• Nie Znaleziono Wyników

Rozdział 2. TEOLOGICZNE ZASADY MODLITWY CHRZEŚCIJAŃSKIEJ

2.3. Owoce modlitwy

2.3.2. Zjednoczenie z Bogiem

Analizując modlitwę Ojcze nasz, papież Benedykt XVI wskazuje na tajemnicę modlitwy chrześcijańskiej. Według autora Jezusa z Nazaretu jest ona „spotkaniem z Duchem Boga w uprzedzającym nas Słowie, spotkaniem z Synem i Duchem Świętym, a tym samym – zjednoczeniem z żywym Bogiem”555. To zjednoczenie z Bogiem realizujące się przez miłość jest owocem modlitwy, który jednak wymaga wolnej odpowiedzi człowieka. Kardynał w jednym z przemówień zwrócił uwagę, że Bóg, który sam jest wolny, nie likwiduje wolności człowieka, lecz zaprasza na spotkanie miłości.

Odpowiedź na to zaproszenie zawsze wiąże się z pewnego rodzaju exodusem, z wyjściem z siebie i chociaż może to być trudne, jednakże bez tego „miłość nie dochodzi do skutku”556. W tekście analizującym kult Serca Jezusowego Joseph Ratzinger podkreśla, że to Serce zaprasza nas do wyjścia z postawy obronnej i do wchodzenia we wzajemną miłość, która sprowadza się do oddania się Jemu, ale również oznacza znajdowanie w nim pełni miłości557.

552 Tamże, s. 238.

553 Tamże, s. 243.

554 Lud i dom Boży..., s. 251-253.

555 Jezus z Nazaretu. Od chrztu..., s. 220.

556 Medytacja chrześcijańska. Prezentacja..., s. 757.

557 Tajemnica wielkanocna – najgłębsza treść..., s. 631.

Rozdział 2. TEOLOGICZNE ZASADY MODLITWY CHRZEŚCIJAŃSKIEJ

2.3.2.1. Bóg daje siebie

Przedstawiając dynamikę modlitwy chrześcijańskiej, zwrócono uwagę, że dla Josepha Ratzingera/Benedykta XVI ważnym tematem dotyczącym modlitwy jest jej oczyszczenie. Bawarski teolog podkreślał, że wytrwałe praktykowanie modlitwy prowadzi do zmiany treści modlitwy. W wyniku trwania przy Bogu dla modlącego się chrześcijanina „staje się zdumiewająco jasne, o co rzeczywiście chodzi w modlitwie:

nie o to lub tamto, lecz o to, że Bóg chce się nam podarować” 558. Bóg chce dać modlącemu się Siebie samego i to jest najważniejszy owoc modlitwy. Do takiego wniosku bawarski teolog dochodzi na podstawie rozważań rad na temat modlitwy udzielanych uczniom przez Jezusa. W Ewangelii według św. Mateusza Mistrz z Nazaretu zapewnia, odwołując się do doświadczenia ludzkiego ojcostwa, że Bóg, będąc dobrym Ojcem, da każdemu proszącemu to, co jest dobre (por. Mt 7,9n).

Odwołując się do Łukaszowego zapisu tej obietnicy, autor Jezusa z Nazaretu wskazuje, że obiecane dobro nie pozostaje nieznane. Łukasz wprost podaje, że każdy proszący otrzyma Ducha Świętego (por. Łk 11,13).

Również w artykule zatytułowanym Teologiczne ugruntowanie modlitwy i liturgii kardynał zajął się problem wysłuchania modlitwy559. Zaznaczył w nim, że do specyfiki modlitwy chrześcijańskiej należy ukierunkowanie jej na Boga, który słucha i wysłuchuje. W innym tekście zwraca uwagę na zapewnienie o tym, że modlitwa w imię Jezusa będzie zawsze wysłuchana (por. J 16,23n; Łk 11,9.13)560. Zastanawiając się jednak, w jaki sposób Bóg może wysłuchiwać próśb, które często mogą być same sobie przeciwstawne, Ratzinger dochodzi do tego samego wniosku: owocem modlitwy jest Duch Święty561. Akceptacja tej prawdy wymaga oczyszczenia treści modlitwy.

