• Nie Znaleziono Wyników

RYS HISTORYCZNY PROBLEMATYKI

W dokumencie SPIS TREŚCI Mariusz WIATR (Stron 60-66)

WARTOŚCI MORALNE W EDUKACJI ŻOŁNIERZY ZAWODOWYCH

1. RYS HISTORYCZNY PROBLEMATYKI

Przedmiotem rozważań podjętych w niniejszym opracowaniu jest edukacyjny przekaz wartości moralnych w środowisku kandydatów na żołnierzy zawodowych. Punk-tem wyjścia do tych rozważań jest historycznie ugruntowane przekonanie, że zwycięstwo w walce zbrojnej może odnieść jedynie taka armia, której stan osobowy, a zwłaszcza ka-drę, cechować będą wysokie poczucie honoru, ambicja wykonania powierzonych zadań i gotowość poniesienia największych ofiar. Zgodnie z tym zasadniczą powinnością szkół wojskowych jest przygotowanie ich słuchaczy pod względem profesjonalnym i moralnym do skutecznego prowadzenia walki zbrojnej. Najbardziej pożądane efekty tego przygoto-wania pojawiają się dopiero wówczas, gdy w aksjologii zawodu żołnierskiego szczególne miejsce zajmuje ojczyzna jako naczelna wartość określająca istotę i sens służby wojsko-wej. Wartość ta znalazła swój szczególny wyraz na pięknych i bogatych w treści patrio-tyczne kartach historii zapisanych w okresie Szkoły Rycerskiej, powstań narodowych, legionów polskich i drugiej Rzeczypospolitej. Należy jednak zauważyć, że już w począt-kowych wiekach istnienia państwa polskiego, kiedy w realizację zadań militarnych za-sadniczo zaangażowany był stan rycerski, istotną wagę przywiązywano do wychowania moralnego i kształcenia fizyczno-wojskowego, które miało na celu przysposobienie do uczestnictwa w turniejach oraz do walki zbrojnej. Zasadniczym celem edukacji społecz-no-moralnej było kształtowanie posłuszeństwa wobec pana oraz uświadamianie koniecz-ności obrony kraju i potrzeby ponoszenia ofiar w imię ochrony jego żywotnych intere-sów. Wielką rolę w oddziaływaniu wychowawczym odgrywał czynnik religijny, albo-wiem obowiązująca religia stanowiła główną treść ideologii feudalnego społeczeństwa.

Pod wpływem religii kształtował się światopogląd człowieka, jego oblicze kulturalne i walory moralne, jego uczucia i wola. Wojny w tym czasie prowadzono najczęściej pod

sztandarami idei religijnych, co wynikało z dominującego wpływu kościoła na życie śre-dniowiecznego społeczeństwa. W systemie wychowania rycerskiego silnie zaznaczyły swoją obecność elementy wychowania patriotycznego. Akcentowano między innymi umiłowanie wolności oraz kwestię powinności rycerskiej względem ojczystego kraju.

Poczesne miejsce wśród środków oddziaływania wychowawczego, zwłaszcza w sferze kształtowaniu postaw patriotycznych rycerstwa zajmowały pieśni bojowe, chorągwie, proporce, znaki i zawołania.

Od kandydatów na rycerzy wymagano doskonałej znajomości rzemiosła wojsko-wego. Cechować musieli się oni walorami fizyczno-psychicznymi umożliwiającymi im nie tylko nabywanie odpowiedniej sprawności, ale i powodzenie w czasie walki zbrojnej czy też podczas często organizowanych turniejów. Do szczególnie pożądanych cnót ry-cerskich należały wówczas męstwo i dzielność, traktowane jako podstawowe wyznaczni-ki charakteru wojownika. Głębowyznaczni-kiej religijności i oddaniu swemu władcy towarzyszyło przywiązywanie do idei honoru żołnierskiego, który pojmowany był bardzo szeroko.

