• Nie Znaleziono Wyników

– zagadnienia podstawowe

1.3.3. Istota problemu pojawiającego się na gruncie płaszczyzny podmiotowej

1.3.4.3. Budowanie katalogu Zabezpieczeń Akcesoryjnych

1.3.4.3.3. Zabezpieczenia Akcesoryjne a zabezpieczenia osobiste

W przypadku Zabezpieczeń Rzeczowych udało się ustalić, że zakaz separacji podmiotowej dotyczy ich wszystkich, jednak mogą wystąpić szczególne przepisy, które na taką separację, w przypadku spełnienia warunków w nich określonych, zezwalają. Należy zatem zastanowić się, jak zakaz separacji podmiotowej wygląda w przypadku zabezpieczeń osobistych.

W przypadku zabezpieczeń rzeczowych zacząłem od skonstruowania ich katalogu. Należałoby zrobić tak samo w przypadku zabezpieczeń osobistych. Z punktu widzenia płaszczyzny podmiotowej za zabezpieczenia osobiste można uznać wszystkie zabez-pieczenia, które nie są Zabezpieczeniami Rzeczowymi („Zabezpieczenia Osobiste”). Nie da się skonstruować ich enumeratywnego zbioru jak w przypadku zabezpieczeń rzeczowych, ponieważ w polskim systemie prawnym mamy do czynienia z otwartym katalogiem zabezpieczeń osobistych318. Nie powinno to jednak uniemożliwiać skonstru-owania co najmniej ogólnych zasad dotyczących dopuszczalności separacji podmiotowej.

316 Por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 maja 2000 r., III CKN 246/00, LEX: 41955.

317 Zob. odpowiednio art. 4 u.z.r. oraz art. 682 u.k.w.h. Więcej na temat tych dwóch instytucji w podroz-działach 2.3.1.2 oraz 2.3.1.4, które odnoszą się do radzenia sobie przez strony kredytowania konsorcjalnego z problemem wielości zabezpieczeń właśnie m.in. przez wykorzystanie tych instytucji.

Podobnie jak w przypadku zabezpieczeń rzeczowych, należy wyjść od zasady auto-nomii woli. Skoro mówimy o zabezpieczeniach osobistych, to mogłoby się wydawać, że obracamy się wyłącznie w sferze działu zobowiązań, a więc tego obszaru prawa cywilnego, w którym zasady autonomii woli i swobody umów319 obowiązują w najszerszym zakresie. Jednak przed przejściem do omawiania granic tych zasad i weryfikacji, czy separacja pod-miotowa mieści się w nich, należy zwrócić uwagę, że bardzo wąsko został zakreślony ka-talog Zabezpieczeń Rzeczowych. Przykładowo tylko można wskazać, że w doktrynie taki zbiór zwykle określa się szerzej. J. Gołaczyński zalicza do zabezpieczeń rzeczowych zastaw, hipotekę, przeniesienie własności na zabezpieczenie, cesję na zabezpieczenie, zastrzeżenie własności rzeczy sprzedanej, kaucję, blokadę środków pieniężnych zgromadzonych na rachunku bankowym, prawo zatrzymania320, a J. Pisuliński jedynie zastaw, hipotekę i prze-niesienie własności na zabezpieczenie321. Zbiór J. Pisulińskiego bardziej przypomina ten zakreślony w niniejszej pracy na potrzeby płaszczyzny podmiotowej, bo opiera się wyłącz-nie na prawach bezsporwyłącz-nie rzeczowych. Natomiast katalog J. Gołaczyńskiego bardziej wpasowuje się w definicję zabezpieczeń rzeczowych przytoczoną w podrozdziale 1.2.5. niniejszej rozprawy, gdzie zabezpieczenia rzeczowe zostały zdefiniowane jako te, które charakteryzują się zindywidualizowanym przedmiotem i bezwzględnością uprawnień. W związku z tym pojawia się pytanie, czy nawet jeżeli zakreślimy tak szeroko zakres za-bezpieczeń osobistych, jak w niniejszej pracy322, to czy w ramach tej grupy nie powinno się wyodrębnić jakichś podzbiorów, do których znajdowałyby zastosowanie odrębne zasady? Zabieg taki wydaje się jednak niepotrzebny. W odniesieniu do szeroko zakreślonego zakre-su zabezpieczeń „rzeczowych” J. Gołaczyńskiego, możemy dostrzec, że wszystkie zabez-pieczenia z tego katalogu, które nie mieszczą się w zbiorze Zabezpieczeń Rzeczowych323, wykazują w zasadzie wspólną cechę. Opierają się na przeniesieniu czy zachowaniu prawa własności, innego tytułu lub posiadania, co pozwala argumentować, że mają one rozsze-rzoną skuteczność, a zatem zaliczają się do katalogu zabezpieczeń rzeczowych w rozumie-niu przyjętym w podrozdziale 1.2.5 niniejszej pracy. Jednak jeszcze raz należy podkreślić, że w niniejszej pracy wyodrębnienie Zabezpieczeń Rzeczowych odbyło się na podstawie kryterium normatywnego. Dopuszczalność separacji podmiotowej w odniesieniu do nich, została oceniona na podstawie treści przepisów i ograniczeń w kształtowaniu treści praw rzeczowych, a nie skuteczności erga omnes. W odniesieniu do wyłączenia z katalogu Praw Rzeczowych zabezpieczeń rzeczowych z grupy J. Gołaczyńskiego, które nie mieszczą się w stworzonym na potrzeby niniejszej pracy katalogu, można posłużyć się podobną argu-mentacją, jaka była zastosowana w odniesieniu do wyłączenia z katalogu Zabezpieczeń

