• Nie Znaleziono Wyników

Młodość (!) muzealnego stulatka

W dokumencie Kultura koszalińska : almanach 2012 (Stron 142-147)

W prowincjonalnym wówczas – tak jak i te-raz – Koszalinie, w końcu XIX wieku prężnie działało Towarzystwo Krajoznawcze i Ochro-ny Kraju, które zajmowało się gromadzeniem nie tylko geologicznych i przyrodniczych oka-zów, ale także zabytków historycznych i etno-graficznych, świadczących o ciekawej historii tego regionu.

W 1912 roku, z inicjatywy towarzystwa, za-początkowano istnienie muzeum regionalne-go, którego pierwsze wystawy zorganizowano w ówczesnym neobarokowym ratuszu, a także w budynku obecnej Polikliniki przy ul. Szpital-nej (zbiory geologiczne, historyczne i etnogra-ficzne), oraz gimnazjum przy ul. Zwycięstwa (obecna Szkoła Podstawowa nr 1), gdzie zna-lazły miejsce eksponaty przyrodnicze. Dzięki staraniom władz towarzystwa oraz w miarę po-większania ilości zbiorów władze miasta zade-cydowały o przeznaczeniu na siedzibę Heimat-museum neoklasycystycznej willi przy obecnej ul. Piłsudskiego 53 (ówczesna Danzigerstrasse), w której – po odpowiedniej adaptacji – otwar-to w 1929 roku pierwszą wystawę poświęconą historii miasta i regionu. Pokazano wówczas

in-teresujące zbiory historyczne (militaria), etno-graficzne, geologiczne i przyrodnicze, a także numizmaty i rzemiosło artystyczne.

Już wtedy w kręgu zainteresowań ówcze-snych muzealników znalazły się pobliskie wsie – Jamno i Łabusz; interesujące przykłady nie-zwykłej i dekoracyjnej kultury materialnej tej grupy etnograficznej znalazły swe miejsce w zbiorach muzeum. Do roku 1945 w koszaliń-skim muzeum znalazły się również zbiory karto-graficzne, malarstwo i grafika, wspomniane już numizmaty, wśród których były okazy pocho-dzące z koszalińskiej mennicy, oraz – do dzisiaj będące w zbiorach – bazy kolumn z krużgan-ków średniowiecznego klasztoru cystersek. By-ły też zbiory archeologiczne, bez większej war-tości naukowej, gdyż pochodziły z darów, oraz prywatnie prowadzonych, a więc amatorskich wykopalisk i indywidualnych kolekcji.

Działalność koszalińskiego muzeum zosta-ła przerwana na dwa powojenne lata, podczas których przybyli na te tereny Polacy porządko-wali nie tylko zbiory muzealne, ale także księ-gozbiór, który znalazł swe tymczasowe miejsce w willi przy ul. Piłsudskiego i zapoczątkował ist-nienie Miejskiej, a potem Wojewódzkiej Biblio-teki Publicznej.

Pierwszym powojennym kierownikiem Mu-zeum Miejskiego został kustosz Jakub Rokicki, który ukończył Wydział Przyrodniczy Politech-niki w Rydze i przez kilka lat przed wojną był opiekunem biblioteki i zbiorów przyrodniczych w Wilanowie.

Można domniemywać, że opuścił Wilanów i Warszawę nie z własnej woli i przyjechał do prowincjonalnego miasta na Ziemiach Odzy-skanych. Może ukrywał się przed władzą lu-dową za udział w wojennych, tajnych organi-zacjach? Może pobyt w niewielkim Koszalinie i współpraca z Marią Pilecką, pierwszą bibliote-karką i opiekunką zbiorów bibliotecznych, sio-strą słynnego bohatera ruchu oporu, skazane-go na śmierć Władysława Pileckieskazane-go, stwarzały mu poczucie bezpieczeństwa i dawały ostoję?

Kustosz Rokicki doprowadził podjęte

dzie-Jubileusze . 141 ło do końca – po wielu staraniach i zabiegach

uroczyste otwarcie stałej ekspozycji w Muzeum dokonało się 15 czerwca 1947 roku. Jak napi-sał Ilustrowany Kurier Polski w notatce „Z życia kulturalnego Pomorza Zachodniego”- otwarcie muzeum odbyło się w atmosferze uznania dla do-skonałej pracy. Po czterech latach działalności w muzeum Jakub Rokicki został zwolniony ze stanowiska pod pretekstem preferowania zbio-rów poniemieckich, a obowiązki kierownika przejął i pełnił je do 1956 roku Jan Panteluk, organizując z pomocą instruktora oświaty Ire-ny Prawdzic wystawy oświatowe i okazjonalne.

Z tamtych lat zachowały się w archiwum muze-alnym zeszyty frekwencji zwiedzających, z po-działem na: wojsko, chłopi, robotnicy oraz inni.

