• Nie Znaleziono Wyników

obróbki doświadczeń” (dynamisches Medium subjektiver Erfahrungsverarbeitung)'5,

2. Galicja pod rządami austriackimi

2.1. Stosunki narodowe i wyznaniowe w Galicji

Według statystyk ludności z pierwszej połowy XIX wieku, ustalających jedynie wyzna­ nie, a nie narodowość mieszkańców, w 1828 roku liczba katolików obrządku łacińskie­ go w Galicji wynosiła 2 005 773, unitów (grekokatolików) 1 967 265, prawosławnych 193 575, żydów 249 1252. Prawosławni mieszkali głównie w cyrkule czerniowieckim. W cyrkułach zachodnich większość stanowili rzymscy katolicy, co w ówczesnej sytu­ acji oznaczało de facto Polaków, w cyrkułach wschodnich natomiast unici, a więc Ru- sini. W zachodniogalicyjskim cyrkule bocheńskim w 1840 roku żyło przykładowo 97,6 procenta rzymskich katolików, 1,8 procenta żydów oraz 0,6 procenta mieszkańców innych wyznań (protestantów, Ormian i in.). W graniczącym z Galicją Wschodnią cyrkule przemyskim żyło natomiast 27,6 procenta rzymskich katolików, 65 procent unitów, 6,8 procenta żydów i 0,6 procenta wyznawców innych religii. W pobliskim cyrkule lwowskim udział poszczególnych wyznań przedstawiał się zupełnie inaczej: mieszkało tu 39,9 procenta rzymskich katolików, 44 procent unitów, 13,6 procenta żydów oraz 2,5 procenta przedstawicieli innych wyznań. We wschodniogalicyjskim cyrkule stryjskim było tylko 7,6 procenta rzymskich katolików, 83,7 procenta unitów, 7,5 procenta żydów i 1,2 procenta wyznawców innych religii3. Niemcy w pierwszej połowie XIX wieku stanowili od 1 do 3 procent całej ludności Galicji4.

Gdy w 1773 roku władze austriackie zaczęły instalować swą administrację, sto­ lica prowincji - Lwów - liczyła zaledwie 22 545 mieszkańców, a w 1795 już 38 749, w 1808 - 41 493, w 1820 - 47 338, w 1840 aż 62 901, żeby dojść w roku 1848 do 70 369 mieszkańców5. Pod względem wyznania ludność miasta składała się w przybliżeniu S.

S. Grodziskiego, Historia ustroju społeczno-politycznego Galicji 1772-1848, Wrocław 1971 oraz R.A. Marka, Galizien unter ósterreichischer Herrschajt. Verwaltung - Kirche - Bevolke-

rung, Marburg/Lahn 1994, s. 2-4, 53-64.

Ibidem, s. 60-64. Na trudności związane z próbami odgadnięcia narodowości na podstawie informacji o wyznaniu w odniesieniu do pierwszej połowy XIX w. wskazuje też Mark. W sta­ tystykach wyznaniowych znaleźć można również Niemców i inne narodowości, które staty­ stycznie odgrywają niewielką rolę. Natomiast dużą zaletą statystyk wyznaniowych jest możli­ wość dość precyzyjnego wyodrębnienia Żydów.

R. A. Mark, Galizien unter ósterreichischer Herrschaft..., s. 64-65. Por. też A.J. Brawer, Galizien

wie es an Osterreich kam. Eine historisch-statistische Studie tiber die inneren Verhaltnisse des Landes im Jahre 1772, Leipzig-Wien 1910, s. 17-29.

W. Kuhn, Das deutsche Siedlungswerk in Galizien in der ósterreichischen Zeit, [w:] Heimat

Galizien. Ein Gedenkbuch, Stuttgart-Bad Cannstatt 1965, s. 35-40; F. Braun, Die Auswande- rung nach Galizien 1782-1803, [w:] Pfalzatlas. Textband I, pod red. W. Altera, Speyer 1964,

s. 253-259. Wahania tak znaczne w wypadku nielicznej grupy mniejszościowej wynikają przede wszystkim z odmiennych metod obliczania i szacowania liczby ludności.

S. Bredetzky, Reisebemerkungen tiber Ungern und Galizien, t. 1-2, Wien 1809 (reprint: Hel­ mut Scherer, Berlin 1990), s. 280; I. Chodyniecki, Historya stołecznego królestw Galicyi i Lodo-

w 2/3 z rzymskich katolików i w 1/3 z żydów. Bardzo niska była natomiast liczba grekokatolików, wyznawców kościoła ormiańskiego oraz ewangelików. Te proporcje pozostały w ciągu X IX w. w zasadzie niezmienione.

