• Nie Znaleziono Wyników

obróbki doświadczeń” (dynamisches Medium subjektiver Erfahrungsverarbeitung)'5,

2. Galicja pod rządami austriackimi

2.4. Społeczna i kulturalna pozycja Niemców we Lwowie i Galicji

2.4.2. Lata 40. XIX wieku

Jeszcze w latach 40. XIX wieku charakterystyczna dla Lwowa równowaga kultury nie- miecko-austriackiej i polskiej zwracała uwagę przejeżdżających podróżnych. Johann Georg Kohl w roku 1841 tak pisał o swoich wrażeniach:

Wszędzie we Lwowie niemiecka narodowość występuje obok polskiej. Wszystkie napisy na ulicach i placach publicznych, tak jak wszystkie szyldy i ogłoszenia przy sklepach, są polskie i niemieckie. U księgarzy jest tyle samo książek niemieckich co polskich, a na ulicach stale słychać tylko te dwa języki, tak że wszystko widzi się tutaj w podwojonym kształcie, jak przez okulary z kalcytu. Lwowska niemczyzna stanowi odmianę austriackiej i zawiera częściowo mnóstwo wyrażeń i zwrotów z nią wspólnych, jest jednakże wie­ le słów i sformułowań, niewystępujących ani w austriackim ani też w żadnym innym niemieckim dialekcie. Niegalicyjskiego Niemca raz po raz frapują takie obce słowa [...]. Austriacy są szczególnie biegli, jak wiadomo, w komponowaniu nad wyraz karkołom­ nych tytułów urzędowych. Tak więc na lwowskim cmentarzu znaleźliśmy spoczywają­ cego w Panu świętej pamięci „Tabacksblatter-Einlosungs-Magazin-Verwaltera” [za­ rządcę magazynu wykupu liści tytoniowych]. Leżał bardzo blisko pana „R..., Gubernial- -Bittschriften-Einreichungs-Protokoll-Directora” [gubernialnego dyrektora protokołu składania podań]125.

124 Z. Fras, Galicja..., s. 113-114.

125 J.G. Kohl, Reisen im Inneren von Rufiland und Polen, t. 3: Die Bukowina, Galizien, Krakau und

Mahren, Dresden-Leipzig 1841, s. 108-109: „Ueberall in Lemberg Iduft die deutsche Nationali­ t y neben derpolnischen her. Alle Inschriften aufden Strafien und óffentlichen Platzen, wie alle Aufschriften und Bekanntmachungen bei den Kaufmannsladen, sind deutsch undpolnisch. Bei den Buchhandlern giebt es eben so viele deutsche ais polnische Bticher, und auf den Strafien hórt man bestandig nur diese beiden Sprachen, so dafi man hier Alles immer in doppelter Gestalt sieht, wie durch eine Brille von Doppelspath. Das Lembergische Deutsch ist eine Abart des óster- reichischen und besitzt theils eine Menge von Ausdrticken und Redewendungen gemeinschaftli- che mit diesem, theils viele Worte und Sprechweisen, die weder im ósterreichischen, noch sonst in einem deutschen Dialekte vorkommen. Alle Augenblicke wird der nicht-galizische Deutsche von einem solchen fremden Worte frappirt. So konnten wir nie ausmachen, was das oft von uns gehorte Wort „bolletiren“ bedeuten solite. So heifit auf «Galizisch-Deutsch» ein «Endesunter- schriebener» ein «Endesunterfertigter». [...] Besonders stark sind bekanntlich die Oesterreicher in der Composition hbchst abenteuerlicher Amtstitel. So fanden wir auf dem Kirchhofe von Lemberg einen in Gott selig ruhenden «Tabacksblatter-Einlosungs-Magazin-Verwalter». Er lag ganz nahe bei dem Herrn «Gubernial-Bittschriften-Einreichungs-Protocoll-Director R...»“.

