• Nie Znaleziono Wyników

PRZYRODA JAKO PRZESTRZEŃ I MIEJSCE ŻYCIA DZIECKA

1. Przyroda i estetyka

W ujęciu Marii Gołaszewskiej (2000, s. 57) estetyka to: „(…) pewna teoretyczna propozycja rozumienia zjawiska piękna (…)”. W ramach niniejszych rozważań estetyka będzie definiowana jako poszukiwanie rozumienia piękna w przyrodzie. Jak zauważa Frydryczak38 historia myśli estetycznej miała swe początki w przyrodzie, zaś do rozważań filozoficznych po raz pierwszy wprowadził ją Alexander Baumgarten (1908-1980), definiujący estetykę jako naukę o wiedzy, którą człowiek pozyskuje, wykorzystując zmysły (Höge 2006, s. 145). Piękno, barwność, różnorodność faktur, zmysłowość i intensywność naturalnych pejzaży wyzwalają człowieka z ram czasowych i przestrzennych, ograniczając go jedynie do tego, co jawi mu się przed oczyma, a co rozpoznawane jest jako malownicze, wzniosłe, a nawet piękne. Można zatem stwierdzić, że otoczenie naturalne człowieka zostaje przez niego przearanżowane w myśl reguł artystycznych, by ostatecznie odbiorca przyrody mógł odczuć przyjemność estetyczną.

Współczesne proekologiczne trendy występujące w społeczeństwie, skupiają się na świecie przyrody, człowieku definiowanym jako odbiorca posiadający świadomość ekologiczną i doświadczający świata przyrody całą zmysłowością, cielesnością, emocjonalnością czy moralnością. Opisane przez Frydryczak39 cechy człowieka wrażliwego na przyrodę, pozwalają przypuszczać, społeczeństwo ma jeszcze czas na zmianę charakteru relacji człowiek-przyroda tak, by była to więź oparta na partnerstwie oraz współistnieniu. Estetyka przyrody to estetyka przeżycia, doświadczania estetycznego, którą można interpretować jako scalony, integralny, wartościujący oraz angażujący ogląd otaczającej rzeczywistości, także rzeczywistości przyrodniczej.

Estetyka przyrody, w rozumieniu Gernota Böhme (2002, s. 42), nie jest jakością wtórną.

Autor podkreśla, że wartości estetyczne są pierwotne i obiektywnie charakteryzują przedmiot, czyli w niniejszych rozważaniach przyrodę. Georg W. F. Hegel (1966, s. 214) wtóruje myśli Böhme dodając, że piękno jest zamknięte w przyrodzie, nie mając możliwości wyjścia ku człowiekowi. Za autorem (Hegel 1966, s. 214), czytamy: „(…) piękno w przyrodzie jest piękne

38 Artykuł pochodzi z czasopisma internetowego „Dyskurs” nr 9, dostępnego pod adresem:

https://www.asp.wroc.pl/dyskurs/Dyskurs9/Beata_Frydryczak.pdf, dostęp z dnia: 24.05. 2019r. s. 115.

39Czasopismo internetowe „Dyskurs” nr 9, dostępnego pod adresem:

https://www.asp.wroc.pl/dyskurs/Dyskurs9/Beata_Frydryczak.pdf, dostęp z dnia: 24.05. 2019r. s. 116.

67

tylko dla kogoś innego, to znaczy dla nas, dla pojmującej piękno ludzkiej świadomości”.

Estetyka przyrody, karmiąca się pięknem świata naturalnego, nie musi posiadać pozytywnego charakteru. Jednak życzliwość, którą może cechować się doświadczenie estetyczne, na co wskazuje Salwa (2018, s. 45), w konsekwencji pozwoli przyjąć postawę umożliwiającą człowiekowi doświadczanie całej zmysłowości przyrody. Skutkiem tego estetycznego pozytywizmu40 jest uznanie wszystkiego, co pochodzi z przyrody i jest przyrodą, za piękne.

Zdziwienie towarzyszy, a nawet warunkuje doświadczanie estetyczne. Zdziwienie, w myśl rozważań Böhme (2002, s. 22), następuje wskutek uświadomienia, że do świata tak różnorodnego, bogatego, kształtnego, uformowanego różnorodnie zalicza się także człowiek.

