• Nie Znaleziono Wyników

METODOLOGICZNE PODSTAWY BADAŃ WŁASNYCH

2. Metody badań

2.3. Metody wizualne

Niniejsza praca została przygotowana głównie w oparciu o narracje i wywiady narracyjne wzbogacone o metody wizualne oraz projekcyjne. W niniejszej części rozważań skoncentruję się na dwóch ostatnich metodach.

Pomimo dostępności licznych propozycji opracowań metodologicznych opisujących temat metod wizualnych, można wyróżnić niewiele tych, które nowocześnie i gruntownie prezentują badania wykorzystujące dane wizualne i analizę danych obrazowych.

Potwierdzeniem mojej myśli są słowa Andrѐ Rouillѐ’a (2007, s. 8-9), zawarte w książce:

„Fotografia Między dokumentem a sztuką współczesną”, czytamy tam: „W kontekście naukowym, teoretycznym i tekstowym fotografia jest zjawiskiem nowym (…) nie jest ona

123

wciąż dostatecznie zbadana, wciąż za mało interesują się nią teoretycy, naukowcy i specjaliści, i można stwierdzić, że jest ona nadal niedoceniana, jeśli chodzi o jej możliwości i złożoność”.

Metody wizualne wykorzystują fotografię i nagrania video. Jak wyjaśnia Krzysztof T. Konecki (2005, s. 45), metody wizualne polegają na: „(…) określonym, świadomym i celowym działaniu respondenta, czyli użyciu aparatu fotograficznego w celu uzyskania określonych materiałów wizualnych w danym projekcie badawczym, przeważnie w badaniach terenowych”. Sama zaś fotografia definiowana jest przez Jackiewicza (2016, s. 35), jako: „(…) metoda otrzymywania obrazów za pomocą działania światła i bez żadnej ingerencji ręki człowieka”, umożliwia literalne kodowanie rzeczywistości. Podobną opinię o fotografii jako

„zaklętej w obrazie rzeczywistości” prezentuje Hans Belting (2007, s. 258-259).

W „Antropologii obrazu” czytamy: „Oczywiście fotografia może być i tym, odciskiem i śladem rzeczy, z którymi kiedyś weszła w kontakt; może być indeksem, wskazującym na konieczność istnienia, wtedy, gdy były fotografowane - rzeczy i zdarzenia. Na kliszy fotograficznej zostają one jednak wyjęte z rzeki życia i - jako izolowane wspomnienia rzeczywistości - zaklęte w obrazie, zgodnie ze zwyczajowym sformułowaniem, w którym pobrzmiewa iluzja do praktyk magicznych”. Powyższe „odciski i ślady rzeczy”, uchwycone za pomocą aparatu fotograficznego nazywane są przez Rouillѐ „prawdami”. Autor jest zwolennikiem myśli, że fotografia ukazuje rzeczy takimi, jakimi są w rzeczywistości, prezentując „prawdy”. Rouillѐ (2007, s. 50-51), pisze: „Fotografia nie pozwala widzieć ani więcej, ani mniej, tak jak sądzą jej zwolennicy; ale też nie widzi się dzięki niej mniej, jak z kolei twierdzą jej adwersarze. Po prostu pozwala ona dostrzec coś innego, ujawnia inne prawdy”. Można zatem przypuszczać, że nie należy interpretować fotografii jako filtra nakładanego na okulary, dzięki któremu świat staje się piękniejszy. Fotografia nie dodaje nic, poza tym, co widoczne jest bezpośrednio w doświadczanej rzeczywistości. Wszelkie dodatki i uzupełnienia mogą być rozwijane jedynie przez osobę, która wykonywała zdjęcie, ponieważ to jedynie ona zna kontekst sytuacji, miejsce, obiekty, postaci widoczne na fotografii. Jak wyjaśnia Marek Krajewski (2014, s. 9), fotografia to jeden ze sposobów reprezentowania świata. Komentarz autora koresponduje z poglądami Rouillѐ. Krajewski dostrzega, że fotografia ukazuje odbiorcy to, co przedstawione, jednocześnie przysłaniając kontekst sytuacyjny, sferę emocji i uczuć, postawy, wartości, wyobrażenia.