Mieszkańcy Lwowa, którzy chcieli i byli w stanie prowadzić życie towarzyskie, od października 1845 roku mogli spotykać się wieczorami w nowo otwartym kasynie. Chociaż początkowo przyszłość tej instytucji wydawała się wątpliwa, liczba jej człon­ ków w październiku 1846 roku wzrosła ze 150 do 300. Do stałych bywalców zalicza­ li się urzędnicy cywilni i wojskowi, duchowni, adwokaci, lekarze oraz 40 właścicieli ziemskich. Ze względu na dużą liczbę członków towarzystwo, które wynajmowało kilka pokoi wraz z niewielkim ogródkiem w pewnej gospodzie, musiało być dobrze zorganizowane. Jego zarząd składał się z 9 „dyrektorów” i sekretarza. Kasyno stwo­ rzyło „kółka czytelnicze”, którymi kierowało 5 członków prowadzących „gabinet czy­ telniczy”. Oferował on łącznie 34 czasopisma, z których 22 były w języku niemieckim, 5 w języku polskim, 3 po francusku, 2 po włosku, 1 po czesku oraz 1 po węgiersku126. Nawet jeśli oferta prasy niemieckojęzycznej zdecydowanie przeważała i pewnie dlatego członkami towarzystwa byli głównie niemieccy urzędnicy i oficerowie, można wysunąć przypuszczenie graniczące z pewnością, że przynajmniej część pozostałych członków towarzystwa była innej narodowości niż niemiecka.

Szczególna rola przypadła Krakowowi, który wprawdzie od trzeciego rozbioru Polski w 1795 roku należał do Galicji, jednak w 1809 roku, w trakcie wojen napole­ ońskich, został ponownie odłączony od Austrii, a następnie na kongresie wiedeńskim w 1815 roku zyskał status Wolnego Miasta (określano go również mianem Rzeczy­ pospolitej Krakowskiej) i polską administrację. Chociaż miasto znajdowało się pod nadzorem trzech rezydentów państw zaborczych, Kraków był w owym czasie miej­ scem schronienia dla wielu przedstawicieli polskiej polityki z trzech zaborów. W tym okresie wpływ niemiecko-austriackich urzędników na losy miasta stracił na znacze­ niu. Dopiero po organizowanej z Krakowa nieudanej próbie powstania Polaków na początku lutego 1846 roku i rozpętanej po niej rabacji, krwawym powstaniu chłopów przeciw szlachcie w lutym i marcu 1846 roku, Kraków - po zajęciu przez wojsko - ponownie znalazł się 4 marca pod panowaniem austriackim. Formalna aneksja Kra­ kowa przez Austrię ogłoszona została 16 listopada 1846 roku i tym samym również administracja przeszła znowu w ręce niemiecko-austriackich urzędników127. Raba­ cja, czyli krwawy pogrom szlachty przez chłopów, szczególnie w rejonie Tarnowa i Bochni, ale również w innych regionach Galicji, na całe dziesięciolecia zakłóciła stosunki pomiędzy szlachtą a chłopstwem, lecz w podobnym stopniu popsuła relacje pomiędzy polską szlachtą a niemieckimi urzędnikami, których - w niemałym stopniu słusznie - oskarżano o sprowokowanie rzezi.

126 „Leseblatter fur Stadt und Land zur Befórderung der Kultur in Kunst, Wissenschaft und Leben”, nr 121, 22 października 1846, s. 484.

127 Z. Fras, Galicja..., s. 123. Sytuację społeczną i polityczną w tym czasie, a konkretnie osobę Jakuba Szeli, który przewodził krwawemu powstaniu chłopów w 1846 roku w powiecie tar­ nowskim, opisuje bardzo plastycznie austriacka pisarka Marie von Ebner-Eschenbach, żona wspomnianego wyżej feldmarschałka-lejtnanta, w powstałych w latach 80. XIX wieku Dorf-

und Schlossgeschichten. Por. M. von Ebner-Eschenbach, Jacob Szela, [w:] Dorf- und Schloss- geschichten, Berlin 1893, s. 111-154 oraz eadem, Der Kreisphysikus, [w:] Gesammelte Werke.

Wrażenie, iż strona austriacka manipuluje chłopami w Galicji, pogłębiło wydane w niecałe dwa miesiące po masakrze rozporządzenie cesarza Ferdynanda o zniesieniu pańszczyzny w Galicji od 13 kwietnia 1846 roku. W akcie tym podkreślono szczegól­ ną wierność i przywiązanie ludności włościańskiej do rządu austriackiego, która wal­ nie przyczyniła się do klęski walczących o niepodległość Polski powstańców. O samej masakrze, której dokonali chłopi na drobnej szlachcie i właścicielach ziemskich, nie bez powodu nie wspomniano. Chłopów wezwano równocześnie do zachowania spo­ koju i poszanowania cudzej własności, lecz równocześnie zachęcano ich do składania skarg na postępowanie „zwierzchności gruntowej” do władz cyrkularnych128.