Postać człowieka stanowi jakość jednorodną, związaną z przyrodą swoistym rodzajem pokrewieństwa. Stan zdziwienia wzbudza odczuwanie świata jako jakości naturalnej, nienaruszonej, niezbywalnej i trwałej oraz jego wartości piękna ukrytego nawet w najdrobniejszych odbiciach (Frydryczak 2009, s. 48).

Ocena estetyczna piękna przyrody stała się możliwa do doprecyzowania wówczas, gdy zaczęto ją postrzegać jako wartość samą w sobie i odpowiednio się do niej zdystansowano, utożsamiając ją ze źródłem estetycznego zadowolenia.

Wydaje się zasadne doprecyzowanie, czym jest piękno. W teorii Baumgartena krytykowanej za odwoływanie się do nurtu chrześcijańskiego41, piękno posiada ścisły związek ze światem rzeczywistym oraz odbiorcą, który zsyntetyzował poczucie piękna z harmonią świata pięknego, jak i z harmonią samego myślenia o pięknie (Höge 2006, s. 151). Myślenie o estetyce przyrody nie dokonuje się bez „przedstawienia”. Można zakładać za autorem, że to co się jawi zmysłom, stanowi pierwotne źródło piękna. Baumgarten miał na myśli świat zewnętrzny. Analizując prace z zakresu estetyki przyrody, można przypuszczać, że słuszne zdaje się przetransformowanie interpretowania przyrody. Człowiek, który do niedawana był w opozycji do przyrody, może cieszyć się jednością z nią i osiągnięciem głębokiej harmonii, zmniejszając, a nawet zupełnie niwelując dystans pomiędzy człowiekiem, a przyrodą.

Problemem trudnym do rozwiązania, zdaje się kwestia rozstrzygnięcia, kto oraz kiedy w przyrodzie nie jest w stanie rozpoznać piękna. Kultura koczownicza przyrody, mentalność

„homo hubris”, poczucie posiadania wiedzy i mocy sprawczej oraz chęć panowania nad

„królestwem człowieka”, skutecznie przysłaniają człowiekowi oczy i odwodzą od tego, co

40 Estetyczny pozytywizm oznacza, że wszystko to, co pochodzi z przyrody dostarcza człowiekowi dobrych estetycznych doświadczeń, dlatego też wszystko, co jest przyrodą i pochodzi z przyrody jest piękne.

41 W nurcie chrześcijańskim interpretuje się Boga jako najwyższą inteligencję, zaś marginalizuje się inne inteligencje definiowane jako nie niezbędne do poznania pełnej prawdy.

68

zmysłowe i zjawiskowe, a co budzi doznania i przeżycia estetyczne człowieka42. Szczęśliwie, przyroda zdaje się nie frasować obojętnością estetyczną człowieka.

Zbigniew Łepko (2005, s. 127), rozważając kwestię ekologicznej estetyki przyrody pisze: „(…) estetyczne doświadczenia człowieka mają charakter przeżycia emocjonalnego, wywołanego bezpośrednio odniesieniem do konkretnych przedmiotów, zasadniczo rozumianych jako obiekty przyrodnicze”. Dobrym przykładem potwierdzającym powyższy cytat jest zdanie zaczerpnięte z książki Marii Gołaszewskiej pt.: „Święto wiosny – ekoestetyka – nauka o pięknie natury” (2000, s. 25), brzmiące: „Kamień nie wie o tym, że jest piękny i uduchowiony, ale ja o tym wiem”. Słuszne zatem wydaje się stwierdzenie, że estetyka przyrody ukazuje człowieczą wrażliwość do natury, opartą na platońskiej triadzie dobra, prawdy, piękna. Postawa proekologiczna szczegółowo opisywana przez Gołaszewską (2000, s. 181-208), jest rozumiana zdecydowanie w szerszym ujęciu. Autorka definiuje postawę proekologiczną jako pozytywny stosunek do zjawisk, którymi zajmuje się ekologia, wraz z postawą o charakterze estetycznym, czyli wrażliwością na piękno w otoczeniu: w przyrodzie oraz w sztuce.

