• Nie Znaleziono Wyników

Ekonomiczne teorie istnienia i roli organizacji pozarządowych

1.2. Miejsce i rola NGOs w gospodarce i społeczeństwie

1.2.1. Ekonomiczne teorie istnienia i roli organizacji pozarządowych

Rozwój sektora pozarządowego przejawiający się m.in. w rozszerzaniu zakresu i rozmiaru podejmowanych przez organizacje działań, powoduje potrzebę uwzględnienia – obok pobu-dek społecznych – także czynników ekonomicznych ich funkcjonowania. Tym samym zna-cząco zwiększa się zainteresowanie organizacji wymiarem ekonomicznym działalności spo-łecznej. Z drugiej strony rozwój ten powoduje coraz większą uwagę także obserwatorów, kontestatorów, sprzymierzeńców i komentatorów działalności organizacji pozarządowych: państwa, społeczeństwa oraz ludzi nauki – w tym badaczy z zakresu nauk ekonomicznych. Prowadzi to do coraz intensywniejszego zwracania uwagi na teorie organizacji pozarządo-wych powstające na gruncie ekonomii i budowania coraz bardziej spójnych systemów wyja-śniających wzrastającą znaczenie, rolę oraz funkcjonowanie tego sektora.

Ekonomia w sposób bardziej intensywny zainteresowała się organizacjami non profit dopiero w początkach lat 70’tych XX wieku (Hansmann, op. cit.; Anheier, Seidel, 1990). Wy-różniono wówczas dwie grupy teorii traktujących o ekonomicznych uwarunkowaniach funk-cjonowania organizacji pozarządowych. Były to koncepcje dotyczące roli NGOs w gospodar-ce oraz tzw. teorie behawioralne (ibidem, 27-42).

Pierwsza grupa teorii (odnosząca się do roli NGOs) koncentruje się na znaczeniu, roli oraz wyjaśnieniu ekonomicznego sensu istnienia sektora pozarządowego we współczesnej gospodarce, a także na genezie jego powstania i funkcjonowania oraz spełnianych funkcjach. Teorie NGOs rozpatrywane z tej perspektywy podkreślają przede wszystkim niedoskonałość

37

i błędy systemu rynkowego i administracyjnego oraz konieczność zaistnienia substytutów (w formie uzupełnienia, nie alternatywy) dla państwa i rynku (Golinowska., Głogosz, 1999, s.11-15). Do wyjaśnienia zachodzących procesów wykorzystują one głównie zagadnienia popytu i podaży.

Teorie behawioralne to z kolei zespół koncepcji zajmujący się badaniem celów orga-nizacji pozarządowych, ich specyfiki oraz cech wyróżniających. Teorie te poruszają również zagadnienia związane z zachowaniem organizacji oraz motywacji pracowników i wolontariu-szy13. Jednocześnie H. Hansmann (op. cit.), który pierwszy dokonał takiego podziału zwraca uwagę, że kwestie związane z rolą organizacji i z jej zachowaniem nie mogą być rozpatrywa-ne w oderwaniu od siebie.

Próby systematyzacji i konceptualizacji tych teorii mają stosunkowo krótką historię, co implikuje powstawanie koncepcji obejmujących wybrane perspektywy. Zwiększanie ich koherencji pozwoli na pełniejsze i wielowymiarowe ujęcie kwestii społeczno-ekonomicznego znaczenia i funkcjonowania NGO. Związane jest to z ciągłym wzrostem zainteresowania sek-torem, ale także koniecznością zgromadzenia dostatecznej ilości informacji, doświadczeń w prowadzeniu badań oraz żywej dyskusji naukowej, które to prowadzą do sformułowania możliwie holistycznej teorii.