Około roku 1848 Galicja liczyła 5 290 974 mieszkańców, z których 2 285 537 było wyznania rzymskokatolickiego, 2 315 822 greckokatolickiego, 307 619 prawosław­ nych, 4674 obrządku ormiańskokatolickiego, 1272 obrządku ormiańskoprawosław- nego, 33 800 ewangelików wyznania augsburskiego i helweckiego, 372 menonitów, 2020 staroobrzędowców oraz 339 607 żydów6. Jeżeli porównamy pochodzące z okolic 1848 roku statystyki wyznaniowe Hipolita Stupnickiego, możemy przekonać się o du­ żych różnicach wyznaniowych, a tym samym narodowościowych pomiędzy Galicją Zachodnią a Wschodnią. I tak w cyrkułach krakowskim, wadowickim, bocheńskim oraz tarnowskim zamieszkiwało od 134 338 do 263 225 rzymskich katolików, ale za­ ledwie od 10 do 62 grekokatolików oraz 6 do 9 prawosławnych. Liczba żydów w tych cyrkułach wahała się od 7500 w wadowickim (na 272 870 mieszkańców) do 18 179 w tarnowskim (na 273 005 mieszkańców). Natomiast w zachodnich cyrkułach w są­ deckim (na 264 720 mieszkańców), jasielskim (na 283 341 mieszkańców) i rzeszow­ skim (na 313 995 mieszkańców) liczba mieszkańców wyznania greckokatolickiego była już znacznie wyższa. I tak w cyrkule sądeckim, jasielskim oraz rzeszowskim za­ mieszkiwało odpowiednio 33 784, 55 062 i 8645 osób wyznania greckokatolickiego. W zaliczających się administracyjnie do Galicji Wschodniej cyrkułach sanockim i przemyskim proporcje między poszczególnymi wyznaniami prezentowały się cał­ kiem odmiennie, ponieważ mieszkańcy grekokatolicy stanowili tam większość. Wśród 301 323 mieszkańców cyrkułu sanockiego 111 950 było wyznania rzymsko­ katolickiego, a 175 449 stanowili grekokatolicy, 852 ewangelicy, natomiast 12 067 żydzi. W cyrkule przemyskim liczba grekokatolików była jeszcze wyższa, ponieważ z 272 793 mieszkańców grekokatolikami było aż 175 614, a rzymskimi katolikami tylko 74 870. Ponadto cyrkuł zamieszkiwało 1464 ewangelików oraz 19 834 żydów. W innych cyrkułach wschodnich, jak Żółkiew, Złoczów, Sambor, Brzeżany, Stryj, Stanisławów, Kołomyja, Tarnopol i Czortków, Rusini przeważali zdecydowanie. I tak przykładowo w cyrkule kołomyjskim liczącym ogólnie 343 116 mieszkańców kato­ lików rzymskich było zaledwie 26 910, natomiast grekokatolików aż 292 410, 1223

Galicyi Austriackiej skreślony przez M. W., Poznań 1842, s. 75-76; S. Hoszowski, Ekonomiczny rozwój Lwowa w latach 1772-1914, Lwów 1935, s. 113, Tabela 2. Podając te liczby, opieram

się na danych o mieszkańcach Lwowa, nie uwzględniając stacjonujących w mieście oddzia­ łów wojskowych. Według Hoszowskiego liczba mieszkańców w roku 1848 wynosiła łącznie z 11 815 wojskowymi 82 184 osób.

H. Stupnicki, Das Kónigreich Galizien und Lodomerien, sammt dem Grofiherzogthume Krakau

und dem Herzogthume Bukowina, in geographisch-historisch-statistischer Beziehung, Lemberg

1853, Tabela niepag., na odwrocie s. 6. Dane Stupnickiego znajdują się w tabeli podziału lud­ ności według przynależności wyznaniowej (stan z ok. 1848 roku) w Aneksie. Według Marka liczba ludności w roku 1848 wynosiła 5 181 799, a więc o 109 175 osób mniej niż u Stupnickie­ go. W tym wypadku chodzi najprawdopodobniej o obcych, których nie zawsze doliczano do statystyk.