W rozważaniach Gołaszewskiej (2000, s. 181), postawa proekologiczna to postawa synergetyczna: osoba uwrażliwiona na piękno, jest wrażliwa także na przyrodę. Ocena poziomu postawy estetyczno-proekologicznej wymaga przedstawienia etapów kształtowania się wrażliwości na piękno przyrody. Prezentuję je w tabeli poniżej.

Tabela 5. Etapy rozwoju estetyczno-proekologicznego Nazwa etapu Charakterystyka etapu

Etap 1.

Kalotropizm

biologiczna wrażliwość na zjawiska życia w przyrodzie; spontaniczne dążenie do piękna; występuje od okresu noworodkowego: preferencja kolorów, dźwięków, kształtów; w konsekwencji człowiek doznaje przyjemności; życie przynosi zadowolenie estetyczne; reakcja odwrotna – smutek w sytuacji śmierci, wrażliwość na życie i śmierć;

Etap 2. się”, „zachwyt”, „zauroczenie”, podniecenie estetyczno-uczuciowe (zazwyczaj posiadają cechy przedrefleksyjne); pięknych krajobrazów, sięga po piękne przedmioty;

42 Czasopismo internetowe „Dyskurs” nr 9, dostępnego pod adresem:

https://www.asp.wroc.pl/dyskurs/Dyskurs9/Beata_Frydryczak.pdf, dostęp z dnia: 24.05. 2019r. s. 117.

69 niezbędna do tego, by odpoznawać elementy artystyczne, różnice gatunkowe oraz stylistyczne;

Etap 5.

Świadomość piękna i natury dla rozwoju człowieka

człowiek doświadcza, że rozwój duchowy uwarunkowany jest od piękna i obcowania estetycznego z przyrodą oraz sztuką; prowadzenie działań powstrzymujących degradację przyrody. Sztuka jest interpretowana jako dopełnienie naturalnego piękna przyrody.

Źródło: opracowanie własne na podstawie: Gołaszewska 2000, s. 181-208.

Jak wynika z danych przedstawionych w tabeli nr 5, proces rozwoju postawy estetyczno-proekologicznej przebiega wieloetapowo. Niezmiernie ważne w kontakcie z przyrodą, są pierwsze pozytywne spotkania dziecka z pięknem świata naturalnego, podczas których dziecko wzrasta ku wrażliwości estetyczno-moralnej. Najwyższy poziom rozwoju postawy estetyczno-ekologicznej charakteryzuje człowieka, który swój rozwój duchowy uzależnia od doświadczania piękna w przyrodzie i sztuce, zaś samą sztukę definiuje jako dopełnienie piękna świata naturalnego, jego kontynuację.

Powracając do triady platońskiej prawdy, dobra i piękna, może nasunąć się kolejna problematyczna kwestia dotycząca relacji dobra i piękna przyrody. Należy zastanowić się, czy piękno stanowi warunek dobrej przyrody? Poglądy Platona oraz Berkeleya, sugerują, że tak.

Zdaniem filozofów, dobro przyrody jest głównym warunkiem odpoznawania jej piękna oraz kryterium nadawania jej wieczności. Zatem można zakładać, że istnieją wyraźne motywy, by estetykę integrować z etyką. W przekonaniu Weizsӓckera (Böhme 2002, s. 31-32), przyroda dobra to ta, która jest harmonijna, zrównoważona ekologicznie, niezbędna człowiekowi do życia. Kwestia harmonii i spokoju w przyrodzie, wiąże się ściśle ze skutkami kryzysu ekologicznego, który najogólniej można scharakteryzować jako zakłócenie harmonii w świecie przyrody, spowodowane intensywną ingerencją człowieka w system natury. Za prekursora nowoczesnej myśli ekologicznej literatura uznaje Johna Ruskina43.

