• Nie Znaleziono Wyników

Odszkodowanie z urzędu

W dokumencie Szkoda i jej kompensacja w prawie karnym (Stron 192-199)

Karnoprocesowe odszkodowanie przewidywał już Kodeks postępowania karnego z 1928 r., do którego z dniem 1 stycznia 1962 r. wprowadzony został art. 3311. Głównym celem tej regulacji ówcześnie było zapewnienie skuteczniejszej ochrony mienia społecznego przez przyśpieszenie rozstrzygnięć w przedmiocie szkód wyrządzonych przestępstwem w mieniu społecznym i oszczędność pracy sądów w związku z kumulacją w jednym procesie rozstrzygnięcia, zarówno o odpowiedzialności karnej, jak i cywilnej657. Podobną regulację zawierał Kodeks postępowania karnego z 1969 r.658 Przepis art. 363 k.p.k. z 1969 r. stanowił, że w razie skazania za przestępstwo zagarnięcia mienia społecznego, jeżeli powództwa cywilnego nie wytoczono, sąd zasądzał z urzędu na rzecz pokrzywdzonej instytucji państwowej lub społecznej odszkodowanie pieniężne, odpowiadające wartości zagarniętego mienia. Jeżeli zakład ubezpieczeń pokrył szkodę wyrządzoną przez przestępstwo, sąd zasądzał na rzecz zakładu ubezpieczeń odszkodowanie pieniężne w zakresie, w jakim pokrył szkodę (§ 1). W razie skazania za inne przestępstwo, w którego wyniku została wyrządzona szkoda w mieniu społecznym, sąd mógł zgodnie z § 1 zasądzić z urzędu odpowiednie odszkodowanie pieniężne (§ 2). W warunkach, o których mowa w § 1 lub 2, sąd mógł zasądzić odszkodowanie pieniężne odpowiednie do przyczynienia się sprawcy do szkody lub do odniesionej korzyści także od skazanego, który nakłonił inną osobę do wyrządzenia szkody w mieniu społecznym albo udzielił osobie tej pomocy, lub też od skazanego, który świadomie korzystał z wyrządzonej w mieniu społecznym szkody (§ 3).

Przepisów § 1-3 nie stosowało się w tych wypadkach, gdy dochodzenie roszczeń w drodze powództwa cywilnego w postępowaniu karnym było niedopuszczalne, gdy o te same roszczenia toczyło się postępowanie cywilne albo inne przewidziane przez ustawę lub gdy o tych roszczeniach rozstrzygnięto już w odrębnym postępowaniu, albo gdy sąd skazując nałożył obowiązek naprawienia szkody (§ 4). Jeżeli wartość zagarniętego mienia społecznego lub wyrządzona w mieniu społecznym szkoda była wyższa od zasądzonego odszkodowania, pokrzywdzona instytucja państwowa lub społeczna mogła dochodzić różnicy w drodze procesu cywilnego (§ 5). Po nowelizacji ustawą z dnia 29 czerwca 1995 r. o zmianie Kodeksu

657 W. Daszkiewicz, Zasądzenie odszkodowania z urzędu w polskim procesie karnym, Wydawnictwo Prawnicze, Warszawa 1970, s. 8-10.

658 Ustawa z dnia 19 kwietnia 1969 r. Kodeks postępowania karnego (Dz. U. Nr 13, poz. 96 z późn. zm.).

postępowania karnego, ustawy o ustroju sądów wojskowych, ustawy o opłatach w sprawach karnych i ustawy o postępowaniu w sprawach nieletnich (Dz. U. z 1995 r. Nr 89, poz.443) art.

363 k.p.k. z 1969 r. stanowił, że w razie skazania albo warunkowego umorzenia postępowania sąd mógł zasądzić odszkodowanie na rzecz pokrzywdzonego także z urzędu, chyba że ustawa stanowiła inaczej. Należy przy tym zauważyć, że przedmiotowa zmiana w zasadzie rozszerzyła przypadki, w których sąd z urzędu mógł orzec odszkodowanie, gdyż wbrew poprzednim rozwiązaniom umożliwiła orzec je na rzecz każdego pokrzywdzonego, a nie tylko instytucji państwowych lub społecznych659.

