• Nie Znaleziono Wyników

Miejsce realizacji dobrych uczynków […] Pomagam i wiem, że robię dobrze

DOŚWIADCZANIE PRZYRODY PRZEZ DZIECI KOŃCZĄCE EDUKACJĘ WCZESNOSZKOLNĄ - ANALIZA WYNIKÓW BADAŃ WŁASNYCH

K. Często jak wracamy do domu i: i jak odrabiamy lekcje (4) to już możemy wyjść n: a dwór bez rodziców i sobi:e gramy (5) i z moją @sąsiadką też @ (…)możemy sobie przy okazji wtedy

2.6. Miejsce realizacji dobrych uczynków […] Pomagam i wiem, że robię dobrze

Definiowanie pojęć pomoc i pomaganie nie jest proste. Różni się w zależności od sytuacji, w której znajduje się osoba, która pomaga jak i ta, której pomoc jest oferowana.

Zdzisław Dąbrowski (2000, s. 65-66) wyjaśnia, że pomoc to „(…) współdziałanie z podmiotem w sytuacji trudnej w realizacji na normalnym poziomie jego aktywności podstawowej, przywracanie normalności i zapobieganie aktualizacji sytuacji trudnej albo ułatwianie lub uefektywnianie sytuacji będących w granicach normy”. Osoba, która niesie pomoc jest wrażliwa na problemy, cierpienia i trudną sytuację drugiej osoby. Człowiek pomocny określany jest przez Daniela Golemana (1997, s. 81), jako człowiek empatyczny: „(…) opierający się na własnej samoświadomości uczuciowej, rozwijający fundamentalną umiejętność obcowania z ludźmi”. Osoba pomocna jest wyczulona na ciche, a nawet nieme sygnały z otoczenia, które skrywają potrzeby i pragnienia innych ludzi.

W rozważaniach Ewy Marynowicz-Hetki (2006, s. 510), pomaganie utożsamiane jest z towarzyszeniem, pobudzaniem do aktywności, wsparciem, czuwaniem, uczestniczeniem w życiu i problemach innych, a także dopomaganiem. Szeroki kontekst interpretacyjny pomocy i pomagania prezentuje Aleksander Kamiński (1974, s. 80), definiując pomaganie jako „(…) [działanie] służące nie tylko osobom zagrożonym w rozwoju, lecz także całej populacji”.

O pomaganiu w kategorii imperatywu populacyjnego piszą Edward i Barbara Hajdukowie.

Autorzy (2001, s. 7) są zdania, że „Osiąganie samodzielności przez jednostkę ludzką wymaga

177

pomocy innych realizowanej przez długi okres jej życia. Pomocy innych wymaga podtrzymywanie aktywności człowieka, który zakończył działalność publiczną i traci zdolność do rozwiązywania własnych problemów we własnym zakresie”. Jedynym warunkiem niezbędnym do tego, by bezinteresownie pomagać jest wrażliwość, rozumiana przez wielu autorów (Kamińska 2011, s. 16, Aronson 1987, s. 311, Goleman 1997, s. 244), jako umiejętność odbierania i właściwego doświadczania emocji i uczuć własnych oraz innych ludzi. Za Januszem Reykowskim (1986, s. 27), czytamy „Zachowania pomocne, kooperacyjne, empatyczne stanowiące składnik zachowań prospołecznych są zorganizowane tak, by podtrzymać, chronić lub rozwijać interes innych osób, grup, społeczności, instytucji, mówiąc krócej interes innych obiektów społecznych”.

Człowiek doświadczający wsparcia i przychylności drugiego człowieka w sytuacji trudnej, zdaje sobie sprawę, że skomplikowana teraźniejszość może ulec poprawie i w konsekwencji, to on wcieli się w rolę osoby pomagającej (Parczewska 2012, s. 135; Beil 2000, s. 182).

