• Nie Znaleziono Wyników

Zachodniochrześcijańskie pojmowanie Odkupienia

3.3. Krytyczna ocena Kościoła łacińskiego i jego teologii

3.3.2. Zachodniochrześcijańskie pojmowanie Odkupienia

Z polemicznych prac Hierarchy można jednak wysnuć wniosek, iż jądrem polemiki były zagadnienia soteriologiczne, wszak jest to „egzystencjalne epicentrum” Bogo-człowieczego organizmu, a prawidłowe pojmowanie zbawienia stanowi konstytutywny element życia duchowego: „Dusza wiary w zbawieniu, a dusza teologii w nauczaniu o zbawieniu”569.

Spośród wielu licznych kontrowersji teologicznych, które doprowadziły do oderwania się Rzymu od Kościoła, nauczanie o zbawieniu zajmowało główne miejsce. Według Hierarchy to właśnie zachodnie koncepcje zbawienia w najdotkliwszy sposób zredukowały teologię prawosławną w zakresie soteriologii: „Łacińskie wpływy dotknęły u nas samych żywych,

565Św. Iłarion Troicki, Pisma o Zapadie,s. 406-407.

566Tamże, s. 445-446.

567Tamże, s. 446.

568Tamże.

129

teologicznych tematów, dotknęły samej duszy teologii”570. W ocenie św. Iłariona, wielu polemistów i apologetów Prawosławia w swej działalności zajmowało się tematami mało istotnymi, „przecedzając komara, a bez uwagi pozostawiając wielbłąda”571. W związku z tym prowadzona polemika była nieskuteczna, gdyż pomijała „rdzeń Kościoła”, czyli naukę o zbawieniu. Zmiany, które dokonały się na przestrzeni wieków w rosyjskiej myśli teologicznej miały swoje podłoże w spotkaniu zachodniej cześci imperium z teologią scholastyczną.

Współczesne Hierarsze nauczanie o odkupieniu mieści się w zagadnieniach dogmatyki metropolity Makarego (Bułgakowa)572. Należy zaznaczyć, że przełom XIX i XX wieku charakteryzował się ożywioną dyskusją dotyczącą porzucenia scholastycznych wpływów w teologii i powrotem do wschodniej tradycji patrystycznej. Żywym przykładem takiego podejścia była teologia patriarchy Sergiusza (Stragorodskiego), opracowana w opozycji do „moralnego i prawnego poglądu”573 w teologii. Powyższe stwierdzenia wyjaśniają charakter wypowiedzi oraz jego dialogiczną postawę św. Iłariona. Zachodnie pojmowanie odkupienia wyjaśniał On następująco: „Cała tajemnica naszego zbawienia poprzez śmierć Jezusa Chrystusa, zawiera się w tym, że On, zamiast nas zapłacił Swoją krwią dług prawdy Bożej za nasze grzechy, którego sami nie byliśmy w stanie zapłacić: inaczej, w zastępstwie nas wypełnił i przecierpiał to, co potrzebne było dla odpuszczenia grzechów [...]”574.

Podstawy ówczesnej myśli soteriologicznej miały swoje źródło w katolickim nauczaniu o zastępczym znaczeniu ofiary Chrystusa. Ks. C.S. Bartnik wyjaśnia: „Przyjmowanie Chrystusa za Odkupiciela prowadziło z konieczności już w Biblii (np. Rdz 1-3) do konsekwencji, że odkupienie to ma charakter zastępczy. Ani Chrystus nie odkupił siebie, ani my nie odkupiliśmy siebie samych, lecz Chrystus podjął odkupienie za nas, w zamian za nas. W tym akcie Chrystus był niejako podstawiony za ludzkość wobec Boga”575. Ofiara Chrystusa została złożona tedy w imieniu całej ludzkości. Katechizm Kościoła Katolickiego głosi: „Żaden człowiek, nawet najświętszy, nie był w stanie wziąć na siebie grzechów wszystkich ludzi i ofiarować się za wszystkich. Istnienie w Chrystusie Boskiej Osoby Syna, która przekracza i równocześnie obejmuje wszystkie osoby ludzkie oraz ustanawia Go Głową całej ludzkości, umożliwia Jego ofiarę odkupieńczą za

wszystkich”576. Grzech Adama i Ewy „obraził” Boga, dlatego człowiek powinien przeprosić

570Tamże, s. 257.

571Tamże.

572Por. Metr. Makary (Bułgakow), Rukowodstwo, s. 172-183.

