• Nie Znaleziono Wyników

w spo³eczeñstwie informacyjnym

W dokumencie przez homo symbolicus do homo universus (Stron 97-100)

Brak wolnoœci s³owa na tym w³aœnie polega,

¿e wolno mówiæ tylko to, co wolno1.

1. Wstêp

L

udzki œwiat przeobra¿a siê nieustannie. Zmieniaj¹ siê spo³eczeñstwa i ich struk-tury spo³eczne. Ca³oœciowej próby uchwycenia przeobra¿ania siê spo³ecznych struktur œwiata spo³ecznego podj¹³ siê miêdzy innymi Alvin Toffler, który w tym celu sformowa³ koncepcjê „trzech technologicznych fal”2. Wed³ug niego cywiliza-cja ludzka odnotowa³a trzy radykalne przeskoki w rozwoju3. Pierwszy taki prze-skok zwi¹zany by³ ze zmian¹ stylu ¿ycia cz³owieka z w³óczêgowskiego na osiad³y.

Wówczas to powsta³y spo³eczeñstwa agrarne. Drugi przeskok zosta³ odnotowany na prze³omie XVIII i XIX wieku, a wi¹za³ siê z nies³ychanym rozwojem nauki, któ-rej dokonania mo¿na by³o przekuæ na praktyczne, technologiczne usprawnienia w wielu dziedzinach ¿ycia ludzkiego. W tym okresie zmieni³ siê miêdzy innymi sposób funkcjonowania sfery publicznej. W dobie spo³eczeñstw agrarnych sfera publiczna by³a zarezerwowana tylko dla nielicznych elit, zaœ druga fala technolo-gizacji, wprowadzaj¹c œrodki masowego przekazu, otworzy³a przep³yw informacji na szersze grono odbiorców, co uaktywni³o jednostki i przyczyni³o siê do wiêkszego ich udzia³u w sferze publicznej4. By³ to czas spo³eczeñstw industrialnych. Obecnie

1 T. Kotarbiñski, Myœli i s³owa, Zielona Góra 1991, s. 26.

2 Por. A. Toffler, Trzecia fala, Poznañ 2006.

3 Ibidem, s. 35.

4 Ibidem, s. 61.

za spraw¹ trzeciej fali technologizacji przyszed³ czas na spo³eczeñstwo postindu-strialne, zwane bardzo czêsto informacyjnym. W nim sfera publiczna zmieni³a siê nie do poznania w porównaniu ze sferami publicznymi wystêpuj¹cymi podczas trwania pierwszej i drugiej fali. Za spraw¹ rewolucji technologicznej nie tylko po-wiêkszy³o siê grono odbiorców informacji, ale przede wszystkim stworzy³a siê szansa, by ka¿dy dotychczasowy odbiorca móg³ staæ siê równie¿ nadawc¹ infor-macji na skalê masow¹. Zaciera siê ró¿nica miêdzy odbiorc¹ a nadawc¹ inforinfor-macji.

Jak s³usznie spostrzeg³ Kazimierz Krzysztofek: „u¿ytkownik Internetu przejmuje kontrolê nad aktem komunikacji, tworzy sobie w³asne kana³y tematyczne […], sta-je siê nadawc¹ i odbiorc¹ sta-jednoczeœnie”5. Konsekwencja jest taka, ¿e wspó³czesne media masowe w dobie spo³eczeñstwa informacyjnego s¹ mocno rozproszone.

Niew¹tpliwie przekszta³canie siê informacyjnej sfery rzeczywistoœci wp³ywa na zmianê sposobu komunikacji, a tym samym spo³eczeñstwa.

2. Spo³eczeñstwo informacyjne

D

efinicyjne ujêcie spo³eczeñstwa informacyjnego nastrêcza wielu trudnoœci;

liczni teoretycy oraz najrozmaitsze organizacje i instytucje (np. OECD – Organiza-cja Wspó³pracy Gospodarczej i Rozwoju, czy te¿ polska KRRiTV – Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji) formu³uj¹ ró¿ne definicje6. Spo³eczeñstwo informacyjne przez teoretyków opisywane jest najczêœciej w piêciu wymiarach7:

1) technicznym – akcentowane jest decyduj¹ce znaczenie rozwoju technologii informatycznej (ten wymiar spo³eczeñstwa informatycznego rozpropagowa³ John Naisbitt8);

2) ekonomicznym – fundamentalne znaczenie dla rozwoju spo³eczeñstwa infor-macyjnego ma wiedza oraz informacja (ten wymiar spo³eczeñstwa informa-tycznego rozpropagowa³ Daniel Bell9);

3) zawodowym – spo³eczeñstwo informacyjne nie doœæ, ¿e stwarza nowe mo¿li-woœci, ale równie¿ wymusza elastyczn¹ specjalizacjê produkcji i pracy (ten wy-miar spo³eczeñstwa informatycznego rozpropagowali Michael J. Piore i Char-les Sabel10);

5 K. Krzysztofek, Spo³eczeñstwo w dobie internetu: refleksyjne czy algorytmiczne, w: M. Jonak (red.), Re: internet – spo³eczne aspekty medium, Warszawa 2006, s. 33.

6 Por. J.S. Nowak, Spo³eczeñstwo informacyjne – geneza i definicje, w: J.S. Nowak, G. BliŸniuk (red.), Spo³eczeñstwo informacyjne, Katowice 2005, s. 40-47.

7 T. Goban-Klas, Spo³eczeñstwo informacyjne i jego teoretycy, w: J. Lubacz (red.), W drodze do spo³eczeñstwa informacyjnego, Warszawa 1999, s. 30.