Metody wizualne wykorzystywane są w podejściu fenomenologicznym w celu poznania rzeczywistości osób badanych w określonym czasie i na konkretnym etapie życia, np. chorych dzieci (Rich, Chalfen 1999, s. 51-72). Aparat fotograficzny w rękach dziecka, zdaniem Harpera (2014, s. 167), pozwala na uchwycenie marzeń oraz wyobrażeń osoby badanej i późniejsze

124

dokonanie opisu świata przeżywanego oraz sposobów nadawania znaczeń i sensów rzeczywistości. Opisanym działaniom towarzyszą emocje.

Najciekawsze rezultaty badawcze są efektem łączenia kilku obszarów różnych dziedzin i podejść metodologicznych, określonych przez Annę Zeidler-Janiszewską (2010, s. 7), jako

„zwrot ikoniczny”. Susan Sontag (2009, s. 31-32), opisuje silny związek fotografii z narracją.

Rozważania autorki zawierają umniejszone znaczenie samej fotografii w ciągu procesu badawczego organizowanego w perspektywie jakościowej. W „O fotografii” (2009, s. 31-32), czytamy: „Ściśle rzecz biorąc, nigdy niczego nie zrozumiemy na podstawie fotografii, zawsze więcej informacji ukrywamy niż pokazujemy (…). W przeciwieństwie do związków miłosnych, zawieranych na podstawie wyglądu, poznanie opiera się na odkryciu zasad działania jakiegoś przedmiotu czy zjawiska. A działanie zachodzi w czasie i w czasie musi być wyjaśnione. Tylko narracja może nam pomóc w zrozumieniu czegokolwiek”. Ze słowami Sontag zgadza się Małgorzata Dawidek-Gryglicka (2012, s. 21), pisząc: „(…) najbardziej autorytarnym i wiarygodnym środkiem przekazu stał się obraz fotograficzny, natomiast zapis tekstowy jest relatywnie najmniej wiarygodnym świadectwem rzeczywistości”. Bernd Stiegler (2009, s. 9), dodaje: „Fotografia to nie tylko sztuka, w której światło tworzy własną metaforę, ale też historia pełna obrazów i metafor”. Każda metafora fotograficzna wymaga wyjaśnienia, którego może dokonać jedynie fotograf-narrator, określany przez Michałowską (2016, s. 213), jako „rzemieślnik informacji wizualnych”. Jednak i w tej perspektywie jedynie osoba fotografa, może opisać badaczowi świat zamknięty na płaszczyźnie zdjęcia, wyjaśniając uchwycone za pomocą obrazu metafory. Jak zauważa Krajewski (2014, s. 15), materiały wizualne w postaci fotografii i materiałów video, stanowią cenne źródło informacji, których późniejsza analiza i próba interpretacji, umożliwiają zgłębienie systemów wartości i modeli komunikacyjnych. Jak dodaje Krajski (2014, s. 16), przeciwnicy stosowania fotografii podczas procesu badawczego, zarzucają jej fragmentaryczność prezentowania określonego zjawiska, oddzielenie od kontekstu miejsca i przestrzeni oraz marginalizację doświadczeń pozawzrokowych.

W ujęciu Jana Wojciechowskiego (2015, s. 19), obraz stanowi tło do przyszłej narracji, generuje „ludzką dyspozycję do kontaktu z otoczeniem” będąc jednocześnie, jak dodaje Wojciechowski (2015, s. 88), medium społecznej wymiany. Wywiad w oparciu o fotografię, na co wskazuje Banks (2013, s. 38-39), przywołuje wspomnienia, które zazwyczaj są trudne do opisania i przedstawiania przez osobę badaną w trakcie wypowiedzi słownych. Fotografia umożliwia pogłębienie narracji osoby badanej.

