• Nie Znaleziono Wyników

3.2. Relacja Kościoła do świata

3.2.4. Chrześcijaństwo a wojna

W 1914 roku europejski świat wszedł na drogę konfliktu zbrojnego, który był największą międzynarodową konfrontacją od czasów napoleońskich. Dla wielu ówczesnych teologów i filozofów to właśnie wojna była przyczynkiem do głębokiej analizy wielopłaszczyznowej świadomości Europy. W opinii św. Iłariona wojna ta była swoistą wojną kultur i cywilizacji: zachodniego postępu i wschodniej przemiany. Amerykański politolog S. Huntington określił ten rodzaj wojny jako „zderzenie cywilizacji”, wyszczególniając osiem głównych jej typów: chińską, japońską, hinduistyczną, islamską, prawosławną, zachodnią, latynoamerykańską, afrykańską519. Obok wojny politycznej czy ekonomicznej, to wojna duchowa stanowi największy dramat ludzkości w XX wieku.

515Św. Iłarion Troicki, Da nie budut tiebie bozii inni!, s. 155. Por. tenże, Progress i preobrażenije, w: tenże, Tworenija, t. 3, Moskwa 2004, s. 329.

516Św. Iłarion Troicki, O mudrosti, s. 303.

517Tamże.

518Tamże.

519W. Krztoń, Wojna i konflikty zbrojny – przemiany, „Zeszyty Naukowe Wydziału Zarządzania i Dowodzenia Akademii Obrony Narodowej” nr 1(5)2013, s. 144.

119

Dla św. Iłariona nie do pogodzenia były dwie kwestie: wysoko rozwinięta europejska cywilizacja oraz obłuda i prymitywność rozwiązywania konfliktu przez wojnę. Teolog pisał: „Cóż takiego dokonuje się przed naszymi oczyma? Kulturalna, cywilizowana Europa, XX wiek, szerokie rzeki oświecenia, nauka, sztuka, wysokie idee, humanizm, wolność, równość, braterstwo, - a w ten czas wojna, mord, okrucieństwo, nieludzkie traktowanie, krew, zezwierzęcenie. Jak pogodzić te dwa zjawiska?”520. Jak wobec tego, wysoka kultura Europy mogła sięgać po tak okrutny oręż? Św. Iłarion rozpatrywał konflikt I wojny światowej jako wojnę kultur i odmiennych kategorii duchowych wschodu i zachodu. Jego przemyślenia publikowane były w ponad miesiąc po rozpoczęciu europejskiego konfliktu. Starcie obu militarnych bloków było w rzeczywistości zderzeniem zachodniego postępu i wschodniej przemiany. Konflikty zbrojne prowadzone przez Rosję były gloryfikacją i apologią tych duchowych wartości, którymi imperium żyło przez wieki. Św. Iłarion wyjaśniał rzecz następująco: „Przeciwko komu wojowała nasza Rosja sto lat temu? Przeciwko Francji, przeciwko ‘oświeconej’ przodującej Francji. Wtedy naszym wrogiem był kraj, który tylko niedawno przeżył wiek Oświecenia, Woltera, rewolucji; kraj, który zamanifestował wielkie zasady wolności, równości i braterstwa oraz wynalazł gilotynę dla wprowadzenia tych wysokich zasad. Teraz wojujemy z Niemcami. Ale czy to właśnie nie Niemcy w ostatnich czasach stanowią czołówkę europejskiej kultury i postępu?521. W istocie, konflikty które miały miejsce (wojna z Napoleonem, I wojna światowa) charakteryzują Rosję jako państwo o niższym potencjale i niższym stopniu militarystycznym. Dla Teologa miało to kluczowe znaczenie w zdefiniowaniu wojny kulturowej. Rywalizacja w przestrzeni stricte militarnej dotyczyła w istocie rywalizacji na poziomie o wiele głębszym. Św. Iłarion pisał: „Jaki jest los Rosji w prowadzeniu wojny przeciwko przodującym i wysoko kulturalnie rozwiniętym środowiskom? Kim jesteśmy my, Rosjanie, - burzyciele czy zbawiciele europejskiej kultury? Myślę, że korzeń naszej niezgody na Europę [zachodnią], naszego sprzeciwu wobec niej leży o wiele głębiej niż tylko w bieżących wydarzeniach; nasz sprzeciw dotyczy podstaw i idei samego pojmowania życia”522. Spór militarny jest zatem sporem o człowieka, a bardziej o duchowy ideał według którego powinien on żyć. W takim razie, jakie odmienne kategorie duchowe wschodu i zachodu prezentował Teolog?