Do tego, by przyroda znalazła na stałe miejsce w zmysłach i duszy ludzkiej nie potrzeba wiele. Przyroda działa na zmysły mimo upływu czasu, potrzebując jedynie krzty wrażliwości

43 John Ruskin był angielskim artystą, poetą i pisarzem. Wizja religijno - estetyczna przyrody autorstwa Ruskina utożsamiała ją z wartością najwyższą. Artysta przewidział, że stan matki ziemi ulegnie gwałtownemu pogorszeniu spowodowanym nieracjonalną działalnością człowieka: industrializacją, komercjalizacją oraz niekontrolowanym postępem techniczno-technologicznym (co potwierdziło się na przestrzeni lat), wpływając nie tylko na jakość przyrody, ale także na stan życia moralnego człowieka oraz sztukę. John Ruskin jako zagorzały zwolennik ochrony przyrody, jej piękna oraz czystości był prekursorem utopijnego programu gospodarczego, którego idea polegała na korzystaniu jedynie z siły wiatru i wody, czyli mocy matki ziemi (Gołaszewska, 2000, s. 39-40).

70

estetycznej, chwilowego spowolnienia intelektualnego człowieka bezpośrednio doświadczającego zmysłowo przyrody. Nie dziwi zatem fakt, że owo bezpośrednie doświadczenie stanowi jedno z głównych pojęć estetyki przyrody (Böhme 2002, s. 8). Piękno przyrody widziane spontanicznie oczyma, słyszane uszami, dotykane rękoma, smakowane, podziwiane, chciane, otwiera wrażliwość estetyczną zamkniętego niekiedy uczuciowo człowieka, wyzwalając jednocześnie ekspresję, poczucie tęsknoty, radość, o czym wspomina Martin Seel w „Estetyce obecności fenomenalnej” (2008, s. 29). Można zatem zakładać, że człowiek doświadczający piękna przyrody: „(…) poświęcający swój czas chwili” (Seel 2008, s. 28), nie może założyć nieruchomej maski aktora, przyglądającego się pięknym naturalnym widokom. Esteta aktywnie i zmysłowo uczestniczy w procesie odbioru przyrody, doznając poruszenia duszy i odpowiednio na nie reagując. Co dzieje się zatem z estetyką i przyrodą, gdy ta druga nękana jest kryzysem ekologicznym, którego źródłem jak i potencjalnym uzdrowicielem okazuje się być ten sam byt - człowiek.

Sprawa estetyki przyrody doświadczanej nieodpowiedzialnością, bestialstwem oraz obojętnością człowieka, wymaga kontynuacji rozważań na temat miejsca wartości w przyrodzie: porządku, harmonii i piękna. O tym, w jaki sposób kryzys ekologiczny wpływa na wrażliwość estetyczną wobec przyrody, świadczą współczesne refleksje estetyków i etologów, które rekonstruują estetyczne myślenie o matce ziemi. Technologiczne i techniczne wynalazki współczesnego człowieka, pomagające przejąć kontrolę nad tajemniczością, heterogenicznością, mocą i siłą przyrody, izolują człowieka od jej pierwotnego doświadczania, będącego szansą doskonalenia ludzkiej wrażliwości estetycznej.

Zdaniem Łepko (2005, s. 131), wartości biologiczne i estetyczne przyrody wzajemnie się uzupełniają. Wszystkie elementy biotyczne, do których zaliczamy rośliny i zwierzęta ściśle ze sobą współpracują, poszukując harmonii biologicznej, decydującej o wspominanym porządku, harmonii, pięknie. Coraz szerzej postępujący kryzys w przyrodzie spowodowany po części postępem technologiczno-technicznym uwidacznia się w zmianach w środowisku przyrodniczym, ograniczaniu obszarów, w których człowiek może naturalnie doświadczać, badać, odczuwać przyrodę wartościową estetycznie. Można założyć, że pozbawienie człowieka możliwości doświadczania estetycznego w naturalnej przyrodzie pozbawi go także źródła prawdziwych informacji o matce ziemi. Konsekwencją niebezpiecznego procederu wobec przyrody może okazać się zmniejszony szacunek do matki ziemi, zredukowana wrażliwość przyrodniczo-estetycznej oraz doświadczanie zakłamanego naturalnego obrazu kontaktu człowieka z przyrodą.

