• Nie Znaleziono Wyników

Osobowość dyssocjalna w świetle art. 53 k.k

5. Osobowość dyssocjalna w obszarze art. 31 k.k

5.5. Osobowość dyssocjalna w świetle art. 53 k.k

Sądowy (orzeczniczy) wymiar kary to konkretyzacja przez sąd (w postępowaniu mandatowym również inny upoważniony organ orzekający) dolegliwości przewidzianych ustawowo wobec zindywidualizowanego sprawcy, któremu udowodniono popełnienie czynu zabronionego oraz winę529. Dyrektywy wyboru i wymiaru kary stanowią swoiste drogowskazy dla wymierzania sankcji najbardziej adekwatnych i celowych z punktu widzenia danego przypadku530

Zdaniem V. Konarskiej-Wrzosek art. 53 Kodeksu karnego wyraża dwie zasady wymiaru kary: zasadę oznaczoności kar oraz zasadę względnej swobody sądu przy wymiarze kary, a oprócz tego przepis ten zawiera również dyrektywy ogólne wymiaru kary, a także okoliczności istotne z punktu widzenia wymiaru kary oraz obowiązek wzięcia pod uwagę przy wymiarze kary pozytywnych wyników mediacji i faktu zawarcia ugody531.

Trafnie zauważa P. Hofmański, L.K. Paprzycki oraz A. Sakowicz, twierdząc że:

„Zgodnie art. 53 § 1 k.k. dolegliwość kary nie może przekraczać stopnia winy. Sposób ujęcia tej dyrektywy pozwala przyjąć, że ma ona znaczenie nadrzędne w stosunku do innych dyrektyw ogólnych wymienionych w komentowanym artykule oraz w innych przepisach kodeksu karnego. Nawet wtedy gdy inne względy nakazywałyby przekroczenie pewnego pułapu, sądowi nie wolno tego uczynić, jeśli nie pozwala na to ustalony w sprawie stopień winy oskarżonego. Ustawowe ujęcie omawianej dyrektywy powoduje, że stopień winy limituje wymiar kary jedynie >>od góry<<. Oznacza to, że stopień winy nie wyznacza górnej wysokości kary, jaka powinna zostać wymierzona, lecz wyznacza granicę, której nie wolno przekroczyć [...]. Przyjmuje się, że na stopień winy wpływają wszelkie te okoliczności, które będą decydować o zakresie swobody sprawcy w wyborze i realizacji zachowania zgodnego z prawem. W szczególności należy tu wskazać: możliwość rozpoznania faktycznego i społecznego znaczenia czynu, warunkowana poziomem rozwoju intelektualnego, emocjonalnego i społecznego sprawcy, stanem wiedzy, doświadczenia, zdolnościami odbioru bodźców i informacji oraz ich analizy […]; możliwość podjęcia decyzji zgodnego z prawem zachowania, co warunkowane jest normalną sytuacją motywacyjną, zdolnością 529V. Konarska-Wrzosek, Dyrektywy wyboru kary w polskim ustawodawstwie karnym, Toruń 2002, s. 46. 530Taż, Szczególne dyrektywy sądowego wymiaru kary [w:] T. Kaczmarek (red.), System Prawa Karnego. Tom

5. Nauka o karze. Sądowy wymiar kary, Warszawa 2015, s. 278.

531Taż, Komentarz do art. 53 Kodeksu karnego, SIP Legalis, stan prawny na dzień 15 listopada 2018 r., teza A-D.

przeciwstawiania się szczególnym naciskom motywacyjnym, umiejętnością dokonywania wyboru spośród wielu możliwych sposobów zachowań, odpornością na nacisk bodźców zewnętrznych (sytuacyjnych), poziomem przyswojenia reguł moralnych; możliwością faktycznego sterowania swoim postępowaniem w wykonaniu podjętej decyzji […] Artykuł 53 § 1 nie pozwala natomiast na przyjęcie, że jego naruszeniem byłoby wymierzenie kary poniżej ustalonego stopnia winy […].”532.

