• Nie Znaleziono Wyników

Rycina 1. Praca socjalna w perspektywie socjologicznej

4. Umacnianie osób chorujących psychicznie

4.4. Umacnianie jako wyzwanie dla relacji terapeutycznej

Współczesną podstawą pracy z osobami chorującymi jest koncepcja umacniania.

Umacnianie jest w swej istocie przekazywaniem władzy w jakikolwiek możliwy sposób, czyli poprzez dostarczanie zasobów ekonomicznych, edukację, włączenie w działania polityczne, kształtowanie samoświadomości. Osoba jest postrzegana jako ekspert w sprawach jej własnego życia i jako posiadająca wystarczające umiejętności i kompetencje, aby wiedzieć, jakie działania zaspokoją jej potrzeby i życiowe interesy. Umacnianie można analizować jako proces przebiegający na trzech poziomach:

• na poziomie indywidualnym, gdzie odnosi się do działań i procesów mających na celu zwiększenie kontroli jednostki nad własnym życiem poprzez wyposażenie jej w większą wiarę w siebie, lepsze postrzeganie swojego potencjału oraz wiedzę i umiejętności niezbędne do radzenia sobie w świecie;

• na poziomie małych grup, w których umacnianie jest wspólnym doświadczeniem osób chorujących psychicznie, radzących sobie pomimo choroby z codziennością;

• na poziomie społeczeństwa, gdzie umacnianie dotyczy struktur społecznych, barier i relacji wpływów, które podtrzymują procesy dyskryminacji osób chorujących psychicznie i powodują obniżenie ich szans na objęcie kontroli nad własnym życiem.

Str. 65

Poziom indywidualny umacniania obejmuje między innymi [przypis 100] posiadanie możliwości decydowania oraz dostępu do informacji, opinii i ekspertyz. Znaczenie mają tutaj również takie cechy, jak: asertywność, posiadanie nadziei, zdolność do krytycznego myślenia oraz wyrażania gniewu, które pozwalają na redefiniowanie swojego miejsca w

społeczeństwie oraz możliwości życiowych. Istotnym elementem jest również poczucie przynależności do grupy oraz zdolność do wywoływania zmian w środowisku lokalnym.

Osoby chorujące podkreślają, iż dla umacniania szczególne znaczenie ma gotowość do społecznego ujawniania własnej historii życia z chorobą, a tym samym zmiany

stereotypowych wyobrażeń o ludziach dotkniętych zaburzeniem psychicznym.

Powtórzmy raz jeszcze, iż umacnianie najczęściej jest definiowane jako zmiana

polegająca na przejęciu przez chorującego osobistej kontroli nad wszystkimi obszarami życia poprzez uświadamianie, odnajdywanie i wspieranie jego zasobów energii oraz kompetencji. Zmiana przebiega nie tylko w obszarze instytucji psychiatrycznej, z której pomocy korzysta osoba chorująca, ale również w zakresie decyzji dotyczących takich ważnych obszarów, jak zatrudnienie, mieszkanie czy związki z innymi ludźmi. Jest procesem odbudowywania tożsamości osoby podatnej na społeczne zranienie i stale gotowej do deprecjonowania siebie. Podejście to jest szczególnie ważne w

społecznościach, które silnie stygmatyzują osoby chorujące psychicznie. Analizując umacnianie, bierzemy pod uwagę pięć zakresów:

• poczucie własnej wartości;

• wyposażanie we władzę, „sprawstwo”;

• aktywność środowiskową i autonomię;

• poczucie kontroli nad przyszłością oraz

• prawo do wyrażania społecznego sprzeciwu, złości.

Pierwotnie wymienione zakresy zostały zdefiniowane przez dziesięciu liderów ruchu osób chorujących psychicznie w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii, a następnie

poddane dodatkowej weryfikacji przez 261 uczestników w sześciu programach

samopomocowych. Analiza odpowiedzi, przeprowadzona w zespole pod kierunkiem Sally Rogers z Uniwersytetu w Bostonie, posłużyła do skonstruowania jednego z pierwszych narzędzi pomiaru umacniania.

Str. 66

Korzystając z własnych doświadczeń terapeutycznych, podkreślam szczególną użyteczność Skali umacniania w projektowaniu zajęć grupowych zogniskowanych na rozwijaniu poszczególnych kompetencji podnoszących poziom umocnienia osób chorujących psychicznie [przypis 101].

