• Nie Znaleziono Wyników

obróbki doświadczeń” (dynamisches Medium subjektiver Erfahrungsverarbeitung)'5,

1.3. Niemiec, Austriak, Niemiec austriacki: pojęcia kontrowersyjne

Każdy, kto podejmuje badania nad historią Galicji, stale napotyka pojęcia „Niemiec”, „Austriak”, czy też „Niemiec austriacki”, i pisząc o konkretnych osobach lub rodzi­ nach, zmuszony jest dokonywać wyboru między tymi terminami. Obecnie nie ma żadnych wątpliwości ani problemów z przyporządkowaniem określenia Austriak do Republiki Austrii po roku 1945, a Niemiec do Republiki Federalnej Niemiec (w latach 1949-1989 także N R D ). W badanym okresie 1772-1918 pojęcia te były natomiast niejednoznaczne. Za Niemca uważano wówczas osobę z kręgu niemieckiego języka i kultury, która mogła pochodzić zarówno z niemieckojęzycznych prowincji monar­

chii habsburskiej, jak na przykład Dolna Austria, jak również z prowincji miesza­ nych pod względem narodowościowym, jak na przykład Czechy i Morawy, na równi z mieszkańcami krain niemieckich, jak Palatynat, Badenia, Hesja, Nadrenia, czy też Bawaria. W związku z tym należy pamiętać o fakcie, że władcy Świętego Cesarstwa Rzymskiego Narodu Niemieckiego od X V w. aż do jego rozwiązania w roku 1806 pochodzili de facto zawsze z rodu Habsburgów. Stanowili oni w tej sytuacji najwyż­ szy autorytet i władzę zwierzchnią dla wszystkich żyjących w Rzeszy Niemców, jak również dla osób innych narodowości. Pojęcia „Austriak” używano nieczęsto, po­ nieważ nie określało ono konkretnej narodowości, lecz odnosiło się do mieszkań­ ców dziedzicznych księstw Dolnej i Górnej Austrii. Dopiero po powstaniu Cesarstwa Austriackiego w 1804 roku nazwa „Austriak” stała się rzadko używanym synonimem politycznego terminu „poddany austriacki” lub „poddany cesarza Austrii”.

W zawartym w patencie cesarskim z 4 marca 1849 roku Ustroju państwowym cesarstwa Austrii [Reichsverfassung fur das Kaiserthum Oesterreich] jest natomiast ogólna wzmianka o „obywatelach austriackich” (

osterreichische Reichsbiirger),

ale już nie o „Austriakach” (

Ósterreicher

). Także w Ustawie Zasadniczej (Staatsgrundgesetz) z 21 grudnia 1867 roku mowa jest o mieszkańcach, którzy „korzystają z powszechne­ go austriackiego prawa o obywatelstwie”, ale nigdy o narodzie austriackim.

Do wyjaśnienia wieloznacznych pojęć „Niemiec”, „Austriak”, „Niemiec austria­ cki” nie przyczyniała się także stosowana w monarchii praktyka. W spisach ludności prowadzonych w Przedlitawii77 ograniczano się przez długi czas do pytania o wyzna­ nie. Od 1880 roku podczas spisów powszechnych pytano o język potoczny (niem.

Umgangssprache

), dlatego też przyporządkowanie osób biorących udział w spisie do

konkretnej narodowości jest bardzo trudne. Rząd austriacki, wprowadzając w roku 1880 powszechne badania statystyczne nad językiem potocznym, wychodził z zało­ żenia, że język jest „fundamentalną cechą narodowości”78. I w tym wypadku pojęcie „Austriak” nie miało żadnego zastosowania.

Ale co tak naprawdę oznaczały te pojęcia dla polskiego społeczeństwa w owym czasie? Hubert Orłowski pisze o polskim obrazie Niemca w X IX wieku, przy czym zajmuje się przede wszystkim polskimi wyobrażeniami o Niemcach pruskich (Pru­ sakach), podkreślając, „że współczesny polski język wyróżnia cztery określenia na Niemca (

der Deutsche

), a mianowicie «Niemiec», «Szwab», «Prusak» i «Krzyżak»”79. Z perspektywy zaboru austriackiego można dodać jeszcze dwa kolejne, a mianowi­ cie „Niemiec austriacki” (

Deutschósterreicher

) i „Austriak” (

Ósterreicher

). Ponieważ w zaborze austriackim rzadko spotykano „Prusaków” czy „Krzyżaków”, pojęcia

77 Termin „Przedlitawia” (Zisleithanien), pochodzący od granicznej rzeczki Lita (Leitha), ozna­ cza austriacką część dualistycznej Monarchii Austro-Węgierskiej, część węgierską określa się jako Zalitawię (Transleithanien).