8 J. Naisbitt, Megatrendy, Warszawa 1997.

9 Por. D. Bell, Nadejœcie spo³eczeñstwa postindustrialnego. Próba prognozowania spo³ecznego, Warszawa 1975.

10 M. Piore, C. Sabel, The Second Industrial Divide: Possibilities for Prosperity, New York 1984.

4) przestrzennym – spo³eczeñstwo informacyjne jest jak ka¿de pañstwo narodo-we, które zdolne jest do okreœlenia zasobów alokacyjnych i w³adczych oraz do rozpoznania w³asnych obywateli (ten wymiar spo³eczeñstwa informatycznego rozpropagowa³ Manuel Castells11),

5) kulturowym – kultura wspó³czesna sta³a siê rzeczywistoœci¹ wirtualn¹, simula-crum, czyli swoist¹ symulacj¹ znaczeñ trudnych do rozpoznania w nat³oku in-formacji (ten wymiar spo³eczeñstwa informatycznego rozpropagowa³ Jean Baudrillard12).

Mo¿na jednak odnaleŸæ w tych wszystkich ujêciach definicyjnych spo³eczeñ-stwa informacyjnego wspólne spostrze¿enie, ¿e cech¹ znamienn¹ tego typu spo³e-czeñstwa jest to, i¿ produkcja informacji oraz wartoœci niematerialnych staje siê jego si³¹ napêdow¹ do formowania i rozwoju13. Innymi s³owy, jest to spo³eczeñ-stwo, w którym informacja jest intensywnie wykorzystywana w ¿yciu ekonomicz-nym, spo³eczekonomicz-nym, kulturalnym i politycznym14. To spo³eczeñstwo wytwarza infor-macjê, przechowuje inforinfor-macjê, przekazuje inforinfor-macjê, pobiera informacjê oraz wykorzystuje informacjê15. Staje siê ona g³ównym zasobem gospodarczym wymu-szaj¹cym rozwój sektora œrodków i us³ug komunikacyjnych16.

O spo³eczeñstwie informacyjnym mo¿na powiedzieæ, ¿e jest to produkt fuzji tradycyjnych mediów (prasa, radio, telewizja) z mediami nowymi (Internet, telefo-nia komórkowa)17. Dziêki tej fuzji spo³eczeñstwo otrzymuje wiêcej informacji, ale nie poci¹ga to za sob¹ procesu zrozumienia tych¿e informacji. Przez to, ¿e informa-cja sta³a siê towarem odpowiednio „opakowywanym” przez media, spo³eczeñstwo konsumuj¹ce ów towar jest nie tylko spo³eczeñstwem informacyjnym, ale równie¿

spo³eczeñstwem medialnym, poniewa¿ „opakowanie” informacji przez media zmienia sposób odbioru, postrzegania otaczaj¹cej nas rzeczywistoœci.

Media rywalizuj¹ ze sob¹ w pozyskiwaniu ró¿norodnych informacji, gdy¿

w wielu wypadkach wygranie tej¿e rywalizacji wi¹¿e siê z pozyskaniem wp³ywów, w³adzy, presti¿u etc. Dlaczego pozyskiwanie informacji we wspó³czesnym œwiecie jest takie wa¿ne. W³aœciwie czym jest informacja? Niew¹tpliwie informacja jest to zbiór s³ów, który konotuje pewne konteksty znaczeniowe. Zatem „rywalizacja o in-formacjê” jest wyœcigiem po kontekst znaczeniowy. Kto wygra ten wyœcig, zyskuje szansê na nadanie pozyskanemu kontekstowi znaczeniowemu odpowiedniej oce-ny. W³aœciwie w œrodkach masowego przekazu trudno jest znaleŸæ informacjê, której charakter by³by wy³¹cznie deskryptywny. Walka toczy siê o mo¿liwoœæ

11Por. M. Castells, Spo³eczeñstwo sieci, Warszawa 2008.

12J. Baudrillard, Symulakry i symulacja, Warszawa 2005.

13 S. Juszczyk, Cz³owiek w œwiecie elektronicznych mediów – szanse i zagro¿enia, Kato-wice 2000, s. 11.

14T. Globan-Klas, P. Sienkiewicz, Spo³eczeñstwo informacyjne: szanse, zagro¿enia, wy-zwania, Kraków 1999, s. 42.

15J. M¹czyñski, Globalne spo³eczeñstwo informacyjne. Wybrane kwestie adaptacyjne, w: L.W. Zacher (red.), Rewolucja informacyjna i spo³eczeñstwo. Niektóre trendy, zjawiska i kontrowersje, Warszawa 1997, s. 7.

16K. Krzysztofek, M. Szczepañski, Zrozumieæ rozwój, Katowice 2002, s. 188.

17Por. D. de Kerckhove, Inteligencja otwarta, Warszawa 2001, s. 34.

przekszta³cenia opisu w ocenê, i to najlepiej tak, by ten proces nie by³ widoczny dla przeciêtnego odbiorcy18. Zatem pozyskanie informacji nie musi oznaczaæ pozy-skania prawdy o danej rzeczy, sytuacji, zdarzeniu, lecz wprowadzenie nas w okreœ-lony kontekst interpretacyjny19. Jak to okreœli³ Jean Baudrillard, zmierzamy do hiperrzeczywistoœci, gdzie media wprowadzaj¹ nas w „rzeczywistoœæ bardziej rze-czywist¹ ni¿ ona sama”20.

3. Spo³eczeñstwo informacyjne

W dokumencie przez homo symbolicus do homo universus (Stron 97-100)