Umacnianie należy rozumieć jako kontinuum, gdzie na jednym krańcu znajdują się osoby chorujące psychicznie, które pomimo doświadczenia choroby i niepełnosprawności mają pozytywną samoocenę i nie manifestują psychicznych konsekwencji społecznego piętna, natomiast w drugim, przeciwległym punkcie skupiają się osoby, które nie były w stanie

pokonać stereotypowych wyobrażeń społeczeństwa o sobie i pesymistycznych oczekiwań związanych z chorobą. Ucieleśnieniem braku umocnienia jest stygmatyzacja

doświadczana niekiedy jako poczucie wstydu, gwałtowne i głębokie obniżenie własnych możliwości samodzielnego działania w lokalnej wspólnocie. Praktyka terapeutyczna ukierunkowana na wzmocnienie osób chorujących psychicznie powinna zakładać relację, w ramach której nastąpi rekonstrukcja schematów poznawczych, demaskująca społeczne stereotypy, jakie stały się częścią tożsamości pacjentów [przypis 102]. Nie bez znaczenia jest jednak stworzenie takich alternatywnych okoliczności społecznych, w jakich osoba chorująca mogłaby zyskać nowe doświadczenia, będące potencjalnymi komponentami kształtującego się nowego poczucia „ja”.

Kontrowersje związane z umacnianiem związane są z tak zwanym ideologicznym pochodzeniem nowego podejścia w pracy socjalnej, promującego partnerstwo i szeroko rozumianą współpracę z osobami defaworyzowanymi. Jednym z ważnych źródeł

umacniania są radykalne lewicowe ruchy społeczne, w tym tworzone przez aktywistów doświadczonych chorobą psychiczną. Należy przy tym pamiętać, iż idea umocnienia leży u podstaw praktyki pracy socjalnej od czasów jej historycznych początków. Równocześnie jednak wzmacnianie podmiotowości i niezależności jednostki, jej możliwości wyboru oraz decydowania o swoim życiu to katalog podstawowych sformułowań używanych przez neoliberałów wprowadzających w miejsce stabilnych, gwarantowanych przez sektor publiczny usług w zakresie ochrony zdrowia psychicznego rozwiązań, dla których

funkcjonalną podstawą są mechanizmy wolnorynkowe. W konsekwencji umacnianie może doprowadzić do konieczności ponoszenia przez osoby chorujące psychicznie opłat za usługi lub wprost do likwidacji tych instytucji, które wymagają regularnego dotowania ze środków publicznych.

Str. 67

Pod wpływem promowania i stosowania praktyki opartej na bezpośrednich i partnerskich relacjach z osobami chorującymi psychicznie oraz wielu działań deregulacyjnych

pracownicy socjalni tracą uprzywilejowaną pozycję w systemie usług. Tym samym łatwiej zakwestionować ich kompetencje i poddać krytyce wykonywaną pracę. Atak na

„nieefektywne”, „zbyt kosztowne”, „bezduszne” czy „nadmiernie zhierarchizowane”

działania pracowników socjalnych mogą podjąć w równym stopniu przedstawiciele partii politycznych, tak zwani niezależni eksperci, i – co jest najbardziej zagrażającą sytuacją – sami odbiorcy świadczeń. Powstaje sytuacja, w której zdecydowanie zwiększa się

możliwość społecznej manipulacji. Z pozoru dobre cele projektowanych zmian, czyli

zwiększenie efektywności usług oraz ich dostosowanie do potrzeb osób chorujących, przynoszą ich dekompozycję i ostatecznie istotne osłabianie.

Nie ulega wątpliwości, iż z jednej strony współcześni profesjonaliści muszą odrzucić swoją tradycyjną rolę opartą na władzy i autorytecie. Hierarchię zastępują współpraca i

partnerstwo z osobami chorującymi psychicznie. Z drugiej jednak strony punkt widzenia klientów nigdy nie może być jedyną zasadą prowadzenia profesjonalnej praktyki. Prawo użytkowników do samookreślenia i wolności musi być zrównoważone troską o

zapewnienie im możliwości skorzystania z form pomocy, które zabezpieczą minimalny poziom ich życia. Pamiętajmy, iż odbiorcy świadczeń nie zawsze są w równym stopniu świadomi, jakie konsekwencje pociągają ich decyzje i wybory. Zwłaszcza ci z

ograniczonymi kompetencjami poznawczymi, z zaburzeniami psychicznymi czy z brakiem doświadczeń życiowych. Umacnianie nie ma oznaczać porzucenia przez profesjonalistów swoich kompetencji i przede wszystkim porzucenia odpowiedzialności za kształtowanie i ochronę warunków społecznych, w których istnienie dobra wspólnego pozwala na rozwój każdej osoby ludzkiej.