• Nie Znaleziono Wyników

TOŻSAMOŚĆ EUROPEJSKA

W dokumencie SPIS TREŚCI Mariusz WIATR (Stron 169-175)

O NIEKTÓRYCH POSZUKIWANIACH AKSJOLOGII PROFESJO- PROFESJO-NALNYCH SIŁ ZBROJNYCH

TOŻSAMOŚĆ NARODOWA A TOŻSAMOŚĆ EUROPEJSKA

2. TOŻSAMOŚĆ EUROPEJSKA

Dla potrzeb niniejszego artykułu, kwestią podstawową jest zdefiniowanie pojęcia tożsamości. Czy jest ona „widomym” elementem obiektywnej rzeczywistości, czy też, jak uważa Zygmunt Bauman, tożsamość jest jak powietrze - materią, która obiektywnie istnieje, ale nikt jej nie widzi i nie jest w stanie jej opisać.

W poszukiwaniu odpowiedzi słuszne wydaje się odwołanie się do nauk społecznych. Według psychologów tożsamość to uświadomione i nieuświadomione postawy wobec zbioru pewnych wartości, charakterystycznych zarówno dla samego podmiotu, jak i jego otoczenia. Psychologia traktuje tożsamość w dużej części jako

„poczucie”, a więc zjawisko niedostrzegalne zewnętrznie i trudno identyfikowalne dla postronnego obserwatora. W sferze głównie pozamaterialnej lokuje tożsamość także socjologia, identyfikując ją jako zbiór elementów, do których zaliczyć należy samoświadomość jednostki, traktowaną jako zespół wyobrażeń, uczuć, sądów, wspomnień, świadomość kontynuacji pozostawania sobą w zmieniających się warunkach życia, świadomość uczestnictwa podmiotu w grupach społecznych, zdolność do porównań interpersonalnych i grupowych.

Na podstawie przywołanych definicji tożsamości można stwierdzić, że jest to pojęcie w dużej mierze abstrakcyjne, funkcjonujące głównie w naszej świadomości. Co prawda, istnieją warunki, które pozwalają na „widzialne” manifestowanie naszego „ja”, niemniej jednak jego istotą są wartości, przekonania i idee. Czy można zatem opisywać coś, czego nie widać? Po wpisaniu hasła „tożsamość” w wyszukiwarkę internetową wyświetla się ponad 5,5 mln odnośników do stron i artykułów.

Tożsamość wskazywana jest jako atrybut konstytuujący zarówno jednostkę (tożsamość indywidualna), jak i większe zbiorowiska ludzi (tożsamość grupowa).

Odnosząc się do relacji między tożsamością indywidualną a grupową, należy podkreślić, że powinno się je rozumieć raczej jako pojęcia wielorako powiązane niż odrębne.

Tożsamość społeczna jest zwielokrotnioną tożsamością indywidualną opartą o wspólne lub zbliżone dla wszystkich czy większości: (...) systemy wartości, norm, obyczajów, zwyczajów, języka, gospodarki czy wreszcie określonego terytorium. Tożsamość społeczna to (...) tożsamość zbiorowa, oparta na przeżywanej i zinternalizowanej tradycji, teraźniejszości i wspólnym dla grupy definiowaniu przyszłości102. Tożsamość to również pewna odrębność od obcych i poczucie związku z grupą swoich oraz świadomość

102 Z. Bokszański, Tożsamość – interakcja – grupa. Tożsamość jednostki w perspektywie teorii

ciągłości historycznego trwania tej grupy i jej zbiorowej filiacji.103 Podkreślić należy wyrażenia ciągłość i historyczne trwanie, które mocno osadzają tożsamość w historycznym kontekście, a więc w środowisku już niezmiennym.

