• Nie Znaleziono Wyników

Problematyka badań własnych

6.1. Problemy badań i ich uzasadnienie

Celem pracy jest analiza psychologicznych uwarunkowań przemo­

cy w rodzinie. Zarówno literatura tematu, jak i dotychczasowe badania skupiają się na ofierze przemocy domowej, przemoc jest opisywana i ana­

lizowana z jej punktu widzenia. W niniejszym tekście przeprowadzona próba wyjaśnienia przyczyn powstawania przemocy w rodzinie zosta­

ła dokonana z perspektywy sprawców przemocy i odwołuje się do ich funkcjonowania psychospołecznego, biologicznego, pozostając zasadniczo w ramach psychologicznego modelu wyjaśnień. Do tej pory niewiele wia­

domo było o osobowości sprawców przemocy, mechanizmach i motywach ich zachowania. W przeprowadzonych badaniach podjęto próbę wyróż­

nienia typów sprawców przemocy na podstawie profilu wybranych cech osobowości i temperamentu, następnie dokonano ich charakterystyki, uwzględniając społeczne, biopsychiczne i sytuacyjne uwarunkowania ich funkcjonowania. Ponadto, starano się określić dla każdej wyróżnionej ze względu na profil osobowości grupy typów sprawców czynniki ryzyka po­

wstawania przemocy. Model teoretyczny zakładał jednak bardziej złożone wpływy ujętych w nim zmiennych, których analiza empiryczna miała dać odpowiedź na pytania: Jakie czynniki warunkują powstawanie przemocy w rodzinie, które z nich mają istotny, bezpośredni wpływ na wystąpienie aktów przemocy, a które działają pośrednio lub ich wpływ jest nieistotny?

Dlatego też ważnym zadaniem badawczym było przeprowadzenie analiz

wyjaśniających mechanizm powstawania przemocy w rodzinie w całej ba­

danej grupie sprawców przemocy.

Przechodząc do omówienia samego przedmiotu badań, modelu badaw­

czego oraz szczegółowych problemów badawczych zawartych w pracy, warto przypomnieć krótko ich teoretyczne i praktyczne przesłanki, które zostały zaczerpnięte z różnych nurtów badawczych i modeli teoretycznych odnoszących się do uwarunkowań przemocy w rodzinie.

Poszukiwanie odpowiedzi na pytanie, dlaczego ludzie angażują się w działania przemocy, nie doprowadziło do powstania jednego spójnego modelu teoretycznego, lecz zaowocowało różnorodnością podejść, z któ­

rych każde koncentruje się na innych mechanizmach odpowiedzialnych za przemoc. Użyteczność różnych modeli wyjaśniających przyczyny przemo­

cy w rodzinie polega na tym, że dopiero wtedy, gdy zostają zebrane razem, dają wyobrażenie na temat mnogości rozmaitych zmiennych, które wiążą się z tym zjawiskiem. Należy wyraźnie podkreślić, że przemocy nie da się wyjaśnić pojedynczymi czynnikami, gdyż jest ona złożonym wielowymia­

rowym zjawiskiem psychologicznym, społecznym, analizowanym w obrę­

bie różnych dyscyplin naukowych (Gelles, Cornell, 1990; Gelles, 1993; Gil­

bert, 1994; Wiehe, 1998; Browne, Herbert, 1999; Krahé, 2005). Rozwiązania problemu przemocy w rodzinie proponowane są przez różne koncepcje teoretyczne: biologiczne, socjologiczne, psychologiczne i integracyjne.

Wspólne podstawowe założenie biologicznych podejść do przemocy gło­

si, że źródła agresywnego zachowania tkwią bardziej w biologicznej natu­

rze ludzi niż w ich funkcjonowaniu psychicznym. Wyjaśniania przemocy poszukuje się w koncepcji genetycznej, neurochemicznej, hormonalnej.

Autorzy modeli socjologicznych upatrują przyczyn przemocy w rodzi­

nie w środowisku rodzinnym i pozarodzinnym, w systemach wartości społeczeństwa (Krahé, 2005). W ujęciu tym mieszczą się wpływy środowi­

ska zarówno operującego doraźnie, jak i w trakcie ontogenezy, które kształ­

tują złożone zachowanie społeczne, w tym jego intrapsychiczne regulato­

ry. Wyznaczają one również zakres i charakter zachowań agresywnych.

