• Nie Znaleziono Wyników

Powództwo adhezyjne a obowiązek naprawienia szkody

W dokumencie Szkoda i jej kompensacja w prawie karnym (Stron 181-187)

1. Powództwo adhezyjne

1.3. Powództwo adhezyjne a obowiązek naprawienia szkody

Powództwo adhezyjne i środek karny polegający na obowiązku naprawienia szkody (należy przez to rozumieć także zadośćuczynienie za doznaną krzywdę) przed 1 lipca 2015 r.

pełniły zasadniczo tę samą funkcję – służyły kompensacji szkody wyrządzonej przestępstwem (z tym zastrzeżeniem, że prezentowany środek karny pełnił głównie funkcję represyjną).

W związku z tym, że obie instytucje pełniły funkcję restytucyjną, to w pewnym sensie były dla siebie konkurencyjne. Potwierdzeniem tej konkurencyjności był między innymi art. 65 § 1 pkt 6 k.p.k.639, który stanowił, że sąd karny odmawiał przyjęcia powództwa cywilnego, jeżeli złożono wniosek, o którym mowa w art. 46 § 1 k.k. Z uwagi na to, że powództwo adhezyjne zostało usunięte z polskiego systemu prawnego z dniem 1 lipca 2015 r., a z tą datą środek karny w postaci obowiązku naprawienia stał się środkiem kompensacyjnym, dalsza analiza związana z relacją pomiędzy powództwem adhezyjnym a obowiązkiem naprawienia szkody zostanie przeprowadzona w oparciu o stan prawny obowiązujący przed wprowadzeniem reformy z 2015 r.

Analizę należy rozpocząć od tego, że wystąpienie z wnioskiem o naprawienia szkody było korzystniejsze dla pokrzywdzonego niż wystąpienie z powództwem adhezyjnym w tym sensie, że w drugim przypadku sąd mógł je pozostawić bez rozpoznania. Było to niemożliwe, jeżeli szkoda wystąpiła, w przypadku środka karnego z art. 46 § 1 k.k. Ponadto w odniesieniu do wniosku o orzeczenie przedmiotowego środka, pokrzywdzony nie musiał udowadniać swoich roszczeń, podczas gdy w ramach powództwa adhezyjnego dla jego skuteczności takie dowody powinien był przedstawić. Kolejna różnica wynikała z terminu, w którym pokrzywdzony mógł wytoczyć powództwo cywilne w ramach postępowania karnego a terminem na złożenie wniosku o orzeczenie obowiązku naprawienia szkody.

W tym pierwszym przypadku pokrzywdzony lub inna uprawniona osoba mogli złożyć pozew aż do czasu otwarcia przewodu sądowego (czyli aż do odczytania aktu oskarżenia – art. 385

§ 1 k.p.k.). Z kolei w przypadku wniosku o orzeczenie obowiązku naprawienia szkody kwestię tę regulował art. 49a k.p.k., który stanowił (dalej stanowi – natomiast dotyczy teraz środka kompensacyjnego), że jeżeli nie wytoczono powództwa cywilnego, pokrzywdzony, a także prokurator, mógł aż do zakończenia pierwszego przesłuchania pokrzywdzonego na

639 Por. T. Grzegorczyk, Kodeks postępowania karnego. Komentarz, wyd. III, Kraków 2003, komentarz do art.

65 k.p.k., teza 6 [dostęp: LEX].

rozprawie głównej złożyć wniosek, o którym mowa w art. 46 § 1 k.k. Oznaczało to, iż w tym drugim przypadku sytuacja pokrzywdzonego również była korzystniejsza. Nie można jednak zapominać o tym, iż nawet jeżeli pokrzywdzony przekroczył termin z art. 49a k.p.k. (lub nawet nie złożył wniosku), to sąd mógł orzec środek karny z art. 46 § 1 k.k. także z urzędu.

W kwestii orzeczenia przedmiotowego obowiązku z urzędu należało brać pod uwagę treść art. 4 § 1 k.k., czyli sąd nie mógł go nałożyć, jeżeli czyn zabroniony został popełniony przed wejściem w życie nowelizacji umożliwiającej takie orzeczenie, gdyż była ona niekorzystna dla oskarżonego640. Wreszcie, wniosek o orzeczenie obowiązku naprawienia szkody w przeciwieństwie do pozwu nie musiał spełniać jakichkolwiek wymogów formalnych, nie musiał być nawet uzasadniony641. Idąc dalej, należy wskazać, że wniosek z art. 46 § 1 k.k.

