• Nie Znaleziono Wyników

Zagadnienie relacji reguł wykładni z EKPC oraz reguł specyficznych stosowanych przez ETPC

Wiedeńskiej o Prawie Traktatów przez Europejski Trybunał Praw Człowieka

6. Zagadnienie relacji reguł wykładni z EKPC oraz reguł specyficznych stosowanych przez ETPC

W literaturze przedmiotu zwraca się uwagę na to, iż regulacje zawarte w KWPT nie wystarczają do rozstrzygnięcia wszystkich

poja-wiających się w praktyce problemów interpretacyjnych, a poza tym same nie są jednoznaczne115. Ponadto reguły interpretacji zawarte w KWPT mają w założeniu zastosowanie do klasycznych traktatów międzynarodowych, które regulując wzajemne stosunki między pań-stwami, określają ich prawa i obowiązki. Tymczasem w porównaniu z typowymi umowami międzynarodowymi traktaty chroniące prawa człowieka mają, charakter nietypowy. Poza zobowiązaniami wzajem-nymi pomiędzy umawiającymi się państwami, z traktatów tych wyni-kają bowiem, jak już wspomniano, także zobowiązania o charakterze obiektywnym, dotyczące relacji wewnątrzpaństwowych, w układzie wertykalnym, tj. jednostka-państwo. Te właśnie zobowiązania, w przy-padku umowy międzynarodowej, takiej jak EKPC, nabierają znaczenia priorytetowego, a ich specyfika implikuje zastosowanie także specy-ficznych reguł interpretacji, których nie przewidziano w KWPT116. Tym właśnie m.in. wytłumaczyć można fakt, iż Trybunał (a wcześniej także Komisja) rozwinął w swoim orzecznictwie, jak piszą J. Simor i B. Emmerson, wyrafinowany zespół metod i technik interpretacji, słu-żący przede wszystkim określaniu zakresu chronionych praw117.

Do tzw. specyficznych metod wykładni stosowanych przez Try-bunał zalicza się w szczególności:

1. zasadę efektywności zakładającą, iż Konwencja ma gwaranto-wać nie prawa teoretyczne czy iluzoryczne, ale praktyczne i sku-teczne118;

2. wykładnię ewolucyjną (dynamiczną), zgodnie z którą Konwen-cja nie jest dokumentem statycznym, ale należy ją poddawać interpretacji uwzględniającej aktualny kontekst jej funkcjonowa-nia, zmieniające się okoliczności. Jak zauważył Trybunał, „Kon-115 Zob. np. P. van. Dijk, G.J.H. van Hoof, Theory and Practice of the European Convention on

Human Rights,The Hague-Boston-London 1998, s. 72.

116

Zob. R. Bernhardt, Thoughts on Interpretation of Human Rights Treaties, [w:] F. Matscher, H. Petzold (eds.), Protecting Human Rights: the European Dimension. Studies in Honour of

Gerard J. Wiarda, HVKG, Köln-Berlin-Bonn-München 1990, s. 65–66. W polskiej literaturze na specyfikę wykładni traktatów z dziedziny praw człowieka zwrócił uwagę C. Mik,

Metodologia interpretacji…, s. 11–35.

117 J. Simor, B. Emmerson, Human Rights Practice, London 2000, pkt 1.005.

118 Zob. np. wyroki w sprawach Artico przeciwko Włochom z 13.05.1980 r., skarga nr 6694/74, pkt 33 oraz Airey przeciwko Irlandii z 9.10.1979 r. skarga nr 6289/73, pkt 26.

wencja jest żywym instrumentem, który należy interpretować z uwzględnieniem okoliczności dnia dzisiejszego”119;

3. doktrynę marginesu oceny stanowiącą w pewnym uproszczeniu konstrukcję wypracowaną w orzecznictwie strasburskim pozwa-lającą Trybunałowi na uwzględnienie dyskrecjonalności władz krajowych przy stosowaniu EKPC i jej protokołów120;

