• Nie Znaleziono Wyników

Sztuka cenniejsza niź złoto - ars auro prior - sentencja ta została przywołana w nazwie wystawy zorganizowanej ku czci wielkiego uczonego - Jana Białostockiego, która miała miejsce w Muzeum Narodowym w Warszawie, w dniach; 27 marca - 16 maja 1999 r.

Jan Białostocki był jednym z niewielu przedstawicieli polskiej humanistyki, którym udało się osiągnąć praw-dziwie światowy rozgłos. Z jego niezwykle rozległych zainteresowań naukowych został wybrany tylko jeden zakres badań - sztuka zachodnioeuropejska od XIV do XVIII w. Przez całą wystawę przewija się idea zestawia-nia, porównywania bądź zderzania twórczości wielkich mistrzów z tego właśnie okresu. Następują zatem po sobie „gabinety i galerie", w których wyznacznikami w układzie dzieł są funkcje i treści, a nie chronologia.

Pierwszy gabinet Sacrum sztuki XIVXVI wieku -zawiera zespoły retablów* ołtarzowych, zestawionych z małoformatowymi obrazami, służącymi indywidualnej, Z ł o ż o n y pozaliturgicznej, cichej medytacji i modlitwie w domach,

kaplicach prywatnych i cechowych. W sali umieszczonych jest pięć tryptyków, a wśród nich Ecce Homo Maertewa van Heemskercka, przedstawiający w części centralnej: ukrzyżowanego Chrystusa, na skrzydle lewym: donatora -Jana van Dreukwarte i św. -Jana Ewangelistę, a na skrzydle

prawym: żonę donatora i św. Małgorzatę. Ecce Homo charakteryzuje się dynamizmem, ostrością i surowością w przedstawieniu postaci świętych, natomiast postacie donatora i jego żony są statyczne i pobożne. Postać Chrystusa, przedstawionego w części centralnej,

charak-* retabulum (tac.) - nastawa ołtarza, zdobiona rzeźbami i malowidła-mi, spoczywająca na mensie lub tworząca dekoracyjną ścianę parawa-nową za ołtarzem.

Sztuka cenniejsza niż złoto"

teryzuje się surowością, cierpieniem, osa-motnieniem. Jako jeden z niewielu tryp-tyków przedstawionych na wystawie, dzieło to ma na prawym i lewym skrzydle rewersy (św. Małgorzata i św. Jan Ewange-lista).

Na obrazie Aerta van Den Bosschea -Męczeństwo św. Kryspiana i Kryspianina, dzię-ki zastosowanej scenie symultanicznej, śle-dzimy koleje życia świętych - czyny pro-wadzące ich do męczeńskiej śmierci. Ce-chami charakterystycznymi obrazu są: wie-lowątkowość, dynamizm, szczegółowość.

Zwraca uwagę sposób przedstawienia au-reoli (nie jest to typowa aureola, lecz blask delikatnie rozświetlający tło dookoła głowy świętych).

Szczególną uwagę zwróciłam na obraz Quentina Massysa - Madonna z dzieciątkiem i barankiem (olej, deska dębowa). Szeroka równina, w oddali miasteczko, w którym toczy się zapewne zwyczajne życie (męż-czyzna na drabinie zrywający jabłka z drze-wa). W tej oto scenerii znajduje się, spro-wadzona ze skalistych wyżyn, boskość za-mknięta w rozległym niderlandzkim krajo-brazie. Madonna przedstawiona jest tak, jak gdyby była zwyczajną kobietą z

pobli-skiego miasteczka, a dzieciątko tylko zwy-czajnym chłopcem, pragnącym zabaw. Ob-raz charakteryzuje się brakiem dynamicz-ności i „nadludzkości", która jest zwykle cechą sakralnego przedstawiania Madonny i dzieciątka.

