• Nie Znaleziono Wyników

Międzypokoleniowy transfer wiedzy

W dokumencie Społeczne wymiary starzenia się (Stron 34-37)

Słowa kluczowe:

starość, uczenie się, transfer wiedzy, gerontologia.

Keywords:

old age, learning, knowledge transfer, gerontology.

Streszczenie:

Autorka podejmuje temat potencjału starości w czasach „uwolnienia wiedzy”, łatwej i błyskawicznej dostępności do nie-mal wszystkich niezbędnych informacji. Czy w tej sytuacji wie-dza i doświadczenie pokolenia dziadków mają jeszcze jakąś war-tość? Czy ludzie starzy dysponują atutami większymi niŜ Inter-net, telewizja, kolorowa prasa? Odpowiedź na te pytania jest twierdząca. Obecni ludzie starzy, świadkowie historii, która na wiele dziesięcioleci zdeterminowała wydarzenia na świecie, ale teŜ historii wspólnot lokalnych, niemonumentalnej, niepodręcz-nikowej, są w stanie przekazać młodemu pokoleniu nie tylko wiedzę, lecz takŜe wartości i prawdziwe emocje, rozbudzić w nim pasję i zadzierzgnąć nić przynaleŜności do małych i wiel-kich struktur społecznych. JednakŜe młodzi nie powinni być wy-łącznie biernymi odbiorcami tych przekazów. Oni takŜe mają do spełnienia bardzo istotną międzygeneracyjną rolę. Ich elastycz-ność, otwartość na zmiany, łatwość poruszania się po zinforma-tyzowanym i stechnicyzowanym świecie bez granic sprawia, Ŝe mogą pełnić rolę przewodników dla pokolenia swoich dziadków zwłaszcza w sferze nowinek technologicznych, informacji, zawi-łości współczesnego skrótowego, ale i hybrydycznego języka. Harmonijne współistnienie tych dwóch pokoleń wymaga mądro-ści, dojrzałości obu stron interakcji, ale przede wszystkim dobrej woli, której niejednokrotnie w historycznych relacjach młodych i starych brakowało.

Summary:

The author discusses the potential of the old people in times when knowledge has been freed and nearly all information can be easily and almost instantaneously accessed. Do knowledge and experience possessed by the generation of grandparents have any value in this situation? Can old people contribute more than

Internet, TV and magazines? The answer is confirmative. The old people who live nowadays have been witnesses to the history that determined worldwide events for decades as well as to the history of local communities that has not been transcribed into textbooks. Therefore they can provide younger generations not only with knowledge but also values and real emotions. They can also in-spire passions and the feeling of belonging to small and great so-cial structures. However the young should not be just passive re-cipients of knowledge – they also have an important inter-generation function to perform. Their flexibility, adaptability and ease of moving in digitized, hi-tech world with no borders makes them good guides for the generation of their grandparents – espe-cially in the area of technological novelties, information and complexity of the modern language that uses freely abbreviations as well as hybrid forms. Peaceful co-existence of these two gen-erations requires both sides to exhibit not only wisdom and ma-turity, but also – to a much greater degree – good will, which was frequently missing in the past.

Wstęp

Starość i młodość to dwie strony tego samego losu ludzkiego, między którymi rozcią-ga się przepaść, jeŜeli patrzymy z perspektywy człowieka młodego, natomiast kiedy wej-dziemy w połoŜenie starca, wydaje się, Ŝe dzieli je zaledwie okamgnienie. Te, patrząc obiektywnie, odległe od siebie czasowo fazy Ŝycia, rzadko bywają postrzegane jako ten sam punkt na róŜnych miejscach osi czasu, częściej jako dwa odrębne zjawiska, którym przypisywane są skrajnie róŜne wartości. Wydaje się, Ŝe ludzi młodych i starych znacznie więcej dzieli niŜ łączy, a jednak ani ludzie starsi nie mogą dobrze funkcjonować bez mło-dych, ani młodzi bez seniorów i nie wynika to jedynie z zaleŜności ekonomicznych. Jak zauwaŜają autorzy Podstaw gerontologii społecznej, „Starość posiada właśnie to, czego brakuje młodości i odwrotnie, młodość posiada to, czego nie ma juŜ w starości. (…) Lu-dzie młodzi potrzebują od seniorów mądrych rad i rozwaŜnego kierownictwa, a seniorzy od młodych pomocy i opieki. śadne z tych pokoleń nie jest ani lepsze ani gorsze, kaŜde ukazuje sobie właściwe cechy i zalety, które się wzajemnie uzupełniają. Dlatego równo-waga i harmonijna współpraca obu tych pokoleń konieczna jest dla społecznego dobra” (Szatur-Jaworska, Błędowski, Dzięgielewska 2006, s. 93).