4. zasadę proporcjonalności dotyczącą w szczególności wymogu zachowania właściwej proporcji pomiędzy nakładanymi na prawo ograniczeniami oraz realizowanym celem, a także zasadę właściwej równowagi, która, w pewnym uproszczeniu, wska-zuje na potrzebę odnalezienia właściwej równowagi pomiędzy różnymi konkurującymi interesami, w tym zwłaszcza interesem jednostki oraz interesami ogółu;

5. metodę interpretacji autonomicznej, która zakłada, iż pojęciom użytym w Konwencji nadaje się szczególne znaczenie w ode-rwaniu od znaczenia, które mają one w prawie wewnętrznym poszczególnych państw członkowskich. Metodę tę, podkreśla-jącą znaczenie własnego systemu normatywnego Konwencji, którego poszczególne pojęcia nie muszą być identyfikowane z podobnymi pojęciami takiego czy innego porządku praw-nego121, uznaje się za najbardziej oryginalną spośród metod wypracowanych w orzecznictwie strasburskim122;

6. metodę komparatystyczną, w ramach której Trybunał przy uwzględnianiu znaczenia wyrazów użytych w Konwencji uwzględnia znaczenia, jakie terminy te mają w prawie wewnętrznym poszczególnych państw. Stosując tę metodę ETPC sięga niejednokrotnie także do tekstów innych umów międzyna-rodowych oraz do dokumentów międzynamiędzyna-rodowych zalicza-nych do soft law.

119

Zob. np. wyrok Tyrer przeciwko Zjednoczonemu Królestwu z 25.04.1978 r., skarga nr 5856/72, pkt 93.

120

Zob. szerzej A. Wiśniewski, op. cit., s. 350–399.

121 W.J. Ganshof van der Meersch, Le caractere „autonome” de termes et la „marge

d’appreciation” des gouvernements dans l’interpretation de la convention de Droits de l’Homme, [w:] F. Matscher, H. Petzold (eds.), Protecting Human Rights: the European Dimension.

Stu-dies in honour of Gerard J. Wiarda, Köln-Berlin-Bonn-München 1990, s. 203–204.

Postanowienia Konwencji Wiedeńskiej są niekiedy wykorzysty-wane przy ocenie legalności wymienionych wyżej specyficznych metod interpretacji. W literaturze przedmiotu, a także w orzecznictwie samego Trybunału, wskazuje się, iż podstawą do stosowania tych zasad czy metod wykładni może być artykuł 5 KWPT, który przewi-duje, iż konwencja ta „ma zastosowanie do każdego traktatu, który jest aktem konstytucyjnym organizacji międzynarodowej, oraz do każdego traktatu przyjętego w ramach organizacji międzynarodowej, jednakże bez uszczerbku dla jakichkolwiek odpowiednich reguł organizacji”123. Sformułowanie o respektowaniu „odpowiednich reguł organizacji” interpretuje się właśnie jako przyzwolenie na stosowanie „specyficz-nych reguł wykładni” przy stosowaniu i interpretacji EKPC. Uznaje się zatem, iż artykuł 5 KWPT może być traktowany jako podstawa do sto-sowania przez strasburski Trybunał np. interpretacji autonomicznej, zakładającej odejście od reguły przewidzianej w artykule 31 ustęp 1 KWPT, nakazującej przypisywanie zwykłego znaczenia wyrazom uży-tym w traktacie. EKPC jest bowiem traktatem przyjęuży-tym w ramach organizacji międzynarodowej w rozumieniu artykułu 5 KWPT124.

Swoje ogólne podejście do wykładni Konwencji Trybunał przed-stawił m.in. w sprawie Soering, stwierdzając, iż „każda interpretacja chronionych praw i wolności musi być zgodna z ogólnym duchem Konwencji jako instrumentu przeznaczonego do utrzymania i popiera-nia ideałów i wartości społeczeństwa demokratycznego”125.

Określenie wzajemnej relacji pomiędzy wspomnianymi zasa-dami i metozasa-dami interpretacji EKPC jest utrudnione, ponieważ sama Konwencja nie wprowadza w tym zakresie żadnej hierarchii. Stosun-kowo niewiele wskazówek na ten temat odnaleźć można również w orzecznictwie strasburskim126. W doktrynie wskazuje się, iż wza-jemne relacje pomiędzy metodami wykładni to najczęściej relacja 123

F. Matscher, Methods of Interpretation of the Convention, [w:] R.St.J. Macdonald, F. Matscher, H. Petzold (eds.), The European System for the Protection of Human Rights, KAP, Dordrecht 1992, s. 70–71.