Charakter i kształt poruszanych problemów uwarunkowany jest wpływem wielu czyn-ników związanych m.in. z punktem widzenia poszczególnych teorii ekonomii jak i wynikają-cych z kształtu polityki gospodarczej i społecznej. Zwłaszcza powojenny rozwój różnorod-nych modeli polityki społecznej w gospodarce rynkowej miał znaczący wpływ na sytuację sektora pozarządowego w poszczególnych krajach. Różniły się między sobą zwłaszcza typy relacji między państwem a organizacjami pozarządowymi w Europie Zachodniej i Stanach Zjednoczonych (Leś, 1998a, s. 139-140). Niezależnie od zastosowanego rozwiązania w kra-jach gospodarki rynkowej trzeci sektor intensywnie się rozwijał, wzmacniając swoją pozycję w relacji z państwem, zyskując na znaczeniu i pełniąc coraz szersze funkcje. Równocześnie należy mieć na uwadze, iż funkcje organizacji społecznych są szczególnie szeroko pojmowa-ne w USA (ibidem), co jest konsekwencją znaczącej XIX-wieczpojmowa-nej historii organizacji dobro-czynnych tego kraju. W rezultacie to właśnie tam po raz pierwszy wyodrębniły się podstawy naukowej teorii działalności społecznej. Ponadto instytucje te jako pierwsze zaczęły się profe-sjonalizować (ibidem). Można także rozważyć przyjęcie założenia, iż (już w XX wieku)

13

Ze względu na tematykę i układ pracy, problematyka tej grupy teorii częściowo zostanie poruszona także w rozdziale 3, który zawiera charakterystykę zasobów ludzkich w organizacjach pozarządowych oraz opis ich specyfiki.

38

wojowi sektora pozarządowego sprzyjał bardziej liberalny i samorządowy system regulacji obowiązujący w Stanach Zjednoczonych, niż preferowane typy – szczególnie model socjal-demokratyczny – Europy Zachodniej14, gdzie większość zadań związanych z zapewnieniem zabezpieczenia socjalnego i realizacji usług społecznych spoczywała po stronie państwa. Tym samym organizacje non profit znalazły się wcześniej w zakresie zainteresowania teorii eko-nomii w Stanach Zjednoczonych, a co za tym idzie tam następowała w pierwszej kolejności systematyzacja wiedzy i rozwój teorii sektora. W konsekwencji w USA powstały pierwsze i obecne najpopularniejsze teorie z omawianego zakresu. Stąd też, w przeważającej liczbie koncepcji występują odniesienia głównie do realiów amerykańskich, rozpatrywane są pro-blemy ważne z punktu widzenia sytuacji zachodzącej w tym kraju. Szczególnie, iż koncepcje te – zaliczane do wspomnianych wyżej grup, w ciągu kolejnych lat były rozwijane i nadal stanowią podstawę rozważań na temat ekonomicznego charakteru roli i istnienia NGOs.

Dyskusja obejmująca znaczenie ekonomiczne sektora non profit koncentruje się na wyjaśnieniach jego istnienia i roli w relacji do funkcjonowania rynku oraz państwa. Omawia-ne niżej problemy stanowią geOmawia-nezę dla rozwoju podstawowych koncepcji. EkonomiczOmawia-ne teo-rie roli sektora pozarządowego podkreślające niedoskonałość rynku traktują o głównych od-stępstwach i błędach modelu gospodarki rynkowej, które powodują jego niedoskonałość. Za-wodność rynku z punktu widzenia czynników istotnych dla przedstawionej kwestii to przede wszystkim (Golinowska, Głogosz, op. cit. s. 12) asymetria informacji oraz brak możliwości efektywnego zaspokajania dóbr publicznych (lub quasi-publicznych), niezbędnych do prawi-dłowego funkcjonowania zorganizowanego społeczeństwa.