71

Zmysłowość i emocjonalność człowieka doświadczającego i wrażliwego na przyrodę, ukazują związek pomiędzy estetyką a człowiekiem. Stanisław Czerniak (2002, s. VII-XX), opisuje tę relację jako „antropologizację estetyki”. Głównym zadaniem antropologii znajdującej się w centrum estetyki jest kształtowanie „zmysłowej samowiedzy człowieka”44, zaś sama zmysłowość w rozumieniu Böhme (2002, s. 28) definiowana jest jako „(…) cielesna obecność (…), że człowiek nieustannie wpływa na otoczenie, w którym się znajduje: człowiek wprowadza w nie pewien nastrój”. Nie sposób nie wspomnieć o sytuacji odwrotnej, którą szczegółowo opisuje Böhme (2002, s. 78), w rozdziale poświęconym „Ekologicznej estetyce przyrody”. Autor zauważa, że samopoczucie człowieka jest warunkowane emocjonalno-zmysłowymi wartościami otoczenia, w którym przebywa. Można zatem przychylić się ku stwierdzeniu, że człowiek cieszy się dobrym zdrowiem fizyczno-psychicznym, gdy ma możliwość doświadczania i przeżywania otoczenia wartościowego estetycznie. Przyroda spełnia opisane warunki, a dodatkowo istnieje samodzielnie, poruszając emocje i zmysły

ludzkie.

Jak zauważa Kopeć (2008, s. 60-61), rodzaj środowiska w jakim przebywa człowiek warunkuje stopień i rodzaj wartości estetycznych dostrzeganych w przyrodzie. Tabela nr 6 prezentuje rodzaje środowisk przyrodniczych oraz ich krótką charakterystykę.

Tabela 6. Rodzaje środowiska przyrodniczego mogącego stanowić przedmiot wartościowania estetycznego

Rodzaj środowiska i jego charakterystyka

środowisko naturalne (przyrodnicze) – charakteryzuje się niewielkim stopniem przekształceń w wyniku działalności ludzkiej lub brakiem widocznych naruszeń ze strony człowieka; przyroda sama w sobie;

środowisko geograficzne – większy stopień przeobrażeń będących konsekwencją działalności ludzkiej; przyroda stechnicyzowana przez człowieka, technicznie zredukowana,

środowisko sztuczne – o charakterze antropogenicznym, kulturowym, przyroda ukonstytuowana społecznie; imitacja i substytut przyrody naturalnej.

Źródło: opracowanie własne na podstawie Kopeć 2008, s. 60-61.

Jak wynika z danych zawartych w tabeli nr 6, można wyróżnić kilka rodzajów środowiska, w których wrażliwość i wartościowanie estetyczne mogą się rozwijać. Człowiek przebywa najczęściej w przyrodzie, która uległa już transformacji w mniejszym lub większym stopniu, a w konsekwencji, jego wrażliwość estetyczna również ulega przeobrażeniom.

Zjawisko komercjalizacji i konsumpcji przyrody oraz doświadczenie „udawanej przyrody”

44 W rozważaniach Böhme zmysłowość ludzka jest sposobem na usytuowanie się człowieka w rzeczywistości (2002, s. 39).

72

opisywane m.in. przez Louv (2014, s. 80-87), są skutkami transformacji wrażliwości ludzkiej wobec naturalnej przyrody. Skomercjalizowanie tego, co dotychczas utożsamiane było z naturalnością i prawdziwością, skierowało człowieka w stronę sztucznych tworów imitujących krajobrazy przyrodnicze. Usztucznianie przyrody to proces intensywnie postępujący i tak silny, że dotyka również samego człowieka. Nie należy jednak z pełnym przekonaniem przekreślać wartości tkwiących w środowisku wygenerowanym przez człowieka. Rosnąca chęć i potrzeba korzystania z miejsc wytworzonych dzięki intelektowi i pracy rąk ludzkich, może stanowić o tym, że sztuczny świat spełnia wyznaczniki kanonu piękna oraz wzbudza wrażliwość estetyczną. Opisana estetyczna tendencja jest widoczna w nowoczesnym dyskursie estetycznym, który analizuje piękno nawet w krajobrazie celowo i świadomie przekształconym przez ludzi, czyli krajobrazie przemysłowym (Andrejczuk 2013, s. 78).