78 E. Brix, Die Umgangssprachen in Altósterreich zwischen Agitation und Assimilation. Die Spra-

chenstatistik in den zisleithanischen Volkszdhlungen 1880 bis 1910, W ien-Koln-Graz 1982,

s. 14.

79 H. Orłowski, Die Lesbarkeit von Stereotypen. Der deutsche Polendiskurs im Blick historischer

te, co zrozumiałe, były nader rzadko stosowane na określenie Niemców w Galicji. Natomiast określenia „Szwab” używano w Galicji bardzo często wobec tamtejszych Niemców. Zawierało ono prawie zawsze negatywny podtekst, a określani tak Niemcy traktowali słowo to - prawie zawsze - jako obelgę. Według Huberta Orłowskiego, który opierał się na Х ІХ -wiecznym słowniku Samuela Lindego, termin „Szwab” sto­ sowano wobec osób „urodzonych w Szwabii”, uczestniczących w procesie osadnictwa na ziemiach polskich80. Na terenie Galicji, gdzie mniejszość osadników pochodziła ze Szwabii, termin „Szwab” utracił związek znaczeniowy z tą częścią Niemiec i sto­ sowany był jako pochodzące spoza Galicji pejoratywne określenie osoby narodowo­ ści niemieckiej. W Galicji większą część niemieckich osadników stanowili przybysze z Palatynatu, więc w kraju tym teoretycznie bardziej uzasadnione byłoby określanie Niemców jako „palatyńczyków” czy „palatynatczyków”, które jak wiadomo nie istnie­ je. Orłowski podkreśla w swoim eseju, że pojęcie „Szwab” w słowniku Karłowicza wy­ danym około roku 1900 „w atmosferze narodowej konfrontacji” nabrało negatywne­ go zabarwienia. W czasie drugiej wojny światowej pojęcie „Szwab” utrwaliło się jako pogardliwe określenie Niemca, zachowując to zabarwienie również po roku 194581.

W roku 1872 w wydanym po raz szesnasty w Lipsku Nowym

dokładnym słowniku

polsko-niemieckim i niemiecko-polskim

autorstwa F. Boocha-Arkossy’ego na stronie

717 pod pojęciem „Szwab, Szwabczyk” znaleźć można następującą definicję: „Szwab (obecnie zbiorowa nazwa mieszkańców południowozachodnich Niemiec a jednocze­ śnie pogardliwe określenie na ‘Niemca’)”. Również w niemieckim słowniku Jacoba i Wilhelma Grimmów, w tomie piętnastym, kolumnie 2142, znajdujemy wskazówkę, że przykładowo Węgrzy każdego Niemca, a w szczególności Niemców węgierskich, nazywają Szwabami, a określenie to ma szczególnie „nienawistne znaczenie”, a więc podobnie jak u Polaków. Ponieważ użycie słowa „Szwab” ma na Węgrzech bardzo silne, historyczne uzasadnienie, gdyż Szwabami powszechnie nazywano przybywa­ jących tam od X V II w. osadników niemieckich, niewykluczone, że słowo to jako pe­ joratywne określenie Niemca jest w języku polskim zapożyczeniem z węgierskiego. W drugim tomie wydanego w roku 1913 w Wiedniu po raz drugi

Dokładnego słow­

nika języków polskiego i niemieckiego

pod hasłem „Szwab” podana jest następująca

definicja: „Szwab, pl. -y: 1) (pogardliwie) Niemiec, 2) Karaluch; Szwabka (pogardli­ wie) Niemka; szwabski, po szwabsku (pogardliwie) niemiecki”82. Interesujące jest to, że podobnie jak współcześnie określenie „Prusak” również „Szwab” zastosowano dla nazwania uciążliwego insekta, czyli karalucha. Aczkolwiek we wspomnianym powy­ żej, wydanym w Wiedniu słowniku określenie „Prusak” nie figuruje jako nazwa ro­ baka, sytuacja ta odnosi się tylko do określenia „Szwab”.

