• Nie Znaleziono Wyników

Sprawozdanie o stanie ochrony języka polskiego za lata 2016–2017

W dokumencie Informacja o działalności  (Stron 158-163)

– Wolność słowa

2. Sprawozdanie o stanie ochrony języka polskiego za lata 2016–2017

Rada Języka Polskiego przedstawiła Sejmowi „Sprawozdanie o stanie ochrony języka polskie-go za lata 2016-2017”, którepolskie-go celem było zbadanie, czy emitowane przez nadawcę publicznepolskie-go, w tym przypadku Telewizję Polską S.A. tzw. paski informacyjne dotyczące najważniejszych wyda-rzeń politycznych były zgodne z przepisami ustawy o języku polskim. Chodziło więc o zbadanie czy Telewizja Polska S.A. w zakresie objętym badaniem stwarza warunki do właściwego rozwoju

324 II.564.2.2018

języka jako narzędzia komunikacji. W świetle wyników tego badania „zdecydowana większość pa-sków emitowanych w „Wiadomościach” TVP S.A., zapowiadających materiały o najważniejszych wydarzeniach politycznych lat 2016-17 w Polsce, została skonstruowana najprawdopodobniej z myślą o wpływaniu na opinię odbiorcy komunikatu, a nie z myślą o dostarczeniu mu obiektywne-go powiadomienia o danym zdarzeniu”.

Według Rady Języka Polskiego praktyka polegająca na dostarczaniu społeczeństwu nierze-telnego, nieobiektywnego przekazu, w którym trudno odróżnić informację od komentarza, spra-wia, że należy uznać, iż osoby odpowiedzialne za treść pasków emitowanych w „Wiadomościach”

TVP1 mogły nie wypełnić obowiązku nałożonego przez ustawodawcę, a polegającego na dostar-czaniu obywatelom rzetelnej informacji. Ponadto, w zakresie objętym badaniem język polski nie jest traktowany jako dobro społeczne, lecz jako instrument w walce politycznej służący jednemu z podmiotów politycznych w celu kreacji własnej wizji świata i narzucania jej obywatelom. Treść sprawozdania Rady Języka Polskiego wskazuje na to, że w zbadanym obszarze telewizja publiczna działa z naruszeniem przepisów ustawy o radiofonii i telewizji stanowiących, że publiczna telewizja realizuje misję publiczną oferując całemu społeczeństwu i poszczególnym jego częściom programy cechujące się pluralizmem, bezstronnością, wyważeniem i niezależnością. Ustalenia Rady oznacza-ją także, że w zakresie objętym badaniem dziennikarze telewizji publicznej nie realizuoznacza-ją ciążącego na nich zadania opisanego w przepisach Prawa prasowego, polegających na służbie społeczeństwu i państwu. W ramach tego zadania dziennikarz ma obowiązek działania zgodnie z etyką zawodo-wą i zasadami współżycia społecznego, w granicach określonych przepisami prawa. Dziennikarz ma więc obowiązek zachować szczególną staranność i rzetelność przy zbieraniu i wykorzystaniu materiałów prasowych. Rzecznik wskazał przy tym, że telewizja publiczna jest finansowana m.in.

z dochodów z daniny publicznej, jaką jest opłata abonamentowa. Opłatę tę pobiera się w celu re-alizacji misji publicznej, o której mowa w ustawie o radiofonii i telewizji. Opłata ta powinna więc służyć zapewnieniu oferty programowej cechującej się pluralizmem, bezstronnością, wyważeniem i niezależnością. Sprawozdanie Rady Języka Polskiego zdaje się wskazywać, że danina publiczna jest jednak wykorzystywana niezgodnie ze swoim przeznaczeniem. W związku z powyższym, Rzecznik zwrócił się325 do Przewodniczącego KRRiT o ustosunkowanie się do sprawozdania Rady Języka Polskiego w kontekście powołanych powyżej obowiązków ustawowych telewizji publicznej i jej dziennikarzy.

W odpowiedzi poinformowano326 Rzecznika, że w ocenie KRRiT „Sprawozdanie o stanie ochro-ny języka polskiego za lata 2016–2017”, przedstawione przez Radę Języka Polskiego, posiada pew-ne mankamenty w zakresie metodologii zastosowapew-nej do oceny przekazów emitowanych w progra-mach TVP S.A. (tzw. pasków informacyjnych), w szczególności w zakresie doboru próby poddanej badaniom. Zdaniem KRRiT badanie nie miało charakteru porównawczego i nie uwzględniało po-dobnych przekazów emitowanych w programach informacyjnych innych nadawców (w szczegól-ności ogólnopolskich komercyjnych nadawców telewizyjnych). Jednocześnie Rada zwróciła się do prezesa Telewizji Polskiej S.A. o przedstawienie w tej sprawie stanowiska i, jak zapewnił Prze-wodniczący KRRiT, będzie ono poddane dodatkowej analizie.

