• Nie Znaleziono Wyników

Administrator zabezpieczeń jako niepełne rozwiązanie problemu separacji podmiotowej – poziom wewnętrznyseparacji podmiotowej – poziom wewnętrzny

Problem separacji podmiotowej i próby jego rozwiązania

3.2. Rozważania dotyczące możliwych sposobów rozwiązania problemu separacji podmiotowej

3.2.1. Administrator zabezpieczeń

3.2.1.3. Administrator zabezpieczeń jako niepełne rozwiązanie proble- proble-mu separacji podmiotowejproble-mu separacji podmiotowej

3.2.1.3.1. Administrator zabezpieczeń jako niepełne rozwiązanie problemu separacji podmiotowej – poziom wewnętrznyseparacji podmiotowej – poziom wewnętrzny

Przez „poziom wewnętrzny” należy rozumieć niedoskonałości uregulowania in-stytucji administratora zastawu/hipoteki dotyczące rozwiązania problemu separacji podmiotowej. Była już o nich mowa w podrozdziałach 2.3.1.2. oraz 2.3.1.4., więc w ni-niejszym podrozdziale należałoby je tylko krótko przypomnieć.

W odniesieniu do zastawu rejestrowego niedoskonałość art. 4 u.z.r. polega na tym, że w przypadku kredytowania konsorcjalnego765 administratorem zastawu nie może być osoba trzecia. W odniesieniu do kredytowania konsorcjalnego oznacza to, że admini-stratorem musi być jeden z kredytodawców. Uniemożliwia to utworzenie spółki celowej (SPV), która miałaby pełnić wyłącznie rolę administratora zabezpieczeń, oraz może utrudniać obrót zabezpieczonymi wierzytelnościami konsorcjalnymi na rynku wtórnym766.

W odniesieniu do hipoteki w doktrynie zwraca się natomiast uwagę na problemy rodzące się przy interpretacji jednego z warunków ustanowienia administratora, tj. prze-słanki finansowania przez zabezpieczone wierzytelności tego samego przedsięwzięcia (art. 682 ust. 1 u.k.w.h.). Można spotkać postulaty de lege ferenda jej wyeliminowania na wzór regulacji administratora zastawu, w której to ustawodawca nie wprowadza tego rodzaju powiązania pomiędzy zabezpieczonymi wierzytelnościami767. Nie dostrzega się jednak w doktrynie, że w przypadku administratora zastawu zbytniemu rozejściu się

763 Postulat ten zostanie jeszcze rozbudowany w rozdziale 4.

764 Zamiast: „wykonuje prawa i obowiązki wierzyciela hipotecznego”. Zob. art. 682 ust. 3 u.k.w.h.

765 Zob. np. wyjątek dotyczący przypadków dłużnych papierów wartościowych emitowanych w serii – art. 4 ust. 4 u.z.r.

766 Więcej odnośnie do tych kwestii w podrozdziale 2.3.1.2. Zob. też: D. Szot, Cesja…

767 Zob. T. Czech, Konsorcjum…, s. 557–563; T. Czech, T. Stawecki, Ułomny…, s. C7 oraz M. Kućka,

zabezpieczenia i zabezpieczonych wierzytelności zapobiega się w nieco inny sposób, tj. przez wymóg, aby administratorem zastawu był jeden z wierzycieli768. Czy ustawodawca powinien wprowadzić instytucję administratora zabezpieczeń, która zezwalałaby na za-bezpieczenie wierzytelności niepowiązanych przedmiotowo oraz choćby podmiotowo, stanowi trudne pytanie, które wymagałoby analizy rozmaitych stanów faktycznych i za-sługuje na odrębne opracowanie769. Jeżeli jednak zgodzimy się z postawioną w niniejszej pracy tezą, że wszystkie zabezpieczenia należałoby zasadniczo uznać za Zabezpieczenia Akcesoryjne, to można postawić tezę, że tego rodzaju regulacja powinna zostać wpro-wadzona. Wynika to z faktu, że wymóg odpowiedniego powiązania podmiotowego wynikałby już z samej Akcesoryjności.

Jednak nawet jeżeli powyższa teza może wydawać się kontrowersyjna, to należy podkreślić, że niniejsza rozprawa skupia się na kredytowaniu konsorcjalnym, a zatem na przesłankę finansowania przez zabezpieczone wierzytelności tego samego przedsię-wzięcia należałoby spojrzeć przede wszystkim przez pryzmat tej transakcji. Co prawda w doktrynie słusznie zwraca się uwagę, że pod konkretną transakcją kredytowania konsorcjalnego mogą kryć się różne rodzaje kredytu, luźno ze sobą powiązane770. Kre-dytodawcy mogą np. w ramach jednej transakcji wspólnie refinansować inny kredyt oraz wspólnie udzielać kredytu obrotowego.

