• Nie Znaleziono Wyników

Często pomija się obecnie fakt, iż świat, w którym coraz dynamiczniej przebiegają procesy integracji politycznej i gospodarczej, nadal pozostał światem opierającym się na sieci mniej lub bardziej autonomicznych państw narodowych1. Czy nacjona-lizm może mieć różne źródła w zależności od czasu i przestrzeni? Czy może służyć różnym celom, pozostając wciąż tym samym? Wiarygodna odpowiedź na te pytania będzie możliwa jedynie wówczas, gdy uda się stworzyć w miarę spójną defi nicję nacjonalizmu albo przyjąć tę, która uwzględniałaby różnice wynikające zarówno z czasu, jak i przestrzeni.

Narody często są traktowane jako uboczny produkt procesów historycznych. To samo musi się, siłą rzeczy, odnosić także do nacjonalizmu ze względu na rolę, jaką odgrywa on w powstawaniu narodów2. Zarówno naród, jak i nacjonalizm wiążą się ze zjawiskiem wspólnoty, samoistnej lub skonstruowanej, która zastąpiła inne, wcześ-niejsze formy wspólnotowe bądź wyrosła na ich gruncie i która w bliżej nieokreślo-nej przyszłości może się przekształcić w inną formę wspólnotowego bytu3. Narody można zatem określać – słowami Karla Deutscha – jako zrzeszenie, na rzecz którego członkowie przekazali część swej lojalności z innych zrzeszeń (rodziny, wspólnoty lokalnej) po uprzednim procesie ich demobilizacji lub atomizacji.

Nie jest łatwe znalezienie precyzyjnej defi nicji terminu „nacjonalizm”, choć przedstawiciele nauk społecznych wielokrotnie próbowali wyjaśnić to zjawisko.

Tym bardziej problematyczne wydaje się wykorzystanie teorii nacjonalizmów i mo-deli powstawania państw narodowych, powstałych głównie na gruncie europejskim, w odniesieniu do kontekstu pozaeuropejskiego, w tym krajów Azji Wschodniej i Południowo-Wschodniej. Próby studiowania nacjonalizmu czy „nacjonalizmów”

w tym regionie jako całości były znacznie mniej liczne i rzadko stanowiły pretekst do bardziej ogólnych refl eksji. Nawet klasyczne już prace z tej dziedziny, które za mate-riał empiryczny służący do budowy wzorców teoretycznych przyjęły azjatyckie

do-1 Jean-Marie Gué henno, The End of the Nation-State, University of Minnesota Press, Minneapolis 1995; Carolyn M. Vogler, The Nation State: the Neglected Dimension of Class, Gower, Aldershot 1985;

Michel Seymour, The Fate of the Nation State, McGill-Queen’s University Press, Montreal 2004. Zob.

też: Jerzy J. Wiatr, Naród i państwo: socjologiczne problemy kwestii narodowej, KiW, Warszawa 1969;

Hieronim Kubiak, Rodowód narodu amerykańskiego, Wydawnictwo Literackie, Kraków 1975; tenże, U progu ery postwestwalskiej. Szkice z teorii narodu, Universitas, Kraków 2007.

2 Ernest Gellner, Nations and Nationalism, Blackwell, Oxford 1983, s. 6.

3 Robert H. Wiebe, Who We Are, Princeton University Press, Princetown 2002, s.11.

świadczenia, jak chociażby Wspólnoty wyobrażone Benedicta Andersona, budzą nie-kiedy kontrowersje w środowiskach badaczy zajmujących się tym obszarem4. Azja Wschodnia sama zresztą zawsze oferowała uczonym nie tylko niezwykłe bogactwo, ale także nieskończoną różnorodność materiału empirycznego, który z trudem dawał się ująć w karby jednego paradygmatu. Badacze często nie potrafi li uniknąć błędu metodologicznego, wytkniętego przez Toma Nairna, przejawiającego się w tendencji do budowania jednolitego wizerunku nacjonalizmu w Azji na podstawie „odniesień do jednego narodu” czy traktowania znanej już, a wyniesionej z europejskich do-świadczeń „teorii nacjonalistycznej nazbyt dosłownie i poważnie”5.

