• Nie Znaleziono Wyników

NARODZINY KAPITALIZMU 1

3.3. GOSPODARCZE UWARUNKOWANIA PRZEMIAN SPOŁECZNYCH

Konflikty spo³eczne w ustroju kapitalistycznym pocz¹tkowo by³y kontynuacj¹ konfliktów z ustroju feudalnego. Jednak zmieniony stosunek si³ miêdzy warstw¹ uprzednio uprzywilejowan¹ z tytu³u pochodzenia spo³ecznego (szlachta) a domi-nuj¹c¹ ekonomicznie warstw¹ bur¿uazji nie dawa³ siê ju¿ odwróciæ. W przeciwieñ-stwie do norm spo³eczeñstwa feudalnego, bur¿uazja nie tworzy³a formalnych

ba-66

rier dla jednostek staraj¹cych siê o wejœcie do warstwy uprzywilejowanej. Dziêki te-mu najaktywniejsi przedstawiciele dawnej szlachty po prostu wykorzystywali resz-tê swoich zasobów i umiejêtnoœci do zdobycia oraz utrzymania wysokiej pozycji w zmodyfikowanej strukturze spo³ecznej. W tym celu musieli stosowaæ metody, którymi gardzili ich przodkowie. Je¿eli nie mogli, nie chcieli lub nie potrafili tego zrobiæ z powodu braku zasobów, odmiennego systemu wartoœci czy nieodpowied-nich kwalifikacji, skazywali siê na pauperyzacjê, a w najlepszym wypadku pozosta-wa³a im kariera urzêdnicza i militarna.

W pañstwach Europy Zachodniej proces ten trwa³ wiele lat i spokojnie zakoñ-czy³ siê na prze³omie XIX i XX w. W innych rejonach Europy zacz¹³ siê póŸniej, przebiega³ wolniej i niejednokrotnie koñczy³ siê zastosowaniem przemocy wobec ekonomicznych i spo³ecznych reliktów feudalizmu. Warto zauwa¿yæ, ¿e przemoc w rewolucji angielskiej i francuskiej nie by³a ani pocz¹tkiem, ani zakoñczeniem konfliktu miêdzy reprezentantami feudalnych i kapitalistycznych sposobów gospo-darowania. Oba sposoby istnia³y ju¿ realnie w obrêbie tych samych systemów poli-tyczno-ekonomicznych, zaœ przemoc pos³u¿y³a tylko do zniesienia przywilejów warstwy szlacheckiej. Pozbawiona tych przywilejów warstwa szlachecka nie mog³a skutecznie walczyæ o ich przywrócenie, poniewa¿ utrzymanie to¿samoœci warstwo-wej nie dawa³o siê pogodziæ z koniecznoœci¹ stosowania metod ekonomicznych sprzecznych z etosem szlachcica. Z tego powodu warstwy szlacheckie rozp³ynê³y siê w zmienionych strukturach spo³ecznych bez dodatkowej przemocy przyspiesza-j¹cej schy³kowe fazy tego procesu.

Ostateczne wygaœniêcie konfliktu miêdzy reprezentantami kapitalistycznego i feudalnego sposobu gospodarowania w pañstwach Europy Zachodniej by³o pra-wie niezauwa¿alne z co najmniej dwóch przyczyn. Po pierwsze, obie strony konflik-tu zaczê³y wspólnie korzystaæ z nowych mo¿liwoœci stwarzanych przez kapitali-styczny sposób gospodarowania21, a po drugie, narós³ kolejny konflikt, który prze-s³oni³ dawniejsze spory.

Obalenie przywilejów warstwy szlacheckiej spowodowa³o daleko id¹ce zmiany w strukturze spo³ecznej. Ogromne rzesze ludzi, których pozycja i dzia³alnoœæ by³y wyznaczone przez relacje ze szlacht¹22, musia³y sobie znaleŸæ nie tylko nowe punk-ty odniesienia, ale tak¿e nowe sposoby utrzymywania siê23. Niezadowolenie z daw-niejszej sytuacji spo³eczno-ekonomicznej i nadzieje na przysz³oœæ w jednej czêœci spo³eczeñstwa, a ¿al przesz³oœci i obawa przed przysz³oœci¹ – w drugiej – utrwala³y siê pod wp³ywem stale niepewnej teraŸniejszoœci. Pozytywne rezultaty nowych form dzia³alnoœci gospodarczej by³y udzia³em tylko nielicznych cz³onków spo³eczeñstwa, wskutek czego pog³êbia³y siê nierównoœci w dostêpie do wysoko cenionych dóbr.

W pocz¹tkowych stadiach dominacji kapitalistycznych stosunków produkcji na-st¹pi³ bardzo wyraŸny spadek efektywnoœci poprzednio zadowalaj¹cych sposobów

67 zdobywania œrodków do ¿ycia. Drobni rzemieœlnicy i producenci rolni musieli po-rzucaæ swe zajêcia, poniewa¿ kupcy dostarczali takich samych produktów po cenie ni¿szej od miejscowych kosztów produkcji. Nic wiêc dziwnego, ¿e w wielu œrodowi-skach zaczêto akceptowaæ pogl¹d, i¿ wzrastaj¹ca zamo¿noœæ handlowców jest œwia-dectwem bezwzglêdnego wykorzystywania cudzej s³aboœci. Pogl¹d ten w koñcu XIX w. sta³ siê podstaw¹ ideologii warstw spo³ecznych nie maj¹cych dostêpu do wysoko cenionych dóbr.