Dopiero po zaangażowaniu archeologów – Mariana Sikory w 1956 roku na stanowisko kierownika muzeum, oraz, nieco później – Hen-ryka Janochy, Romualdy i Franciszka

Lacho-wiczów oraz Ignacego Skrzypka, muzeum rozpoczęło własne badania archeologiczne i dzisiaj jest ważnym ośrodkiem tej dziedziny nauk historycznych na terenie Pomorza Za-chodniego. Zatrudniona w muzeum historycz-ka sztuki Melania Grudniewshistorycz-ka stworzyła Ga-lerię Malarstwa Współczesnego, zapoczątko-waną w 1963 roku poprzez piękny gest – dar Mariana Bogusza, ówczesnego scenografa Bałtyckiego Teatru Dramatycznego. Wówczas trafiły do koszalińskich zbiorów obrazy z Galerii Krzywego Koła w Warszawie – autorstwa Alfre-da Lenicy, Henryka Stażewskiego, Jerzego Tchórzewskiego, Jonasza Sterna i Henryka Morela, nieco później wzbogacone o grafiki Te-resy Jakubowskiej. Począwszy od 1963 roku, kiedy to na fali odnowy odbył się pierwszy ple-ner w Osiekach, Koszalin stał się letnią stolicą artystów plastyków i teoretyków sztuki i był nią aż do 1981 roku, w którym odbyło się ostatnie

fot. Ilona Łukjaniuk Jerzy Kalicki – dyrektor Muzeum w Koszalinie.

spotkanie owej „awangardy w plenerze”. Dzisiaj zbiór awangardowych jak na owe czasy prac, stanowiący zamkniętą całość, plon dziewiętna-stu plenerów, obejmujący takie dyscypliny jak:

malarstwo, rzeźbę, grafikę, fotografię, a także nagrania audiowizualne dyskusji, wykładów i wystąpień, jest ważnym elementem w dziejach sztuki polskiej drugiej połowy XX wieku i cen-nym źródłem do badań tego znaczącego w kul-turze polskiej okresu.

Ponowna, ważna zmiana w codziennej dzia-łalności i organizacji muzeum w naszym mieście nastąpiła w 1965 roku, kiedy wszystkie prawie zbiory, poza archeologicznymi, trafiły do odda-wanego do użytku Zamku Książąt Pomorskich w Słupsku. W młynie zamkowym urządzona zo-stała wystawa etnograficzna, a sale zamkowe pomieściły ekspozycję sztuki i rzemiosła arty-stycznego, do której włączono, oprócz zbiorów

dawnego słupskiego muzeum oraz części zbio-rów z Darłowa – te, pochodzące z Koszalina, w którym pozostał tylko Oddział Archeologicz-ny Muzeum Pomorza Środkowego. Jego głów-na siedziba mieściła się w Słupsku – wszak by-ło to wówczas jedno województwo. Za oddane koszalińskiej placówce własne zbiory archeolo-giczne słupskie muzeum przejęło sztukę współ-czesną (zbiory osieckie!), etnografię (Jamno!), hi-storyczne, rzemiosła artystycznego, malarstwa, rzeźby gotyckiej, sfragistyki i numizmatyki.

Kierowane troską o stan kultury w mieście, w 1972 roku władze wojewódzkie przekształci-ły dział archeologiczny w samodzielne Muzeum Archeologiczno – Historyczne, tworząc – obok archeologicznego – nowe działy: historyczny, naukowo – oświatowy, konserwatora ds. za-bytków archeologicznych i pracownię konser-watorską. Dwa obiekty – przy ul. Armii

Czerwo-fot. Ilona Łukjaniuk Jubileusz Muzeum był okazją do przekazania życzeń i prezentów

od szefów pozostałych placówek kultury w mieście i regionie.

Jubileusze . 143 nej (obecnie Piłsudskiego) i kamieniczka

gotyc-ko – renesansowa przy ul. Bogusława II służyły wykonywaniu zadań statutowych tej instytucji kultury, przekształconej w 1975 roku pod dy-rekcją Tadeusza Gasztolda w Muzeum Okrę-gowe. Miało ono wówczas nadzór nad dwoma muzeami nowo powstałego województwa – Zamkiem Książąt Pomorskich w Darłowie i Mu-zeum Regionalnym w Szczecinku i blisko współ-pracowało z autonomicznym Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu. Szeroka działalność wystawiennicza, oświatowa, konserwatorska i wydawnicza wzmocniona została kontaktami z instytucjami naukowymi i muzeami nie tylko w Polsce. Od 1972 roku muzeum wydawało „Ko-szalińskie Zeszyty Muzealne” oraz serie mono-graficzne i popularnonaukowe; pracownia kon-serwatorska wykonywała renowacje zabytków także i dla innych muzeów, powiększyło się gro-no pracowników. Na mocy decyzji Ministerstwa Kultury i Sztuki odzyskano zbiór ponad trzystu dzieł sztuki z plenerów w Osiekach i utworzo-no dział sztuki współczesnej. Muzeum prezen-towało liczne i cenne wystawy czasowe dzię-ki kontaktom z innym muzeami, eksponowało także coraz to liczniejsze zabytki, pozyskiwane drogą penetracji terenu i zakupów. W 1981 ro-ku, w ramach wystawy Z dziejów kultury regionu koszalińskiego po raz pierwszy można było za-prezentować Dzieje Koszalina, ukazując dawny, a więc niemiecki rozwój miasta od czasów śre-dniowiecznych do końca XIX wieku. Wcześniej niemiecka przeszłość miasta i regionu była po-mijana, lub stanowiła swego rodzaju tabu.