Zachodni dyskurs na temat genezy narodów i ich siły sprawczej, czyli nacjonali-zmów, zaowocował wypracowaniem co najmniej czterech szerokich platform teore-tycznych. Pierwszą zwyczajowo nazwano prymordializmem. Zgodnie z nią narody stanowiły i stanowią pierwotną kategorię ukształtowaną na gruncie prymordialnych po-wiązań. Same teorie prymordialne nie tworzą spójnego paradygmatu i oferują szerokie spektrum wyjaśnień narodowego fenomenu. Część badaczy konsekwentnie nawiązuje do koncepcji socjobiologicznych, wskazujących na genetyczne podłoże nacjonalizmu.

W klasycznym ujęciu narody miały się wywodzić, ich zdaniem, z niewielkich wspól-not krewniaczych, stopniowo zmieniających się w ewolucyjnym procesie etnogenezy.

Etniczne powiązania miały zatem stanowić odzwierciedlenie powszechnie występują-cej tendencji do maksymalizacji inclusive fi tness w ramach, nepotystycznych z natu-ry, zachowań nacjonalistycznych. Tym tłumaczą stosunkową łatwość, z jaką miłujący naród są skłonni ryzykować własne życie w poświęceniu dla wspólnoty narodowej6. Część badaczy znajdujących się w kręgu teorii prymordialnych przywiązuje większe znaczenie do kulturowych uwarunkowań nacjonalizmu, zwracając uwagę na „kulturo-we pokrewieństwo” członków narodu. W ich opinii wspólnota języka, religii, rasy czy terytorium może dostarczać podstaw do zaspokojenia głęboko zakorzenionej potrzeby emocjonalnego bezpieczeństwa odnajdowanego w grupie7.

Drugi z szerokich paradygmatów jest określany mianem naturalistycznego bądź perenialistycznego. Badacze z nim związani defi niują narody jako naturalne zjawi-sko występujące od niepamiętnych czasów. Nacjonalizm, w ich rozumieniu, staje się zatem ideologią legitymizującą już uprzednio istniejące narody. Część naturalistów

4 Benedict Anderson, Imagined Communities: Refl ections on the Origin and Spread of Nationalism, Verso, London 1991; Stein Tonnesson, Hans Antlöv, Asian Forms of the Nation, Routledge, London 1996.

5 Tom Nairn, The Break-up of Britain: Crisis and Neo-nationalism, New Left Books, London 2003;

Walker Connor, Ethno-Nationalism: The Quest for Understanding, Princeton University Press, Prince-ton 1994.

6 Pierre van den Berghe, Does Race Matter?, „Nations and Nationalism”, 1/1995, ss. 357–368; Tatu Vanhanen, Domestic Ethnic Confl ict and Ethnic Nepotism: A Comparative Analysis, „Journal of Peace Research”, 36/1999, ss. 55–73; Joseph M. Whitmeyer, Endogamy as a Basis for Ethnic Behavior, „So-ciological Theory”, 15/1997, ss. 162–178.

7 Edward Shils, Prymordial, Personal, Sacred and Civil Ties, „British Journal of Sociology”, 7/1957, ss.113–145; Clifford Geertz, The Integrative Revolution, [w:] tenże, The Interpretation of Cultures, Fon-tana, London 1973; Steven Grosby, Religion and Nationality in Antiquity, „European Journal of Socio-logy”, XXXII/1991, ss. 229–265.

Nacjonalistyczne inspiracje 15

jest równocześnie zwolennikami teorii prymordialistycznej. Choć w sposób oczywi-sty przyjęcie, że historia narodów sięga czasów starożytnych, nie musi implikować faktu, iż naród opiera się – jak chcą prymordialiści – na krewniaczych związkach.

