• Nie Znaleziono Wyników

Najważniejsze tendencje ewolucji europejskiego systemu bezpieczeństwa

Malejące szanse na zbudowanie w Europie kooperatywnego systemu bezpieczeństwa W  pierwszej i  drugiej dekadzie XXI  w. znacznie osłabły, w  porównaniu do

ostat-niej dekady XX w., tendencje sprzyjające budowie systemu kooperatywnego bezpie-czeństwa w Europie. W trwającej w okresie pozimnowojennym dyskusji nad pożą-danym modelem bezpieczeństwa międzynarodowego w Europie z pełną akceptacją przedstawicieli państw obszaru OBWE spotykał się model kooperatywnego, czy kooperacyjnego, bezpieczeństwa, który stopniowo przekształcałby się w  bardziej sformalizowany model bezpieczeństwa zbiorowego. Istotną częścią tego paradygma-tu bezpieczeństwa jest jego szeroki zakres przedmiotowy, znaczne poszerzenie tre-ści bezpieczeństwa o  aspekty niewojskowe oraz akceptacja zasady wspólnego

bez-16 S. Gomułka: Mocarstwo według biznesmena. „Rzeczpospolita”, 14 XII 20bez-16.

17 Szerzej zob. M. Stolarczyk: Rosja w polityce zagranicznej Polski w latach 1992–2015. Katowice 2015;

J. Zając: Poland’s Security Policy. The West, Russia, and the Changing International Order. Palgrave Macmil-lan 2016, s. 88 i nast.

18 Zob. M. Stolarczyk: Główne dylematy bezpieczeństwa zewnętrznego Polski w połowie drugiej dekady XXI wieku. W: Dylematy polityki bezpieczeństwa Polski na początku drugiej dekady XXI wieku. Red. K. Czor-nik, M. Lakomy. Katowice 2014.

pieczeństwa, czyli uznanie, że bezpieczeństwo każdego państwa jest nierozerwalnie związane z  bezpieczeństwem wszystkich pozostałych. Wzrost bezpieczeństwa wła-snego bowiem wcale nie musi oznaczać pomniejszenia bezpieczeństwa innych, lecz powinien wynikać z harmonizacji uzasadnionych interesów wszystkich zaintereso-wanych państw. Istotą modelu kooperatywnego bezpieczeństwa jest odchodzenie od bezpieczeństwa międzynarodowego, opartego na mechanizmie równowagi sił, odstra-szaniu i rywalizujących ze sobą sojuszach, i akceptacja dla pozablokowego systemu bezpieczeństwa, w tym zaniku wyraźnie określonego wroga (istniejącego czy poten-cjalnego przeciwnika)19, oraz dążenie do uzyskania względnie jednakowego pozio-mu i niepodzielności bezpieczeństwa (bezpieczeństwo każdego państwa bądź gru-py państw jest nierozerwalnie związane z bezpieczeństwem wszystkich pozostałych – wspólne bezpieczeństwo). W modelu kooperatywnego bezpieczeństwa akcent kła-dziony jest na wzrost współzależności między państwami i innymi podmiotami sto-sunków międzynarodowych oraz na umacnianie się świadomości wzrostu współza-leżności państw w dziedzinie bezpieczeństwa, w tym dostrzeganie coraz ściślejszego związku między bezpieczeństwem państwowym (narodowym) a międzynarodowym.

Zakłada on stopniowe tworzenie systemu współzależnych, współpracujących ze sobą i wzajemnie uzupełniających się instytucji, który doprowadzi do tak ścisłych powią-zań natury politycznej, ekonomicznej, prawnej, kulturalnej i w innych sferach życia społecznego, że użycie siły do realizacji celów polityki narodowej stanie się nieopła-calne i  coraz mniej lub zupełnie nieprawdopodobne (umacnianie bezpieczeństwa przez współpracę, a nie konfrontację). Innym niezwykle ważnym założeniem mode-lu kooperatywnego bezpieczeństwa jest to, że żadna pojedyncza instytucja nie ma wystarczających środków do zajmowania się wszystkimi aspektami bezpieczeństwa międzynarodowego w Europie, występuje więc potrzeba współdziałania komplemen-tarnych i wzajemnie uzupełniających się instytucji europejskich i euroatlantyckich (wspólne działanie na rzecz eliminowania zagrożeń). W  modelu kooperatywnego bezpieczeństwa uznaje się występowanie ścisłego związku między utrzymywaniem pokoju a przestrzeganiem podstawowych praw człowieka. Zakłada on także, że rzą-dy poszczególnych państw dążących do realizacji takiego modelu bezpieczeństwa w swojej polityce bezpieczeństwa militarnego będą samoograniczały się i kierowały polityczną zasadą osiągnięcia strukturalnej niezdolności do ataku, czyli posiadania sił zbrojnych pozwalających na odparcie ewentualnej agresji, ale nie pozwalających na skuteczne działania ofensywne (na działania agresywne)20. Zasadne jest

