• Nie Znaleziono Wyników

Przegląd teoretycznych koncepcji funkcjonowania organizacji non profit

2.3. Teorie podażowe

2.3.1. Pojęcie altruizmu

Centralnym pojęciem towarzyszącym rozważaniom o niesieniu pomocy jest altruizm. Badania nad altruizmem są prowadzone przez naukowców z wielu różnych dziedzin, od filozofii po biologię behawioralną, z czego wynika ogromna mnogość podejść do tego zagadnienia. Definiowany jako dobrowolne ponoszenie pewnych kosztów przez jednostkę na rzecz innej jednostki lub grupy, jest przeciwstawiany zachowaniu egoistycznemu91. Szerokie rozumienie altruizmu pozwala zaliczyć do niego działania ludzi i zwierząt, również te podejmowane bez świadomych motywów lub gdy motywy nie mogą być wyartykułowane. W przyrodzie altruizm tłumaczony uwarunkowaniami genetycznymi opisuje sytuację, w której jednostki poświęcają się dla innych osobników swojego gatunku, zwiększając tym samym szansę reprodukcji pożądanych genów (altruizm krewniaczy), lub gdy działają na korzyść osobników innego gatunku92. W naukach społecznych pojawia się określenie „altruizm beha-wioralny”, oznaczające bezinteresowne, niepoparte wyraźnymi motywami działania.

Jest to koncepcja ukazująca człowieka jako istotę z natury dobrą, co jest wyraźnym przeciwstawieniem się idei jednostki egoistycznej J. Smitha93.

Nieco węższa definicja altruizmu, nazwanego przez badaczy motywacyjnym, zakłada konieczność istnienia intencji oraz celowych działań na rzecz drugiej osoby i nie wyklucza koncepcji naturalnej skłonności człowieka do czynienia dobra.

Wprowadza natomiast pojęcia czystości działań oraz czystości intencji94. Wysiłki na rzecz drugiej osoby podjęte w wyniku poczucia empatii i chęci poprawy jej

91 J. Poleszczuk, Ewolucyjna teoria interakcji społecznych, Wydawnictwo Naukowe Scholar, War-szawa 2004, s. 116.

92 J. A. R. Marshall, Ultimate causes and the evolution of altruism, „Behavioral Ecology and Socio-biology” 2011, vol. 65, no. 3, s. 503–512.

93 A. Wolf, What Is Altruism?, w: Private Action and the Public Good, red. W. W. Powell, E. S. Cle-mens, Yale University Press, Yale 1998.

94 Ibidem.

sytuacji są przykładem czystego altruizmu motywacyjnego (ang. pure motivational altruism). Liczne dyskusje nad naturą relacji między organizacjami non profit oraz darczyńcami doprowadziły do stworzenia przez J. Andreoniego koncepcji nieczystego altruizmu oraz efektu warm glow of giving, który może być tłumaczony jako „aura dobroczynności”95. Istotą koncepcji nieczystego altruizmu jest dualizm motywów kierujących darczyńcami. Z jednej strony pragną oni wspomóc określony cel, z dru-giej – czerpią szereg osobistych, psychologicznych korzyści w postaci podniesienia samooceny czy poczucia poprawy własnego wizerunku96. Akt dobroczynny ma więc dwa komponenty – altruistyczny (pomoc innym) oraz egoistyczny (korzyści psychologiczne), które mogą występować w różnych proporcjach. Czysty altruizm jest zatem skrajną, występującą rzadko sytuacją, gdy darczyńca jest motywowany wyłącznie chęcią poprawienia sytuacji innych osób.

Inny nurt badań nad altruizmem porusza kwestię czynników zewnętrznych, które mogą silnie wpływać na skłonność do pomocy pozostałym ludziom97. Obowiązujące przepisy, normy i zwyczaje, wyznawana religia czy też w szerszym ujęciu kultura to elementy kształtujące zachowania altruistyczne na wiele sposobów. Określają one zachowania pożądane i niepożądane w danej społeczności oraz są źródłem presji wywieranej na członków społeczności. Są ponadto podstawą tworzenia się zwyczajów, wśród których można znaleźć wiele przykładów rutynowych działań dobroczynnych, jak choćby przekazywanie datków „na tacę” w Kościele katolickim.

Czynniki otoczenia mogą wreszcie ułatwiać lub utrudniać działania altruistyczne przez odpowiednią infrastrukturę (lub jej brak) pozostającą do dyspozycji dar-czyńców. Określone przepisy oraz współpraca organizacji non profit i działów płac przedsiębiorstw doprowadziły do wykształcenia się w wielu państwach praktyki przekazywania przez pracowników małych części swoich miesięcznych zarobków (zwykle nierównych końcówek pensji) na określony cel społeczny w sposób automa-tyczny, zarządzany przez pracodawcę. Innym przykładem sprzyjającej infrastruktury mogą być rozstawione na osiedlach pojemniki na dary rzeczowe oraz cykliczne, zapowiadane z dużym wyprzedzeniem bale charytatywne.