Zachodni świat Europy żył nieustannie pragnieniem postępu gospodarczego, kulturalnego oraz naukowego. Według św. Iłariona, permanentna gloryfikacja postępu stała się swoistym bóstwem dla Zachodu. Z jednej strony coraz to wyższe wskaźniki postępu świadczyły o dziejowym rozwoju cywilizacyjnym, z drugiej strony inicjowały niewolnicze żniwo kultu. „Postęp kulturalny osiągany jest szybciej przez tych, dla których stał się on unikalnym bożkiem. Bez

520Św. Iłarion Troicki, Progress i preobrażenije, s. 336.

521Tamże, s. 320.

120

wątpienia, postęp dla europejskiej świadomości stał się nie tylko ideałem, ale i bożkiem”523. Postęp pełnił funkcję najwyższego „kultu” i był miarą cywilizacyjnej kondycji danego narodu. Dawniej i współcześnie badanie potencjału narodowego odbywa się przy pomocy różnych wskaźników gospodarczych. Wydajność produkcyjna danego państwa stanowi wyznacznik nowoczesności oraz efektywności jego zasobów ludzkich. W opinii Hierarchy, zachodnie pojmowanie postępu zostało ukształtowane przez teorię ewolucji524: „Sama teoria wzrostu jest tylko adaptacją do ludzkiego życia ogólnej nauki o ewolucji, która uprawomocnia walkę o istnienie. [...] Słabe elementy przepadały w bezlitosnej walce egzystencjalnej. Wojnę przeżyli jedynie silniejsi i bardziej do niej przystosowani. Przenieście tę walkę egzystencjalną na stosunki międzynarodowe, wówczas otrzymacie wojnę”525. Powyższe słowa posiadały swoją bezpośrednią aktualizację w realizacji teorii darwinizmu przez czołowych przywódców totalitarnych XX wieku526. Wojna była urzeczywistnieniem teorii ewolucji. Walka o życie, postęp i funkcjonowanie wynikały z upadłej natury całego stworzenia.

Św. Iłarion wskazywał na jeszcze jeden element, który przeobraża postęp w wojnę: „Ostatnie słowo ewolucji powiedziane zostało przez Nietzschego. To on pokazał cel dalszemu rozwojowi, którym jest nadczłowiek. Po trupach słabych wchodzi na wysokości nadczłowiek”527. Zachodnie rozumienie postępu jako realizacji ewolucji i teorii „nadczłowieka”528 było absolutnym zaprzeczeniem chrześcijaństwa. Nie bez znaczenia był fakt, że autorzy obu powyższych teorii byli ateistami. Postęp rodzi wyzysk i próby podporządkowania sobie innych, niekiedy całych nacji oraz świata. W tym wypadku, należy wskazać na zjawisko ekonomicznej blokady małych i słabo rozwiniętych państw. Uzależnienie gospodarcze było jednym z elementów budowy autorytetu na arenie międzynarodowej.

Św. Iłarion krytykował w tym względzie ówczesną tendencję polityczną monarchów niemieckich, która „przesiąknięta jest duchem nietzscheanizmu”529. Teolog wskazywał na konkretną sytuację uzależnienia narodu serbskiego od hegemonii niemieckiej: „Kiedy silniej Niemcy zamachnęły się mieczem? Wtedy, gdy Serbowie zbliżyli się od Morza Adriatyckiego. Mały naród otrzymał możliwość prowadzenia indywidualnego handlu i bycia niezależnym ekonomicznie od Niemiec. Tego właśnie postępowa niemiecka nacja znieść nie mogła. Niemieckie wymachiwanie mieczem w tym przypadku można przekazać słowami: ‘Nie śmiejcie!