Nowy etap w historii koszalińskiego muzeum rozpoczął się w 1982 roku, kiedy instytucją tą kierował Jerzy Szwej, były Wojewódzki Kon-serwator Zabytków. Władze miasta przekazały muzeum eklektyczną kamienicę Gellerta wraz z dawnym młynem, w zamian zabierając kamie-niczkę przy ul. Bogusława II. Równolegle z re-montem i adaptacją kamienicy i młyna na cele muzealne przeniesiono z Dąbek pod Darłowem dwa obiekty – chatę rybaka z początku XIX wie-ku i niewielki chlewik, w którym zostały

wy-eksponowane jamneńskie zabytki etnograficz-ne, gromadzone przez pracowników muzeum od 1974 roku.

Adaptacja i remont zespołu muzealnego po-chłonęły wiele pieniędzy, czasu i pracy, trzeba było także wybudować nowy łącznik między obiektami i dostosować kondygnacje młyna do celów wystawienniczych. 1 czerwca 1991 roku dyrektor Juliusz Sienkiewicz uroczyście otwo-rzył dwie wystawy w młynie – muzeum rozpo-częło zatem kolejny rozdział swej działalności.

Z biegiem lat – już pod dyrekcją Jerzego Ka-lickiego, cały zespół młyński został rozbudo-wany o nowe obiekty – stylizorozbudo-wany na pomor-ską chatę budynek dla administracji, zabytko-wą stodołę zaadaptowaną na biura, magazyny i wystawę dla działu etnografii, oraz budynek na pracownie i stałą wystawę archeologiczną.

W jednym ze starych magazynów od wielu lat znajduje się Gospoda Jamneńska, nawiązująca wyposażeniem wnętrz i dekoracją do starych wiejskich chat naszego regionu. W całym, du-żym zespole muzealnym zmieściły się wszyst-kie działy Muzeum w Koszalinie, ponieważ willa przy ul. Piłsudskiego, będąca siedzibą muzeum od 1929 roku, w roku 2000 przeszła we włada-nie Urzędu Miasta. Stałe ekspozycje, a także wy-stawy czasowe i organizowane lekcje muzealne i Jarmarki Jamneńskie przyciągają do tej insty-tucji kultury dzieci, młodzież i studentów miej-scowych uczelni.

Działalność Muzeum w Koszalinie została do-ceniona nie tylko przez władze miasta, ale także przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Naro-dowego, które kilkakrotnie nagradzało ważną dla całego regionu instytucję kultury w konkur-sie na najciekawsze wydarzenie muzealne ro-ku Sybilla i wpisało ją na listę muzeów rejestro-wych. Oznacza to, że Muzeum w Koszalinie ma nie tylko obowiązki, ale także pewne przywi-leje. Dobry poziom wydawnictw, spośród któ-rych wymienić szczególnie się godzi „Koszaliń-skie Zeszyty Muzealne” wychodzące od końca lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku, bogate zbiory sztuki dawnej i współczesnej,

numizma-tyki, historii, etnografii i archeologii, dobrana kadra specjalistów, szeroka oferta edukacyjna dla szkół i zwiedzających, liczne wystawy i opra-cowania naukowe to wizytówka tej zasłużonej dla miasta i regionu instytucji.

Podczas uroczystych obchodów stulecia ist-nienia muzeum jego pracownicy zapoznali wszystkich gości z pracą swych działów, dyrek-tor Jerzy Kalicki uhonorowany został medalem

„Za zasługi dla Koszalina” oraz „Krzyżem Piłsud-czykowskim”, otwarto nową – ósmą już stałą wystawę, tym razem archeologiczną i zorga-nizowano konferencję naukową „Intra et extra muros – małe miasta Polski północnej w świetle

źródeł archeologicznych”.

Muzeum w Koszalinie, instytucja kultury z najdłuższą, bo stuletnią historią, pełni w mie-ście i regionie wiele ważnych funkcji, ucząc sza-cunku do wytworów kultury materialnej po-przednich pokoleń, zapoznając kolejne poko-lenia z historią i dziełami sztuki, prowadząc ba-dania naukowe, wykopaliska, proponując dzie-ciom i młodzieży lekcje muzealne, konkursy wiedzy historycznej, organizując wystawy stałe i czasowe, przygotowując cenne wydawnictwa, oraz współpracując ze związkami twórczymi i stowarzyszeniami.

fot. Ilona Łukjaniuk Nowa wystawa stała – wystawa archeologiczna w Muzum w Koszalinie.

Jubileusze . 145

Małgorzata Zychowicz

W dokumencie Kultura koszalińska : almanach 2012 (Stron 142-147)