• Nie Znaleziono Wyników

Znaki czasu starości w opiniach ludzi młodych

W dokumencie Społeczne wymiary starzenia się (Stron 181-186)

Przyjmując, iŜ znaki czasu starości mogą zmieniać się wraz z kontekstami, w których są wyznaczane, jak równieŜ za sprawą selekcji perspektyw czasowych i rozumienia sa-mego czasu, interesowało mnie, jak ludzie młodzi, aktualni studenci, postrzegają przeja-wy, wyznaczniki, czyli znaki starości? Czy w ich opiniach widoczna jest moderacja roz-woju i spowolnienia współczesnego starzenia się?

Na zajęciach z andragogiki inicjujących dyskusję na temat późnej dorosłości zadałam studentom pytanie, o to, kiedy ich zdaniem zaczyna się starość? Odpowiedzi pisemnych udzieliły 83 osoby w fazie wczesnej dorosłości (w zdecydowanej większości w trzeciej dekadzie swojego Ŝycia). Celem tego ćwiczenia było nakłonienie młodych ludzi do wła-snej refleksji na temat późnej dorosłości a ponadto poznanie sposobu postrzegania przez młodych ludzi zjawisk związanych ze starzeniem się i starością.

Analiza odpowiedzi nasuwa jedno podstawowe spostrzeŜenie, młodzi ludzie bardzo silnie indywidualizują progi starości. UwaŜają, Ŝe starość zaczyna się bardzo subiektyw-nie, zaleŜnie od samopoczucia i funkcjonowania osoby starszej. Niemniej obok tej domi-nującej, ogólnej deklaracji pojawiły się konkretne przejawy, wyznaczniki czasu pojawie-nia się starości odnoszące się do wszystkich wymiarów Ŝycia człowieka: biologicznego, psychologicznego i społecznego.

Płaszczyzna biologiczna starości postrzegana była najczęściej poprzez pojawienie się chorób, z którymi osoby starsze nie potrafią sobie radzić, jest ich duŜo, obniŜa się odpor-ność na nie, w konsekwencji czego zaczynają się wycofywać z chęci zdrowienia (19). Przykładem takiej opinii moŜe być wypowiedź 26 letniej kobiety: Starość zaczyna się wtedy, gdy człowiek nie widzi sensu wspomagania swojego zdrowia – leczenie, masaŜe, turnusy rehabilitacyjne, itp. Badani często identyfikowali teŜ starość z zewnętrznymi oznakami zmieniającej się cielesności człowieka, wymieniając zmarszczki, czy siwe wło-sy (13). ObniŜona sprawność fizyczna (w kilkunastu przypadkach), czy w jej konsekwen-cji niedołęŜność, była równieŜ wyznacznikiem pojawienia się starości. 7 osób uznało, Ŝe progiem starości jest właśnie konieczność przyjęcia od innych pomocy, szczególnie tej związanej z niesprawnością fizyczną. Dla kilku osób miarą starości był wiek chronolo-giczny. Dwie osoby za taki uznały 40 rok Ŝycia, 12 badanych wyznaczyło 70 rok za pro-gowy dla starości, 6 za taki przyjęło 60 lat, a 3 osoby 65 lat i 1 określiła 50 rok Ŝycia człowieka jako wkroczenie w starość. Inne wybory (po kilka) dotyczyły takich znaków pojawienia się starości jak: zgarbiona sylwetka, meno i andropauza, wczesne zasypianie i niewiele potrzebnego snu, utrata sił witalnych, pogorszenie sprawności działania zmy-słów – wzrok i słuch oraz mniejszy apetyt. Interesujące były teŜ 2 odpowiedzi, ze wzglę-du na to, Ŝe uznawały pojawienie się starości jak równoznaczne z odbiorem przez innych ich cielesności, ze sposobem patrzenia na ich wygląd w inny sposób niŜ we wcześniej-szych okresach ich Ŝycia. W tym ujęciu został więc połączony biologiczny aspekt starości ze społecznym. Odzwierciedla on przekonanie psychologów społecznych o tym, Ŝe w znaczącym stopniu istniejemy w wyrazie twarzy innych ludzi, czyli Ŝe w zaleŜności od tego jak jesteśmy widziani, tak się czujemy i oceniamy. Lustro społeczne wpływa więc na subiektywne odczuwanie starości.