wyznawców kościoła ormiańskokatolickiego, 517 ewangelików oraz 20 944 żydów. Odmienną strukturę wyznaniową miał cyrkuł lwowski, ponieważ tutaj proporcje na­ rodowościowe przedstawiały się zupełnie inaczej. Pośród 194 292 mieszkańców tylko 74 289 stanowili rzymscy katolicy, natomiast aż 86 950 grekokatolicy, co wskazuje na to, że Rusini stanowili co prawda większość na terenie cyrkułu lwowskiego, ale już nie tak liczną jak w cyrkułach wymienionych poprzednio. Cyrkuł ten miał zdecydowanie wyższą liczbę żydów (26 634). W cyrkule lwowskim mieszkała wówczas największa liczba ewangelików (4741). Wyjątek na tle wszystkich innych wymienionych tu cyr­ kułów stanowił cyrkuł czerniowiecki (370 673 mieszkańców), którego mozaika wy­ znaniowa pokazuje zupełnie inny obraz sytuacji. Olbrzymią większość stanowili tu prawosławni (Rumuni oraz Rusini). Ponadto mieszkało tu również 26 604 rzymskich katolików, 12 600 grekokatolików, 4674 osób obrządku ormiańskokatolickiego, 1272 osób obrządku ormiańskoprawosławnego, 6726 ewangelików, 2020 staroobrzędow­ ców oraz 11 581 żydów7.

Jeśli chodzi o liczbę Niemców w Galicji przed 1848 rokiem, posiadamy obli­ czenia dokonane przez Waltera Kuhna, które w historiografii traktuje się jako bar­ dzo wiarygodne. Na podstawie statystyk ustalił liczbę Niemców w Galicji na 18 000 (1786), 26 000 (1812) oraz 49 300 (1846) osób8. Dziwić może fakt, że liczba Niemców z roku 1846 nie odpowiada tej podanej na mapie etnicznej Monarchii Austro-W ę­ gierskiej Czoerniga, która również opiera się na danych statystycznych z roku 1846. Czoernig podaje liczbę 93 387: różnica wynika z tego, że wliczył on do Niemców dużą

7 Ibidem.

8 W. Kuhn, Bevblkerungsstatistik des Deutschtums in Galizien, Wien 1930, tab. 2, s. 156. Kuhn, który w Wiedniu i Tybindze studiował historię i etnografię, był od 1932 roku członkiem Nie­ mieckiego Związku Narodowego (Deutscher Volksbund) w Katowicach, a od 1934 roku człon­ kiem Grupy Roboczej ds. Nauki o Narodzie (Volkswissenschaftlicher Arbeitskreis) należącej do Narodowego Związku na rzecz Niemczyzny za Granicą (Volksbund ftir das Deutschtum

im Ausland). Dzięki związkom z tą instytucją otrzymał w 1936 roku profesurę nadzwyczajną

w zakresie „etnografii niemieckiej i wiedzy o niemieckim volku na Wschodzie” we Wrocła­ wiu. Po zajęciu Polski był autorem licznych ekspertyz dla tzw. Sztabów Osadniczych (Ansied-

lungsstabe) podlegających Komisarzowi Rzeszy ds. Umocnienia Niemczyzny, Heinrichowi

Himmlerowi. W ekspertyzie z października 1939 roku zalecał „przesiedlenie” polskiej lud­ ności z Poznańskiego na inne tereny. Po wojnie od 1947 roku dzięki wsparciu kolegów z nie­ mieckiego Uniwersytetu Wrocławskiego mógł wykładać historię osadnictwa i ludoznawstwo na uniwersytecie w Hamburgu, gdzie w 1954 roku otrzymał profesurę. W 1968 roku przeszedł na emeryturę. Por. krytyczną opinię Wilhelma Fielitza na temat Kuhna, Walter Kuhn, [w:]

Handbuch der volkischen Wissenschaften. Personen - Institutionen - Forschungsprogramme - Stiftungen, wyd. I. Haar i M. Fahlbusch we współpracy M. Berga, Miinchen 2008, s. 350-353;

H.-J. Bómelburg, Das Osteuropa-Institut in Breslau 1930-1940. Wissenschaft, Propaganda

und Feindbilder in der Arbeit eines interdisziplinaren Zentrums der Osteuropaforschung in Deutschland, [w:] Zwischen Konfrontation und Kompromifi, wyd. M. Garleff, Miinchen 1995,

s. 64-65; J. Michelsen, Von Breslau nach Hamburg. Ostforscher am Historischen Seminar der

