• Nie Znaleziono Wyników

Pojęcie szkody na płaszczyźnie prawa karnego

I. ZAGADNIENIA WPROWADZAJĄCE

3. Pojęcie szkody na płaszczyźnie prawa karnego

Choć szkoda jest pojęciem wywodzącym się z prawa cywilnego, to występuje również w innych gałęziach prawa. W prawie karnym de lege lata występują regulacje odnoszące się do naprawienia szkody powstałej w wyniku przestępstwa. Na temat instytucji związanych z naprawieniem szkody w prawie karnym szerzej będzie mowa w dalszej części. W tym miejscu warto, jednak zastanowić się nad znaczeniem pojęcia szkody w ramach tej gałęzi prawa i ustalić, czy jest ono tożsame ze znaczeniem funkcjonującym w doktrynie i orzecznictwie prawa cywilnego. Szkoda z oczywistych względów może powstać na skutek popełnionego przestępstwa w związku z tym szkodę tego typu można określić mianem

„szkody karnistycznej”.

Ustalenie znaczenia szkody na gruncie prawa karnego nie jest, podobnie jak na gruncie prawa cywilnego, czynnością prostą. Zarówno w doktrynie, jak i orzecznictwie można spotkać różnice w poglądach. Warto w tym miejscu przywołać wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 lipca 2008 r.87, w którym to opowiedział się za wąskim rozumieniem szkody podtrzymując tym samym dotychczasowe stanowisko88. Na wąskie rozumienie szkody wskazuje teza, w której Sąd Najwyższy stwierdza, że sąd w procesie karnym może sprawcę zobowiązać wyłącznie do naprawienia szkody rzeczywistej wynikającej bezpośrednio z przestępstwa89. Stanowisko to zostało podtrzymane przez Sąd Najwyższy również w późniejszym orzeczeniu z dnia 23 lipca 2009 r., w którym zaznaczył, że szkodą, do której naprawienia sąd zobowiązuje sprawcę, jest równowartość rzeczywistej szkody wynikłej bezpośrednio z przestępstwa i nie jest dopuszczalne uwzględnienie przy ustalaniu jej wysokości innych składników i elementów szkody, które wynikły z następstw czynu90. Sąd Najwyższy podkreślił przy tym, że środek karny w postaci obowiązku naprawienia szkody miał przede wszystkim charakter represyjny, a dopiero w drugim rzędzie realizujący funkcję kompensacyjną. Należy zaznaczyć, że ta teza została sformułowana jeszcze przed wprowadzeniem do Kodeksu karnego środków kompensacyjnych w związku z tym oceny tej tezy należy dokonać ponownie w oparciu o aktualnie obowiązujące regulacje. Zanim jednak to nastąpi warto szerzej odnieść się do stanowiska zaprezentowanego w powyższych

87 Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 lipca 2008 r. sygn. akt II KK 137/08, LEX nr 436369.

88 R.A. Stefański, Glosa do wyroku Sądu Najwyższego z dnia 9 lipca 2008 r., sygn. II KK 137/08, Probacja, 1/2009, s. 147.

89 Tamże, s. 147-148.

90 Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 lipca 2009 r. sygn. akt V KK 124/09, LEX nr 519632.

orzeczeniach. Sąd Najwyższy w analizowanych orzeczeniach nie podejmuje w ogóle rozważań na temat tego, czy szkoda powstała w wyniku przestępstwa obejmuje tylko i wyłącznie szkodę majątkową, czy także szkodę niemajątkową. Szkoda majątkowa dotyczy uszczerbku w majątku, który by nie nastąpił gdyby nie określone zdarzenie. Szkoda niemajątkowa związana jest natomiast z dobrami osobistymi, a raczej z uszczerbkiem na tych dobrach. Jak zostało już wcześniej wspomniane szkoda niemajątkowa określana jest mianem krzywdy91, zaś krzywda ta występuje w postaci cierpień fizycznych i psychicznych. Problem dotyczący charakteru szkody powstałej z przestępstwa wprowadzał również rozbieżności w piśmiennictwie92. Część przedstawicieli doktryny opowiadała się za tym, że obowiązek naprawienia szkody w prawie karnym dotyczy wyłącznie szkody majątkowej, a druga część że obejmuje także szkodę niemajątkową. Wydaje się, że skoro ustawodawca na gruncie prawa cywilnego dozwalał na realizację roszczeń równolegle w zakresie szkody majątkowej, jak i niemajątkowej, to również należało opowiedzieć się za tym, że na gruncie prawa karnego obowiązek naprawienia dotyczy również tych dwóch rodzajów szkody93. Problem ten został rozwiązany nowelizacją Kodeksu karnego z dnia 5 listopada 2009 r. i aktualnie prezentowane jest stanowisko, że obowiązek naprawienia szkody wynikającej z przestępstwa obejmuje zarówno szkodę materialną, jak i szkodę niematerialną94.