Jak wskazuje się w orzecznictwie: „Stan ograniczonej w stopniu znacznym poczytalności sprawcy w chwili czynu może podlegać gradacji od stanu bliższego wyłączonej poczytalności do stanu poczytalności ograniczonej w stopniu nieznacznym. Jeżeli więc przyjąć, że okoliczności wymienione w art. 31 kk determinują bądź możliwość przypisania sprawcy zawinienia, a co za tym idzie - uczynienia go podmiotem zdatnym do ponoszenia odpowiedzialności karnej, bądź decydują o umniejszonym stopniu zawinienia, to w świetle dyrektyw wymiaru kary wynikających z przepisu art. 53 § 1 kk wspomniana okoliczność musi mieć kardynalne znaczenie dla właściwego określenia wysokości kary.”533.

Wskazuje się, że osoby z osobowością dyssocjalną wykazują obniżoną podatność na działania resocjalizacyjne. Wg H. Quaya oddziaływanie na jednostki niesocjalizowane, agresywne, a więc z osobowością dyssocjalną oprócz traktowania nasyconego surową dyscypliną powinno być połączone ze wzbudzaniem empatii w stosunku do innych ludzi. Z drugiej strony wskazuje się jednak, że działania nakierowane na podniesienie poziomu empatii u osób z osobowością dyssocjalną prawdopodobnie nie przynoszą efektów. Zgodnie z badaniami J.B. Helgot takie działania mogą prowadzić nawet do efektu odwrotnego do oczekiwanego534.

Zwraca się też uwagę, że pacjenci z osobowością dyssocjalną różnią się od osób z bardziej konwencjonalnymi zaburzeniami psychicznymi stosunkiem do potrzeby zmiany i do konsekwencji braku zmiany. Osoby z objawami depresyjnymi i lękowymi zwykle uważają je za przykre dolegliwości i chcą ich ustąpienia. Natomiast w odbiorze wielu osób z osobowością dyssocjalną destrukcyjne i przestępcze wzorce są egosyntoniczne jako źródło satysfakcji i nagrody. Osoby te nie są zainteresowane zmianą albowiem nie odczuwają stanu napięcia motywującego do zmiany siebie. W sytuacji zewnętrznych konsekwencji szukają ich 532P. Hofmański, L.K. Paprzycki, A. Sakowicz, Komentarz do art. 53 Kodeksu karnego, SIP LEX, stan prawny

na dzień: 23 maja 2016 r., teza 5.

533Wyrok SN z dnia 3 września 2002 r., sygn. akt V KKN 355/01, LEX nr 55215.

534K. Gucwa-Porębska, Ewolucja systemów oddziaływań resocjalizacyjnych. Od instytucjonalnej izolacji w

kierunku oddziaływań wolnościowych, „Probacja”, III/2015, s. 77. Autorka posługuje się pojęciem

przyczyn nie we własnym zachowaniu, lecz na zewnątrz, traktując je jako czynniki niezależne od ich postępowania. We własnym wyobrażeniu są z reguły ofiarami niesprawiedliwości, uprzedzeń, czy wrogości ze strony innych ludzi lub instytucji. Z ich punktu widzenia problem nie tkwi w ich zachowaniu, gdyż to otoczenie powinno się zmienić. W tym sensie dyssocjalne zaburzenie osobowości jest „bezobjawowe”, że nie powoduje cierpienia u osoby nim dotkniętej, w związku z czym nie rodzi motywacji do zmiany535.

W literaturze zauważa się również, że argumenty o wpływie genów na zachowanie człowieka i ewentualnej genetycznej etiologii zachowań antyspołecznych z jednej strony mogą być argumentem za złagodzeniem kary, jako iż osoba posiadająca geny sprzyjające zachowaniom sprzecznym z prawem ma ograniczoną wolę wyboru zachowań prawnie wymaganych, z drugiej jednak strony konstatacja w tym zakresie prowadzić może sąd do wniosku, że podłoże genetyczne zachowań antyspołecznych u danej osoby przemawia za uznaniem tej osoby za oporną na resocjalizacje i stwierdzenia, że osoba ta właśnie z uwagi na niezmienność genów już zawsze stanowić będzie zagrożenie dla społeczeństwa, co przemawia za jej izolacją536.