Na poziomie społecznym czynniki przyczyniające się do używania prze­

mocy w rodzinie to np. patriarchalny system wartości, akceptacja agre­

sji interpersonalnej oraz niekorzystne warunki ekonomiczne prowadzące do zewnętrznego stresu. Na poziomie systemu rodziny mogą to być sła­

be umiejętności komunikacyjne jej członków, nierealistyczne oczekiwania partnerów wobec siebie i rodziców wobec dzieci. Zwolennicy podejścia so­

cjologicznego odchodzą jednak od prób wyjaśnienia przemocy w rodzinie przez stres społeczny w kierunku analizy transakcji pomiędzy sprawcą nadużyć a ofiarą w rodzinie i w społeczeństwie.

Poszukuje się także potencjalnych przyczyn przemocy w rodzinie w ce­

chach indywidualnych sprawcy. W podejściu intraindywidualnym, doty­

czącym konkretnego agresora, podkreśla się rolę czynników: osobowościo­

wych, psychopatologicznych. Zwraca się uwagę na zaburzenia osobowości sprawców, wiktymizację w dzieciństwie, dysfunkcjonalne doświadczenia uczenia się (Buss, 1961; Finkelhor i in., eds., 1983; Spilberger i in., 1983; Ham­

berger, Hastings, 1986; Vasselle ‑Augenstein, Ehrlich, 1992; Viano, ed., 1992).

Bezskuteczność prób wyjaśniania przemocy w rodzinie na podstawie jednego czynnika, np. cech osobowości jednostki najczęściej o charakterze psychopatologicznym, dziedziczenie wzoru przemocy z rodziny pocho­

dzenia, status socjoekonomiczny, status zawodowy sprawcy, ofiary (zob.

rozdział 3. i 4.), doprowadziła do stworzenia modeli integracyjnych, sku­

pionych na interakcji między wieloma różnymi czynnikami: poznawczo‑

‑behawioralny model wydarzenia krytycznego — adaptowany i zmodyfikowany przez Frude’a (1980, 1989), Hollina (1993), model psychospołeczny R.J. Gellesa (1997), wieloczynnikowy model przemocy w rodzinie K.D. Browne’a (1988) oraz psychologiczno ‑społeczny model przemocy w rodzinie D.G. Duttona (1995). Łączą one elementy socjologicznego i psychologicznego podejścia do tego zjawiska.

Sugerują, że określone czynniki stresowe i negatywne wpływy środowiska mogą predysponować jednostkę do stosowania przemocy. Przemoc pojawia się w obecności określonych „katalizatorów”, np. kłótnia małżeńska, niepo­

słuszeństwo dziecka. J. Belsky (1988) i K.D. Browne (1989) przyjmują założe­

nie, że w wyniku działania określonych czynników w rodzinie rozwija się określony model interakcji, w ramach którego pojawiają się nadużycia.

Dwa modele interakcyjne zasługują na uwagę: wieloczynnikowy model przemocy w rodzinie K.D. Browne’a (1988; Browne, Herbert, 1999) oraz mo­

del psychospołeczny R.J. Gellesa (1997).

Wieloczynnikowy model przemocy K.D. Browne’a (Browne, Herbert, 1999, s. 43) podkreśla znaczenie „sytuacyjnych czynników stresowych”, któ­

re są związane: (1) ze stosunkami między małżonkami, opiekunami (kłótnie małżeńskie, rodzice w separacji), (2) z relacjami z dziećmi i starszymi pod­

opiecznymi (wielkość rodziny, spełnianie przez opiekunów oczekiwań pod­

opiecznych), (3) ze stresem strukturalnym (bezrobocie, złe warunki miesz­

kaniowe, izolacja społeczna, alkoholizm), (4) ze stresem wywołanym przez podopiecznych (chore dziecko, niechciane dziecko). K.D. Browne wyjaśnia, że czynniki stresowe, wpływy środowiskowe oraz czynniki związane ze statusem rodziny pośredniczą w relacjach interpersonalnych w rodzinie do­

prowadzających do przemocy, jednak o tym, czy działanie wymienionych sytuacyjnych czynników stresowych doprowadzi do przemocy, decydują interakcje w rodzinie. Z modelu wynika, że relacje między członkami ro­

dziny gwarantujące poczucie bezpieczeństwa działają na stres jak „bufory”

i ułatwiają tworzenie strategii radzenia sobie z trudną sytuacją.