325 VII.505.8.2019 z 8 kwietnia 2019 r.

326 Pismo z 15 maja 2019 r.

Rzecznik zwrócił się327 do Telewizji Polskiej S.A. z prośbą o przedstawienie stanowiska w spra-wie. W odpowiedzi udzielonej Rzecznikowi prezes Telewizji Polskiej podnosił328 przede wszyst-kim wątpliwości dotyczące metodologii badania przeprowadzonego przez Radę. Wiadomości umieszczone na paskach informacyjnych Telewizja Polska klasyfikuje jako odpowiednik tytułów prasowych. W otrzymanej odpowiedzi wskazano, że „[z]e względu na specyfikę przekazu, wpisy na paskach często muszą posługiwać się pewnymi skrótami i niejednokrotnie tylko sygnalizują wydarzenia, które mają miejsce, zaś pełne ich omówienie znajduje miejsce materiałach informa-cyjnych. (…) Każdy nagłówek prasowy, czy belka w telewizji zawsze będą zawierały elementy war-tościujące, co wynika z opisanych wyżej zasad ich tworzenia oraz ich specyfiki, mających na celu zainteresowanie odbiorcy”. W związku z otrzymanym stanowiskiem, Rzecznik zwrócił się329

do

RadyJęzykaPolskiego z prośbą o ustosunkowanie się.

Polityka kadrowa w mediach publicznych

Jak wynika z doniesień medialnych, wobec kolejnych dziennikarzy, którzy od lat współpracowali z mediami publicznymi, są podejmowane kontrowersyjne decyzje kadrowe, tj. rozwiązuje się z nimi współpracę, nie przedłuża się z nimi umów, zostają przeniesieni w związku z restrukturyzacją re-dakcji lub zostają odsunięci od prowadzenia programów. Jak wskazują dziennikarze, wydane wo-bec nich decyzje nie są odpowiednio uzasadniane.

Rzecznik Praw Obywatelskich, zaniepokojony polityką kadrową nadawcy publicznego (Polskiego Radia oraz Telewizji Polskiej) każdorazowo zwrócił się do władz spółki z prośbą o przedstawienie szerszych wyjaśnień w sprawach, powołując się na konstytucyjne i europejskie standardy doty-czące wolności słowa. Rzecznik stoi na stanowisku, że decyzje kadrowe w mediach powinny być podejmowane wyłącznie w oparciu o przejrzyste zasady, z poszanowaniem niezależności redakcyj-nej dziennikarzy i redaktora naczelnego, konieczne jest również każdorazowo podanie uzasadnie-nia rozwiązauzasadnie-nia współpracy z danym dziennikarzem. Zgodnie z art. 14 Konstytucji Rzeczpospolita Polska zapewnia wolność prasy i innych środków społecznego przekazu. Natomiast, stosownie do brzmienia art. 54 Konstytucji każdemu – a więc również przedstawicielom prasy – zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji. Cenzura prewencyjna środków społecznego przekazu oraz koncesjonowanie prasy są na mocy Konstytucji zakazane. RPO podkreślił w swoim wystąpieniu, że przestrzeganie zasady pluralizmu wewnętrz-nego, a więc przekazywanie społeczeństwu różnorodnych informacji – w tym również poglądów kontrowersyjnych, czy skłaniających do dyskusji społecznej – ma istotny wpływ na jakość pre-zentowanych przez media informacji i jest warunkiem wypełniania przez nie swej misji. Rzecznik przedstawił także obowiązujący media publiczne standard europejski ochrony wolności słowa i pluralizmu politycznego wypowiedzi dziennikarskiej.

327 VII.505.8.2019 z 22 maja 2019 r.

328 Pismo z 18 października 2019 r.

329 VII.505.8.2019 z 4 listopada 2019 r.

Odmowa emisji spotu kampanii społecznej „Polska to chory kraj” Okręgowej Izby Lekarskiej przez Telewizję Polską

TVP odmówiła Okręgowej Izbie Lekarskiej w Warszawie możliwości wykupienia standardowego czasu reklamowego na emisję spotu w ramach organizowanej przez Izbę kampanii „Polska to chory kraj”. Jak podali organizatorzy, uzasadniono to faktem, że „spot nie wpisuje się w charakter tre-ści emitowanych w programach Telewizji Publicznej i jest niezgodny z linią programową TVP S.A., co w świetle Zasad Sprzedaży może być podstawą do odmowy emisji reklamy”.