Niezwykle interesującym wątkiem (pojawiającym się we wszystkich zaprezen-towanych podejściach do tematyki altruizmu) jest kwestia korzyści uzyskiwanych

95 Takie tłumaczenie terminu zostało zaproponowane przez A. Żurawskiego. Por. A. Żuraw-ski, Aura dobroczynności, czyli egoistyczny altruizm, Portal Hummus Oeconomicus, 5.10.2014, http://hummuseconomicus.pl/aura-dobroczynnosci-czyli-egoistyczny-altruizm/#rf4–418 [dostęp 6.05.2015].

96 J. Andreoni, Giving with Impure Altruism: Applications to Charity and Ricardian Equivalence,

„Journal of Political Economy” 1989, vol. 97, no. 6, s. 1447–1458.

97 B. Vaidyanathan, J. P. Hill, C. Smith, Religion and Charitable Financial Giving to Religious and Secular Causes: Does Political Ideology Matter?, „Journal for the Scientific Study of Religion”

2011, vol. 30, no. 3, s. 450–469.

przez jednostkę działającą dla dobra innych. Jest to wątek o kapitalnym znaczeniu dla rozwoju organizacji non profit. Temat nagrody za czynione dobro jest bowiem przedmiotem nieustannych kontrowersji, a spór o prawo organizacji, przedsiębiorstw czy pojedynczych darczyńców do czerpania korzyści ze swoich działań pozostaje wciąż niezakończony.

Uważna lektura tekstów naukowych każe stwierdzić, że nawet w pracach traktu-jących o altruizmie behawioralnym czy motywowanym czystymi intencjami pojawia się temat nagrody za podjęty wysiłek. W przyrodzie nieuświadomioną nagrodą za akt altruizmu jest przedłużenie życia swojego gatunku, a z perspektywy genów działanie takie może być postrzegane wręcz jako egoizm (tzw. egoizm genów). Z kolei twórca modelu czystego altruizmu, G. Becker, już w pierwszej swojej pracy na ten temat zauważa istnienie pewnego mechanizmu. Wraz z działaniami altruistycznymi wykształca się oczekiwanie, że w przypadku pogorszenia się sytuacji darczyńcy w przyszłości zostanie on objęty działaniami altruistycznymi ze strony innych członków społeczności98. Nawet więc czysta intencja pomocy innemu człowiekowi ukazana w kontekście społecznych powiązań łączy się z pewnymi korzyściami. Jeśli do elementu społecznego dodać wspomniany wcześniej mechanizm egoizmu genów, któremu człowiek, jako istota żywa, powinien również w jakimś stopniu podlegać, można przypuszczać, że dostrzeżenie korzyści czerpanej z jakiegokolwiek działania altruistycznego jest jedynie kwestią przyjęcia odpowiedniej optyki99.

Postawienie i zaakceptowanie wniosku, że działania altruistyczne niosą ze sobą – obok pozytywnych efektów dla jednostki wspomaganej – również pewne wartości dla pomagającego, pozwala na modyfikację pytania dotyczącego natury czynienia dobra. Zamiast zastanawiać się nad tym, czy jednostka odniosła korzyść z aktu altruistycznego, należy zapytać, jaki zestaw motywów spowodował podjęcie wysiłku na rzecz drugiej jednostki. Tak zadane pytanie zawęża, co prawda, obszar rozważań do świadomych i celowych aktów altruistycznych, jednocześnie jednak przybliża nas do osiągnięcia pierwotnego celu analizy, jakim jest lepsze zrozumienie funkcjonowania organizacji non profit.

W analizie wartości towarzyszących aktom dobroczynności można przyjąć dwa podejścia do ich porządkowania. W pierwszym podejściu, które można nazwać przyczynowo-skutkowym, podejmuje się próbę ustalenia, które wartości były przyczyną podjęcia działań, a które ich skutkiem. W takim ujęciu zorganizowanie turnusu rehabilitacyjnego dla chorych dzieci będzie umotywowane chęcią pomocy

98 G. Becker, A theory of social interactions, „Journal of Political Economy” 1974, vol. 82, Novem-ber–December, s. 1063–1093.

99 Por. S. Fehrler, W. Przepiorka, Charitable giving as a signal of trustworthiness: Disentan-gling the signaling benefits of altruistic acts, „Evolution and Human Behavior” 2013, vol. 34, no. 2, s. 139–145.