W ramach koncepcji perenialistycznej kształtują się dwa wyraźne nurty. Część ba-daczy, jak również działaczy nacjonalistycznych, uważa, że poszczególne narody mają charakter trwały i niezmienny, a historia ich jest tak stara jak historia ludzko-ści. Według innych narody stanowią podstawową formę życia społecznego i źródło ludzkiej tożsamości, podlegają one jednak nieustannemu procesowi przemian – po-jawiają się, upadają i ulegają transformacji. Niemniej są zjawiskiem wszechobec-nym i wszechwystępującym niezależnie od epoki historycznej8. W świetle przyjętej arbitralnie przez naturalistów defi nicji i terminologii wspólnoty narodowe miały się pojawić już w starożytności, choć oczywiście przy zastosowaniu „nowoczesnych”

kryteriów trudno byłoby zakwalifi kować je jako „dojrzałe” narody. Perenialiści, sta-rając się dostrzec w archaicznych wspólnotach sumeryjskich, greckich państwach--miastach czy w starożytnym Rzymie cechy narodowe, najczęściej pomijają w swych analizach to, że, w przeciwieństwie do epoki nowoczesnej, nie miały one charakteru masowego ani nie wypracowały dla siebie przejrzystej formuły prawno-ideologicz-nej. O ile zarówno wątki prymordialistyczne czy naturalistyczne są nadal obecne w niektórych rozważaniach teoretycznych, o tyle częściej możemy je spotkać we współcześnie głoszonych ideologiach czy programach nacjonalistycznych. Badacze problematyki narodowej coraz częściej odwołują się jednak do założeń kolejnych dwóch paradygmatów – modernizacyjnego i etnosymbolicznego.

W świetle teorii modernizacyjnych naród jest stosunkowo nowym zjawiskiem. Nie jest on dany przez naturę ani nie stanowi odwiecznego składnika historii ludzkości.

Stał się natomiast nieodłącznym atrybutem epoki nowoczesności. Zarówno naród, jak i towarzysząca mu ideologia nacjonalistyczna, ma swój początek mniej więcej na przełomie XVII i XVIII wieku. W sensie politycznym korzenie narodu sięgają pokoju westfalskiego z 1648 roku, który po raz pierwszy ukształtował nowoczesny system stosunków pomiędzy państwami narodowymi. Nacjonalizm jako nowocześnie defi -niowane zjawisko nie jest więc wiele starszy niż sam termin, którego po raz pierwszy w tym znaczeniu użył Johann Gottfried von Herder9, choć niektórzy, na przykład Hans Kohn, sugerują, że jego korzenie w istocie sięgają czasów bardziej odległych10. Adrian Hastings dostrzega pierwsze zjawiska nacjonalistyczne w XIV-wiecznej Anglii, wią-żąc je z działalnością Johna Wycliffe’a i pierwszymi przekładami Biblii na język an-gielski11. Patrick Geary w swym dziele The Myth of Nations twierdzi nawet, że pewne

8 Donald L. Noel, A Theory of the Origin of Ethnic Stratifi cation, „Social Problems”, 16/1968, ss. 157–172; Lawrence Bobo, Vincent L. Hutchings, Perceptions of Racial Group Competition: Ex-tending Blumer’s Theory of Group Position to a Multiracial Social Context, „American Sociological Review”, American Sociological Association, 61/1996, ss. 951–972.

9 Peter Alter, Nationalism, Arnold, London 1989, s. 7; Frederick M. Barnard (red.), J.G. Herder on Social and Political Culture, Cambridge University Press, Cambridge 1969, s. 186.

10 Hans Kohn, The Idea of Nationalism, Macmillan, New York 1944, s. 3.

11 Adrian Hastings, The Construction of Nationhood, Ethnicity, Religion and Nationalism, Cambrid-ge University Press, CambridCambrid-ge 1997, s. 15.

cechy narodowe występowały już w średniowiecznej Europie12. Wszyscy wydają się jednak zgodni co do tego, że znaczenie samego pojęcia ewoluowało w czasie, a jego współczesna wymowa ma rodowód stosunkowo niedawny13.