573G. Fłorowskij, Putii russkogo bogosłowija, s. 555.

574Św. Iłarion Troicki, Bogosłowije,s. 259.

575Cz.S. Bartnik, Odkupienie, usprawiedliwienie i zbawienie, w: Teologiczne rozumienie zbawienia, tenże (red.), Lublin 1979, s. 19.

130

Stwórcę i zadośćuczynić swemu czynowi. „Obraza Boga”, czyli grzech, polegał na nieposłuszeństwie pierwszych ludzi, czego kontynuacją było odwrócenie się od Boga577.

Zbawiciel Jezus Chrystus swoim życiem i śmiercią realizuje odkupienie człowieka. Jest pośrednikiem pomiędzy całą ludzkością i Bogiem, a Jego zadaniem jest pojednanie obu stron. Św. Iłarion pisał: „Pan Jezus przyniósł za nas opłatę w nadmiarze. Jak wielkie byłyby bowiem i liczne grzechy całego rodu ludzkiego, to są one ograniczone w swej naturze i w swej liczbie; natomiast uniżenie, cierpienia i śmierć Jezusa Chrystusa, Osoby Boskiej i nieograniczonej, dysponuje z natury rzeczy nieograniczonymi możliwościami wykupu w relacjach z Sędzią wiecznej prawdy. I w rzeczy samej, jakby nie była wielka, jakby nie była nieograniczona obraza spowodowana naszymi grzechami w stosunku do wielkości i wysokości Istnienia, to zadośćuczynienie przyniesione przez Jezusa Chrystusa jest niewspółmiernie większe. A dlatego też, nie tylko w sposób doskonały zapłacił On za nas dług bezcenną swoją krwią, ale i kupił nią dla nas wieczne dobra...”578.

Przemyślenia Hierarchy dotyczyły nauczania o zadośćuczynieniu i zasługach, które wpisywały się w katolickie pojmowanie odkupienia. C.S. Bartnik pisał: „Grzech był nieposłuszeństwem i buntem przeciwko Bogu i spowodował nieskończoną obrazę nieskończonej godności Boga. Nieskończone zło mógł zrównoważyć jedynie ktoś, kto działałby w imieniu człowieka, a jednocześnie posiadał równie nieskończoną godność”579. Przyniesione Bogu Ojcu zadośćuczynienie było wielkie ponad wszelką miarę i tryskało obfitością dóbr. Ks. W. Granat stwierdzał, że jako „złożone przez Chrystusa nie tylko zrównoważyło braki spowodowane przez grzech, lecz utworzyło ponadto dodatkowe dobro, było więc przeobfite”580. Cała powyższa koncepcja dotycząca zbawienia człowieka występowała w nauczaniu soteriologicznym metropolity Makarego (Bułgakowa), które stanowiło wówczas podstawową wykładnię nauczania Kościoła. Takie sformułowania jak obraza Boga, odkupienie, wykup, zasługa, obfitość dóbr581

stanowiły podstawę terminologiczną pod koniec XIX wieku w Rosji. Św. Iłarion w tym względzie zaznaczał: „Niewątpliwie, nawet tak obce słowa jak zadośćuczynienie i zasługa, u nas znajdują obrońców. Moim zdaniem, dopuszczenie tych pojęć do przekazu teologicznego oznaczałoby skażenie czystych obrazów zdrowego nauczania o zbawieniu”582.

577Por. A. Witkowiak, Propedeutyka teologii katolickiej, Poznań 1969, s. 313-314; W. Kalinowski, J. Rychlicki,

Dogmatyka katolicka, Warszawa 2001, s. 87.

578Św. Iłarion Troicki, Bogosłowije,s. 259.

579Cz. S. Bartnik, Dogmatyka katolicka, Lublin 1999, s. 726.

580W. Granat, Dogmatyka katolicka. Synteza, Lublin 1967, s. 251.

581Por. Metr. Makary (Bułgakow), Rukowodstwo,s. 179.