nie wiązał się (dalej nie wiąże) z jakimikolwiek kosztami i opłatami po stronie pokrzywdzonego. Natomiast jeżeli pokrzywdzony zdecydował się złożyć powództwo o roszczenia majątkowe wynikające z przestępstwa, to podobnie jak w zwykłym postępowaniu cywilnym zobowiązany był ponieść koszty i opłaty. Kwestie te regulował rozdział 71 Kodeksu postępowania karnego. Przepis art. 642 k.p.k. stanowił, że jeżeli przepisy Kodeksu postępowania karnego nie przewidywały innego rozwiązania, w kwestii kosztów procesu wynikłych z powództwa cywilnego stosowało się przepisy obowiązujące w postępowaniu cywilnym. Jednocześnie przesądzał o tym, że powód cywilny był tymczasowo zwolniony od obowiązku uiszczenia wpisu od powództwa cywilnego i apelacji. Z kolei oskarżony uiszczał wpis tylko wtedy, gdy jego apelacja dotyczyła wyłącznie powództwa cywilnego. W związku z tym, jeżeli nic innego nie wynikało z przepisów Kodeksu postępowania karnego, to do kosztów procesu adhezyjnego miała zastosowanie ustawa z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych642 oraz przepisy Kodeksu postępowania cywilnego o zwrocie kosztów procesu, w szczególności jego art. 98. Odnośnie pierwszego ze wskazanych aktów zastosowanie miał przede wszystkim art. 13 ust. 1, który stanowił, że opłatę stosunkową pobierało się w sprawach o prawa majątkowe, a powództwo adhezyjne w istocie tego typu sprawą było. Opłata stosunkowa na wedle przedmiotowego przepisu wynosiła 5% przedmiotu sporu, ale nie mniej niż 30 zł oraz

640 Wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 10 października 2013 r. sygn. akt II AKa 111/13, LEX nr 1444532.

641 Por. A. Muszyńska, Roszczenie o naprawienie szkody w trybie art. 46 k.k. a proces adhezyjny jako formy inicjatywy pokrzywdzonego w zakresie dochodzenia kompensacji na gruncie prawa karnego – wybrane zagadnienia praktyki sądowej [w:] Z. Ćwiąkalski (red.), G. Artymiak (red.), Karnomaterialne i procesowe aspekty naprawienia szkody: w świetle kodyfikacji karnych z 1997 r. i propozycji ich zmian, Wolters Kluwer, Warszawa 2010, s. 49.

642 Dz. U. z 2020 r. poz. 755, z późn. zm.

nie więcej niż 100 000 zł. Jeśli natomiast chodzi o art. 98 k.p.c., który stanowi przede wszystkim w § 1, że strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu). Omawiane przepisy służyły jedynie ustaleniu tego, co stanowiło koszty procesu, czyli stanowiły nie tylko opłaty sądowe, ale także koszty zastępstwa procesowego.

Samą kwestię zwrotu kosztów procesu regulował natomiast art. 643 k.p.k., który stanowił, iż w razie uwzględnienia powództwa w całości lub w części, sąd zasądzał od oskarżonego na rzecz powoda należne mu koszty procesu, a jeżeli powód był zwolniony od kosztów sądowych, sąd zasądzał je od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa. W przypadku jeżeli powód korzystał z pełnomocnika wyznaczonego z urzędu, należność z tego tytułu sąd zasądzał bezpośrednio na rzecz pełnomocnika. Z treści tego przepisu pośrednio wynikało również to, że kosztami procesu adhezyjnego były koszty zastępstwa procesowego.

W sytuacji kiedy postępowanie zostało zawieszone lub powództwo zostało pozostawione bez rozpoznania, koszty które poniósł powód w postępowaniu karnym były zaliczane do kosztów procesu cywilnego o to samo roszczenie (art. 644 § 2 k.p.k.). Ale jeśli powództwo zostało oddalone lub powód cofnął apelację, to koszty procesu obciążały jego (art. 644 § 1 k.p.k.).

Wydaje się, że powód (pokrzywdzony) mógł wnosić o zwolnienie z kosztów sądowych na podstawie art. 102 u.k.s.s.c. w zw. z art. 642 k.p.k. Podobnie można przyjąć, iż powód pomimo oddalonego powództwa mógł zostać zwolniony z części kosztów albo nie zostać obciążony w ogóle, zgodnie z art. 102 k.p.c.