Zgodnie z najczęściej przyjmowanym w gerontologii podziałem, drugim obszarem w którym studenci sytuowali progi starości była płaszczyzna psychologiczna. Czasami

Znaki czasu starości 181 trudno jednoznacznie oddzielić ją od przestrzeni społecznej, niemniej jednak według mo-jego podziału na pierwszym miejscu wyznaczników o charakterze psychologicznym po-jawił się sposób myślenia o sobie, czyli subiektywne odczuwanie tego, Ŝe juŜ jest się sta-rym. Tak uznało przeszło 20 osób. Do tej dominanty odpowiedzi dołączyły kolejno nastę-pujące: narzekanie na wszystko (7), częste myślenie o śmierci (5 osób), zaburzenia pa-mięci i umysłu (5), psychiczne zmęczenie Ŝyciem (5), brak umiejętności adaptacji do zmian (4), zanik motywacji (2), ucieczka przed podejmowaniem decyzji (2), brak sensu i celu w Ŝyciu (2), schematyzm myślenia i rutyna działania (1), skupienie na sobie i ego-centryzm (1), stworzenie własnego świata (1), niecierpliwość (1), zgorzknienie i złośli-wość (1), brak chęci do podejmowania nowych wyzwań (1), niezrozumienie młodszych (1). Wyznacznikami starości w obszarze psychologicznym były więc: sposoby myślenia, stan duchowy i umysłowy, jak równieŜ konkretne zachowania człowieka.

Bogatym obszarem znaków starości okazała się teŜ płaszczyzna społeczna. Charakte-ryzowała ją róŜnorodność ról (bądź ich brak), postaw, potrzeb oraz stylów Ŝycia. Domi-nowała pośród nich rola emeryta, gdyŜ za taki wyznacznik starości uznało ją 19 osób. Dość interesujące wydają się wybory dotyczące wchodzenia w role nieformalne związane z byciem babcią, lub prababcią, czy dziadkiem lub pradziadkiem. Studenci zauwaŜyli wydłuŜanie się Ŝycia człowieka, stąd aŜ 12 osób dopiero wejście w role prabab-ci/pradziadka odnotowało jako próg starości. 20 osób w sposób bardziej powszechny, przyjęło za taki moment zostanie babcią/dziadkiem. Kolejno wymieniana była pasywna postawa wobec Ŝycia, brak aktywności (9), co przejawiało się niechęcią wychodzenia z domu, wykonywania róŜnorodnych czynności czy utrzymywania kontaktów towarzy-skich. Zmiana stylu Ŝycia związana była teŜ z odejściem dzieci z domu, odczuwaniem syndromu pustego gniazda (6). Za istotny próg starości społecznej uznano wykluczenie społeczne (3), a jedna z kobiet określiła je na płaszczyźnie zawodowej w następujący spo-sób: Starość jest wtedy, kiedy zatrudniane są w pracy młodsze koleŜanki. Społeczny wy-miar starości odbierany był teŜ jako brak moŜliwości zaspokojenia waŜnych Ŝyciowych potrzeb. Zaliczono do nich: odczuwanie bezuŜyteczności, bezsilności oraz poczucie braku miłości i sympatii w rodzinie. Trzeba teŜ dodać iŜ nie zabrakło znaków starości związa-nych z utratą najbliŜszych, w tym współmałŜonków (2) i znajomych (2).