319 Pojęcie autonomii woli jest szersze od swobody umów, ponieważ odnosi się do kształtowania sytu-acji prawnej przez same podmioty prawa cywilnego za pomocą też innych czynności prawnych niż tylko same umowy. Por. Z. Radwański, A. Olejniczak, Zobowiązania…, s. 128.

320 J. Gołaczyński [w:] System…, t. 4, s. 463.

321 Zob. J. Pisuliński [w:] System…, t. 4, s. 559.

322 Czyli wszystkie zabezpieczenia, które nie są Zabezpieczeniami Rzeczowymi.

Rzeczowych przewłaszczenia na zabezpieczenie. Należałoby tutaj dostrzec dwie czynności prawne. Pierwszą, przeniesienie samej własności, tytułu czy posiadania oraz drugą, zobo-wiązanie o pewnej treści, które to nadaje pierwszej czynności charakter zabezpieczenia. Samo przeniesienie własności, innego tytułu czy posiadania nie stanowi zabezpieczenia. Instytucje te klasycznie pełnią inną funkcję. Dopiero gdy przyjrzymy się celowi owego przeniesienia, którego byłoby trzeba doszukiwać się właśnie w zobowiązaniu, to takie przeniesienie może nabrać charakter zabezpieczenia. W przypadku tych zabezpieczeń brak jest też przepisów podobnych do tych, które mieliśmy w przypadku Zabezpieczeń Rzeczo-wych nakazujących wzajemny obrót324. Poza tym, generalnie kauza zabezpieczająca (cau-sa cavendi) jest kauzą dopuszczalną325. Nieważności, co najwyżej, byłoby trzeba doszukiwać się właśnie w owym zobowiązaniu, co w przypadku zabezpieczeń kauzalnych, powodo-wałoby nieważność samego przejścia tych tytułów326.

Ze względu na powyższe, patrząc na problem z perspektywy separacji podmio-towej, można postawić kontrowersyjną tezę, że w przypadku takich zabezpieczeń z „pogranicza” prawa rzeczowego i prawa zobowiązań jak np. przewłaszczenie na zabezpieczenie, cesja na zabezpieczenie czy kaucja, dopuszczalne jest spojrzenie na nie jedynie z perspektywy autonomii woli na gruncie działu zobowiązań327. Nie jest potrzebne tutaj jakieś mieszanie zakresów autonomii woli występujących na gruncie działu prawa rzeczowego i zobowiązań. Jak się niżej okaże, spojrzenie na separację podmiotową w przypadku zabezpieczeń osobistych jedynie z perspektywy autonomii woli obowiązującej na gruncie działu zobowiązań powinno być w stanie zapewnić pra-widłową ochronę zarówno stronom transakcji, jak i osobom trzecim.