Również w samej Galicji Niemcy doskonale znali kontekst użycia pojęcia „Szwab”, chociaż rozumieli je w trochę inny sposób niż Polacy. Profesor Leopold Karl Schulz von Strasznicky, lwowski profesor, używa go przykładowo przy opisie

80 Ibidem, zwłaszcza przyp. 343. 81 Ibidem, s. 122.

82 Dokładny słownik języków polskiego i niemieckiego w czterech tomach, dział pierwszy, t. 2,

swojego kolegi w jednym z listów do swojego „drogiego przyjaciela Zhopa”

(Lieber

Freund Zhop)

ze Lwowa z 31 sierpnia 1834 roku:

Zostałem bardzo uprzejmie powitany przez Kunzecka i innych moich kolegów, i czu­ ję się znakomicie jako członek tak znakomitego kręgu uczonych, twoje charakterystyki są świetne. Filologa Stangla nie znasz, jest to typ dobrodusznego niemieckiego pedago­ ga, określenie „niemiecki” w tym wypadku bez jakiegoś szczególnego nacisku. Maus [!] to człowiek w najwyższym stopniu interesujący, idol tutejszych studentów, ale jednak Szwab. Myślę, że mnie rozumiesz83.

W słowniku braci Grimm zaznaczono również, że Szwabom przypisuje się wy­ jątkową gadatliwość. Być może tę właśnie cechę charakteru miał na myśli Leopold Karl Schulz, dopisując: „ale jednak Szwab”. W tym miejscu należy podkreślić, że Jo­ seph Mauss rzeczywiście pochodził z południowozachodniej części Niemiec, a mia­ nowicie z Thengen w Wielkim Księstwie Badenii.

Jeśli chodzi o pojęcie „Austriak”, które zresztą we współczesnych publikacjach w przeciwieństwie do pojęcia „Niemiec” używane jest nader rzadko, i w jego przy­ padku napotykamy na problemy definicyjne. Erich Zóllner podkreśla „trudną do zdefiniowania świadomość i istotę Austriaka, którego istnienie jest poddawane w wątpliwość”84, i wskazuje na tekst

Oesterreich und dessen Zukunft

[Austria i jej przyszłość] barona Viktora von Andrian-Werburga z roku 1843, w którym wyja­ śnia on: „Są Włosi, Niemcy, Słowianie, Węgrzy, którzy stanowią elementy składo­ we cesarstwa austriackiego, ale Austrii, Austriaka, austriackiej narodowości nie ma i nie było, jeśli pominiemy kawałek terytorium wokół Wiednia”85. W kwestii definicji „narodu austriackiego” czy też pojęcia „Niemca austriackiego” (

Deutschósterreicher

) w X V III і X IX wieku panowała niezgoda, co podkreślał w swoim eseju poświęco­ nym pojęciu narodu austriackiego Anton Karl Maiły. Powołuje się on na Andriana- -Werburga, który mówi „o «niemieckim narodzie» i «niemieckiej narodowości» i to w wymiarze obejmującym również Niemców austriackich”. Jak podkreśla Maiły, nie

83 Copovi galicijski dopisniki, wyd. R. Stefanova i N. Jeż, Ljubljana 1989, s. 307-308: „Ich wurde von Kunzeck und alien meinen Collegen sehrfreundlich aufgenommen, und schatze mich gliick- lich ein Mitglied eines so ausgezeichneten Lehrkreises zu sein, Deine Charakteristicken sind sehr gut. Den Philologen Stangel kennst Du nicht, er ist ein guthmutiger deutscher Schulmann, das Wort deutscher vielleicht nicht in der tiefsten Bedeutung. Maus [!] ist ein hochst interessanter Mann, und der Abgott der hiesigen Studierenden, aber ein Schwabe. Du verstehst mich”. Za

wskazówkę dotyczącą tej mało znanej, a ważnej korespondencji jestem wielce zobowiązana prof. dr. Hugonowi Lane’owi z Nowego Jorku.