131

Pogłębienie nauczania soteriologicznego w rosyjskiej teologii prawosławnej tożsame było z powrotem do Tradycji Ojców Kościoła. Św. Iłarion zachęcał, aby przy zgłębianiu teologii kierować się twórczością św. Ireneusza z Lyonu, św. Atanazego Wielkiego, św. Bazylego Wielkiego, św. Grzegorza Teologa, św. Maksyma Wyznawcy, św. Jana z Damaszku, św. Symeona Nowego Teologa, albo „lepiej jest powiedzieć, wszystkiego i wszystkich na uświęconym Wschodzie”583. Hierarcha prezentował prawosławne nauczanie o zbawieniu w następujący sposób: „Wolne odstępstwo i odizolowanie się prarodzica od Boga spowodowało w konsekwencji wygnanie z raju, wyobcowanie i cierpienie człowieka. Cała natura ludzka znalazła się pod panowaniem zniszczalności i śmierci. Poprzez Wcielenie z Dziewicy, Jednorodzony Syn Boży przyjmuje w pełni naturę ludzką zespoloną w jedno ze Swą Boską Hipostazą. W Chrystusie natura ludzka i natura boska zjednoczyły się ‘bez pomieszania, zamiany, podziału, rozłączenia’, i dlatego natura ludzka przebóstwiła się, otrzymała nowe siły. Chrystus – nowy Adam, protoplasta nowego człowieczeństwa. Kto jest w Chrystusie, ten jest nowym stworzeniem. Przywracane jest ‘pierwotne piękno’ natury ludzkiej, które w Chrystusie okazało się już ‘obce zniszczalności’, przezwyciężyło śmierć i zniszczenie. Posiadając pełną łaski siłę Ducha Świętego, człowiek odradza się, oczyszcza z grzechu i zniszczenia, powracając do ‘pierwotnej doskonałości”584.

Teolog podkreślał szczególną rolę Wcielenia w dziele zbawienia człowieka. W ujęciu Hierarchy, śmierć Chrystusa na krzyżu musi być rozumiana synergicznie z wydarzeniem Wcielenia Słowa. W bogoczłowieczeństwie Jezusa Chrystusa ludzkość otrzymała uzdrowienie grzesznej natury oraz wyzwolona została spod panowania śmierci: „Golgota i Krzyż – zwrotne punkty w historii. [...] Nie sądzi się Bóg z człowiekiem na Golgocie, nie zadowala się Sam cierpieniami Syna, ale spotyka i radośnie całuje powracającego marnotrawnego, nieszczęśliwego syna. Dokonało się! [...] Dlaczego zbawienna jest dla mnie ta straszna Golgota? Nie sama z siebie, a dlatego, że w Betlejem Syn Boży moją naturę przyjął we współistnienie Swojej Hipostazy. Przez współistnienie natur w Chrystusie mogło człowieczeństwo złamać na Golgocie swoją grzeszną wolę”585.

Św. Iłarion prezentował nauczanie w o wiele szerszym wymiarze, aniżeli teologia scholastyczna, koncentrująca się na cierpieniach i śmierci Zbawiciela. Dla Wschodu zasadnicze jest spojrzenie na krzyż przez pryzmat Betlejem oraz uwypuklenie istoty Wcielenia dla realizacji zwycięstwa na krzyżu. J. Meyendorff zaznaczał: „Na Wschodzie krzyża nie uważa sie wyłącznie za narzędzie ukarania sprawiedliwego, które ‘zaspokaja’ transcendentną Sprawiedliwość

583Św. Iłarion Troicki, Bogosłowije,s. 261.

584Tamże, s. 257-258.

132

domagającą się odpłaty za grzech człowieka”586. Piękno Wschodu polega na tym, że życie, śmierć i zmartwychwstanie Zbawiciela dokonywane są nie dla nas bez nas, ale z nami i dla nas. Wcielenie Słowa inauguruje zbawienie, którego celem ostatecznym jest przebóstwienie człowieka. Św. Grzegorz Teolog pisał: „Po prostu taki jest Boży plan zbawienia, że człowiek ma doznać uświęcenia przez wejście Boga w rzeczywistość ludzką, aby On sam nas wybawił dzięki zwycięstwu nad naszym tyranem i za pośrednictwem Syna doprowadził znów do siebie”587. Powyższe koncepcje teologiczne prezentują odmienne sposoby podejścia do nauczania soteriologicznego. Perspektywa zachodnia przyjęła formę paschalną, w której bardziej akcentowany jest akt ofiary Chrystusa na krzyżu i śmierci jako odkupienia. Wschód realizuje mistyczną postawę koncentrującą się na Wcieleniu Słowa, poprzez które natura ludzka współobecna z Boską w Osobie Jezusa Chrystusa jest uzdrawiana, otrzymuje nowe siły i przebóstwienie oraz „pierwotne dostojeństwo”. W głównej mierze należy zamanifestować komplementarność tych dwóch postaw. Ks. C.S. Bartnik pisał: „Zwolennicy odkupienia ontycznego przez Wcielenie podkreślali skuteczność odkupieńczą męki i śmierci Chrystusa jako dopełnienie Wcielenia. A zwolennicy odkupienia moralno-ofiarniczego podkreślali potrzebę Wcielenia jako istotnego uwarunkowania zaistnienia aktów paschalnych. Do dziś jednak obserwuje się różnorodne rozłożenie akcentów”588.