Ludzie starzy, pogodzeni z Ŝyciem, znający odpowiedź na wiele egzystencjalnych py-tań, Ŝyczliwi wobec innych i chętni do dzielenia się własnymi doświadczeniami mogą wywrzeć znaczny wpływ na młode pokolenie, mogą stać się jego mistrzami i przewodni-kami Ŝycia. W takiej, pełnej otwartości, postawie seniorów – podkreśla L. Dyczewski (1994, s. 75) – „tkwi niezastąpiona wartość człowieka starego w rodzinie i społeczeń-stwie”. Autor dodaje, Ŝe uczonym moŜe być stosunkowo młody człowiek, posiadający dogłębną wiedzę w swojej specjalności, natomiast aby być mędrcem trzeba przeŜyć wiele lat, doświadczyć róŜnych Ŝyciowych sytuacji i nabrać do nich dystansu. Z kolei młodzi mają niebywałą łatwość przystosowywania się do zmian, gdyŜ te stały się jedynym

pew-Międzypokoleniowy transfer wiedzy 35 nikiem w ich Ŝyciu. Komputery, posiadające coraz więcej funkcji telefony komórkowe, elektroniczne urządzenia domowe są dla nich codziennością, która towarzyszyła ich dora-staniu. Dlatego niczym gąbka chłoną nowinki technologiczne. Ten zawłaszczony przez młodych fragment świata jest polem, na którym mogą oni pełnić funkcję nauczycieli dla pokolenia swoich rodziców i dziadków.

Niestety, dzisiejsze społeczeństwo postrzega starość przede wszystkim w kategorii braków bądź niedostatków, zwłaszcza: zdrowia, urody, sił, pieniędzy, zainteresowań, nie-zaleŜności. Starzenie jest procesem wywołującym lęk i niechęć, bo to, co temu towarzy-szy kojarzone jest głównie z utratą cenionych społecznie wartości. Tymczasem juŜ Cyce-ron, dostrzegając kumulujące się u schyłku Ŝycia problemy, podkreślał, Ŝe w miejsce utraconych wartości pojawiają się inne, nawet cenniejsze, gdyŜ wywodzące się ze zgro-madzonej przez człowieka wiedzy i mądrości Ŝyciowej. Te właśnie dwa przymioty, a tak-Ŝe doświadczenie i pamięć w naturalny sposób predestynowały ludzi starych do pełnienia w społeczeństwie ról nauczycieli, wychowawców, sędziów, kapłanów. Zamyślony starzec stał się wręcz artystycznym (zwłaszcza w malarstwie, rzeźbie, poezji) uosobieniem za-równo mądrości doczesnej, jak i duchowej. Takie teŜ jest wyobraŜenie mędrca, filozofa, świętego czy nawet Boga przyswojone przez ludzi wychowanych w kulturze zachodniej (Stuart-Hamilton 2000, s. 44).

G. Minois, autor pierwszej części Historii starości, odnotowuje, Ŝe „juŜ na etapie spo-łeczeństwa pierwotnego pojawia się problem dwoistej natury podeszłego wieku, który jest źródłem mądrości a zarazem niedołęstwa; doświadczenia i degradacji umysłowej; autory-tetu i cierpienia” (1995, s. 23). Rola starca jako depozytariusza wiedzy i pamięci pokole-nia rozpowszechniona jest zwłaszcza wśród ludów o ustnej tradycji, w których pełni on rolę wychowawcy i sędziego, stanowi łącznik między pokoleniami. W kulturach niezna-jących pisma podstawowym przekaźnikiem wiedzy jest człowiek, zwłaszcza ten, którego pamięć sięga odległych zdarzeń i powiązań. Potwierdza to afrykańskie przysłowie, które mówi, Ŝe „Gdy umiera starzec, płonie cała biblioteka”. W kulturach nastawionych na rozwój starość zwykle postrzegana jest jako niepowodzenie, upadek, natomiast w kulturach, gdzie większą rolę odgrywa równowaga nie stanowi ona szczególnej fazy Ŝycia, traktowana jest podobnie jak inne jego okresy. Jak pisze G. Minois w pierwszej części Historii starości „kaŜde społeczeństwo tworzy pewien idealny model człowieka i od tego wzoru zaleŜy obraz starości jej niska lub wysoka wartość” (1995, s. 18). Społe-czeństwo, które lęka się starości i w młodości jedynie upatruje szans na szczęście, samo-realizację i odkrywanie uroków Ŝycia, nie docenia, a czasem nie dostrzega, znaczenia lu-dzi starych.