124 Zob. ibidem, s. 71.

125

Wyrok w sprawie Soering przeciwko Zjednoczonemu Królestwu z 7.07.1989 r., skarga nr 14038/8, pkt 87.

126 C. Mik zauważa, iż „ani Konwencja europejska, ani organy europejskie nie wypowie-działy się w tym przedmiocie”. Zob. C. Mik, Koncepcja normatywna…, s. 238.

pierwszeństwa lub wzajemnego wykluczania, chociaż wydaje się, iż ważna jest również relacja wzajemnego wspierania się i uzupełnia-nia127. W poniższych uwagach skupię się na niektórych aspektach rela-cji pomiędzy metodami wykładni z KWPT oraz metodami specyficznymi, pomijając relację wzajemnych relacji pomiędzy meto-dami specyficznymi128.

Jak już wspomniano, za metodą wyjściową w interpretacji trak-tatów uznaje się metodę gramatyczno-językową, która w świetle regu-lacji Konwencji Wiedeńskiej związana jest z ustalaniem „zwykłego znaczenia” użytych wyrazów. Ponieważ metoda autonomiczna odcho-dzi od zwykłego znaczenia wyrazów, w wykładni EKPC metoda ta ogranicza zastosowanie metody gramatyczno-językowej. Analizując tę relację także z drugiej strony, C. Mik zauważa, iż metoda gramatycz-no-językowa „stanowi barierę dla metody autonomicznej”129. Z drugiej jednak strony, jak pokazuje uzasadnienie wyroku w sprawie Litwa zastosowanie reguł wykładni z art. 31 KWPT do interpretacji pojęcia konwencyjnego może stanowić potwierdzenie jego autonomicznego znaczenia na gruncie EKPC.

Można uznać, iż metodami wspierającymi zastosowanie dok-tryny marginesu oceny są np. metoda literalna oraz historyczna, albo-wiem stwarzają one ograniczenia do stosowania rozszerzającej interpretacji praw i wolności przewidzianych Konwencją130. Orzeczenia w sprawach Vo oraz Schalk i Kopf sugerują jednak, iż oparcie się przez większość w uzasadnieniu rozstrzygnięcia Trybunału na doktrynie marginesu oceny władz krajowych dla uzasadnienia braku naruszenia Konwencji może oznaczać wykluczenie stosowania metod interpretacji z KWPT. Obserwację tę potwierdza wspomniany już fakt powołania się na te ostatnie metody jedynie w zdaniach odrębnych poszczegól-nych sędziów przy milczeniu na ten temat w głównym tekście uzasad-nienia wyroku.

Jak już wspomniano, z art. 31 KWPT wynika przyzwolenie na stosowanie wykładni dynamicznej (m.in. uwzględnianie późniejszych 127

C. Mik, Metodologia interpretacji…, s. 30.

128 Szerzej na ten temat zob. m.in. C. Mik, Metodologia interpretacji…, s. 30–48.

129 C. Mik, Koncepcja normatywna…, s. 238.

porozumień między stronami oraz późniejszej praktyki). Niekiedy jednak zastosowanie ogólnej reguły interpretacji z art. 31 ust. 1 KWPT wspartej sięgnięciem do uzupełniających środków interpretacji w postaci prac przygotowawczych, posłużyło Trybunałowi do zawęża-jącej, restryktywnej interpretacji pojęć konwencyjnych, pomimo iż na wykładnię dynamiczną powoływali się skarżący (zob. wyrok w spra-wie Johnson, Bankovic). Generalnie jednak stosowanie metody histo-rycznej w orzecznictwie ETPC jest jednak raczej rzadkie. W interpretacji Konwencji dominuje bowiem jej dynamiczny charakter, który cechuje współczesną wykładnię umów w ogóle131.