Jak zauważa Ariell Azoulay (2012, s. 219), fotografia, to spotkanie czterech elementów:

aparatu, kogoś kto wykonuje zdjęcie, osoby, rzeczy, miejsca, sytuacji fotografowanej oraz

125

wiedzy odbiorcy na temat wycinka rzeczywistości uchwyconej na fotografii. Nie można stwierdzić, który z podmiotów interakcji jest najbardziej istotny. Natomiast pewne jest, że fotografia nie może istnieć bez któregokolwiek z wymienionych elementów.

W ramach procesu badawczego, przeprowadziłam analizę zdjęć wykonanych przez badanych uczniów klasy III szkoły podstawowej. Dzieci miały za zadanie wykonać aparatem cyfrowym zdjęcia najpiękniejszych miejsc w przyrodzie69. W badaniu istotne było to, by osoba badana samodzielnie wykonała zdjęcie lub serię zdjęć przyrody, co podkreślałam respondentom podczas objaśniania celu zadania. Zdarzało się jednak, że rodzice sugerowali dzieciom, co powinny sfotografować lub sami wykonywali zdjęcia. Fotografie wykonane przez rodziców jak i te, które wykonywały dzieci po ingerencji opiekunów, nie były uwzględniane podczas dalszej analizy70. Praca dzieci nie była ograniczona czasowo. Jednak w przypadku większości badanych, aparaty z wykonanymi zdjęciami otrzymywałam nazajutrz. Po wykonaniu zdjęć, prowadziłam indywidualne rozmowy, których podstawę stanowiły wykonane wcześniej zdjęcia. Respondenci opowiadali o motywach wykonania zdjęć wybranym przez siebie obiektom oraz miejscom w przyrodzie i emocjach, jakie im towarzyszyły podczas wykonywania zadania. Wybór zdjęć do analizy podyktowany był preferencjami dzieci.

W ramach analizy narracji posłużyłam się także obrazami malarzy polskich z przełomu XXw. i XXw. przedstawiającymi przyrodę71.

Tabela 9. Obrazy malarzy polskich XIX, XXw.

Autor obrazu Tytuł obrazu Rok namalowania

Józef Chełmoński „Bociany” 1900

Władysław Podkowiński „Dzieci w ogrodzie” 1892

Wiktor Korecki „Maki na łące” Brak danych

Julian Fałat „Rzeka wśród śniegów” 1917

69 W ramach realizacji projektu badawczego zostało zakupionych 8 aparatów fotograficznych, za pomocą których respondenci wykonali serię zdjęć najpiękniejszych miejsc w przyrodzie. Przed wykonaniem zadania, każdorazowo prosiłam uczniów do sali terapeutycznej, w której opisywałam temat zadania oraz sposób wykonywania zdjęć aparatem fotograficznym. Z uwagi na fakt, iż współczesne młode pokolenie korzysta przeważanie z telefonów komórkowych i smartfonów podczas wykonywania zdjęć, konieczne było przeprowadzenie indywidualnej instrukcji wykonywania zdjęć: włączania, wyłączania aparatu, przybliżania i oddalania obrazu, wykonania zdjęcia.

Dzieci podczas krótkiego instruktażu miały możliwość wykonania kilku zdjęć roboczych. Każdy aparat wręczany dzieciom oznaczałam imieniem badanej osoby, która z niego korzystała w celu łatwiejszej identyfikacji autora zdjęć.

