Pomimo wielu korzystnych zm ian w zakresie funkcjonowania polityki m one
tarnej polska gospodarka nie jest jeszcze w pełni dojrzałą gospodarką rynkową, charakteryzującą się trwałą zdolnością do osiągnięcia i utrzymania stabilizacji m akroekonom icznej. Słabość rozwoju polskiej gospodarki wynika z zacofanej struktury gospodarczej, z niskiej konkurencyjności gospodarczej, z utrzym u
jącego się deficytu w obrotach bieżących oraz z trwałej tendencji do przewagi importu nad eksportem. Te cechy w skazują na pilną potrzebę dostosowań strukturalnych polskiej gospodarki7.
Kolejnym ważnym uwarunkow aniem decyzji podejmowanych w zakresie polityki gospodarczej jest ciągle utrzymująca się niska stopa oszczędności8.
Oznacza to konieczność ubiegania się o przypływ kapitałów zagranicznych w dłuższym okresie. Sytuaqa ta wyraźnie determinuje charakter decyzji podej
m owanych w sferze polityki gospodarczej. W ymaga to stałego potwierdzania jej w iarygodności oraz zdolności do zapew nienia równowagi gospodarczej. Są to niezbędne warunki zachęcające inwestorów do bardziej trwałego związania się z polską gospodarką, co pow inno sprzyjać szybkiej modernizacji majątku produkcyjnego, podniesieniu konkurencyjności polskiej gospodarki oraz prze
budow ie struktury gospodarczej. Również szybsze tworzenie nowoczesnych miejsc pracy jest niem ożliwe do osiągnięcia bez zwiększonego dopływu kapi
tału zagranicznego - przede wszystkim w postaci bezpośrednich inwestyq'i.
W tej sytuacji z optymizmem należy obserwować zwiększone zainteresowanie inwestorów polską gospodarką po przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej.
Jednak należy się liczyć również z tym, że główne atuty Polski - niskie koszty
7 W.M. Orłowski, Makroekonomiczne przyczyny deficytu obrotów bieżących, w: Bilans płatniczy Polski. Wyzwania i zagrożenia, red. U. Płowieć, Warszawa 1999, s. 26-34.
8 B. Liberda, Oszczędzanie w gospodarce polskiej - teoria i fakty, Warszawa 2000, s. 61-78.
Trwały wzrost gospodarczy w polityce ekonomicznej Polski. 83
robocizny oraz wielkość krajowego rynku - nie stanowią już tak silnej zachęty, jak kilka lat temu. Niestety, ożywienie, które nastąpiło w gospodarce w 2004 r., jak dotychczas nie przyniosło znaczącego wzrostu zatrudnienia w sektorze pry
watnym. Oznacza to, że nie ma postępu w rozwiązywaniu najtrudniejszgo pro
blemu polskiej gospodarki, jakim jest niski poziom zatrudnienia. W Polsce do
chody z pracy czerpie wciąż niewiele ponad 50% osób w wieku produkcyjnym.
Jest to najniższy poziom w Unii Europejskiej. Zjawisku temu towarzyszy w yso
ki udział osób utrzym ujących się z renty zdrowotnej oraz ukryte bezrobocie na wsi9. Fundamentalnym problemem pozostaje również duży udział zatrudnio
nych w rolnictwie (20% aktywnych zawodowo), którzy w ytw arzają zaledwie 3% dochodu narodowego10.
Perspektywa konieczności długookresowego korzystania z oszczędności za
granicznych oznacza nie tylko zabieganie o im port kapitału, ale również licze
nie się z uwarunkowaniami funkcjonowania rynków finansowych. W gospo
darce światowej, zdominowanej przez swobodny przepływ kapitału, państwa transformujące swoje gospodarki, w tym również państwo polskie, m ają ogra
niczoną autonomię w prowadzeniu swobodnej polityki monetarnej oraz fiskal
nej. Ograniczenia te dotyczą swobody kształtowania się stóp procentowych, kursu walutowego, deficytu budżetowego czy też deficytu na rachunku obro
tów bieżących. N egatywne oceny tych wielkości m ogą pow odować w ycofyw a
nie się kapitału.