podkre-19 Zapisy takie znalazły się m.in. w deklaracji przyjętej w czasie konferencji KBWE w Paryżu (podkre-19–21 listo-pada 1991 r.) z udziałem szefów państw lub rządów uczestniczących w KBWE oraz w nowych strategiach NATO przyjętych w 1991 r., 1999 r. oraz w 2010 r.

20 Szerzej zob. E.O. Czempiel: Die Neueordnung Europas. “Aus Politik und Zeitgeschichte” 1997, nr 1–2;

G. Evans: Współpraca dla pokoju. Warszawa 1994, s. 19–20; M. Stolarczyk: Podział i zjednoczenie Niemiec jako elementy ładów europejskich po drugiej wojnie światowej. Katowice 1995, s. 93 i nast.; J. Czaputowicz:

Teoretyczne założenia i elementy składowe kooperatwywnego systemu bezpieczeństwa. W: NATO w systemie bezpieczeństwa europejskiego. Red. E. Cziomer. Kraków 1999.

ślenie tego, że budowa modelu kooperatywnego bezpieczeństwa w Europie harmo-nizuje z działaniami na rzecz przezwyciężania podziału Europy i jej jednoczeniem, w tym rozwojem integracji europejskiej w ramach Unii Europejskiej21.

Do głównych czynników sprzyjających realizacji modelu bezpieczeństwa koope-ratywnego w Europie należy zaliczyć:

– koncepcje i działania zmierzające do tzw. dużego zjednoczenia Europy, zwią-zanego z postrzeganiem Europy w jej geograficznych granicach (gaullistowska koncepcja Europy „od Atlantyku po Ural”), którą poprzez proces KBWE/OBWE rozszerzono, głównie w wymiarze bezpieczeństwa, na obszar „od Vancouver do Władywostoku”22. W stanowisku tym traktuje się Rosję jak bardzo istotny ele-ment systemu bezpieczeństwa międzynarodowego w Europie. Aprobowana jest w nim formuła eksponowana m.in. w dotychczasowej polityce bezpieczeństwa RFN, że bezpieczeństwo europejskie nie może być trwałe bez Rosji, a tym bar-dziej budowane przeciw Rosji23. Stanowisko to zakłada, że w działaniach na rzecz budowy nowego systemu bezpieczeństwa w Europie należy unikać takich, któ-re mogą prowadzić do powstania nowych podziałów. Stąd krytycznie zwolenni-cy tego stanowiska oceniają koncepcję tzw. małego zjednoczenia Europy (Euro-py „od Portugalii do Polski” z ewentualnymi korektami na Europę Wschodnią, ale bez udziału Rosji);

– obecność militarną Stanów Zjednoczonych w Europie poprzez struktury NATO.

Obecność militarna USA w Europie oraz odgrywanie przez Stany Zjednoczone głównej roli w NATO (przywódcy tego sojuszu) sprawia, że USA spełniają funk-cję równoważenia potęg europejskich, głównie Rosji i Niemiec. Również w okresie po zakończeniu zimnej wojny amerykańska obecność militarna w Europie spełnia funkcje „podwójnego powstrzymywania”; już nie ZSRR i „starej RFN”, ale Fede-racji Rosyjskiej i zjednoczonych Niemiec;

