• Nie Znaleziono Wyników

Perswazyjność obrazu księży w teledysku

Jednoznaczne, zgodne w przekazach medialnych różnych nadawców określenie przyczyny wycofania nominacji dla piosenki Pismo do Konkursu Premier opol-skiego festiwalu nie pozostawia wątpliwości co do negatywnej oceny wizualnej warstwy teledysku. To nie słowa piosenki lub muzyka, ale obraz zadecydował o interakcji identyfikowanej ze zmianą stanowiska osób wchodzących w skład Redakcji Festiwalu. Przed 9 maja prawdopodobnie nie znały one teledysku lub znały wideoklip, ale z jakiś powodów kilka dni później przyjęły (cudzą) perspektywę jego „czytania”/wartościowania jako utworu „nieemisyjnego”.

Tekst piosenki, autorstwa Krzysztofa Vargi aktywizuje co najmniej cztery dys-kursy czy też tematyczne wątki w dyskursie publicznym i zarazem medialnym:

– polityki (wers: „głosujcie na mnie kochani”),

– religijny (motyw Pisma – Biblii, stylizacja na język kazania kościelnego aluzje biblijne),

– na temat Kościoła katolickiego (wersy – stwierdzenia: „Nikt już dzisiaj nie wypędza kupców ze świątyni”, „W świątyni najlepszy jest biznes”, „kupujcie moje odpusty”),

– na temat kultury popularnej, w tym muzyki; („Na listach przebojów królują/

Przyjemne utwory bez treści”, ponadto powtarzające się słowa „zabawa”,

„teksty”, „pieśni”).

Postaci duchowieństwa w utworach Wojciecha Smarzowskiego

116

Wskazane wątki w dyskursie utworu przeplatają się ze sobą, zaś ich wzajemny związek pozostaje niedookreślony, chociaż tytuł i inicjalny dwuwiersz wskazują na związek tematu globalnego Pisma ze świątynią. Odczytanie utworu, związane ze spajaniem znaczeń/obrazów dotyczących świątyni i osób duchownych wy-daje się nie prowadzić do konstatacji, wykraczającej poza stereotypowy pogląd o materialnym nastawieniu księży/kapłanów. Daje się on powiązać z obecną w dyskursie publicznym krytyką pentekostalizacji czy też unowocześniania chrześcijaństwa (por. Schelsky 2007: 193) i makdonaldyzacji Kościoła, który pra-gnąc pozyskać wiernych, dokonuje zmian w liturgii oraz doktrynie i tym samym oferuje nauczanie atrakcyjne, łatwe w odbiorze, lecz pozbawione głębszej treści.

Zarysowana wieloznaczność krytycznego adresu piosenki Pismo, wynikająca z konotowania przez nią znaczeń odsyłających także poza dyskurs na temat Kościoła, a także do punktu widzenia części wspólnoty katolików, upominającej się o wymagającą naukę Kościoła katolickiego, nie znajduje odzwierciedlenia w wideoklipie. Jego scenariusz jest wyraźnie twórczym, autorskim przekazem, niepodlegającym dyktatowi treści piosenki, będącym nośnikiem sensów w niej nieobecnych i zarazem budujących jednoznacznie negatywny obraz księży katolickich.

Wideoklip ma fabularny charakter; początek i koniec piosenki (muzyki) wyznacza ramę czasową wydarzeń, ukazanych w postaci epizodów i z wy-korzystaniem montażu równoległego. Możemy przyjąć, że ruchome obrazy są w podstawowym zakresie odczytywane w ten sam sposób przez odbiorców mających podstawową wiedzę o liturgii Kościoła katolickiego, czyli jedno-znacznie odnoszone do określonych referentów. Wygląd (ubiór) wykreowanych w teledysku postaci osób duchownych, sytuacje, w których uczestniczą, pełnione przez nich role (spowiedź, zbieranie ofiary na tacę), elementy scenografii (ławki, konfesjonał) oraz przestrzeń (usytuowanie postaci, układ pomieszczeń, które prezentuje kamera) umożliwiają łatwą identyfikację wizualnej strony teledysku z obrazem księży katolickich, w tym biskupa, i obrazem nabożeństwa, pomimo braku symboli chrześcijańskich czy rekwizytów oddających przebieg liturgii katolickiej.

Perswazyjność historii opowiedzianej/zobrazowanej w wideoklipie jako zmieniającej i/albo profilującej odbiór tekstu Krzysztofa Vargi polega na:

1. Ukonkretnieniu i zarazem zawężeniu treści, związanych z dyskursem reli-gijnym oraz na temat religii, poprzez odniesienie ich wyłącznie do Kościoła katolickiego.

Leszek Będkowski

2. Osłabieniu potencjalnych konotacji związanych z wątkami w dyskursie publicznym na temat kultury popularnej oraz polityki.