Zamknięciem tego ciągu jest Sąd Osta-teczny Hansa Memlinga. Tryptyk był za-mówiony przez Angelo Tani, przedstawi-ciela Medyceuszów, w niderlandzkim Bru-ges i przeznaczony dla jednego z kościołów florenckich. Zbiegiem skomplikowanych okoliczności tryptyk ten zawędrował na ścianę kościoła Panny Marii w Gdańsku, stając się dziełem malarstwa staronider-landzkiego na terenie Polski. Obraz charak-teryzuje symbolika, centralne przedstawie-nie postaci głównych - Chrystusa opierają-cego stopy na kuli, odbijającej sferycznie świat, i Archanioła ważącego postacie ludz-kie. Część górna obrazu, przedstawiająca

świętych zgromadzonych wokół Chrystusa, charakteryzuje się harmonią, świętością, powagą, bezpieczeństwem i spokojem.

Część dolna natomiast, przedstawiająca Ar-chanioła ważącego zmartwychwstających ludzi, charakteryzuje się dynamizmem, oczekiwaniem, dramatyzmem. Postacie ludzkie stanowią łącznik ze skrzydłami tryptyku. Ludzie zbawieni przechodzą na prawe skrzydło, natomiast potępieńcy są strącani do otchłani piekielnych, umie-szczonych na lewym skrzydle. Skrzydło prawe charakteryzuje się oczekiwaniem, harmonią, przyjaźnią, radosną atmosferą, natomiast skrzydło lewe - dramatyzmem, grozą, mrocznością, strachem, dynamiz-mem.

Świecki świat renesansu to gabinet ukazujący portrety, akty i obrazy o tematyce rodzajowej. Znajdują się w tej części wy-stawy obrazy m.in. Cranacha, Baldunga, Griena i Aertsena.

Galeria reprezentująca zespól dekora-cyjnych obrazów gabinetowych oraz grupę niderlandzkich pejzaży artystów późno ma-nierystycznych nosi nazwę Manieryzm północy: Praga - Niderlandy ok. 1 6 0 0 r.

Znajduje się tam m.in. obraz Jana Breughla Starszego - Pejzaż z rozbójnikami dzielącymi łup (olej, deska). Obraz „zdominowany"

jest przez przyrodę, trudno dostrzec w nim cokolwiek innego prócz przeogromu zieleni

„wyrywającej się" z zamkniętej formy. Po chwili „buszowania" po obrazie widz od-najduje martwego człowieka, a nieopodal niego grupę ludzi dzielących łup. Obraz charakteryzuje się brakiem napięcia, dyna-mizmu oraz dramatyzmu. Przyroda sprawia wrażenie spokojnej, wręcz obojętnej na to, co się dzieje (tak, jakby była zajęta swoimi sprawami). Breughel kieruje wzrok widza ponad ludzi, ponad hojną roślinność, spoj-rzenie sięga nieskończonych dali.

Gabinet pejzażu XVII-XVIII wieku zawiera krajobrazy wiejskie, leśne, widoki ruin rzymskich. Ich twórcami są mistrzo-wie holenderscy, flamandzcy, włoscy, nie-mieccy - m.in. van Goyen, Pannini. Zam-knięciem tego gabinetu jest szczególnie

Scriptores Scholarum

wyeksponowany Krajobraz z miłosiernym Sa-marytaninem Rembrandta. Patrząc na obraz, widz ma wrażenie, że kontempluje chwilę, w której zamarło życie. Nie słychać śpiewu ptaków, żaden liść nawet nie drgnie, wiatr, który zgromadził kłęby chmur - ustał, po-zostało tylko oczekiwanie. Obraz jest kad-rem, w którym została zamknięta cała gro-za „ciszy przed burzą". Charakteryzuje się napięciem, dramatyzmem, pewnego rodza-ju zawieszeniem, jakim jest oczekiwanie na potężny huk, będący jej rozpoczęciem.