Model społeczno ‑psychologiczny R.J. Gellesa (1997, s. 65) wyróżnia dwa rodzaje czynników, które wchodząc w interakcję, mogą prowadzić do ak­

tów przemocy. Pierwszą grupę stanowią czynniki dystalne, takie jak: ce­

chy osobowości sprawcy, historia socjalizacji sprawcy, normy kulturowe i pozycja społeczna sprawcy — są one względnie stałe i obecne w sposób ciągły, tworzą jakby płaszczyznę, na której może się dokonać reakcja agre­

sywna. Drugą grupę tworzą czynniki proksymalne: stres w stosunkach rodzinnych, stres zewnętrzny, a zwłaszcza stres wywołany przez osobę, która staje się ofiarą przemocy. Czynniki te są mniej stabilne i mają bezpo­

średni wpływ na akty przemocy. R.J. Gelles akcentuje znaczenie zarówno cech osobowości sprawcy przemocy, jak i znaczenie sytuacji, szczególnie długotrwale działających.

K.D. Browne (Browne, Herbert, 1999, s. 43) zwraca uwagę przede wszyst­

kim na sytuacyjne czynniki stresowe, grupując je w cztery obszary, oraz na relacje między członkami rodziny, pozwalające na radzenie sobie z sy­

tuacjami stresu. R.J. Gelles (1997, s. 67) wydziela czynniki ryzyka przemo­

cy, dzieląc je na stałe, obecne w sposób ciągły (cechy osobowości, historia socjalizacji) i na okresowe, słabo stabilne (sytuacyjne). Zauważyć należy, że w podejściu interakcyjnym, skupionym na relacji między jednostką a oto­

czeniem, zwraca się uwagę na trzy podstawowe kryteria zachowań agre­

sywnych: (1) jednostkę w odniesieniu do jej cech osobowości, myśli, uczuć, działań, (2) sytuację, w której dochodzi do użycia przemocy, (3) interakcję pomiędzy jednostką a sytuacją. Takie ujęcie problemu umożliwia analizę sytuacyjną kontekstu, w którym pojawia się przemoc, oraz analizę funk­

cjonalną sekwencji zdarzeń poprzedzających przemoc.

Z przedstawionych modeli teoretycznych wynika, że uwarunkowania przemocy w rodzinie rozpatruje się z uwzględnieniem cech osobowości agresora, procesu jego socjalizacji, sytuacyjnych czynników stresowych oraz całego systemu stosunków panujących w rodzinie. Uczuciowe związki w rodzinie, relacje pomiędzy jej członkami stanowią swoisty bufor dla stre­

su pochodzącego z zewnątrz i od wewnątrz, ułatwiają tworzenie strategii radzenia sobie z sytuacją trudną (Belsky, 1980; Browne, Saqi, 1987; Browne, 1988). W socjalizacji sprawcy zwraca się szczególną uwagę na doświadcza­

nie przemocy w domu rodzinnym i jego wpływ na bycie sprawcą lub ofiarą w dojrzałym związku. W analizie sytuacji, w której dochodzi do przemo­

cy, wyróżnia się długotrwały stres strukturalny czy konflikty w rodzinie, także bezpośrednie czynniki wytrącające agresora z równowagi. Można za­

uważyć, że autorzy modeli integracyjnych wśród uwarunkowań przemocy domowej pośrednio wskazują na te mieszczące się w ujęciu aktualnym oraz longitudinalnym. Zwraca się też uwagę na czynniki ryzyka, takie jak: alko­

hol, status zawodowy sprawcy i ofiary, status socjoekonomiczny, również zmienne związane z cyklem życia małżeńskiego, prowokacje ofiary.