Mieścił on w sobie zarówno sprawy natury państwowej czy religijnej (na przykład obo-wiązek walki z heretykami), jak też koleżeńskiej, a nawet osobistej5. Honor był niezwy-kle wysoko ceniony i początkowo żołnierze nawet nie składali przysięgi, co było przede wszystkim skutkiem potraktowania wykonywania przez nich obowiązków właśnie jako sprawy honoru. W tych czasach za największą hańbę uznawano ucieczkę z pola bitwy lub też oddanie nieprzyjacielowi miasta czy zamku. Utrata majątku i czci przewidziana była również - zgodnie z postanowieniami Sejmu Piotrkowskiego z roku 1477 - za niestawie-nie się na służbę pospolitego ruszenia.

W publikacjach ówczesnych polityków i wojskowych podkreślano, że obowiąz-kiem dowódców jest zagrzewać żołnierzy do walki słowem i czynem. Dostrzegano też silny związek między walorami dowódców a wartościami bojowymi żołnierzy. Kandydat na wyższego dowódcę musiał być roztropny, bystry umysłowo, powinien znać sztukę wojenną, winny go cechować męstwo i siła ducha, wstrzemięźliwość i skromność, szacu-nek dla ludzi, zamiłowanie do służby wojskowej, dobra wymowa. Na dowódców nakła-dano obowiązek przejawiania energii, pilności i czujności. Każda ich decyzja winna być podejmowana po głębokim przemyśleniu. Hetman Jan Tarnowski żądał także od dowód-ców, aby służyli swym życiem za dobry przykład wszystkim żołnierzom. Podejmując kwestię edukacji wojskowej, Andrzej Frycz Modrzewski z kolei postulował konieczność szerzenia wiedzy filozoficznej, która miałaby pomagać żołnierzom w uświadomieniu pojęcia ojczyzny, a jednocześnie przyczyniać się do kształtowania patriotyzmu i odpowiedzialności za losy własnego kraju. Szymon Maurycjusz również pisał, że pro-stego żołnierza nie można zupełnie zwolnić od obowiązku filozoficznego wykształcenia, jeżeli się chce, aby wódz i ojczyzna uznali jego wierność, jego wytrzymałość w znoszeniu trudów i jego męstwo, albowiem któż może być wierny i mężny, jeżeli go filozofia nie na-uczyła, że nic droższego nad ojczyznę, nic wyższego nad jej cześć, że żaden prawy obywa-tel dla jej pomyślności nie waha się śmierci ponieść6.

5 J. Karwin, E. Pomianowski, S. Rutkowski, Z dziejów wychowania wojskowego w Polsce od początku państwa polskiego do 1939 roku, Warszawa 1965, s. 32-35.

6 Cyt. za: J. Łochyński, Morale armii. Rys historyczny, [W:] Problematyka moralna w kształceniu oficerów armii państwa demokratycznego (red. K. Pająk, M. Marcinkowski, L. Urbański), Poznań 1997, s. 157.

Okres pospolitego ruszenia szlachty negatywnie odbił się jednak na gotowości bo-jowej wojska, co przede wszystkim znajdowało wyraz w braku dyscypliny i niesubordynacji7. Ustalono wówczas system bardzo surowych kar, w którym kara śmierci groziła na przykład za bunty, zamieszki w wojsku, za targnięcie się na swego dowódcę, za niewykonanie rozkazu bojowego czy też za rokowania z nieprzyjacielem na własną rękę. Oprócz kary tak drastycznej praktykowano również tzw. kary na czci (zwane też honorowymi), na przykład za organizację buntów, ucieczkę z wojska, opuszczenie miejsca walki i pogoń za łupami, unikanie walki, przejście do obcej służby. Katalog kar stosowanych zgodnie z uznaniem dowódców uzupełniają kary więzienia, pieniężne i strą-canie z murów zamku. W okresie tym, a więc w XVI i XVII wieku w wojsku polskim zaobserwować można było dwa zjawiska: z jednej strony bardzo ceniono cnotę i cześć żołnierską, a z drugiej niedoceniano bądź też nie do końca rozumiano kwestię wychowa-nia moralnego. Przejawiało się to przede wszystkim w ten sposób, że operując pojęciami patriotyzm, ojczyzna, polska racja stanu większy nacisk kładziono jednak na materialne zainteresowania żołnierzy, obiecując im łupy i możność wzbogacenia się.