70 Informacje o tym, czy rodzice pomagali badanym w wykonywaniu zdjęć uzyskiwałam od dzieci w początkowej fazie wywiadu.

71 Reprodukcje obrazów malarzy polskich z przełomu XIX i XXw. znajdują się w aneksie.

126

Leon Wyczółkowski „Pejzaż z Podgórza” 1924

Konrad Krzyżanowski „Zachód Słońca nad wodą” 1920

Stanisław Dąbrowski „Kaczeńce w wazonie” Brak danych Źródło: opracowanie własne.

Obrazy stanowiły dla badanych dzieci zachętę do podjęcia narracji. Wyboru obrazów dokonywałam przy pomocy pracownika naukowego z Wydziału Artystycznego UMCS.

Obrazy były zaprezentowane respondentom indywidualnie. Zadanie dzieci polegało na wyborze obrazu, który ich zdaniem przedstawiał piękno przyrody oraz próbie jego interpretacji.

Interpretacja dzieł sztuki może być wyzwaniem dla dziecka, gdyż jako młody odbiorca posiada umiarkowane zdolności dostrzegania wizualnych analogii pomiędzy dziełami o różnych kodach. Człowiek osiąga tę umiejętność wraz z wiekiem i rozwojem wyobraźni wizualnej (Muszyńska 2009, s.310).

Podczas narracji dziecięcych korzystałam z pytań pomocniczych:

1. Spośród zgromadzonych obrazów wybierz ten, który zwrócił twoją uwagę.

2. Dlaczego wybrałeś ten obraz?

3. Co sądzisz o obrazie? Jaki on jest?

4. Co czujesz patrząc na przyrodę przedstawioną na obrazie?

5. Co zmieniłbyś w tym obrazie? Dlaczego?

Wybór obrazu przez badane dzieci ujawnił ich preferencje, uruchomił także strefę wspomnień oraz wyobrażeń. Podczas opisów obrazów, narratorzy wielokrotnie opowiadali o elementach krajobrazu, które nie znajdowały się w dziele artystycznym, natomiast ich pojawianie się, zwiększyłoby atrakcyjność wizualną i artystyczną przyrody ukazanej na reprodukcji. Zauważyłam, że przyroda zaprezentowana na obrazie, skłaniała dzieci do narracji opartej na wspomnieniach związanych z domem rodzinnym lub zainteresowaniami.

Poniżej umieszczam fragment narracji stanowiącej ilustrację mojego spostrzeżenia:

Zosia (wieś):

B. Wybierz spośród obrazów ten, który spodobał ci się najbardziej.

Z. (yyy) Ten ((wybiera obraz „Dzieci w ogrodzie”)) B. Dlaczego wybrałaś akurat ten obraz?

Z. Bo tu są takie śliczne kwiaty (4) a ja bardzo lu:bię kwiaty (3) i zawsze je podlewam. I tutaj są takie drz:ewa i to mi przy - przypomina tak:i (4) że- że kiedyś moja ciocia miała podobny domek i tam było dużo drzew (3) i mi to przypomina (3)

127 (…)

Z. Taki:e (3) przypomina mi tamte dawne czasy (3) gdy ciocia tam miała wsz:ystko i ja wtedy też byłam taka mała jak podlewałam (4) miałam pięć lat wtedy.

Narracje respondentów umożliwiły mi także zbliżenie się do świata emocji i uczuć, jakie towarzyszyły dzieciom podczas kontaktu z dziełem sztuki. Zebrany w ten sposób materiał poddałam analizie jakościowej72.

Podejmując refleksję na temat metod wizualnych, należy pochylić się nad kwestią zachowania etyki badań jakościowych bazujących na obrazie i wizualizacji. Głównym dylematem natury etycznej badań korzystających tego rodzaju, jest zgoda osoby na uczestnictwo w badaniu i poinformowanie potencjalnego respondenta o tym, że uzyskane informacje, wizerunek, wypowiedzi czy inny zebrany materiał w ramach badań naukowych, pozostaną anonimowe. Kwestia etyczności staje się bardziej problematyczna, jeśli badania dotyczącą młodych respondentów, szczególnie dzieci.