Paradygmat modernizacyjny prezentuje bardzo szerokie spektrum poglądów na temat genezy i procesów powstawania współczesnych narodów. Jednym z najbar-dziej znanych jego reprezentantów był oczywiście Ernest Gellner14. W swej teorii kładł on nacisk na zademonstrowanie społecznego imperatywu istnienia narodów we współczesnym świecie. Gellner wielokrotnie wskazywał, że społeczeństwa przedno-woczesne składały się z licznych lokalnych, samowystarczalnych struktur. Kultura państwowych elit politycznych była niemal całkowicie odizolowana od lokalnej rze-czywistości. W nowoczesnych społeczeństwach zorientowanych na wzrost wymo-giem chwili jest wytworzenie populacji mobilnej, homogenicznej i ukształtowanej na gruncie wspólnej kultury. Nacjonalizm miał zatem działać jako swoista „świecka religia modernizacji”, integrująca to, co partykularne, w jedno społeczeństwo przemy-słowe15. Co do świata pozaeuropejskiego Gellner, podobnie jak wielu innych przed-stawicieli koncepcji modernizacyjnej, przyjmował, że procesy powstawania narodu zapoczątkowane na starym kontynencie zostaną odtworzone również w innych częś-ciach globu. Fala nacjonalizmu miała docierać do różnych społeczeństw z rozmaitą intensywnością i prędkością. Jej bezpośrednie konsekwencje były trudne do przewi-dzenia i zależały od miejsca, do którego docierała, wszędzie jednak stanowiła ona odpowiedź na poprzedzające ją procesy modernizacyjne, powszechnie prowadzące do erozji tradycyjnych struktur: rodziny, religii i wspólnoty lokalnej. W miastach ery no-woczesności, niezależnie od tego, w jakim zakątku kuli ziemskiej one się znajdowały, nowa „pisana” kultura, ujednolicony system oświatowy i „nacjonalistyczna” ideolo-gia stanowiły odpowiedź na pojawiającą się potrzebę wykreowania nowych instytucji reintegrujących społeczeństwo16. W wielu wypadkach – zwraca dalej uwagę Gellner – wielkie imperia epoki przednowoczesnej rozpadały się na liczne, stosunkowo nie-wielkie państwa narodowe w momencie, gdy pojawiające się instytucje reintegrujące okazywały się nie dość skuteczne17. Choć więc z zasady nacjonalizm wykorzystywał pewne wspólne dla danego społeczeństwa elementy kultury, to częściej nie narody wytwarzały nacjonalizm, lecz nacjonalizm wynajdował narody tam, gdzie one nie ist-niały, aby sprostać potrzebom nowoczesnego społeczeństwa przemysłowego18.

Socjologicznemu modernizmowi Gellnera przeciwstawia się najczęściej ekono-miczno-rozwojowy modernizm Toma Nairna, choć obydwaj badacze są przywiązani do ekonomicznego determinizmu i wiążą „erę nacjonalizmów” z okresem ekspansji

12 Patrick Geary, The Myth of Nations, Princeton University Press, Princeton 2002, s. 19.

13 Hans Kohn, The Idea..., s. vii.

14 Ernest Gellner, Thought and Change, Weidenfeld and Nicolson, London 1964; tenże, Nations and Nationalism…; tenże, Nationalism, Weidenfeld and Nicolson, London 1997.

