• Nie Znaleziono Wyników

Podział Kościoła w 1054 roku z prawosławnego punktu widzenia

3.3. Krytyczna ocena Kościoła łacińskiego i jego teologii

3.3.1. Podział Kościoła w 1054 roku z prawosławnego punktu widzenia

Podział Kościoła w 1054 roku jest wydarzeniem, które znajdowało się w centrum rozważań teologicznych Hierarchy. Ocena historii kościelnej z XI wieku była jednoznaczna: Wielka Schizma to zerwanie jedności kościelnej przez patriarchat rzymski z patriarchatami wschodnimi. Św. Iłarion pisał: „Cały patriarchat samowolnie, bez zgody wschodnich braci i przeciwko postanowieniom Trzeciego Soboru Powszechnego, przez pychę, zmienił powszechny Symbol Wiary i tym samym stwierdził, że w jego oczach cały Wschód jest światem helotów541 w obszarach wiary i nauczania”542. Wielka Schizma, niesłusznie nazywana wschodnią543 była aktem zerwania

jedności kościelnej Rzymu (określanego również jako Zachód544) z Kościołem Powszechnym, w

540T. Spidlik, Myśl rosyjska, s. 7.

541Heloci – jedna z warstw ludności Sparty; grupa niewolnicza, bez praw, pracująca na rzecz spartiatów (hoplitów);

sama nazwa grupy społecznej w spartańskim polis jest niejasna. Por. B. Bravo, E. Wipszycka, Historia Starożytnych

Greków, t. 1, Warszawa 1988, s. 147.

542Św. Iłarion Troicki, A.S. Chomiakow, s. 181.

543Por. S. Runciman, Schizma wschodnia, przeł. J. Gawroński,Warszawa 1978.

125

którego łonie pozostały patriarchaty Konstantynopola, Aleksandrii, Jerozolimy i Antiochii. Według Hierarchy: „wszelkie oderwanie od Kościoła, czy to oddzielenie jednej osoby, czy całego Kościoła Lokalnego, rozpoczyna się od pokusy pychy wobec prawdy Kościoła Powszechnego, gdy jedna osoba lub cały Kościół stawia siebie wyżej Kościoła Powszechnego, a jednocześnie przypisuje sobie jego prawa”545.

Wyraźna tendencja do budowy niezależnego i ponadkościelnego znaczenia katedry Rzymu miała miejsce w połowie VIII wieku. Zamiar zniszczenia jedności Kościoła w cesarstwie rzymskim był podstawą działalności króla Franków Karola Wielkiego546. Archimandryta Warsonofiusz (Doroszkiewicz) zauważył, że to właśnie „Karol Wielki, potomek frankońskich barbarzyńców spowodował, że po tysiącletnim okresie dzielenia losów historii, Rzymianie, stanowiący jeden rzymski chrześcijański naród, zostali jak ostrzem noża podzieleni na dwie nacje i dwa wyznania, jedno grecko-prawosławne, drugie rzymsko-katolickie [...]547. Od tego momentu papiestwo stopniowo uzależnia się od polityki Karola Wielkiego i jego następców, w wyniku czego narasta napięcie w stosunkach chrześcijańskiego Wschodu i Zachodu. Oczywistym jest, że eskalacja sporów ma podłoże o wiele szersze i dotyka wielu istotnych spraw z zakresu teologii i historii Kościoła oraz Cesarstwa Rzymskiego548. Analiza powyższej problematyki nie występowała w pracach św. Iłariona, w związku z tym została umyślnie pominięta. W nauczaniu Teologa każde pogwałcenie jedności eklezjalnej nazywano „grzechem przeciwko Kościołowi” jako jednoznaczne sprzeniewierzenie się istocie eklezjologicznego dogmatu. Święty pisał: „W taki sposób, wszystkie zachodnie wyznania są w istocie odrzuceniem Kościoła, są to herezje nowej kategorii, herezje przeciwko dogmatowi o naturze Kościoła, przeciwko wierze Kościoła w samego siebie”549.

Wszystkie podziały kościelne znajdowały swe odbicie w sferze duchowej. Schizma jest wynikiem utraty miłości, która jest cnotą „jedności Kościoła”. Namiętność pychy niszczy wzajemną miłość członków Chrystusowego Ciała, a jej całkowity brak prowadzi do skażenia elementów wiary. Św. Iłarion stwierdzał, że schizma jest „owocem pychy lokalnego Kościoła, stawiającego siebie wyżej od Kościoła Powszechnego, jest to odpadnięcie od więzi miłości, która łączy cały Kościół, co w konsekwencji doprowadza do utraty wiary”550. Św. Jan z Kronsztadu pouczał: „Jesteśmy jednym ciałem Miłości”551. Konsekwencją schizm jest oddalanie się od tej

545Tamże, s. 181.

546G. Ostrogorski, Dzieje Bizancjum, Warszawa 1968, przeł. H. Evert-Kappesowa, s. 168-169.