Św. Iłarion w swoich rozważaniach skupiał się bardziej na mistycznej koncepcji zbawienia, w której Wcielenie Słowa stanowi wydarzenie centralne. W związku z tym, jakie konsekwencje dla duchowego życia niesie zachodnie nauczanie o odkupieniu? W ujęciu Hierarchy „jurydyczna teoria, skupiona na Golgocie, pozbawia nas pełni radości świąt Narodzenia i Zmartwychwstania Pańskiego”589. Prócz tego, zachodnia koncepcja zbawienia niszczy potrzebę moralnego oraz duchowego życia. Nieporozumienia pojawiają się wtedy, gdy podczas już dokonanej „zapłaty za grzech” wymagane jest od wiernego działanie moralne. Św. Iłarion pisał: „W rzeczy samej, Chrystus cierpiał za nas i okup nasz zapłacił. Czy staliśmy się od tego lepsi, bardziej czyści? Została zdjęta z nas wina za grzech. Załóżmy, że manifest zdejmuje karę ze złodzieja. Czy przestaje być on złodziejem? Tak, przestaje. A więc czy potrzebne jest bycie lepszym? Kto i dlaczego od nas tego potrzebuje? Czy konieczne jest unikanie grzechu i walka z nim? Przecież zadośćuczynienie przyniesiono ‘przeobficie’, nieograniczenie. Wystarczy go na wszelką liczbę moich grzechów”590.

586J. Meyendorff, Teologia dogmatyczna, s. 152.

587Św. Grzegorz Teolog, II Mowa na Święto Paschy 45, s. 543.

588Cz.S. Bartnik, Odkupienie, usprawiedliwienie i zbawienie, s. 16.

589Św. Iłarion Troicki, Wiflijem i Gołgofa,s. 281.

133

W ocenie Hierarchy scholastyczna koncepcja determinowała pewną automatyczność zbawienia, gdyż „winy człowieka” przed Bogiem zostały zrównane, a nawet przekroczyły równość dzięki działaniu Chrystusa. Św. Iłarion nie rozwijał swojej wypowiedzi szerzej, przechodząc chociażby do zagadnienia łaski uczynkowej i uświęcającej, bezpośrednio związanych z zasługami Chrystusa591: „Jeśli zadośćuczynienie zostało już przyniesione przez Chrystusa, i to w dodatku ‘przeobficie’, to cóż ja mogę tutaj dodać? Nieskończoności nie stanie się więcej, ile by jednostek do niej nie dodawać. Prócz tego mówili mi, że nie mogę zadośćuczynić prawdzie Bożej, albowiem zadośćuczynienie przyniósł Syn, a teraz okazuje się, że moje zadośćuczynienie coś znaczy, jakby mało było tego zadośćuczynienia przyniesionego w śmierci Bogoczłowieka na krzyżu”592. Scholastyczna koncepcja odkupienia zamienia dzieło zbawienia w bezosobowy proces i rozliczenia. Działanie człowieka nastawione jest na gromadzenie dobrych uczynków, dzięki którym w życiu przyszłym otrzyma on odpowiednią nagrodę. W wyniku tego, maksymalizm duchowego życia jest umniejszony. Św. Iłarion pisał: „Miłosierdzie, post, nabożeństwo stanowi zewnętrzne uczynki, które zapisywane są mi na rachunek celem opłaty nagrody lub zmiękczenia przyszłej kary”593. W ocenie Hierarchy zachodnia koncepcja odkupienia, zadośćuczynienia oraz zasług prowadziła bezpośrednio do życia pozbawionego radości, gdyż Życie Chrystusa pojmuje ona wyłącznie jako wypadkową ofiary, która „dobrowolnie ponosi karę” zamiast człowieka. Jeżeli więc chrześcijanie są naśladowcami Jezusa Chrystusa, to ich droga życiowa również jest stałą pokutą i karą za grzech: „Całe ziemskie życie Chrystusa, zwrócone jest ku jurydycznej teorii i karze. Tak też, i moje duchowe życie prezentowane jest jako kara. I nie dlatego powinienem być miłosierny, że jest to dobre samo z siebie, a dlatego, że nieprzyjemną i bolesną walką z grzechem powinienem zadośćuczynić prawdzie Bożej”594.

