• Nie Znaleziono Wyników

METODOLOGICZNE PODSTAWY BADAŃ WŁASNYCH

W. Na dworze, jak jest tak bardzo ciepł:o, jak (3) jak jestem zdrowy to ja mam taką bramkę, bo ja się bardzo sympatyzuję piłką nożną i takim piłkarzem naszym Robertem Lewandowskim i ja

5. Trudności w prowadzeniu badań

Podczas planowania projektu badawczego jak i podczas jego realizacji, badacz niejednokrotnie napotyka na trudności. Jak wyjaśnia Parczewska (2012, s. 110), niektóre z nich można określić jako wewnętrzne, czyli pochodzące od osób badanych oraz samego badacza.

Kolejne trudności mają charakter zewnętrzny, zatem można połączyć je się ze środowiskiem badawczym.

141

Skupiając się na trudnościach o charakterze zewnętrznym, mogę wskazać na:

- negatywne nastawienie dyrektora placówki do badacza i sytuacji badania. Podczas spotkania z Wojtkiem, do sali, w której prowadziłam badania wyszedł dyrektor wraz z panią sprzątającą.

Poniżej prezentuję ich rozmowę75:

((skrzypienie otwieranych drzwi; wchodzi pani dyrektor z panią sprzątającą)).

D. O:o ktoś tu jest. Dzień dobry.

B. Dzień dobry.

D. Pani nagrywa tutaj?

B. Tak, tak. Potrzebna salka jest rozumiem, tak?

W. ((zaniepokojenie dziecka badanego, odwrócenie się w kierunku dyrektora)).

D. Nie. Wie pani co ((słowa kierowane do pani sprzątającej)), trzeba będzie tam gdzieś z tył:u (2) tam z tył:u po prostu t:en stolik gdzieś tutaj prz:esunąć.

P.S. Tak (2) tak.

D. A tam tak poustawiać ((wykonuje ruchy rękoma)).

P.S. Dobrz:e, dobrz:e ((chwilowa przerwa w tworzeniu obrazu)).

D. B:o to tak nie moż:e być ((wychodzą; dźwięk zamykanych drzwi)) (3) ((powrót dyrekcji do sali badań)). Ma pani zgod:y na nagrywanie dziec:i?

B. Oczywiście. Tak, tak. Od każdego z rodziców.

D. ((bez słowa wychodzi z sali))

((Wojtek reaguje na zaistniałą sytuację, komentując))

W. J: a bardzo lubię być nagrywany (3) nie wiem dlaczego (2) al:e bardzo lubię ((kontynuując pracę)).

- trudność nawiązania współpracy z jednym z nauczycieli. Nauczyciel obawiał się, że jego udział w procesie badawczym będzie dla niego dużym obciążeniem. Podczas jednej z rozmów telefonicznych nauczyciel zadaje pytanie: Czy ja coś będę musiała robić w związku z Pani badaniami?

- trudne warunki do prowadzenia badań: ciasna salka terapeutyczna pełniąca w praktyce funkcję schowka, nie wpływała pozytywnie na atmosferę bezpieczeństwa podczas prowadzonych wywiadów (Aneks, załącznik nr 6, fotografia nr 22). Sala terapeutyczna, w której prowadziłam rozmowy z respondentami, była umiejscowiona obok sali gimnastycznej oraz szatni. W trakcie zajęć sportowych, czy przerw międzylekcyjnych, w sali przeznaczonej do badań dało się słyszeć głośne rozmowy i krzyki zarówno uczniów jak i personelu szkoły,

- zachowanie rodziców, którzy sugerowali dzieciom miejsce wykonania zdjęć najpiękniejszych miejsc w przyrodzie lub sami wykonywali zdjęcia76,

- problemy techniczne sprzętu niezbędnego do prowadzenia badań. Na potrzeby badań zakupiłam osiem cyfrowych aparatów fotograficznych. W jednym z aparatów podczas

75 Oznaczenia osób biorących udział w rozmowie: D - dyrektor, B - badacz, P. S.- pani sprzątająca, W – Wojtek.

76 Zdjęcia wykonane lub zaaranżowane przez opiekunów badanych dzieci nie były poddawane dalszej analizie.

142

prowadzenia badań uległa uszkodzeniu wbudowana lampa błyskowa. Wykonywanie zdjęć późnym popołudniem lub wieczorem było utrudnione dla dziecka, a dalsza analiza i interpretacja zebranego materiału wręcz niemożliwa dla badacza. Niesprawny aparat został wymieniony po dostrzeżeniu usterki. Dziecko badane, które wykonywało zdjęcia niesprawnym urządzeniem, wykonało je ponownie po kolejnej instrukcji badacza.

Sądzę, że istotnym ograniczeniem wewnętrznym podczas prowadzonych badaniach były niskie kompetencje komunikacyjne niektórych respondentów. Kurcz (2000, s. 15), określa je mianem najważniejszej funkcji mowy. Zdaniem Wojnarskiej (2013, s. 18), kompetencje komunikacyjne pozwalają na: „(…) transmisję kulturową osiągnięć poznawczych ludzi.