Odszkodowanie z urzędu w art. 415 § 4 przewidywał do dnia 1 lipca 2015 r. również aktualnie obowiązujący Kodeks postępowania karnego. Przepis ten stanowił, że w razie skazania oskarżonego sąd mógł także z urzędu zasądzić odszkodowanie na rzecz pokrzywdzonego, chyba że ustawa stanowi inaczej. Zasądzenie odszkodowania z urzędu nie było dopuszczalne, jeżeli zachodziły okoliczności wymienione w art. 65 § 1 pkt 2, 4 lub 5 k.p.k. W tym miejscu należy ustalić jaki charakter prawny miało orzeczenie odszkodowania z urzędu. Wiesław Daszkiewicz660 uważał, że przepisy o odszkodowaniu z urzędu wyrażały jedynie normy o charakterze procesowym, gdyż określają one tylko specjalną formę sądowej drogi rozstrzygania o roszczeniach wynikających z przepisów prawa cywilnego, same zaś odrębnej podstawy materialnoprawnej nie stwarzają. Autor ponadto wskazuje, iż stosunek materialnoprawny, którego treścią jest cywilnoprawny obowiązek naprawienia szkody, zawiązuje się niezależnie od procesu i powstaje wcześniej niż proces, bo już z chwilą wyrządzenia szkody, a nie dopiero z chwilą powstania wydanego przez sąd karny prawomocnego orzeczenia, które ma charakter deklaratoryjny. Piotr Hofmański podkreśla, że nie budziła wątpliwości kwestia charakteru prawnego zapadających w toku procesu karnego orzeczeń odszkodowawczych, w wyniku uwzględnienia powództwa adhezyjnego albo z urzędu, gdyż rozstrzygnięcia te znajdują swoją podstawę materialnoprawną w przepisach prawa cywilnego, a dotyczące tej kwestii uregulowania art. 415 k.p.k. określają jedynie procesowy tryb, w ramach którego można orzekać o cywilnoprawnych roszczeniach661. Prawomocne orzeczenie zasądzające odszkodowanie z urzędu powodowało

659 A. Muszyńska, Zasądzenie odszkodowania z urzędu w procesie karnym, Nowa Kod. Pr. Karn., 21/2014, s. 76.

660 W. Daszkiewicz, Zasądzenie odszkodowania z urzędu w polskim procesie karnym, Wydawnictwo Prawnicze, Warszawa 1970, s. 15.

661 P. Hofmański, W sprawie tzw. kompleksu cywilnoprawnego w procesie karnym. Nowe propozycje [w:]

P. Hofmański (red.), K. Zgryzek (red.), Współczesne problemy procesu karnego i wymiaru sprawiedliwości.

Księga ku czci profesora Kazimierza Marszała, Wyd. UŚ, Katowice 2003, s. 135.

skutek procesowy w postaci powagi rzeczy osądzonej. Nie naruszano tym samym fundamentalnej zasada prawa cywilnego, dotyczącej pełnej kompensaty, ponieważ dalszych roszczeń stanowiących różnicę pomiędzy zasądzonym w procesie karnym odszkodowaniem z urzędu a rzeczywistą szkodą poszkodowany mógł dochodzić w procesie cywilnym662.

W piśmiennictwie nie było jednak zgodności co do charakteru prawnego odszkodowania z urzędu. Niektórzy przedstawiciele doktryny uznawali odszkodowanie z urzędu za nową formę powództwa adhezyjnego663. Powołując się na W. Daszkiewicza664 należy całkowicie odrzucić te stanowiska, gdyż w razie stosowania przepisów o zasądzeniu odszkodowania z urzędu istniał inny układ stosunków procesowych, będący konsekwencją braku odrębnych stron procesowych, które występowałyby w zakresie rozstrzygania kwestii cywilnoprawnych. Podmioty, na których rzecz następowało zasądzenie odszkodowania, nie były w ogóle uczestnikami procesu, także prokurator nie działał wówczas jednocześnie jako oskarżyciel i osoba działająca zamiast powoda cywilnego. Zupełnie odmiennie ten układ przedstawiał się w procesie adhezyjnym, kiedy to w postępowaniu karnym pojawiały się odrębne, dodatkowe strony procesowe albo też strony procesowe występujące w zakresie ścigania karnego przyjmowały dodatkową funkcję procesową związaną z procesem adhezyjnym. Osobnym zagadnieniem jest natomiast to, że w razie możliwości zasądzenia odszkodowania z urzędu zakres działania istniejących stron procesowych ulegał rozszerzeniu, ponieważ oskarżony w zakresie swoich uprawnień mógł odnosić się do sfery odpowiedzialności cywilnej, również oskarżyciel mógł składać wniosek o zasądzenie odszkodowania. Ten sam autor uważa zresztą, że uznanie zasądzenia odszkodowania z urzędu za odmianę procesu adhezyjnego prowadziłoby do wniosku, iż istnieje twór procesowy, który pojęciowo da się wyodrębnić z procesu prowadzonego w sprawie odpowiedzialności karnej, ale w którym nie występują żadne strony procesowe. Stąd brak potrzeby ustalania momentu początkowego postępowania w sprawie o odszkodowanie cywilne, co sprawia znaczną trudność w razie przyjęcia odmiennego poglądu. W tym wypadku nie ma wyodrębnionego procesu adhezyjnego, lecz toczy się jednolite postępowanie karne, w którym kwestia odszkodowania istnieje cały czas obok kwestii karnych665. Również w nowszej nauce