Należy również zwrócić uwagę, że w powyższych orzeczeniach Sąd Najwyższy wskazuje explicite na „szkodę rzeczywistą” i wynikającą „bezpośrednio z przestępstwa”.

Ten drugi zwrot ma niezwykle doniosłe znaczenie, gdyż podkreśla, że szkoda ma wynikać

„bezpośrednio” z przestępstwa, a nie tylko być jego wynikiem (skutkiem, następstwem).

W związku z tym pojęcie szkody zostało istotnie zawężone w stosunku do sposobu rozumienia tej przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej na gruncie prawa cywilnego95. Konstrukcja zakładająca, że szkoda powstała w wyniku przestępstwa obejmuje wyłącznie szkodę rzeczywistą pozbawia pokrzywdzonego (poszkodowanego) dochodzenia na gruncie prawa karnego utraconych pożytków (lucrum cessans). W takim przypadku zdaniem

91 Zob. także: A. Marek, T. Oczkowski, Obowiązek naprawienia szkody lub zadośćuczynienia za doznaną krzywdę [w:] M. Melezini (red.), System Prawa Karnego. Tom 6. Kary i inne środki reakcji prawnokarnej, C.H. Beck, Warszawa 2016, s. 884.

92 R.A. Stefański, Glosa do wyroku Sądu Najwyższego z dnia 9 lipca 2008 r., sygn. II KK 137/08, Probacja, 1/2009, s. 151.

93 B. Kolasiński, Szkoda w rozumieniu art. 46 § 1 k.k., Prokuratura i Prawo, 4/2001, s. 67.

94 M. Iwański, M. Jakubowski, M. Szewczyk [w:] W. Wróbel (red.), A. Zoll (red.), Kodeks karny. Część ogólna.

Tom I. Cześć I. Komentarz do art. 1-52, wyd. V, komentarz do art. 46 k.k., teza 24 [dostęp: LEX]; zob. także:

A. Marek, Kodeks karny. Komentarz, Wolters Kluwer, Warszawa 2010, s. 164.

95 A. Liszewska, W. Robaczyński, Glosa do wyroku Sądu Najwyższego z dnia 23 lipca 2009 r., V KK 124/09, Studia Prawno-Ekonomiczne, t. LXXXIII, 2011, s. 242.

Sądu Najwyższego poszkodowany będzie zmuszony dochodzić swoich roszczeń w ramach postępowania cywilnego96. Natomiast warunek bezpośredniości uniemożliwia pokrzywdzonemu dochodzenie naprawienia szkody będącej jedynie następstwem wyrządzonego przestępstwa. Tak wąskie rozumienie szkody zdaniem przywoływanych w przypisie glosatorów może prowadzić nie tylko do nienaprawienia jej pokrzywdzonemu, ale także do praktycznych problemów przy ocenie społecznej szkodliwości czynu, a w przypadku przestępstw skutkowych może decydować również o jego kwalifikacji prawnej97.