Tak zdefiniowana tożsamość grupowa stanowi bazę dla określenia tożsamości narodowej. Jest ona obrazem tych cech i wartości, które decydują o naszej „inności”

wobec pozostałych narodów. W strukturze tożsamości narodowej wyodrębnić można różne elementy. J. Kukułka wymienia jej trzy składniki: tożsamość etniczno-narodową (więzy historyczne i językowe), tożsamość wynikającą z członkostwa we wspólnocie politycznej oraz tożsamość opartą na doświadczeniu i emocjonalnym odczuwaniu łączności z małą Ojczyzną104. Z kolei K. Łastawski wskazuje: dziedzictwo kulturalne, trwałą i świadomą odrębność ludzi związanych z określonym terytorium, wspólnotę językową, obyczaje i zwyczaje oraz elementy symboliczne utrwalające pamięć o wspólnocie105.

W świetle powyższych definicji, tożsamość narodowa jawi się jako mieszanka materii i ducha. Wielką rolę odgrywają: świadomość, idee, wartości, ale równie istotne są wytwory materialne, dokumentujące dorobek narodu. Wspierając się nawzajem, sprawiają, że: tożsamość narodowa tworzona jest z punktów wielkiej matrycy kulturowej106. Jej związek z państwem i narodem jest dwojaki. Z jednej strony tożsamość narodowa umożliwia trwanie narodu, z drugiej zaś sama trwa dzięki narodowi.

O ile opisanie tożsamości w przypadku państw narodowych, a takie dominują w Europie, nie jest zadaniem karkołomnym, o tyle jest takim próba określenia tożsamości europejskiej. Wypada zadać pytanie – czy ogólnoeuropejska tożsamość istnieje?

Odpowiedź na to pytanie nie jest łatwa. Gołym okiem widoczne są różnice w organizacji życia społeczno-politycznego regionów, czy też państw Europy. Powyższe dotyczy historii, tradycji, obyczajów, wartości.

Następstwem zróżnicowania jest słabo sprecyzowana tożsamość europejska. Nie wyczerpuje bowiem problemu wskazanie wspólnych korzeni cywilizacyjnych Europy, do których zalicza się kulturę starożytnej Grecji, teorię państwa i prawa starożytnego Rzymu oraz chrześcijaństwo. Istotne jest takie opisanie tożsamości, aby można nią było

„obdarzyć” wszystkich, czy przynajmniej większość, współczesnych Europejczyków, bez względu na narodowość, wiek, pochodzenie, religię i przekonania.

Na wagę problematyki tożsamości europejskiej wskazywał nieżyjący już Vaclav Havel. Podkreślał, że: najważniejszym zadaniem, przed którym stoi dzisiejsza Unia Europejska jest otwarte i jasne zastanowienie się nad tym, co można nazwać europejską tożsamością, nowe, prawdziwie jasne zdefiniowanie europejskiej odpowiedzialności, wzmocnione zainteresowanie prawdziwą europejską integracją we wszystkich jej zawiłościach współczesnego świata i odnowienie jej etosu (…)107.

103 A. Kłoskowska, Tożsamość i identyfikacja narodowa w perspektywie historycznej i psychologicznej, [w:] Kultura i społeczeństwo nr 1/1992.

104 Zob. J. Kukułka, Historia współczesna stosunków międzynarodowych 1945-1996, Wyd. SCHOLAR, Warszawa 1998.

105 Zob. K. Łastawski, Od idei do integracji europejskiej, WSP TWP, Warszawa 2003.

106 Zob. T. Edensor, Tożsamość narodowa, kultura popularna i życie codzienne, Kraków 2004.

107 E. Ohlendorf, Tożsamość europejska jako przedmiot nauczania i uczenia się, za:

W odpowiedzi na apel Havla, Niemiecka Unia dla Europy opracowała projekt Karty Tożsamości Europejskiej. We wspomnianym dokumencie Europa przedstawiona jest jako: wspólnota losu, wspólnota życiowa, wspólnota wartości, wspólnota gospodarczo-społeczna oraz wspólnota odpowiedzialności. Przywołany projekt jest bardzo ogólny i trudno się do niego odnieść, nie narażając się na niewłaściwą interpretację.