Z asymetrii informacji wynika brak możliwości osiągnięcia równowagi korzyści mię-dzy producentem i konsumentem (zazwyczaj brak ten występuje po stronie konsumenta). W związku z tym nie w każdym wypadku zadziała w tej sytuacji mechanizm rynkowy, który powoduje wyparcie z rynku produktów i usług niespełniających wymagań konsumenta. Po-woduje to niepokój konsumentów – szczególnie w odniesieniu do dóbr, których jakości nie są w stanie bezpośrednio kontrolować. Sytuacja taka ma miejsce m.in. w sektorze usług społecz-nych. Rynek, ze względu na nieopłacalność takiego przedsięwzięcia (w związku z niebezpie-czeństwem pojawienia się „pasażera na gapę”) (Salamon, 1993 s. 26; Burlingame, op. cit.,

14

Polityka liberalna zakłada dużą odpowiedzialność i samodzielność obywateli w zakresie rozwiązywania kwe-stii społecznych. Obywatel jest podstawowym podmiotem polityki społecznej, w następnej kolejności rolę od-grywają rodzina i organizacje pozarządowe. Państwo natomiast jest traktowane marginalnie, a jego udział w realizacji zadań społecznych jest minimalny. W przeciwstawnym modelu socjaldemokratycznym (państwa dobrobytu – ang. welfare state) to właśnie państwo jest zasadniczym podmiotem polityki społecznej, jego pod-stawową rolą jest zapewnienie obywatelom jednakowego zabezpieczenia społecznego, bez udziału rynku. Pań-stwo, a nie obywatele, jest odpowiedzialne za warunki życia społecznego działając poprzez określone struktury. (A. Fajerek (red.) Polityka ekonomiczna, Wyd. AE Kraków, 1999, s. 207-209).

39

s. 23) nie produkuje również większości dóbr publicznych a pozostawiając te zadania państwu legitymizuje jego istnienie (Salamon, 1990, s. 228). Odwołując się to kategorii dóbr publicz-nych należy wyjaśnić, że dobra zaspokajające potrzeby, ze względu na istotę i sposób kon-sumpcji można podzielić na prywatne i publiczne (Limański, Drabik, op. cit. s. 22-23). Dobra publiczne (np. środowisko naturalne, bezpieczeństwo narodowe) to dobra, do których dostęp mają wszyscy obywatele i nie stanowią one przedmiotu obrotu gospodarczego. Dobra pu-bliczne są konsumowane zbiorowo, przynoszą korzyści społeczności lokalnej lub całemu spo-łeczeństwu, podlegają publicznemu (społecznemu) finansowaniu (ibidem). Niezależnie od tego czy są one płatne czy bezpłatne nie można nikogo z ich konsumpcji wykluczyć (Samuel-son, 2000, s. 237-252). Tym samym ze względu na charakter funkcjonowania gospodarki rynkowej niedopuszczalne jest pozostawienie tychże dóbr w rękach prywatnych przedsiębior-ców (ibidem). Realizacja dóbr publicznych staje się tym samym głównym uzasadnieniem istnienia państwa i podstawowym zadaniem administracji (np. dbanie o bezpieczeństwo oby-wateli, podstawowa edukacja, infrastruktura, określone świadczenia służby zdrowia) (Sala-mon, Anheier za: Leś 1998b, s. 47).

Zasady pozyskiwania i konsumpcji dóbr publicznych i prywatnych wraz z zaznacze-niem występujących pomiędzy nimi różnic znajduje się w tabeli 1.9.

Tab. 1.9. Cechy dóbr prywatnych i publicznych

DOBRA

PRYWATNE PUBLICZNE

Konsumowane indywidualnie (wyłączność konsumpcji)

Przynoszące korzyści indywidualnego kon-sumentowi

Obowiązujące zasady w konsumpcji: o Zasada konkurencyjności

o Zasada wykluczalności

o Zasada dobrowolności konsumpcji o Zasada opłacania

Konsumowane zbiorowo

Przynoszące korzyści społeczności lokalnej lub całemu społeczeństwu

Obowiązujące zasady w konsumpcji: o Zasada niekonkurencyjności

o Zasada niewykluczalności

o Zasada nieodmawialności konsumpcji o Zasada publicznego (społecznego)

finanso-wania Źródło: A. Limański, I. Drabik, 2007, s. 23

Zagadnienie dóbr i ich podziału wydaje się tutaj szczególnie istotne, gdyż – jak to zo-stanie wyjaśnione niżej (kategorii dóbr publicznych dotyczy teoria B. Weisbroda) – stanowią one jedno z ważniejszych i potwierdzonych empirycznie wyjaśnień istnienia trzeciego sektora (Leś, 1998b, s. 57).