Kwestię bezpośredniości szkody z przestępstwa należy raczej ocenić pod kątem pokrzywdzonego. Stosownie do art. 49 § 1 k.p.k. pokrzywdzonym jest osoba fizyczna lub prawna, której dobro prawne zostało bezpośrednio naruszone lub zagrożone przez przestępstwo. Z definicji tej wyraźnie wynika, że pokrzywdzonym jest osoba, której dobro zostało naruszone lub zagrożone „bezpośrednio” przez przestępstwo. Owa „bezpośredniość”

pozwala odróżnić pokrzywdzonego od poszkodowanego w prawie cywilnym, czyli osoby, która doznała szkody zarówno bezpośredniej, jak i pośredniej98. W tym kontekście należałoby się opowiedzieć za słusznością tezy zaprezentowanej przez Sąd Najwyższym w wyżej wskazanych orzeczeniach. Mianowicie dlatego, że na gruncie prawa karnego pojęcie szkody powinno obejmować wyłącznie uszczerbek będący bezpośrednio wynikiem przestępstwa, a tym samym obowiązkiem z art. 46 k.k. objęte nie będą tzw. utracone korzyści. Niestety rozwiązanie tej kwestii nie jest tak proste.

Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 11 maja 2012 r. sygn. akt IV KK 365/201199 jeszcze bardziej skomplikował zrozumienie pojęcia szkody na gruncie prawa karnego. Organ ten wprost wyraził pogląd, że obowiązek naprawienia szkody ma charakter złożony, gdyż ze względu na jego kompensacyjną funkcję powoduje istotne zbliżenie prawa karnego do prawa cywilnego. Spowodowało to z jednej strony obowiązek stosowania norm prawa cywilnego określających zasady naprawienia szkody, a z drugiej strony przypomniał, że obowiązek naprawienia szkody w prawie karnym oprócz funkcji kompensacyjnej miał pełnić przede wszystkim funkcję penalną. Podnosząc przy tym, że aktualnie obowiązek naprawienia szkody nie stanowi już środka karnego, a jest środkiem kompensacyjnym,

96 Tamże.

97 Tamże.

98 M. Iwański, M. Jakubowski, M. Szewczyk [w:] W. Wróbel (red.), A. Zoll (red.), Kodeks karny. Część ogólna.

Tom I. Cześć I. Komentarz do art. 1-52, wyd. V, komentarz do art. 46 k.k., teza 24 [dostęp: LEX].

99 Sygn. akt IV KK 365/11 , LEX nr 1215334.

stwierdzić należy, że pełni on w dalszym ciągu funkcję kompensacyjną. Należałoby się raczej zastanowić, czy tego rodzaju środek kompensacyjny pełni nadal funkcję represyjną. Niestety przedmiotowe zagadnienie nie jest proste, jednak przyjąć można, że orzeczenie środka kompensacyjnego pomimo tego, że sensu stricte nie stanowi już środka karnego, to w dalszym ciągu będzie pełnić w jakimś sensie funkcję represyjną, gdyż również może wpłynąć na postawę sprawcy. W niektórych przypadkach orzeczenie środka kompensacyjnego może się okazać o wiele bardziej dotkliwe dla sprawcy niż orzeczona kara lub środek karny.

W postanowieniu z dnia 11 maja 2012 r. Sąd Najwyższy zaznaczył również, że przy orzekaniu obowiązku naprawienia szkody sąd winien stosować subsydiarnie przepisy Kodeksu cywilnego w kwestiach, których Kodeks karny nie reguluje wprost. Stosowanie przepisów prawa cywilnego winno nastąpić, jeżeli przepisy prawa karnego nie regulują danej kwestii odmiennie oraz jeżeli stosowanie tych przepisów nie jest sprzeczne z naturą karnoprawnego obowiązku naprawienia szkody100. Z uwagi na to, że przepisy Kodeksu karnego nie zawierają regulacji dotyczących ustalania zakresu obowiązku naprawienia szkody, Sąd Najwyższy uznał, że sądy powinny posiłkowo stosować art. 361 § 2 k.c. Ważne jest jednak to, że stwierdził również, iż przy orzekaniu obowiązku naprawienia szkody w ramach postępowania karnego sądy nie mogą stosować dyrektywy miarkowania odszkodowania z art. 440 k.c. Organ ten przyjął, że przedmiotowe dyrektywy nie nadają się do przeniesienia na grunt prawa karnego, gdyż odwoływanie się przez sąd karny do zasad współżycia społecznego nie jest konieczne. Stan majątkowy sprawcy i pokrzywdzonego zdaniem Sądu Najwyższego powinien być uwzględniony poprzez ocenę konkretnych zadań profilaktyczno-wychowawczych nakładanego obowiązku naprawienia szkody.