Doświadczenie ostatnich lat uczy, że ucieczki kapitału m ożna uniknąć przez budowę tzw. wiarygodnej polityki makroekonomicznej, tj. przyjęcie strategii budowy wzrostu gospodarczego zrównoważonego wewnętrznie i zewnętrznie, a więc przez utrzymywanie w łaściwych proporcji makroekonom icznych, przekładających się na zdrowe warunki funkcjonowania podm iotów gospodar
czych. Polityka m akroekonomiczna powinna zatem gwarantować zachowanie niskiej i stabilnej stopy inflacji, dyscyplinę budżetow ą w zakresie osiągania ni
skich deficytów budżetowych oraz ostrożny poziom restrykcyjności polityki monetarnej. Niestety, dla krajów słabo rozwiniętych realizacja tych w ym ogów w warunkach swobodnego przepływu kapitału bywa trudna. Polityka pienięż
na nie może równocześnie regulować podaży pieniądza, poziom u kursu w alu
towego i swobodnego przepływu kapitału w stosunkach z zagranicą. Z reguły banki centralne m ają wtedy poważne trudności w skutecznej kontroli krajowej podaży pieniądza. Trudno też wykorzystywać politykę m onetarną do stym ulo
wania popytu globalnego, pobudzania wzrostu gospodarczego, do zm niejsza
nia bezrobocia czy stymulowania eksportu za pom ocą polityki kursowej, gdy strategicznym jej celem jest stabilizaq'a wartości waluty i cen. W warunkach
9 U. Kopeć, J. Kotyński, Tendencje rozwoju polskiej gospodarki w latach 1995-2002, w: Zagra
niczna polityka gospodarcza Polski 2003-2004. (Raport roczny), Warszawa 2004, s. 57 i 125-127.
10 M. Błaszczuk, A. Włodyniak, Reformy rynków pracy nowych krajów członkowskich UE a cele Strategii Lizbońskiej, w: Zagraniczna polityka gospodarcza Polski, s. 52-69.
84 Mirosława Klamut
swobodnego przepływu kapitału w ysokość stopy procentowej jest uzależniona od poziomu stóp i kursów na rynkach zagranicznych. Duże rozbieżności mię
dzy realną stopą procentow ą na rynku wewnętrznym a stopami na rynkach ze
wnętrznych sprzyjają zaciąganiu kredytów przez rodzime przedsiębiorstwa poza rynkiem krajowym. W zm ożone zaciąganie tańszych kredytów, a więc zadłużanie zagraniczne firm krajowych, jest trudne do kontrolowania i może się okazać bardzo niebezpieczne w wyniku zmian kursowych.
Ta trudna droga budowania wiarygodnej polityki makroekonomicznej w przypadku Polski w ydaje się znacznie ułatwiona dzięki spełnieniu warun
ków um ożliw iających wejście do strefy euro Unii Europejskiej. Zrównoważona polityka m akroekonom iczna jej członków, spełniająca kryteria konwergencji, nie tylko uwiarygodnia politykę ekonom iczną znacznie słabszego partnera, ja kim jest Polska, ale także daje dużą przewagę w konkurowaniu o kapitał zagra
niczny. W strefie euro większe są szanse utrzymania inflacji na niskim poziomie oraz w yrównywania stóp procentow ych wśród krajów członkowskich, a z cza
sem także ich obniżenia, co sprzyja generowaniu zmian strukturalnych w gos
podarce. Rezygnacja z waluty narodowej i przyjęcie jednolitej polityki kursowej ograniczają ryzyko zm ian kursu, co stymuluje wzrost w ym iany handlowej, w zrost inwestycji oraz przypływ oszczędności zewnętrznych w postaci inwe
stycji bezpośrednich. Elim inacja ryzyka kursowego, pow odując spadek krajo
w ych stóp procentow ych, obniża koszt korzystania z kapitału, co poprawia wa
runki działalności gospodarczej oraz sprzyja wzrostowi stopy inwestycji11.
Warto podkreślić, że jedną z najważniejszych korzyści bycia członkiem strefy wspólnej waluty są wielostronne m ożliwości wzrostu inwestycji, co ma zasad
nicze znaczenie dla rozwoju gospodarczego naszego kraju. N ależy także uznać, że dla przyszłego rozwoju nie tylko strefy euro, ale też całej Unii ważne jest, że Unia - jako partner z w łasną stabilną walutą, akceptow aną jako pieniądz o cha
rakterze m iędzynarodowym , oraz ze zintegrowanym rynkiem ponad 200 min m ieszkańców - może na korzystnych warunkach finansować swoje deficyty fiskalne i płatnicze.
Jednakże przystąpienie do strefy euro oznacza wyrzeczenie się swobody sto
sowania ekspansywnej polityki zarówno pieniężnej, jak i fiskalnej. Stwarza to określone konsekw encje w zakresie wyboru sposobu reagowania przez politykę makroekonom iczną, w sytuacji gdy powstaje potrzeba szybkiego pobudzenia gospodarki w krótkim okresie. A zatem od słabszego członka Unii, jakim jest obecnie Polska, wym aga to prowadzenia polityki m akroekonomicznej prefe
rującej dostosowania po stronie podaży. W rezultacie przyjęte kryteria konwer
gencji m akroekonom icznej oraz w ym óg utrzymania stałego kursu walutowego, a później podporządkowania się decyzjom wspólnej polityki monetarnej - ogra
11 Uwarunkowania wprowadzenia euro są obszernie omówione w opracowaniu pt. Raport na temat korzyści i kosztów przystąpienia do strefy euro, NBP, Warszawa, luty 2004, s. 48-58.
Trwały wzrost gospodarczy w polityce ekonomicznej Polski. 85
niczają znacząco autonomię krajowej polityki m akroekonom icznej w stym ulo
waniu wzrostu przez zarządzanie zagregowanym popytem.