Z punktu widzenia roli organizacji pozarządowych realizujących określone potrzeby istotne wydaje się także wyodrębnienie klasy typowych (klasycznych) dóbr publicznych (czy-ste dobra, dobra publiczne sensu stricto) oraz klasy dóbr społecznych (zwanych dobrami

qu-40

asi-publicznymi lub dobrami publicznymi sensu largo) (Limański, Drabik, op. cit., s. 25). Czyste dobra publiczne spełniają wszystkie kryteria wymienione wyżej (tab. 1.9.). Za ich re-alizację, jak zostało to wspomniane, odpowiedzialne są niekomercyjne instytucje publiczne (wojsko, policja, administracja publiczna, organizacje pararządowe). Natomiast dobra quasi-publiczne to takie dobra, które mogłyby być dobrami prywatnymi, ale prowadzona polityka społeczna państwa powoduje udostępnienie ich dla każdego obywatela (ibidem). Za realizację tej kategorii dóbr odpowiadają właśnie najczęściej prywatne organizacje pozarządowe15

(ale także instytucje publiczne i prywatno-publiczne). Można zaliczyć do nich m.in. szkoły, okre-ślone służby ochrony zdrowia, instytucje sportowe, kulturalne, naukowe (Holtman, op. cit., s. 26).

Uwzględnianie perspektywy związków z sektorem publicznym obejmuje również ana-lizę jego wad i ograniczonych możliwości działania jako źródła rozwoju działalności NGO. Rozważając rolę i zawodność państwa, podkreśla się przede wszystkim wady dotyczące (Go-linowska, Głogosz, op. cit. s. 12-14):

 efektywności i sprawiedliwości systemu podatkowego,

 nacisku na zysk polityczny (rola m.in. lobbingu, zorganizowanych grup instytucji), kosztem grup słabszych ekonomicznie czy

 biurokracji (przejawiającej się w przewadze informacyjnej urzędników).

W każdym z tych wypadków pojawia się dysonans pomiędzy potrzebami i oczekiwaniami „konsumentów – wyborców” a ofertą „producenta” – czyli państwa reprezentowanego przez polityków i urzędników państwowych.

Najważniejsze teorie ekonomiczne sektora traktujące o organizacjach pozarządowych w kategoriach substytutów systemu rynkowego i państwowego to przede wszystkim omówio-ne niżej: koncepcja dóbr publicznych B. Weisbroda – zwana także teorią porażki rynku lub porażki rządu (ang. market failure/government failure theory), koncepcja podaży usług (ang.

supply-side theory) E. James, koncepcja wiarygodności – porażki kontraktu (ang. contract failure) H. Hansmanna, a także teoria klubu lub władzy konsumenta (ang. consumer control theory) A. Ben-Nera oraz teoria dotacji M. Halla i J. Colombo.

15

A. G. Holtmann wskazuje w swoich badaniach na występującą prawidłowość związaną z tym, że zgodna jest nie tylko z oczekiwaniami wobec określonych instytucji, ale również z rzeczywistością, teza, iż na kontinuum od „czystych” dóbr prywatnych do „czystych” dóbr publicznych usługi firm dochodowych są bardziej związane z dobrami prywatnymi, a usługi NGO oraz administracji bardziej z dobrami publicznymi. Za: Holtmann, 1988, s. 35

41 Teoria dó br pu blicznych B. Weisbroda

Pierwsza z wymienionych – koncepcja dóbr publicznych B. Weisbroda zakłada, że organiza-cje pozarządowe są reakcją na zawodność wolnego rynku i rządu w zaspokajaniu potrzeb zbiorowych (Leś, 1998b, s. 47). Realizują one te dobra zbiorowe, których nie dostarczają ani rynek, ani rząd.