W piśmiennictwie szerszej analizy pojęcia szkody majątkowej na gruncie prawa karnego podjął się P. Kardas. Autor przedmiotowe zagadnienie rozpatrywał w kontekście szkody majątkowej jako znamienia przestępstwa nadużycia zaufania, jednak całkowite ustalenia wskazują na jego ówczesne stanowisko w zakresie posługiwania się tym pojęciem (szkody majątkowej) w ogóle na gruncie prawa karnego. Już na wstępie swoich rozważań zwraca uwagę na trudności interpretacyjne związane z pojęciem szkody majątkowej

100Podobnie: N. Kłączyńska [w:] J. Giezek (red.), Kodeks karny. Część ogólna. Komentarz, Wolters Kluwer, Warszawa 2007, s. 363. Odmienne stanowisko zaprezentował choćby W. Zalewski [w:] M. Królikowski (red.), R. Zawłocki (red.), Kodeks karny. Część ogólna. Komentarz do art. 32–116. Tom II, C.H. Beck, Warszawa 2011, s. 230.

i jednocześnie zaznacza, że funkcjonuje ono w różnych kontekstach normatywnych – raz jako element opisujący znamię przestępstwa, innym razem w regulacjach związanych z instytucjami dotyczącymi naprawienia szkody, a innym jeszcze razem w przepisach związanych z wymiarem kary jako jedna z jego przesłanek, czy też wreszcie w przepisach dotyczących zawieszenia wykonania kary i warunkowego przedterminowego zwolnienia101. Autor ten również zwrócił uwagę na niejednolitość podglądów ówczesnego dorobku doktryny oraz orzecznictwa. Zauważył, że pojęcie szkody majątkowej było pojmowane różnie w zależności od kontekstu ustawowego. W jednych przypadkach zakładano, że szkoda majątkowa na gruncie prawa karnego obejmuje zarówno szkodę rzeczywistą (damnum emergens), jak i utracone pożytki (lucrum cessans), a w drugich przypadkach, że szkoda ta jest wyłącznie rzeczywistym uszczerbkiem102. Ostatecznie opowiedział się za wąskim rozumieniem pojęcia szkody majątkowej na gruncie prawa karnego, to jest obejmującej wyłącznie rzeczywistą stratę103. Wskazał na to, że samo prawo cywilne nie posiada precyzyjnych metod wyznaczania wielkości tzw. utraconych korzyści i stąd brak jest podstaw, aby ta forma szkody mogła zostać recypowana do prawa karnego104.

Odmienne zdanie w zakresie rozumienia pojęcia szkody na gruncie prawa karnego, co w prawda w kontekście obowiązku jej naprawienia, zaprezentował S. Szyrmer, który wyraził pogląd, że obejmuje ona zarówno szkodę na mieniu, jak i szkodę majątkową na osobie105. Dalej zauważa, że szkoda ta przybiera postać utraty konkretnych składników majątkowych lub konieczności ponoszenia określonych kosztów106. W związku z tym na gruncie prawa karnego szkoda podobnie jak w prawie cywilnym obejmuje szkodę rzeczywistą oraz utracone pożytki107. Ważne tylko, aby te dwa rodzaje szkody były bezpośrednio powiązane z przestępstwem lub stanowiły jego bezpośrednie następstwo108. Autor tym samym w odmienny sposób prezentuje pojęcie „bezpośredniości” szkody wynikającej z przestępstwa.

Przedmiotowa bezpośredniość nie ogranicza się, jak to wynika z wyżej omawianych orzeczeń

101P. Kardas, Szkoda majątkowa jako znamię przestępstwa nadużycia zaufania, Prokuratura i Prawo, 7-8/1996, s. 36.

102 Tamże.

103 Później P. Kardas opowiedział się za szerokim rozumieniem szkody na gruncie prawa karnego.

104 P. Kardas, Szkoda majątkowa jako znamię przestępstwa nadużycia zaufania, Prokuratura i Prawo, 7-8/1996, s. 46-47.

105 S. Szyrmer, Wybrane zagadnienia związane z orzekaniem obowiązku naprawienia szkody jako środka karnego, Czasop. Prawa Karn. i Nauk Penalnych, 1/2005, s. 80.