Ostatnimi czasy ekspansja techniczno-technologiczna człowieka wobec przyrody oraz rosnąca świadomość i wiedza ludzka, dają podstawy ku temu, by pojęcie estetyki przyrody zastąpić pojęciem estetyki środowiska. Zarówno estetyka przyrody jak i estetyka środowiska posiadają charakter estetyki pozytywnej, opierającej się na stwierdzeniu, że pozytywne wartości o charakterze estetycznym przysługują przyrodzie, jeśli nie jest skażona wytworami działalności ludzkiej. Jest zatem dobra, jeśli jest dziewicza. Współcześni mieszkańcy Ziemi mają świadomość, że dziewicza przyroda praktycznie już nie występuje. Zatem obecny czas jest dobrą okazją ku temu, by przekształcić definicję estetyki przyrody, zrozumieć miejsce człowieka w naturze, na nowo osiągnąć harmonię wewnętrznego „ja” z przyrodą, pojednać się z naturą, by ostatecznie stworzyć z nią jedność (Böhme 2002, s. 23).

Koncepcja estetyki przyrody, pomijająca wizję przyrody w sztuce, byłaby niekompletna. Literatura dysponuje wieloma pozycjami dającymi dowód na to, że: „(…) sztuka zaś może tylko wtedy być nazwana piękną, kiedy jesteśmy świadomi tego, że jest sztuką, a mimo to wydaje się, że jest przyrodą” (Kant 1996, s. 230). W myśl rozważań czołowych przedstawicieli filozofii greckiej: Arystotelesa i Platona, sztuka oraz technika poświęcają wiele uwagi naturze (Böhme 2002, s. 167). Sztuka, zdaniem m. in. Gołaszewskiej (2000, s. 119), zaliczana jest do elementów kultury symbolicznej, bowiem dzieła sztuki są konsekwencją działania wyobraźni artysty, jego fantazji, prezentujących rzeczywistość przyrody naturalnej oraz rzeczywistość ludzką. Sztuka współczesna stawia przyrodę w centrum przedstawianych zagadnień tematycznych, czyniąc z niej przedmiot doświadczania, przeżywania i wartościowania estetycznego. Przyroda sama w sobie poddawana jest działaniom definiowanym jako etyczne lub: „(…) stawia pytania o etyczność rozmaitych zabiegów (…)

73

i w tym sensie może odgrywać istotną rolę w promowaniu postaw ekologicznych, o tyle praktyka ochrony przyrody w dużej mierze wyrasta wprost z połączenia estetyki i etyki” (Salwa 2018, s. 33). Estetyczne i etyczne rozpatrywanie przyrody wpisuje ją w ramy dyskusji humanistyki. Piękno świata przyrody interpretowane jest wtedy jako wymagające, a przede wszystkim godne tego, by je chronić, nie ze względu na piękno samo w sobie, traktowane jako wartość estetyczna, a na samego człowieka, który do właściwego, harmonijnego i dobrego życia potrzebuje przyrody. Salwa (2018, s. 34), o ochronie przyrody pisze jako o konieczności wykazywania postawy „estetyki troski” oraz „etyki troski”. Cytując Davida Fennera: „gdy niszczę wspaniałe dzieło sztuki, jestem winien zniszczenia czegoś więcej aniżeli tylko płótna i pigmentów. Tak samo jest z obiektami i obszarami przyrodniczymi. Jeśli niszczę miejsce o wysokiej wartości estetycznej, niszczę coś więcej aniżeli zbiorowisko roślin i zwierząt.

Niszczę część piękna planety. Bez względu na to, czy uważamy, że estetyczna wartość należy do obiektów przyrodniczych, czy też, że wartość estetyczna jest aktualizowana w doświadczeniu człowieka, gdy niszczymy bardzo piękne obszary, zmniejszamy bogactwo świata” (Salwa, 2018, s. 37). Przyroda na przestrzeni wieków podsuwała człowiekowi rozwiązania, które stosował w rozwoju techniki i technologii. Romantyczna wizja przyrody zaskarbiła twórczemu człowiekowi prawo do posiadania wewnętrznego ducha oraz działania samej przyrody w czasie tworzenia. Zadanie sztuki polegające na wzorowaniu się na naturze rozpoczęło się w XVIIIw. i wyrosło na tezie sprzeciwiającej się sztuczności. Naśladowanie natury w sztuce, oznacza działanie w myśl zasad natury oraz reprodukcję dzieł samej przyrody.