523Tamże.

524Por. K. Jodkowski, Darwinowska teoria rewolucji jako teoria filozoficzna, w: Filozofia jako mądrość bycia, S. Konstańczak, T. Turowski (red.), Zielona Góra 2009, s. 17-23.

525Św. Iłarion Troicki, Progress i wojna, w: tenże, Tworenija, t. 3, Moskwa 2004, s. 337.

526Por. E.A. Kaniuk, Eugenika w doktrynie nazizmu, „Acta Uniwersitatis Lodziensis Folia Historica”90(2013), s. 165-166.

527Św. Iłarion Troicki, Progress i preobrażenije, s. 336.

528Por. W. Tatarkiewicz, Historia filozofii, t. 3, Warszawa 2011, s. 189.

121

Powinniście pracować, a bogacić się możemy tylko my, dlatego że jest to konieczne dla kulturalnego rozkwitu naszego prawdziwie oświeconego kraju’”530. Podporządkowanie i ucisk narodu nie jest wyrazem prawdziwego postępu. W polityce niemieckiej elementy teorii ewolucji i „nadczłowieka” prowadziły do coraz odważniejszych przedsięwzięć, które eskalowały ucisk i prześladowanie. Hegemonia jednego narodu w Europie nieuchronnie prowadziła do konfliktów. Wystarczyło spojrzeć na historię I i II wojny światowej, a wówczas niezwykle aktualne stały się powyższe spostrzeżenia.

Święty wskazywał na jeszcze jeden sposób realizacji niemieckiego postępu, a mianowicie na kolonializm. Represje tworzone przez europejską politykę nie były materializowane w obszarze jednego kontynentu. Europa pochłonięta postępem, który łączył się z wyzyskiem ekonomicznym skierowała swoje oddziaływanie na inne narody i kontynenty. S. Moroz wyjaśniał: „Ekspansja Cesarstwa Niemieckiego skierowana była zarówno na kontynent afrykański, jak również na Bliski oraz Daleki Wschód. Największe zdobycze terytorialne, Cesarstwo Niemieckie zyskało zdobycze afrykańskie. Ekspansja kolonialna Niemiec została potwierdzona postanowieniami końcowymi Konferencji Berlińskiej, zwanej również Kongijską, która zakończyła się w lutym 1885 roku. Ograniczone możliwości eksploatacji bogactw naturalnych na terenie kolonii spowodowały dalszą ekspansję kolonialną w Afryce oraz Chinach”531.

W ujęciu św. Iłariona, kolonializm jest uświęconą formą ucisku stosowaną przez europejskie, nowoczesne państwa. Historia potwierdzała w tym względzie przemoc i gwałt na kulturze oraz na świadomości poddanego kolonizacji społeczeństwa: „Bądźcie źródłem materiału dla naszych fabryk i kupujcie u nas, inaczej nie będziemy dostatecznie bogaci dla kulturalnych sukcesów, właśnie to mówią Europejczycy do mieszkańców kolonii i dodają jeszcze: jeśli nie będziecie kupować, zmusimy was do tego siłą oręża. Tak właśnie dzikusy rozumiały Europejczyka. Mówi oni, że od niego idzie w pierwszej kolejności misjonarz, za misjonarzem idzie kupiec, za kupcem już żołnierz”532.

Wojna jest tragicznym rezultatem postępu. Sprzeczne interesy na polu ekonomicznym, militarnym i politycznym stanowiły ognisko konfliktów międzynarodowych533. Rozwiązywanie tych problemów za pomocą wojny jest oznaką wewnętrznych problemów ludzkości, niezdolnej do dialogu lub kompromisu. Św. Iłarion pisał: „Wojna jest najdoskonalszym obrazem wewnętrznej natury kulturalnego postępu, a właśnie w kulturalnym postępie ujawnia się jej

530Tamże.

531S. Moroz, Hegemonia Niemiec w ponowoczesnej Europie, „Zeszyty Naukowe Ruchu Studenckiego” 1 (2016), s.