15 Tenże, Nations and..., ss. 8–18.

16 Tamże, ss. 19–38.

17 Ernest Gellner, Thought..., ss. 62–85, 130–136.

18 Zob. też: Krzysztof Jaskułowski, Nacjonalizm bez narodów, Wydawnictwo Uniwersytetu Wroc-ławskiego, Wrocław 2009.

Nacjonalistyczne inspiracje 17

gospodarki kapitalistycznej19. Nairn, podobnie jak Gellner, uważa naród za zjawi-sko towarzyszące epoce nowoczesności. W swej koncepcji przywiązuje on jednak szczególną wagę do światowego imperializmu jako siły stymulującej procesy na-rodowotwórcze. Narody, jego zdaniem, są ubocznym efektem upowszechniania się mechanizmów „nierównej wymiany” i penetracji imperialistycznego kapitalizmu w peryferyjnych obszarach świata20. Nairn zwraca uwagę, że wiek XIX stanowi okres przyspieszonej i opartej na przemocy inkorporacji krajów Azji i Afryki w je-den kapitalistyczny system-świat. Miejscowe elity nie dysponowały ani zasobami ekonomicznymi, ani militarnymi, które pozwalałyby na skuteczne przeciwstawienie się ekspansji mocarstw kolonialnych. Jedynym wyjściem było zmobilizowanie mas społecznych przez odwoływanie się do wspólnego (rzeczywistego bądź sztucznie

„skonstruowanego”) dziedzictwa kulturowego, języka, religii czy historii21. Czasem mobilizacja społeczna odbywała się na gruncie populistycznego i powszechnego ro-mantyzmu, choć najczęściej „masy” ograniczały się jedynie do dopiero co powstają-cej na peryferiach klasy średniej22.

Zwolennicy koncepcji modernizacyjnej zgodnie przyznają, że do pojawienia się nacjonalizmu konieczna jest nie tylko obecność środków politycznej mobilizacji, ale również przywołanie i żywotność etnicznych i kulturalnych więzów stanowiących podstawę budowy narodu. Poglądy na temat tego, czym jest jednak kultura narodo-wa i jaka jest jej rola, są już podzielone. Gellner rezerwuje to pojęcie dla „kultury wysokiej”, która upowszechniła się równolegle do rozwoju innych instytucji społe-czeństwa przemysłowego. U Hobsbawma kultura narodowa pojawia się jako ważny instrument w rękach elit, zapewniający kontrolę nad XIX-wiecznymi, demokratyzu-jącymi się społeczeństwami. W tym scenariuszu kultura narodowa, zwłaszcza w od-niesieniu do Europy Wschodniej, Azji i Afryki, opiera się często na upowszechnianiu przez rządzących „wynalezionych tradycji”, fabrykowaniu narodowej historii oraz konstruowaniu narodowych symboli i mitologii23. Zbliżone stanowisko reprezentuje John Breuilly, który zauważa, że nacjonalizm jest możliwy do zdefi niowania w sferze czysto politycznej i instrumentalnej. Widzi w nim przede wszystkim ruch polityczny służący przejęciu lub legitymizacji władzy państwowej. Breuilly twierdzi, że rodzi się on gruncie próby przezwyciężenia alienacji spowodowanej rozdziałem pomiędzy

19 Poważne zastrzeżenia wobec teorii ekonomicznego determinizmu budzi fakt, iż narody powstają w społeczeństwach o bardzo różnym poziomie rozwoju gospodarczego. Historia Bałkanów dowodzi tego, że nacjonalizmy niekiedy najpierw pojawiały się w społeczeństwach ekonomicznie zacofanych (Serbia), a dopiero później w rozwiniętych (Chorwacja), co podaje w wątpliwość model zaproponowany przez ekonomicznych deterministów. Walker Connor, Ethno-Nationalism..., ss. 144–165; Anthony D.

Smith, The Ethnic Revival, Cambridge University Press, Cambridge 1981, ss. 38–42.

20 Tom Nairn, The Break-up of Britain, ss. 81–115.

21 Tamże, ss. 317–151; tenże, Faces of Nationalism: Janus Revisited, Verso, London 1997, ss.71–

–133.