662 A. Muszyńska, Zasądzenie odszkodowania z urzędu w procesie karnym, Nowa Kod. Pr. Karn., 21/2014, s. 78.

663 Tak m.in. A. Murzynowski, Głos w dyskusji nad instytucją zasądzenia odszkodowania z urzędu (art. 331 kpk), Państwo i Prawo, 4-5/1969, s. 830 i n.

664 W. Daszkiewicz, Proces adhezyjny na tle prawa polskiego, PWN, Warszawa 1961, s. 104-138.

665 W. Daszkiewicz, Zasądzenie odszkodowania z urzędu, Palestra, 9/1962, s. 51

procesu karnego podnoszono, że w wypadku odszkodowania z urzędu nie było strony procesowej, która by z takim roszczeniem wystąpiła i dochodziła go w procesie, chociaż efekty postępowania w tym zakresie przechodziły w zasadzie na rachunek określonego podmiotu, któremu roszczenia te przysługiwały. Oznaczało to, że podmiotem dochodzenia roszczeń majątkowych z urzędu był sam kierowniczy organ procesowy, w szczególności (w stadium jurysdykcyjnym) sąd, co stanowiło przejaw działalności inkwizycyjnej sądu666.

Odnośnie relacji między odszkodowaniem z urzędu a powództwem adhezyjnym za A. Muszyńską należy przyjąć, że istniała możliwość równoległego zastosowania przedmiotowych instytucji. Wytoczenie powództwa wyłączało stosowanie art. 415 § 4 k.p.k.

w zakresie objętego nim roszczenia. Wobec czego w stosunku do oskarżonych, przeciwko którym nie wytoczono powództwa i w odniesieniu do roszczeń, których nie zawarto w jego ramach, mogły istnieć warunki zasądzenia odszkodowania z urzędu – szczególnie gdy przemawiała za tym w konkretnych okolicznościach zasada równego traktowania oskarżonych. Z praktycznego punktu widzenia było zatem możliwe uruchomienie trybu określonego w art. 415 § 4 k.p.k., gdy w tym samym postępowaniu karnym występowało kilku oskarżonych, a pozew cywilny był skierowany przeciwko niektórym. Niezależnie od rodzaju związku pomiędzy odpowiedzialnością cywilną poszczególnych oskarżonych, także w sytuacji, w której nie wszyscy poszkodowani wystąpili z powództwem oraz gdy pozew dotyczył roszczenia związanego z jednym spośród kilku zarzucanych przestępstw skutkujących wyrządzeniem szkody. Na tej podstawie należy stwierdzić, iż była możliwość rozszerzenia orzekania o odpowiedzialności cywilnej w zakresie podmiotowym i przedmiotowym przez uzupełniające w stosunku do procesu adhezyjnego zasądzenie odszkodowania z urzędu667.

Przechodząc do omawiania art. 415 § 4 k.p.k. warto zauważyć, że zasądzenie odszkodowania z urzędu miało charakter fakultatywny. Ponadto pełniło funkcję akcesoryjną w stosunku do procesu adhezyjnego668. Trzeba jednak zastanowić się, czy sąd miał w tym przypadku zupełną dowolność. Należy raczej przyjąć, iż w przypadku wystąpienia przesłanek

666 J. Skorupka, Funkcje procesowe [w:] P. Hofmański (red.), System Prawa Karnego Procesowego. Tom I.

Zagadnienia ogólne, Warszawa 2013 [dostęp: LEX].