Pomimo trudności w jednoznacznym określeniu europejskiej tożsamości, można posilić się o zebranie takich jej cech, które są najczęściej wymieniane.

W konstruowaniu tożsamości Europejczyków na czoło wysuwa się tolerancja, pojmowana jako otwarta i pozbawiona uprzedzeń postawa, zarówno wobec obcych, jak i wobec „odmienności” wśród samych Europejczyków. Jest to kwestia niezwykle istotna i cały czas poddawana „próbie ognia”. Współczesna Europa to migracje wewnątrzkontynentalne, ale również miejsce, gdzie schronienia i pracy poszukują miliony imigrantów spoza kontynentu. Wraz z nimi przybywają elementy nowych kultur i religii, często całkowicie obcych Europejczykom.

Wartością naczelną w katalogu wartości europejskich jest również godność człowieka. Przestrzeganie praw człowieka jest jednym z warunków przyjęcia do Unii Europejskiej. Wskazywanie godności ludzkiej, jako konstytutywnej wartości europejskiej tożsamości, wynika między innymi, z jej uniwersalności i neutralności ideologicznej.

Godność ludzka ma swoje źródła zarówno w religii chrześcijańskiej, jak i w ideach powstałych w okresie Oświecenia, zatem jest akceptowana zarówno przez wierzących, jak i ateistów. Jej uniwersalizm polega także na ponadczasowym charakterze.

Ważnym elementem tożsamości europejskiej jest również kultura, jakkolwiek należy podkreślić, że Europa jest najstarszym „siedliskiem” państw narodowych i nie przejawia zbytniej chęci do rozmywania swojego dorobku narodowego. Panaceum na jego zachowanie, a jednocześnie włączenie do czynników integrujących Europę, poszukiwać należy w teraźniejszości i przyszłości, w realizacji wspólnych projektów.

Zgodnie ze słowami Aleksandra Smolara: musimy dysponować żywą kulturą, jeżeli chcemy ją wykorzystać, jako czynnik integrujący wewnątrz Europy108.

Wskazując wartości, które wydają się być elementem europejskiej tożsamości, wypada zastanowić się nad kwestią religii. Skoro tradycja chrześcijańska wymieniana jest wśród źródeł naszej cywilizacji, to czy można ją pominąć w kształtowaniu współczesnej Europy? Pytanie tym bardziej uzasadnione, że „ojcowie” zjednoczonej Europy byli zdeklarowanymi chrześcijańskimi demokratami, którzy zapoczątkowując europejską integrację, odwoływali się do chrześcijańskich korzeni.

Problematyce chrześcijaństwa i jego miejsca w europejskiej tożsamości towarzyszą liczne spory i kontrowersje, które wyraźnie uwidoczniły się w czasie tworzenia projektu preambuły do Traktatu Konstytucyjnego dla Europy. Preambuła, choć nie stanowi najistotniejszej części ustaw konstytucyjnych, jest deklaracją natury ogólnej i manifestem wartości naczelnych. Czy zatem brak odwołania się w preambule do chrześcijaństwa jest wyrazem jego odrzucenia? Z pewnością nie. Jest wyrazem dbałości, zwłaszcza w Europie Zachodniej, o zachowanie neutralności światopoglądowej jako

108

kanonu demokracji i organizacji współczesnego państwa. Brak jednoznacznie brzmiącego odwołania do chrześcijaństwa nie oznacza, że wartości wyrosłe na jego gruncie nie znajdują miejsca w zbiorze tworzącym europejską tożsamość. Wystarczy wskazać przywołaną wcześniej godność istoty ludzkiej czy też poszanowanie życia.

Podsumowaniem rozważań na temat tożsamości europejskiej uczynię słowa Aleksandra Smolara wypowiedziane w debacie pt. „Jeden cel, wiele dróg?”, dotyczącej wielorakiej tożsamości w Europie. Wskazał on, że: (…) tożsamość europejska musi być otwarta, żeby umieć szanować innych ludzi. Bo kiedy powstanie wrażenie, że tożsamość jest ostatecznie zamknięta, trudno będzie wypracować wzajemne zrozumienie109.