Na koniec chciałabym jednak wymienić i te znaki, które pokazują niewielką, ale istotną zmianę w sposobie postrzegania starości, być moŜe właśnie związaną ze spowal-nianiem starzenia się. Pojawiło się wprawdzie tylko 9 takich opinii, ale zawarty w nich był pozytywny wymiar starości, a mianowicie czas wolny. Pozwala on bowiem na rozwój własnych zainteresowań, hobby, moŜliwość dostrzegania i pełnego cieszenia się urokami Ŝycia bez pośpiechu i powinności. 10 osób uznało za przejaw starości teŜ Ŝyciowe speł-nienie poprzez poczucie zrealizowania planów i zadań rozwojowych. 2 osoby za znak sta-rości uznały teŜ satysfakcję osiągniętą z pracy zawodowej w ciągu całego Ŝycia.

Warto na koniec dodać, Ŝe studenci traktujący pojawienie się prawnuków jako znak starości, dostrzegli tym samym i w tym obszarze spowolnienie procesów starzenia się. Jest to zgodne z tendencjami demograficznymi, które wskazują na funkcjonowanie coraz częściej rodzin czteropokoleniowych. Jeszcze jedno spostrzeŜenie moŜe być istotne w analizie spowolniania starzenia się, a mianowicie to, iŜ mimo dostrzegania pośród zna-ków starości zmian związanych z cielesnością człowieka, nie pojawiły się Ŝadne nierzystne wyznaczniki starości dotyczące ubioru osób starszych. Świadczyć to moŜe o ko-rzystnych zmianach w tym obszarze, które odzwierciedlają współczesną dbałość ludzi

o swój wygląd poprzez zwracanie uwagi na modę. Wspominałam juŜ o tym zjawisku wcześniej powołując się na badania dotyczące tego problemu.

Zakończenie

Podsumowując jestem zdania, Ŝe znaki czasu starości mogą ulegać zmianie. ZaleŜą od wielu czynników, w tym kontekstów, w których są zauwaŜane, ale i od samego czasu i sposobów jego traktowania, jak równieŜ od chronologicznego czasu Ŝycia osób, które je wyznaczają. Trudno obecnie mówić o jakichś konkretnych, korzystnych zmianach w po-strzeganiu problemu starości, o jej waloryzacji, ale wydaje mi się, Ŝe efektem częstszego poruszania tematów związanych z tym czasem Ŝycia, nie tylko przez andragogów, ale i przedstawicieli innych dyscyplin nauki, jest to, iŜ problemy ludzi starszych stają się co-raz częściej obecne w świadomości ludzi młodych. Ta droga przekazu informacji w moim odczuciu jest niezwykle waŜna. Być moŜe stanowi sposób na zbliŜenie pokoleń, a to za-danie wydaje się priorytetem czasów ze znakami kultury prefiguratywnej6.

Jak wspominałam, za P. Zimbardo, niezwykle waŜne jest teŜ wywaŜenie stref czaso-wych w naszym Ŝyciu i poznanie ich u ludzi starszych, daje ono bowiem szansę na zro-zumienie i dialog międzypokoleniowy. A. I. Brzezińska uwaŜa obecnie ludzi starszych za pionierów, pierwsze pokolenie wchodzące w rodziny i społeczeństwo niezwykle silnie zróŜnicowane. Uznaje więc rolę tej generacji za szczególnie trudną i waŜną równocześnie. Proponuje tworzenie przede wszystkim grup wsparcia, samopomocowych i wspólne bu-dowanie środowiska zaspokajającego potrzeby wszystkich pokoleń. Pielęgnowanie zaś bliskich relacji społecznych oraz związków opartych na dobrych kontaktach i wzajemno-ści uwaŜa za priorytet współczesnowzajemno-ści (za: Brzezińska, Hejmanowski 2005, s. 663-664).

Uczenie się wzajemne, całoŜyciowe to terminy powszechne w andragogice. MoŜna je odnieść do uczenia relacji międzyludzkich. Mówiąc więc o starości jako przestrzeni ba-dawczej w andragogice ten problem staje się jednym z kluczowych w obszarze zarówno empirycznym jak i dydaktycznym. Wymaga bowiem dobrej diagnozy oraz wynikających z niej działań, które mogą optymalizować starzenie się, moderować jego przebieg i wpływać w konsekwencji na satysfakcję z Ŝycia u jego schyłku.