106 Tamże.

107 Por. także D. Krakowiak, Naprawienie szkody wyrządzonej przestępstwami określonymi w prawie autorskim, Prokuratura i Prawo, 6/2014, s. 79.

108 Tamże.

Sądu Najwyższego, wyłącznie do tego żeby uszczerbek był rzeczywistym wynikiem czynu zabronionego, ale także dopuszcza pojmowanie szkody jako jej następstwo np. utracony zarobek. Istotne jest tylko to, żeby to następstwo, tudzież skutek, pozostawał w bezpośrednim związku z przestępstwem. Wydaje się, że tak zaprezentowane stanowisko wzrasta na znaczeniu w kontekście tzw. koncepcji adekwatnego związku przyczynowego. Może ona zostać wykorzystana do instytucji prawa karnego o charakterze kompensacyjnym, do których stosuje się art. 361 k.c. zakładający, że naprawienie szkody powinno obejmować zarazem stratę rzeczywistą oraz utracone pożytki109. Skoro zatem czyn zabroniony może stanowić także przyczynę utraconych korzyści, to szkoda na gruncie prawa karnego powinna być również pojmowana w tym kontekście.

Aktualnie szerokie rozumienie pojęcia szkody w prawie karnym znajduje również swoje odzwierciedlenie w orzecznictwie sądów powszechnych110. Podstawy tego stanowiska opierają się na względach wychowawczych oraz funkcji kompensacyjnej prawa karnego, tak aby pokrzywdzony został jak najszybciej zaspokojony. Tym samym cele regulacji w prawie karnym związanych z naprawieniem szkody wymagają tego, aby opowiedzieć się za szeroką interpretacją pojęcia szkody. W związku z tym szkoda w ramach prawa karnego obejmuje zarazem szkodę majątkową, jak i niemajątkową. W zakres zaś szkody majątkowej wchodzą również tzw. utracone korzyści111. Wobec tego zasadne jest uznanie szkody w prawie karnym za odpowiadającą szkodzie w znaczeniu cywilistycznym. Dodatkowym potwierdzeniem tego stanu rzeczy jest to, że zobowiązanie do naprawiania szkody w postępowaniu karnym ma choćby w części zaspokoić roszczenia ofiary przestępstwa, bez potrzeby prowadzenia odrębnego postępowania cywilnego – zatem niecelowym byłoby zawężanie pojęcia szkody tylko i wyłącznie do szkody rzeczywistej112. Wreszcie uznanie przyjęcia szerokiego rozumienia szkody na gruncie prawa karnego, w tym obejmującej lucrum cessans, jest konsekwencją wyżej wspomnianej nowelizacji Kodeksu karnego, która ukonstytuowała takie jej rozumienie. Przy tej okazji należy stwierdzić, że zniknął również problem dotyczący tego, że szkoda karnistyczna obejmuje zarówno szkodę majątkową,

109 P. Góralski, Związek przyczynowy w prawie karnym na tle orzecznictwa sądowego, Prokuratura i Prawo, 6/2009, s. 37.

110 Por. wyrok Sądu Okręgowego w Toruniu z dnia 13 czerwca 2013 r. sygn. akt IX Ka 207/13, LEX nr 1869491.

111 Zob. A. Dziergawka, Ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej a zobowiązanie do naprawienia szkody w sprawie przestępstw komunikacyjnych [w:] I. Zgoliński (red.), Odszkodowanie i zadośćuczynienie w prawie polskim, Wyd. KPSW, Bydgoszcz 2012, s. 65 i przywołane tam piśmiennictwo.

112 Por. R.A. Stefański, Glosa do wyroku Sądu Najwyższego z dnia 9 lipca 2008 r., sygn. II KK 137/08, Probacja, 1/2009, s. 150.

jak i niemajątkową113.

