejętności muzycznych i wokalnych, chór zyskiwał coraz wyższy poziom wykonawczy. Zaczęto go zapraszać do innych parafii diecezji grodzieńskiej, m.in. do Lidy, Sopoćkiń i Trokiel, a także do Polski do Białej Podlaskiej. Pierwszą wykonaną przez „Cantate Domino” pieśnią religijną był utwór Franciszka Schuberta Święty. Jednym z ulubionych śpiewów chóru jest Daj nam odnaleźć ślady Pana.

Seminaryjny zespół muzyczny „AVE” został założony w 1993 roku. Od tamtego czasu jego skład zmieniał się wielokrotnie. Od samego początku zespół brał udział w wielu modlitewnych spotkaniach diecezji

Reforma liturgiczna Vaticanum II, jak przypomina SMMPW w numerze 601, położyła nacisk na czynne i świadome uczestnictwo każdego chrześcijanina w liturgii. Dotyczy to także organistów, którzy są powołani do uczestnictwa w liturgii sakramentalnej (por. OWMR 103). W czasie liturgii mają oni zatroszczyć się o milczenie, zwłaszcza po Komunii św., umożliwiając wiernym osobisty kontakt z Chrystusem, a także przygotowanie repertuaru muzycznego, samodzielnego lub akompaniamentu. Organiści mają się zatroszczyć również o szkolenie kantorów i psałterzystów poprzez prowadzenie chóru parafialnego, scholii, a czasem i zespołu instrumentalnego. To zobowiązuje ich do odbywania regularnych prób z wymienionymi typami zespołów i przygotowania z nimi odpowiedniego repertuaru. Organistom powierza się również całą wspólnotę wiernych, aby ich uczyli śpiewu. Byłoby bardzo niepokojące, gdyby organiści dla swojej wygody wyręczali wiernych w ich funkcjach. Dlatego organiści muszą poznać podstawowy repertuar śpiewów liturgicznych, w tym także chorał gregoriański. Brak tej znajomości od strony teoretycznej i praktycznej w istocie dyskwalifikuje organistów jako muzyków kościelnych (por. IEP 36). Muzyka organowa stanowi dla organistów szansę modlitwy przy organach i na organach, gdy otwierają kontuar organów z tym uczuciem, z jakimi wierni otwierają swe modlitewniki122. Jako muzyk – instrumentalista, organista jest zobowiązany do podnoszenia swoich kwalifikacji muzycznych, zachowując poziom dobrego wykonawcy poprzez codzienne ćwiczenia na organach. Instrukcja Episkopatu

Polski o muzyce liturgicznej po Soborze Watykańskim II (8 II 1979) w numerze 32

podkreśla, że „przedmiotem specjalnej troski winno być kształcenie organistów. Na terenie diecezji powinno się zająć tą sprawą erygowane przez ordynariusza studium organistowskie. Jego zadaniem jest nie tylko kształcenie organistów, ale dokształcanie tych, którzy już pracują w tym zawodzie” (por. KL 115)123.

grodzieńskiej, np. podczas diecezjalnych dni młodzieży, uroczystości w trokielskim sanktuarium, w uroczystości Chrystusa Króla i święto Objawienia Pańskiego.

W 2013 r. swoje istnienie w Grodnie rozpoczął zespół muzyczny „OPEN”, który utworzyła grupa duszpasterstwa młodzieży, powstała w 2005 roku. Nazwa zespołu pojawiła się po powrocie członków duszpasterstwa ze Światowych Dni Młodzieży w Kolonii (Niemcy). W 2014 r. bp Aleksander Kaszkiewicz pobłogosławił „OPEN” na wspólnym spotkaniu w kościele pobrygidzkim. Duszpasterzem zespołu jest ks. Antoni Gremza. Do grupy należą młodzi w wieku od 16 do 35 lat. Por. JANUSZKIEWICZ.

122

Por. I. PAWLAK, Zadania organisty po Soborze Watykańskim II, w: Służba ołtarza, red. R. Rak, Katowice 1985, s. 49; por. TENŻE, Muzyka liturgiczna po Soborze Watykańskim II w świetle

dokumentów Kościoła, s. 251; Z. BERNAT, Organista, w: Wprowadzenie do liturgii, red. Blachnicki,

Poznań 1967, s. 202; por. T. SINKA, Podział funkcji w zgromadzeniu liturgicznym, w: Msza święta, red. W. Świerzawski, Kraków 1993, s. 181-182.

Czesław Januszkieiwcz, dzieląc się swoim doświadczeniem, wyjaśnia, że z praktycznego punktu widzenia organista w parafii pełni funkcję pracownika kościelnego na umowie o pracę. Stwierdza, że są przypadki, kiedy organista obsługuje także inne parafie, a nieraz na organach grają osoby całkowicie do tego nieprzygotowane. Januszkiewicz widzi w tym przyczynę narzekań na niski poziom śpiewu i muzyki w Kościele. Według niego organista „z przypadku” to wielkie nieszczęście, bo wtedy ze

świątyni znika prawdziwe piękno i głębia przeżycia liturgicznego, a dominuje prostactwo.

Odwołując się do Konstytucji o liturgii świętej Januszkiewicz dodaje, że każda diecezja ma zadanie troszczyć się o solidną edukację muzyczną w seminariach i klasztorach oraz o zakładanie instytutów muzyki kościelnej (por. KL 114-115). Zauważa jednak, że obecne pokolenie nie chce się kształcić muzycznie, a jeżeli nawet niektórzy potrafią grać, to brakuje im odpowiedniego ducha liturgicznego. Zazwyczaj funkcje organisty w parafiach miejskich wykonują starsi ludzie lub nauczyciele muzyki. Wykonywania muzyki organowej do II wojny światowej uczono w szkole organistowskiej w Wilnie, jednak po 1945 r. sowieci ją zamknęli. Z tej szkoły wyszło wielu organistów. Obecnie większość z nich to samoucy, otrzymujący naukę i wskazówki od swoich dziadków, ojców i starszych organistów. Przed II wojną światową organista i jego rodzina mieszkali w domu parafialnym zwanym „organistówką”. Dzisiaj zwyczaj ten nie istnieje, a organista dojeżdża do kościoła ze swojego prywatnego mieszkania124.