– utrzymującą się tendencję do współdziałania, mimo wielu zastrzeżeń co do inten-sywności i efektywności tej współpracy, takich struktur europejskich i euroatlan-tyckich jak NATO, OBWE, UE, Rada Europy w zapobieganiu konfliktom, ich ogra-niczaniu i wygaszaniu;

– modyfikację strategii, zadań i struktur NATO sprzyjających stopniowej ewolu-cji NATO z sojuszu wojskowo-politycznego w organizację polityczno-obronną, a z czasem w kierunku europejskiej i euroatlantyckiej organizacji bezpieczeń-stwa zbiorowego;

21 M. Stolarczyk: Czynniki sprzyjające i utrudniające jednoczenie Europy w dziedzinie bezpieczeństwa.

W: Unifikacja i różnicowanie się współczesnej Europy. Red. B. Fijałkowska, A. Żukowski. Warszawa 2002.

22 R. Zięba: Instytucjonalizacja bezpieczeństwa europejskiego. Warszawa 1999, s. 277 i nast.

23 Zob. M. Stolarczyk: Polska i Niemcy wobec kryzysu i konfliktu ukraińskiego. Zbieżność i różnice sta-nowisk. W: Implikacje konfliktu ukraińskiego dla polityki zagranicznej i bezpieczeństwa Polski. Aspekty poli-tyczne, wojskowe, gospodarcze oraz społeczne. Red. K. Czornik, M. Lakomy, M. Stolarczyk. Katowice 2015, s. 378 i nast.

– rozszerzanie NATO w sposób jak najmniej konfrontacyjny z Rosją, przy uwzględ-nianiu uzasadnionych interesów bezpieczeństwa Rosji, czego przykładem było np. porozumienie NATO-Rosja z 27 maja 1997 r. Porozumienie to oznaczało mil-czącą zgodę Rosji na pierwsze pozimnowojenne rozszerzenie NATO (o Polskę, Cze-chy i Węgry). Było zarazem bardzo istotnym aktem włączającym Rosję w kształ-tujący się system bezpieczeństwa europejskiego, w którym uwzględniono niektóre z argumentów zgłaszanych wcześniej przez stronę rosyjską (np. na obszarze państw nowych członków NATO nie będzie broni nuklearnej; w czasie pokoju nie będą rozlokowane znaczące siły zbrojne sojuszu)24;

– rozwój procesu integracji europejskiej w ramach Unii Europejskiej, zarówno jej pogłębienie (wzmacnianie rozwiązań wspólnotowych), jak i poszerzenie (przyj-mowanie kolejnych państw do UE);

– występowanie w polityce zagranicznej Rosji stosunkowo silnych tendencji, mimo licznych przyhamowań i sporów w tym zakresie, do okcydentalizacji i europeiza-cji Rosji;

– utrzymanie przez zjednoczone Niemcy kierunku na „europejskie Niemcy”, a nie na „niemiecką Europę”25.

W drugiej dekadzie XXI w. niemal wszystkie z ww. czynników niezbędnych do budowy kooperatywnego systemu bezpieczeństwa w Europie uległy znacznemu osła-bieniu bądź istotnej zmianie o charakterze dysfunkcjonalnym wobec tego modelu bezpieczeństwa. Tym samym realizacja idei kooperatywnego bezpieczeństwa w Euro-pie, a tym bardziej bezpieczeństwa zbiorowego, znacznie została odsunięta w czasie.

Można mieć uzasadnione wątpliwości, czy te pożądane ze względu na wzmacnianie wartości pokoju modele bezpieczeństwa uda się kiedykolwiek zrealizować w prakty-ce międzynarodowej w Europie.

Występowanie kilku stref bezpieczeństwa w Europie

Mimo niemal powszechnej akceptacji w sferze deklaratywnej dla systemu koopera-tywnego bezpieczeństwa, w tym dla zasady wspólnego bezpieczeństwa, w Europie od początku lat 90. XX w. systemu takiego nie udało się zbudować. Nie udało się zbudo-wać jednolitego, paneuropejskiego systemu bezpieczeństwa europejskiego z udziałem wszystkich państw europejskich (od Atlantyku po Ural) czy państw obszaru KBWE/