W latach Szkoły Rycerskiej akcenty w wychowaniu moralnym kadetów położono na kształtowanie miłości do ojczyzny oraz bezgranicznego oddania jej służbie, o czym najwymowniej świadczyły słowa pieśni „Święta miłości kochanej ojczyzny”. Dowódcy i kadra dydaktyczna dążyli do ukształtowania u kadetów pożądanych cech obywatelskich i wartości moralnych (prowadzone były między innymi lekcje etyki). Szczególną uwagę przypisywano do wychowawczej roli oficerów oraz ceremoniału wojskowego, w związku z czym kadeci obowiązkowo uczestniczyli w uroczystościach państwowych i religijnych.

Proces wychowania społeczno-moralnego ukierunkowany został na formowanie takich cech, jak patriotyzm, honor, męstwo, pracowitość, poczucie sprawiedliwości, skromność, prawdomówność i szacunek do człowieka. Starano się przede wszystkim ukształtować w kadetach racjonalne podejście do zagadnienia patriotyzmu, rozwijając krytyczne po-stawy wobec braków ustroju politycznego i społecznego ówczesnej Polski. Wychowaw-czym ideałem propagowanym w środowisku kadetów był człowiek, który „powinien Oj-czyznę swą kochać i jej dobro nade wszystko i sposobić się do tego, aby się mógł po-święcić na jej usługi”8.

Powstania narodowe doprowadziły do ostatecznego przekształcenia się polskiej armii stanowej w armię narodową. Ojczyzna dla wojska stała się wówczas naczelną war-tością moralną, co dobitnie potwierdzały znane słowa Tadeusza Kościuszki, iż nie za sa-mą szlachtę bić się będzie. Według przywódcy powstania 1794 roku, czynnik moralny, który w znacznej mierze decyduje o powodzeniu w walce zbrojnej, nie jest abstrakcją, lecz posiada swe podłoże materialne wśród mas ludowych. Kościuszko był przekonany o tym, że narodowi należy wpierw dać wolność, a później dopiero go oświecić, przy czym wolność rozumiał on nie tylko jako niepodległość, ale przede wszystkim jako poprawę doli najuboższych. Idee te znalazły swoje odzwierciedlenie w ogłoszonym 7 maja 1794 roku Uniwersale Połanieckim. Zdaniem przywódcy powstania wojnę narodowowyzwo-leńczą powinno prowadzić się w oparciu o masy żołnierskie, a zatem o ich serca i umysły

7 Ibidem, s.160.

8 A. Czartoryski, Katechizm moralny, [W:] Źródła do dziejów wychowania i myśli pedagogicznej, t.1,

powinni zabiegać dowódcy. Zalecając im wiarę w człowieka oraz troskę o podwładnych, wzorowano się na doświadczeniach armii amerykańskiej oraz rewolucyjnej armii francu-skiej. W ten sposób kwestia narodowowyzwoleńcza powiązana została z problematyką społeczną, zaś w odniesieniu do wojska z procesami demokratyzacji wnętrza armii. Dla naczelnika Kościuszki masy żołnierskie stanowiły fundament wojny narodowowyzwo-leńczej, a idea „żołnierza-obywatela” zyskiwała sobie coraz więcej zwolenników9.