Dokonuje tego sam Bóg przez swoją miłość, która prowadzi do zjednoczenia przez Ducha Świętego, będącego miłością562.

558 Jezus z Nazaretu. Od chrztu..., s. 224.

559 Teologiczne ugruntowanie..., s. 732-733.

560 Modlitwa w naszych czasach, s. 740.

561 Tamże.

562 Teologiczne ugruntowanie..., s. 732-733.

Rozdział 2. TEOLOGICZNE ZASADY MODLITWY CHRZEŚCIJAŃSKIEJ

2.3.2.2. Radość i wolność dziecka Bożego

Przy okazji rozważań nad problemem wysłuchania modlitwy, bawarski teolog wskazał, że w kwestii owoców modlitwy istnieje wymienność pojęć Duch Święty i radość563. Zapewnienia Jezusa o tym, że modlitwy Jego uczniów zostaną wysłuchane i jako owoc tych modlitw otrzymają oni Ducha Świętego, w czwartej Ewangelii brzmią jako zapewnienia o radości, która ma być owocem modlitwy chrześcijańskiej. Według Ratzingera: „obydwie odpowiedzi są identyczne”564. Dar Ducha Świętego jest tożsamy z pełnią radości.

Doświadczenie radości chrześcijańskiej płynie ze świadomości bycia obdarowanym. W swoich katechezach o modlitwie papież wielokrotnie odnosił się do tematu radości. Komentując Psalm 22, zwrócił uwagę, na fakt, że źródłem radości psalmisty jest doświadczenie bycia obdarowanym i to obdarowanym w nadmiarze565. Obfitość darów ukazana w obrazach obficie zastawionego stołu, namaszczenia olejkiem i napełnionego po brzegi kielicha napełnia serce obdarowanego radością, bo dary te „są czymś więcej niż to, co koniecznie potrzebne, i wyrażają bezinteresowność i obfitość miłości”566. Słowa te mogą zobrazować również uświadomienie sobie, że gdy prosimy o zwykłe, potrzebne nam w codzienności rzeczy, to dostajemy Dar przekraczający nasze codzienne potrzeby. Zostajemy obdarowani samym Bogiem i takie doświadczenie jest źródłem nieprzemijającej radości.

Obecność Ducha Świętego staje się źródłem radości również dlatego, że jest On Duchem Chrystusa. Potwierdza swoją obecnością przynależność do Syna Bożego (por. Rz 8,9). W czerwcu 2012 roku jedną z katechez papież poświęcił pieśni zawartej w Liście do Filipian. Ten chrystologiczny hymn, zwany od czasów starożytności chrześcijańskiej carmen Christo, pokazuje kolejne źródło radości chrześcijańskiej.

Źródłem tym jest przynależność do Chrystusa. Według Benedykta XVI św. Paweł w całym swoim liście wyraża radość, mającą swe źródło w tym, że jest on uczniem Chrystusa567. Uczniostwo chrześcijan przekłada się na upodabnianie uczuć do dążeń