Universitdt Hamburg nach 1945, [w:] Lebendige Sozialgeschichte. Gedenkschrift fur Peter Bo- rowsky, wyd. R. Hering i R. Nicolaysen, Wiesbaden 2003, s. 671-672; J. Zimmermann, Die Kulturpreise der Stiftung F.V.S. 1935-1945, wyd. A. Toepfer Stiftung F.V.S., Hamburg 2000,

część Żydów galicyjskich, których nie uwzględnił jako narodowości. Natomiast dane statystyczne przytaczane przez Kuhna wydają się najbardziej zbliżone do realnej licz­ by Niemców galicyjskich.

Kuhn, urodzony w 1903 roku w Bielsku, sam pochodził z „niemieckiej wyspy językowej”, w swej statystyce dotyczącej Niemców w Galicji nie zaliczył niemiecko­ języcznych Żydów do niemieckiej grupy etnicznej, pomimo iż oficjalne statystyki austriackie, a także Czoernig, traktowali niemieckojęzycznych Żydów jako Niemców. Według opinii Kuhna, zawartej w

Bevolkerungsstatistik,

Żydzi w Galicji ze względów koniunkturalnych podawali niemiecki jako swój język potoczny. Praktyka ta utrzy­ mała się jeszcze przez pewien czas po 1870 roku, w następnych jednak dekadach co­ raz więcej Żydów przyznawało się do języka polskiego. Żydów podających niemiecki jako swój język potoczny określa Kuhn, który po 1933 roku związał się z ruchem nazistowskim, terminem „Niemcy spisowi” (

Zahlungsdeutsche

) i podaje, że w 1880 roku było ich 324 336; katolików i ewangelików podających niemiecki jako swój język potoczny określa mianem „Niemców rasowych” i podaje, iż w 1880 roku było ich 71 000. Owi żydowscy „Niemcy spisowi” nie mieli - zdaniem Kuhna - „nic wspólne­ go z rdzenną Niemczyzną” i nie wolno zaliczać ich do Niemców. Kuhn twierdzi po­ nadto, że na skutek opisanego zachowania Żydów galicyjskich podczas spisów ludno­ ści dochodziło do zafałszowania liczebności Niemców, którzy ponieśli z tego powodu wiele szkód, gdyż „przyczyniło się do upowszechnienia w Austrii niemieckiej oraz w Rzeszy fałszywego przekonania, iż Niemczyzna w Galicji składa się właściwie tylko z Żydów i nie zasługuje na to, aby ją wspierać”9. Ten odosobniony pogląd wynikał niewątpliwie z antysemickiego nastawienia autora, niemniej nie sposób odmówić mu zasługi skrupulatnego zestawienia, opracowania i opublikowania rozproszonych do tej pory danych liczbowych na temat Niemców w Galicji.

Stosunek liczbowy grup narodowych i wyznaniowych w Galicji przez kilkadzie­ siąt lat niewiele się zmienił. W 1851 roku Rusini stanowili około 50 procent, Polacy 41 procent, Żydzi 7 procent, a Niemcy około 2 procent ludności. W dwunastu cyrkułach Galicji Wschodniej udział Rusinów w ogólnej liczbie ludności dochodził nawet do 70,3 procenta, Polaków natomiast wynosił tylko około 21,4 procenta, Żydów 7,7 procenta, a Niemców 0,6 procenta10.

Nawet jeśli początkowo narodowości nie miały prawa do współuczestnictwa w rządach, to przynajmniej chłopów uwolniono od pańszczyzny, a w 1848 roku do­ czekali się oni uwłaszczenia. Jednak w kolejnych dziesięcioleciach w związku z nie- doskonałościami reformy ich sytuacja materialna niewiele się zmieniła. Wielka wła­ sność ziemska, znajdująca się w rękach nielicznych polskich rodzin, pozostała niena­ ruszona, chociaż jej rentowność spadła.

9 W. Kuhn, Bevolkerungsstatistik..., s. 32-35: „Das Bekenntnis der Juden zur deutschen Sprache

hat auch praktisch nachteilige Folgenfur das Deutschtum Galiziens gehabt. Es hat in Deutsch-ósterreich wie im Reiche die Meinung verbreiten geholfen, das «Deutschtum» Galiziens bestiin-de uberhaupt nur aus Jubestiin-den und verdiene Unterstutzung nicht”.