W doktrynie nie ma wielu wypowiedzi wprost dotyczących osobowości dyssocjalnej u sprawcy przestępstwa jako okoliczności łagodzącej albo obciążającej przy sądowym wymiarze kary.

W. Wróbel zauważa, że: „Bez względu jednak na wpływ ewentualnej psychopatii na poczytalność sprawcy jej występowanie może stanowić przesłankę orzeczenia wobec sprawcy dolegliwszych środków zmierzających do realizacji celów zapobiegawczych i wychowawczych. Jak wskazuje SN w swoim orzecznictwie, psychopatyczne cechy osobowości uzasadniają niejednokrotnie potrzebę dłuższego procesu wdrażania do dyscypliny społecznej i poszanowania norm prawnych (wyrok SN z dnia 17 czerwca 1977 r., IV KR 90/77; por też wyrok SN z dnia 10 grudnia 1971 r., I KR 220/71, LEX nr 21442; wyrok SN z dnia 22 maja 1978 r., II KR 95/78, LEX nr 21766)”537. Podobnie problem osób z osobowością dyssocjalną widzi M. Derlatka, wskazując, iż: „Motywacja tych osób może być oparta na specyficznej logice, często znamionującej niespotykane okrucieństwo, podpadającej pod kategorię motywacji zasługującej na szczególne potępienie, aczkolwiek bez wpływu na wymiar kary, z uwagi na konieczność zastosowania środków zabezpieczających. Stosując te środki, sąd 535D. Mitchell, R.C. Tafrate, A. Freeman, Antyspołeczne zaburzenie osobowości..., s. 450.

536R. Zyzik, Genetyka behawioralna na..., s. 33.

537W. Wróbel, Komentarz do art. 53 Kodeksu karnego, SIP LEX, stan prawny na dzień 1 sierpnia 2016 r., teza 107.

powinien w każdym razie uwzględnić tę specyficzną motywację, mając na uwadze przede wszystkim ochronę społeczeństwa, któremu zagraża sprawca o osobowości dyssocjalnej”538.

Z kolei w orzecznictwie poglądy na znaczenie osobowości dyssocjalnej dla sądowego wymiaru kary są zróżnicowane. Poza orzeczeniami wskazanymi we wstępie, można przytoczyć judykaty, jak poniżej.

Odnotowania warte jest, jako dość oryginalne zapatrywanie, zaprezentowane w jednym z wyroków Sądu Najwyższego539. Sąd ten stwierdził, że: „Cechy charakteru, występujące u psychopatów, mogą powodować najrozmaitsze skutki dla stosunku psychopaty do społeczeństwa. Jednakże - jak już powiedziano - mogą one przybierać szczególnie niebezpieczny charakter, gdy wskutek tych cech osobnik psychopatyczny stacza się na pozycje marginesu społecznego lub nawet na pozycje przestępczego marginesu społecznego. Wówczas powstaje zagadnienie wielkiej wagi, a mianowicie zagadnienie odpowiedniego doboru kary, która ma osiągnąć w stosunku do skazanego cele zapobiegawcze i wychowawcze. Osiągnięcie tych celów - w stosunku do osobnika psychopatycznego - wymaga spowodowania zmian nie tylko w jego stosunku do zasad porządku społecznego, lecz również zmian jego charakteru. Przeto sąd powinien mieć na uwadze przy wymiarze kary szczególną właściwość sprawcy, jaką jest jego psychopatia. W szczególności powinien wskazać jak okoliczność ta - jego zdaniem - wpływa na wymiar kary. Czy powinna wpłynąć na dobór ostrzejszych, czy łagodniejszych środków karnych. Okoliczność ta bowiem może w konkretnym wypadku przemawiać za zaostrzeniem lub za złagodzeniem kary z uwagi na cele, które kara ma osiągać w stosunku do skazanego. Reasumując, stwierdzić należy, że szczególna właściwość sprawcy w postaci jego psychopatii powinna być wzięta przez sąd pod uwagę przy wymiarze kary, jako okoliczność mająca poważne znaczenie dla osiągnięcia w stosunku do sprawcy celów zapobiegawczych i wychowawczych. Psychopatia bowiem powoduje zmiany charakterologiczne, które mogą bądź utrudniać, bądź niekiedy ułatwiać osiągnięcie celów kary w stosunku do skazanego.” Tym samym Sąd zaprezentował twierdzenie o względności znaczenia osobowości dyssocjalnej dla wymiaru kary, w zależności od okoliczności zaburzenie to może być okolicznością łagodzącą albo zaostrzającą.