Trudno jednoznacznie wywnioskować, który z modeli, teorii wyjaśnia­

jących przyczyny przemocy lepiej lub dokładniej pokazuje mechanizm

powstawania przemocy w rodzinie. Perspektywy teoretyczne odwołują się do różnych aspektów związanych z przemocą w rodzinie. Przemoc nie jest aktem popełnionym ad hoc, rzadko też ma miejsce jednorazowo. Proces ten jest rozległy w czasie, stąd analiza jego przyczyn nie może obejmować uwa­

runkowań tylko w kontekście aktualnej sytuacji przemocy — znęcania się, bez długotrwałego procesu narastania napięć i konfliktów w rodzinie wy­

nikających m.in. z długotrwałych stresów i cech osobowościowych sprawcy, jego doświadczeń i sposobów radzenia sobie z sytuacjami trudnymi.

W pracy przyjęto model integracyjny, który został skonstruowany na podstawie literatury tematu oraz przedstawionego w rozdziale 2. modelu diagnozy procesów motywacji czynów przestępczych (model motywacji czynów przestępczych) J.K. Gierowskiego (1996b, s. 181—182). Za J.K. Gie­

rowskim model nazwano tu ogólnym tłem motywacyjnym przemocy. W dzi­

siejszej psychologii motywacji motywacja jest rozumiana jako rezultat wza­

jemnej relacji między konkretną osobą a konkretną sytuacją (Rheinberg, 2006, s. 45). Tak rozumiane pojęcie motywacji skłania do penetracji oso­

bowościowych i sytuacyjnych przesłanek procesu motywacyjnego przez wskazanie tych zmiennych, które usposabiają czy też predysponują do określonego zachowania. Zachowanie jest więc rezultatem interakcji oso­

by i sytuacji. Jednak każda jednostka ma za sobą własną drogę życiową, składającą się z jedynego w swoim rodzaju ciągu przeżyć i doświadczeń uzyskanych w wyniku uczenia się, na podłożu których musiały się wytwo­

rzyć również swoiste dla każdego struktury, określające mechanizm i wzo­

ry zachowania jednostki. Zatem ogólne tło motywacyjne tworzą czynniki osobowościowe, sytuacyjne i socjalizacyjne, które mogą warunkować po­

wstawanie zjawiska przemocy w rodzinie. W modelu własnym zwraca się więc uwagę na cechy osobowości agresora, warunki jego socjalizacji (po­

kazanie wpływu środowiska na formułowanie się struktur osobowościo­

wych determinujących aktywność społeczną jednostki), sytuację, w której dochodzi do przemocy (przewlekłe sytuacje trudne), oraz ocenę sytuacji dokonaną przez sprawcę, także na jego strategie radzenia sobie podejmo­

wane w określonej sytuacji.

Przed omówieniem modelu uwarunkowań przemocy w rodzinie w koncepcji własnej należy zaznaczyć, że w świetle danych dostępnych w literaturze tematu, przedstawionych w części teoretycznej rozprawy, nie sposób sformułować hipotez stanowiących jednoznaczne rozstrzygnięcie poruszanych kwestii. U podstaw przyjętego rozwiązania leży przekona­

nie autorów badań nad przemocą i autorki tej publikacji, że na obecnym etapie badań nad czynnikami warunkującymi powstawanie przemocy ist­

nieją kontrowersje i sprzeczności. Z uwagi na to w pracy nie postawiono jednoznacznych hipotez, a bardziej zasadne było poprzestanie na sformu­

łowaniu problemów badawczych. Model badań przedstawia rysunek 2.

Rys. 2. Model badawczy przedstawiający zależnci pomdzy poszczególnymi grupami danych diagnostycznych dotyczących uw runkowań przemocy w rodzinie (opracowanie własne, przyjęte w niniejszych badaniach)

AKTY PRZEMOCY

OCENA POZNAWCZA SYTUACJE EGZYSTENCJALNE SYTUACJE TrUDNE STrATEGiE RADZENIA SOBIE

SOCJALiZACJA ŚRODOWISKO POZARODZINNEŚRODOWISKO RODZINNE Więzi emocjonalne Relacje małżeńskie rodziców Doświadczanie przemocy w rodzinie Stan zdrowia członków rodziny Typ rodziny pochodzenia

Trudności wychowawcze Czyny karalne w okresie dorastania

OSOBOWOŚĆ Agresywność:

– fizyczna – słowna – bezpośrednia – skłonność do irytacji Poziom samoakceptacji Poczucie kontroli

Wrogość:

– podejrzliwość – uraza

Poziom inteligencji Temperament:

– żwawość – perseweratywność – wrażliwość sensoryczna – reaktywność emocjonalna – wytrzymałość – aktywność

Przedstawione w nim zostały zmienne oraz ich wzajemne relacje. Poszcze­

gólne zmienne modelu zostaną opisane poniżej.