B. Weisbrod argumentuje, iż administracja państwowa realizuje tylko te z potrzeb, którymi jest zainteresowany przeciętny wyborca (Hansmann, op. cit., s. 48) (ang. median

vo-ter theory)16. W związku z tym zbiorowe potrzeby mniejszości z reguły zostają niezaspokojo-ne, czego wynikiem jest „porażka rządu” w ich zaspokajaniu (ang. government failure). Taka sytuacja, w myśl teorii, uzasadnia egzystencję prywatnej sfery non profit (Salamon, 1993, s. 26; Salamon, 1990), która odpowiada na potrzeby konkretnych grup społecznych. Jak twier-dzi L. Salamon „(…) im bartwier-dziej zróżnicowane jest społeczeństwo, tym bartwier-dziej rozległa

bę-dzie sfera non – profit” (ibidem). Tym samym wsparcie ubę-dzielane organizacjom ze strony

rządu na dostarczenie określonych towarów czy usług dla części społeczeństwa jest dokony-waniem substytucji zadań państwa. Dobra publiczne są drogie, więc organizacje zazwyczaj nie mogą sobie pozwolić na ich samodzielną realizację i robią to w partnerstwie z pań-stwem17, równocześnie zmniejszając jego zawodność (Golinowska, Głogosz op. cit., s. 14).

Z drugiej strony dostarczanie dóbr wyłącznie przez rynek prowadziłoby do powstania sytuacji niedostatecznej podaży, gdyż jedynie znikoma część społeczeństwa byłaby skłonna płacić za dobra dostępne za darmo. Prowadzi to do zaistnienia wspomnianego wyżej proble-mu „pasażera na gapę” – czyli „darmowego użytkownika” (ang. free rider). Rola państwa polegająca w tych warunkach na opodatkowaniu ludzi produkujących takie dobra w tradycyj-nej teorii ekonomii jest uzasadnieniem dla jego istnienia i tym samym umożliwia przezwycię-żenie „porażki rynku” (ang. market failure) (Salamon, 1993; Salamon, 1990).

Teoria dóbr publicznych sytuuje organizacje pozarządowe znacznie bliżej sektora pu-blicznego niż prywatnego czyniąc z nich instytucje uzupełniające i usprawniające

16

„Działanie modelu można opisać następująco. Rząd podejmuje decyzje nie w oparciu o maksymalizację

pew-nej funkcji użyteczności społeczeństwa, ale w oparciu o decyzje uwarunkowane wpływami opcji polityczpew-nej, która jest najsilniejsza. Na przedstawicieli rządu głosuje całe społeczeństwo, przy czym każdy wyborca ma jeden głos. Decyzja rządu, jaka zapada w przypadku każdego problemu rozwiązywana jest zgodnie z interesem naj-liczniejszej części społeczeństwa.” Cyt. za: M. Wocial, Nierówności społeczne i wzrost gospodarczy. Krótki

przegląd teorii i badań empirycznych, W: Zeszyty Naukowe Uniwersytetu Rzeszowskiego, nr 6, Seria

Ekono-miczna, s. 163. 17

Należy pamiętać, że partnerem rządu w realizacji tychże dóbr mogą być także organizację typu for profit. Pojawia się tutaj rywalizacja pomiędzy tymi podmiotami, szczególnie w zakresie kosztów, jakości usług, specja-lizacji.

42

wanie administracji państwowej. Podkreśla ona także rolę lokalnych, oddolnych inicjatyw i aktywności obywateli w zaspokajaniu własnych, indywidualnych potrzeb – jednak jedynie w sytuacji, gdy państwo daje takie możliwości poprzez zapewnienie dotacji lub grantów. Dzia-łalność organizacji pozarządowych w świetle tej teorii jest więc rezultatem polityki państwa.