563 Tamże, s. 732; Modlitwa w naszych czasach, s. 740.

564 Teologiczne ugruntowanie..., s. 732.

565 Ten, który potrafi znaleźć trawę i wodę na pustyni (Psalm 22) [Audiencja generalna, 5.10.2011], PNNM, s. 76-82.

566 Tamże, s. 79.

567 Droga życia chrześcijańskiego [Audiencja generalna 27.06.2012], PNNM, s. 244.

Rozdział 2. TEOLOGICZNE ZASADY MODLITWY CHRZEŚCIJAŃSKIEJ

Chrystusa (por. Flp 2,5). Papież zwraca uwagę, że w tym osiąganiu podobieństwa nie chodzi wyłącznie o traktowanie Syna Bożego jako wzoru moralnego, lecz bardziej o dostosowanie się do Jego sposobu myślenia. Modlitwa daje radość, bo z czasem możemy zauważyć, że to upodobnianie się staje się coraz głębsze568. Radość taka jest według papieża „podstawową cechą życia chrześcijańskiego i naszej modlitwy”569. Upodobnianie się do Syna Bożego w sposobie przeżywania rzeczywistości jest widzialnym znakiem usynowienia, o którym wielokrotnie wspominał Joseph Ratzinger/Benedykt XVI570. Radość chrześcijanina jest radością dziecka Bożego.

Świadomość synostwa Bożego potwierdzona obecnością Ducha Świętego i zauważalna w upodobnianiu się na wzór Chrystusa jest źródłem prawdziwej radości571.

Z doświadczeniem dziecięctwa Bożego, które jest źródłem radości chrześcijańskiej, związany jest problem wolności człowieka. Owocem modlitewnego zbliżania się do Pana staje się wolność polegająca na wybieraniu tego, do czego zaprasza nas Bóg. Od czasów swojej fascynacji teologią św. Augustyna bawarski teolog podkreśla relację wolności i prawdy. Według Augustyna wszystko, co oddala człowieka od prawdy o sobie samym, zagraża jego wolności. I odwrotnie, spojrzenie na siebie w Bożym świetle, dostrzeżenie prawdy o byciu dzieckiem Bożym, ma działanie wyzwalające572. W 1980 roku, w czasie pasterki, ówczesny arcybiskup Monachium i Fryzyngi podkreślił znaczenie wolności w relacji do Boga. Jako wprowadzenie do swego kazania przytoczył jedną z historii rabinackich, w której wnuk rabbiego Barucha skarży się dziadkowi, że przyjaciel, z którym bawił się w chowanego, w pewnym momencie znudził się zabawą i przestał go szukać. Rabbi Baruch, przyznając rację wnukowi, że postępowanie jego przyjaciela nie było dobre, zauważył, że Bóg z nami w pewnym sensie bawi się w chowanego. Problem pojawia się właśnie wtedy, gdy my przestajemy Go szukać573. Odnosząc się do tej historii, Joseph Ratzinger wskazał na potrzebę wolnej decyzji o szukaniu Boga. Stwórca nie chce oślepić nas blaskiem swej chwały, ani też nie zmusza nas do budowania relacji ze Sobą. Bóg pragnie, „żeby

568 Tamże, s. 245.

569 Modlitwa sprawia..., s. 243.

570 Więcej na ten temat w pierwszym rozdziale dysertacji.

571 Zagadnienie radości chrześcijańskiej w nauczaniu J. Ratzingera/Benedykta XVI przedstawił J. Szymik, zob. Smutek pocieszony. J. Ratzingera/Benedykta XVI traktat o radości, „Poznańskie Studia Teologiczne” 29 (2015), s. 165-182.

572 Duch Święty jako Communio..., s. 510.

573 Bóg ukrywa się w dziecku. Pasterka 1980, JROO VI/2, s. 1054.

Rozdział 2. TEOLOGICZNE ZASADY MODLITWY CHRZEŚCIJAŃSKIEJ

między Nim i nami zaistniała tajemnica miłości, która zakłada wolność”574. Dlatego też pozostaje do pewnego stopnia Bogiem ukrytym. Ukrywa się po to, byśmy mogli być do Niego podobni. Podobieństwo to staje się widoczne w miłości i wolności575. Owocem modlitwy chrześcijańskiej jest bez wątpienia miłość i radość, ale modlitwa również nas uwalnia. Modlitwa poszerza przestrzeń naszej wolności, abyśmy mogli Boga szukać i stawać się coraz bardziej do niego podobni.