Większość dzieci w wieku przedszkolnym chętnie pomaga: przygotowując stół do posiłku, zamiatając podłogę w domu, wycierając kurze z mebli. Dzieci w wieku 4-5 lat potrafią zrobić wiele, a ich zachwyt i fascynacja wykonywaną pracą, według Brigitte Beil (2000, s. 176), są tym większe im pomocnicy: „(…) rzadziej słyszą ostrzegawcze okrzyki dorosłych i im mniej ci ostatni przejmują się małymi katastrofami”. Natomiast dzieci w wieku wczesnoszkolnym dostrzegają już różnicę pomiędzy zabawą, a pomaganiem. Posługując się wachlarzem niewyczerpalnych wymówek, niekiedy starają się skutecznie uchronić przed wykonaniem powierzonej pracy.

Analiza wywiadów narracyjnych oraz rozmów w oparciu o zdjęcia najpiękniejszych miejsc w przyrodzie wykonanych przez badane dzieci, pozwoliły na wyszczególnienie trzech rodzajów dobrych uczynków spełnianych przez narratorów w bezpośrednim kontakcie z przyrodą. Prezentuję je na poniższym schemacie:

178 Schemat 5. Rodzaje pomagania

Źródło: opracowanie własne.

Pierwszy rodzaj pomagania zakłada podejmowanie działań pomocowych wobec osób najbliższych, które przebywając w otoczeniu przyrody, wykonują określone czynności.

Narratorzy podkreślają dobrowolną i bezinteresowną chęć niesienia pomocy krewnym oraz pozytywne emocje towarzyszące pomaganiu. Pomoc, to także istotny trening sprawności społecznych. Dziecko, które pomaga i otrzymuje pomoc od innych odkrywa, zdaniem Beil (2000, s. 177), że nie warto żyć kosztem drugiego człowieka, a demokratyczna wspólnota jedynie wtedy działa dobrze, gdy jej członkowie niosą pomoc i są w stanie określoną pomoc przyjąć, nie skupiając się głównie na sobie. Dobrym przykładem ilustrującym aktywne i nieprzymuszone pomaganie innym osobom w przyrodzie, jest fragment wywiadu z Anastazją:

Anastazja (miasto):

B. Jaka jest przyroda?

A. @ Bardzo fajn:a @ (2) @ ciekaw:a @, (5) bardzo l:ubię przyrod:ę (hmm).

B. Co jest ciekawego w przyrodzie?

A. Ż:e (2) ż:e można (yyy) tam (2) ż:e zwierzęta d:okarmi:ać (yyy) różne dobre rz:eczy robić i być dobrym człowiekiem przez to.

B. Rozumiem.

A. Czuj:ę (2) ż:e (yyy) po prostu chcę to ̊robić ̊ (3) że̊ pomagać przyrodzie ̊ i tak dobrze mi z tym. Pomagam mami:e w ogrodzi:e, t:acie t:eż. Pomagam babci z:e zwierzęt:am:i. Opiekuję się różnymi zwierzętami.

B. Co znaczy przyroda dla Ciebie?

A. (15) @ Ż:e pomagam i ̊dobrze robię̊ @ Jeszcz:e daj:ę mojemu ps:u Leo (2) daję mu j:eść (2) p:ić (4) ̊no i chyba tyle̊.

pomaganie komuś w otoczeniu przyrody

pomaganie przyrodzie

pomaganie samemu

sobie w przyrodzie

179

Wydaje się, że dziewczynka jest przekonana, że wykonywanie prac pielęgnacyjnych wobec zwierząt, dokarmianie, pojenie, są niezbędne do tego, by czuć się dobrze z samym sobą.