3. Wprowadzeniu do dyskursu Pisma trzech wątków tematycznych dotyczą-cych księży Kościoła katolickiego, nieobecnych w piosence, ale obecnych w dyskursie tekstów codziennych: braku wsparcia ze strony duchownych dla imigrantów, nadużywania przez księży alkoholu oraz pedofilii w Kościele katolickim. Dla obrazów będących ich nośnikiem (ludzie stojący za ogro-dzeniem, „biskup” pijający wódkę w samochodzie, ujęcia sugerujące więź, łączącą biskupa i ministranta) nie znajdziemy werbalnego „odpowiednika”

w tekście piosenki.

W ten sposób tematem teledysku staje się Kościół katolicki, przy czym uwaga widzów jest ogniskowana na obrazach (kadrach, ujęciach) deprecjonujących postaci duchownych.

Koncentrowanie uwagi widzów, służące uruchomieniu reprezentacji pojęciowej przedstawionych zdarzeń, odbywa się w dużym stopniu poprzez wybór – podsunięcie przedmiotów odniesienia oraz sądów, związanych ze ste-reotypami, funkcjonującymi w obrębie wymienionych wątków w dyskursie publicznym. W wideoklipie służy temu również intertekstualne powiązanie narracji z gatunkiem filmowym – filmem gangsterskim, pełniące funkcję ramy interpretacyjnej. Dominującym chwytem perswazyjnym w budowaniu obrazu księży jest amplifikacja, zarówno horyzontalna, jak i wertykalna (por. Barłowska 2009: 98–99). konsekwentnie stosowana w całej opowieści (beczki, walizki i wanna z pieniędzmi, banknoty składane na tacę, duchowni jako gangsterzy dzielący łup). Obraz posłużył również udosłownieniu przypowieści o talentach:

księża posługują się słowami Pisma do legitymizowania bogacenia się. Wyraźna jest jednowartościowość przekazu/czynionych uogólnień oraz aktywizowanych stereotypów: księża/Kościół instytucjonalny to mafia (motyw znany z piosenki zespołu T. Love), duchowni nadużywają alkoholu, są obojętni na potrzeby innych, także całych społeczności (obraz „imigrantów”), lekceważą powołanie (spowiednik śmiejący się oraz śpiący podczas spowiedzi).

Perswazyjność wideoklipu, obejmuje różne aspekty języka filmowego, ujawnia-jąc się w detalach gry aktorów, pracy kamery, rodzaju oświetlenia, montażu, a także poprzez zbudowanie istotnego, nieobecnego w piosence związania asocjacyjnego.

Członkowie zespołu Dr Misio zostali ustawieni na białym tle (ściany par-kingu – „kościoła”), które wzmacnia efekt odbicia światła głównego. Czarne sutanny kontrastują z bielą i koncentrują uwagę na postaciach „księży”. Z kolei

Postaci duchowieństwa w utworach Wojciecha Smarzowskiego

118

kadr ukazujący biskupa siedzącego w jadącym samochodzie wiąże się z wy-korzystaniem cienia, który skrywa postać hierarchy, współtworząc mroczny charakter postaci. Po otwarciu bagażnika samochodu wydobywa się z niego czerwone światło. Czerwień symbolizuje gniew, władzę, ale też krew, żądzę i seks, ponadto może być kojarzone z ogniem piekielnym. Czerwony blask pada na twarze stojących przy samochodzie ludzi, oświetlenia postaci „bisku-pa” z przodu, a dodatkowo od dołu (oświetlenie charakterystyczne dla filmów grozy), skutkuje pojawieniem się cieni na jego twarzy. Te nadają mu groźnego, upiornego wyglądu.

Teledysk cechuje zróżnicowanie planów filmowych, którym z reguły towarzy-szy zachowanie dużej głębi ostrości. Tym bardziej uwagę zwraca zmiana ostrości kadru z pierwszego planu na drugi: w jednym z ujęć ostrość przechodzi z „mi-nistranta”, na stojącego w tle „biskupa”, dzięki czemu odbiorca może zauważyć, że obaj spoglądają na siebie. Jednocześnie powtarzalność analogicznych ujęć, sugerujących istnienie szczególnej, obustronnej więzi pomiędzy dzieckiem i hie-rarchą oraz gra aktorów: ich mimika i gesty (zmieszanie, niepewność biskupa, wpatrywanie się w chłopca podczas i pomimo liczenia pieniędzy, dotknięcie/

poluzowanie koloratki, gest bezradności spowiednika chłopca) wskazują na sta-ranność w aktywizowaniu obecnego w dyskursie publicznym wątku pedofilii księży . Zauważmy jeszcze, że w ostatnim ujęciu teledysku ułożenie palców dłoni lidera zespołu, odpowiadające znakowi mano cornuta, łączy się z przyjęciem przez piosenkarza/aktora pozy ukrzyżowanego człowieka. Tym samym kolejny raz ruchome obrazy ukazują naruszenie sacrum świątyni. Przestrzeń kościoła wiąże się w wideoklipie z obecnością zła, grzechu, którego nośnikiem są księża, krzywdzący i deprawujący wiernych (ministrant), przekazujący teksty bez treści, a także wykorzystujący słowa Pisma jako narzędzia władzy – wpływania na praktykujących katolików, głównie w celu uzyskania korzyści finansowych.