Przemiany kulturowe, które jak we wstępie starałam się wskazać, nie są zasadniczo sprzyjające późnej dorosłości, szczegółowo jednak analizowane mogą dostarczać pomy-słów jak uczynić z nich temat edukacji międzypokoleniowej. Problemy rozdźwięku mię-dzygeneracyjnego wynikają bowiem, w moim odczuciu, między innymi z przyjmowania róŜnych perspektyw czasowych, ich wybiórczości oraz nadmiernej koncentracji na po-szczególnych strefach czasu przez zróŜnicowanych wiekowo uczestników tego procesu.

Być moŜe dzięki propagowaniu za sprawą andragogiki i gerontologii społecznej zło-Ŝonego i interdyscyplinarnego tematu jakim jest starość, nowym znakiem czasów współ-czesnych i zmieniającej się jednak starości stanie się kiedyś zrewaloryzowana starość?

6 M. Mead wyróŜniła trzy typy kultur: prefigutartywną, kofiguratywną i postfiguratywną, M. Mead, 1978, Kultura i

Znaki czasu starości 183

Literatura:

Brzezińska A. I., Hejmanowski S., 2005, Okres późnej dorosłości. Jak rozpoznać ryzyko i jak pomagać?, [w:] A.I. Brzezińska (red.), Psychologiczne portrety człowieka. Prak-tyczna psychologia rozwojowa, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, Gdańsk. Czerniawska O., Juraś-Krawczyk B., (red.), 2001, PodróŜe jako projekt edukacyjny,

Wy-dawnictwo WSHE, Łódź.

Dubas E., PyŜalski J., Muszyński M., Pavel J.R., (red.), 2008, Wspieranie rozwoju bezro-botnych 50+. Doświadczenia projektu Adults Mentoring, Łódź.

Golka Z., 2007, Socjologia kultury, Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa.

Hill R. D., 2009, Pozytywne starzenie się. Młodzi duchem w jesieni Ŝycia, Wydawnictwo Laurum, Warszawa.

Jakubowska H., Raciniewska A., Rogowski Ł., 2009, Wprowadzenie, [w:] H. Jakubowska, A. Raciniewska, Ł. Rogowski (red.) Patrząc na starość, Wydawnictwo Naukowe UAM, Seria Socjologia nr 63, Poznań.

Mead M., 1978, Kultura i toŜsamość. Studium dystansu międzypokoleniowego, Wydaw-nictwo PWN, Warszawa.

O`Sullivan T., Hartley J., Saunders D., Montgomery M., Fiske J., 2005, Kluczowe poję-cia w komunikowaniu i badaniach kulturowych, Wydawnictwo Astrum, Wrocław. Podsiadła E., 2009, Starość - nowe tabu, czyli perspektywa starości w jędrnej popkulturze,

[w:] H. Jakubowska, A. Raciniewska, Ł. Rogowski (red.) Patrząc na starość, Wy-dawnictwo Naukowe UAM, Seria Socjologia nr 63, Poznań.

Raport o Kapitale Intelektualnym Polski 2008 (wersja elektroniczna)

Szarota Z, 2010, Starzenie się i starość w wymiarze instytucjonalnego wsparcia, Wy-dawnictwo Uniwersytetu pedagogicznego, Kraków.

Zimbardo P., 2009, w wywiadzie: Wieczna chwila i inne czasy , „Charaktery”, nr 5 (148). Zych A, A., 2009, Moderacja rozwoju – wyzwaniem dla gerontologii edukacyjnej, [w:]

Przekraczając smugę cienia. Szkice z gerontologii i tanatologii, Wydawnictwo „Śląsk”, Biblioteka Pracownika Socjalnego, Katowice.

Netografia: grundtvig.org.pl www.edukacja.warszawa.pl; www.een.org.pl. www.utw.pl. www.zysk50plus.pl

Joanna K. Wawrzyniak

Samobójstwo w starości jako sposób

W dokumencie Społeczne wymiary starzenia się (Stron 181-186)