Konflikt czy zgodne współistnienie. O relacjach międzypokoleniowych

. Dyskusja między generacjami, określana często antagonizującym określeniem „kon-flikt pokoleń”, toczyła się od zawsze; pierwsze jej dowody dokumentują juŜ egipskie pa-pirusy odnotowujące skargi ludzi starszych na złe prowadzenie się młodych oraz na ze-psucie czasów i obyczajów. Dziś w socjologii zjawisko to opisywane jest jako „odmiana konfliktu kulturowego nasilająca się w okresach szybkich zmian kulturowych, gdy poko-lenie młodsze internalizuje nowe wzory kulturowe odmienne od wzorów typowych dla pokolenia starszego” (Sztompka 2002, s. 254). Istotą zjawiska są przejawy niechęci czy

nawet wrogości, których konsekwencją jest takŜe odrzucenie proponowanego przez star-sze pokolenia systemu wartości, zanegowanie dotychczasowych autorytetów, wybieranie rozwiązań alternatywnych, akcentujących odrębność młodych. Stanem przeciwnym, do-celowym, jest integracja międzypokoleniowa, polegająca na tworzeniu jedności w róŜno-rodności pokoleń, nie zaś ich jednolitości. Dzięki podtrzymywaniu uporządkowanego sys-temu społecznego moŜliwe jest wykorzystanie jego Ŝywiołowych procesów wewnętrz-nych na rzecz poprawy jakości Ŝycia i nadrabiania zapóźnień (Sztompka 2002, s. 440). Jak zauwaŜa A. Klimczuk, „kaŜda zbiorowość wypracowuje przynajmniej minimalne me-chanizmy podtrzymywania integracji społecznej” (2010, s. 94). W obliczu przemian de-mograficznych, nasilającego się zjawiska podwójnego starzenia się ludności1, wzrasta prawdopodobieństwo współegzystencji kilku pokoleń. W tej sytuacji konieczne będzie nowe spojrzenie na relacje pomiędzy przedstawicielami róŜnych pokoleń oraz na pełnione przez nich role społeczne, zwłaszcza Ŝe – jak twierdzi P. Szukalski – waga relacji mię-dzypokoleniowych wzrasta i będzie nadal wzrastać (2010, s. 89).

Sytuację tę przewidziała amerykańska antropoloŜka M. Mead, która w klasycznej juŜ analizie relacji międzypokoleniowych, struktury przekazywania między generacjami war-tości, tradycji i wiedzy, opisała trzy typy kultur, do których przynaleŜność uzaleŜniona jest od rodzaju międzypokoleniowego przekazu systemu wartości oraz podstawowych, utrwalonych w kulturze elementów Ŝycia społecznego. W kulturze postfiguratywnej, ty-powej dla społeczeństw pierwotnych, wąskich grup religijnych oraz ideologicznych i et-nicznych enklaw, kluczowa rola w tworzeniu norm, wartości i sankcji przypada starszej generacji jako jedynemu świadkowi minionych wydarzeń. Specyficzną cechą takiej kultu-ry jest dąŜenie kulturotwórczej generacji starszych do zachowania znanego im kształtu świata, poprzez realizację znanych jej norm i wymagań w procesie wychowawczym młodszych pokoleń. W zupełnie inny sposób transfer wiedzy i wartości przebiega w spo-łeczeństwach kofiguratywnych. Tu punktu odniesienia nie stanowi juŜ autorytet człowie-ka starego, świadczłowie-ka i interpretatora historii, lecz zachowania i praktyki rówieśników. Ro-dzice i dziadkowie rozumieją, Ŝe świat, w jakim przyszło dorastać ich potomkom nie jest tym samym światem, którego oni się uczyli, a zatem nie pozostaje im nic innego jak uznać, Ŝe ich doświadczenia nie są adekwatne do nowej rzeczywistości. Trzeci typ kultu-ry – prefiguratywny – zakłada dalszą zmianę kierunku przekazu wartości i wiedzy. Rolę nauczycieli stopniowo przejmują młodsze pokolenia, które lepiej przystosowują się do ewolucji kulturowej i technologicznej i potrafią stawić czoła nowym, niespotykanym wcześniej uwarunkowaniom. Kulturę prefiguratywną przedstawia zatem Mead jako pro-pozycję interakcji międzypokoleniowych, postulując powierzenie młodym kwestii inno-wacyjnych rozwiązań technologicznych, starszym natomiast troskę o elastyczność struk-tur i instytucji społecznych. W tych właśnie sferach powinniśmy szukać nowych ról dla przedstawicieli młodego i starszego pokolenia (Mead 2000, por. Niezabitowski 2007).

W dokumencie Społeczne wymiary starzenia się (Stron 34-37)