Kilku urzędników zostało odznaczonych za swoje wątpliwe zasługi dla stłumie­ nia powstania parę miesięcy po rzezi galicyjskiej, wśród nich znajdował się prezes gubernium baron Franz Krieg von Hochfelden129, którego odznaczenie zbiegło się z 50. rocznicą służby urzędniczej, i to jemu właśnie 28 maja 1846 roku cesarz Fer­ dynand wręczył Krzyż Wielki Orderu Leopolda „bez opłat”. Przyznanie odznacze­ nia zostało uzasadnione tym, „że podczas wiadomych w kraju zamieszek przetrwał jeden z najtrudniejszych i najbardziej wyczerpujących momentów w kraju, a przez zastosowanie w prowincji jak najenergiczniej szych i najodpowiedniejszych metod zdobył istotne zasługi”130. Zgodnie z rangą przyznawano też medale, np. 22 czerw­ ca 1846 roku burmistrzowi Rzeszowa Adolfowi Koschinie, który odznaczony został na polecenie cesarza przez starostę cyrkularnego Augusta Gerarda von Festenburga „w uznaniu jego służby na rzecz państwa i miasta przy okazji mających miejsce w ostatnim czasie politycznych niepokojów” złotym cywilnym medalem zasługi. O randze tego wydarzenia świadczy fakt, że uroczystość połączona była z państwową demonstracją siły. W uroczystości miała wziąć udział cała ludność Rzeszowa, a mia­ nowicie: korpus oficerski, duchowieństwo, wszyscy

urzędnicy wraz z ich przełożonymi w mundurach, cały magistrat, przedstawicielstwo mieszczan, zarząd kahału wraz z najbardziej szanowanymi przedstawicielami gminy żydowskiej przed budynkiem magistratu, podczas gdy cechy z ich chorągwiami [...] tworzyły szpaler przed wejściem do budynku magistratu. O godz. 9.30 trzy wystrzały na

128 HHStA, Staatskanzlei, Provinzen: Galizien, kt. 4, teka dot. roku 1846, a w niej rozporządzenia z 13 kwietnia 1846 roku w języku niemieckim i polskim.

129 Jak podaje J. Sierpniak, tego rodzaju wyróżnienia skomentował znany austriacki aktor i kome­ diopisarz Johann Nepomuk Nestroy. Napisał on w jednej z pieśni: Wollts ihr rauben, / Wollts

ihr morden, / Geht’s nach Galizien, / Da kriegts ihr a’ Orden... [Chcecie rabować, chcecie mor­

dować, to idźcie do Galicji, tam za to dostaje się order...]. Podobno Nestroy z powodu tego utworu otrzymał osiem dni aresztu. J. Sierpniak, Rzędy niemieckie w Galicyi, Cieszyn 1906, s. 79.

130 CPAHL, fond 146, op. 1, spr. 1276, „Auszeichnungen der Beamten”, k. 54-55: „dafi er bei den

bekannten Unruhen im Lande eine der Schwierigsten und anstrengendsten Perioden bestanden und sich durch die nur in der Provinzgeleistete thatigsten und entsprechendesten Unterstutzung ein wesentliches Verdienst erworben hat“.

wiwat oznajmiły przybycie pana radcy gubernialnego, który zajechał powozem w mun­ durze galowym131.

Po swoim przyjeździe Festenburg wygłosił wykład w sali magistratu i wręczył burmistrzowi Adolfowi Koschinie medal. Na zakończenie odbyły się uroczyste na­ bożeństwa i to zarówno w kościele, jak i w synagodze, o czym donosił korespondent „Leseblatter”.

Należy zaznaczyć, że urzędnicy nie byli odznaczani tylko za tego rodzaju zasłu­ gi, lecz również za sprawne wykonywanie nałożonych na nich obowiązków, jak na przykład za przeprowadzenie procedur demarkacyjnych związanych z włączeniem Krakowa i jego okolic do Galicji132.