W tym miejscu warto odnieść się do kolejnej różnicy, która występowała pomiędzy powództwem adhezyjnym a środkiem karnym polegającym na obowiązku naprawienia szkody. We wcześniejszych rozdziałach wspomniano, że orzeczenie obowiązku naprawienia szkody obejmowało i obejmuje jedynie wysokość poniesionej przez pokrzywdzonego szkody na skutek wyrządzonego przestępstwa, jednak nie obejmowało i nie obejmuje świadczeń ubocznych tj. odsetek. Zupełnie inaczej ta kwestia przedstawiała się w przypadku powództwa cywilnego wytoczonego w ramach postępowania karnego. Przyjmowano, iż odsetki za zwłokę jako związane z roszczeniem głównym powinny być rozpatrywane łącznie i dlatego dopuszczalne w ramach postępowania adhezyjnego było ich zasądzenie643. Zasądzenie odsetek następowało od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, a nie od chwili

643 P. Bróżek, A. Ziółkowska, Problematyka odsetek przy orzekaniu karnoprawnego obowiązku naprawienia szkody lub zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, Przegląd Sądowy, 4/2013, s. 86-87; P. Bróżek, O unormowaniu instytucji powództwa adhezyjnego, Palestra, 9-10/2013, s. 38.

powstania szkody644.

Obie instytucje zbliżała kwestia zabezpieczenia roszczeń, gdyż pomimo odrębnych podstaw zasadniczo te rozwiązania w sensie normatywnym się od siebie nie różniły.

Kwestię zabezpieczenia powództwa adhezyjnego regulował art. 69 § 2 k.p.k. Przepis ten stanowił, że jeżeli wraz z powództwem został złożony wniosek o zabezpieczenie, to orzekał o nim prokurator. Na postanowienie prokuratora w tym przedmiocie przysługiwało zażalenie.

Na temat zabezpieczenia powództwa nie było innych regulacji w Kodeksie postępowania karnego, stąd na podstawie art. 70 odpowiednie zastosowanie miały przepisy Kodeksu postępowania cywilnego. Do zabezpieczenia roszczeń majątkowych objętych następnie obowiązkiem naprawienia szkody zastosowanie miały natomiast przepisy art. 291-295 k.p.k.

Przepis art. 291 § 1 k.p.k. stanowił, że można było z urzędu nałożyć zabezpieczenie na mieniu oskarżonego w razie popełnienia przestępstwa, za które można było orzec grzywnę, przepadek, nawiązkę lub świadczenie pieniężne albo nałożyć obowiązek naprawienia szkody lub zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Zabezpieczenia udzielał sąd, a w postępowaniu przygotowawczym prokurator – na postanowienia w tym przedmiocie przysługiwało zażalenie (art. 293 k.p.k.). Nałożenie zabezpieczenia następowało według zasad wynikających z Kodeksu postępowania cywilnego. Wobec tego zarówno do zabezpieczenia roszczeń, które były dochodzone powództwem adhezyjnym, jak i roszczeń, które mogły być objęte środkiem z art. 46 § 1 k.k. zastosowanie miały przepisy art. 747 k.p.c. i następne.

Przepis art. 747 k.p.c. stanowi, że zabezpieczenie roszczeń pieniężnych następuje poprzez:

− zajęcie ruchomości, wynagrodzenia za pracę, wierzytelności z rachunku bankowego albo innej wierzytelności lub innego prawa majątkowego,

− obciążenie nieruchomości obowiązanego hipoteką przymusową,

− ustanowienie zakazu zbywania lub obciążania nieruchomości, która nie ma urządzonej księgi wieczystej lub której księga wieczysta zaginęła lub uległa zniszczeniu,

− obciążenie statku albo statku w budowie hipoteką morską,

− ustanowienie zakazu zbywania spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu,

− ustanowienie zarządu przymusowego nad przedsiębiorstwem lub gospodarstwem rolnym obowiązanego albo zakładem wchodzącym w skład przedsiębiorstwa lub jego

644 J. Nowińska, Dochodzenie przez powoda cywilnego odsetek od roszczenia odszkodowawczego [w:] Status prawny powoda cywilnego w procesie karnym, Oficyna 2007 [dostęp: LEX].

częścią albo częścią gospodarstwa rolnego obowiązanego.

W kwestii zabezpieczenia warto także zwrócić uwagę na zagadnienie związane z jego upadkiem, w ramach obu omawianych przypadków. Zabezpieczenie nałożone w ramach powództwa adhezyjnego upadało stosownie do art. 69 § 3 k.p.k., jeżeli pokrzywdzony w razie umorzenia lub zawieszenia postępowania przygotowawczego w terminie zawitym 30 dni od daty doręczenia postanowienia w tym przedmiocie nie zażądał przekazania sprawy sądowi właściwemu do rozpoznawania spraw cywilnych. Natomiast zabezpieczenie roszczeń na poczet karnoprawnego obowiązku naprawienia szkody upadało, gdy nie zostało ono prawomocnie orzeczone, a powództwo o te roszczenia nie zostało wytoczone przed upływem 3 miesięcy od daty uprawomocnienia się orzeczenia (art. 294 § 1 k.p.k.). Należy jednak pamiętać, iż nawet jeśli pokrzywdzony wytoczył powództwo we wskazanym terminie, to sąd cywilny mógł postanowić inaczej (art. 294 § 2 k.p.k.).