88. Por. B. Rudawski, Ludobójstwo w Namibii. Niemiecki rozrachunek z kolonialną przeszłością, „Biuletyn Instytu Zachodniego” 291(2017), s. 1-2; M. Czapliński, Niemiecka polityka kolonialna, Poznań 1992, passim.

532Św. Iłarion Troicki, Progress i wojna, s. 338.

533Por.Społeczeństwo a wojna. Paradoks wojny we współczesnym ładzie międzynarodowym,M. Kulczycki, S.

122

przerażająca tragedia. [...] To jest postęp! Dlatego można powiedzieć, że wojna jest samoprzekleństwem postępu!”534. Wojna nie tylko burzy relacje internacjonalne, ale również na poziomie duchowym niszczy harmonię kosmosu. Świat widzialny, czyli człowiek i cała otaczająca przyroda ze światem zwierząt powinna być nieustanną „harmonią stworzenia”. Bóg z miłości do człowieka przygotował mu odpowiednie miejsce do jego życia. Wojna jest samozakłamaniem i dramatem nie tylko człowieka, ale i świata, który stał się w wyniku grzechu miejscem upadku ludzkości. Św. Iłarion pouczał: „Wojna i wzajemne zniszczenie jest obecne wszędzie: na wodzie, pod wodą, na ziemi i na niebie. Ciche i błogie błękitne niebiosa, w kierunku których ludzie się modlili, któremu sie kłaniali, niebo, które psalmiście ogłasza chwałę Bożą (Ps 19, 1), ta przedziwna nieskończona przestrzeń świata, oglądając którą człowiek nastraja sie chwałą, dlatego że dotyka wieczności, stała się polem śmiertelnej walki”535.

Ideał wschodniego chrześcijaństwa to przemienienie (cs. preobrażenije). W tym pojęciu św. Iłarion widział bezpośrednią niezgodę duchową pomiędzy Wschodem a Zachodem. Przemienienie, którym oddycha prawosławie to nieustanne doskonalenie w Trójosobowym Bogu. Są to narodziny w Zbawicielu Jezusie Chrystusie, doskonalenie w Bogu Ojcu oraz zdobywanie łaski Ducha Świętego: „Nowy Testament nie zna postępu w europejskim znaczeniu tego słowa, czyli ruchu naprzód, na jednej i tej samej płaszczyźnie. Nowy Testament mówi o przemienieniu natury i w konsekwencji o ruchu nie w przód, a w górę, do Nieba, do Boga. Nowy Testament głosi w zwięzłej treści: Bądźcie więc tak doskonali, jak doskonały jest wasz Ojciec Niebieski”536. Przemienienie Wschodu jest kontynuacją tradycji wczesnego chrześcijaństwa oraz myśli Ojców Świętych. Teologia przemienienia stanowi centrum doświadczenia w Kościele i uobecnia się w kulcie, duchowości oraz hagiologii. Hieracha pisał: „Europejczyk klękając przed boginią rozumu, następnie przed ludzkością, wpisał w spis świętych imiona wielkich ludzi. Niegdyś w Paryżu chrześcijańska świątynia była zamieniona w Panteon, gdzie nawet teraz w nieinteresującym i zapuszczonym podziemiu przechowywane są dawno uległe zniszczeniu prochy Rousseau, Woltera i innych działaczy ‘wielkiej’ francuskiej rewolucji. [...] A zajrzyjcie w prawosławną hagiografię Kościoła. Kto jest przedstawiony na ikonach, przy których dokonujemy kadzenia, przed którymi śpiewany hymny uwielbienia i czynimy pokłony oraz które z pobożnością całujemy? Są tutaj przedstawieni przede wszystkim anachoreci, asceci pustyni”537.

Różnica w duchowych autorytetach była wyrazistym obrazem kultury postępu i przemienienia. Konkluzją powyższych przemyśleń było również rozbieżne pojmowanie grzechu. Św. Iłarion wskazywał na dewaluację tego pojęcia na Zachodzie. W tradycji prawosławnej grzech

534Św. Iłarion Troicki, Progress i preobrażenije, s. 322-323.