Wracając do zasadniczego tematu, spójrzmy na relacje między tożsamością narodową a tożsamością europejską.

Podobne, a właściwie identyczne, są ich funkcje. „Powołaniem” obu tożsamości jest integracja zbiorowisk ludzkich wokół uniwersalnych wartości, które akceptowane są przez większość grupy. Podobne są również konstrukcje opisywanych tożsamości, na które składają się: historia, tradycje, język, kultura, symbole. Wskazane podobieństwa stanowią jednocześnie o zasadniczych różnicach, bowiem Europa nie jest kontynentem homogenicznym.

Kolejną różnicą, widoczną zwłaszcza w kontekście podziału Europy na Wschód i Zachód jest inna koncepcja budowy i funkcjonowania tożsamości narodowej i europejskiej. Ta pierwsza, zwłaszcza w Europie Środkowo-Wschodniej, pozostaje kategorią opartą w dużej mierze o wspólnotę etniczno-kulturową, z dużą rolą religii, gdy tymczasem tożsamość zachodnioeuropejska kieruje nas bardziej w stronę budowania tożsamości politycznej i obywatelskiej.

Warto podkreślić również rolę symboliki. W tej kwestii panuje między rozpatrywanymi rodzajami tożsamości przepaść. Państwo narodowe to prawdziwa

„kopalnia” symboli, bowiem ową symboliczną rolę spełniają nie tylko barwy narodowe, godło i hymn. Narody i ich tożsamości posiadają na swoich usługach wielkie postacie.

Zbiory ogólnonarodowych wartości mogą być w znacznej części personifikowane i ilustrowane konkretnymi zachowaniami i postawami. Czyni je to pojęciami mniej abstrakcyjnymi.

Czym dysponuje w tym zakresie Unia Europejska? Flaga i hymn, czy też ustanowienie Dnia Europy to tylko namiastka wspólnotowej symboliki, daleko niewystarczająca, by uznać jej wpływ za realny. Ilu Europejczyków wie, co oznaczają gwiazdy na niebieskim tle i co to takiego ta „Oda do radości”?

Przykłady różnic można mnożyć. Logika nakazywałaby stwierdzić, że ich wielość czyni niemożliwą jakąkolwiek kooperację między tożsamościami narodowymi a tożsamością europejską. Takie założenie byłoby jednak błędem. Wspomnianych tożsamości nie można ustawiać na pozycjach konfrontacyjnych. Wręcz przeciwnie, trzeba poszukiwać jak największego obszaru wspólnego, na którym tożsamości mogłyby się uzupełniać.

109

PODSUMOWANIE

Na zakończenie słów kilka o potrzebie budowania i upowszechniania tożsamości europejskiej. Truizmem, ale wartym powtórzenia, jest stwierdzenie, że wspomnianej tożsamości nie nabywa się wraz „z mlekiem matki”. W 1994 r., w wyniku prac grup roboczych stworzonych przez Unię Europejską, opracowano Akt Konstytucji Tożsamości Europejskiej. Jeden z rozdziałów zatytułowano „Istotne cechy tożsamości europejskiej”.

W przywołanym Akcie podkreślono wagę edukacji, stwierdzając, że „bycie Europejczykiem to nie sprawa urodzenia, lecz kształcenia”110.

Szansą na zbudowanie europejskiej tożsamości jest edukacja „dla Europy”. Jest to istotne również w kontekście edukacji obywatelskiej żołnierzy Sił Zbrojnych RP.