84 E. Zóllner, Perioden der osterreichischen Geschichte und Wandlungen des Ósterreich-Begriffes

bis zum Ende der Habsburgermonarchie, [w:] Die Habsburgermonarchie 1848-1918, t. III: Die Vblker des Reiches, cl. 1, wyd. A. Wandruszka i P. Urbanitsch, Wien 1980, s. 32: „die schwer

definierbare Identity und das Wesen des Ósterreichers, dessen Existenz iiberhaupt in Zweifel gezogen wurde”.

85 Cyt. za: ibidem: „Es gibt Italiener, Deutsche, Slawen, Ungarn, welche zusammen den oster­

reichischen Kaiserstaat konstatieren, aber ein Ósterreich, Ósterreicher, eine bsterreichische Na­ tionality gibt es nicht und hat es nicht gegeben, wenn man eine Spanne Land um Wien herum ausnimmt”.

udały się próby podejmowane w trakcie obrad parlamentu austriackiego w Kromie- rzyżu, aby w projekcie obywatelskich praw podstawowych zastąpić pojęcie obywate­ la austriackiego pojęciem Austriaka86. Również Maria Teresa nie miała zrozumienia dla określenia „Austriak”, co potwierdzają jej oczekiwania formułowane w listach do córek, królowych Francji i Neapolu, Marii Antoniny i Marii Karoliny, aby pamięta­ ły, że są Niemkami i pielęgnowały takie niemieckie cnoty, jak rzetelność, szczerość, solidarność i uczciwość87.

Edith Rosenstrauch-Kónigsberg podkreśla, że wykształcona w okresie reform administracyjnych Marii Teresy nowa generacja niemieckojęzycznych urzędników „stała się, niezależnie od ich pochodzenia, nosicielami austriackiej świadomości na­ rodowej, która była świadomością ogólnopaństwową”, a ta „początkowo nie stała w sprzeczności do patriotyzmu krajowego poszczególnych osób”88. Autorka repre­ zentuje tezę, że ów patriotyzm austriacki był patriotyzmem oświeceniowym, który w X IX w. ustąpił rodzącemu się, romantycznemu nacjonalizmowi i patriotyzmowi krajowemu o zabarwieniu narodowym89.

Wspólna walka przeciwko okupacji napoleońskiej wzmocniła początkowo po­ czucie wspólnoty Niemców i Austriaków oraz romantyczny patriotyzm, nad którego budzeniem pracowali pisarze i politycy także w monarchii habsburskiej. Jednak dla Niemców w Austrii lojalność wobec państwa i domu panującego wkrótce nabrała większego znaczenia niż ówczesny niemieckonarodowy patriotyczny zapał na innych obszarach niemieckich. Właśnie urzędnicy i liberalne mieszczaństwo wspierali póź­ niej patriotyzm ogólnoaustriacki. Po stłumieniu Wiosny Ludów i wobec nierozwią­

86 Cyt. za: A.K. Maiły, Der Begrijf „Osterreichische Nation” seit Ende des 18. Jahrhunderts, „Der Donauraum” 1972, t. 17, s. 57, 59.

87 J. Kirchhoff, Die deutschen in der ósterreichischen Monarchie. Ihr Verhdltnis zum Staat, zur

deutschen Nation und ihr kollektives Selbstverstdndnis (1866/67-1918), Berlin 2001, s. 10-11.

Autor w swoim obszernym studium bardzo wnikliwie zajmuje się rozwojem tożsamości naro­ dowej Niemców w Austrii, która tutaj została tylko naszkicowana.

88 E. Rosenstrauch-Kónigsberg, Erste Schritte auf dem Weg zum ósterreichischen Nationalbe-

wusstsein, [w:] Osterreich im Europa der Aufklarung. Kontinuitat und Zasur in Europa zurZeit Maria Theresias und Josephs II. Internationales Symposium in Wien 20.-23. Oktober 1980, t. 2,

Wien 1985, s. 900: „Diese neue Schicht von Beamten, von deutschsprechenden Beamten, wurde

- unabhangig von ihrer eigenen Herkunft - Trdger des ósterreichischen Nationalbewufitseins, das ein Gesamtstaatsbewufltsein war. Dieses stand zunachst in keinerlei Gegensatz zum jewei- ligen Landespatriotismus”.