Podstawową, pierwszą grupą czynników stanowiących ogólne tło motywacyjne przemocy są zmienne osobowościowe. Tworzą indywidual­

ne osobowościowe tło motywacyjne. Obejmują stałe sposoby reagowania jednostki, przeżywania czy też oceniania i postrzegania otoczenia, sytu­

acji, siebie. Osobowość, pełniąca wraz z otoczeniem funkcje regulacyjne, jest ukształtowana rozwojowo i steruje aktywnością osobniczą człowieka.

Jako względnie stabilna struktura wraz z otoczeniem stanowi pewien sta­

ły układ relacyjny. Mechanizmy regulacyjne przebiegają na dwóch pozio­

mach: poziom mechanizmów podstawowych oparty na doświadczeniach emocjonalnych w pierwszych latach życia (tzw. pierwotne mechanizmy regulacyjne) oraz poziom mechanizmów wyższych oparty na hierarchicz­

nie zorganizowanym systemie struktur poznawczych (wyższe mechani­

zmy regulacyjne). W toku prawidłowego rozwoju osobowości mechanizmy popędowo ‑emocjonalne zostają poddane nadrzędnemu kierownictwu sys­

temu poznawczego, który scala procesy informacyjne i kierunki działa­

nia człowieka (Reykowski, 1975a; Obuchowski, 1983; Gasiul, 1993; Jakubik, 1997). Regulacyjne mechanizmy emocjonalne są źródłem potrzeb, których genezy upatruje się we wczesnodziecięcych doświadczeniach wyzwala­

jących silne emocje. Do takich doświadczeń zalicza się: kontakt fizyczny i uczuciowy z rodzicami, poczucie zagrożenia, frustracje, ograniczenia (Jakubik, 1997; Trzebińska, 1998). Dzięki nim człowiek potrafi rozpoznać emocje i ich przyczynę, określić także udział własnego zachowania w ich powstawaniu. Procesy emocjonalno ‑motywacyjne są ściśle związane z pro­

cesem aktywacji (Hebb, 1973; Strelau, 2006; Jakubik, 1997). Siła emocji wzra­

sta wraz ze wzrostem poziomu aktywacji, a przy aktywacji nadoptymalnej pojawiają się emocje negatywne: lęk, niepokój, napięcie psychiczne. Proces emocjonalny stanowi podłoże napięcia motywacyjnego, warunkując ukie­

runkowany charakter zachowania celowego. Wielkość pobudzenia emocjo­

nalnego zależy od stopnia kontroli jednostki nad sytuacją, indywidualnej emocjonalności (określa ją poziom reaktywności) i strukturalnych właści­

wości systemu regulacji. Jeżeli z powodu frustracji, konfliktu, pobudzenie określonej struktury regulacyjnej nie prowadzi do odpowiedniego zacho­

wania, powstaje wtedy napięcie motywacyjne, dążące do przywrócenia zachwianej równowagi funkcjonalnej systemu (Jakubik, 1997; Reykowski, 1975b, 1979, 1992).

W literaturze tematu autorzy, analizując przyczyny przemocy w rodzi­

nie, zwracają uwagę przede wszystkim na uwarunkowania osobowościo­

we, wskazując na różnorodne dysfunkcje (por. podrozdział 4.1.6.). Do naj­

częściej diagnozowanych problemów osobowościowych i psychologicznych wśród mężczyzn dopuszczających się przemocy należą: niska samoocena

i samoakceptacja, brak samokontroli, zaburzenia funkcji poznawczych, niewłaściwe reagowanie na stres, agresywność, impulsywność, zależność i dążenie do zależności, silna podejrzliwość i zazdrość, ambiwalencja i pro­

blemy w bliskich intymnych związkach, silne mechanizmy obronne — wy­

pieranie, zaprzeczanie, racjonalizacja oraz nadużywanie alkoholu (Dutton, 2001; O’Leary, 1993; Goldstein, Rosenbaum, 1985; Saunders, 1995; Straus, Gelles, Steinmetz, 1980; Star, 1980; Gelles, Straus, Steinmetz, 1988; Vasselle‑