Teoria podaży usług E. James

Według E. James koncepcja heterogeniczności społecznej nie jest wystarczającym czynni-kiem wyjaśniającym istnienie organizacji sektora non profit. Podkreśla ona rolę podaży usług (ang. supply-side theory) jako zmiennej w dużej mierze wyjaśniającej to zjawisko (James, 1987). E. James twierdzi, że wyjaśnienia popytowe (taki charakter ma większość teorii) wskazują na obszary braku satysfakcji ludzi. Tenże brak satysfakcji spowodowany jest nieod-powiednią wielkością lub typem produkcji oferowanej przez rząd. Teorie te określają więc w jakich sektorach, w poszczególnych krajach, rozwijać się będą organizacje pozarządowe. Na-tomiast wyjaśnienia podażowe określają wpływ podaży na wielkość trzeciego sektora. Teoria ta akcentuje także różnorodność społeczną w wielu wymiarach: etnicznym, religijnym, języ-kowym itp. Jednak, aby ta heterogeniczność znalazła odzwierciedlenie w społecznej aktyw-ności poszczególnych grup potrzebni się ludzie, który zaangażują się w tworzenie i organizo-wanie podmiotów społecznych, których zadaniem byłoby zaspokajanie potrzeb (dóbr zbioro-wych) grona, które reprezentują. E. James upatruje w tym zadania dla tzw. przedsiębiorców społecznych18

i przedsiębiorstw społecznych19, który pojawiają się w przestrzeni społecznej w

18

Kategoria przedsiębiorców społecznych to „nowe pojęcie odnoszące się do jednej z najefektywniejszych metod

zapobiegania problemom społecznym i ich rozwiązywania. Przedsiębiorca społeczny jest kimś więcej niż liderem społecznym, jest osobą, która wykorzystując dyscyplinę biznesu, planowanie, innowację, kreatywność i nowe technologie stara się rozwiązywać problemy społeczne. Od przedsiębiorcy zaangażowanego w sprawy społeczne odróżnia go stawianie na pierwszym miejscu misji społecznej, a nie wyników ekonomicznych. Przedsiębiorczość społeczna sytuuje się na pograniczu dwóch sektorów: biznesu i organizacji pozarządowych, łącząc różne ich elementy w dążeniu do celu, którym jest poprawa sytuacji społecznej. Przedsiębiorcy społeczni poszukują dróg, żeby wykorzystać umiejętności, jakie mają tzw. „trudniejsi” pracownicy”. Cyt. za:

http://www.cogito.msap.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=12&Itemid=14&PHPSESSID=a436 4985d96ea6b7d1a9d3f2ae3e9e15 (z dnia: 22.11.2007) na podst. J. Hausner, N. Lauriusz (2006) oraz Leś (2004)

19

Wg. Jacques Defourny „przedsiębiorstwo społeczne to działalność gospodarcza, która wyznacza sobie cele

ściśle społeczne i która inwestuje ponownie nadwyżki zależnie od tych celów w działalność lub we wspólnotę, zamiast kierować się potrzebą osiągania maksymalnego zysku na rzecz akcjonariuszy lub właścicieli”.

„Przedsiębiorstwo społeczne prowadzi działalność, która wiąże się ryzykiem gospodarczym i ekonomiczną wery-fikacją efektów tej działalności. Bazuje na kapitale społecznym i jest ukierunkowane na integrację społeczną w skali danej społeczności lokalnej. Przedsiębiorstwo społeczne jest kluczowym ogniwem „ekonomii społecznej”. Jego funkcją nie jest tylko wytwarzanie określonych dóbr i usług, ale też mobilizacja kapitału społecznego, gene-rowanie innowacyjności oraz poszerzanie rynku przez włączanie do uczestnictwa w nim osób dotychczas wyklu-czonych. Przedsiębiorstwo społeczne jest cząstką gospodarki rynkowej, ale specyficzną, bowiem lokującą swoją misję i cele poza rynkiem. Przedsiębiorstwo społeczne generuje dodatkową podaż dóbr i usług, ale co chyba ważniejsze, także dodatkowy popyt rynkowy po stronie osób w nim zatrudnionych, który w innym przypadku nie