89 Ibidem, s. 917. Jako przykład przytacza postać Ignaza von Borna (pierwowzór Sarastro w Czarodziejskim flecie Mozarta), któremu żywy patriotyzm czeski nie przeszkadzał w po­ dejmowaniu ważnych zadań o charakterze ogólnoaustriackim. Jako mistrz wiedeńskiej loży „Prawdziwa Jedność” utrzymywał Born bliskie kontakty z nieobecnymi w Wiedniu braćmi lożowymi, jak na przykład z galicyjskim prezydentem gubernialnym Josephem hrabią Brigido oraz profesorem nauk politycznych na Uniwersytecie Lwowskim Dominikiem Siegfriedem von Kófilem. Warto zaznaczyć, że część urzędników Galicyjskiego Gubernium Krajowe­ go oraz profesorowie uniwersytetu we Lwowie, jak np. Ignaz Martinovics i Ignaz Aurelius Fessler, byli aktywnymi członkami założonej we Lwowie w 1782 roku loży wolnomularskiej „Fenix u Okrągłego Stołu”. Ibidem, s. 901-905.

zanego dylematu mało- i wielkoniemieckiej wizji zjednoczenia coraz częściej podno­ szono zagadnienie ogólnoaustriackiej świadomości narodowej, a w roku 1862 cesarz Franciszek Józef podkreślił, że jest przede wszystkim Austriakiem, „ale zdecydowanie niemieckim”

(aber entschieden deutsch).

Po wojnie austriacko-pruskiej z roku 1866 w Austrii pogłębiła się istniejąca już wcześniej antypatia wobec Niemców pruskich, a w szczególności wobec junkrów. Zachwiana w tym czasie świadomość narodowa Niemców austriackich uległa jeszcze większemu osłabieniu na skutek przebudzenia narodowego innych ludów monarchii, przede wszystkim Słowian. Właśnie przewaga liczebna ludów słowiańskich doprowadziła w końcu do sytuacji, w której Niemcy austriaccy koncentrowali się na swoim interesie narodowym, a mniej dbali o tożsa­ mość ogólnopaństwową90. Jednym z pierwszych i nielicznych Polaków używających pojęcia „Austriak” był wydawca

Pamiętników polskich,

Xawery Bronikowski. W swo­ im szkicu na temat Józefa Reitzenheima, którego rodzinie również w tej pracy poświę­ cono jedno ze studiów przypadku, pisał między innymi: „oprócz tego cudzoziemiec Austriak, przybywając na urzędnika do Galicji, nie zawsze jest Niemcem”91. Podobne rozumienie tego pojęcia znajdujemy w wypowiedzi Józefa Dietla, który przymawiając 4 lipca 1871 roku w austriackiej Izbie Panów (

Herrenhaus

), powiedział: „Uczciwy Rusin to z pewnością uczciwy Polak i zarazem dobry Austriak”92. Inny polski depu­ towany Julian Dunajewski dwa lata później, 18 listopada 1873 roku podkreślił, że austriacka myśl państwowa powinna porzucić ideę, według której przeznaczeniem Polaków miałoby być wtopienie się w „wielki, a nawet bardzo w historii zasłużony naród niemiecki”93.

Wydaje się, że dopiero po klęsce w wojnie z Prusami w roku 1866 na niemiec­ kojęzycznych terenach monarchii habsburskiej zaczęto przywiązywać większą wagę do bycia Austriakiem niż Niemcem. Pod koniec X IX wieku niemiecki mieszkaniec Galicji mógł być określany jednocześnie jako Niemiec, jak i Austriak. Tak właśnie opisuje swojego ojca, lekarza powiatowego, dr. Heinricha Franzosa, urodzony pod Czortkowem pisarz Karl Emil Franzos: „był z całego serca Niemcem, Austriakiem i liberałem”94.