Przedstawiciele i rzecznicy warstw uprzywilejowanych nie zgadzali siê z tym po-gl¹dem, ale przez d³ugi czas nie potrafili mu przeciwstawiæ przekonywaj¹cych ar-gumentów. Wiêkszoœæ uwagi poœwiêcali zreszt¹ konfliktom, które wystêpowa³y we-wn¹trz ich w³asnej warstwy, przy czym pod³o¿e i dynamika tych konfliktów zosta³y objête wspóln¹ nazw¹ konkurencji rynkowej.

Konkurencja rynkowa by³a konsekwencj¹ wymiany handlowej przekraczaj¹cej swym zasiêgiem obszar aktywnoœci indywidualnych producentów i konsumentów.

Konkurencjê rynkow¹ stworzyli poœrednicy handlowi, którzy anga¿owali w³asne œrodki finansowe w wymianê towarów miêdzy rejonami ró¿ni¹cymi siê warunkami produkcji i konsumpcji tych samych dóbr materialnych. Poœrednictwo handlowe by³o obarczone ryzykiem utraty towaru podczas transportu oraz strat w przypadku nietrafnego rozpoznania terytorialnych i czasowych ró¿nic warunków produkcji oraz konsumpcji. Kiedy dla danego wyrobu ró¿nice warunków produkcji i kon-sumpcji miêdzy jakimiœ rejonami stawa³y siê bardzo wyraŸne, zwiêksza³a siê liczba poœredników handlowych, którzy chcieli odnieœæ z tego korzyœci. Poniewa¿ dla osi¹gniêcia korzyœci trzeba by³o nabyæ produkt, przetransportowaæ go i sprzedaæ, konkurencja rynkowa polega³a na takim manipulowaniu cen¹ kupna, sprzeda¿y i transportu, aby osi¹gn¹æ maksymalny dochód. Gdyby nie istnieli konkurenci, naj-bardziej racjonalne postêpowanie zak³ada³oby zakup po cenie wyznaczonej przez lokalny koszt produkcji (w sensie tomistycznej „ceny sprawiedliwej”) oraz sprzeda¿

po cenie wynikaj¹cej z zsumowania kosztu produkcji i kosztu transportu, w czym równie¿ przejawia³aby siê tomistyczna „cena sprawiedliwa”, zawieraj¹ca tak zwany godziwy zysk poœrednika. Jednak poœrednik, zamierzaj¹cy sprzedaæ wyroby na te-renie akceptuj¹cym stosunkowo wysokie ceny, móg³ kupiæ te wyroby po cenie wy¿-szej ni¿ inny poœrednik, który koncentrowa³ sprzeda¿ na terenie o ni¿szych cenach.

Analogicznie, poœrednik dysponuj¹cy wyrobami zakupionymi po niskiej cenie by³ w stanie uzyskaæ dochód ze sprzeda¿y po takiej cenie, która innemu poœrednikowi przynios³aby straty.

Konkurencja rynkowa mia³a odmienne konsekwencje dla ró¿nych grup

s³ecznych i dla ró¿nych terenów. Jedni producenci zaprzestawali dzia³alnoœci, po-niewa¿ poœrednicy dostarczali wyroby po cenie ni¿szej od lokalnych kosztów pro-dukcji, co zadowala³o konsumentów nie zwi¹zanych z produkcj¹ tych wyrobów.

In-68

ni producenci rozwijali sw¹ dzia³alnoœæ, poniewa¿ poœrednicy nabywali wyroby po cenie wy¿szej od miejscowych kosztów produkcji, pozbawiaj¹c lokalnych konsu-mentów mo¿liwoœci nabywania tych wyrobów po ni¿szej cenie. Tak wiêc zawsze ktoœ mia³ pretensje do poœredników handlowych i by³ przekonany, ¿e bogac¹ siê oni na jego krzywdzie.

Sami poœrednicy handlowi borykali siê z problemami, które stwarza³a nie tylko specyfika ich w³asnej dzia³alnoœci, ale tak¿e postêpowanie wszystkich innych po-œredników. W specyfice dzia³alnoœci handlowej polegaj¹cej na nabywaniu, trans-porcie i zbywaniu wyrobów pocz¹tkowo dominowa³y dwie trudnoœci. Po pierwsze, uzyskiwanie dochodów z tej dzia³alnoœci wymaga³o przekroczenia pewnej granicy finansowej, poni¿ej której by³a ona ma³o efektywna. Po drugie, transport i przysz³a cena zbytu wyrobów stwarza³y ryzyko b¹dŸ ca³kowitej utraty wyrobu, b¹dŸ koniecz-noœci sprzeda¿y po cenie przynosz¹cej stratê. Ciekawe jest, ¿e zadowalaj¹ce po-œredników rozwi¹zanie tych problemów sta³o siê równoczeœnie czêœciowym rozwi¹-zaniem problemu konkurencji miêdzy nimi.