Ogólnie można stwierdzić, iż reguły interpretacji z KWPT, pomimo zapowiedzi ich znaczenia w sprawie Golder, nie doprowadziły do uporządkowania procesu interpretacji i stosowania Konwencji w kierunku ujęcia go jako „pojedynczej, łącznej operacji”. Można nawet stwierdzić, iż zasady i metody wykładni stosowane przez Try-bunał nie tworzą jednolitego i spójnego systemu, ale wręcz przeciw-nie, niejednokrotnie zachodzą pomiędzy nimi relacje konkurencyjności czy też wręcz konflikty132. Ustalenie jednoznacznych reguł pierwszeństwa pomiędzy regułami interpretacji czy też sformu-łowanie swoistych metadyrektyw wykładni jest bardzo trudne, bowiem, jak trafnie zauważył C. Mik, „praktyka organów europejskich wskazuje, iż wybierają one taką metodę interpretacji, jaka im się wydaje najbardziej adekwatna do okoliczności sprawy oraz przed-miotu i celu Konwencji”133.

7. Wnioski

Trybunał strasburski, począwszy od wyroku w sprawie Golder z 1975 r., uznał, iż obowiązują go reguły interpretacji przewidziane w Konwencji Wiedeńskiej o Prawie Traktatów z 1969 r. Od tego czasu Trybunał konsekwentnie, chociaż stosunkowo rzadko, biorąc pod uwagę ilość wydawanych orzeczeń, wykorzystuje w swoim

orzecz-131 W. Czapliński, A. Wyrozumska, Prawo międzynarodowe publiczne, Warszawa 2004, s. 490.

132 Zob. szerzej A. Wiśniewski, op. cit., s. 60–66.

nictwie zasady interpretacji z KWPT. Stosowanie tych reguł służy niewątpliwie podkreśleniu związków systemu EKPC z ogólnym pra-wem międzynarodowym oraz legitymizacji orzecznictwa strasbur-skiego. W wielu jednak przypadkach odwołania do reguł interpretacji z KWPT pojawiają się w uzasadnieniu orzeczeniu jako wzmianka w jednym paragrafie, bez widocznego wpływu na treść rozstrzygnięcia.

W kontekście dyskusji o zjawisku fragmentacji, można oczeki-wać, iż EPTC będzie coraz częściej powoływał się na zasady interpre-tacji przewidziane w KWPT. Istotne znaczenie będzie miało m.in. sięganie przez ETPC do zasad wykładni systemowej, o których mowa w Konwencji Wiedeńskiej, w celu zapewnienia spójności orzeczeń strasburskich z innymi zasadami i normami prawa międzynarodo-wego. Co więcej, orzeczenie w sprawie Golder stanowi potwierdzenie tego, iż reguły interpretacji przewidziane w KWPT nie tylko nie stano-wią przeszkody dla interpretacji postanowień Konwencji na korzyść praw człowieka, ale też stosunkowo dobrze nadają się do uzasadnienia interpretacji poszerzającej zakres praw chronionych tą Konwencją.

Z punktu widzenia wydawania przez Trybunał orzeczeń o cha-rakterze konstytucyjnym, kształtujących europejski porządek w dzie-dzinie praw człowieka, postulować należałoby jednak, aby EPTC szerzej wyjaśniał w uzasadnieniach swoich werdyktów znaczenie reguł interpretacji przewidzianych w KWPT rozstrzygnięciu sprawy albo podawał przyczyny milczenia w tekście orzeczenia na temat tych reguł. Stosowanie bowiem metod z KWPT w mniej niż 1% wszystkich orzeczeń naraża Trybunał na zarzut, iż nie stosuje własnych preceden-sów interpretacyjnych. Co więcej, ta dysproporcja zdaje się sugerować w rzeczywistości marginalne znaczenie reguł wykładni z KWPT w orzecznictwie strasburskim, pomimo deklaracji samego Trybunału o związaniu tymi regułami. Trybunał musi mieć świadomość, iż pomija-jąc reguły interpretacji z KWPT w zdecydowanej liczbie orzeczeń naraża się na zarzut braku konsekwencji oraz nieprzewidywalności własnego orzecznictwa, a tego zarzutu Trybunał podążający w kie-runku konstytucyjnego Trybunału w dziedzinie praw człowieka w Europie powinien unikać.

W ORZECZNICTWIE

Powiązane dokumenty