Powyższe ustalenia prowadzą do wniosku, że kwestia rozumienia szkody w ramach prawa karnego jest dużo bardziej złożonym problemem niż próba ustalenia tego pojęcia na gruncie prawa cywilnego. Niemniej wydaje się, że w dobie ukierunkowania prawa karnego na kompensację skutków czynu zabronionego ofierze, należy się raczej opowiedzieć za szerokim rozumieniem pojęcia szkody w ramach tej gałęzi prawa. Przemawia za tym także wykładania systemowa, gdyż prawo powinno być spójne, a określone pojęcia powinny być rozumiane przez adresatów norm jednakowo. Oczywiście wymaga to także oceny z punktu widzenia celów jakie dana gałąź prawa ma realizować. Za szerokim rozumieniem szkody karnistycznej opowiada się coraz więcej przedstawicieli doktryny114 i wydaje się to być kierunkiem właściwym.

Odrębnym problem jest kwestia odsetek przy odszkodowaniu orzekanym w ramach postępowania karnego. Przeważa pogląd, że obowiązek naprawienia szkody nie obejmuje odsetek115. Przedstawiciele tego poglądu podnoszą, że samo literalne brzmienie art. 46 k.k.

(tak wcześniej, jak i aktualnie) nie uprawnia sądu karnego do orzeczenia obowiązku naprawienia szkody wraz z odsetkami116. Podstawą orzeczenia ma być kompensata szkody, która nie obejmuje odsetek. Odsetki zaś stanowią świadczenie uboczne i są wynikiem opóźnienia w spełnieniu świadczenia głównego. Nie można przy tym ich zaliczyć ani do szkody rzeczywistej, ani do utraconych korzyści powstałych w wyniku wyrządzonego przestępstwa117. Podkreśla się przy tym, że również Kodeks cywilny rozdziela odszkodowanie (świadczenie główne) od odsetek (świadczenie uboczne). W związku z tym przyjmuje się, że odsetek za opóźnienie w zapłacie odszkodowania pokrzywdzony powinien dochodzić odrębnie na drodze postępowania cywilnego.

113 R. Citowicz, M. Pieszczek, Obowiązek naprawienia szkody jako środek karny a roszczenia cywilnoprawne, Nowa Kod. Pr. Karn., T. XXVIII, 2012, s. 13.

114 A. Domarus, Skutek przestępny na gruncie przestępstwa zaufania – zagadnienia wybrane, Czasop. Prawa Karn. i Nauk Penalnych, 3/2012, s. 11; R.A. Stefański, Glosa do wyroku Sądu Najwyższego z dnia 9 lipca 2008 r., sygn. II KK 137/08, Probacja, 1/2009, s. 150; A. Liszewska, W. Robaczyński, Glosa do wyroku Sądu Najwyższego z dnia 23 lipca 2009 r., V KK 124/09, Studia Prawno-Ekonomiczne, t. LXXXIII, 2011, s. 242-243.

115 Tak m.in.: M. Łukaszewicz, A. Ostapa, Obowiązek naprawienia szkody – wybrane zagadnienia, Prokuratura i Prawo, 9/2001, s. 68-69; J. Lachowski, T. Oczkowski, Obowiązek naprawienia szkody jako środek karny, Prokuratura i Prawo, 9/2007, s. 48; D. Krakowiak, Naprawienie szkody wyrządzonej przestępstwami określonymi w prawie autorskim, Prokuratura i Prawo, 6/2014, s. 79; R.A. Stefański, Glosa do wyroku Sądu Najwyższego z dnia 9 lipca 2008 r., sygn. II KK 137/08, Probacja, 1/2009, s. 152.

116 J. Lachowski, T. Oczkowski, Obowiązek naprawienia szkody jako środek karny, Prokuratura i Prawo, 9/2007, s. 48.

117 R.A. Stefański, Glosa do wyroku Sądu Najwyższego z dnia 9 lipca 2008 r., sygn. II KK 137/08, Probacja, 1/2009, s. 152.