W ujęciu prawosławnym asceza jest radością, gdyż człowiek we współpracy z wolą Bożą niszczy w sobie „grzeszne upodobania”. Święty pouczał: „Ascetyczny trud chrześcijanina nie jest karą czy zadośćuczynieniem prawdzie Bożej, nie jest ‘zasługą’ przed Bogiem, lecz jest realizacją mojego indywidualnego zbawienia, które przywraca mi duchowe zdrowie”595. Wysiłek duchowy realizacja „życia w Chrystusie”, które jest dalekie od namiętności. Końcem zmagań duchowych jest beznamiętność, miłość i duchowa słodycz. Ascetyczny trud wymaga zaangażowania ze strony człowieka, ale i pomocy ze strony Boga. W rozmowach pomiędzy św. Warsanofiuszem a Janem z Gazy, współpraca ta opisywana jest następująco: „Jeśli chodzi zaś o nieustanną pamięć, a więc stałą medytację, rozpocznij ją i nie obawiaj się, Bóg da ci do tego moc i zdolność. Trwaj przy niej

591Por. ks. W. Granat, O łasce Bożej udzielanej przez Chrystusa Odkupiciela, Lublin 1959.

592Św. Iłarion Troicki, Wiflijem i Gołgofa,s. 282.

593Tamże.

594Tamże.

134

z nadzieją, abyś mógł zebrać plon, o ile nie ustaniesz (Ga 6, 9). Miłosierny Bóg, który ci błogosławi na początku twej drogi, udzieli ci siły wytrwania, stosownie do twej miary”596.

Dobre uczynki związane z trudem ascetycznym nie są motywowane jedynie przyszłą nagrodą w Królestwie Bożym. Posiadają one o wiele wznioślejszą motywację, polegającą na chęci „upodobnienia się do Boga”. Znamiennym jest, że w tradycji Prawosławiu, święci maksymalnie realizujący ideał chrześcijański są określani mianem „prepodobnyje” (upodobnieni; ci którzy realizowali ‘podobieństwo’)597. Św. Iłarion charakteryzował cel trudów duchowych w następujący sposób: „Dobrymi uczynkami człowiek nie wypracowuje sobie opłaty lub nagrody, nie wysługuje sobie błogosławieństwa, lecz czyni je dlatego, że jest dobry i upodabnia się do Wszechdobrego Boga”598. P. Evdokimow słusznie zauważył: „Uczynki dla duchowości prawosławnej nie oznaczają czynów moralnych [...], ale energię teandryczną, ludzkie działanie wewnątrz działania Bożego”599.

W prawosławnej perspektywie dzieło zbawienia układa się w synergiczną linię dzieła ekonomii Bożej: Wcielenie i Betlejem, śmierć i Golgota oraz zmartwychwstanie i pusty Grób. Prawosławne rozumienie zbawienia opiera się na wskazanych trzech etapach dzieła Odkupienia, pojmując je komplementarnie i równie mocno akcentując każdy z nich. Poprzez Wcielenie Słowa następuje odnowienie ludzkiej natury i zostaje zlikwidowane rozłączenie natury ludzkiej i Boskiej. W dziele krzyża unicestwiony został „grzech”, albowiem Ten, który nie miał grzechu umarł za „grzechy świata”. Zmartwychwstanie niszczy „żądło śmierci” i wypełnia światłością pusty Grób. Zbawienie człowieka jest tożsame z przebóstwieniem człowieka. Proces wydarzeń od Betlejem przez Golgotę aż po Grób prowadzi ku przebóstwieniu. W. Łosski pisał: „Głęboki sens Wcielenia kryje się w tej fizycznej i metafizycznej kontemplacji przemienionej przez łaskę natury, w tym odtąd osiągalnym odnowieniu natury ludzkiej, w tej jasności, która rozerwała ciemności śmierci i prowadzi do przebóstwienia”600. Według św. Iłariona, scholastyczna koncepcja odkupienia umniejsza głębokie i mistyczne znaczenie Wcielenia i Zmartwychwstania: „Czym w takim razie jest Narodzenie Chrystusa? Jest to narodzenie takiej Osoby, Którą można ukarać w wyniku czego będzie miało miejsce zadośćuczynienie prawdzie Bożej. [...] Tak mój przyjacielu, jurydyczna teoria, koncentrująca się na Golgocie pozbawia pełni radości świąt Narodzenia i Zmartwychwstania Chrystusa”601. Maksymalizacja tylko jednego z wydarzeń ekonomii zbawienia

596Filokalia. Teksty o modlitwie serca, W. Zatorski OSB (red.), Kraków, s. 127.