22 Paul Brass, Ethnicity and Nationalism, Sage, London 1991, ss. 14–15.

23 Eric Hobsbawm, Nations and Nationalism Since 1780, Cambridge University Press, Cambridge 1990, ss. 101–131; tenże, Introduction, [w:] Eric Hobsbawm, Terence Ranger (red.), The Invention of Tradition, Cambridge University Press, Cambridge 1983, ss. 1–15. Zob. też: Stanisław Ossowski, Więź społeczna a dziedzictwo krwi, Państwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa 1962.

nowoczesnym państwem i społeczeństwem obywatelskim. Dla Breuilly’ego nacjo-nalizm pojawia się zatem jedynie w kontekście nowoczesnego obywatelstwa i nowo-czesnego, scentralizowanego państwa, a ciągłość pomiędzy historycznymi etniami i współczesnymi narodami jest dla niego kolejną iluzją stworzoną przez polityków24. Państwo ma zatem, zdaniem niektórych badaczy, wyraźny związek z narodami i nacjonalizmem. Max Weber zauważał, że naród jest „wspólnotą uczucia, która może znaleźć swój wyraz jedynie we własnym państwie i która w naturalny sposób dążyć będzie do stworzenia takiego państwa”25. Ernst Gellner poszedł jeszcze da-lej, formułując słynny postulat nacjonalizmu, według którego jest on „w pierwszym rzędzie przede wszystkim zasadą polityczną, która utrzymuje, że granice jednostek politycznych i narodowych powinny pokrywać się z sobą”26. Wydaje się jednak, że nie ma aż tak ścisłego związku między narodem a państwem. Michael Hechter wręcz uważa, że właściwe „zrozumienie mechanizmów działania nacjonalizmu jest możli-we, jeśli zachowamy ściśle określone granice między polem znaczeniowym obydwu terminów”27. Prawdopodobnie nacjonalizm nie stanowi prostego rezultatu procesów modernizacyjnych. Można przyjąć, że zarówno naród, jak i państwo mogły stanowić autonomiczne byty w epoce przednowoczesnej. W epoce nowoczesności jednak me-chanizmy nacjonalistyczne wytworzyły zupełnie nowy byt, jakim stało się państwo narodowe. Państwo narodowe powinno się odróżniać zarówno od tradycyjnych in-stytucji politycznych, jak i od przednowoczesnych narodów. Po pierwsze, jak każde państwo dysponuje ono monopolem legitymizowanego używania przemocy na okre-ślonym terytorium. Po drugie, zmierza do zjednoczenia swych obywateli poprzez wytwarzanie wspólnej kultury, symboli i wartości. Państwo narodowe może podej-mować takie działania, aby skonsolidować uprzednio istniejący naród, bądź starać się konstruować całkiem nową wspólnotę, wykorzystując do tego zarówno kontrolę nad mediami oraz systemem edukacyjnym, jak i instrumenty prawne.

Takie poglądy reprezentuje Benedict Anderson, czołowy przedstawiciel tzw.

nurtu konstruktywistycznego. Pojawienie się narodów, twierdzi Anderson, jest zna-kiem przemijania dominacji konkurencyjnych wspólnot politycznych – potężnych monarchii czy państw religijnych28. Oświecenie, jego zdaniem, położyło kres tra-dycyjnym, hierarchicznym modelom organizacji społecznej. W połączeniu z zasad-niczymi przemianami ekonomicznymi towarzyszącymi rozwojowi kapitalizmu idee oświeceniowe przyniosły też nowe pomysły na defi niowanie przestrzeni politycz-nej państw i obywatelstwa.Narody jako nowa formuła wspólnotowości pojawiły się przede wszystkim w następstwie upowszechnienia druku. Anderson nazywa ten pro-ces „kapitalistycznym drukarstwem”. Masowe czytelnictwo książek, gazet i

czaso-24 John Breuilly, Nationalism and the State, Manchester University Press, Manchester 1993, ss. 44–

–65; tenże, Approaches to Nationalism, [w:] Balakrishnan Gopal (red.), Mapping the Nation, Verso, London 1996, ss. 146–174.