43

rezultacie zaistnienia określonych okoliczności (Salamon, Anhaier, za: E. Leś, 1998b). Klu-czowym zagadnieniem koncepcji, wpływającym w sposób podstawowy na owe okoliczności, jest dla Autorki znaczenie rywalizacji pomiędzy poszczególnymi grupami społecznymi repre-zentującymi odmienne ideologie. Rywalizacja ta ma na celu poszerzenie szeregów organizacji (pozyskanie nowych „wiernych”), a nie maksymalizację zysku ani zaspokajanie potrzeb zbio-rowych (ibidem). Za podstawowy, najstarszy i najczęściej występujący typ organizacji E. Ja-mes uznaje podmioty o charakterze religijnym. Wspomniana motywacja (tj. poszerzenie sze-regów) wyjaśnia działalność tych organizacji w takich branżach jak edukacja czy służba zdrowia. Przewagę organizacji religijnych Autorka uzasadnia również wskazując na następu-jące ich cechy (James, 1987): posiadanie „oczarowanej widowni” (czyli „wiernych” o okre-ślonych poglądach – takich, których nie trzeba już przekonywać do swoich racji), posiadanie zaufania społecznego, niskie koszty pracy (ze względu na wolontariat oraz pracę duchow-nych), dobrą reputację oraz reprezentowanie siły politycznej umożliwiającej lobbowanie i wywieranie wpływu na organy administracji. Za inny istotny czynnik kształtujący organizacje pozarządowe E. James uznaje również wykształcenie oferowane powojennej klasie średniej, jako że najczęściej te osoby są członkami organizacji pozarządowych i wolontariuszami (Sa-lamon, 1994, s. 118).

Duże znaczenie odgrywają wg E. James publiczne subsydia, które określa ona jako przyczynę tworzenia się organizacji pozarządowych (James, Rose-Ackerman, 1986). James postuluje, iż NGOs pojawiają się wszędzie tam, gdzie odpowiedzialność finansową ponosi rząd, który deleguje do produkcji inne podmioty. Dla rządu jest to rozwiązanie tańsze (orga-nizacje ponoszą niższe koszty głównie dzięki pracy wolontariuszy), ponadto łatwiej jest mu pozyskać opłaty za oferowane usługi (jeżeli państwo chce je wprowadzić zazwyczaj jest to bardzo negatywnie odbierane), a organizacje dostarczają usługi dostosowane do różnorod-nych grup, czego rząd (uśredniając potrzeby obywateli) nie jest w stanie zrobić. Organizacje z kolei mogą dzięki takiemu rozwiązaniu pozyskać środki na prowadzenie działalności oraz realizację swoich (a przy okazji publicznych) celów.

wystąpiłby. Przedsiębiorstwo takie jest uzupełniającą, komplementarną, formą gospodarki, której brak prowa-dzi rynek do masowego wykluczenia i samozwężenia.” Cyt. za:

http://www.cogito.msap.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=12&Itemid=14&PHPSESSID=a436 4985d96ea6b7d1a9d3f2ae3e9e15 (z dnia: 22.11.2007) na podst. Defourny (2005).

44

Teoria wiarygodności (porażki kontraktu) H. Hansmanna

Ważną koncepcją sektora non profit jest teoria wiarygodności (ang. trust theory) lub porażki kontraktu H. Hansmanna (ang. contract failure theory)20. Nawiązuje ona do wad mechanizmu rynkowego związanych z realizacją dóbr zbiorowych (Leś, 1998b, s. 49), jednak istnienie sfery non-profit jest tu bezpośrednio uzasadniane innym mankamentem rynku wynikającym przede wszystkim z asymetrii informacji. Konsumenci, szczególnie w przypadku określonych dóbr (przede wszystkim publicznych i quasi-publicznych), mają trudność w dostępie do po-trzebnych informacji, a także w ocenie oferowanego dobra. Wynika to ze specyfiki i złożono-ści dostarczanej usługi (np. oświata, usługi socjalne, medyczne itp.) oraz z nieobecnozłożono-ści stan-daryzacji oceny bądź zaawansowania technologicznego tych usług (ibidem). Brak