535Św. Iłarion Troicki, Progress i wojna, s. 341.

536Św. Iłarion Troicki, Progress i preobrażenije, s. 324.

123

rozumiany jest jako choroba, która burzy duchowe i fuzyczne zdrowie człowieka. Specyfika prawosławnej terapii uzdrowienia przyjmuje terminologię medyczną: choroba, diagnoza, lekarz, lekarstwo i leczenie. Na zachodzie grzech pojmowany jest bardziej jurydycznie: przestępstwo, sąd, sędzia i kara. W ujęciu św. Iłariona, zachodnia kultura postępu dokonała redukcji pojmowania grzechu i grzeszności człowieka. Grzech został usunięty z pojęć właściwych kulturze postępu i stał się zabytkiem minionych czasów: „Europejczyk, utracił religijną świadomość grzechu; jest on dla niego przestarzałym, średniowiecznym przesądem. [...] Grzech stał się dla Europejczyka wesołą anegdotą. Opisując go, niekiedy ubiera go w na tyle estetyczne i przepiękne szaty, że grzech zaczyna być atrakcyjny”538. Duchowe problemy Zachodu wynikają z porzucenia ideału przemienienia, w którym nieprzerwanie trwa Kościół prawosławny.

Prawosławie i przemienienie są fundamentem rosyjskiego narodu. Duch Rosji jest duchem prawosławia. Św. Iłarion w sposób szczególny podkreślał związek i wielowiekową łączność zachodzącą między jego narodem a ideą przemienienia. Wszelkie problemy polityczne, społeczne czy ekonomiczne były swoistym odstępstwem lub negacją idei, a w konsekwencji i prawosławia. Hierarcha w słowianofilskim tonie apelował o wierność całego narodu tej głębokiej i zbawczej idei: „Naród rosyjski, wychowany głównie w oddziaływaniu Kościoła prawosławnego, w swojej świadomości zawsze nosi wysoki ideał przemienienia, a w świetle tego ideału zachodnio-europejski „ideał” postępu wydaje się czymś niskim, a czasem nawet przeciwnym. [...] W rosyjskim narodzie zawsze obecny jest sceptyczny stosunek do zachodnio-europejskiego postępu”539. Wierność i wzrastanie w prawosławnym ideale przemienienia stanowi konstytutywny element postawy narodu rosyjskiego. Słowa Hierarchy posiadały charakter rekapitulujący samoświadomość wschodniej kultury. Według Niego po latach infiltracji zachodnich wzorców nastała najwyższa pora gloryfikacji dziedzictwa narodu rosyjskiego. Apel dotyczył zamanifestowania tych wartości, którymi żyły całego pokolenia chrześcijańskiego Wschodu.

Polemiczna prezentacja idei postępu i przemienienia niekoniecznie musiała prowadzić do obustronnej negacji. Wręcz przeciwnie, właściwa akomodacja myśli św. Iłariona w ówczesnej relacji Wschodu i Zachodu mogła okazać się znakomitą płaszczyzną do współpracy i wzajemnego poznania. Prezentacja myśli rosyjskiego Hierarchy była takim właśnie swoistym otwarciem międzykulturowego dialogu. T. Spidlik we wstępie do swojej książki Myśl rosyjska stwierdzał, żę „kiedy Piotr Wielki postanowił zmodernizować ogromne imperium carów, miał określoną „ideę” Zachodu europejskiego; starał się wprowadzić w Rosji właśnie to, co wybrał pośród tylu rzeczy na Zachodzie i co mogło, jego zdaniem, dopełnić to, czego brakowało w tych czasach jego krajowi. W podobny nieco sposób postrzegamy na Europę z drugiej strony – z Zachodu: mamy także jej

538Tamże, s. 330.

124

„ideę” i chcemy znaleźć w słowiańskim Wschodzie te elementy, których brak dostrzegam u siebie i które zatem można traktować jako dopełniające duchowość i cywilizację Europy Zachodniej”540. W takim wymiarze powinna zaistnieć współczesna narracja kulturowa chrześcijańskiego Wschodu i Zachodu.

Powiązane dokumenty