‑Augenstein, Ehrlich, 1992). W związku z tym kilku autorów próbowało wyróżnić typy sprawców przemocy, którzy charakteryzują się szczegól­

nymi cechami osobowości lub wzorcami agresywnego zachowania (por.

podrozdział 4.1.6.). Zasadniczo, zauważa się, że sprawcy przemocy mają problemy z poczuciem własnej wartości, kontroli, tożsamości, samoakcep­

tacją, czyli z nieprawidłowym rozwojem lub zaburzeniem struktury „ja”

w osobowości.

Pierwszy problem badań sformułowano następująco: Czy można wy‑

odrębnić różne typy sprawców przemocy wewnątrzrodzinnej ze wzglę‑

du na określony profil czynników osobowościowych i cech tempera‑

mentu?

Na podstawie literatury tematu (por. podrozdziały 4.1.5., 1.2.) zdecydo­

wano się wyróżnić następujące cechy osobowości sprawców przemocy: sa-moakceptacja, poczucie kontroli, agresywność (we wszystkich podskalach), wrogość (we wszystkich podskalach), cechy temperamentu oraz iloraz inteligencji.

Samoakceptacja to stopień rozbieżności między „ja ‑realnym” a „ja‑

‑idealnym”. Za Reykowskim (1975a) przyjmuje się, że w systemie poznaw­

czym jednostki szczególną rolę regulacyjną odgrywa organizacja informacji skupionych wokół obrazu i pojęcia własnego „ja”. Powstaje ona w wyniku postępującego rozróżnienia tego, co dotyczy własnej osoby, i tego, co do­

tyczy świata zewnętrznego; jest to rozróżnienie „ja” i „nie ‑ja” (Reykowski, 1975a, s. 791). Tworzy się pojęcie własnego „ja” jako rezultat uogólnienia informacji dotyczących własnych stanów wewnętrznych, wyglądu i cech fizycznych, własnych umiejętności i zdolności, pragnień, potrzeb i innych właściwości psychicznych, własnej pozycji wśród innych (Reykowski, 1975a). Ta złożona, wielowarstwowa struktura, jaką jest obraz własnej oso­

by, oddziałuje w różny sposób na postępowanie jednostki. W szczególności jest ona ważnym czynnikiem określającym natężenie motywacji. Źródłem nierealistycznych, nietrafnych samoocen w dysfunkcjach osobowości jest swoista relacja: „ja ‑realne” — „ja ‑idealne”. Wysoki poziom samoakceptacji to niski stopień rozbieżności między „ja ‑realnym” a „ja ‑idealnym”. Niski poziom samoakceptacji to wysoka rozbieżność pomiędzy „ja ‑realnym”

a „ja ‑idealnym”. Dysproporcja pomiędzy „ja ‑realnym” a „ja ‑idealnym”

stanowi źródło napięcia emocjonalno ‑motywacyjnego, które jest funkcją niezgodności między jednym a drugim „ja”. Poziom samoakceptacji jest

wskaźnikiem spójności struktury „ja” (Łukaszewski, 1974, 1978; Straś‑

‑Romanowska, 1975; Reykowski, 1975a; Gasiul, 1993; Jakubik, 1997).

Wyniki badań dotyczących charakterystyki sprawców przemocy ak­

centują: niską samoocenę, niską samoakceptację (Goldstein, Rosenbaum, 1985; Barnett, Miller ‑Perrin, Perrin, 1997; Bennett, Williams, 1999; Wiehe, 1998; Toch, 1993b), niskie poczucie własnej wartości, poczucie nieudolno­

ści (Weitzman, Dreen, 1982; Browne, Herbert, 1999), kruche poczucie „ja”

(Dutton, 2001).

Samoakceptacja jest ważnym standardem regulacji zachowania. Wpły­

wa na równowagę emocjonalną człowieka i jest jednym z czynników de­

terminujących jakość relacji: „ja” — inni, ponieważ istnieje silna zależność między poznawaniem samego siebie a poznawaniem drugiej osoby (Rey­

kowski, 1975a; Jakubik, 1997; Januszewski, 1992).