Decydują również o wartościach interakcji międzyludzkich poprzez wspólnotę celów, działań i gruntu, czyli kontekstu, w którym te działania mają miejsce”. Definicja autorstwa Wojnarskiej określa istotę kontekstu społecznego i oddziaływania społecznego wpływających na rozwój kompetencji komunikacyjnych. Jak dodają Shugar i Bokus (1988, s. 10), kompetencje komunikacyjne są umiejętnościami posługiwania się językiem w sposób właściwy i dostosowany do określonej sytuacji. Innymi słowy, kompetencje komunikacyjne to

„swobodne manipulowanie wiedzą językową” (1988, s. 14). Dziecko wykazujące odpowiedni do wieku poziom kompetencji komunikacyjnych, jednocześnie posiada wiedzę z zakresu języka, kultury, wiedzę powszechną oraz zdolność posługiwania się językiem w sytuacjach komunikacji międzyludzkiej (Białecka-Pikul 1998, s. 189).

Jak wyjaśnia Kielar-Turska (2003, s. 277-287) do grupy kompetencji komunikacyjnych można zaliczyć siedem kompetencji:

- kompetencję lingwistyczną - właściwa interpretacja oraz tworzenie zdań poprawnych pod względem gramatycznym,

- językowe zdolności funkcjonalne - różnicowanie sposobów mówienia zależne od interpretowania świata społecznego,

- zdolności poznawcze - odpowiednie interpretowanie sfery znaczeń,

- umiejętności intencjonalnego tworzenia wypowiedzi skorelowane z emocjonalnymi i wolitywnymi kompetencjami osoby mówiącej,

- zdolności społeczne - interpretowanie sytuacji mówienia,

- umiejętności interakcyjne - znajomość i stosowanie właściwych zasad językowych i pozajęzykowych w interakcji międzyludzkiej,

- zdolności kulturowe wyrażające się w uczestnictwie w świętach, obrzędach grupy, w której panują określone normy i wyznawane są właściwe grupie wartości.

143

W trakcie procesu badawczego musiałam mierzyć się z własnymi ograniczeniami. Moje niewielkie jeszcze doświadczenie w „prowadzeniu” wywiadów narracyjnych stanowiło duże wyzwanie, zarówno w trakcie przygotowywania się do badań, jak i późniejszych spotkań z respondentami. Przed przystąpieniem do badań korzystałam z literatury, dzięki której miałam szansę poznać w jaki sposób narracja powinna przebiegać pod względem organizacyjnym oraz metodycznym. Rozmowa z każdym kolejnymi respondentem była coraz bardziej swobodna i pozwalała na przejęcie pełnej inicjatywy przez badaną osobę.

Osoba badacza, praktykująca „wykraczanie poza”, odkłada na bok uczucia, emocje, postawy, osobiste doświadczenia i wiedzę, skupia się jedynie na tym, co nowe oraz na tym, co stanowi aktualny problem badawczy. Marginalizacja własnych odczuć, emocji i przyjmowanych postaw to duże wyzwanie dla młodego badacza. Istotę i sens „epochѐ" opisuje jego twórca - Husserl (1975, s. 94) słowami: „Cały w naturalnym nastawieniu uznawany świat, w doświadczeniu rzeczywiście znajdowany, wzięty w sposób wolny od teorii, tak jak go rzeczywiście doświadczamy, jak się jasno wykazuje w powiązaniu doświadczeń, traci teraz dla nas całą swą moc obowiązującą, winien zostać ujęty w nawias bez sprawdzania, ale także bez podawania w wątpliwość. W podobny sposób taki sam los winien spotkać wszystkie, choćby najlepsze, pozytywistyczne albo inaczej ugruntowane teorie i nauki odnoszące się do tego świata”. Badacz podejmujący praktykę badawczą w ramach „epochѐ”, zdaniem Parczewskiej (2012, s. 112), powinien wielokrotnie przyglądać się swoim rozważaniom na temat osób, sytuacji, problemów życia codziennego, którymi aktualnie się zajmuje w ramach prowadzonego projektu badawczego. Każda próba poznania sytuacji badanej zmierza do wytworzenia wewnętrznego stanu gotowości i chęci rzeczywistego poznania sytuacji przez badacza.

Wywiad narracyjny jako jedna z metod badań prowadzonych w perspektywie fenomenologicznej, zmusza badacza do przyjęcia postawy częściowo biernej, skłaniając osobę badaną do zwiększonej inicjatywy i aktywności. Początkowo opisana kwesta stanowiła dla mnie duży problem. Musiałam zrozumieć sens wywiadu narracyjnego, który stawia badanego i jego świat przeżywany w centrum, gdyż to badany jest ekspertem w zakresie własnej biografii i osobistych doświadczeń.

144