dzieciom i ich rodzinom, pozytywnymi skutkami natomiast będą rozmaite war-tości, zwane czasami „produktami ubocznymi” działania altruistycznego100, takie jak poczucie satysfakcji organizatorów z dobrze wykonanego zadania, utrwalenie relacji społecznych wśród organizatorów i uczestników czy wymiana informacji i doświadczeń. Uzyskanie takiego podziału pozwala na jasne określenie tego, co jest pierwotnym, podstawowym celem podejmowanego działania. Jeśli przyjmiemy założenie, że prawdziwe działanie dobroczynne to takie, którego podstawowym celem jest poprawa sytuacji innych, a pozostałe korzyści są „efektami ubocznymi”, proponowany podział może pomóc w oddzieleniu działań altruistycznych od pozornie dobroczynnych. Podejście przyczynowo-skutkowe ma jednak kilka sła-bych stron. Po pierwsze, analizując poszczególne akty dobroczynności, często nie możemy obiektywnie ustalić, które korzyści są przyczyną, a które skutkiem. Pole-ganie na oficjalnych deklaracjach dobroczyńców wymagałoby przyjęcia, że ludzie oraz organizacje zawsze podają prawdziwe motywy swoich działań oraz, co równie istotne, zawsze są ich świadomi. Po drugie, pomiędzy wszystkimi wartościami towarzyszącymi działaniom dobroczynnym można obserwować wiele nieustająco zachodzących sprzężeń zwrotnych. Pozytywne doświadczenia towarzyszące aktom altruizmu napędzają dalsze działania tak, że rozdzielenie przyczyn od skutków podejmowanych wysiłków staje się jeszcze trudniejsze. Po trzecie, proponowany podział ignoruje ogromny wpływ, jaki na działania dobroczynne mają pasja i oso-biste zainteresowanie określonym tematem. Celem działań ekologów jest ochrona danego gatunku roślin czy zwierząt, ale bez wcześniej istniejącego zainteresowania i głębokiej wiedzy zgromadzonej na dany temat działania, o których mowa, w ogóle nie byłyby podjęte. W tym przypadku zidentyfikowanie pasji i osobistego zaanga-żowania jako pierwszej przyczyny podjęcia działań powinno, zgodnie z przyjętym podziałem, dyskredytować działalność, jako pozornie altruistyczną. Tymczasem właśnie pasja, ale również potrzeba rozwiązania problemów dotykających bez-pośrednio samych działaczy (np. obserwacja ubożejącego środowiska naturalnego w przypadku ekologów) stanowią często pierwszy impuls do stworzenia organizacji, której działania skutecznie poprawiają sytuację w danym obszarze.

Czwarta ułomność prezentowanego podziału dotyczy już wyłącznie działań dobroczynnych podejmowanych przez organizacje non profit. Ustalenie podstawowej przyczyny podjęcia takich działań jest możliwe przy założeniu, że organizacja ma obrany jeden, nadrzędny cel. Tymczasem najczęściej jest to ogólnie wytyczony obszar, w ramach którego każda z grup interesariuszy wchodzących w skład organizacji – zgodnie z wcześniej przedstawionym modelem atomu – realizuje własne cele i jest

100 Por. C. D. Batson, How Social an Animal? The Human Capacity for Caring, „American Psy-chologist” 1990, vol. 45, s. 336–346.

motywowana nieco odmiennymi czynnikami. Pozytywne efekty społeczne, poczu-cie przynależności i satysfakcja z pracy z osobami wyznającymi podobne wartości mogą być pierwotnymi przyczynami zaangażowania wolontariuszy w organizację turnusu dla chorych dzieci, podczas gdy dla rodziców tych dzieci dobra atmosfera, poczucie bliskości i nawiązanie długoterminowych relacji z organizatorami turnusu będzie jedynie dodatkowym efektem pozytywnym.

Alternatywą dla przyczynowo-skutkowego podziału korzyści płynących z działań dobroczynnych może być systematyka zbliżona do tej zaproponowanej we wcześniej opisywanej koncepcji modelu atomu. Można więc mówić o korzyściach dla strony obdarowanej (skutkach działania dobroczynnego), pozytywnych efektach natury społecznej oraz o korzyściach dla strony dającej. W przykładzie dotyczącym turnusu rehabilitacyjnego korzyścią dla beneficjentów będzie poprawa sprawności ruchowej uczestniczących w programie dzieci, korzyścią natury społecznej będą nawiązane podczas turnusu relacje, poczucie wspólnoty i wzajemne motywowanie się do dal-szego wysiłku, wśród korzyści osobistych znajdzie się satysfakcja i poczucie sensu pracy, zdobyte doświadczenie i umiejętności. Granice między trzema kategoriami nie są ostro wyznaczone, ponieważ korzyści te, jak zaznaczono wcześniej, wpły-wają na siebie oraz się wzmacniają. Założenie istnienia trzech grup nie oznacza ich równorzędności. Korzyści dla beneficjentów będą zwykle najistotniejszym elementem danego działania, można jednak wyobrazić sobie sytuację, w której uzyskanie długoterminowych korzyści natury społecznej stanie się największą wartością działania dobroczynnego. Waga i charakter poszczególnych korzyści mogą ponadto być różne w zależności od tego, której grupy interesariuszy perspektywa zostanie przyjęta do dokonania analizy. Wreszcie istotność poszczególnych korzyści może się zmieniać w czasie, co dobrze odzwierciedla dynamikę relacji zachodzących między ludźmi i organizacjami. Zaproponowany podział jest bardziej elastyczny niż ujęcie przyczynowo-skutkowe i pozwala dopasować prowadzoną analizę do występujących w danym czasie warunków bez zagubienia przejrzystości obrazu.

Z perspektywy jednostki lub organizacji nastawionej na działania altruistyczne najistotniejsze wydaje się zachowanie odpowiednich proporcji między korzyściami własnymi a pozostałymi dwoma kategoriami tak, by istota działania, jaką jest służenie innym, została zachowana.