Oczekiwano, że sprawcy przemocy będą się różnili poziomem samoakcep­

tacji. Niski poziom samoakceptacji, czyli rozbieżność między „ja ‑realnym”

a „ja ‑idealnym”, stanowi źródło silnej stymulacji, ponieważ osoby są na­

rażone na rozdźwięk pomiędzy pożądanymi i oczekiwanymi wynikami a rzeczywistymi osiągnięciami. Wywołuje to nadoptymalny wzrost akty­

wacji i silne napięcie emocjonalne, które może być redukowane w działa­

niach przemocowych. Wysoka samoakceptacja, oznaczająca spójność oby­

dwu obrazów „ja”, prawdopodobnie nie będzie stanowiła źródła napięcia emocjonalno ‑motywacyjnego, dążącego do redukowania nadoptymalnej aktywności w celu podtrzymywania zachowań ukierunkowanych na osią­

ganie wyobrażonych, idealnych stanów podmiotu lub realizowania wyso­

kich aspiracji — może jedynie ze względu na niską wartość stymulacyjną być przyczyną ciągłego niedostymulowania (Eliasz, 1981; Strelau, 1985).

Jednostki o niskiej samoakceptacji dążą do podwyższenia swojej war­

tości w kontaktach interpersonalnych. Według koncepcji C.R. Rogersa (1961), zgodność pomiędzy obydwoma „ja” jest jednym z najważniejszych wskaźników osobistego przystosowania. Rogers stwierdza, że struktura

„ja” kształtuje się w dzieciństwie na podstawie postrzeganych doświad­

czeń, które są symbolizowane w świadomości człowieka. Wraz z kształ­

towaniem się świadomego „ja” u każdego człowieka rozwija się potrzeba samoakceptacji (a need for positive regard). Jest ona bezwarunkowa, tzn. czło­

wiek pragnie doświadczać siebie w sposób pozytywny bez względu na to, jakie dostaje na swój temat komunikaty. Dlatego — zdaniem Rogersa

— w strukturze „ja” od dzieciństwa zapisywany jest wyłącznie taki rodzaj doświadczeń, które wzmacniają, budują i rozwijają pozytywny obraz wła­

snej osoby (Rogers, 1961; Grzesiuk, red., 1995). Natomiast doświadczenia pozostałe, frustrujące potrzebę samoakceptacji, są zepchnięte do nieświa­

domości — nieustrukturalizowane w „ja” lub zniekształcone. Zniekształce­

nie doświadczeń może wyrażać się w racjonalizacjach, fantazjach, projekcji.

Sprawcy przemocy domowej często interpretują akt przemocy jako wynik negatywnego zachowania żony, partnerki, na które musieli w odpowiedni sposób zareagować: „w rzeczywistości nie zrobiłem nic złego, to był jedyny sposób, aby żona się uspokoiła i mnie wysłuchała”. Przeświadczenie takie zawiera zniekształconą percepcję własnego zachowania, dzięki czemu nie jest sprzeczne z pojęciem „ja”, tzn. osoby nigdy niepopełniającej błędów.

Negatywnym doświadczeniom zaprzecza się więc, a w ich miejsce tworzy się nowe symbolizacje w postaci fantazji. W ten sposób podnosi się war­

tość „ja” przy jednoczesnym całkowitym unikaniu rozpoznania aktualne­

go doświadczenia (Bennett, Williams, 1999; Delsol, Margolin, 2004; Scott, Brackley, 2005).

Poczucie kontroli. Chociaż obraz samego siebie jest głównym źródłem

„uspójniania” naszego doświadczenia i „magazynowania” najważniej­

szych standardów postępowania, to jednak nie tłumaczy jeszcze, w jaki sposób zarządzamy naszym działaniem w zgodzie z owymi standarda­

mi (Kofta, Doliński, 2000). Związane jest to z kontrolą. W niniejszej pracy wyróżniono poczucie kontroli, które koncentruje się na kontroli spostrze­

ganej, a więc na przekonaniach o niej. Podejście to interesuje się zarówno zgeneralizowanymi oczekiwaniami kontroli (Rotter, 1975; Poznaniak, 2000;

ganej, a więc na przekonaniach o niej. Podejście to interesuje się zarówno zgeneralizowanymi oczekiwaniami kontroli (Rotter, 1975; Poznaniak, 2000;