Oczywiście w doktrynie można naleźć odmienne stanowisko. W. Daszkiewicz już przed wieloma laty uważał, że co prawda odsetki za opóźnienie w zapłacie odszkodowania nie wynikają bezpośrednio z przestępstwa, jednak sprawca jako dłużnik zobowiązany jest do ich zapłaty na skutek dokonania przestępstwa, a tym samym powinno ich zasądzenie nastąpić razem z obowiązkiem naprawienia szkody w ramach postępowania karnego, tak aby pokrzywdzony nie musiał dodatkowo ich dochodzić w odrębnym postępowaniu cywilnym118. Również w najnowszym piśmiennictwie można znaleźć głosy opowiadające się za tym, żeby sąd karny przy orzekaniu odszkodowania mógł zasądzać także odsetki za jego opóźnienie. Agnieszka Liszewska i Wojciech Robaczyński stwierdzają, że powyższe argumenty odmawiające możliwości zasądzania odsetek przy orzekaniu obowiązku naprawienia szkody przez sąd karny, nie przekreślają tej możliwości. Wskazują przede wszystkim na to, że odsetki w prawie cywilnym stanowią zasadniczo wynagrodzenie za korzystanie z cudzego kapitału. Tym samym jeżeli dłużnik nie płaci w terminie, to korzysta w jakiś sposób z tego kapitału, choćby faktycznie go nie posiadał. Zdaniem glosatorów te założenia powinny być również przeniesione na grunt prawa karnego, gdyż pomimo tego, że odsetki pełnią funkcję poboczną w stosunku do odszkodowania, to jednak są one należne pokrzywdzonemu. W związku z tym skoro odszkodowanie oraz odsetki są należne, to nie powinny być rozdzielane na różne postępowania, gdyż kłóci się to z celem jaki ma realizować zaspokojenie roszczeń pokrzywdzonego już na etapie postępowania karnego119.

W świetle powyższego trudno odmówić słuszności jednym i drugim poglądom w zakresie możliwości zasądzania odsetek za opóźnienie w zapłacie odszkodowania za szkodę wyrządzoną przestępstwem. Pierwszy pogląd zasługuje na aprobatę przede wszystkim dlatego, że ustawodawca nie przesądził o takiej możliwość wprost w przepisach prawa karnego. Drugi natomiast, dlatego że prawo karne coraz bardziej ulega ucywilistycznieniu, co objawia się przede wszystkim w szerszym realizowaniu funkcji kompensacyjnej tej gałęzi prawa. Ewolucja prawa karnego powoduje to, że coraz ważniejsza jest ofiara przestępstwa i to jej zaspokojenie przybiera na znaczeniu. Niemniej w aktualnym stanie prawnym należy się raczej opowiedzieć za pierwszym ze wskazanych poglądów (szerzej w dalszej części) i w celu usunięcia wszelkich wątpliwości postulować de lege ferenda o reakcję ustawodawcy

118 W. Daszkiewicz, Zasądzenie odszkodowania z urzędu w polskim procesie karnym, Wydawnictwo Prawnicze, Warszawa 1970, s. 101 i 103.

119 A. Liszewska, W. Robaczyński, Glosa do wyroku Sądu Najwyższego z dnia 23 lipca 2009 r., V KK 124/09, Studia Prawno-Ekonomiczne, t. LXXXIII, 2011, s. 245-246.

– co może spowodować jego przychylenie się do stanowiska liberalnego.

Na podsumowanie przedmiotowego wątku warto również zauważyć za I. Zgolińskim120, że pojęcie „szkody” zarówno w samym Kodeksie karnym, jak i Kodeksie postępowania karnego występuje w różnym znaczeniu (rodzaju). Zdaniem autora pozwala to sobie uświadomić złożoność i wielowymiarowość zagadnienia szkody w prawie karnym i tym samym przyjąć założenie, że ma swoją własną specyfikę. Zauważa również, że bez znaczenia jest przy tym to, iż w Kodeksie karnym wyróżniono obowiązek naprawienia szkody jako środek kompensacyjny. Dlatego I. Zgoliński proponuje na płaszczyźnie prawa karnego

Na podsumowanie przedmiotowego wątku warto również zauważyć za I. Zgolińskim120, że pojęcie „szkody” zarówno w samym Kodeksie karnym, jak i Kodeksie postępowania karnego występuje w różnym znaczeniu (rodzaju). Zdaniem autora pozwala to sobie uświadomić złożoność i wielowymiarowość zagadnienia szkody w prawie karnym i tym samym przyjąć założenie, że ma swoją własną specyfikę. Zauważa również, że bez znaczenia jest przy tym to, iż w Kodeksie karnym wyróżniono obowiązek naprawienia szkody jako środek kompensacyjny. Dlatego I. Zgoliński proponuje na płaszczyźnie prawa karnego