OBWE (od Vancouver po Władywostok)26. Jednym z głównych, nierozwiązanych problemów w stosunkach międzynarodowego okresu pozimnowojennego był brak po stronie Stanów Zjednoczonych i Zachodu (zwycięzców „zimnej wojny”) konse-kwentnie realizowanej wizji zbudowania systemu bezpieczeństwa

międzynarodowe-24 Akt Stanowiący o podstawach wzajemnych stosunków, współpracy i bezpieczeństwa pomiędzy Organi-zacją Paktu Północnoatlantyckiego i Federacją Rosyjską. W: Prawo w stosunkach międzynarodowych. Wybór dokumentów. Oprac. S. Bieleń. Warszawa 2004, s. 363–370.

25 Szerzej zob. M. Stolarczyk: Idea jedności europejskiej a bezpieczeństwo międzynarodowe w pozimno-wojennej Europie. „Sprawy Międzynarodowe” 1999, nr 2, s. 123–150.

26 Zob. J. Czaputowicz: System czy nieład? Bezpieczeństwo europejskie u progu XXI wieku. Warszawa 1998.

go z udziałem w nim Rosji, a nie przeciwko Rosji. Stanisław Ciosek, ambasador Polski w ZSRR i Rosji w latach 1989–1996, w jednym z wywiadów stwierdził: „Bardzo żałuję, że Zachód nie wykorzystał czasu na budowę wspólnej z Rosją przestrzeni politycznej, gospodarczej i militarnej. To można było robić za późnego Gorbaczowa, przez dwie kadencje Jelcyna i za wczesnego Putina. Rosja była wówczas z plasteliny, w dodatku zafascynowana Zachodem. Chciała dołączyć do zachodniej cywilizacji, ale pokazano jej gest Kozakiewicza. Przynajmniej tak to odbierała. Byłem tego bezpośrednim świad-kiem. Zwyciężyła koncepcja odkrawania po plasterku dawnych republik radzieckich.

Na samą Rosję Europa wciąż nie ma pomysłu”27. Natomiast Jeffrey Sachs, amerykań-ski ekonomista, były doradca Solidarności i rządu Tadeusza Mazowieckiego, w jed-nym z wywiadów powiedział: „Sadzę, że zaostrzając podział między Rosją a Europą i Zachodem, popełniliśmy mnóstwo błędów przez ostatnich 20 lat. Z mojej obser-wacji wynika, że wykonaliśmy całe mnóstwo działań, które choć są szczerze trakto-wane jako obronne, to druga strona widzi je jako agresywne. Jestem przekonany, że w 1991 r. straciliśmy wielką historyczną szansę. Pamiętam początki mojego zaanga-żowania w Polsce i w Rosji, wtedy jeszcze istniał ZSRR, kiedy Gorbaczow przedstawił ideę strefy pokoju od Rotterdamu [chyba od Lizbony – M.S.] po Władywostok. I choć można to nazwać naiwnością, to według mnie był to właściwy kierunek. Po 1991 r.

amerykańscy neokonserwatyści widzieli jednak całą sytuację w kategoriach pokona-nia ZSRR, po którym musimy posprzątać”28.

Stanisław Bieleń pisał, że w okresie pozimnowojennym zabrakło odważnych i dale-kowzrocznych konceptualizacji ładu geopolitycznego w przestrzeni poradzieckiej przez pryzmat jej adaptacji, czy przynajmniej ograniczonej adaptacji, z systemem zachod-nim. „W dużej mierze pod wpływem amerykańskich pomysłów (niebagatelną rolę ode-grały w tym neokonserwatywne think tanki) przyjęto założenie, że osłabionej Rosji nie wolno pozwolić na powrót do stref jej tradycyjnego panowania. Lepiej będzie, jeśli tę przestrzeń wypełnią wpływy zachodnioeuropejskie i amerykańskie, oczywiście w imię wolności i demokracji, nie mówiąc o rzeczywistych interesach gospodarczych i woj-skowych. To, że większości tych obszarów bliżej pod względem ustrojowym do Rosji, a nie do Zachodu, mało kogo obchodzi. Lekceważy się także inne czynniki o charakte-rze mentalnym, językowym, kulturowym czy ekonomicznym”29.