25 Hans H. Gerth, Mills C. Wright (red.), From Max Weber: Essays in Sociology, Routledge, London 1991, s. 78.

26 Ernest Gellner, Nations and..., s. 1.

27 Michael Hechter, Containing Nationalism, Oxford University Press, Oxford 2000, s. 11.

28 Benedict Anderson, Imagined Communities…, ss. 9–37.

Nacjonalistyczne inspiracje 19

pism służyło standaryzacji języka narodowego lokowanego pomiędzy uniwersalną i kosmopolityczną łaciną a regionalnymi dialektami „ludowymi”. Uruchomienie po-wszechnego obiegu informacji, a tym samym umasowienia ideologii, wierzeń, syste-mów wartości, które zyskiwały zdolność do przemieszczania się poprzez dotychcza-sowe granice kulturowe, otwierało zupełnie nowe pola do defi niowania społecznych tożsamości. To właśnie miało przynieść niespotykany sukces ideologii narodowej i szybkie upowszechnianie się jej w skali globalnej29. Powstałe na jej gruncie narody są przez Andersona defi niowane jako społecznie skonstruowana „wyobrażona wspól-nota polityczna”, której członkowie „nigdy nie poznają swych «braci», nie spotkają ich, a nawet o nich nie usłyszą, choć w ich umysłach utrwali się obraz uczestnictwa we wspólnocie”. Wspólnota narodowa jest zatem „wyobrażona” nie tylko jako spe-cyfi czna sieć połączonych z sobą jednostek podzielających partykularną kulturę, ale także jako związek emocjonalny przeżywany w imię silnie odczuwanego poczucia braterstwa30.

Dla zdecydowanej większości zwolenników koncepcji modernizacyjnej nacjona-lizm był nie tylko zjawiskiem ery „nowoczesności”, ale także wytworem typowo europejskim, który jednak znajdował coraz liczniejszych naśladowców na całym świecie. Elie Kedourie precyzyjnie określa jego pojawienie się w Adresie do Narodu Niemieckiego Fichtego z 1807 roku, w którym niemiecki fi lozof romantyczny widzi powstanie „woli narodowej” pośród niemieckojęzycznych zwolenników Napoleona.

Dla Kedouriego niemiecki nacjonalizm romantyczny łatwo zyskiwał wyznawców wśród wyalienowanych elit Europy Środkowo-Wschodniej, Bałkanów, a później też Bliskiego Wschodu i Azji31. Obok narodów „starych” – jak nazywa je Hugh Seton--Watson – pojawiały się coraz liczniejsze narody „nowe” czy – jak woli Charles Tilly – „zaprojektowane”, których byt często był rezultatem międzynarodowych trakta-tów kończących wielkie konfl ikty zbrojne lub stanowiących o kolonialnym podziale terytoriów zamorskich32. Lokalni administratorzy wielkich imperiów pod wieloma względami kształtowali charakter przyszłych peryferyjnych nacjonalizmów, organi-zując lokalne wspólnoty, nadając im kształt terytorialny czy konstruując przestrzeń symboliczną na wzór metropolii. Dlatego kolonialne nacjonalizmy i postkolonialne narody znalazły się pod przemożnym wpływem „zachodnich wyobrażeń i zachodnich ideologii”, które w instrumentalny sposób interpretowały lokalną historię i kulturę33.

29 Tamże, ss. 38–47.

30 Tamże, s. 7.

31 Elie Kedourie, Introduction, [w:] tenże (red.), Nationalism in Asia and Africa, Weidenfeld and Ni-colson, London 1971; tenże, Nationalism, Hutchinson University Library, London 1960; John Hutchin-son, Modern Nationalism, Fontana, London 1994.

32 Charles Tilly (red.), The Formation of National States in Western Europe, Princeton University Press, Princeton 1975; Hugh Seton-Watson, Nations and States, Methuen, London 1977, ss. 15–43; Liah Greenfeld, Nationalism: Five Roads to Modernity, Harvard University Press, Cambridge 1992.

32 Charles Tilly (red.), The Formation of National States in Western Europe, Princeton University Press, Princeton 1975; Hugh Seton-Watson, Nations and States, Methuen, London 1977, ss. 15–43; Liah Greenfeld, Nationalism: Five Roads to Modernity, Harvard University Press, Cambridge 1992.