Dopiero jednak podczas pierwszej wojny światowej w obliczu upadku Austrii pojęcie „Austriak” zaczęto przeciwstawiać pojęciu „Niemiec”. Z tego typu sytuacją spotkał się ówczesny przewodniczący Rady Szkolnej w Galicji i profesor prawa na

90 J. Kirchhoff, Die Deutschen in der ósterreichischen Monarchie..., s. 18-19, 38, 48, 57-58, 234- -235.

91 X. Bronikowski, Reitzenheim (Józef), [w:] Pamiętniki polskie, wyd. X. Bronikowski, 1.1, Paryż 1844, s. 262-263.

92 Von Goluchowski bis Taaffe. Tausend Redefragmente sammt einem Anhanggeflugelter Worte,

Aus den Protokollen des Reichsraths gesichtet und nach Kategorien geordnet von Dr. Gustav Kohn, Wien 1888, s. 184-185.

93 Ibidem, s. 185.

94 Karl Emil Franzos pisze o tym w swojej wydanej w 1895 roku książce Die Geschichte meines

Erstlingswerks. Cyt. za: ZweiGeist. Karl Emil Franzos. Ein Lesebuch, wyd. O. Ansull, Potsdam

Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie Fryderyk Zoll, gdy w roku 1917 podczas jednego z codziennych spotkań w namiestnictwie we Lwowie nie zgodził się z punk­ tem widzenia ówczesnego namiestnika Galicji, generała Karla Georga hrabiego Huyna95. Zoll zapamiętał następujący incydent:

Dyskusje prowadzone wprawdzie zawsze w najuprzejmiejszym tonie, nieraz dochodziły do stwierdzenia zupełnie sprzecznych zapatrywań. Raz jeden, gdyśmy dojść do zgody nie mogli, odezwałem się z niechęcią: „Lepiej o tej rzeczy więcej nie mówić, bo przecież Ekscelencja jest Niemcem, a ja Polakiem, więc nie uzgodnimy naszych poglądów”. Na to odpowiedział Huyn podniesionym głosem: „Jak Pan możesz twierdzić, że ja jestem Niemcem. Jeszcze gotów jesteś Pan zrobić ze mnie einen Deutschnationale[n]. Proszę pamiętać raz na zawsze, że ja jestem Austriakiem”96.

Tym stwierdzeniem ówczesny najwyższy rangą niemiecko-austriacki urzędnik w Galicji dał jednoznacznie do zrozumienia, że nie jest Niemcem, lecz Austriakiem, przy czym należy oczywiście uwzględnić fakt, że w roku 1917 chociażby tylko wsku­ tek militarnych porażek w wojnie światowej można było przewidzieć zmiany w nie- miecko-austriackich stosunkach. Zoll słusznie wyjaśniał postawę Huyna ówczesną polityką niemieckich nacjonalistów (

Deutschnationale

), którzy dążyli do połączenia niemieckojęzycznych krajów monarchii austriackiej z Niemcami. Politykę tę zarówno Zoll, jak i Huyn zdecydowanie odrzucali, aczkolwiek czynili to z odmiennych pobu­ dek. Przykład ten pokazuje wyraźnie, że jeszcze na początku X X w. używanie pojęcia „Niemiec” było jak najbardziej przyjęte wobec niemiecko-austriackiego urzędnika w Galicji, w tym wypadku wysokiego rangą oficera, a jednocześnie ostatniego na­ miestnika Galicji.

Należy natomiast stwierdzić, że wcześniej rozróżniano takie terminy jak „Nie­ miec” i „Austriak”, jak to uczynił w swoich wspomnieniach z roku 1886 urodzony w Krakowie Walerian Zaklika. We wspomnieniach tych pojawia się również postać hrabiego Huyna. Hrabia Huyn był w Galicji już dobrze znany, zanim jako oficer w stanie spoczynku w roku 1917 został mianowany namiestnikiem Galicji, ponieważ przez lata był on komendantem stacjonującego w Tarnowie galicyjskiego 2. Pułku Ułanów. Przy czym - zgodnie z tym co pisze Zaklika - nie zostawił tam po sobie zbyt miłych wspomnień wśród Polaków. W czasach jego poprzednika, barona Ernsta von Hagena - i co podkreśla Zaklika - Niemca, koegzystencja oficerów różnych narodo­ wości przebiegała dość harmonijnie i całkiem wesoło, co prawdopodobnie było rów­ nież zasługą jego żony, z domu hrabianki Ponińskiej. Sytuacja ta uległa radykalnej zmianie wraz z objęciem stanowiska przez Huyna. Zaklika, który w tym czasie był młodym, początkującym oficerem w Tarnowie, tak przedstawia poczynione wówczas obserwacje:

Urodzony w Wiedniu Karl Georg hrabia von Huyn był w roku 1893 majorem i szefem sztabu dywizji kawalerii w Krakowie, a w latach 1899-1904 komendantem stacjonującego w Tarno­ wie galicyjskiego 2. Pułku Ułanów.