Celem sztuki, w dobie kryzysu przyrody, nie jest fałszowanie prawdziwej przyrody.

Stanisław Zięba (2005, s. 11-14), zauważa, że autorzy dzieł sztuki prezentujący w swoich wytworach głębię relacji pomiędzy człowiekiem, a przyrodą, mają wpływ na kształtowanie się właściwej relacji człowieka do matki ziemi. Estetyczne przeżywanie przyrody może wpłynąć na rozwój pozytywnych uczuć wobec niej. Początkowo źródłem przeżyć estetycznych jest środowisko przyrodnicze bliskie człowiekowi (przyroda lokalna), następnie - natura w rozumieniu globalnym. Artysta tworząc dzieło jest tym, w którym można dostrzec przyrodę i przez którego przyroda przemawia. Przynależąc do świata przyrody, twórca artystycznie wyraża swój stosunek do natury, stany emocjonalne, natchnienie czy „boskie skrępowanie”

będące jednocześnie relacją do samego siebie (Zięba 2005, s. 14; Kiereś 2005, s. 63).

Odwieczna potrzeba kontaktu ze sztuką odczuwana przez człowieka, zdaniem Zięby (2005, s. 12), stanowi pewną formę manifestacji naszej podmiotowości, potrzebę ekspresji i zmysłu badawczego”. Ma to swoje uzasadnienie w sztuce ludzi pierwotnych, ściśle związanych z przyrodą. Dzieła naszych przodków prezentowały zazwyczaj sceny z życia

74

codziennego, np. polowania, zwierzęta i rośliny, którym towarzyszył człowiek w ruchu, jednak jego rysy były mniej ostre przez co postać ludzka zazwyczaj była nieco bardziej rozmyta.

Powyższe stwierdzenie ma swoje uzasadnienie w twórczości dziecięcej. Za Stanisławem Popkiem (1985, s. 47), czytamy: „Po ukończeniu 4 roku życia dziecko znacznie poszerza swój rysunkowy świat. Oprócz postaci ludzkiej spotykamy tu psa, kota, konia krowę (…)”. Dziecko tworząc indywidualne dzieło zazwyczaj umieszcza na nim siebie, członków najbliższej rodziny oraz obiekty przyrody: rośliny i zwierzęta, z którymi jest związane emocjonalnie.

Wytwory sztuki wychodzące spod ręki artysty, są wartościowane ze względu na poziom artyzmu jaki prezentują. Przyroda zaprezentowana w dziele może wpływać na wytworzenie dobrej atmosfery w otaczającej rzeczywistości. W konsekwencji sztuka wpływa na życiowe postawy człowieka, estetykę (wrażliwość ludzką), tworzenie i zacieśnianie kontaktów interpersonalnych. Artysta tworzący dzieło przyrody, niejako „zamyka” w nim wartości, innymi słowy: „waloryzuje efekty przedmiotu”, ukazuje swoją interpretację piękna świata przyrody. Odbiorca dzieła ma za zadanie odczytać wartości zamknięte w wizualizacji przyrody.

Wytwory sztuki wychodzące spod ręki artysty, są wartościowane ze względu na poziom artyzmu jaki prezentują. Przyroda zaprezentowana w dziele może wpływać na wytworzenie dobrej atmosfery w otaczającej rzeczywistości. W konsekwencji sztuka wpływa na życiowe postawy człowieka, estetykę (wrażliwość ludzką), tworzenie i zacieśnianie kontaktów interpersonalnych. Artysta tworzący dzieło przyrody, niejako „zamyka” w nim wartości, innymi słowy: „waloryzuje efekty przedmiotu”, ukazuje swoją interpretację piękna świata przyrody. Odbiorca dzieła ma za zadanie odczytać wartości zamknięte w wizualizacji przyrody.