Demokratyczne zasady postępowania z podwładnymi opracowane przez pułkow-nika Cypriana Godebskiego w roku 1807 wyraźnie odzwierciedlały najistotniejsze prze-miany, jakie zaszły w wojsku polskim po upadku niepodległości. Mówiło się w nich o ojcowskim stosunku przełożonego wobec podwładnych, o konieczności poszanowania godności żołnierza, o potrzebie rozwijania horyzontów myślowych podwładnych oraz o żołnierskim awansie wedle zasług i umiejętności, a nie pochodzenia. Wymieniało się w nich również podstawowe walory moralne, jakimi winien legitymować się żołnierz, a mianowicie rycerskość, prawość charakteru, prawdomówność, uczciwość i uprzej-mość10. Zasady te stanowią do dziś cenną i postępową tradycję wojskową. Do najważ-niejszych zadań wychowawczych w kolejnych powstaniach narodowych zaliczono kształ-towanie patriotyzmu i świadomości celu walki oraz pogłębianie więzi wojska z narodem.

Podstawą dyscypliny było odwoływanie się do świadomości żołnierzy, u których kształ-towano wolę walki z wojskami zaborczymi11. Wśród pożądanych walorów moralnych, jakimi winien legitymować się żołnierz, wymieniano najczęściej miłość do kraju rodzin-nego, świadomość wykonywania obowiązków żołnierskich, poczucie honoru narodowego i honoru wojskowego, wytrwałość w walce, samodzielność i inicjatywę, odwagę i mę-stwo, karność, religijność oraz humanitarną postawę.

Dla twórcy legionów polskich, marszałka Józefa Piłsudskiego, największą warto-ścią żołnierza był honor, który zdaniem naczelnika państwa polskiego jest surogatem cno-ty, zaś dla żołnierza cnotą najświętszą jest zawsze wierność ojczyźnie. Broniąc tych fun-damentalnych wartości marszałek zdecydowanie przeciwstawiał się wszelkim próbom wykorzystywania armii w przetargach i potyczkach politycznych, podporządkowaniu jej jakiejkolwiek partii czy sile politycznej, odrzucał próby manipulowania wojskiem, a wreszcie zwalczał przypadki wciągania kadry zawodowej do rozgrywek politycznych12. Rozkaz naczelnego wodza określający charakter odradzającej się armii polskiej z 7 grud-nia 1919 roku akcentował w sferze wychowawczej koncepcję solidaryzmu społecznego, nakazywał sprawiedliwie traktować i obiektywnie oceniać żołnierzy, zalecał poszanowa-nie godności żołposzanowa-nierskiej oraz zacieraposzanowa-nie podziałów wśród kadry i szeregowych, zakazy-wał też stosowania kar fizycznych. W kształtowaniu morale wojska wymagał on przeciw-stawiania się nastrojom rewolucyjnym.

W roku 1927 w celu prowadzenia pracy wychowawczej zorganizowano Uniwer-sytet Żołnierski oraz wyznaczono referentów oświatowych. Powołany został aparat oświatowy, a rolę koordynacyjną działalności wychowawczej spełniał wpierw Wydział Kultury i Oświaty, a następnie Wojskowy Instytut Naukowo-Oświatowy. Wydano wiele

9 Z dziejów wychowania..., op. cit., s. 107.

10 Por. M. Kukiel, Dzieje Wojska Polskiego w dobie napoleońskiej 1795-1815, Warszawa 1972, s. 168.

11 Zob. Z dziejów wychowania..., op. cit., s. 199-208.

12

podręczników, instrukcji i dokumentów normatywnych, które miały stanowić podstawę działalności wychowawczej. Przykładami takich opracowań są między innymi „Wycho-wanie wojskowe”, „Nauka o powinnościach żołnierza”, „Wycho„Wycho-wanie żołnierza-obywatela”, „Duch żołnierski”, „Służba oficerska”, „Kodeks obyczajowy”, „Oficer”.

W opracowaniach tych dominował utylitaryzm wychowawczy.