Piąty gabinet zawiera rysunki oraz gra-fiki. Ze względu na mały - z reguły - format rysunków oraz specjalne warunki konser-watorskie ich ekspozycji (ograniczenie światła), oddzielony został od innych sal i gabinetów. Zgromadzone prace ukazują różne typy i funkcje rysunków (szkic przy-gotowawczy do większej kompozycji, pro-jekt do ryciny, modello, autonomiczny rysu-nek wykonywany dla kolekcjonerów) oraz rycin - autorskich, stanowiących dzieła same w sobie oraz reprodukcyjnych, po-wielających kompozycje malarskie. W gabi-necie tym znajdują się dzieła m.in. Hansa Holbeina Starszego - Projekt ołtarza do katedry w Augsburgu, Gulia Campagnoliego -Pochód słoni, Rembrandta - Zaśnięcie Naj-świętszej Marii Panny, Święty Hieronim piszący przy pniu, Wierzby, Diirera - Głowa brodatego

mężczyzny, Babilońska ladacznica, Petera Breughela Starszego -Pejzażz miastem w do-linie, Sw. Hieronim. Szczególną uwagę zwróciłam na miedzioryt Jana Hadmensza Mullera -Alegoria sztuk. Charakteryzuje go dynamizm, nagromadzenie szczegółów, symbolika przedstawionych postaci.

Kontynuacją gabinetu pejzażu jest Ga-binet „niskich" gatunków malarskich XVII-XVIII wieku: portretu mieszczań-skiego, martwej natury, sceny rodzajowej.

Przedstawione w tej sali typy tematyczne uznane były w ówczesnej teorii za niskie w hierarchii gatunków, lecz dziś są wysoko cenione za doskonałość artystycznego wy-konania. Zgromadzono tu dzieła m.in. Lu-dolfa Bakhuyzgna - Burza morska, Huberta Roberta - Kuchnia chłopska w ruinach.

Mar-twa natura z czaszką Gerarda Dou (olej, deska) przedstawia stół, a na nim rozłożo-ne księgi, obok nich czaszka i globus. Obraz namalowany został w ciemnych barwach

(dominuje brąz, ciemny granat, fiolet wpa-dający w czerń), charakteryzuje się mrocz-nością, „ciężkością" nastroju, niepokojem, refleksyjnością.

Sale Portretu dworskiego XVII-XVIII wieku stanowią główny zespół reprezencyjnych portretów o dużych formatach ta-kich malarzy, jak: de Champaigne, Graff, Mengs. Uzupełniają je mniejsze wizerunki tak, by całość ukazywała różne tendencje ówczesnego malarstwa. Dominuje w tym zespole Portret konny Stanisława Kostki Po-tockiego pędzla Jean-Louisa Davida, będący własnością Muzeum-Pałacu w Wilanowie.

Przedstawiona na obrazie postać Stanisła-wa Kostki Potockiego charakteryzuje się statycznością, władczością, dostojeń-stwem, pewnością siebie. Kontrastem dla statycznej postawy Potockiego jest przed-stawienie postaci dosiadanego przez niego konia, którego cechuje dynamiczność, na-pięcie związane z dwuznacznością sytuacji

(widz nie wie, czy pies atakuje konia, czy też tylko - na przykład - próbuje się z nim bawić).

Dwie ostatnie sale wystawy zajmuje Galeria barokowych „historii". Zgroma-dzone tu obrazy związane są z tematyką religijną i mitologiczną - zaczerpniętą z his-torii antycznej lub z poezji. Są tu obrazy mistrzów holenderskich, flamandzkich, niemieckich, austriackich - m.in. Ludvica Carraciego, Doldego, Guercina, Cavallina, Jardaensa, Fabritiusa, Rottmayra,

Maul-bertscha.

Zaprezentowany na wystawie zespół dzieł jest wyborem z kolekcji polskiej w dziedzinie dawnej sztuki europejskiej.

Wystawa stanowi zarazem hołd złożony pamięci prof. Jana Białostockiego i myślę, że każdy jej uczestnik oddaje go zarówno zmarłemu uczonemu, jak i dzie-łom zgromadzonym w galeriach i gabinetach -dziełom, które będą żyć wśród nas i w nas, miejmy nadzieję, jeszcze długo.

Scriptores Scholarum 1 (26) 2000