To, że na gruncie działu zobowiązań zasada autonomii woli występuje w najszer-szym zakresie oraz że mamy bezpośrednio wyrażoną w przepisie zasadę swobody kształtowania treści stosunku prawnego (art. 3531 k.c.)328, nie powinno prowadzić auto-matycznie do wniosku, że w odniesieniu do zabezpieczeń osobistych separacja podmio-towa jest dopuszczalna. Nie tylko zasada autonomii woli ma swoje „naturalne granice”, ale także zasada swobody umów ma limity wyrażone w samym art. 3531 k.c.

1.3.4.3.3.1. „Naturalne granice” autonomii woli

Na gruncie Kodeksu cywilnego autonomię woli wywodzi się przede wszystkim z art. 56 k.c., ale ma ona podstawę także w normach hierarchicznie wyższych, tj. wypro-wadza się ją z przepisów Konstytucji329. Chodziłoby tu przede wszystkim o art. 30

324 Mamy jednak art. 509 § 2 k.c., ale jego znaczenie przy zabezpieczeniach osobistych zostanie omó-wione poniżej.

325 Zob. Z. Radwański, Prawo…, s. 226 oraz J. Gołaczyński, Przewłaszczenie…, s. 64–65.

326 Zob. art. 156 k.c. oraz art. 510 § 2 k.c. Więcej na temat kauzalności zob. podrozdział 3.2.2.4.3.2.

327 Wydaje się, że podobnie w odniesieniu do samego przewłaszczenia na zabezpieczenie ruchomości J. Gołaczyński, Przewłaszczenie…, s. 66–67.

328 Zasada swobody umów obejmuje swobodę kształtowania treści oraz swobodę zawierania umów, przy czym ta druga jest rozumiana szeroko. Zob. Z. Radwański, A. Olejniczak, Zobowiązania…, s. 128.

Konstytucji dotyczący przyrodzonej i niezbywalnej godności człowieka, która jest źró-dłem wolności i praw człowieka i obywatela, ale też o art. 20, 21, 31 oraz 64 ustawy zasadniczej330. Jednakże przepisy te nie tylko stanowią podstawę tej zasady, ale także wyznaczają jej granice331. Przyznana przez normy konstytucyjne ochrona godności i wolności każdego człowieka nie oznacza, że ta ochrona daje prawo do naruszania god-ności i wolgod-ności innego człowieka. Art. 31 ust. 2 Konstytucji wyraźnie stanowi, że każdy jest obowiązany szanować wolności i prawa innych. Jak bardzo trafnie ujął to Z. Radwański:

naturalną (…) barierę [swobody kształtowania treści czynności prawnej – T.T.],

niewy-magającą żadnego szczególnego zakazu, stanowi autonomiczność sfery prawnej innych podmiotów prawnych, której nie wolno, bez szczególnego upoważnienia ustawy lub zgo-dy uprawnionego, naruszać332 [pogrubienie – T.T.].

Ze względu na powyższe, należy sformułować tezę, że taką pierwszą naturalną granicę dla separacji podmiotowej może stanowić wyżej wspomniana autonomiczność sfery prawnej innych podmiotów. Wynikałoby z niej, że nie można doprowadzić do takie-go ukształtowania zabezpieczenia osobistetakie-go, które doprowadziłoby do niedozwolonetakie-go „wtargnięcia” w sferę prawną osób trzecich333. W przypadku większości zabezpieczeń osobistych taki problem nie powinien powstać ze względu na fakt oparcia ich wyłącznie na stosunkach obligacyjnych (względnych), a zatem ze swej natury nieskutecznych wobec takich osób. Problem może natomiast powstać w przypadku wyżej wspominanych zabez-pieczeń z pogranicza prawa rzeczowego i prawa zobowiązań. Gdyby w danym przypadku separacja podmiotowa doprowadziła do wkroczenia w sferę prawną osób trzecich, np. nie-słusznego pozbawienia prawa wierzycieli wierzyciela, któremu przysługuje tytuł do za-bezpieczonej wierzytelności, prawa do wpływów z realizacji zabezpieczenia334, taką sepa-rację należałoby uznać za niedozwoloną ze względu na niemieszczenie się jej w granicach przyznanej podmiotom prawa cywilnego autonomii woli. Kontrowersyjne mogą być kon-sekwencje takiej niedozwolonej separacji. Wydaje się, że podobnie jak w przypadku prze-kroczenia granic swobody umów należy się odwołać do art. 58 k.c.335 Mówilibyśmy zatem w tym przypadku o bezwzględnej nieważności czynności prawnej doprowadzającej do

