• Nie Znaleziono Wyników

Afgańskie siły zbrojne w świetle porozumienia z Bonn (5 grudnia 2001 r.)

Rozdział V: Koncepcje budowy armii afgańskiej po 2001 roku

1. Afgańskie siły zbrojne w świetle porozumienia z Bonn (5 grudnia 2001 r.)

Jeśli chodzi o kształt nowych afgańskich sił zbrojnych, porozumienie bońskie tylko w ogólnym zarysie odnosi się do tej kwestii. W „Ustaleniach końcowych” porozumienia (rozdział V) przewidziano m.in., iż „w związku z oficjalnym przekazaniem władzy wszyscy mudżahedini, siły zbrojne Afganistanu7 oraz grupy uzbrojone w kraju powinny znaleźć się pod dowództwem i kontrolą Administracji Tymczasowej oraz poddać się reorganizacji zgodnie z wymaganiami stawianymi przed nowymi afgańskimi siłami bezpieczeństwa i siłami zbrojnymi”8. Co istotne, w porozumieniu podkreśla się wybitną rolę mudżahedinów w walce o suwerenność Afganistanu, apeluje się o ich godne traktowanie i pomoc administracji w ich reintegracji z legalnymi siłami zbrojnymi.

W przyjętym dokumencie nie przedstawiono natomiast konkretnej wizji celów i struktury organizacyjnej przyszłych afgańskich sił zbrojnych, jak również poziomu ich liczebności oraz stawianych przed nimi zadań, co wydawało się sprawą kluczową biorąc pod uwagę uwarunkowania historyczne (w szczególności tradycje wojny domowej) oraz funkcjonowania różnych grup zbrojnych na terenie państwa. Z kontekstu pozostałych postanowień porozumienia wynika, iż przy budowie afgańskich sił zbrojnych, które miały być poddane kontroli tymczasowych władz państwa afgańskiego, szczególną rolę przypisano dotychczasowym dowódcom wojskowym, z których wielu, na mocy porozumienia, otrzymało

6 Patrz np. A. Giustozzi, Military Reform in Afghanistan [w:] M. Sedra (red.), Confronting Afghanistan’s Security Dilemma: Reforming the Security Sector, Brief 28, Bonn International Center for Conversion, September 2003, s. 24 i nn. Także: Notatka ze spotkania z Ahmadem Massih Hanim, osobistym asystentem dr Abdullaha Abdullaha, PISM, Warszawa, maj 2008, archiwum własne.

7 Jak podkreśla A. Giustozzi, pod koniec 2001 r. regularna armia Afganistanu właściwie nie istniała, a stopnie wojskowe zachowali jedynie żołnierze zawodowi o specjalnościach technicznych, rzadziej oficerowie. Z drugiej strony, w kraju masowo formowały się różne grupy zbrojne, którymi dowodzili pretendenci do uzyskania istotnych wpływów politycznych w kraju. Zob. A. Giustozzi, Re-building the Afghan Army, [w:] State reconstruction and international engagement in Afghanistan, Joint CSP/ZEF (Bonn) Symposium, 30 May - 1 June 2003, Bonn, Germany, na: http://eprints.lse.ac.uk/28363/.

8 Zob. Agreement on Provisional Arrangements in Afghanistan pending the Re-Establishment of Permanent Government Institutions. United Nations Security Council Document 1154 (Annex I - International Security Force), 5 grudnia 2001 r. na http://www.afghangovernment.com/AfghanAgreementBonn.htm .

wysokie stanowiska w administracji tymczasowej9. Oznaczało to de facto, iż afgańska armia będzie w głównej mierze tworzona na bazie formacji, nad którymi dotychczas sprawowali kontrolę poszczególni komendanci (mujahedini). Żaden z nich (ani jego formacja) nie uzyskali jednak szczególnego statusu w nowotworzonej formacji. Jak zaznacza A. Giustozzi, w pierwotnym założeniu komendanci wojskowi mieli, po uzyskaniu dodatkowego przeszkolenia, znaleźć się w nowych siłach zbrojnych w randze oficerów kompanii (wyższego szczebla – „company-grade officers”) i generałów10. Siły te miały zostać utworzone przy wydatnym wsparciu społeczności międzynarodowej, zatem de facto została ona zobowiązana do monitorowania ich rozwoju, choćby poprzez prowadzoną już od 2002 r.

działalność szkoleniową. Wreszcie, jak się szybko miało okazać, przyszła armia afgańska powstawała w warunkach trwającego w kraju konfliktu zbrojnego (choć początkowo zakładano, iż będzie on raczej krótkotrwały), co oznaczało, iż jej podstawowym zadaniem będzie zwalczanie rebelii i ochrona życia oraz mienia ludności w poszczególnych prowincjach kraju11.