W trzeciej dekadzie po zakończeniu zimnej wojny w Europie funkcjonują róż-ne strefy bezpieczeństwa o podwyższonym bądź obniżonym poziomie zagrożenia.

Nadal występuje fragmentaryzacja europejskiego systemu bezpieczeństwa, na którą składają się strefy bezpieczeństwa występujące w różnych regionach Europy. Znacz-nie zmZnacz-niejszyły się też szanse na zbudowaZnacz-nie efektywnego, ogólnoeuropejskiego sys-temu bezpieczeństwa.

27 Pomysł na Rosję. Rozmowa ze Stanisławem Cioskiem. „Przegląd” 2014, nr 14.

28 Potrzebujemy granic. Rozmowa z Jeffrey Sachsem. „Polityka” 2017, nr 1.

29 S. Bieleń: Rewizjonizm geopolityczny w stosunkach międzynarodowych. „Opcja na Prawo” 2015, nr 3, s. 155.

Najważniejsze strefy bezpieczeństwa w  Europie pod koniec drugiej dekady XXI w. to:

– strefa euroatlantyckiego bezpieczeństwa z wiodącą rolą USA i poszerzającym się NATO oraz strefa bezpieczeństwa na obszarze poradzieckim z wiodącą rolą Rosji i mało efektywnymi próbami władz Rosji do budowy zinstytucjonalizo-wanego systemu bezpieczeństwa na obszarze Wspólnoty Niepodległych Państw (WNP – państwa powstałe na obszarze byłego ZSRR bez Litwy, Łotwy i Estonii).

Od połowy lat 90. XX w. jedna z najważniejszych kwestii spornych w stosunkach rosyjsko-amerykańskich w dziedzinie bezpieczeństwa, jeśli nie najważniejsza, związana była z polityką kolejnych administracji USA do rozszerzania NATO, najpierw o państwa członkowskie byłego Układu Warszawskiego, a następnie także o państwa powstałe na obszarze poradzieckim. Efektem tego było przeko-nanie grup rządzących Rosji i znacznej części społeczeństwa rosyjskiego, że Sta-ny Zjednoczone nie są skłonne do respektowania uzasadnioSta-nych interesów Rosji w dziedzinie bezpieczeństwa, a proces rozszerzania NATO, szczególnie o państwa poradzieckie, traktowały jako znaczące pogorszenie geopolitycznego i geostrate-gicznego położenia Rosji i próbę „okrążania Rosji” przez USA i NATO. W wymia-rze globalnym decydenci polityki zagranicznej i bezpieczeństwa USA dążyli do utrzymania przez Stany Zjednoczone pozycji jedynego supermocarstwa, a poli-tycy Rosji eksponowali koncepcję wielobiegunowości (świata wielobiegunowego);

– Białoruś, Ukraina i Mołdawia jako strefa buforowa rozdzielająca euroatalntyc-ką i poradzieceuroatalntyc-ką strefę bezpieczeństwa. Zarówno Rosja, jak i USA oraz pozosta-łe państwa członkowskie NATO traktowały państwa Europy Wschodniej jako swojego rodzaju bufor bezpieczeństwa. Jednakże występowała zasadnicza różni-ca między Rosją a państwami członkowskimi NATO i Unii Europejskiej, mimo występującego wśród nich zróżnicowania w tym zakresie, dotycząca wizji tego, jak ten bufor powinien być kształtowany. Grupy rządzące Stanów Zjednoczo-nych, Polski i wielu innych państw wzmocnienia bezpieczeństwa narodowego i międzynarodowego upatrywały we wzmocnieniu ukraińskiego, a z czasem tak-że białoruskiego bufora poprzez stowarzyszenie i członkostwo tych państw w UE, a w dalszej perspektywie, szczególnie w odniesieniu do Ukrainy, także w NATO.