W wyroku Sądu Okręgowego w Bydgoszczy540, we fragmencie uzasadnienia 538M. Derlatka, Motywacja w sądowym wymiarze kary, „Prokuratura i Prawo”, 2012, nr 6, s. 32 i wskazana tam literatura. Pisząc o „środkach zabezpieczających” autor ma na myśli najprawdopodobniej zabezpieczenie społeczeństwa przejawiające się w prewencyjnej roli kary. Autor utożsamia pojęcie psychopatii z pojęciem osobowości dyssocjalnej-tamże s. 32.

539Wyrok SN z dnia 10 grudnia 1971 r., sygn. akt I KR 220/71, LEX nr 21442.

dotyczącym okoliczności przemawiającej za nadzwyczajnym złagodzeniem kary Sąd ten stwierdził, że: „[…] w przypadku osobowości dojrzałych istnieje umiejętność radzenia sobie i kontrolowania własnych reakcji impulsywnych. Natomiast w przypadku osobowości niedojrzałej lub dyssocjalnej zachodzi trudność kontrolowania takich zachowań. Biegli stwierdzili, że w historii życia badanego występowały liczne stresory, a gdyby osobowość oskarżonego nie nosiła cech osobowości dyssocjalnej, inne byłyby wykształcone mechanizmy radzenia sobie z frustracją. W tym wypadku widoczny był brak samokontroli.”. Również w wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu541 osobowość dyssocjalna była okolicznością przemawiającą za instancyjnym złagodzeniem kary oskarżonemu, gdyż jak wskazał ten Sąd: „Baczyć przy tym trzeba też było na stwierdzone u niego przez biegłych lekarzy psychiatrów zaburzenia osobowości o typie dyssocjalnym, które co prawda nie miały wpływu na jego poczytalność, ale z całą pewnością oddziaływały na sferę wolicjonalną”.

Z kolei jednak w wyroku Sądu Okręgowego we Wrocławiu542 „[...]cechy osobowości dyssocjalnej w postaci lekceważenia norm i reguł społecznych [...]” uznano za okoliczność obciążającą.

Wydaje się jednak, z uwagi na limitującą funkcję winy, że nie ma podstaw do kompensowania okoliczności łagodzących związanych z obniżonym stopniem winy, okolicznością obciążającą związaną z niebezpieczeństwem sprawcy i brakiem jego podatności na resocjalizację, przemawiającą za stosownym wydłużeniem izolacji sprawcy w imię prewencji indywidualnej. Zatem, choć osobowość dyssocjalna u sprawcy przestępstwa może przemawiać za jego izolacją penitencjarną w ramach realizacji prewencji indywidualnej, to jednak w praktyce limitująca funkcja winy będzie ograniczać oddziaływanie przesłanki prewencji na wymiar kary. W rezultacie zatem, skoro z osobowością dyssocjalną wiąże się w większym lub mniejszym stopniem redukcji winy, a wina ma charakter limitujący, to osobowość dyssocjalna u sprawcy przestępstwa powinna być poczytywana za okoliczność łagodzącą543.

541Wyrok SO w Poznaniu z dnia 17 listopada 2015 r., sygn. akt IV Ka 953/15, LEX nr 1966614. 542Wyrok SO we Wrocławiu z dnia 31 lipca 2015 r., sygn. akt III K 156/14, LEX nr 1915800. 543Zob. A. Barczak-Oplustil, Środki reakcji „prawnokarnej”..., s. 63.

5.6. Prace ustawodawcze dotyczące niepoczytalności, winy