Ta polskość Hagenowej była dosyć austriacka, ale wystarczała na to, aby skłaniać ją do poszukiwania towarzystwa polskiego, na co przystawał chętnie poczciwy pułkownik w zupełności pod pantoflem się znajdujący, zresztą więcej Austriak, aniżeli Niemiec. Cały pułk nabrał za czasów Hagena pewien polot polskości; oficerami byli w przeważnej części Polacy, niemal wyłącznie ze środowiska szlachecko-ziemiańskiego z pewnym nalotem „galicyjskiego” arystokratyzmu. [...] Z pośród Niemców przypominam sobie arystokra­ tyczne nazwiska oficerów: ks. Schwarzenberga, hr. Uekskalla [Uekskiilla], ks. von Lippe i innych, z których niektórzy utrzymywali z Polakami stosunki towarzyskie.

Gdy von Hagen w roku 1902 został mianowany brygadierem i przeniesiony, na jego miejsce przybył hrabia Huyn, wówczas ze stopniem pułkownika, i położył kres tej przyjaznej koegzystencji oficerów.

Ów Huyn w krótkim czasie rozbił tę symbiozę wojskowo-cywilną, wielu oficerów Polaków zastąpił Niemcami, a sam z polskimi domami stosunków towarzyskich nie utrzymywał. W ślad za tym życie towarzyskie w naszym kółku straciło swój rozpęd, z czasem właści­ wie niemal zanikło97.

Sporadycznie, jak pisze Anton Karl Maiły, w austriackiej historiografii - w zależ­ ności od sympatii politycznych danego historyka - podkreślano również „kulturową przewagę narodu niemieckiego wśród innych narodów Austrii”, przykładem może być Richard von Kralik w roku 191798. Jak ściśle związani czuli się niemieckojęzycz­ ni austriaccy deputowani z niemieckim narodem, ewentualnie jak bardzo demon­ strowali swoje przywiązanie do niego, pokazuje ustanowienie 12 listopada 1918 roku w Wiedniu Republiki Niemiecko-Austriackiej (

Republik Deutschósterreich)

po upad­ ku monarchii austriackiej i powiązana z tym aktem uchwała przyłączenia do Nie­ miec. Co prawda termin

Deutschósterreich

nie przetrwał zbyt długo, ponieważ na mocy układu z St. Germain-en-Laye z 10 września 1919 roku, podpisanego przez delegację austriacką dopiero po uprzednim złożeniu protestu (wszedł w życie 16 lipca 1920 roku), nazwa państwa musiała być zmieniona na Republikę Austrii

(Republik

Osterreich

), co nastąpiło 21 listopada 1919 roku. W układzie z St. Germain-en-Laye w artykule 88 zatwierdzono ostatecznie niepodległość Republiki Austrii i zakazano jej łączenia z Niemcami. Mimo tego zakazu w Austrii w okresie międzywojennym w dalszym ciągu obecne były na scenie politycznej środowiska zwolenników połączenia ich kraju z Niemcami. Byli to niemieccy narodowcy, ale również reprezentanci partii socjaldemokratycznej, kierujący się wzorami silnej SPD w Republice Weimarskiej99. „Zagadnieniem człowieka austriackiego” (

Problem des ósterreichischen Men-

schen)

zajmował się w latach 60. X X wieku znany historyk austriacki Alphons Lhot-

sky. Zanim tą kwestią zajął się Maiły, podkreślał on w swoim wykładzie z roku 1967, że

97 Oss., Dz. Ręk., sygn. 15653/11, W. Zaklika, „Wspomnienia z lat 1886-1958”, t. 1, cz. pierwsza: