• Nie Znaleziono Wyników

Regulacje prawne dotyczące ochrony migrantek przed przemocą

Kobiety uchodźczynie jako ofiary przemocy seksualnej i kulturowej. Zarys zjawiska i formy przeciwdziałania

3. Regulacje prawne dotyczące ochrony migrantek przed przemocą

W prawie polskim problematykę przemocy wobec kobiet, w tym także przemocy seksualnej i ze względu na płeć, reguluje kilka aktów. Wśród nich kluczowy jest Ko-deks Karny [20: Dz.U. 1997 Nr 88 poz. 553] oraz Ustawa o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie12 z dnia 29 lipca 2005 r. [21: Dz.U. 2005 Nr 180 poz. 1493]. W przypadku migrantek, w tym również przymusowych, ich położenia w szczegółowy sposób doty-czy Ustawa o udzielaniu cudzoziemcom ochrony na terytorium RP z dnia 12 grudnia 2013 r. [22: Dz.U. z 2013 r. poz. 1650]. Nie ma natomiast jednolitego aktu prawne-go, określającego procedury postępowania w przypadku ofiar innych form przemocy niż przemoc domowa; zwłaszcza zaś wobec pokrzywdzonych w wyniku przestępstw ze względu na płeć. W ostatnich latach podjęto jednak szereg działań na szczeblu krajowym i międzynarodowym, zmierzających do skodyfikowania tego obszaru życia społecznego. Zwłaszcza że regularnie dochodzi do brutalnych nadużyć wobec osób

11 Kategorie szacunku i autorytetu, są często wymieniane przez moje rozmówczynie jako dotkliwe straty poniesione przez nie w wyniku przeprowadzki do innego, odmiennego kulturowo kraju. Wiele z nich żali się, że są to wartości wysoko cenione w społecznościach, z których pochodzą, a na zawsze utracone.

12 Ustawa o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie była kilkakrotnie nowelizowana, gdyż spotkała się ze sprzeciwem i protestami społecznymi ze strony środowisk katolickich (organizacji rodzicielskich i kościelnych). Zarzucali oni m.in., że zezwala na nadmierną ingerencję państwa w życie obywateli poprzez kontrolę życia rodzinnego, metod wychowawczych oraz umożliwienie pracownikowi socjalnemu odbierania rodzicom dzieci bez wydania orzeczenia sądu rodzinnego. Ostatnia zmiana weszła w życie w 2019 roku. Ustawa ta w szczególności określa: zadania w zakresie przeciwdziałania przemocy w rodzinie, zasady postępowania wobec osób dotkniętych przemocą w rodzinie, zasady postępowania wobec osób stosujących przemoc w rodzinie. Ponadto określa zadania i strukturę organizacyjną Krajowego Programu Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie, zaś kontrolę nad jego realizacją powierza Ministerstwu Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej [23: Dz.U. 2019 poz. 730].

słabszych i bezbronnych, w tym kobiet i dzieci. Jakkolwiek ustawa o cudzoziemcach włącza ofiary przemocy do grupy szczególnej troski, której należne jest specjalne trak-towanie motywowane przeżyciami poprzedzającymi dotarcie do Polski lub też mają-cymi miejsce na jej terenie, to nie poświęca im zbyt dużo uwagi. Nie precyzuje, na przykład, ani typu ofiar, ani rodzajów doświadczanej przemocy13.

Zagadnienia związane z przemocą seksualną i ze względu na płeć korespondują z przestępstwami dyskryminacyjnymi na tym tle i często są w potocznej opinii z nimi utożsamiane. Definicja dyskryminacji ze względu na płeć określa, że jest to nierówne traktowanie kobiet lub mężczyzn wynikające z ich przynależności do danej płci, które nie jest uzasadnione obiektywnymi przyczynami [24]. Jak można się dowiedzieć z in-formacji udostępnianych przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów i Pełnomocnika Rządu do Spraw Równego Traktowania (dalej: PRdsRT) genezą działań zmierzających do przeciwdziałania dyskryminacji na tle płci była ochrona praw kobiet, jako grupy szczególnie często doświadczającej dyskryminacji. Aktem, który zainicjował na fo-rum międzynarodowym legislacyjną ochronę praw kobiet była uchwalona 18 grudnia 1979 roku, przez Zgromadzenie Ogólne ONZ, Międzynarodowa Konwencja w Spra-wie Likwidacji Wszelkich Form Dyskryminacji Kobiet (CEDAW) [26: 72-103]. Do-kument ten, zwany także Międzynarodową Kartą Praw Kobiet, uzyskał ratyfikację 20 państw-stron, wśród nich także Polski, i wszedł w życie 3 września 1981 r. Sygna-tariusze Konwencji zobowiązali się do podjęcia działań w celu likwidacji wszelkich form nierównego traktowania, ograniczenia czy też wykluczenia, którego przyczyną jest płeć; czy to w sferze publicznej, obejmującej życie polityczne i rynek pracy, czy też prywatnej i domowej [25: Dz.U.82.10.71 z dnia 2 kwietnia 1982].

Znaczącym aktem oficjalnego sprzeciwu wobec działań przestępczych o podłożu seksualnym i ze względu na płeć, zainicjowanym przez krajowe instytucje rządowe, było utworzenie w 2009 roku międzyresortowej i międzysektorowej Platformy działa-nia pod nazwą „Stop przemocy seksualnej w Polsce”. Pomysłodawczynią utworzedziała-nia pierwszej w kraju sformalizowanej procedury postępowania organów policji, służb medycznych oraz przedstawicieli sądownictwa wobec ofiar przemocy seksualnej, była pełnomocnik rządu do spraw równego traktowania Minister Elżbieta Radziszewska.

Postulaty i cele zgłoszone przez podmioty zaangażowane w te działania zostały przed-stawione podczas konferencji „Razem przeciw przemocy seksualnej”. W jej trakcie zaprezentowano częściowe projekty służące zwiększeniu poczucia bezpieczeństwa ofiar przemocy seksualnej; zaproponowano również działania mające na celu efektyw-niejsze informowanie ich o przysługujących im prawach. Efektem powołania Platfor-my powinna być większa wykrywalność tego rodzaju przestępstw i lepsza skuteczność w ściganiu sprawców. Zwłaszcza że są one bezpośrednio związane z liczbą zgłoszeń składanych przez kobiety (dotychczas zbyt małą w stosunku do skali przemocy). Na podstawie badań wiktymizacyjnych szacuje się bowiem, że w Polsce dochodzi do ujawnienia jedynie około 8% popełnionych przestępstw seksualnych. Jeszcze gorzej wygląda kwestia zgłaszania zgwałceń, ponieważ w aż ponad 90% przypadków spraw-cy pozostają bezkarni (więcej na stronie: https://www.rownetraktowanie.gov.pl/prze-ciwdzialanie-przemocy).

13 W całej ustawie o cudzoziemcach wzmianka o ofiarach przemocy pojawia się dwukrotnie (art. 400 i art. 88) i odnosi się do warunków umieszczenia ich w ośrodkach strzeżonych oraz zastosowania wobec nich aresztu.

Migrantki przymusowe w szczególny sposób narażone są na przemoc w jej róż-nych formach. Nierzadko stają się ofiarami przestępstw jeszcze przed przekroczeniem granicy z Polską, często już w kraju pochodzenia. Stąd też konieczność objęcia ich systemową i zinstytucjonalizowaną ochroną wydaje się bezprecedensowa. Działania takie podejmowane były od lat przez największe instytucje międzynarodowe, które wydały szereg dyrektyw szczegółowych dotyczących przeciwdziałania przestępstwom ze względu na płeć. Przykładem może być Deklaracja o Eliminacji Przemocy Wobec Kobiet z 1993 roku. W jej preambule pojawił się zapis dotyczący kobiet zaliczają-cych się do mniejszości narodowych, uchodźców i przesiedleńców, stwierdzający, że są one szczególnie narażone na przemoc. Przemocy domowej wobec kobiet migrantek dotyczyły zaś liczne rezolucje Parlamentu Europejskiego i Narodów Zjednoczonych.

Wzywały one bezpośrednio lub pośrednio państwa członkowskie do objęcia efektyw-ną ochroefektyw-ną migrantek, w tym o nieudokumentowanym pobycie i przymusowe14 [27:

16-17]. Dopiero jednak ustanowiona w Stambule 11 maja 2011 r., przez Komitet Mini-strów Rady Europy, Konwencja o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej [28: Dz. U. 2015 poz. 961] stworzyła realną szansę powołania dokumentu zwiększającego bezpieczeństwo kobiet w wielu krajach Europy i świata.

Nadzieje związane z tym aktem prawnym (potocznie zwanym Konwencją Stam-bulską), demonstrowane przez środowiska prawnicze i inne zaangażowane w po-moc i działania na rzecz kobiet uchodźczyń w kraju i zagranicą, nie są przypadkowe.

W Polsce wzbudził on jednak sporo kontrowersji i spotkał się bojkotem organiza-cji prawicowych i kościelnych, widzących w nim zagrożenie tradycyjnych wartości i konserwatywnego rozumienia rodziny15. W początkowym okresie po jej podpisaniu, wywołał on również dyskusje w resorcie sprawiedliwości16. Większość argumentów przytaczanych przez przeciwników Konwencji Stambulskiej świadczyła jednak o jej powierzchownej i tendencyjnej lekturze. Ewentualnie o niezrozumieniu jej

rzeczywi-14 Wśród wspomnianych aktów prawnych wymienić można następujące: rezolucję 1697(2009) Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy w sprawie szczególnego narażenia kobiet-imigrantek na przemoc domową z dnia 20 listopada 2009 r.; rezolucję Parlamentu Europejskiego w sprawie priorytetów oraz zarysu ram nowej polityki Unii Europejskiej w dziedzinie walki z przemocą wobec kobiet z 2011 roku; rezolucję Zgromadzenia Parlamentarnego Narodów Zjednoczonych (49/16517);

rezolucję Zgromadzenia Parlamentarnego Narodów Zjednoczonych z dnia 23 grudnia 1994 r. w sprawie przemocy wobec migrantek zarobkowych (A/RES/49/165); Międzynarodową Konwencję o Ochronie Praw Wszystkich Pracowników Migrujących i Członków ich Rodzin z dnia 18 grudnia 1990 r. (A/

RES/45/158). Najważniejsze akty prawne w tej dziedzinie, opracowane przez Organizację Narodów Zjednoczonych oraz Unię Europejską, dostępne są na stronie internetowej, w materiałach informacyjnych KPRM/ PRdsRR dotyczących równego traktowania [24].

15 Według relacji dziennikarskich opisujących przebieg głosowania nad ratyfikacją europejskiej konwencji jej przebieg był burzliwy: „Na mównicy posłanka PiS Małgorzata Sadurska: »konwencja nakazuje ślepe zwalczanie tradycji, religii i kultury«, »to dokument ściśle ideologiczny«. Beata Kempa z Solidarnej Polski: »równość płci to są po prostu herezje«. (…) Mimo sprzeciwu części sali, głosami 254 posłów PO i PSL dokument został ratyfikowany. Przeciw było wówczas 175 posłów – wszyscy z PiS i Solidarnej Polski. Większość z nich jest dzisiaj u władzy. Wprowadzona z trudem w życie konwencja może zostać przez nich wycofana?” [32].

16 W pewnym momencie nawet media krajowe podały informację, że rozważana jest w rządzie możliwość wypowiedzenia przez Polskę Konwencji CAHVIO, co potwierdziła ówczesna minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska [32, 34, por. 35].

stej rangi i znaczenia dla istotnej części krajowej i światowej populacji17 [29]. Z cza-sem, gdy emocje opadły, do opinii publicznej zaczęły przebijać się również meryto-ryczne przesłanki przemawiające za wdrożeniem postanowień Konwencji, osłabiające wydźwięk zideologizowanego dyskursu dogmatycznych „antygenderowców”18 [30, 31]. Tym samym, pojawiła się nadzieja, że odpowiedzialność za demokratyczne pań-stwo obywatelskie weźmie górę, a głos tych, którym udziela ono na swoim terytorium schronienia w imię obowiązującego w Polsce prawa19, zostanie wysłuchany [por. 32, 33].

Konwencja Stambulska (z ang. Convention on preventing and combating violence against women and domestic violence, dalej: CAHVIO), weszła w życie 1 sierpnia 2014 roku, z chwilą ratyfikowania jej przez co najmniej 10 państw, w tym 8 państw członkowskich Rady Europy20. Wśród tych, które zobowiązały się wdrożyć jej posta-nowienia znalazły się między innymi: Albania, Andora, Austria, Bośnia i Hercegowi-na, Czechy, Czarnogóra, Francja, Hiszpania, Holandia, Monako, Portugalia, Serbia, Słowenia, Szwecja, Turcja i Włochy. Polska podpisała dokument 18 grudnia 2012 r., a został on ratyfikowany 15 kwietnia 2015 r. przez prezydenta Bronisława Komorow-skiego. Tym samym, staliśmy się 18 państwem zobowiązującym się do przestrzegania zasad ustalonych w celu zapobiegania, ścigania i likwidowania przemocy wobec ko-biet i przemocy domowej. Zgodnie z tym aktem tę pierwszą definiuje się jako:

„naruszenie praw człowieka i formę dyskryminacji kobiet i oznacza wszelkie akty przemocy ze względu na płeć, które powodują lub mogą prowadzić do fizycznej, seksualnej, psychicznej lub ekono-micznej szkody lub cierpienia kobiet, w tym również groźby takich aktów, przymus lub arbitralne pozba-wienie wolności, zarówno w życiu publicznym lub prywatnym” [28, art. 3].

Konwencja precyzuje także rozumienie „przemocy domowej”, która oznacza:

„wszelkie akty przemocy fizycznej, seksualnej, psychicznej lub ekonomicznej zdarzające się w ro-dzinie lub w gospodarstwie domowym, lub między byłymi, lub obecnymi małżonkami, lub partnerami, niezależnie od tego, czy sprawca i ofiara dzielą lub dzielili miejsce zamieszkania, czy nie” [28, art. 3].

17 Przeciwnicy Konwencji zarzucają jej między innymi, że zapisy te dają możliwość wpływania na wyniki badań naukowych i sprzyjają korupcji. Przede wszystkim zaś, że jest ona sprzeczna z ratyfikowaną wcześniej przez Polskę Konwencją o Prawach Dziecka i, że dyskryminuje w działaniach anty-przemocowych oraz w zakresie niedobrowolnej sterylizacji chłopców nieuznawanych prawnie za dziewczynki [36, 37]. Kontrowersje wzbudza także artykuł dotyczący zasadności usprawiedliwiania aktów przemocy względami kultury, religii i tradycji oraz przepisy mówiące o wychowaniu w duchu równości płci [32, por. 29].

18 Kampanię przeciwko Konwencji CAHVIO prowadzi w Polsce kilka organizacji powołujących się na afiliację religijną i polityczną. Przykładem może być akcja zatrzymajgender.pl i petycja pod hasłem:

Wyrzućmy konwencję gender z Polski! lub stopgender.pl, której patronuje ks. Dariusz Oko.

19 Jak wynika z pisma z dnia 18 stycznia 2019 roku sygnowanego przez Adama Lipińskiego – Pełnomocnika Rządu do Spraw Równego Traktowania – udostępnionego przez portal PCh24: „Rząd nie podjął i nie prowadzi w chwili obecnej działań zmierzających do wypowiedzenia Konwencji”. W uzasadnieniu, ku oburzeniu środowisk bliskich portalowi, napisano: „(…) na etapie przygotowania Polski do podpisania, a następnie ratyfikowania Konwencji została przeprowadzona analiza jej postanowień i zgodności z Konstytucją RP oraz obowiązującymi aktami prawnymi. Konwencja nie narusza polskiego porządku prawnego” [33].

20 Więcej na temat bieżących wydarzeń związanych z ratyfikowaniem Konwencji CAHVIO przez różne państwa oraz działań na rzecz egzekwowania jej postanowień na stronie internetowej Rady Europy (https://www.coe.int/en/web/istanbul-convention/home).

Fundamentem ustanowionych regulacji prawnych jest założenie, że przemoc wo-bec kobiet i ze względu na płeć ma charakter strukturalny i stanowi jeden z podsta-wowych mechanizmów społecznych, które wykorzystywane są w celu dominacji nad nimi i marginalizacji ich roli w życiu społecznym. Jakkolwiek jej zastosowanie obej-muje wszystkie ofiary przemocy domowej, niezależnie od płci, to uznaje się, że ko-biety i dziewczęta, są w większym stopniu niż mężczyźni i chłopcy narażone na prze-moc ze względu na płeć. W przypadku migrantek przymusowych szczególnie istotne jest też założenie, że dokument ma mieć zastosowanie zarówno w czasie pokoju, jak i w sytuacjach konfliktów zbrojnych [28: Preambuła].

Konwencja Stambulska nie bez przyczyny uważana jest za jeden z najbardziej kompleksowych instrumentów do walki z różnymi formami nadużyć wobec kobiet.

Poza tym, że tworzy ona prawne ramy do ich ścigania i likwidowania, to wprowa-dza specjalny system monitoringu nadzorującego efektywność wdrażanych przepisów przez sygnujące dokument strony-państwa [por. 27: 14]. Nakłada również na nie okre-ślone obowiązki, które sprowadzają się do kilku zasadniczych:

• przygotowania procedur przesłuchań policyjnych, chroniących przed wtórną wiktymizacją;

• monitorowania i zbierania danych na temat przestępstw, z uwzględnieniem płci;

• przeprowadzenia szeroko zakrojonych akcji informacyjnych w zakresie przeciwdzia-łania przemocy wobec kobiet, w tym szkoleń i informacji dla chłopców i mężczyzn;

• zapewnienia odpowiedniej liczby schronisk oraz ośrodków wsparcia dla ofiar przemocy;

• przeszkolenia osób zajmujących się wsparciem dla ofiar przemocy oraz pracują-cych ze sprawcami przemocy;

• zapewnienia trybu ścigania z urzędu za przestępstwo zgwałcenia oraz izolacji sprawcy przemocy od ofiary (eksmisja z mieszkania, zakaz zbliżania) [24].

W opinii licznych ekspertów Konwencja CAHVIO jest również najbardziej rady-kalnym aktem prawnym, jeśli chodzi o ochronę cudzoziemek przed przemocą; w tym także chroniącym je przed systemowym „przymykaniem oka” na mniej uchwytne jej formy, takie jak przemoc symboliczna i instytucjonalna21. Wyrazem tego jest już samo zastrzeżenie, że jej postanowienia, a zwłaszcza środki na rzecz ochrony praw ofiar, muszą być realizowane bez dyskryminacji z jakichkolwiek przyczyn; ze szczególnym akcentem na takie cechy jak rasa, kolor skóry, język, religia, przekonania politycz-ne i inpolitycz-ne, pochodzenie narodowe lub społeczpolitycz-ne, przynależność do mniejszości na-rodowych, status migranta, uchodźcy itp. [28, art. 4]. Dostrzeżenie pewnej słabości państwa w przeciwdziałaniu przemocy wobec kobiet i skutecznym egzekwowaniu

21 Genezą przemocy symbolicznej i instytucjonalnej, rozumianej jako proces społeczny silnie przenikający strukturę i sposób funkcjonowania danej wspólnoty, są nierówności w rozdziale władzy w ramach społeczeństwa i kluczowych dla niego organizacji. Charakterystyczne dla niej jest to, że często stosowana jest nieświadomie, jako wyraz naturalnego porządku; zwłaszcza przez warstwy uprzywilejowane, np.

osoby reprezentujące aparat państwowy [por. 38: 25-27]. W przypadku, o którym mowa w niniejszym artykule, podstawą przemocy symbolicznej najczęściej są: status prawny i ekonomiczny, płeć, pochodzenie etniczne, rasa. Jej skutkiem jest wtórne utrwalanie nierówności w społeczeństwie. Jak zauważa wielu badaczy, grupy poddawane przemocy symbolicznej często nie zdają sobie z niej sprawy, gdyż przejawy traktowania o takim podłożu przyjmują jako zwyczajowy sposób funkcjonowania danego społeczeństwa [39: 128-130].