Porozumienie z Bonn z 5 grudnia 2001 r. (Aneks I) zawarte pod auspicjami Organizacji Narodów Zjednoczonych przewiduje natomiast istotną, choć pomocniczą, rolę dla społeczności międzynarodowej w utworzeniu i wyszkoleniu afgańskich sił bezpieczeństwa.

Podkreślono w nim, że podstawowy obowiązek zapewnienia bezpieczeństwa, porządku i praworządności w kraju spoczywa na społeczeństwie afgańskim, które jest zobowiązane do użycia wszelkich dostępnych metod i środków dla osiągnięcia tego celu. Jednakże do czasu, gdy afgańskie siły bezpieczeństwa będą w stanie samodzielnie podjąć się tego zadania, miały być one wspomagane przez siły operacji ISAF (których początkowym zadaniem było wspomaganie władz afgańskich w utrzymaniu bezpieczeństwa w Kabulu i jego okolicach, ochrona lotniska w stolicy, a także czuwanie nad bezpieczeństwem personelu misji UNAMA)12. Ponadto, ISAF miał wesprzeć Afgańską Administrację Tymczasową w

9 Chodzi tu przede wszystkim o pomoc w walce z talibami i al-Kaidą, jakiej dostarczyli siłom koalicji międzynarodowej po rozpoczętej przez nie w październiku 2001 r. interwencji, jak i okresu wcześniejszego, kiedy dowódcy ci byli zaangażowani w odparcie inwazji Związku Radzieckiego.

10 A. Giustozzi, Re-building the Afghan Army…, op.cit..

11 Słuszność tego akurat założenia potwierdzają statystyki. Już od stycznia 2002 r. wzrosła w Afganistanie liczba ataków na ludność cywilną oraz pracowników organizacji międzynarodowych.

12 Szczegółowe postanowienia regulujące działalność ISAF w Afganistanie zob: „Military Technical Agreement between the International Security Assistance Force (ISAF) and the Interim Administration of Afghanistan (‘Interim Administration’)” z 4 stycznia 2002 r., http://www.operations.mod.uk/isafmta.pdf.

stworzeniu i szkoleniu sił zbrojnych oraz zrealizować projekty rekonstrukcji podstawowej infrastruktury. Dopiero w październiku 2003 r., a zatem już po objęciu dowodzenia ISAF przez NATO, sojusznicy (głównie na prośbę samych Afgańczyków, a także sekretarza generalnego ONZ Kofi Annana) wyrazili zgodę na przyjęcie większych zobowiązań, a przede wszystkim na rozszerzenie misji poza region Kabulu (co zostało zatwierdzone rezolucją Rady Bezpieczeństwa ONZ nr 1510 z 13 października 2003 r.).13

Z jednej strony zatem społeczność międzynarodowa została zobowiązana do aktywnej pomocy władzom Afganistanu, z drugiej natomiast generalna filozofia zaangażowania podmiotów zewnętrznych w tym kraju zakładała w tamtym okresie, przynajmniej w przekazie oficjalnym, iż to Afgańczycy będą głównymi architektami zmian we własnym kraju (zasada

„local ownership”), zwłaszcza jeśli chodzi o stworzenie i implementację koncepcji struktury instytucji państwowych, w tym instytucji odpowiadających za bezpieczeństwo. Tzw. light footprint14 czyli niewielka liczebnie obecność sił zbrojnych państw interweniujących – członków OEF i ISAF - miała zapewnić, by po pierwsze, zwalczanie zbrojnej opozycji i grup terrorystycznych odbyło się głównie dzięki siłom afgańskim, a po drugie – by odpowiedzialność za proces tworzenia i kontroli instytucji państwowych wzięły na siebie władze w Kabulu, a instytucje międzynarodowe pełniły wyłącznie rolę wspomagającą – doradczą i ekspercką15.