667 A. Muszyńska, Zasądzenie odszkodowania z urzędu w procesie karnym, Nowa Kod. Pr. Karn., 21/2014, s.

82.

668 J. Skorupka, Postępowanie karne jako odpowiedni nurt procesu [w:] P. Hofmański (red.), System Prawa Karnego Procesowego. Tom I. Zagadnienia ogólne, Warszawa 2013 [dostęp: LEX].

do zasądzenia odszkodowania z urzędu oraz braku przesłanek wyłączających jego zastosowanie (zob. art. art. 65 § 1 pkt 2, 4 lub 5 w zw. z art. 415 § 4 in fine) odstąpienie od zasądzenia odszkodowania z urzędu mogło nastąpić tylko wówczas, gdy ujawniony materiał dowodowy nie wystarczał do wydania rozstrzygnięcia, a jego uzupełnienie spowodowałoby znaczną przewlekłość postępowania669. Przesłanki, które umożliwiały zasądzenie odszkodowania z urzędu to:

− wydanie w stosunku do oskarżonego wyroku skazującego,

− zaistnienie szkody (która musiała wynikać bezpośrednio z przestępstwa),

− ustalenie rozmiarów szkody przez sąd,

− dokładne i prawidłowe ustalenie uprawnionego do uzyskania odszkodowania,

− istnienie podstaw faktycznych i prawnych do rozstrzygnięcia o roszczeniu cywilnym,

− brak zawisłości sprawy,

− roszczenie pokrzywdzonego nie mogło być przedmiotem innego postępowania (czy to toczącego się, czy też prawomocnie zakończonego)670.

Kolejnym ważnym zagadnieniem jest określenie początku i zakończenia rozpoznania kwestii związanej z nieobowiązującym już odszkodowaniem z urzędu. Przyjąć należy, iż przedmiotowe „postępowanie” uruchamiało się z chwilą rozpoczęcia przewodu sądowego i trwało przez cały czas procesu karnego. To od tej chwili organ prowadzący postępowanie wszak podejmował czynności procesowe pozwalające rozstrzygnięcie kwestii odszkodowania z urzędu. Także wówczas pokrzywdzony tracił prawo do złożenia powództwa adhezyjnego.

Utrata uprawnienia wytoczenia powództwa adhezyjnego nie wyczerpywało jednak sposobu dochodzenia roszczeń cywilnoprawnych, powodując tym samym zasądzenie odszkodowania z urzędu wyłącznym trybem rozważenia kwestii cywilnoprawnej. Pokrzywdzony mógł zatem wystąpić z wnioskiem o naprawienie szkody z art. 46 § 1 k.k., albo sąd mógł powziąć informację, że roszczenie wynikające z przestępstwa jest przedmiotem toczącego się

669 T. Felski, P. Hofmański, Glosa do wyroku Sądu Najwyższego z dnia 24 lutego 1983 r., II KR 28/83, Palestra, 3-4/1984, s. 93; E. Kruk, Rozstrzygnięcie o roszczeniu cywilnym w wyroku nakazowym [w:] P. Hofmański (red.), F. Prusak (red.), System Prawa Karnego Procesowego. Tom XIV. Tryby szczególne, Warszawa 2015 [dostęp: LEX].

670 E. Kruk, Zasądzenie odszkodowania pieniężnego z urzędu – zagadnienia wybrane [w:] Z. Ćwiąkalski (red.), G. Artymiak (red.), Karnomaterialne i procesowe aspekty naprawienia szkody: w świetle kodyfikacji karnych z 1997 r. i propozycji ich zmian, Wolters Kluwer, Warszawa 2010, s. 49-50.

postępowania cywilnego, bądź że o tym roszczeniu prawomocnie w postępowaniu cywilnym orzeczono – co wykluczało prowadzenie postępowania w kwestii odszkodowania z urzędu671. Jeśli natomiast chodzi o moment zakończenia postępowania przewidzianego w art. 415 § 4 k.p.k. uznawano, że zbiegał się on czasowo z końcem postępowania w przedmiocie odpowiedzialności karnej i przybierał postać rozstrzygnięcia o zasądzeniu bądź braku formalnego zapisu o rozstrzygnięciu w razie niezasądzenia odszkodowania z urzędu.

Wyrok skazujący kończył postępowanie w ogóle, w tym w kwestii o zasądzenie odszkodowania z urzędu. Uprawomocnienie wyroku powodowało dopiero res iudicata672.