zapisów dotychczasowych ustaw regulujących ten rodzaj przestępstw22 zaowocowało nałożeniem na sygnatariuszy aktu konkretnych zobowiązań; wśród nich znalazły się także wymogi istotne z punktu widzenia migrantek przymusowych tj.:

• dostarczenie ofiarom odpowiednich i aktualnych informacji na temat dostępnego wsparcia i środków prawnych w zrozumiałym dla nich języku [28, art. 19];

• udzielanie ofiarom fachowej i wrażliwej pomocy w składaniu skarg [28, art. 21];

• zapewnienie lub zorganizowanie specjalistycznych usług wsparcia dla wszyst-kich kobiet ofiar przemocy oraz ich dzieci oraz bezpiecznego schronienia i dostępnych całodobowo telefonów zaufania [28, art. 22, 23, 24];

• zagwarantowanie ofierze ochrony na każdym etapie postępowania karnego oraz dostępu do darmowej pomocy prawnej [28, art. 56, 57];

• opracowanie procedur przyjmowania wniosków z uwzględnieniem płci oraz usług wsparcia dla osób ubiegających się o azyl, jak również wprowadzenie procedur udzielania azylu uwzględniających płeć [28, art. 60];

• udzielenie niezależnego pozwolenia na pobyt cudzoziemkom będącym ofiarami przemocy w sytuacji, gdy ich status rezydenta zależy od statusu małżonka lub partnera (w przypadku rozwiązania przez nie małżeństwa lub związku z uwagi na wystąpienie w nim przemocy) [28, art. 59];

• zagwarantowanie uzyskania pozwolenia na pobyt ofiarom małżeństwa przymu-sowego, które zostały przywiezione do innego kraju w celu zawarcia małżeństwa;

dotyczy to również osób, które w wyniku takiego małżeństwa utraciły status rezydenta w kraju swojego stałego pobytu [28, art. 32, 37].

Istotną zmianą w stosunku do dotychczas obowiązujących regulacji prawnych jest wprowadzenie do katalogu przyczyn prześladowania kwalifikujących do uzyskania statusu uchodźcy – wymienionych w Konwencji Genewskiej (art. 1 ust. A pkt 2) – ka-tegorii przemocy uwarunkowanej płcią. Przesłanka ta od pewnego czasu funkcjono-wała już w orzecznictwie wybranych organów i sądów migracyjnych, a z chwilą ra-tyfikacji Konwencji Stambulskiej została także uwzględniona w systemach prawnych wielu krajów [27: 18].

Zaletą i niekwestionowanym atutem omawianego dokumentu jest też zdecydowane wypowiedzenie się w sprawie brutalnych i krzywdzących praktyk kulturowych, sto-sowanych wobec kobiet w różnych miejscach globu23. Dotyczy to przede wszystkim:

małżeństw przymusowych24 i przedwczesnych25, obrzezania i okaleczania narządów

22 W opinii niektórych krajowych polityków, dotychczasowe przepisy dostatecznie chroniły ofiary przemocy domowej i ze względu a płeć. Wobec czego nie było uzasadnionej konieczności podpisywania przez Polskę Konwencji CAHVIO, ponieważ, ich zdaniem, nie wnosi ona w tej materii niczego nowego [40].

23 Często również w krajach, które rzadko są o to podejrzewane, gdyż skrupulatnie od lat pracują nad wizerunkiem wiarygodnego partnera transakcji społeczno-gospodarczych, gdy tymczasem regularnie łamią fundamentalne prawa człowieka [41].

24 Małżeństwa przymusowe bywają utożsamiane z małżeństwami aranżowanymi, podczas gdy zasadniczo różnią się one między sobą. Do pierwszych dochodzi wbrew woli stron lub jednej z nich; drugie zaś jest efektem zgody na zawarcie związku z partnerem, o którego wyborze decydują rodzice lub inni członkowie rodziny.

25 Za małżeństwo przedwczesne uważa się narzucony ślub osób lub z osobą poniżej wieku, w którym możliwe jest świadome wyrażenie zgody na zawarcie związku (na ogół będącej poniżej 18 roku życia).