Uwzględniając historyczny kontekst tożsamości, szczególną uwagę chciałbym zwrócić na nauczanie historii. Według ks. S. Kowalczyka „naród tym się różni od przednarodowych form życia społecznego, że posiada pamięć historyczną, której wyrazem i potwierdzeniem są dokumenty, różnego rodzaju zapisy, kroniki, utwory literackie itp.”111 Historia i jej znaczenie dla istnienia narodu jest niepodważalna. To ona w dużej mierze pozwala poszukiwać odpowiedzi na fundamentalne, dla określenia naszej tożsamości, pytanie – „skąd jesteśmy i gdzie są nasze korzenie”. Historia stanowi kontekst, do którego odnosimy sprawy współczesne. Jest ona częstym tematem debat na temat tożsamości Europejczyków. Podkreślanie wspólnych korzeni i ich zrozumienie wymaga konkretnej wiedzy historycznej.

Wagę problemu dostrzegamy w konfrontacji z wynikami badań prowadzonych wśród młodzieży i studentów różnych państw Unii. D. Sasoon badający stan wiedzy historycznej wśród studentów historii University of London, opisuje, że w odzewie na jego prośbę o wymienienie choćby jednego znanego Polaka żyjącego w XX wieku „cisza była ogłuszająca”. Sasoon w dalszej części relacji napisał: (…) sprawdziłem ich wiedzę na temat innych krajów europejskich. Wynik: jedyni powszechnie znani XX-wieczni Europejczycy (…) to Hitler, Mussolini i Stalin. Aby przedrzeć się na czoło europejskich rankingów popularności, trzeba być okrutnym dyktatorem i ludobójcą112. Teza sformułowana może zbyt skrajnie niemniej wskazuje, jak niewiele Europejczycy wiedzą o sobie nawzajem.

„Lukę niewiedzy” zapełniają w dużej części stereotypy i uprzedzenia, które kształtowania europejskiej tożsamości nie ułatwiają i czynią ją przedmiotem wciąż aktualnego dyskursu.

LITERATURA

Bokszański Z., Tożsamość – interakcja – grupa. Tożsamość jednostki w perspektywie teorii socjologicznej, Łódź 1989.

 Edensor T., Tożsamość narodowa, kultura popularna i życie codzienne, Kraków 2004.

Kłoskowska A., Tożsamość i identyfikacja narodowa w perspektywie historycznej i psychologicznej, [w:] Kultura i społeczeństwo nr 1/1992.

110 E. Ohlendorf, op. cit.

111 S. Kowalczyk, Naród, państwo, Europa. Z problematyki filozofii narodu, PWE, Radom 2003.

112

 Kowalczyk S., Naród, państwo, Europa. Z problematyki filozofii narodu, PWE, Radom 2003.

Kukułka J., Historia współczesna stosunków międzynarodowych 1945-1996, Wyd.

SCHOLAR, Warszawa 1998.

Łastawski K., Od idei do integracji europejskiej, WSP TWP, Warszawa 2003.

Łukaszewski J., Ojcowie współczesnej Europy, Warszawa 1993.

 Ohlendorf E., Tożsamość europejska jako przedmiot nauczania i uczenia się, za:

http://www.eduvinet.de/eduvinet/pol002.htm

 Sasoon D., Tożsamość i przeszłość, w dzienniku „Fakt”, dodatek Europa 10/05 z dnia 09.03.2005 r.

 Smolar A., Jeden cel, wiele dróg?, zapis rozmowy w: Dziennik „Dialog” nr 65.

NATIONAL VS. EUROPEAN IDENTITY Summary

The paper deals with the problem of the present, as a collision of two levels of identity.

First one is a national sphere and the second – European one, whose base forms the European Union. The clash of national and EU interests seems to be unavoidable and arises from cultural differences of nations building the EU. Tradition and history that formed identities of the nations – EU members are foundations of the national values stability and are the warranty of their inde-pendence. However, at present the national identity seems to be threatened by the collective one especially in times of “homogenization” of the world and the common trends for creating “the global village”. One of such identities is the European one that is being created at present.

Keywords: national identity, European identity, European integration, identity conflict

Kazimierz KOŁODZIEJCZYK Tomasz LANDMANN

O PODMIOTOWOŚCI

W dokumencie SPIS TREŚCI Mariusz WIATR (Stron 169-175)

Powiązane dokumenty