Przedmiotową problematykę wypada jeszcze odnieść do relacji odszkodowania z urzędu do pozostałych instytucji o charakterze kompensacyjnym (poza wcześniej wspomnianym powództwem adhezyjnym). Kwestię tę regulował wprost art. 415 § 7 k.p.k.

Przepis ten stanowił, iż w razie orzeczenia przez sąd obowiązku naprawienia szkody, zadośćuczynienia za doznaną krzywdę lub nawiązki na rzecz pokrzywdzonego nie stosowało się art. 415 § 4 k.p.k – stanowiącego o generalnej możliwości zasądzania przez sąd odszkodowania z urzędu. Przedmiotowa alternatywa pomiędzy omawianymi instytucjami była w pełni zasadna, ponieważ brak było podstaw do kompensowania tej samej szkody jednocześnie w oparciu o różne podstawy materialnoprawne. Jedynie tytułem przypomnienia zaznaczyć wypada, że w przypadku wskazanych środków karnych podstawy materialnoprawne wynikały z Kodeksu karnego, a w przypadku odszkodowania z urzędu podstawy znajdowały oparcie w przepisach prawa cywilnego.

W świetle powyższego godzi się uznać, iż słusznie z polskiej procedury karnej usunięto możliwość orzekania odszkodowania z urzędu. Przed wejściem w życie reformy z 2015 r. zarówno w materialnym, jak i w procesowym prawie karnym występował nadmiar instytucji umożliwiających pokrzywdzonemu dochodzenia kompensacji szkody. Prowadziło to nie tylko do tego, że pokrzywdzony nie wiedział, który tryb był dla niego najlepszy, ale także organy prowadzące właściwe postępowania miały z tym problem. W efekcie prawo w wielu przypadkach stawało się „martwe” i tak między innymi działo się z odszkodowaniem zasądzanym z urzędu, które zostało wyparte przez środki wynikające przede wszystkim z art. 46 § 1 albo 2 k.k. W tym kontekście warto przypomnieć, że od wejścia w życie ustawy z dnia 5 listopada 2009 r. o zmianie ustawy - Kodeks karny, ustawy - Kodeks postępowania

671 A. Muszyńska, Zasądzenie odszkodowania z urzędu w procesie karnym, Nowa Kod. Pr. Karn., 21/2014, s.

82-83.

672 Tamże, s. 83.

karnego, ustawy - Kodeks karny wykonawczy, ustawy - Kodeks karny skarbowy oraz niektórych innych ustaw673, sąd uzyskał możliwość orzekania obowiązku naprawienia szkody na podstawie art. 46 § 1 k.k. z urzędu, ale także orzeczenie tego środka przestało być zależne od rodzaju popełnionego przestępstwa. W tej sytuacji na znaczeniu straciła instytucja zasądzenia odszkodowania z urzędu, przewidziana we wcześniejszym art. 415 § 4 k.p.k.674 – czego efektem przy okazji reformy z 2015 r. była rezygnacja z tej instytucji. Ponadto od momentu wprowadzenia możliwości orzekania obowiązku naprawienia szkody ex officio, karnoprocesowe odszkodowanie z urzędu stało się „superfluum ustawowym, a wybór pomiędzy dwoma podstawami orzeczenia w przedmiocie naprawienia szkody w praktyce pozostał raczej terminologiczny, chociaż w doktrynie i orzecznictwie podkreślano cywilnoprawny charakter odszkodowania zasądzanego z urzędu, wskazując w szczególności na możliwość jego zasądzenia wraz z odsetkami”675.

673 Dz. U. Nr 206, poz. 1589, z późn. zm.

674 Zob. I. Wesołowska-Świder, M. Badek-Kowalska, Ewolucja sposobów naprawienia szkody w postępowaniu karnym w świetle ustaw nowelizacyjnych z dnia 27 września 2013 r. oraz z dnia 20 lutego 2015 r. [w:]

T. Grzegorczyk (red.), R. Olszewski (red.), Verba volant, scripta manent. Proces karny, prawo karne skarbowe i prawo wykroczeń po zmianach z lat 2015-2016. Księga pamiątkowa poświęcona Profesor Monice Zbrojewskiej, Warszawa 2017 [dostęp: LEX].

675 Tamże.

W dokumencie Szkoda i jej kompensacja w prawie karnym (Stron 192-199)