Natomiast grupy rządzące Rosji postrzegały wzmocnienie własnego bezpieczeń-stwa poprzez białoruski i ukraiński bufor jako utrzymanie przez Ukrainę statu-su pozablokowego bądź jako włączenie tego państwa do systemu bezpieczeństwa budowanego pod egidą Rosji na obszarze WNP, tak jak to miało miejsce w przy-padku Białorusi. Państwa Europy Wschodniej stały się „przestrzenią rywaliza-cji” między Rosją a Zachodem. W kolejnych latach okresu pozimnowojennego przybierała na sile „walka o wpływy” między Rosją a USA i UE. Była ona szcze-gólnie widoczna na Ukrainie30. Warto w tym miejscu nadmienić, że kolejne

pol-30 Szerzej zob. I. Topolski: Polityka Federacji Rosyjskiej wobec państw Europy Wschodniej. Lublin 2013, s. 215 i nast.

skie rządy z wielką determinacją angażowały się po stronie amerykańskiej w geo-polityczną rywalizację mocarstw na Ukrainie, występując w roli wyraziciela nie tylko swoich, ale i amerykańskich interesów oraz głównego „wojownika nowej zimnej wojny z Rosją”31;

– Bałkany, na obszarze których najbardziej zapalne miejsca to: Bośnia i Hercego-wina, Kosowo oraz Macedonia. Postępował proces poszerzania NATO o państwa powstałe na obszarze byłej Jugosławii. Członkostwo w NATO otrzymała Słowe-nia, AlbaSłowe-nia, Chorwacja, a w 2017 r. 29. członkiem NATO została Czarnogóra. Do członkostwa w tym sojuszu aspiruje także Kosowo. Niebawem w NATO może znaleźć się „Wielka Albania” (Albania i Kosowo), a z czasem może także Bośnia i Hercegowina. Mając na uwadze postępujący proces reislamizacji Turcji, będzie to oznaczało dalsze wzmocnienie bloku muzułmańskiego w NATO. Stany Zjed-noczone i Zachód dążąc pod koniec XX w. do wyeliminowania wpływów rosyj-skich na Bałkanach, które były jednym z istotnych motywów tzw. wojny o Koso-wo w 1999 r.32, wzmocniły w Europie islam, i to islam radykalny. Przykładem tego jest duża liczba dżihadystów z Kosowa, Albanii, Bośni i Hercegowiny walczących w szeregach armii tzw. Państwa Islamskiego. Stosunkowo dużym uznaniem cie-szy się opinia, że pokój na Bałkanach, w Europie i na świecie zależy od rezultatów wojny z terroryzmem. Dżihadyści zapowiadają utworzenie islamskiego kalifatu na Bałkanach. Jednym z kluczowych elementów tego procesu jest Arabia Saudyj-ska, gdzie wahabizm jest religią państwową33. Od wielu lat ma miejsce wspieranie przez wielu bogatych Saudyjczyków wahabickiego islamu wśród sunnitów na Bał-kanach i w regionach pozaeuropejskich, w tym także tzw. Państwa Islamskiego34.

Stany Zjednoczone jako lider promocji wartości zachodnich w świecie powinny, ze względu na feudalny reżim panujący w Arabii Saudyjskiej, przestać z nim współ-pracować. Czas na „kolorową rewolucję” czy „wiosnę arabską” w Arabii Saudyj-skiej. Ale czy jest to możliwe w dającej się przewidzieć perspektywie? W pierw-szych miesiącach prezydentury Donalda Trumpa Stany Zjednoczone zacieśniały, a nie osłabiały, współpracę z Arabią Saudyjską.

31 M. Leonard, N. Popescu: Rachunek sił w stosunkach Unia Europejska – Rosja. Londyn-Warszawa 2008, s. 10–11.

32 Zob. M. Waldenberg: Rozbicie Jugosławii od separacji Słowenii do wojny kosowskiej. Warszawa 2003;

K. Pawłowski: Kosowo konflikt i interwencja. Lublin 2008.

33 Charakterystyczne było, że prezydent Donald Trump pierwszą swoją wizytę zagraniczną w roli pre-zydenta USA złożył w Arabii Saudyjskiej, w czasie której podpisanych został szereg kontraktów, w tym opie-wający na ponad 100 mld dolarów kontrakt na sprzedaż przez amerykańskie koncerny zbrojeniowe broni dla reżimu Saudów.

34 Od początku lat 70. XX w. Saudyjczycy wybudowali na świecie, w tym także na Bałkanach, ok. 1,5 tys.

meczetów, 210 centrów islamskich oraz dziesiątki akademii i szkół religijnych.