Znaczące, że ofiarami bywają zarówno dziewczęta, jak i chłopcy. Wiele państw Europy, np. Wielka Brytania, wprowadziło oficjalne zakazy tych praktyk, chcąc przeciwdziałać nieakceptowanemu społecznie

płciowych26, molestowania seksualnego, gwałtów, zabójstw i okaleczeń w imię ho-noru, preferowania męskich potomków i zmuszania do aborcji żeńskich płodów lub zabójstw noworodków płci żeńskiej, sterylizacji, ograniczania dziewczętom prawa do edukacji i samokształcenia, zmuszania do pracy, ograniczania i pozbawiania wolno-ści27. Pomimo że społeczność międzynarodowa apelowała już od ponad kilkudziesię-ciu lat w tej sprawie i nawoływała do zdecydowanej reakcji przeciwko szkodliwym praktykom kulturowym, to kolejne rezolucje nie były w stanie znacząco poprawić losu krzywdzonych kobiet28. Nadal często je usprawiedliwiano i tłumaczono wykorzystu-jąc trywialną argumentację „odmiennych norm kulturowych”, „relatywizmu kulturo-wego” i „przynależności do tradycyjnych kanonów zachowań”. Dopiero Konwencja CAHVIO uwzględniła zapis głoszący, że państwa-strony mają obowiązek czuwania nad tym, „by kultura, zwyczaj, religia, tradycja lub tzw. »honor« nie były uznawane za usprawiedliwiające wszelkie akty przemocy objęte zakresem niniejszej konwencji”

[28, art. 12, pkt. 5]. Dokument ten precyzuje ponadto obowiązki państw w zakresie penalizowania niektórych szkodliwych tradycyjnych praktyk [28, art. 32, 36, 37, 38, 39, 42]. Zastrzega także, by kultura, tradycja, zwyczaje i religia nie były w toku postę-powań karnych w tych sprawach traktowane jako usprawiedliwienie aktów przemocy.

Nakłada też na państwa-sygnatariuszy Konwencji – obowiązek wprowadzenia legi-slacji penalizującej nie tylko popełnienie samego czynu, ale również pomocnictwa, podżegania i usiłowania jego popełnienia [28, art. 41]. W artykule 44 dotyczącym jurysdykcji szczegółowych postanowień tego dokumentu uwzględniono ponadto spe-cyfikę wielu tradycyjnych praktyk29 i nałożono na państwa ustawodawczy obowiązek

procederowi rozpowszechnionemu wśród imigrantów [42, 43].

26 Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) wymienia cztery typy okaleczania żeńskich zewnętrznych narządów płciowych, określanych skrótem FGM/C (z ang. female genital mutilation/ cutting/

circumcision): klitoridektomię, polegającą na usunięciu napletka łechtaczki lub całej łechtaczki; ekscyzję (najczęściej praktykowaną formę), w której usuwana jest łechtaczka i części lub całości małych warg sromowych; infibulację, będącą całkowitym usunięciem genitaliów zewnętrznych (łechtaczki, mniejszych warg sromowych, większych warg sromowych) oraz zaszyciem rany w taki sposób, by pozostawić mały otwór w pochwie pozwalający jedynie na oddawanie moczu i odprowadzanie krwi menstruacyjnej; ostatni typ niesklasyfikowany zawierający inne zabiegi polegające na nakłuwaniu, przekłuwaniu, wycinaniu,

circumcision): klitoridektomię, polegającą na usunięciu napletka łechtaczki lub całej łechtaczki; ekscyzję (najczęściej praktykowaną formę), w której usuwana jest łechtaczka i części lub całości małych warg sromowych; infibulację, będącą całkowitym usunięciem genitaliów zewnętrznych (łechtaczki, mniejszych warg sromowych, większych warg sromowych) oraz zaszyciem rany w taki sposób, by pozostawić mały otwór w pochwie pozwalający jedynie na oddawanie moczu i odprowadzanie krwi menstruacyjnej; ostatni typ niesklasyfikowany zawierający inne zabiegi polegające na nakłuwaniu, przekłuwaniu, wycinaniu,