Dopiero od drugiej połowy X IX wieku w prowincjach monarchii habsburskiej regularnie przeprowadzano badania statystyczne. Celem tych badań było m.in. do­ starczenie władzom danych o podziale etnicznym ludności danej prowincji, aby mo­ gły one być uwzględnione przy konstruowaniu polityki wobec danej narodowości w zależności od obszaru kompetencyjnego danego urzędu. Badania statystyczne nie służyły jednak ustaleniu narodowości, nie było to zresztą możliwe za pomocą pytania 0 mowę potoczną. Ze względu na to, że duża część ankietowanych była analfabeta­ mi - liczba niepiśmiennych w Galicji wynosiła w 1880 roku około 74 procent - na wyniki spisów w kwestii używanego przez nich języka potocznego rzutował skład etniczny komisarzy przeprowadzających powszechny spis ludności. Toteż zdarzało się, że zapisywana była nie mowa potoczna podana przez pytanego, lecz ta, która z narodowopolitycznych pobudek wydawała się komisarzowi najbardziej odpowied­ nia. Dlatego szybko doszło do krytyki powszechnego spisu ludności11. Co prawda mowa potoczna była „de facto utożsamiana z narodowością, ale prawo austriackie nie znało odrębnego pojęcia narodowości”, co podkreśla Emil Brix w swoim opra­ cowaniu. Zwraca on ponadto uwagę, że narodowości dochodzono w poszczególnych przypadkach przed sądem najwyższym (

Reichsgericht

), a problem refleksji nad związ­ kiem statystyk narodowościowych i językowych już od roku 1857 omawiany był na Międzynarodowych Kongresach Statystycznych12. Nie dziwi fakt, że akurat w Galicji niewiarygodność tego typu badań statystycznych krytykowana była przez Żydów, ponieważ jidysz nie był uznawany za język potoczny. Z tego powodu Żydzi musieli zdecydować się na jeden z trzech języków przyjętych dla Galicji za mowę potoczną (niemiecki, polski, rusiński). Początkowo decyzje większości wypadały na korzyść języka niemieckiego, później polskiego. W wypadku Żydów statystyki językowe oka­ zywały się całkowicie nieprzydatne. Można ich było jednak uchwycić w statystykach dotyczących wyznania religijnego. Toteż Żydzi byli często obiektem agitacji różnych narodowości, które ubiegały się o ich głosy przy wpisie języka potocznego polskiego, rusińskiego lub niemieckiego, w nadziei na wzmocnienie swojej pozycji w Galicji. Ta polityczna gra, w której uczestniczyła także ludność żydowska, spowodowała, iż w latach 1880-1910 doszło do gwałtownego, lecz w pewnym sensie pozornego spadku liczby osób niemieckojęzycznych. Skłonność ówczesnej społeczności żydowskiej do podawania polskiego jako mowy potocznej wynikała z pragmatyzmu, jak i wzmożo­ nej presji na asymilację Żydów ze strony polskiego społeczeństwa. Natomiast Rusini 1 Niemcy uważali powszechne spisy ludności przeprowadzane głównie przez polskich

E. Brix, Die Umgangssprachen in Altósterreich zwischen Agitation und Assimilation. Die Spra-

chenstatistik in den zisleithanischen Volkszdhlungen 1880 bis 1910, W ien-Kóln-Graz 1982,

s. 14-18, 31-33. Por. szkic na temat definicji pojęć lud (Volk), szczep (Volksstamm), naród

(Nation) i narodowość (Nationalitdt) w XIX i na początku XX w. w ibidem, s. 19-30 oraz

G. Stourzh, Die Gleichberechtigung der Volksstamme ais Verfassungsprinzip, [w:] Die Habs-

burgermonarchie 1848-1918, wyd. A. Wandruszka i P. Urbanitsch, t. III: Die Vblker des Rei­ ches, cz. 2, Wien 1980, s. 980-1158.

komisarzy spisowych za środek dyskryminujący i prowadzący do zniekształcania ob­ razu etnicznego prowincji. Skargi na fałszowanie ankiet statystycznych przez polskie władze prowincjonalne sprawdzało Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, a ewidentne fałszerstwa były przekazywane Centralnej Komisji Statystycznej do poprawy13.