330 Por. ibid.

331 Zob. ibid.

332 Zob. Z. Radwański [w:] System Prawa Prywatnego, t. 2, Prawo cywilne – część ogólna, red. Z. Ra-dwański, C.H. Beck, Warszawa 2008, s. 8 i n. Przytoczony cytat przywołuje też P. Machnikowski [w:]

Sys-tem…, t. 3, s. 40.

333 Por. P. Machnikowski [w:] System…, t. 3, s. 41.

334 Przykład ten może wydawać się niejasny dla czytelnika, ale powinien być bardziej zrozumiały po przeczytaniu poniższych rozważań dotyczących zabezpieczeń „fiducjarnych”, gdzie może dojść do dozwo-lonej sytuacji separacji podmiotowej, ale zabezpieczenia są przyznane danemu podmiotowi, który wykonu-je prawa i obowiązki z nich wynikające we własnym imieniu, ale na rachunek wierzycieli, których wierzy-telności są objęte zabezpieczeniem. Zob. podrozdział 2.3.1.2 oraz 2.3.1.4.

takiej separacji (art. 58 § 1 k.c.). Ewentualnie, w przypadku gdy do separacji strony próbo-wałyby doprowadzić na skutek przeniesienia zabezpieczonej wierzytelności bez zabezpie-czenia, można by twierdzić, że zgodnie z art. 58 § 3 k.c. nieważne są jedynie te postano-wienia umowy, które do takiej separacji próbowały doprowadzić, a zatem zgodnie z art. 509 § 2 k.c. zabezpieczenie by po prostu przeszło wraz z zabezpieczoną wierzytelnością336. Art. 509 § 2 k.c. znalazłby zastosowanie zamiast nieważnych postanowień umownych.

1.3.4.3.3.2. Granice wynikające z art. 3531 k.c.

Art. 3531 k.c. wyznacza trzy granice swobody kształtowania treści zobowiązania: 1) ustawa;

2) zasady współżycia społecznego; 3) właściwość (natura) stosunku337.

1.3.4.3.3.2.1. Ustawa jako granica swobody umów

Pierwszą granicą jest ustawa338. Jak już zauważono powyżej, w przypadku Zabez-pieczeń Rzeczowych nie ma wyraźnej podstawy prawnej, która by stanowiła, że niedo-zwolone jest takie ustanowienie zabezpieczenia, aby doprowadzić do separacji podmio-towej. Zakaz separacji został wyinterpretowany m.in. z przepisów dotyczących przenoszenia zabezpieczonej wierzytelności lub zabezpieczenia.

W przypadku zabezpieczeń osobistych również brak jest generalnego przepisu, który by nakazywał takie ich ustanowienie, aby zarówno tytuł do zabezpieczenia, jak i zabezpieczona wierzytelność przysługiwały temu samemu podmiotowi. Jednakże nie można zapominać o wstępnie już analizowanym art. 509 § 2 k.c.339 Przepis ten stanowi, że wraz z wierzytelnością przechodzą na nabywcę wszelkie związane z nią prawa, w szczególności roszczenie o zaległe odsetki. Może oczywiście powstać spór, czy prze-pis ten dotyczy też zabezpieczeń rzeczowych340, ale przy zakreśleniu zabezpieczeń rze-czowych tak wąsko, jak zostało to uczynione powyżej, rozstrzygnięcie tego sporu nie jest potrzebne, bo w przypadku każdego z Zabezpieczeń Rzeczowych mamy podstawę normatywną, która zakazuje samodzielnego obrotu341. Powstaje zatem jedynie pytanie, czy art. 509 § 2 k.c. dotyczy wszystkich zabezpieczeń osobistych. Wydaje się, że nieco wbrew postanowieniu Sądu Najwyższego342 należy stwierdzić, że zasadniczo art. 509

336 Chyba że z okoliczności wynikałoby, iż bez postanowień dotyczących separacji umowa nie została-by zawarta. Zob. art. 58 § 3 k.c. in fine.

337 Art. 3531 k.c. wymienia je w innej kolejności (właściwość, ustawa, zasady współżycia społecznego). Powyżej zostały wymienione w takiej kolejności, w jakiej będą omawiane w niniejszej pracy.

338 Słusznie P. Machnikowski zauważa, że przez ustawę na gruncie art. 3531 k.c. rozumie się: „wszyst-kie źródła powszechnie obowiązującego prawa w Polsce i tylko te”. Zob. P. Machnikowski [w:] Kodeks…, red. E. Gniewek, P. Machnikowski.

339 Zob. podrozdział 1.3.4.1.

340 Zob. ibid.

341 Zob. podrozdział 1.3.4.3.2.

342 Postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 21 marca 2013 r., II CSK 396/12, LEX: 1324263. „Nieco wbrew”, ponieważ, choć powyższa argumentacja będzie nieco różna od argumentacji Sądu Najwyższego z powoływanego postanowienia, to będzie ona prowadziła do podobnych rezultatów.

§ 2 k.c. dotyczy wszystkich zabezpieczeń osobistych. Mówiąc inaczej, zasadniczo każde zabezpieczenie osobiste trzeba uznać za „prawo związane”, a zatem powinno ono przejść na mocy art. 509 § 2 k.c. wraz z zabezpieczoną wierzytelnością. Jednak to jesz-cze nie oznacza, że mówilibyśmy o zakazie separacji podmiotowej. Po pierwsze, jak już była o tym mowa, przepis ten nie odnosi się do kwestii ustanowienia zabezpieczenia oraz po drugie i najważniejsze, trzeba odpowiedzieć na zadane powyżej pytanie, czy ma on charakter bezwzględnie obowiązujący. W doktrynie, jak i orzecznictwie, podkreśla się względnie obowiązujący charakter art. 509 § 2 k.c.343 Zwłaszcza w przypadku ogra-niczenia takiej tezy do zabezpieczeń osobistych powinno się ją uznać za prawidłową i słuszną. Jednak ciągle nie powinno to prowadzić do wniosku, że dopuszczalna jest separacja podmiotowa. Będzie to zależało od tego, czy takie zabezpieczenie, które nie przejdzie wraz z zabezpieczoną wierzytelnością, wygaśnie czy może będzie mogło dalej przysługiwać podmiotowi, któremu przysługiwało do tej pory344. Biorąc jednak pod uwagę, że art. 3531 k.c. przez „ustawę” rozumie jedynie normy bezwzględnie wiążące lub normy semiimperatywne345, to ze względu na założony powyżej względny charakter art. 509 § 2 k.c. kwestia ta nie powinna być rozważana z perspektywy przekroczenia granicy swobody umów, jaką jest „ustawa”.

1.3.4.3.3.2.2. Zasady współżycia społecznego jako granica swobody umów

Granica swobody umów w postaci zasad współżycia społecznego jest granicą „moralną”346. Innymi słowy, prawo nie powinno zezwalać na takie kształtowanie sto-sunków prawnych, które by prowadziło do istnienia „nieuczciwych” stosto-sunków prawnych. Mowa tutaj nie o wszelkich normach czy regułach moralnych, ale o tych, które są „po-wszechnie akceptowalne w społeczeństwie” [pogrubienie – T.T.]347.

Należy się zgodzić z Z. Radwańskim i A. Olejniczakiem, że słuszność kontrakto-wa odgrykontrakto-wa obecnie rolę przy określaniu granic swobody umów348. Wymaga jednak, po pierwsze, zwykle analizy konkretnego przypadku, a po drugie i najważniejsze, zdaje się w mniejszym stopniu dotyczyć obrotu pomiędzy profesjonalistami. Mówiąc inaczej, nie sposób powiedzieć, że obowiązuje jakaś powszechnie akceptowalna norma moralna, która zakazuje separacji podmiotowej i ewentualnie jedynie analiza konkretnego przy-padku takiej separacji mogłaby prowadzić do wniosku, że narusza ona słuszność traktową. Po drugie, niniejsza praca skupia się na analizie separacji podmiotowej w kon-tekście kredytowania konsorcjalnego, czyli transakcji, gdzie po każdej ze stron mamy podmioty wysoce profesjonalne, majętne i dysponujące zwykle wyspecjalizowanymi

343 Zob. W. Kurowski [w:] Kodeks…, t. 1, red. M. Habdas, M. Fras, komentarz do art. 509 k.c. oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 grudnia 2009 r., V CSK 184/09, Legalis: 254070.

344 Więcej na ten temat: ibid.

345 Zob. Z. Radwański, A. Olejniczak, Zobowiązania…, s. 130.

346 Por. ibid., s. 131.

347 Ibid., s. 131.

348 Zob. ibid., s. 131 oraz wskazywane tam orzeczenia np. uchwałę Sądu Najwyższego (7) z dnia 6 mar-ca 1992 r., III CZP 141/91, OSN 1992, Nr 6, poz. 90.

zespołami prawników349. Zarzucanie w takim przypadku przekroczenia granic swobody kontraktowej ze względu na zasady współżycia społecznego, nawet jeżeli nie jest nie-możliwe, z pewnością byłoby bardzo trudne. Ze względu na powyższe wydaje się, że bardziej dokładna analiza tej granicy swobody umów nie jest potrzebna.

1.3.4.3.3.2.3. Właściwość (natura) stosunku jako granica swobody umów

Najciekawszą granicą, która będzie wymagała rozbudowanych rozważań, jest właściwość (natura) zobowiązania. Przez granicę tę rozumie się m.in. „swoiste właści-wości pewnych tylko postaci stosunków zobowiązaniowych”350. Wydaje się, że za taką „postać” stosunków zobowiązaniowych można uznać Zabezpieczenia Osobiste. Swoistą właściwością zabezpieczeń351, w tym Osobistych, jest to, że służą umocnieniu zabez-pieczonej wierzytelności352. Wierzytelność przysługuje określonemu podmiotowi, co powinno oznaczać, że zabezpieczenie powinno poprawiać/umacniać sytuację tej osoby, a nie jakiegoś innego podmiotu, ponieważ wtedy mowa by była o naruszeniu tej właści-wości. Przynajmniej co do zasady, nie po to wierzyciel powinien żądać zabezpieczenia, aby potem realizować i czerpać z niego korzyści miał ktoś inny. Widoczne to było na gruncie Zabezpieczeń Rzeczowych, gdzie ustawodawca bardziej wyraźnie zakazuje owej separacji. W odniesieniu do Zabezpieczeń Osobistych na tę swoistość wskazuje omawia-ny powyżej art. 509 § 2 k.c. Generalne dopuszczenie podmiotowo niezależnego ustana-wiania czy też niezależnego obrotu zabezpieczoną wierzytelnością lub zabezpieczeniem mogłoby zwyczajnie prowadzić do tego, że zabezpieczenie przestałoby pełnić swoją podstawową funkcję. Ze względu na powyższe, w odniesieniu do Zabezpieczeń Osobi-stych, przynajmniej zasadniczy zakaz separacji podmiotowej wynikałby z granicy swobody umów, jaką jest natura (właściwość) stosunku zabezpieczającego.