W temacie zabezpieczenia, godne uwagi jest to, iż w piśmiennictwie wskazuje się, że skoro była i jest możliwość nałożenia solidarnego obowiązku naprawienia szkody, a art. 291 k.p.k. i następne nie przewidywały i nie przewidują w tym zakresie żadnych ograniczeń, to była i nadal jest możliwość nałożenia zabezpieczenia majątkowego solidarnie645.

Korzyści pokrzywdzonego w powództwie cywilnym w relacji powództwo adhezyjne-obowiązek naprawienia szkody należy upatrywać w tym, iż pokrzywdzony uzyskiwał uprawnienia procesowe, czego nie miał w przypadku skorzystania z art. 46 § 1 k.k.

Oznaczało to, że pokrzywdzony jako powód mógł wnieść apelację od wyroku w części dotyczącej roszczeń majątkowych. Nie można przy tym zapominać, że również w ramach orzekania karnoprawnego obowiązku naprawienia szkody pokrzywdzony mógł uzyskać uprawnienia do wniesienia apelacji, jeżeli w postępowaniu występował jako oskarżyciel posiłkowy, a tym samym do osiągnięcia tego celu nie było wymagane wystąpienie z powództwem cywilnym646.

Nie można nadto zapominać o tym, że w ramach powództwa adhezyjnego miały

645 P. Starzyński, Zabezpieczenie majątkowe w postępowaniu przygotowawczym, Prokuratura i Prawo, 7-8/2005, s. 55.

646 Por. A. Muszyńska, Roszczenie o naprawienie szkody w trybie art. 46 k.k. a proces adhezyjny jako formy inicjatywy pokrzywdzonego w zakresie dochodzenia kompensacji na gruncie prawa karnego – wybrane zagadnienia praktyki sądowej [w:] Z. Ćwiąkalski (red.), G. Artymiak (red.), Karnomaterialne i procesowe aspekty naprawienia szkody: w świetle kodyfikacji karnych z 1997 r. i propozycji ich zmian, Wolters Kluwer, Warszawa 2010, s. 49-50.

zastosowanie przepisy o przedawnieniu roszczeń i zasądzeniu renty. Zastosowanie przepisów o przedawnieniu roszczeń w ramach procesu adhezyjnego było niekorzystne dla pokrzywdzonego, gdyż w ten sposób sprawca mógł uniknąć odpowiedzialności cywilnej.

Z kolei możliwość zasądzenia renty było rozwiązaniem korzystnym dla pokrzywdzonego w przypadku wystąpienia szkody niemajątkowej. Natomiast w ramach środka karnego z art. 46

§ 1 k.k. przepisy o przedawnieniu roszczeń oraz rencie były wyłączone. Warto przy tym zaznaczyć, że w aktualnym stanie prawnym – już w ramach środka kompensacyjnego – wyłączone explicite są jedynie przepisy o zasądzeniu renty.

Na zakończenie godzi się powołać wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 10 lutego 2016 r., w którym stwierdził, że: „Z dniem 1 lipca 2015 r. instytucja powództwa cywilnego, jako powództwa adhezyjnego, zniknęła z polskiego systemu prawa karnego procesowego wobec uchylenia rozdziału 7 k.p.k. (art. 62-70) przepisem art. 5 ust. 2 ustawy z dnia 20 lutego 2015 r. W tej sytuacji pozew cywilny należy traktować jako wniosek o jakim mowa w art. 49a k.p.k. o orzeczenie środka kompensacyjnego z art. 46 k.p.k. lub środka karnego o naprawienie szkody lub zadośćuczynienie opartego na brzmieniu tego przepisu obowiązującego do dnia 30 czerwca 2015 r.”647. Stanowisko to – pomimo istotnych różnic obu zaprezentowanych instytucji (jedna miała charakter procesowy, a druga materialny) – potwierdza to, że zarówno powództwo adhezyjne, jak i karnoprawny obowiązek naprawienia szkody służyły temu samemu celowi. Miały w możliwie najprostszy sposób pozwolić pokrzywdzonemu uzyskać kompensację szkody powstałej w wyniku przestępstwa – on sam mógł zaś dokonać wyboru w jakim trybie to miało się odbywać.

647 Sygn. akt II AKa 421/15, LEX nr 1992977.

W dokumencie Szkoda i jej kompensacja w prawie karnym (Stron 181-187)