W tym kontekście należałoby jeszcze zwrócić uwagę na stwierdzenie Maxa Rosenfelda z roku 1918, który używanie określonego języka potocznego traktuje jako przejaw asymilacji, szczególnie w przypadku Żydów. Opisuje tę sytuację następująco:

Austriacki rząd sprytnie ominął zagadnienie językowe, badając nie kwestie języka ojczy­ stego, lecz mowy potocznej. Wszak język ojczysty to język rodaków, natomiast mowa potoczna to język porozumiewania się z cudzoziemcami, język powszechnego użytku, mowa potoczna to świadectwo asymilacji, język ojczysty jest natomiast narodowym wy­ znaniem wiary w czystej postaci14.

Obszerne dane statystyczne dotyczące kwestii demograficznych w całej monar­ chii habsburskiej zawarte są w zasłużonej dla historiografii wielotomowej edycji

Die

Habsburgermonarchie 1848-1918,

która wydana została przez Austriacką Akademię

Nauk pod redakcją Adama Wandruszki i Petera Urbanitscha. Największe znaczenie w kwestii badań demograficznych mają obie części tomu III:

Die Volker des Reiches

[Narody cesarstwa], do których odwoływałam się już wielokrotnie w tej pracy15. Rozwojem austriackiej statystyki zajmuje się w swej pracy również Krzysztof Zamorski, który zamieszcza obszerne tabele statystyczne dotyczące Galicji w latach 1857-1910. Podkreśla on, że dopiero w badaniach statystycznych z roku 1880 rozpo­ częto reformę austriackiej statystyki, dzięki której statystyki krajowe stały się porów­ nywalne z wynikami badań wszystkich prowincji cesarstwa16.

Jeśli spojrzymy na szczególnie interesujące nas liczby dotyczące Niemców w Ga­ licji, to na podstawie powszechnych spisów ludności możemy podać następującą licz­ bę Niemców17 w Galicji: w roku 1851 - 93 387 osób, natomiast trzydzieści lat później, w 1880 roku - 324 336 osób, co można wytłumaczyć przede wszystkim podawaniem języka niemieckiego jako mowy potocznej przez Żydów. Co prawda już w roku 1890 liczba ta gwałtownie spadła o prawie 100 000 osób, ponieważ już tylko 227 600 zade­ klarowało język niemiecki jako mowę potoczną. Różnica między 1890 a 1900 rokiem

13 Ibidem, s. 355-371.

14 M. Rosenfeld, D iepolnische Judenfrage. Problem undLosung, [Wien-Berlin 1918], s. 144. Cyt. za: E. Brix, Die Umgangssprachen..., s. 366: „Die ósterreichische Regierung half sich tiber die

Sprachenfrage hinweg: nicht die Muttersprache will się ermitteln, sondern die Umgangsspra- che. Doch Muttersprache ist Sprache der Nationsgenossen, Umgangssprache ist Sprache mit den Fremdnationalen, Sprache des Verkehres. Umgangssprache ist Zeugnis der Assimilation, Mut­ tersprache ist nacktestes nationales Bekenntnis”.

15 Die Habsburgermonarchie 1848-1918, t. III: Die Volker des Reiches, cz. 1 i 2, wyd. A. Wan-

druszka i P. Urbanitsch, Wien 1980.

16 K. Zamorski, Informator statystyczny do dziejów społeczno-gospodarczych Galicji. Ludność

Galicji w latach 1857-1910, Kraków-Warszawa 1989, s. 3-11.

nie była już tak duża, gdyż w tym drugim 211 752 osób podało język niemiecki jako potoczny18. Jeśli porównać te liczby z szacunkami Waltera Kuhna, wtedy zbliżamy się do realistycznej liczby Niemców w Galicji. Nie wykonał on wprawdzie żadnych obli­ czeń za 1851 rok, natomiast dla 1846 określił liczbę Niemców galicyjskich na 67 500, w 1880 na 71 000, w 1890 na 75 500, w 1900 na 77 500, natomiast w roku 1910 na 69 500 osób19.

Zgodnie z powszechnym spisem ludności z 31 grudnia 1900 roku w Galicji mieszkało 211 752 osób, które podawały język niemiecki jako mowę potoczną. Nie było to jednak - jak już wspomniałam - potwierdzenie narodowości, lecz co najwy­ żej podanie języka powszechnej komunikacji, bez konieczności deklarowania swojej przynależności narodowej20.