Powstaje wtedy pytanie: czy jedną hipoteką można zabezpieczyć „całą transakcję”, czy może odrębna hipoteka powinna zabezpieczać wierzytelności z tytułu kredytu refi-nansującego, a odrębna wierzytelności z tytułu kredytu obrotowego ze względu właśnie na finansowanie „różnych przedsięwzięć”? Należałoby opowiedzieć się za pierwszym wariantem, czyli możliwością zabezpieczenia hipoteką całej transakcji kredytowania konsorcjalnego, a zatem szeroką interpretacją tej przesłanki, przynajmniej na potrzeby tego rodzaju transakcji. Uzasadnienie takiego stanowiska nie wydaje się trudne, ponieważ, jak już było podkreślane, sam ustawodawca, wprowadzając instytucję administratora hipoteki, zwrócił uwagę w uzasadnieniu nowelizacji, że:

(…) Jest to rozwiązanie [administrator hipoteki – T.T.] umożliwiające dogodne i elastyczne

zabezpieczenie wierzytelności uczestników konsorcjum wierzycieli771 [pogrubienie – T.T.].

768 Z wyjątkiem dłużnych papierów wartościowych emitowanych w serii (zob. art. 4 ust. 4 u.z.r.). Fi-nansowania w postaci dłużnych papierów wartościowych nie dotyczy jednak przedmiot niniejszej pracy.

769 Choć na Konferencji NAPKC taki właśnie postulat zgłoszono. W nowym Kodeksie cywilnym miałby występować administrator zabezpieczeń, gdzie wyżej wspomniane ograniczenia by nie występowały. Treść przepisu została przedstawiona na slajdzie i brzmiała: „§ 1. Jeżeli prawo zastawnicze ma zabezpieczać wie-rzytelności przysługujące różnym wierzycielom, prawa i obowiązki wierzyciela hipotecznego lub zastawnika wykonuje powołany przez wierzycieli administrator we własnym imieniu, lecz na rachunek wierzycieli, ad-ministrator (adad-ministrator zabezpieczenia). Adad-ministratorem może być wierzyciel lub osoba trzecia”. Mate-riały z konferencji można znaleźć na stronie: http://www.projektkc.uj.edu.pl/index.php/konferencje [dostęp: 31.10.2018]. Postulat taki zgłosił J. Gołaczyński podczas swojego wystąpienia pt. Wprowadzenie do

zagad-nień przepisów ogólnych nowej księgi Kodeksu cywilnego „Zabezpieczenia wierzytelności”.

770 Zob. T. Czech, Konsorcjum…, s. 558–560.

Instytucja ta została zatem wprowadzona na potrzeby tego rodzaju finansowania, co sprawia, że trudno uzasadnić zawężającą interpretację przepisu ją wprowadzającego. Fakt zawiązania przez kredytodawców konsorcjum powinien wystarczać, aby przesłan-ka tego samego przedsięwzięcia była spełniona. W doktrynie podobnie postuluje się jej szeroką interpretację772. Można zatem postawić tezę, że utworzenie przez kredyto-dawców konsorcjum, nawet gdy w jego szeroko rozumianych ramach występują różnego rodzaju finansowania, sprawia, że przesłanka finansowania przez zabez-pieczone wierzytelności tego samego przedsięwzięcia jest spełniona.

Innym problemem, na który również już zwrócono uwagę oraz który dotyczy zarówno administratora zastawu, jak i hipoteki, jest problem braku automatycznego wstąpienia przez cesjonariusza, na którego przenoszona jest „część” kredytu kon-sorcjalnego773, w stosunek prawny z administratorem. Nawet jeżeli czytelnik zgodzi się z prezentowaną w niniejszej pracy tezą, że tytuł do zabezpieczenia przysługuje ad-ministratorowi, a nie kredytodawcom, to nie musi to jeszcze oznaczać, że sam przelew wierzytelności spowoduje, że cesjonariusz będzie związany umową z administratorem774. Po pierwsze, jak już wskazano775, mamy w tym przypadku do czynienia z dwoma od-rębnymi stosunkami prawnymi: stosunkiem kredytu i stosunkiem organizacyjnym. Choć stosunki te są ze sobą mocno powiązane, brak jest aktualnie przepisu, który by stanowił, że przeniesienie praw i obowiązków z pierwszego, powoduje przejście praw i obowiązków z drugiego776. Powinna zatem zostać zawarta odrębna umowa777, która prowadziłaby do wstąpienia cesjonariusza w stosunek z administratorem. Co więcej, sama umowa z ad-ministratorem będzie zawierała zwykle nie tylko uprawnienia kredytodawcy w stosun-ku do administratora, ale także jego obowiązki778. To będzie oznaczało, że do pełnego wstąpienia nabywcy wierzytelności kredytowej w stosunek z administratorem nie wy-starczy zachowanie wymogów dotyczących cesji wierzytelności. Wymogi reżimu doty-czącego zmiany dłużnika także będą musiały być zachowane. Będzie to oczywiście uciążliwe z punktu widzenia obrotu konsorcjalnymi wierzytelnościami kredytowymi779. Należy zatem postulować zmianę regulacji administratorów zastawu i hipoteki w ten sposób, że przelew zabezpieczonej wierzytelności, co najmniej w przypadku kredyto-wania konsorcjalnego, powodowałby automatyczne wejście cesjonariusza w stosunek prawny z administratorem, chyba że strony taki skutek by wyraźnie wyłączyły780. W ten sposób, mimo zezwolenia przez ustawodawcę na separację podmiotową, odpowiedni

772 Zob. m.in. T. Czech, Konsorcjum…, s. 559–560.

773 Tj. wierzytelność jednego z kredytodawców.

774 Np. M. Kućka, Administrator…, s. 166–168, twierdzi, że zabezpieczenia wchodzą do majątku kre-dytodawców, ale dochodzi w znacznej mierze do podobnych wniosków jak powyżej.