Marian Porwit, jeden z autorów podręcznika „Wychowanie wojskowe”, wyróżniał obok wychowania fizycznego i umysłowego również oddziaływanie na sferę duchową żołnierzy. Oddziaływanie to nazywał wychowaniem moralnym żołnierzy, które jego zda-niem było znacznie bardziej złożone niż pozostałe dziedziny oddziaływania wychowaw-czego. Zasadniczą trudność wychowania moralnego upatrywał on w braku możliwości ustalenia w warunkach pokoju jego rezultatów. Porwitowi chodziło przede wszystkim o destrukcyjny wpływ walki zbrojnej na psychikę oraz na postępowanie żołnierzy. Ową destrukcję zneutralizować mogła tylko karność, a więc bezwzględne podporządkowanie się podwładnych woli dowódców i wzorowa dyscyplina wykonawcza. Wychowanie mo-ralne miało także - według niego - ukierunkowywać uwagę żołnierza na sprawy publicz-ne, uświadamiać konieczność obrony konstytucji i porządku prawnego, kształtować kole-żeństwo i solidarność, uspołeczniać. W poradniku dla oficerów prowadzących zajęcia z żołnierzami, Porwit wymienił podstawowe wartości, które należy kształtować wycho-wując żołnierzy. Zaliczył do nich miłość do Ojczyzny, honor żołnierski, męstwo, posłu-szeństwo, gotowość bojową, koleżeństwo, rozumną inicjatywę i samodzielność. Osta-tecznym celem wychowania wojskowego miało być ukształtowanie u podwładnych du-cha żołnierskiego jako swoistego, wewnętrznie spójnego zespołu przekonań i wartości pożądanych u żołnierzy tak w czasie pokoju, jak również w warunkach działań bojo-wych13.

O ile w latach kolejnych zrywów powstańczych mówiło się o potrzebie wychowa-nia narodowego młodego pokolewychowa-nia, to w drugiej Rzeczypospolitej, gdy niepodległość kraju stała się faktem, najczęściej używano terminu „wychowanie obywatelskie”. W wy-danej w roku 1931 „Instrukcji o pracy oświatowo-kulturalnej i wychowawczej w wojsku”

określono, że celem działalności wychowawczej jest kształcenie i hartowanie ducha żoł-nierskiego, będącego podstawą wojska. Drogami wiodącymi do tego celu miały być przede wszystkim wychowanie obywatelskie szeregowych, wszczepianie im zasad mo-ralnych, zaprawianie do ofiarnej służby dla państwa bez względu na narodowość i wy-znanie, uodpornianie przeciw wrogiej propagandzie, urabianie psychiki w kierunku go-towości bojowej, danie podstaw wiedzy ogólnej oraz oddziaływanie kulturalne14.

Analizując system szkolnictwa wojskowego drugiej Rzeczypospolitej, zwłaszcza proces przygotowania kadr oficerskich, należy zwrócić uwagę na duży społeczny prestiż zawodu. Zapewniało to utrzymywanie się silnej motywacji młodych ludzi do podejmo-wania nauki w szkołach oficerskich, co sprawiało, iż nie było problemów z naborem do szkół wojskowych. W procesie wychowania w wojsku wyodrębniono takie dziedziny, jak wychowanie obywatelskie, ogólnowojskowe i specjalistyczne. W pierwszej dziedzinie w sposób szczególny nawiązywano do tradycji, do doświadczeń historycznych narodu

13 B. Rudnicki, Kształtowanie ducha żołnierskiego, „Wojsko i Wychowanie” 1991, nr 4, s. 49-50.

14

polskiego, w tym zwłaszcza odwoływano się do bohaterskich, niepodległościowych zry-wów powstańczych XVIII i XIX wieku oraz do tradycji regionalnych. Obok wykorzysta-nia historii w kształceniu przyszłych kadr wojskowych, przekazywano wiedzę pedago-giczną, psychologiczną i etyczną. Mocno akcentowano tezę, że oficer powinien być nie tylko dobrym dowódcą i fachowcem, ale także wychowawcą i nauczycielem. Główne kierunki wychowania w szkolnictwie wojskowym w całym okresie dwudziestolecia mię-dzywojennego nie uległy zasadniczym zmianom i sprowadzały się do:

 ugruntowania motywacji wyboru zawodu jako szczególnie zaszczytnej służby państwowej;

 kształcenia cech charakteru właściwych dobremu obywatelowi, żołnierzowi i dowódcy;

 wyrobienia intelektualnego, estetycznego i towarzyskiego;

 wyrobienia tężyzny fizycznej oraz nienagannej prezencji;

 ukształtowania pożądanych walorów moralnych oraz niezbędnych żołnierzo-wi cech psychicznych.