Przyjrzyjmy się ponadto danym dotyczącym mowy potocznej mieszkańców sto­ łecznego Lwowa w 1900 roku, zawartym w leksykonie gmin Galicji, jaki publikowany był dla wszystkich „reprezentowanych w Radzie Państwa królestw i krajów”, czyli Austrii. Wynika z nich, że na 159 877 mieszkańców Lwowa 120 634 podało polski, 20 409 niemiecki, a 15 159 rusiński, natomiast 759 osób jako język potoczny po­ dało „inny”21. Wśród mieszkańców Lwowa było wówczas 44 258 wyznawców religii mojżeszowej oraz 2844 ewangelików22, którzy podali jeden z trzech uznanych w po­ wszechnym spisie ludności języków potocznych23. Natomiast Kuhn oszacował liczbę Niemców we Lwowie na 10 000 osób24. Do liczby mieszkańców doszło jeszcze 9246 wojskowych, z których jako mowę potoczną 1920 osób podało język niemiecki, 2723 polski, 4356 rusiński, natomiast 247 osób wybrało kategorię „inne”25.

Dla Krakowa wyniki spisu w 1900 roku dały następujące wyniki: liczba miesz­ kańców Krakowa wynosiła ogółem 91 323, z których 78 563 podało jako mowę potoczną język polski, 6576 niemiecki, a 249 rusiński, natomiast 1092 nie wybrało żadnego z wymienionych języków, podając przy mowie potocznej kategorię „inne”.

18 P. Urbanitsch, A. Die Deutschen in Osterreich. Statistisch-deskriptiver Uberblick, tab. 1: Die

Bevolkerung der Kronldnder Cisleithaniens nach der Nationalitat und der Umgangssprache 1851-1910 (absolut und in Prozenteń), [w:] Die Habsburgermonarchie 1848-1918, t. III: Die Volker des Reiches..., cz. 1, s. 38.

19 W. Kuhn, Bevolkerungsstatistik..., s. 156, tab. 2. 20 Ibidem, s. 157.

21 Por. też nowe przedstawienie statystyki ludności we Lwowie tego okresu w książce K. Wnęka, L.A. Zyblikiewicz, E. Callahan, Ludność nowoczesnego Lwowa w latach 1857-1938, Kraków 2006, s. 83-89.

22 W. Kuhn, Bevolkerungsstatistik...,

s.

153.

23 Gemeindelexikon der im Reichsrate vertretenen Kónigreiche und Ldnder. Bearbeitet auf Grund der Ergebnisse der Volkszdhlung vom 31. Dezember 1900, t. XII: Galizien, wyd. k.k. Statistische

Zentralkommission, Wien 1907, s. 2. W przypadku wyznań ich liczba została ograniczona do rzymskokatolickiego, greckokatolickiego oraz mojżeszowego, wszystkie inne wyznania, jak na przykład ewangelickie czy ormiańskokatolickie, odnotowywano w rubryce „inne”.

24 W. Kuhn, Bevolkerungsstatistik..., s. 140-141. 25 Gemeindelexikon..., s. 2.

W Krakowie żyło w tym czasie 25 670 wyznawców judaizmu. Interesujące jest to, że aż 2868 spośród 6576 mieszkańców podających język niemiecki jako mowę potoczną, zamieszkiwało żydowską dzielnicę Krakowa - Kazimierz. Krakowski garnizon liczył 6049 osób, z których 1842 osób podało jako mowę potoczną język niemiecki, 3263 polski, 106 rusiński, a 755 osób wybrało kategorię „inne”. Kuhn nie podaje na ten rok liczby Niemców żyjących w Krakowie, natomiast w roku 1910 szacuje ich liczbę na około 700026.

Natomiast w trzecim pod względem liczby ludności mieście Galicji, Przemyślu, w 1900 roku zamieszkiwało 46 295 osób (w tym 14 109 Żydów), z których 35 259 podawało polski, 6688 rusiński, 2930 niemiecki, natomiast 873 „inny” jako mowę po­ toczną. Wśród mieszkańców było również 8514 wojskowych, z których 2106 podało język niemiecki jako mowę potoczną27.

W czwartym co do wielkości mieście Galicji, Stanisławowie, liczba mieszkańców w 1900 roku osiągnęła 30 410 osób (w tym 14 106 Żydów). Spośród nich język polski jako mowę potoczną podało 2319 osób, rusiński 4071, niemiecki 2265, a 485 osób wybrało kategorię „inne”. Spośród 3397 wojskowych język polski podało 386 osób, rusiński 1798, niemiecki 822, natomiast 359 osób podało „inne”28.