Ostatecznie stworzenie afgańskich sił zbrojnych wedle schematu przyjętego w porozumieniu z Bonn okazało się niezwykle trudne do realizacji. Funkcjonowanie nowej

13 Na prośbę prezydenta Hamida Karzaja mandat ISAF obejmował także, w dalszym okresie czasu, pomoc w przeprowadzeniu wyborów prezydenckich i parlamentarnych (odpowiednio w latach 2004 i 2005 oraz 2009 i 2010).

14 Koncepcja „light footprint” promowana była wówczas przez Lakhdara Brahimiego, który w 2001 r. został powołany na stanowisko specjalnego przedstawiciela ONZ ds. Afganistanu i Iraku. Miała stanowić odpowiedź na zastrzeżenia dotyczące kosztów, efektywności i legitymizacji interwencji międzynarodowych formułowane przez niektóre państwa i oskarżenia o prowadzenie przez społeczność międzynarodową polityki neokolonialnej.

Brahimi twierdził np., że niezależnie od tego, w jak złym stanie są instytucje lokalne, w każdym społeczeństwie istnieje potencjał do ich odbudowy. Nie ma zatem żadnego uzasadnienia, by społeczność międzynarodowa tworzyła instytucje paralelne, drenujące państwo z istotnych zasobów ludzkich. Zob. The Report of the Panel on United Nations Peace Operations (the Brahimi Report), 2000, A/55/305 - S/2000/809. Patrz też np. A. J.

Bellamy, Responsibility to Protect, Polity 2009, s. 178-180 oraz F. Fukuyama, Nation-Building, Beyond Afghanistan and Iraq, The John Hopkins University Press, Baltimore, 2006, s. 12.

15 Warto podkreślić, że to podejście nie spotkało się z uznaniem tymczasowych władz afgańskich. Już w 2002 r.

Hamid Karzai zapraszał np. Brytyjczyków, by rozszerzyli zasięg działania swojego kontyngentu w ramach ISAF poza region Kabulu. Zob. „Karzai: Afghanistan needs more protection”, The Guardian z 15 lutego 2002 r.

formacji, która powstawała od początku 2002 roku (w literaturze określa się ją mianem Afghan Military Forces – AMF) okazało się dosyć problematyczne, przynajmniej z kilku powodów. Po pierwsze, proces konsolidacji grup zbrojnych dowodzonych dotychczas przez mudżahedinów w AMF i ich poddanie się kontroli Ministerstwa Obrony (na jego czele stanął jeden z najbardziej prominentnych członków Sojuszu Północnego – Mohammed Fahim – który po śmierci Masuda objął funkcję szefa Sojuszu) okazał się niezwykle trudny. Z jednej strony, przywódcy Sojuszu chętnie zgłaszali swój oficjalny akces do AMF ze względu na perspektywę objęcia wysokich stanowisk i wynikające z tego korzyści polityczne i finansowe.

Szacuje się, iż struktura AMF rozrosła się do ok. 40 dywizji (w sumie ok. 700 tys. ludzi pod bronią), a do końca 2002 roku w AMF było ok. 2,5 tys. generałów opłacanych przez Ministerstwo Obrony. Z drugiej strony, jak zaznacza A. Giustozzi, jedynie 200 tys. (choć istnieją również szacunki, że tylko 80 tys.) faktycznie służyło w AMF w pełnym wymiarze, nie podejmując się innych zadań. Wielu ekspertów wskazuje na to, że pod kontrolą Ministerstwa Obrony i ministra Fahima było de facto jedynie 18 tys. żołnierzy, wywodzących się z grup politycznie związanych z Sojuszem Północnym. Pozostałe ugrupowania tylko w sensie formalnym funkcjonowały w ramach AMF, a w praktyce ich przywódcy często odmawiali podporządkowania się oficjalnemu łańcuchowi dowodzenia16.

Proces tworzenia AMF okazał się także skrajnie upolityczniony17. Reforma sil zbrojnych nie odbywała się bowiem w politycznej próżni – tuż po nalotach USA na pozycje talibów i Al-Kaidy w Afganistanie, wspierające je wojska Sojuszu Północnego (ok. 50 tys.

ludzi), pomimo próśb Amerykanów a za zachętą władz rosyjskich, wkroczyły do Kabulu, umacniając już na początku swoją pozycję w kraju18. Po zawarciu porozumienia w Bonn, władze tworzącej się administracji tymczasowej, a także instytucji sektora bezpieczeństwa, zdominowali politycy wywodzący się z Sojuszu Północnego lub powiązani z urzędującym

16 Jak podaje A. Giustozzi, M. Fahim próbował wymusić kontrolę nad poszczególnymi oddziałami, np. poprzez mianowanie ludzi, którzy deklarowali swoją lojalność wobec jego ugrupowania. Przykładem tego było np.

mianowanie Hazrata Ali jako dowódcy 1 Korpusu zamiast Zamana Gula, monarchisty, który ostatecznie zbiegł do Pakistanu. Zob. A. Giustozzi, Re-building the Afghan Army…, op.cit..