Zgodnie z art. 36 ust. 4 ustawy – Prawo prasowe, wydawca i redaktor mają prawo odmówić za-mieszczenia ogłoszenia i reklamy, jeżeli ich treść lub forma jest sprzeczna z linią programową bądź charakterem publikacji Jak jednak podkreśla Rzecznik, na TVP – będącej społecznym środkiem przekazu – ciąży szczególny obowiązek realizacji misji publicznej oraz oferowania zróżnicowanych programów i innych usług w zakresie informacji, publicystyki, kultury, rozrywki, edukacji i sportu.

Chodzi zwłaszcza o zadania wymienione w art. 21 ustawy o radiofonii i telewizji. Zgodnie z nią jed-nym z zadań mediów publicznych jest „umożliwienie obywatelom i ich organizacjom uczestniczenie w życiu publicznym poprzez prezentowanie zróżnicowanych poglądów i stanowisk oraz wykony-wanie prawa do kontroli i krytyki społecznej”.

Zdaniem Rzecznika, kampania Okręgowej Izby Lekarskiej może wypełniać ustawowe zadania pro-gramów i innych usług publicznej radiofonii i telewizji w ramach jej misji publicznej. Spot wpisuje się bowiem w wykonywanie prawa do kontroli i krytyki społecznej. Sprzyja też „swobodnemu kształ-towaniu się poglądów obywateli” oraz służy „kształkształ-towaniu postaw prozdrowotnych” (art. 21 ust. 2 pkt 3 ustawy). Sam spot nie zawierał treści znieważających ani w żaden inny sposób nie naruszał porządku prawnego.

Linia programowa nie może być niezgodna z realizacją misji mediów publicznych. Wewnętrzne re-gulacje nie mogą również negatywnie wpływać na wykonywanie ustawowych zadań TVP. Dlatego zdaniem Rzecznika linia programowa powinna zostać zdefiniowana w odpowiedniej regulacji we-wnętrznej. W przeciwnym razie odmowa zamieszczenia reklamy może stanowić nieuzasadnioną odmowę wykonania usługi. Pojęcie linii programowej nie zostało zdefiniowane ani w statucie TVP, ani w Regulaminie Rady Programowej TVP S.A., ani w regulaminie organizacyjnym TVP. Dlatego odwołanie się w uzasadnieniu odmowy do niezgodności spotu z bliżej niezidentyfikowaną linią programową nosi cechy arbitralności i wymaga uszczegółowienia. Odmowę wobec istotnej akcji społecznej należy uznać za ograniczenie wolności słowa i rozpowszechniania informacji przysłu-gującej obywatelom na podstawie art. 54 Konstytucji. Działania TVP S.A. mogą także prowadzić do ograniczania praw do uzyskiwania rzetelnych informacji. Rzecznik poprosił330 prezesa Telewizji Polskiej S.A. o wyjaśnienia.

W otrzymanej odpowiedzi, prezes TVP wskazywał, że „już sam tytuł [kampanii] zawiera treść ob-raźliwą dla naszej Ojczyzny, stoi w oczywistej sprzeczności nie tylko z obowiązkami nadawcy pu-blicznego, ale również z dobrymi obyczajami”. Zwrot „coś jest chore” ma też w sobie, zdaniem TVP, elementy agresji i jest eufemistycznym wulgaryzmem.

330 VII.564.68.2019

Rzecznik zwrócił się do Rady Języka Polskiego z prośbą o przeanalizowanie spotu oraz nadesła-nego przez TVP uzasadnienia. Rada wskazała, że nie da się ocenić wartości pragmatycznej (oraz zasadności użycia) hasła reklamowego bez znajomości pełnego przekazu, w którym ono wystąpiło.

Na sposób odbioru każdego wyrażenia językowego w znacznym bowiem stopniu wpływa jego kon-tekst – to on przede wszystkim decyduje o tym, jakie nacechowanie (aksjologiczne i ekspresyw-ne) niesie dane wyrażenie oraz jakie elementy jego znaczenia wysuwają się na pierwszy plan (czyli w jaki sposób profilowany jest element rzeczywistości, do którego się ono odnosi). Nie znając treści całego filmu reklamowego, można jedynie stwierdzić, że zdanie „Polska to chory kraj” ma charakter generalizujący, jest swego rodzaju hiperbolą, przesadnią (stosowaną notabene powszechnie w tek-stach pełniących funkcje retoryczne).

Art. 55

– Zakaz ekstradycji obywatela 

W dokumencie Informacja o działalności  (Stron 158-163)