547 Archim. Warsonofiusz (Doroszkiewicz), Dzieje Wschodnich Rzymian, Białystok 2012, s. 391.

548A. Dworkin, Oczierki po istorii Wsielienskoj Prawosławnoj Cerkwi, Niżnij Nowgorod 2005, s. 579-619; M.E. Posnow, Istorija Christianskoj Cerkwi (do razdielieniaj Cerkiew – 1054 g.), Briussel 1964, s. 552-557.

549Św. Iłarion Troicki, A.S. Chomiakow, s. 181.

550Tamże, s. 182.

126

miłości oraz poszukiwanie nowego sposobu urzeczywistnienia jedności. Według św. Iłariona w wyniku braku miłości, wiary i Ducha Bożego zainaugurowane zostało „czyste królestwo racjonalistycznej logiki”552. Hierarcha pisał: „Wewnętrzna więź człowieka z Kościołem była zerwana. Czyste, zewnętrzne i rozumowe prawo ustąpiło miejsca żywemu prawu moralnemu, które tylko jedno nie boi się racjonalizmu, bowiem obejmuje nie tylko rozum człowieka, lecz i całą jego naturę”553. Teolog kontynuował: „W żaden sposób nie mogę pomyśleć, że prawosławie i katolicyzm stanowi jedno i to samo, że są to dwa lokalne chrześcijańskie Kościoły. Wyznaję, że Kościół jest jeden, a katolicyzm to nie jest Kościół, a w związku z tym i nie chrześcijaństwo, gdyż nie ma chrześcijaństwa bez Kościoła”554. Przytoczone sformułowania są treścią listów, w których Hierarcha wyrażał swoje opinie dotyczące świata zachodniego. Należy zaznaczyć, że w fundamentalnych, naukowych publikacjach Teologa dominował całkowicie inny ton wypowiedzi. Dla przykładu cennym będzie przytoczenie ostatnich słów listu do R. Gardinera dotyczącego organizacji światowej konferencji chrześcijaństwa: „Modlę się do Boga, aby darował mi młodemu dożyć czasów, gdy będziemy razem z Wami w jednym Chrystusowym Kościele i na różnych półkulach naszej planety przyjmować komunię Jednego Chleba”555.

Rozłam Kościoła przyniósł konkretne i niszczące skutki dla świata zachodniego. Zerwanie przez Rzym jedności kościelnej znalazło swe przełożenie na teologię, strukturę Kościoła i duchowość. W ocenie św. Iłariona, od momentu podziału Kościół łaciński zaczął odrzucać elementy chrześcijańskiej tradycji eklezjologicznej, normując swe bytowanie w świecie na zasadach instytucji ziemskiej. Pierwiastek ludzki został postawiony wyżej od pierwiastka boskiego. Wobec tego poważnie naruszono teandryczny wymiar Kościoła556.

„Prawda eklezjalna została silnie skażona na Zachodzie po oderwaniu się Rzymu od Kościoła, a Królestwo Boże zaczęło upodabniać się do królestwa ziemskiego. [Kościół – JS]557

łaciński z jego ziemskimi rozrachunkami dobrych uczynków, z jego najemnym stosunkiem do Boga, z jego odmianą zbawienia, zaciemnił wśród swoich członków chrześcijańską ideę Kościoła”558. Wyrazistą konsekwencją budowy ziemskiego królestwa była idea prymatu biskupa Rzymu. Papieskie roszczenia jurysdykcyjne, gloryfikacja szczególnej czci dzięki apostolskiemu pochodzeniu katedry oraz monopol władzy kościelnej stanowiły nieodłączne elementy budowy prymatu Rzymu względem reszty chrześcijańskiego świata. A. Schmemman wyjaśniał:

552Św. Iłarion Troicki, A.S. Chomiakow, s. 181.

553Tamże.

554Św. Iłarion Troicki, Pisma o Zapadie, s. 405-406.

555Św. Iłarion Troicki, Jedinstwo Cerkwi i wsiemirnaja, s. 540.

556Por. W. Łosski, Teologia mistyczna, s. 177-178.

557Św. Iłarion nie używa określenia Kościół łaciński; w pracach występuje tylko słowo łatinstwo, którego tłumaczenie wymaga dookreślenia.

127

„Papiestwo odłącza od siebie wszystkich tych, którzy nie podzielają jego poglądów. Bez względu na to, jakie były grzechy ówczesnych hierarchów wschodnich, to jednak nie oni, a właśnie papiestwo stało się przyczyną rozłamu w Kościele. Nie jest ważne postępowanie Greków, gdyż papieże odłączali od siebie Wschód”559.