17 Więcej na ten temat patrz rozdział VI niniejszej pracy.

18 Zob. np. C.A. Hartzell, Missed Opportunities, The Impact of DDR on SSR in Afghanistan, USIP Special Report, 270, April 2011, na: http://www.usip.org/sites/default/files/resources/SR270-Missed_Opportunities.pdf, a także raport A Force In Fragments: Reconstituting the Afghan National Army, Asia Report N°190, International Crisis Group, 12 May 2010, na http://www.crisisgroup.org/~/media/Files/asia/south-asia/afghanistan/190%20A%20Force%20in%20Fragments%20%20Reconstituting%20the%20Afghan%20Natio nal%20Army.ashx .

ministrem obrony więzami rodzinnymi lub klanowymi (Tadżycy z frakcji Sojuszu Północnego Shura-i Nezar, ok. 90 na 100 mianowanych przez Fahima generałów było Tadżykami, ewentualnie Uzbekami). Marszałek Fahim tworzył dywizje i jednostki wojskowe głównie na północy kraju, a eksponowane stanowiska w armii zajęli przywódcy wobec niego lojalni. Frakcja związana z M. Fahimem zdominowała również, oprócz Ministerstwa Obrony (w którym zatrudniono ok. 3 tys. oficerów), inne instytucje sektora bezpieczeństwa – Narodowy Dyrektoriat Bezpieczeństwa (National Directorate for Security – Amyat), Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, a także służby wywiadu19.

Afgańskie siły zbrojne nie przedstawiały również w tamtym okresie szczególnej wartości bojowej (niektórzy badacze twierdzą, że miały one problem, przy aktywnym wsparciu miejscowej ludności, z pokonaniem nawet małych oddziałów niedobitków partyzantki talibskiej). Wspomniane powyżej awanse na wyższe stanowiska najczęściej były warunkowane lojalnością polityczną, a nie rzeczywistymi kwalifikacjami (jak choćby, w skrajnych przypadkach, brak umiejętności czytania i pisania czy zaadoptowania się w strukturach formalnej hierarchii). Dodatkowo, od samego początku AMF borykały się z trudnościami finansowymi, lokalowymi (część oddziałów stacjonowało w prowizorycznych garnizonach), brakami w sprzęcie, wyposażeniu osobistym, umundurowaniu. Ministerstwo Obrony Narodowej nie przedstawiło także spójnego harmonogramu szkoleń (choć przygotowano plan oszacowania zdolności poszczególnych oddziałów AMF). Wreszcie, żołnierze, w szczególności ci najniżsi rangą, byli bardzo słabo opłacani (w tamtym okresie Ministerstwo Obrony zapewniało jedynie aprowizację), co skutkowało dużym wzrostem przestępczości w rejonach ich stacjonowania oraz szerzeniem się korupcji. Obawy społeczeństwa afgańskiego budził również fakt, iż wśród wyższych rangą wojskowych znaleźli się ci komendanci, którzy w latach wojny domowej zasłynęli z brutalnego atakowania ludności cywilnej, gwałtów i grabieży. Wcielając podległe im grupy do AMF, dokonano ich faktycznej legitymizacji, co budziło zrozumiałe resentymenty wśród Afgańczyków20. Z drugiej strony, niektórzy mudżahedini cieszyli się poparciem lokalnej ludności w

19 A. Giustozzi, ibidem.

20 Więcej na ten temat patrz np. M. Sedra, Challenging the warlord culture, Security Sector Reform in Post-Taliban Afghanistan, Paper 25, Bonn International Center for Conversion, Bonn 2002, s. 5-17.

prowincjach, gdyż uznawani byli tam za bohaterów narodowych, którzy wyzwolili kraj spod okupacji sowieckiej, a potem spod rządów talibów.