Narratorka, traktuje działania gospodarskie w kategorii dobrych uczynków. Przytoczony fragment wywiadu z Anastazją może świadczyć o dużej empatii, altruizmie i dobroci dziewczynki. Swój wolny czas poświęca na pomoc członkom rodziny: mamie, tacie oraz babci w ogrodzie i na farmie. Anastazja jest dowodem na to, że silna więź z przyrodą może być skorelowana z wartościami humanistycznymi: dobrocią, empatią, wrażliwością. Jak wyjaśnia Goleman (1997, s. 81), jakości moralne mają źródło we własnej samoświadomości uczuciowej, która stanowi podwalinę zdolności obcowania z innymi ludźmi. Człowiek odczuwający potrzebę niesienia pomocy, jednocześnie sam doświadcza empatii, wobec tego, któremu pomaga. Davis wyjaśnia (1999, s. 19): „(…) na pojęcie empatii składają się przede wszystkim zorientowane na innego człowieka afekty, w rodzaju troski czy współczucia, które pojawiają się w rezultacie obserwowania cierpień innej osoby”.

Analiza wywiadu z Anastazją, pozwala przypuszczać, że dziewczynka mimo młodego wieku, posiada wyraźnie zarysowaną granicę moralności: niosąc pomoc, nie kieruje się pragnieniem pozyskania jakiejkolwiek nagrody. Można zatem domniemywać, że korzenie moralności tkwią w empatii, gdyż zazwyczaj motorem napędowym pomagania jest empatyzowanie z osobami doświadczającymi bólu, przygnębienia, skrzywdzenia, znajdującymi się w sytuacji zagrożenia. Podczas rozmowy z dziewczynką, odniosłam wrażenie, że Anastazja czuje się lepiej, pomagając przyrodzie. Zwiększone poczucie własnej wartości i poprawa nastroju to tylko niektóre korzyści jakie czerpie z działań pomocowych wobec przyrody i w przyrodzie. Podobną postawę niesienia pomocy ludziom przebywającym w otoczeniu przyrody prezentują kolejni narratorzy w poniżej prezentowanych fragmentach wywiadów:

Krzyś (wieś):

B. Jak spędzasz czas w przyrodzie?

K. B:o mogę często wyjść na dwór (5) mogę pomagać rodzicom coś tam porobić (…) sprzątam ogródek (3) podlewam kwiatki (3) no i tyle @.

Kasia (wieś):

B. Co robisz w przyrodzie?

K. (…) lubię też pomagać mojej mamie przy sadzeniu różnych warzyw.

180

Zdarza się, że pomaganie w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym wiąże się z chęcią uzyskania określonych gratyfikacji. Ten niekorzystny mechanizm, rozwija u dziecka zdolność robienia interesów w myśl zasady: „nic za darmo”. Jak wyjaśnia Beil (2000, s. 178-179), dziecko nagradzane za każdą pracę, finalnie robi większość rzeczy dla siebie, nie ucząc się jednocześnie pomagania z racji obowiązku, etyczności czy obopólności. Dobrym przykładem bezinteresownego niesienia pomocy rodzinie jest fragment narracji Moniki:

Monika (wieś):

B. Co robisz w przyrodzie?

M. (hmm) Ja bardzo @ grabić liście lubię @.

(…) M. @ Lubię zbierać pieczarki z babcią (hmm) @ (3) tam na łące naszej.

B. Dostajesz coś za tę pracę?

M. J:a? (2) @ Ni:e @ Ja to bez pieniędzy robię (2) bo chcę (2) lubię tak @.

Analiza narracji dziecięcych oraz wywiadów w oparciu o cykl wykonanych zdjęć najpiękniejszych miejsc w przyrodzie, mogą świadczyć o tym, że badane dzieci chętnie niosą pomoc przyrodzie oraz najbliższym, którzy podejmują prace gospodarczo-ogrodnicze. Swoją postawą bezinteresownego pomagania, dają dowód na to, że przyroda umożliwia wzrastanie do wartości humanistycznych. Bez niej, zdaniem Tarasenko (2011, s. 101), nie można wychować człowieka wrażliwego, empatycznego, dobrego, uczuciowego. Przyroda reguluje zachowania społeczne dziecka, stanowiąc jeden z wymiarów edukacji estetycznej, moralnej, ekologicznej.

2.7. Tworzenie obrazu własnej osoby: Chcę być w końcu lepsza i najlepsza, żeby w końcu