597Tłumaczenie słowa jako świątobliwi pociąga zubożenie treści i znaczenia kategorii teologicznych prezentowanych przez ten typ świętych. Por. J. Charkiewicz, Kult, s. 368-372.

598Św. Iłarion Troicki, Wiflijem i Gołgofa,s. 286.

599P. Evdokimowa, Prawosławie, s. 131.

600W. Łosski, Teologia dogmatyczna, s. 75.

135

prowadzi do niepoprawnych konkluzji w życiu duchowym. Współcześnie widoczne jest to w odmiennym przeżywaniu świąt. Wschód celebruje tryumfalnie Paschę Chrystusową, z kolei Zachód głębiej wnika w Mękę Pańską i tajemnicę Wielkiego Piątku.

Według świętego Iłariona soteriologię należy rozpatrywać integralnie. Dzieło Chrystusa nie ma jakiegoś jednego, centralnego momentu, a szereg wydarzeń, które kompleksowo uzdrawiają człowieka. Hierarcha tak opisywał integralność wydarzeń zbawczych: „W ten sposób Golgota otrzymuje teologiczne uświęcenie od Betlejem, nad którym Zastępy Niebieskie w wielką noc Narodzenia sławiły Boga. [...] Krzyż Chrystusa nie zmienia się, Golgota nie jest pomijana w przedstawionym ujęciu zbawienia, lecz otrzymuje bezspornie przysługujące jej miejsce w systemie Boskiej ekonomii; tylko ze względu na Golgotę nie zaciemniana jest cicha noc Betlejem i jasna noc Zmartwychwstania. Teologiczna myśl o zbawieniu przychodzi do Betlejem, widzi Młodzieńca leżącego w żłobie, przed Którym kłania się z czcią jak przed Zbawicielem Świata. W tajemnicy narodził się Chrystus z Dziewicy w grocie, tajemniczo zmartwychwstał w grobie Józefa z Arymatei; teologiczna myśl widzi w Narodzeniu budowę nowego stworzenia i przebóstwienie człowieka, a Pascha jest tryumfem nad zniszczeniem i śmiercią. Te dwie wielkie uroczystości tracą blask przez jurydyczną teorię odkupienia, która pozbawia je pełnego znaczenia i prowadzi tylko do Golgoty”602. Pełnię wschodniej soteriologii cechuje organiczna jedność wszystkich wydarzeń z życia Chrystusa, a w szczególności Wcielenia, śmierci i powstania z martwych. Podejmowane zagadnienie było swoistym apelem o reinterpretację patrystyczną tradycji teologicznej w rosyjskiej Ortodoksji. Wypowiedzi Świętego wchodziły w wieloetapowy proces szerokiego dialogu na ten temat.

Hierarcha wspominał o niestrudzonej walce metropolity Antoniego (Chrapowickiego)603, który „już od trzydziestu lat nieprzerwanie stara się o oczyszczenie naszej teologii z katolickiej scholastyki”604. Św. Iłarion konstatował: „Niech na obrazach Strasznego Sądu przedstawiane będzie ważenie ludzkich uczynków na wadze, jednakże z wzniesieniem tego na poziom dogmatycznej teorii, z tym nigdy się nie zgodzę, będę zawsze przeciwko i będę z tym walczył!605. W wielu miejscach Hierarcha podkreślał, jak zgubna i pozbawiona duchowości jest opisywana koncepcja odkupienia. W podsumowaniu swym zaznacza, że jest to „teoria obca, niekościelna, [...] inkorporowana do Prawosławia, sprzeczna, niczego nie wyjaśniająca”606.

602Tamże, s. 285, 287.

603Por. Metr. Antonij (Chrapowicki), Połnoje sobranije soczinienij, t. 1, 2, 3, Kazań 1900, passim.

604Tamże, s. 284.

605Tamże, s. 282-283.

136

3.3.3. Łacińskie księgi pokutne w świetle prawosławnego rozumienia skruchy i pokuty

Powiązane dokumenty