775 Zob. podrozdział 1.1.3.2.

776 Tak samo: M. Kućka, Administrator…, s. 167.

777 Nie musi to być odrębny dokument.

778 Zob. M. Kućka, Administrator…, s. 166.

779 Zob. D. Szot, Cesja…

związek między zabezpieczeniem i zabezpieczonymi wierzytelnościami byłby zacho-wany. Mówiąc inaczej, ustawodawca powinien wprowadzić przepis, który by stanowił, że przeniesienie zabezpieczonej wierzytelności prowadzi do automatycznego przejścia na cesjonariusza praw i obowiązków cedenta wynikających ze stosunku prawnego łą-czącego go z administratorem, chyba że strony postanowiły inaczej781. Tym samym stosunek prawny z administratorem byłby akcesoryjny względem stosunku zabezpie-czonej wierzytelności. Ustalenie w takim przypadku przez strony inaczej, powinno prowadzić nie tylko do braku wstąpienia w stosunek z administratorem, ale także przej-ścia na cesjonariusza niezabezpieczonej wierzytelności. Takie stanowisko opiera się na założeniu, że hipoteka znajduje się w majątku administratora, co oznacza, że „przerwa-nie” stosunku prawnego (związku) z administratorem powinno prowadzić do automa-tycznego „zerwania” z zabezpieczeniem. Teza ta wcale nie jak tak kontrowersyjna jak mogłoby się to prima facie wydawać. Przejście praw i obowiązków ze stosunku z admi-nistratorem następowałoby ex lege, a dopiero wyraźna wola stron powodowałaby pozba-wienie cesjonariusza prawa do zabezpieczenia. Tym samym, dopiero cesjonariusz sam by się pozbawiał prawa do zabezpieczenia. Natomiast interesy pozostałych konsor-cjantów ciągle mogłyby być należycie chronione. Art. 509 § 1 k.c. wyraźnie dopuszcza możliwość wyłączenia przelewalności danej wierzytelności. Bezsporne jest też w dok-trynie, że strony nie tylko mogą wyłączyć, ale także ograniczyć przelewalność danej wierzytelności782. Tym samym konsorcjanci, kształtując dane finansowanie, będą mogli zadecydować, czy chcą, aby wierzytelności w jego ramach mogły być przez konsorcjan-tów swobodnie przelewane, czy może ich celem jest, aby skład konsorcjum i podmiokonsorcjan-tów uprawnionych z tytułu zabezpieczeń się nie zmieniał783. Mówiąc inaczej, wyłączenie możliwości przelewu lub jego ograniczenie w postaci np. zgody pozostałych konsorcjan-tów, będzie powodowało, że nie tylko nie dojdzie do przelewu wierzytelności, ale i nie dojdzie do wstąpienia nowego podmiotu w stosunek prawny z administratorem.

Występują również inne zagadnienia, które mogą rodzić wątpliwość co do prawi-dłowości uregulowania administratora hipoteki/zastawu na poziomie wewnętrznym. Powstaje np. problem, czy w przypadku administratora zastawu zabezpieczone wierzy-telności muszą zawsze wynikać z umów784 lub problem braku ujawnienia w rejestrze, że

781 Zob. ibid., s. 324–326. Chodziłoby tutaj o przepis podobny do art. 79 ust. 1 u.k.w.h., który stanowi, że w razie przelewu wierzytelności hipotecznej na nabywcę przechodzi także hipoteka, chyba że ustawa stanowi inaczej.

782 Zob. np. K. Zagrobelny [w:] Kodeks…, red. E. Gniewek, P. Machnikowski, s. 1081, nb. 29, lub wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 marca 1969 r., III CRN 416/68, Legalis: 13906, w którym to orzeczeniu możemy przeczytać: „Skoro na podstawie art. 509 KC strony mogą wyłączyć możliwość przelewu wierzy-telności na osobę trzecią, te uprawnione są również do ograniczenia przelewu bądź uzależnienia jego sku-teczności od spełnienia określonych warunków”.

783 Ewentualnie, aby zmiana takiego składu była uzależniona od zgody pozostałych kredytodawców.

784 Obecnie bezsporną odpowiedzią na to pytanie jest, że wierzytelności nie muszą zawsze wynikać z umów. Zob. M. Kućka, Administrator…, s. 93–95.

zastawnik pełni funkcję administratora785. Nie są one jednak aż tak istotne z punktu widzenia przedmiotu niniejszej pracy i spotkały się już zwykle z szerokim omówieniem w doktrynie786.

3.2.1.3.2. Administrator zabezpieczeń jako niepełne rozwiązanie problemu

Outline

Powiązane dokumenty