Poszerzanie NATO oraz ewolucja funkcji i strategii tego sojuszu

Wśród ścierających się na początku lat 90. XX w. różnych sposobów zapewnienia bezpieczeństwa międzynarodowego w Europie (paneuropejski – oparty na KBWE/

OBWE, europejski – oparty na strukturach Unii Europejskiej i euroatlantycki – opar-ty o NATO)35 od połowy lat 90. XX w. wyraźnie zaczęli przeważać zwolennicy opcji euroatlantyckiej. Katalizatorem tych zmian były kolejne fazy konfliktów bałkańskich i kolejne przejawy militarnego zaangażowania USA i NATO w jego rozwiązanie. Decy-denci polityki zagranicznej i bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych, jak i większości państw europejskich, traktowali Sojusz Północnoatlantycki jako najważniejszy wie-lostronny środek bezpieczeństwa w pozimnowojennej Europie.

NATO w całym okresie pozimnowojennym podlegało stałej transformacji nie tyl-ko ze względu na tyl-kolejne rozszerzenia36, ale także z powodu istotnych zmian jego funk-cji37. Państwa członkowskie NATO, pod presją USA, stopniowo odchodziły od li tylko funkcji obronnej tego sojuszu i nadawały coraz większe znaczenie akcjom ofensyw-nym poza obszarem wymienioofensyw-nym w art. 6 Traktatu Waszyngtońskiego (obszarem traktatowym). Tym samym zmieniał się charakter NATO z sojuszu typowo obronne-go w sojusz obronno-ofensywny. Znajdowało to swój wyraz zarówno w koncepcjach strategicznych NATO z 1999 r. i 2010 r., jak i w podejmowanych przez niego działa-niach typu out of area. Najbardziej wymownym tego przykładem była interwencja militarna lotnictwa NATO wobec Serbii w 1999 r., która była pierwszą, bez mandatu ONZ, zbrojną interwencją NATO poza obszarem państw członkowskich. Było to też pierwsze tak poważne odejście tego sojuszu od casus foederis Traktatu Waszyngtoń-skiego, który zawiera postanowienia o zbiorowej obronie przed napaścią na obszarze obejmującym terytorium państw członkowskich. Nie przewiduje natomiast akcji ofen-sywnych. Interwencja militarna NATO wobec Serbii znacznie zmniejszyła wiarygod-ność argumentacji, że NATO jest sojuszem defensywnym nikomu nie zagrażającym.

W kolejnych latach, m.in. za sprawą zaangażowania militarnego NATO w Afga-nistanie38, pojawiały się propozycje wzmocnienia globalnego zaangażowania NATO

35 J. Czaputowicz: System czy nieład?…, s. 77 i nast.

36 Wraz ze zjednoczeniem Niemiec w 1990 r. NATO poszerzyło się na obszar byłej NRD; 12 marca człon-kostwo w NATO uzyskały: Polska, Czech i Węgry; pod koniec marca 2004 r. do NATO przystąpiły: Bułgaria, Estonia, Litwa, Łotwa, Rumunia, Słowacja i Słowenia; 1 kwietnia 2009 r. do NATO przystąpiła Albania i Chor-wacja; 5 czerwca 2017 r. 29. członkiem NATO została Czarnogóra.

37 Zob. W.J. Thies: Why NATO Endures. Washington 2009; Understanding NATO in the 21st Century. Allian-ce Strategies and Global GovernanAllian-ce. Eds. G.P. Herd, J. Kriendler. New York 2012; E. Lagadec: Transatlantic Relations in the 21st Century: Europe, America and the Rise the Reset. “Washington” 2012, s 118–146.

38 Zaangażowanie militarne NATO w Afganistanie, najczęściej określane jako „misja NATO w Afgani-stanie”, było pierwszą w historii NATO zbrojną operacją tego sojuszu poza Europą. Stanisław Koziej pisał, że

38 Zaangażowanie militarne NATO w Afganistanie, najczęściej określane jako „misja NATO w Afgani-stanie”, było pierwszą w historii NATO zbrojną operacją tego sojuszu poza Europą. Stanisław Koziej pisał, że