Największą rolę wychowawczą przypisywano takim przedmiotom, jak etyka, służba oficerska, historia Polski, historia wojskowości, nauka o państwie, ekonomia, dy-daktyka, psychologia. Aby umocnić ich wysoką rangę, wykłady prowadzili nierzadko komendanci szkół lub ich zastępcy15.

W przyjętych wówczas rozwiązaniach dydaktyczno-wychowawczych nawiązy-wano do poglądów Józefa Piłsudskiego dotyczących dowodzenia oraz roli oficerów w tym procesie. Marszałek uczył, iż w każdym młodym sercu tli się iskra zapału, boha-terstwa i rycerskiego honoru. Iskrę tę mieli oficerowie rozdmuchać, aby powstał „żołnierz - duma narodu”16. Wielokrotnie podkreślał, iż właśnie prosty żołnierz stanowi podstawę wojska, w związku z czym twierdził, że dopóki „dusza żołnierza” jest silna, armia wy-trzymuje dolę i niedolę, gdy się załamuje, upadek armii jest nieuchronny. Dowodzenie kształtuje żołnierza, a zawód żołnierski wytwarza specjalny stosunek do śmierci. Śmierć jest dla żołnierza zjawiskiem stałym, codziennym. Umierają wprawdzie wszyscy ludzie, ale gdy żołnierz idzie na śmierć, to w przekonaniu Piłsudskiego oznacza, że bierze on śmierć pod rękę i chodzi z nią po polach bitewnych. Skutkiem tego bywa często lekcewa-żenie przez żołnierzy spraw dobrobytu materialnego w znacznie silniejszym stopniu niż to się spotyka w życiu innych ludzi. Cechą wszystkich dobrych żołnierzy jest również to, że swych wodzów prowadzących do zwycięstwa kochają i wymagają dla nich czci.

Zgodnie z tym marszałek zalecał, aby w trakcie kształcenia przyszłych oficerów wpajać im przekonanie, iż tylko dowódca powołany jest do wszechstronnego wychowania swych podwładnych i nikt nie może go w tym zastąpić ani wyręczyć. Dowódca niesie ciężar odpowiedzialności za swoich podwładnych, a na policzku czuć musi piekący wstyd upoko-rzeń, gdy w dowodzeniu pojawią się różne trudności, a za niepowodzenia krwią płacą inni17.

15 L. Wyszczelski, Wychowanie wojskowe w II Rzeczypospolitej, „Wojsko i Wychowanie” 1991, nr 7, s. 43-44.

16 Zob. J. Figat, Armia w myśli politycznej Józefa Piłsudskiego, „Wojsko i Wychowanie” 1991, nr 6.

17

Podsumowując tę część rozważań, należy stwierdzić, że z bogatych, często tra-gicznych doświadczeń historycznych naszego narodu wynika, że ojczyzna powinna być dla wojska naczelną wartością moralną nadającą sens oraz cel żołnierskiej służbie, a kry-teria moralne obowiązujące w wojsku powinny być spotęgowaną i wysublimowaną czę-ścią najlepszych wartości obywatelskich. Byt armii z moralnego punktu odniesienia po-dyktowany jest niezbywalnym prawem każdego narodu do obrony i zabezpieczenia pod-staw swego istnienia. Dopóki takie zagrożenie istnieje, dopóty armia jest konieczna, a jej funkcjonowanie moralnie uzasadnione - tak w układzie pojedynczych państw, jak też w stosunkach międzynarodowych - jako gwarant pokoju w świecie.

2. AKSJOLOGICZNE ASPEKTY EDUKACJI W ARMII

W dokumencie SPIS TREŚCI Mariusz WIATR (Stron 60-66)

Powiązane dokumenty