Nie przez przypadek jednak było podkreślane zasadnicze obowiązywanie rzeczo-nego zakazu. Należałoby się bliżej przyjrzeć owej swoistej właściwości zabezpieczeń, polegającej na umocnieniu zabezpieczonej wierzytelności. Niewątpliwie będzie ona naruszona, jeżeli tytuł do zabezpieczenia będzie przyznany innemu podmiotowi niż ten, któremu przysługuje tytuł do „zabezpieczonej” wierzytelności i to ten inny podmiot będzie „czerpał korzyści” z zabezpieczenia, tj. będzie ustanowione ono na jego rzecz/ jego rachunek353. Do naruszenia tej swoistości nie powinno dojść, gdy, co prawda, se-paracja podmiotowa będzie miała miejsce, ale zabezpieczenia będą ustanowione na rzecz/na rachunek podmiotu/podmiotów, którym przysługują zabezpieczone wie-rzytelności. Chodziłoby tutaj zatem o skorzystanie z dobrze znanej praktyce, choć

349 Więcej o tym w dalszej części pracy. W szczególności zob. rozdział 2.

350 Zob. Z. Radwański, A. Olejniczak, Zobowiązania..., s. 132–134.

351 Owa swoistość odnosi się do wszystkich zabezpieczeń, a więc też do Zabezpieczeń Rzeczowych, ale w tej części pracy analizowana jest natura stosunku zobowiązaniowego, a nie rzeczowego.

352 Generalnie o „umacniającej” roli zabezpieczenia zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 maja 2000 r., III CKN 246/00, LEX: 41955.

odrębnie nieuregulowanej w polskim prawie, instytucji powiernictwa354, czy nawet bardziej precyzyjnie – zastępcy pośredniego355. Nawet jeżeli tytuły do zabezpieczenia i zabezpie-czonej wierzytelności zostałyby rozdzielone pomiędzy różne podmioty, to odpowiedni związek zostałby tutaj zapewniony przez właściwe postanowienia umowne. Stosunek zabezpieczający byłby tutaj uzupełniony dzięki nim o taką treść, która powinna zapewnić, że do naruszenia owej swoistości nie powinno dojść. Można by zatem mówić tutaj o pew-nego rodzaju „obligatoryjnej” podmiotowej akcesoryjności umownej356. Do akcesoryj-ności umownej odnosi się zarówno doktryna357 jak i orzecznictwo358. Źródła te, co praw-da, zdają się nie rozważać akcesoryjności w jej płaszczyźnie podmiotowej, a skupiają się na płaszczyźnie przedmiotowej, ale np. F. Zoll zdaje się twierdzić, że akcesoryjność umowna może uratować ważność nawet tak mocno akcesoryjnego zabezpieczenia jak hipoteka359. Wydaje się zatem, że przez odpowiednio ukształtowaną akcesoryjność umow-ną można unikumow-nąć naruszenia rozważanej „właściwości” zabezpieczenia. W przypadku kredytowania konsorcjalnego zostanie ona zwykle zachowana przez wykorzystanie za-stępcy pośredniego, dlatego, ze względu na przedmiot pracy, analiza innych przypadków, kiedy „odpowiednia” akcesoryjność zostanie zachowana, nie będzie wymagana. Instytu-cja zastępcy pośredniego wymaga bardziej rozbudowanej analizy, ale zostanie ona doko-nana w dalszej części opracowania, w której konstrukcja ta zostanie zestawiona z insty-tucją agenta. Pozwoli to lepiej ukazać jej istotę i użyteczność360.

Należy też jednak podkreślić, że akcesoryjność umowna „nie uratuje” każdego zabezpieczenia. Z istoty niektórych Zabezpieczeń Osobistych wynika, że mogą one być

354 Odnośnie do nieprzydatności posługiwania się pojęciem „powiernictwa” dla określenia stosunku łączącego administratora z wierzycielami zob. M. Kućka, Administrator…, s. 71–75. Zob. jednak E. Gnie-wek, Nowelizacja ustawy o księgach wieczystych i hipotece, Edukacja Prawnicza 2011, nr 2, s. 5. Zob. też P. Kułak, Analiza…, s. 169, który twierdzi, iż „prawo polskie, podobnie jak prawo niemieckie, nie rozpozna-je instytucji powiernictwa”. Wydarozpozna-je się, że autor ten niepoprawnie utożsamia anglosaski trust z

Outline

Powiązane dokumenty