Dla św. Iłariona indywidualizacja władzy kościelnej w rękach papieża była grzechem przeciwko soborowości Kościoła. Kościół w tradycji łacińskiej nie służył zbawieniu człowieka: „Prawda i zbawienie ofiarowane są w miłości Kościołowi, taka jest świadomość kościelna. [Kościół – JS] łaciński, odpadł od Kościoła, zmienił tę świadomość i ogłosił: prawda dana jest papieżowi, oddzielnej jednostce, nawet jeżeli tylko papieżowi, to przede wszystkim oddzielnej jednostce bez Kościoła, a wobec tego to papież zarządza zbawieniem wszystkich”560. Kościół prawosławny nie mógł przyjąć zachodniej koncepcji prymatu papieża, gdyż „wyrzekłby się samego siebie”561. Św. Iłarion zaznaczał: „Papiestwo jest symbolem materializacji chrześcijaństwa: tam wszystko jest grube i pyszne”562. W prawosławnym pojmowaniu prymat papieża jest „ludzkim wynalazkiem, nie prawdą biblijną; nie ma podstawy patrystycznej, nigdy w historii nie został uznany, za wyjątkiem prymatu honorowego, który nie pociąga za sobą żadnej specjalnej władzy”563. Należy jednak podkreślić, że kwestia roli biskupa Rzymu znajduje się w centrum współczesnego dialogu pomiędzy kościołem prawosławnym i rzymskokatolickim. Metropolita Iłarion (Ałfiejew) stwierdza, że należy jak najszybciej znaleźć pojednanie w kwestii prymatu, gdyż „w hipotetycznej sytuacji przywrócenia jedności między Wschodem a Zachodem należy posiadać dobrze uzasadnione rozumienie tego, czego dotyczyć będzie rola biskupa rzymskiego”564.

Św. Iłarion wskazywał na różnorodne konsekwencje odstępstwa od Tradycji Kościoła. Obserwacje, które prowadził podczas podróży po Europie Zachodniej umożliwiły mu głębsze rozumienie świadomości eklezjalnej Zachodu: Kościół łaciński nie był tożsamy z Kościołem pierwotnym. Taki stan rzeczy ujawniał się w licznych kontrowersjach, spośród których wymieniał: „Suchy i jurydyczny rachunek z Panem Bogiem, na którym wypisywane są wszelkie ‘dobre uczynki’ dla opłaty ‘nagrody’ na Niebiosach, najemny i prawie niewolniczy stosunek do Boga, od Którego można oczekiwać albo kary, albo nagrody, obraz kościelnego dzieła hierarchii, sucha

559A. Schmemman, Droga prawosławia w historii, s. 255.

560Św. Iłarion Troicki, Christijanstwa niet, s. 193.

561Archimandryta Bazyli (Gondikakis), Hymn wejścia, s. 82.

562Św. Iłarion Troicki, Pisma o Zapadie,s. 451.

563N. Dumitrascu, Prymat papieski w służbie jedności Kościoła. Perspektywa teologii prawosławnej,

http://www.teologia.pan.pl/index.php/konferencje/40-dokumenty/wyklady/121-dumitrascun (08.08.2017). Por. Z. Glaeser, Prymat biskupa Rzymu w pespektywnie prawosławnej. Ekumeniczne nadzieje, „Studia Nauk Teologicznych”, 10(2015), s. 161-183.

128

regularna służba ogolonych księży, sztuczny patos i deklamacja kazań”565. Szczególnie cennym doświadczeniem było dlań spotkanie i rozmowa z katolickim duchownym podczas rejsu po rzece Ren (Niemcy). Owa sposobność zaowocowała wypowiedzią dotyczącą ówczesnego nominowania duchownego na konkretną jednostkę parafialną. Św. Iłarion pisał: „Chcący przyjąć kapłaństwo, trzy lata żyje przy biskupie, bierze udział w nabożeństwach, głosi homilie, wypełnia niektóre pasterskie obowiązki. Biskup blisko zapoznaje się z młodymi księżmi i dopiero na podstawie swojej osobistej znajomości określa miejsce służby, które uważa za najlepsze”566.

Teolog nie mógł nie zwrócić też uwagi na zachodnią praktykę obowiązkowego celibatu duchowieństwa. W Jego ocenie, główny problem wskazanej kwestii tkwił w braku wolności wyrażającej się w swoistej współzależności: obowiązkowy celibat dla duchowieństwa katolickiego mógłby w konsekwencji doprowadzić do obowiązkowego małżeństwa dla duchowieństwa prawosławnego: „Kanony kościelne dopuszczają wolność do bycia kapłanem w małżeństwie lub celibacie”567. Hierarcha w swoich przemyśleniach wskazywał na pożytek płynący z celibatu, który powoduje, że „samotny ksiądz bardziej żyje duchowymi interesami swojej parafii, gdyż po prostu posiada mało osobistych, życiowych trosk”568. Nie bez znaczenia jest to, że taką opinię wyrażał mnich, który również w celibacie wypełnia powinności życia duchowego. W konkluzji należy podkreślić, że powyższe myśli były uwarunkowane przestrogą przed aberracjami zachodniego świata wynikające z pomijania wielowiekowej świadomości Kościoła i Tradycji Świętej.

Powiązane dokumenty