Dla przekroczenia granicy finansowej niezbêdnej do prowadzenia handlu na wielk¹ skalê, poœrednicy zaczêli zawieraæ czasowe spó³ki, ³¹cz¹c swe œrodki dla re-alizacji okreœlonego przedsiêwziêcia. Dziêki temu w dzia³alnoœci handlowej na wielk¹ skalê zaczê³y uczestniczyæ osoby, które samodzielnie nie by³yby w stanie jej prowadziæ. Co wiêcej, nawet nieznaczne œrodki finansowe mog³y byæ podzielone miêdzy kilka spó³ek zaanga¿owanych w odmienne rodzaje dzia³alnoœci handlowej, na ró¿nych terenach i szlakach transportowych, wskutek czego przesta³o istnieæ ry-zyko utraty ca³ego maj¹tku w jednym przedsiêwziêciu. I wreszcie, zwiêkszona licz-ba uczestników dzia³alnoœci handlowej przesta³a byæ równoznaczna ze zwiêkszon¹ konkurencj¹ rynkow¹, poniewa¿ cz³onkowie spó³ki uczestniczyli w tych samych stratach i zyskach.

Powstanie spó³ek handlowych po raz pierwszy zarysowa³o z ca³¹ ostroœci¹ pro-blem operatywnego zarz¹dzania. Wspólnicy musieli uzgodniæ tryb podejmowania decyzji dotycz¹cych spraw spó³ki, co by³o tym trudniejsze, ¿e dzia³ania te by³y pro-wadzone na bardzo odleg³ych terenach. Obawa przed nadu¿yciem zaufania, zanim cel spó³ki zostanie osi¹gniêty, by³a prawdopodobnie jednym z hamulców ich szer-szego rozpowszechniania. Mo¿na postawiæ hipotezê, ¿e koncepcja spó³ki handlowej o nieograniczonym czasie trwania, z gwarancj¹ sprzedania swego udzia³u dowolne-mu kontrahentowi w dowolnym czasie, s³u¿y³a w³aœnie do uspokojenia takich obaw.

Instytucjonalnymi formami realizowania tej koncepcji by³y spó³ki akcyjne i gie³dy.

Pierwsza spó³ka akcyjna i pierwsza gie³da, na której handlowano akcjami, powsta³y w Holandii na pocz¹tku XVII w., a w po³owie XVII w. pojawi³y siê w Anglii.

Dzia³alnoœæ poœredników handlowych wp³ywa³a na zwiêkszenie produkcji ta-kich wyrobów, których lokalny koszt wytworzenia zapewnia³ uzyskanie dochodu ze

69 sprzeda¿y na innych terenach. Jednoczeœnie producenci wytwarzaj¹cy wyroby po koszcie wy¿szym od ceny zbytu tych wyrobów musieli albo zaprzestaæ produkcji, al-bo obni¿yæ jej koszty. Wydaje siê, ¿e w pocz¹tkowym okresie dominacji kapitali-zmu najwiêksze znaczenie mia³y przedsiêwziêcia zwiêkszaj¹ce produkcjê wyrobów o lokalnie niskim koszcie wytwarzania (rozwój pracy nak³adczej i systemu manu-faktur, podzia³ pracy, wprowadzenie maszyn), a dopiero w póŸniejszym okresie kluczowym zagadnieniem sta³o siê obni¿enie kosztów wytwarzania.

Aktywizacja produkcji na niektórych terenach Europy Zachodniej mo¿e byæ uwa¿ana za konsekwencjê ca³kowitej swobody dzia³ania poœredników handlowych.

Tam, gdzie ich swoboda dzia³ania by³a ograniczona wzglêdami geograficznymi (utrudniony transport), spo³ecznymi (przed³u¿aj¹ca siê dominacja feudalnych sto-sunków produkcji), politycznymi (c³a i podatki), nie by³o mo¿liwoœci porównywa-nia lokalnych warunków produkcji i konsumpcji z warunkami w innych rejonach.

Tym samym nie by³o wystarczaj¹cego nacisku na rozszerzanie produkcji o lokalnie niskich kosztach wytwarzania i ograniczanie lub usprawnianie produkcji o lokalnie wysokich kosztach wytwarzania.

Poœrednicy handlowi uczestniczyli w finansowaniu produkcji wyrobów o lokal-nie niskim koszcie wytwarzania. Udzielali oni kredytu, wykorzystuj¹c swe zasoby zdobyte w trakcie dzia³alnoœci handlowej. Rzadko podejmowali dzia³alnoœæ pro-dukcyjn¹, traktuj¹c j¹ jako mniej dochodow¹ od handlu. Poniewa¿ produkcja wy-maga³a sta³ego przebywania w okreœlonym miejscu, producenci niezale¿nie od po-chodzenia swych œrodków finansowych pocz¹tkowo nie rozumieli przyczyn postê-powania poœredników handlowych.